Ptasznik jak ptasznik, fajny, ale widać, że w porównaniu z pierwszymi filmikami Alicja też kilka wylinek już zrzuciła i rozkwita przed kamerą. Kiedyś bardzo widać było tremę, teraz już prawie naturals, zwłaszcza końcówka ekstra 👌
Mam 3 gienie od L1. 1 kupiłem sam, na początku. 2 kolejne dostałem jako gratisy przy zakupie innych pająków.Tripepi tez przez to mam kilka. Wracając do gieni to polecam i uwielbiam ten gatunek, właśnie przez to, że przeważnie siedzi gdzieś na wierzchu i można sobie poobserwowac - nawet jak lnieje. Dodtatkowo ten temperament gdzie rzuca mi się właśnie na wszystko, łącznie ze strumieniem wody, gdy wlewam do miski. Potwór, który sprawił mi najwięcej przyjemności z pierwszych pająków. Kupiona razem z tiltocatl nicaragu, braszka hamori i nandu chromatus (teraz to inaczej sie zwie ale zawsze zapominam) i właśnie genia dała najwięcej frajdy i sprawiła, że pająków przybyło i nie tylko tych bardziej temperamentnych bo i kilka "kamieni jak i dziur w ziemi" tez :P Pozdrawiam i polecam na pierwszego jak ktoś chce trochę adrenalinki na start. Tylko łap tam nie pchać, sam swoich geni do łap nie biorę w przeciwieństwie do braszek. Strach, diabeł wie co postanowią nagle zjeść :D
Nie jestem zwolennikiem handlingu jako takiego, ale warto poćwiczyć na takich gatunkach jak Acanthoscurria geniculata, żeby wiedzieć jak się zachować gdy podczas obsługi na ręce wbiegnie nam szybszy ptasznik. Znam osobę, której irminia wbiegła na rękę i automatycznie zrzuciła ptasznika. Podobno zrobiła to odruchowo, nie kontrolowała tego i dorosła samiczka irminii, odchowana od l1 skończyła życie na podłodze. 😕 Dlatego uważam, że warto poczuć ptasznika na ręce, żeby oswoić się z ptasznikiem na dłoni. Acanthoscurria geniculata jest w teorii bardziej agresywna od Brachypelmy czy Aphonomelmy, ale dużo zależy od danego osobnika. Jeden będzie się czesał jak szalony, a drugi będzie spokojny. Na pewno nie wziąłbym na rękę Nhandu/Vitalius chromatus. 😂Widziałem kilka osobników i wszystkie były pobudzone. 😂
@@martinsvoboda126tez nie jestem zwolennikiem brania na ręce ale jak piszesz przy obsłudze zdarzają się różne rzeczy i warto być na tyle oswojonym ze swoimi pupilami by nie panikowac. Na szczescie nie mam odruchu zrzucania pająka jak na mnie przypadkiem wbiegnie. Akurat mój Vitalius chromatus jest strasznym tchórzem, wystarczy ruszyc sam pojemnik i juz go nie ma. Trzebaby go specjalnie na ręke jakoś "zaprosić" i raczej bym sie nie bał, że dziabnie. Raczej wolałby gdzies uciec by sie schować. Za to te 3 gienie jakby mi któraś wlazła na łapy to bym sie pewnie spocił bo one zero się boją i wszystkie drgania wokół siebie traktują jak posiłek, więc stres by był czy im jakiś paluszek nie wyda sie przekąską :D. Ogólnie mam wrażenie, że za mało się boję tych pająków i pewnie kiedyś za to zapłacę jakimś dziabnięciem.
