Aż mi się przypomniało powiedzenie Konfucjusza: Człowiek potyka się nie o góry, a o kretowiska. I powiedział to facet, który żył grubo ponad 2 tysiące lat temu, a jego słowa wciąż są aktualne :)
Grałem w Kerbale, więc znam ten ból - budujesz super lądownik, wysyłasz misję na księżyc i zapominasz paneli słonecznych, po czym rozbijasz się, bo nie masz prądu i nie masz jak kontrolować pojazdu.
Nie wiem czy ktoś tutaj wie co to ODYSEJA UMYSŁU tam dzieci i młodzież zmagają się z takimi rzeczami i inne trudniejszymi, do tego mają na to nie więcej niż 7 minut i nazywamy to problemami spontanicznymi (spontanami) poczytajcie o tym :)
Ten film jest bardziej kierowany na krytykę osób, które posługują się ideą plan>finanse>wynik. Co do tego wyzywania osoby, które wiedzą więcej czyli architekci mieli najlepszy wynik. :)
Minąłeś się z przesłaniem filmu. Eksperyment nie miał na celu pokazać, kto jest najlepszym budowniczym, to miało pokazać bardziej ogólne mechanizmy. Gdyby go oprzeć o coś innego niż budowanie wieży, to znowu inna tego typu grupa byłaby na czele, ale nie dlatego, że mają lepsze podejście, tylko że mają specjalistyczną wiedzę przydatną akurat w tym eksperymencie.
No tak, ale film nie jest o tym, jak być super konstruktorem wież ze spaghetti. Jasne jest, że architekci budują najlepsze wieże, bo to jest stricte związane z ich wykształceniem, ale gdyby eksperyment dotyczył innej dziedziny, np. byłaby nim gra terenowa w górach, to pewnie najlepiej poradziłby z nią sobie team przewodników górskich. W życiu nie chodzi o budowanie wież z makaronu, tylko o zrozumienie jakie wzorce i działania przybliżają, a jakie oddalają nas do wybranych celów - dogłębna znajomość fizyki czy topografii terenu i obliczania azymutu to umiejętności przydatne w bardzo specyficznych obszarach, natomiast eksperyment miał na celu ukazanie ogólnych postaw które pozwalają nam budować, w tym przypadku, wieże różnej wysokości.
Otóż to wyzwanie jest manipulacją. Ponieważ wykres wyraźnie pokazuje, że najlepsze rezultaty osiągali architekci i inżynierowie. Reasumując. Jeśli na czymś się nie znasz. Jeśli czegoś nie wiesz. Nie zabieraj się za to tylko zleć osobom, które zajmują się tym na co dzień. Co do wykonania zadania. Już sam George Patton użył takiego sformułowania: "Dobry plan wykonany natychmiast jest lepszy niż idealny plan wykonany dziesięć minut później."
sprzedaz google glass zostala zawieszona bo to nie byl produkt konsumencki tylko developerska wersja urzadzenia dla ludzi zainteresowanych robieniem softu i hardware pod niego. po prostu nie wyszla jeszcze wersja konsumencka.
wcale nie, to była wersja testowa mógł ją mieć każdy wersja developerska była sponsorowana przez google rozsyłali to do developerów ale można to było kupić normalnie na necie od googla
SZKQAJDI tak, a wiesz za jak grube hajsy? Sam google mowil ze cena jest tak wysoka wlasnie by zniechecic klientow konsumenckich od kupna bo to produkt nie dla nich przeznaczony.
Hideki Shinichi nie był skierowany ale był sprzedawany nawet przez samego googla bo potrzebowali hajsu na rozwój projektu gwarantuje ci ze moich argumentów nie uda ci się nigdy podważyć
Ciekawe, bo na studiach inżynierskich od razu informują Cię że zaplanowałeś sobie jedno a w praktyce i tak będzie wpierdol od życia :D Widać po wykresie na początku.
Ale to co mowisz to demagogia... Z diagramu wynika, ze nie dzieci, a inzynierowie i architekci rzadzili w tym zadaniu... stawiajac ta teze mozemy postawic odwrotna teze do Twojej: "najlepiej poradzily sobie osoby, ktore posiadaly najwieksza wiedze w dziedzinie, ktorej dotyczylo zadanie". Lecimy dalej, czemu dzieci osiagnely wysoki wynik? W wieku przedszkolnym czlowiek uczy sie tworzyc, eksperymentowac i buduje- jak nie domki z kart, to wieze z klockow: wynika z tego, ze swieza wiedza, zdolnosc konstruktywnego eksperymentowania albo wiedza z danej dziedziny jest kluczem do osiagniecia sukcesu w zadaniu OPARTYM NA DZIEDZINIE ZADANIA. Mozna wyciagnac inne wnioski? A mozna. Nie lubie jak ktos nagina fakty do udowodnienia swojej tezy, a Ty w tym materiale tak wlasnie zrobiles- pominales niewygodne dane, a do wygodnych podpiales argumenty wyciagniete z kapelusza... tak sie nie robi. Encyklopedyczny przyklad sposobu, w jaki stworzyles ten material: Ile liter ma "oko" ? 3... co ma 3 kąty? Trojkat... 3/3=1. Na 1 dolarowce znajduje sie... piramida z okiem? ILLUMINATI CONFIRMED. Symbolika pianki byla fajna, ale przy tak "naciaganych" argumentach rownie dobrze mogles powiedziec, ze nie pianka byla symbolem nieprzewidzianych wypadkow, a np "pekajacy fundament z makaraonu przeszkadzal w stworzeniu wiezy, symbolizowal on nieprzewidziane wypadki. Pianka symbolizowala dopiecie nieudanej inwestycji, jednakze w momecie osiagniecia sukcesu makaronowe fundamenty okazywaly sie zbyt slabe"... Serio? Sorry mistrzu ale wciskasz ludziom kit, a oni lykaja to jak mlode pelikany... Nie wiem czy Ty tez wierzysz w ten stek bzdur, ale jesli tak- no to troche wychodzi komicznie...
Prezentacja super:) Ale przyczepię się do tej nieszczęsnej spiruliny - nie chcesz jej wyrzucić, bo wydałeś na nią pieniądze, ale czy dojedzenie jej do końca sprawi, że pieniądze zostaną źle wydane w mniejszym stopniu? Strata już nastąpiła. Druga kwestia - wydałeś źle pieniądze, ale nadal zmuszasz się do jedzenia ohydnej spiruliny, czyli poczucie straty jest podwójne - źle wydane pieniądze, ohydny smak szejków. Czy nie byłoby lepiej po prostu spirulinę wyrzucić i zapomnieć o całej sprawie zamiast się tak katować?
Żle rozumujesz. Kupił spirulinę, gdyż ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Nie smakuje mu. ale nie wyrzuci jej, bo to tak, jakby wyrzucił pieniądze w błoto. A więc będzie kontynuował jej spożycie. W ten sposób kosztem gorszego smaku posiłków faktyczne zaoszczędzi pieniądze, które by wyrzucił a także poprawi się jego zdrowie. Pozdrawiam
Budowanie wieży to rozwiązywanie problemu praktycznego więc bez wątpienia wymaga wiedzy i doświadczenia. Dlatego najlepsi w tym są inżynierowie. Dzieci potrafią skleić coś z tych materiałów i to może się okazać najwyższe ale dlatego, że dzieci nie przewidują problemów a myślenie abstrakcyjne jest głównym motorem działania. Dla dziecka wieża to coś cienkiego i wysokiego, nie ważne z czego zbudowana. Dla inżyniera wieża to materiał, jego połączenie i wytrzymałość. Gdyby założenie z tytułu filmu było prawdziwe to inżynierowie byliby na ostatnim miejscu w tym badaniu a w rzeczywistości mosty i samoloty budowałyby dzieci. Tak na szczęście nie jest. Ten film to tylko kolejna manipulacja ze strony tzw trenerów rozwoju. Kto ogląda taki film i dochodzi do wniosku, że nie potrzebuje wiedzy do rozwiązywania problemów? Idiota.