Pepa- moja pierwsza pani ptasznik dostała takie imię bo "źre" jak świnka i oczywiście jest to "genia"- na pewno lepszy wybór niż jakaś brachypelma....innym najlepszym wyborem na pierwszego- według mnie- jest chromatopelma, a przynajmniej jak zaczyna się od maluszka...spoko filmek, nie wiedziałem, że nie da się mieć alergii na jad ptasznika :)
Zdecydowany top jeśli chodzi o ptaszniki wśród początkujących, przynajmniej u nas w Europie Środkowej, w Niemczech. Prosty w hodowli, odporny na błędy wręcz prawie pancerny, tani tak więc poniżej 100-wki można spokojnie dostać samiczkę około 3-3.5 dc. Potrafi się wyczesać, jednak zdecydowana większość osobników nie jest agresywna w stosunku do człowieka. Zdecydowanie nie są wybredne jeśli chodzi o karmienie i nie ma problemów w tej kwestii jak w przypadku jakiejś Aphonophelmy czy Brachypelmy, nie wspominając o Grammostoli. Spokojnie można poćwiczyć przed czymś szybszym trzymanie ptasznika na dłoni, prędzej czy później się wyczesze, wtedy odłożyć pająka, przemyć dokładnie ręce, zażyć leki p. histaminowe, przemyć oczy pod bieżącą wodą, jeżeli jest taka potrzeba. Jednak jeśli ktoś jest jakoś bardziej zdecydowany aby wejść w terrarystykę, to serdecznie polecam zacząć przygodę od Chromatopelmy cyaneopubescens, jest to zdecydowanie ciekawszy ptasznik i wg mnie nr 1 na początek. Mam kolegę z samego południa USA (Arizona) i w jego przypadku przygodę mógł zacząć od dorosłej samiczki Aphonopelma chalcodes (Bardzo popularny ptasznik żyjący w tamtejszej okolicy) wyjętej z norki na podmiejskiej pustyni, ale w Polsce kupno l1/2 tego typu ptasznika na początek jest pozbawione sensu.😛 Tak więc Acanthoscurria geniculata jak najbardziej może być, ale z całego serca proponuję na pierwszego kupno Chromki, też najlepiej już trochę większej niż l1, wtedy trzeba się liczyć z wydatkiem ok. 100 złotych z wysyłką za samego pajączka.
Oj Gienia, mam jedną, aktualnie mój największy potworek i najbardziej charakterny, tyle razy co mnie zaatakowała gryząc pęsetę i się stawiała to nie zlicze😂
Małą mysz zje również na spokojnie większa Teraphosa, dorosła Grammostola, Pamphobeteus i kilka innych największych gatunków ptaszników. Tylko, że taki gryzoń może ugryźć ptasznika np w odwłok, a z wszystkich największych popularnych to akurat Geniculaty byłoby najmniej szkoda.😛
Gienie do najwspanialsze ptaszniki ever. Miałem samca, odszedł do krainy wiecznych łowów. To co mogłem zrobić? Kupiłem kolejną. Na razie malutka. Ale żre za dwóch 😂 Uwielbiam. Może nie wygląda jakoś spektakularnie jak np. seladonia, czy versi, może nie jest aż tak ogromna na blondyna, nie jest tak potulnym pluszakiem jak kędzior, na rękę bym nie brał, ale mimo wszystko jest zaj*bista ❤️
Ty będziesz w następnym odcinku! Co wygrałem? cooo wygrałem? :D :D :D Gienia jest spoko, mam 2 DC i jest milutka, lubi wygrzewać się przy ciepełku i jeść, więc czego chcieć więcej? Więcej ptaszników! Każdy jest na swój sposób wyjątkowy, więc trzeba złapać je wszystkie... tylko gdzie je pomieścić? :/ Z każdym odcinkiem coraz lepiej, propsy joł!
Czemu jechali? Ptaszniki w naturze również żywią się innymi pająkami. Minusem takiego karmienia jest możliwość poważnego uszkodzenia również tego ptasznika, którego karmimy, a strata dorosłej Theraphosy nie jest zbytnio opłacalna dla przeciętnej osoby. Gdybyś zostawił kokon takiej geniculaty w jednym pojemniku, samemu sobie to po jakimś czasie wyjąłbyś kilka sztuk niesamowicie nabitych pająków. 😉
Moja gieńka ma 11 lat. I raczej więcej niż 9 DC. Potrafi zjeść 2 dorosłe madagaskary miesięcznie. Swoje dorosłe i duże ptaszniki karmie maksymalnie 2 razy w miesiącu.
Moja dzis padla nie wiadomo czemu, wielka szkoda bo to byl moj pierwszy ptasznik i mialem go 14lat. Zostala mi jeszcze parahybana 13letnia i same maluchy brachypelm
Nie dość że słyszałem o przypadku że ptaszniki były karmione surowym mięsem to sam spotkałem osobę która tak robiła i pomimo moich dobrych chęci czyli wzięcia dwóch młodych silnie jadowitego bliżej niezidentyfikowanego gatunku nadrzewnego z Azji i próby uratowania reszty dając ich właścicielowi wylęg świerszcza bananowego dostałem informację że te dwa osobniki będące u mnie są ostatnie z całego miotu niestety
Taka jak u mnie. Choć pierwszy był kędzior a drugi to węglany. Ktoś zresztą ostrzegał że jak będzie się miało jednego to chce się więcej do kolekcji 😛. Swoją drogą lepiej dokonywać ostrożnego wyboru niż kierując się emocjami bo czytałem komentarz na jednym kanale jak jeden gość napisał że polecano mu - bo łagodny 😉 - pterinochilus murinus 😂
Co panią pogoniło pod koniec filmu? Czyżbyście hodowali jakiegoś pająka-mutanta, który się wydostał na wolność? To pani stworzyła tego potwora? Jestem wielce zaciekawiony. Słyszałem o żarcie jaki zrobili grotołazi swojej koleżance. W ciasnej "rurze" jaskiniowej, gdzie trzeba się było czołgać na brzuchu, za zakrętem jakoś powiesili na nitkach dużą maskotkę pająka ptasznika. Gdy ona doczołgała się do tego miejsca i wyjrzała za załom spostrzegła tego potwora i wpadła w panikę. Zaczęła w przerażeniu uciekać rakiem, czołgając się w panice. Podczas tej ucieczki połamała sobie palce. Myślę, że aż tak źle nie było, ale wśród "jaskiniowców" krążą takie opowieści. Wśród takich legend jest też legenda o sile jadu sieciarza jaskiniowego (Meta Menardi). Podobno jest tak silny, jakby ukąsiło cię kilka os. W jednym z filmów jeden z grotołazów próbował to sprawdzić. Na gołe przedramię wypuścił tego pająka. Męczył się, aby sprowokować go do agresywnego zachowania, ale to biedactwo nie miało żadnych krwiożerczych chęci, tylko uciekało przed ludzkim agresorem. Nie wiem skąd się wzięły opowieści o tym, że Meta Menardi ma najsilniejszy jad z polskich pająków. Jak to się sprawdza?
Jakbym miała nakarmić myszą ptasznika, mysz dostałaby nowy dom. Od roku hoduje karaczana madagaskarskiego, który tak skończył 😅 przekonały mnie jego czarne oczęta
@@annaswitezianka9674 Jeszcze małego kędziora mam - większy jest od węglanego bo był pierwszym zakupem - ale ten lubi zaszywać się w norce i wychodzi tylko w nocy. Gdybym wiedział że te zwierzaki są tak fikuśne to bym wcześniej sobie jakieś kupił. Szczury podobnie są niepotrzebnie negatywnie odbierane . Na kanale The Dodo jest kilka fajnych filmów o nich. Nawet był jeden z babką co tarantulę uratowała
Moim zdaniem najistotniejsza jest kwestia wapnia który w wysokich stężeniach jest szkodliwa dla ptaszników, dlatego nie powinno się karmić karmówką która posiada kości.
Jak zawsze spoko👍 ale ja to chcę wszystkich pająkolubnych poinformować, że nie dalej jak wczoraj widziałem zajawkę jakiegoś horroru o czadowej nazwie "Gniazdo Pająka"😅 Pewnie gówno jakich mało(albo jakich wiele), ale cóż "Arachnofobia" też może na Oscara nie zasłużyła a jaka zarąbista😉🕷️🕷️🕷️
Z filmów o pająkach polecam Kingdom of the Spiders z 1977, no i ta Arachnophobia też ujdzie. Na inne nie trać czasu bo na prawdę nie warto. W większości są to filmy o średniej w granicach 2-3/10 na IMDb.
Powiedziałaś: "nie da się być uczulonym na jad ptasznika". Masz na myśli ten konkretny gatunek czy w ogóle ptaszniki? To jest bardzo ciekawa informacja
@@stasi0145 czy są jakieś badania potwierdzające tą tezę? Zaskoczyła mnie ta informacja, ponieważ zazwyczaj na różnych portalach i filmach o terrarystyce trafia się na taką, że jad nie szkodzi, chyba że ktoś jest uczulony
@@pawemotyka266 nie da się być poprostu uczulonym to poprostu rekcja organizmu na białko i zawarte w nim wiązania peptydowe (jest nawet filmik na Wystawie Pająków o tym tam jest lepiej wytłumaczone )
@@stasi0145Piszesz totalne bzdury. Oczywiście, że można być uczulonym na jad ptasznika jak i każdego innego jadowitego pająka, chociaż wg badań występują rzadko. Po kontakcie z alergenem następuje produkcja przeciwciał IgE przez komórki plazmatyczne powstałe z pobudzenia limfocytów B. Domyślam się, że chodzi ci o reakcję anafilaktyczną, gdzie wydzielanie histaminy jest na tyle duże, że prowadzi do szybkiego rozszerzenia naczyń krwionośnych. Jest coś takiego jak EpiPen, który warto mieć w domu jak trzyma się jadowite zwierzęta.