A czego spodziewałeś się po gościu, który skończył bankowość i zarządzanie xD? Sam widziałeś, że to nie są zbyt rozgarnięte osoby skoro są ogrywane przez dzieci :D
Podobnie jest na RUclips na początku trzeba wrzucać różne filmy żeby zobaczyć co jest najbardziej oglądalne, a nie z góry zakładać jaki typ filmów będziemy robili.
Może zrobisz filmik o polecanych książkach o tematyce samorozwoju? Chociaz myślę, że najlepszą byłaby ta napisana przez Ciebie, planujesz coś takiego? trzymam kciuki :)
Odwiedź Pragę (głównie stare miasto), a zobaczysz tysiące seagwayów. Tam to wydaje się być dość popularny środek lokomocji, przynajmniej dla turystów, ale już na codzień i poza centrum trurystycznym seagwaye są rzadko spotykane. Z czasem może się to opatrzyć i przyjąć (zmiana postrzegania), jednak to potrwa.
Damian, to nie kupuj spiruliny w proszku tylko kup sobie w tabletkach. Np. firma BIO ORGANIC FOODS bierze proszek i produkuje z niego tabletki (prasują przy użyciu pary wodnej bez żadnych dodatków), trzeba ich trochę zjeść bo są malutkie ale dzięki temu bardzo łatwo się rozpuszczają.
Powody upadku Google Glass są inne. Nawiasem mówiąc już na samym początku wiedziałem, że pomysł Googla nie ma szans powodzenia i ciągle nie mogłem uwierzyć, że ci wysokobudżetowi eksperci nie są w stanie zrozumieć, że nikt nie będzie nosił jakiś tam okularów o ile nie ma wady wzroku tylko po to aby mieć tę dodatkową rozszerzoną rzeczywistość. Komórka w kieszeni w zupełność wystarczy.
Dla mnie to było w sumie oczywiste, żeby testować i żeby nie zakładać niczego z góry, przez co wiele osób się denerwowało na mnie. Nawet swoje marzenie, zanim będę chciał je wdrążyć za X lat, to mam przewidziane na tę chwilę dwa testy (a jeszcze rok temu 1 test). Pierwszy ma trwać ok pół miesiąca, drugi rok czasu i dopiero potem mam zdecydować czy w ogóle plan będzie wrażany na poważnie.
jak mówiłeś o genialnym planie treningowym, to pominąłeś fakt, iż zakwasy biorą się z tego, że źle ułożyłeś plan treningowy ( za dużą intensywność lub ciężar), albo źle wykonujesz ćwiczenia.
Fajne wideo :) Jeden komentarz do ok. 6:00 - segway mówi się "sEgłej" raczej niż "sigłej", zarówno w brytyjskim, jak i w amerykańskim. dictionary.cambridge.org/pronunciation/english/segway Pozdrowienia!
Nie zgodziłbym się tego robić w zespole.Gdyby sam to rozwijam sznurek i taśmę,przyklejam piankę na koniec,wieszam tak wysoko jak się mi uda i cały makaron leży jako fundament o ile byłby w ogóle użyty..robię to sam,gdyby w grupie to kategorycznie odmawiam współpracy aby nie użerać się z tymi ludźmi.komentarz dodany w minucie filmu 3:53 nie znając rozwiązania.
Ja to nazywam umiejętnością wykrywania emocji i sztuką(?) prezentacji czegoś w sposób pokazujący zalety a unikanie i/lub maskowanie tych cech ,które są niepożądane i/lub traktowane jako drugoplanowe.Zabiegi marketingowe i odbiór właściwości wizualnych mają tu znaczenie. Przedstawiciele wiedzą o czym mowa.Miarą obiektywizmu jest dogłębna znajomości tematu i dostrzeganie wzajemnych relacji między cechami które składają się na efekt końcowy. Obiektywizm jest cechą niezbędną w sytuacjach gdzie liczy się naukowe podejście.Inteligencja przeszkadza? Jakkolwiek definiowana czasem może przeszkadzać.