Ja mam dwie, jedna 9 lat, druga coś około dwóch, ale z każdą Gienia schodziło mi dużo dłużej przy przeprowadzce niż Tobie, weź zdradź swój sekret tej "pewnej ręki" bo ja do dziś mam opory się przełamać czasem :)
9 месяцев назад+1
Łapanie, pakowanie i wypuszczanie 40+ dorosłych ptaszników raz w tygodniu przez rok.
Miałaś jakieś "opory" z początku? Jak je przezwyciężałaś? Łapałaś z myślą "to coś nowego, złapie jak najszybciej by było z głowy"?? Pytam ponieważ zawsze gdy muszę pajączka przenieść czy "szturchnąc" to znam go, pomimo iż wiem jaki jest to zabieram się do niego jak "pies do jeża" ... A Ty "pach/pach i już jest" :)
9 месяцев назад+1
Cały czas ta sama obawa "Nie przytrzaśnij stopy" I do dzisiaj w sumie tak samo martwię się przede wszystkim żeby nie zrobić krzywdy pająkowi. Ja to tam trudno, ALE PAJĄK!
Hehe, też tak mam, dobro i zdrowie pajęczych przyjaciół przede wszystkim :) Pozdrawiam, może kiedyś się spotkamy na wystawie, może kiedyś dotrzecie w rejony małopolski :)
To nie jest też tak, że wbije ci te chelicery "do końca". Czytałem kilka raportów dot. ugryzienia przez geniculate i ludzie pisali, że jest to bolesne, na szczęście sam jad jest słaby, kończy się świądem, opuchlizną. Ktoś pisał też, że powstała rana (duża) źle się goiła, wdało się zakażenie bakteryjne i trzeba było zastosować maść sterydową i doustnie antybiotyki. Tylko, że do zakażenia zawsze może dojść, nawet jak coś małego ugryzie.
To najpiękniejsze zakończenie jakie widziałem ❤
Ptasznik jak ptasznik, fajny, ale widać, że w porównaniu z pierwszymi filmikami Alicja też kilka wylinek już zrzuciła i rozkwita przed kamerą. Kiedyś bardzo widać było tremę, teraz już prawie naturals, zwłaszcza końcówka ekstra 👌
Mam 3 gienie od L1. 1 kupiłem sam, na początku. 2 kolejne dostałem jako gratisy przy zakupie innych pająków.Tripepi tez przez to mam kilka. Wracając do gieni to polecam i uwielbiam ten gatunek, właśnie przez to, że przeważnie siedzi gdzieś na wierzchu i można sobie poobserwowac - nawet jak lnieje. Dodtatkowo ten temperament gdzie rzuca mi się właśnie na wszystko, łącznie ze strumieniem wody, gdy wlewam do miski. Potwór, który sprawił mi najwięcej przyjemności z pierwszych pająków. Kupiona razem z tiltocatl nicaragu, braszka hamori i nandu chromatus (teraz to inaczej sie zwie ale zawsze zapominam) i właśnie genia dała najwięcej frajdy i sprawiła, że pająków przybyło i nie tylko tych bardziej temperamentnych bo i kilka "kamieni jak i dziur w ziemi" tez :P
Pozdrawiam i polecam na pierwszego jak ktoś chce trochę adrenalinki na start. Tylko łap tam nie pchać, sam swoich geni do łap nie biorę w przeciwieństwie do braszek. Strach, diabeł wie co postanowią nagle zjeść :D
Nie jestem zwolennikiem handlingu jako takiego, ale warto poćwiczyć na takich gatunkach jak Acanthoscurria geniculata, żeby wiedzieć jak się zachować gdy podczas obsługi na ręce wbiegnie nam szybszy ptasznik. Znam osobę, której irminia wbiegła na rękę i automatycznie zrzuciła ptasznika.
Podobno zrobiła to odruchowo, nie kontrolowała tego i dorosła samiczka irminii, odchowana od l1 skończyła życie na podłodze. 😕
Dlatego uważam, że warto poczuć ptasznika na ręce, żeby oswoić się z ptasznikiem na dłoni.
Acanthoscurria geniculata jest w teorii bardziej agresywna od Brachypelmy czy Aphonomelmy, ale dużo zależy od danego osobnika. Jeden będzie się czesał jak szalony, a drugi będzie spokojny.