Kurde stary, to mnie zmotywowało do przetestowania wielu rzeczy. Czuję się bardziej pewny sb niż wcześniej. Dzięki za pomoc. Sub i Łapeczka w góre ode mnie Pozdrawiam :)
Ale to chyba normalne że bycie w czymś dobrym oznacza bycie gorszym w czymś innym. studenci finansów nie są nastawieni na budowanie wieży. Od tego są architekci i inżynierowie, którzy wypadli najlepiej. W dzisiejszym świecie bardziej ceniona jest specjalizacja, niż bycie przeciętnym we wszystkim. Nikt nie będzie przecież prawnikowi kazać pisać aplikacji w C#, chirurgowi być adwokatem w sejmie a programiście przeprowadzać operację. Skupiając się na danej specjalizacji powodujemy dużo szybszy rozwój tej dziedziny. a pozatym, gdyby każdy był we wszystkim przeciętny, prawdopodobnie nie udałoby się nam osiągnąć aktualnego rozwoju cywilizacji.
O Boże jak przeczytałem parę pierwszych komentarzy to nie mogłem uwieżyć Człowiek próbuje zmieniać ludzi a wyskakujecie że on uważa że ludzie są głupi Nie możecie po prostu "przyznać się do błędu" i posłuchać profesjonalisty Zachowujecie się jak dzieci
Gdyby kogoś jeszcze zastanawiały wyniki architektów to jest jedna prosta odpowiedź - samo zadanie było na tyle proste, że przewidzieli wszystkie zagrożenia. Dyrektorzy zrobili to również z doświadczenia wyniesionego z biznesu.
Wytłumaczenie, co było pianką przy Google Glass i Segway jest strasznie naciągane... Owszem, w przypadku Google Glass ludzie mieli problem mentalny z teoretycznym ciągłym nagrywaniem przez użytkownika okularów. Ale to tylko problem mentalny, albsolutnie nie było to powodem anulowania sprzedaży, a przynajmniej nie głównym powodem. Google często wypuszcza swoje projekty nieco przed czasem, by zbadać rynek, by sprawdzić, co ludzie o nim myślą. Na Google Glass było po prostu za wcześnie, ale ważniejszymi powodami były ograniczenia technologiczne, jak żywotność baterii, problematyczne użycie przez osoby z wadą wzroku, czy wreszcie horrendalna cena. Historia z Segwayem pokazuje poważną nieznajomość tematu. Projektu "nie wdrożono w takiej skali jaka była zapowiadana", bo była ona marketingową ściemą. Przedstawianie produktu jako "rewolucji komunikacyjnej" było po prostu reklamą, nigdy nie było takich planów, było to najzwyklejsze budowanie tak zwanego hype'u na gadżet. I wyszło to genialnie, wszystko poszło zgodnie z planem, bo wtedy wszyscy o tym rozmawiali, dzisiaj mało kto NIE wie, czym jest Segway, a produkt sprzedaje się cały czas, także w Polsce (przykładowo ochroniarze w galeriach często używają tego sprzętu). Podobna sytuacja była przy wchodzeniu na polski rynek operatora Play, który przez pojawieniem się rozpoczął kampanię o rewolucyjnym telefonie, który będzie wyglądał jak kolczyk w uchu - oczywiście, była to ściema, ale hype udało się zbudować. Przykro mi to mówić, ale niezbyt merytoryczny materiał...
Zawsze jest dobrze poćwiczyć pisanie. Jest to jedna z tych rzeczy, których w szkole się nie doceniało, a teraz czasami żal, gdy się spojrzy krytyczne na swój styl. :)
Jakby nie patrzeć, oni z góry wiedzieli jaka wierza się utrzyma, więc budowali według znanego schematu, ale to nie znaczy że jak już im wyszło, np nie zostawały jeszcze materiały które dokładali... w zasadzie dzięki wiedzy oszczędzali na czasie. Chodzi o to że wiedza z danej dziedziny jest przydatna, ale sama w sobie nie daje sukcesu, może tylko pomóc, lub zoptymalizować jego osiągnięcie, a jeśli będziesz perfekcjonistą i starał się zrobić coś idealnie, zapomnisz że ostatecznie mogą się pojawić komplikacje :)
Morał na dziś: Jezus nie bez powodu mówił nam, abyśmy brali przykład z dzieci. Przewidział, że będzie to potrzebne w budowaniu wierzy ze spagetthi, pianki, sznurka i taśmy klejącej. :P
To raczej świadczy o ubóstwie studiów na zarządzaniu, bo inżynierowie i architekci, którzy faktycznie uczyli się planowania i budowania, ale też diagnozowania zaistniałych problemów radzili sobie bardzo dobrze.
Prezentacja przydatna i poruszająca istotny temat.. natomiast uważam że tytuł prezentacji oraz niektóre tezy są biorąc je dosłownie błędne. Po pierwsze: jeżeli miał bym już argumentować na podanych przez autora przykładach to proszę zauważyć że podana grupa Architekci i Inżynierowo dysponują potrzebną teoretyczną i empiryczną wiedzą potrzebną do wykonania podanego zadania a więc WIEDZA im nie przeszkadza a pomaga...co widać na wynikach, wydaje się zatem że duża wiedza w pewnych dziedzinach i być może sukcesy z nią związane w danej dziedzinie POWODUJĄ nadmierną pewność siebie oraz nawyki co do STRATEGII rozwiązywania "PROBLEMÓW", która w podanym przykładzie zwyczajnie się nie sprawdziła (studenci, prawnicy..), dzieciaki takowymi nie były obarczone a więc intuicyjnie wybrały STRATEGIE prób i błędów, która okazała się w TYM AKURAT zadaniu skuteczniejsze przy braku wiedzy z dziedziny konstrukcji i fizyki. Co do INTELIGENCJI to w zależności od definicji (ponieważ uważam że każdy ma różnego rodzaju INTELIGENCJĘ w znaczeniu: ponadprzeciętną zdolność do odnajdywania ogólnych reguł/zasad i analogii w danej dziedzinie oraz przekładaniu tych reguł, nie rzadko nieświadomie, w praktyce czego wynikiem jest określony pożądany efekt w postaci SUKCESÓW w w/w, ale przy jednoczesnych poniżej przeciętnych zdolnościach do w/w w innych dziedzinach, dobrym skrajnym przekładem są genialne np w dziedzinie matematyki czy muzyki autystyczne dzieci), klasycznie pojmowaną definicją INTELIGENCJI (co uważam za zbytnie, nie poprawne do końca uproszczenie) wydaje się wynajdowanie ogólnych reguł i zasad oraz analogii.. we wszelkich dziedzinach życia a tym samym tak rozumiana INTELIGENCJA w żadnym wypadku nie może przeszkadzać w wykonaniu podanego ZADANIA. NOTABENE co do studentów to uważam że: student wystarczy że ma zupełnie przeciętną inteligencję i dobrą pamięć (co można wypracować) oraz przede wszystkim musi być w wystarczającym stopniu zmotywowany, aby podejmować trud przyswojenia nie małego zasobu informacji, żeby osiągać wysokie wyniki w nauce oraz późniejszym wykonywaniu zawodu. NIE MNIEJ POWTARZAM SAMA PREZENTACJA GODNA ZOBACZENIA.
To właśnie podważa tezę na której oparty jest filmik, otóż wiedza biznesowa nie pomaga w budowaniu. zastanawia mnie w jaki sposób ekonomiści zostali uznani ze startu za specjalistów w nie swojej dziedzinie... jak długo trzeba kombinować żeby coś takiego wymyślić...