Na pewno nie wziąłbym na rękę Nhandu/Vitalius chromatus. 😂Widziałem kilka osobników i wszystkie były pobudzone. 😂
@@martinsvoboda126tez nie jestem zwolennikiem brania na ręce ale jak piszesz przy obsłudze zdarzają się różne rzeczy i warto być na tyle oswojonym ze swoimi pupilami by nie panikowac. Na szczescie nie mam odruchu zrzucania pająka jak na mnie przypadkiem wbiegnie. Akurat mój Vitalius chromatus jest strasznym tchórzem, wystarczy ruszyc sam pojemnik i juz go nie ma. Trzebaby go specjalnie na ręke jakoś "zaprosić" i raczej bym sie nie bał, że dziabnie. Raczej wolałby gdzies uciec by sie schować. Za to te 3 gienie jakby mi któraś wlazła na łapy to bym sie pewnie spocił bo one zero się boją i wszystkie drgania wokół siebie traktują jak posiłek, więc stres by był czy im jakiś paluszek nie wyda sie przekąską :D.
Ogólnie mam wrażenie, że za mało się boję tych pająków i pewnie kiedyś za to zapłacę jakimś dziabnięciem.
Ja już mam i to mój pierwszy ptasznik
Gienie dostałem jaki gratis w L1, takie maleństwo było - a teraz po 3 latach piękna samica wyrosła...świetny ptasznik
Dzięki za kolejny odcinek i porcję ciekawostek 🕷
Dzięki za program pozdrawiam serdecznie
Pepa- moja pierwsza pani ptasznik dostała takie imię bo "źre" jak świnka i oczywiście jest to "genia"- na pewno lepszy wybór niż jakaś brachypelma....innym najlepszym wyborem na pierwszego- według mnie- jest chromatopelma, a przynajmniej jak zaczyna się od maluszka...spoko filmek, nie wiedziałem, że nie da się mieć alergii na jad ptasznika :)
Gienia jest świetna
Ciekawy odcinek 👍, pozdrawiam 🖐️😀
mam gienie jako pierwszy pająk,jest piękna 🥰
mój ulubiony ptasznik! 😍
Dziękuję😊
Płosze.
Zdecydowany top jeśli chodzi o ptaszniki wśród początkujących, przynajmniej u nas w Europie Środkowej, w Niemczech.
Prosty w hodowli, odporny na błędy wręcz prawie pancerny, tani tak więc poniżej 100-wki można spokojnie dostać samiczkę około 3-3.5 dc.
Potrafi się wyczesać, jednak zdecydowana większość osobników nie jest agresywna w stosunku do człowieka.
Zdecydowanie nie są wybredne jeśli chodzi o karmienie i nie ma problemów w tej kwestii jak w przypadku jakiejś Aphonophelmy czy Brachypelmy, nie wspominając o Grammostoli.
Spokojnie można poćwiczyć przed czymś szybszym trzymanie ptasznika na dłoni, prędzej czy później się wyczesze, wtedy odłożyć pająka, przemyć dokładnie ręce, zażyć leki p. histaminowe, przemyć oczy pod bieżącą wodą, jeżeli jest taka potrzeba.
Jednak jeśli ktoś jest jakoś bardziej zdecydowany aby wejść w terrarystykę, to serdecznie polecam zacząć przygodę od Chromatopelmy cyaneopubescens, jest to zdecydowanie ciekawszy ptasznik i wg mnie nr 1 na początek.
Mam kolegę z samego południa USA (Arizona) i w jego przypadku przygodę mógł zacząć od dorosłej samiczki Aphonopelma chalcodes (Bardzo popularny ptasznik żyjący w tamtejszej okolicy) wyjętej z norki na podmiejskiej pustyni, ale w Polsce kupno l1/2 tego typu ptasznika na początek jest pozbawione sensu.😛
Tak więc Acanthoscurria geniculata jak najbardziej może być, ale z całego serca proponuję na pierwszego kupno Chromki, też najlepiej już trochę większej niż l1, wtedy trzeba się liczyć z wydatkiem ok. 100 złotych z wysyłką za samego pajączka.
to niezły komentarz ai całe te ua
@@LojoKRK W USA jest więcej gatunków Aphonopelmy, ale odległości pomiędzy poszczególnymi siedliskami są za duże, nawet jak na ich tańszą benzynę. 🙂
Nastepny jakiego muszę mieć.,. był na wystawie ale wziąłem drugą Irkę ...na lato już muszę mieć Gienię
Oj Gienia, mam jedną, aktualnie mój największy potworek i najbardziej charakterny, tyle razy co mnie zaatakowała gryząc pęsetę i się stawiała to nie zlicze😂
Spoko Materiał :) i d0obry spontan :)
Siemka Alicja jesteś piękna
patrzymy na to samo nagranie?
@ Co taka skromna. Pewność siebie to klucz do sukcesu 👍
TO... wiele wyjaśnia....
@@borsuk96 co nie zmienia faktu ze jest miękka , i nie rozumie jak działa życie
Już nie mogę się doczekać następnego filmiku
Gienie są super.Ale nie wiedziałam że myszy jedzą 😮😮😮
Małą mysz zje również na spokojnie większa Teraphosa, dorosła Grammostola, Pamphobeteus i kilka innych największych gatunków ptaszników.
Tylko, że taki gryzoń może ugryźć ptasznika np w odwłok, a z wszystkich największych popularnych to akurat Geniculaty byłoby najmniej szkoda.😛
Może Pani wytłumaczyć w skróce o co chodzi z tym że nie można być uczulonym na jad ptasznika? Pozdrawiam i zostawiam suba. 😊
Kto Genie mial ten wie jaki to gagatek jest 😁 Duzo frajdy daje polecam
Gienie do najwspanialsze ptaszniki ever. Miałem samca, odszedł do krainy wiecznych łowów. To co mogłem zrobić? Kupiłem kolejną. Na razie malutka. Ale żre za dwóch 😂 Uwielbiam. Może nie wygląda jakoś spektakularnie jak np. seladonia, czy versi, może nie jest aż tak ogromna na blondyna, nie jest tak potulnym pluszakiem jak kędzior, na rękę bym nie brał, ale mimo wszystko jest zaj*bista ❤️
Mam samice 😊
ja myślę aktualnie nad kupieniem caribeny versicolor bo bardzo mi się podoba ale moim pierwszym pająkiem była chromatopelma cyaneopubescens
Właśnie mam pierwszego samica maleńka ale przepiękna tylko ciągle zakopana nocą buszuje tylko 😅
Ty będziesz w następnym odcinku! Co wygrałem? cooo wygrałem? :D :D :D Gienia jest spoko, mam 2 DC i jest milutka, lubi wygrzewać się przy ciepełku i jeść, więc czego chcieć więcej? Więcej ptaszników! Każdy jest na swój sposób wyjątkowy, więc trzeba złapać je wszystkie... tylko gdzie je pomieścić? :/ Z każdym odcinkiem coraz lepiej, propsy joł!
Alicja bardzo fajna z ciebie dziewczyny . Bardzo mi się podobasz 😙. Oglądam te filmy bardziej dla ciebie niż dla pająków . Pozdrawiam twój widz 😙.
Widziałem na youtube jak koleś dał goliatowi kędziora. Dobrze po nim jechali
Czemu jechali? Ptaszniki w naturze również żywią się innymi pająkami. Minusem takiego karmienia jest możliwość poważnego uszkodzenia również tego ptasznika, którego karmimy, a strata dorosłej Theraphosy nie jest zbytnio opłacalna dla przeciętnej osoby.
Gdybyś zostawił kokon takiej geniculaty w jednym pojemniku, samemu sobie to po jakimś czasie wyjąłbyś kilka sztuk niesamowicie nabitych pająków. 😉
zróbcie filmik o Phormictopus sp dominican purple.
Moja gieńka ma 11 lat. I raczej więcej niż 9 DC. Potrafi zjeść 2 dorosłe madagaskary miesięcznie. Swoje dorosłe i duże ptaszniki karmie maksymalnie 2 razy w miesiącu.
WoW, masz ją od początku, czy kupiłeś już później?
@@martinsvoboda126 Mam ją od L1-l2
Moja dzis padla nie wiadomo czemu, wielka szkoda bo to byl moj pierwszy ptasznik i mialem go 14lat. Zostala mi jeszcze parahybana 13letnia i same maluchy brachypelm
CO POWIESZ NA TEMAT Platana szponiasta,
Nie dość że słyszałem o przypadku że ptaszniki były karmione surowym mięsem to sam spotkałem osobę która tak robiła i pomimo moich dobrych chęci czyli wzięcia dwóch młodych silnie jadowitego bliżej niezidentyfikowanego gatunku nadrzewnego z Azji i próby uratowania reszty dając ich właścicielowi wylęg świerszcza bananowego dostałem informację że te dwa osobniki będące u mnie są ostatnie z całego miotu niestety
Witam
mam dwie Gienie, obie jako gratis do innego zakupu 😜
Wiesz to są jedne z najtańszych gatunków w polskim handlu.
@@martinsvoboda126 wiem 🙃
4:08 brakuje tylko ziemniaczków😂.🍴🤤🍴
Mam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!😊
Mialem
Gienia to był mój pierwszy pajak Hahah miał być jeden a co miesiąc nowe przybywają
Taka jak u mnie. Choć pierwszy był kędzior a drugi to węglany. Ktoś zresztą ostrzegał że jak będzie się miało jednego to chce się więcej do kolekcji 😛. Swoją drogą lepiej dokonywać ostrożnego wyboru niż kierując się emocjami bo czytałem komentarz na jednym kanale jak jeden gość napisał że polecano mu - bo łagodny 😉 - pterinochilus murinus 😂
Zaczęłaś kusić... 🤣
ja swojego chomika na pokarm nie dam 😠
pozdrawiam 😉
Może się okazać, że chomik da radę jeśli jest duży. 😉
Co panią pogoniło pod koniec filmu? Czyżbyście hodowali jakiegoś pająka-mutanta, który się wydostał na wolność? To pani stworzyła tego potwora? Jestem wielce zaciekawiony.
Słyszałem o żarcie jaki zrobili grotołazi swojej koleżance. W ciasnej "rurze" jaskiniowej, gdzie trzeba się było czołgać na brzuchu, za zakrętem jakoś powiesili na nitkach dużą maskotkę pająka ptasznika. Gdy ona doczołgała się do tego miejsca i wyjrzała za załom spostrzegła tego potwora i wpadła w panikę. Zaczęła w przerażeniu uciekać rakiem, czołgając się w panice. Podczas tej ucieczki połamała sobie palce. Myślę, że aż tak źle nie było, ale wśród "jaskiniowców" krążą takie opowieści. Wśród takich legend jest też legenda o sile jadu sieciarza jaskiniowego (Meta Menardi). Podobno jest tak silny, jakby ukąsiło cię kilka os. W jednym z filmów jeden z grotołazów próbował to sprawdzić. Na gołe przedramię wypuścił tego pająka. Męczył się, aby sprowokować go do agresywnego zachowania, ale to biedactwo nie miało żadnych krwiożerczych chęci, tylko uciekało przed ludzkim agresorem. Nie wiem skąd się wzięły opowieści o tym, że Meta Menardi ma najsilniejszy jad z polskich pająków. Jak to się sprawdza?
Jakbym miała nakarmić myszą ptasznika, mysz dostałaby nowy dom. Od roku hoduje karaczana madagaskarskiego, który tak skończył 😅 przekonały mnie jego czarne oczęta
Grammostola pulchra sobie załatw. Autorka ma takiego - ja mam mniejszego którego niedawno nabyłem - i całkiem sympatyczne zwierzątko
@@borsuk96 G. pulchra to pierwszy ptasznik jakiego kupiłam 😉 i mój ulubiony ❤
@@annaswitezianka9674 Jeszcze małego kędziora mam - większy jest od węglanego bo był pierwszym zakupem - ale ten lubi zaszywać się w norce i wychodzi tylko w nocy. Gdybym wiedział że te zwierzaki są tak fikuśne to bym wcześniej sobie jakieś kupił. Szczury podobnie są niepotrzebnie negatywnie odbierane . Na kanale The Dodo jest kilka fajnych filmów o nich. Nawet był jeden z babką co tarantulę uratowała
Jestem team modliszka ale pozdrawiam przyjazne pająki z sąsiedztwa 😅
Ja za to zawsze byłam team Bohun 🤌
Moim zdaniem najistotniejsza jest kwestia wapnia który w wysokich stężeniach jest szkodliwa dla ptaszników, dlatego nie powinno się karmić karmówką która posiada kości.
Gienia to duży ptasznik jedzący myszy ale pomyślcie że moja gienia urosła w ciągu roku tylko o pół cm i nadal jest to l4 XD
A mówiłam że na początku są małe przyrosty! Jak słuchasz? 😤
@ Dlatego jak ktoś kupuje pierwszego ptasznika to najlepiej min. 2-3 dc, inaczej można się zanudzić na śmierć.
Jak zawsze spoko👍 ale ja to chcę wszystkich pająkolubnych poinformować, że nie dalej jak wczoraj widziałem zajawkę jakiegoś horroru o czadowej nazwie "Gniazdo Pająka"😅 Pewnie gówno jakich mało(albo jakich wiele), ale cóż "Arachnofobia" też może na Oscara nie zasłużyła a jaka zarąbista😉🕷️🕷️🕷️
Trzeba będzie zrobić recenzję 😤
Z filmów o pająkach polecam Kingdom of the Spiders z 1977, no i ta Arachnophobia też ujdzie. Na inne nie trać czasu bo na prawdę nie warto. W większości są to filmy o średniej w granicach 2-3/10 na IMDb.
Powiedziałaś: "nie da się być uczulonym na jad ptasznika". Masz na myśli ten konkretny gatunek czy w ogóle ptaszniki? To jest bardzo ciekawa informacja
Tak jak napisałeś/aś "ptasznika" czyli ogólnie ptaszników
@@stasi0145 czy są jakieś badania potwierdzające tą tezę? Zaskoczyła mnie ta informacja, ponieważ zazwyczaj na różnych portalach i filmach o terrarystyce trafia się na taką, że jad nie szkodzi, chyba że ktoś jest uczulony
@@pawemotyka266 nie da się być poprostu uczulonym to poprostu rekcja organizmu na białko i zawarte w nim wiązania peptydowe (jest nawet filmik na Wystawie Pająków o tym tam jest lepiej wytłumaczone )
@@stasi0145Piszesz totalne bzdury. Oczywiście, że można być uczulonym na jad ptasznika jak i każdego innego jadowitego pająka, chociaż wg badań występują rzadko.
Po kontakcie z alergenem następuje produkcja przeciwciał IgE przez komórki plazmatyczne powstałe z pobudzenia limfocytów B.
Domyślam się, że chodzi ci o reakcję anafilaktyczną, gdzie wydzielanie histaminy jest na tyle duże, że prowadzi do szybkiego rozszerzenia naczyń krwionośnych.
Jest coś takiego jak EpiPen, który warto mieć w domu jak trzyma się jadowite zwierzęta.
Opisz chromek
Zdecydowanie najlepszy ptasznik na pierwszego. Najlepiej już kupić trochę większego 2-3 dc.
Moja ma już 7dc i dziś zrzuciła wylinkę
Ja mam dwie, jedna 9 lat, druga coś około dwóch, ale z każdą Gienia schodziło mi dużo dłużej przy przeprowadzce niż Tobie, weź zdradź swój sekret tej "pewnej ręki" bo ja do dziś mam opory się przełamać czasem :)
Łapanie, pakowanie i wypuszczanie 40+ dorosłych ptaszników raz w tygodniu przez rok.
Miałaś jakieś "opory" z początku? Jak je przezwyciężałaś? Łapałaś z myślą "to coś nowego, złapie jak najszybciej by było z głowy"?? Pytam ponieważ zawsze gdy muszę pajączka przenieść czy "szturchnąc" to znam go, pomimo iż wiem jaki jest to zabieram się do niego jak "pies do jeża" ... A Ty "pach/pach i już jest" :)
Cały czas ta sama obawa "Nie przytrzaśnij stopy"
I do dzisiaj w sumie tak samo martwię się przede wszystkim żeby nie zrobić krzywdy pająkowi. Ja to tam trudno, ALE PAJĄK!
Hehe, też tak mam, dobro i zdrowie pajęczych przyjaciół przede wszystkim :) Pozdrawiam, może kiedyś się spotkamy na wystawie, może kiedyś dotrzecie w rejony małopolski :)
W Bonarce w Krakowie byliśmy przez dłuższy czas 😳
Mam 2 sztuki xD
Geniculata nie, chromatusa miałem, wariat z niego był.
karmiłem kurczakiem, schabem, wątróbka. nic złego, pokarm jak pokarm
No właśnie, jad słaby ale 2 centymetrowe pazury są 100 razy gorsze.
Ano ino
To nie jest też tak, że wbije ci te chelicery "do końca". Czytałem kilka raportów dot. ugryzienia przez geniculate i ludzie pisali, że jest to bolesne, na szczęście sam jad jest słaby, kończy się świądem, opuchlizną.
Ktoś pisał też, że powstała rana (duża) źle się goiła, wdało się zakażenie bakteryjne i trzeba było zastosować maść sterydową i doustnie antybiotyki. Tylko, że do zakażenia zawsze może dojść, nawet jak coś małego ugryzie.
Te humorystyczne wstawki są bezbłędne a szczególnie zakończenie 😄
dość ciekawy płaz co nie
Pierwszy odcinek którego nie polajkuję .
O chuj Ci chodzi
@@Julia-zk6ke nie odpowiadam kurwom
@@witosawmajewskiczyli sobie nie odpowiesz?
@@Julia-zk6ke Może kiedyś go ugryzła jakaś geniculata a już taki osobnik 2-3 dc ma spore chelicery, więc mogło zaboleć. 😂
Mam gienie i hamorii , gienia wygrywa
Ta pani miała orgazm na końcu filmu?