Właśnie pracuję nad grą komputerową. Pomysł na grę nie tak pospolity. I też miałem swoją piankę. A mianowicie choroba symulacyjna - coś bardzo podobnego do choroby lokomocyjnej, tyle że pojawia się w trakcie grania. Mogłem to przewidzieć? No nie, nawet nie wiedziałem wcześniej o jej istnieniu. Więc ja jestem raczej za ogólnym planem i za większą swobodą nad szczegółami, bo inaczej przyjdzie pianka i nas zje xD
Te Segweje używają pracownicy ochrony - bo potrafią się naprawdę momentalnie rozpędzić do prędkości znacznie przekraczającej bieg. Tego też chyba nie przewidzieli twórcy, skoro produkt miał być przeznaczony dla zwykłego człowieka. No i człowiek mniej się męczy, stojąc 12h na nogach i jeżdżąc, niż chodząc czy biegając - więc komfort pracy pracownika ochrony się podnosi.
Segweje skłaniają do statycznego wykorzystywania mięśni. Dynamiczne wykorzystywanie mięśni jest bardziej komfortowe, nawet jak miałbyś to robić przez 12h.
Masz rację Laki Luk, wystarczy poczytać ulotkę dotyczącą żylaków. Człowiek za sprawą ewolucji zmienił postawę ciała i teraz wracająca krew z nóg nadwyręża żyły. Okazuje się, że w tej sytuacji bardzo pomocne są mięśnie, bo gdy się napinają to pomagają pompować krew w górę.
W przypadku Segway'a trudno było przewidzieć 11-09 - czy jak piszą Amerykanie 09-11. Myślę, że ta data miała na premierę tego "pojazdu" duży wpływ i popsuła całą tą marketingową otoczkę pieczołowicie budowaną przed premierą.
W przewidywaniu zachowań, określeniu profilu i opublikowaniu czegoś co udowodnione i czego ktoś się może obawiać.Bo.... nie można za dużo wiedzieć i myśleć. Tego się ludzie obawiają.
ja wierze że wszystko można przewidzieć o ile ma się wystarczją liczbę danych inteligencji , nie twierdzę że dziś czy jutro lecz w niedalekiej przyszłości
No dobra często słyszę "przetestuj swój plan" chcę otworzyc restauracje to powiedzcie mi jak przetestować taki pomysł na biznes bez planu i finansów? :)
Sztuką jest i wymyślenie sobie kroków progresyjnych ;) nie ma łatwej drogi, na coś trzeba ciągle wpaść. W filmie nie przedstawiał jak zbudować taką wieżę od technicznej strony ale jaka taktyka jest najskuteczniejsza :P szkopuł chyba w tym, że masz jakąś wizję swojej wymarzonej restauracji, ale nie jest to wizja do zrealizowania od razu, bo pewnie jest zbyt złożona by wypaliła za pierwszym razem ;) ale można zacząć od mniejszego lokalu i jego biznes planu. Dla przykładu podam tzw. "okienko". Znajduje się na Polnej w Warszawie, tuż pod dwoma szkołami. Jest w pomieszczeniu na parterze o powierzchni paru metrów kwadratowych i sprzedaje tylko frytki. Cieszy się ogromną popularnością i coraz to bardziej rozwija swoją ofertę, zapewne niedługo będą myśleli o otworzeniu lokalu. Ale zaczynali od czegoś zupełnie niezobowiązującego, co mogliby z łatwością porzucić jakby nie wypaliło ;)
Odpowiedz jest prosta, popytaj ludzi czy nie chcieliby żeby pojawiła się restauracja, podsłuchuj w marketach przystankach ludzi, z góry jest tak, że ludzie lubią bardzo narzekać i może akurat dowiesz się, że dużo osób skarży, że nie ma dobrych restauracja w okolicy lub nawet w mieście (chyba, że mieszkasz duże miasto) ale zostawmy twoje miejsce zamieszkania i skupmy się na tym, że główną zasadą dobrego biznesu jest rozwiązywanie problemów przeciętnych zjadaczy chleba. Co do finansów najpierw żeby mieć jakikolwiek budżet to musisz nauczyć się oszczędzać. Oszczędzanie jest kluczowe, bo możesz równie dobrze zarabiać kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie i wydawać wszystko na głupoty. Jednym z dobrych sposobów na zarobienie sporej sumy jest przeszukanie rynku internetowego i sprawdzenie czego brakuje u nas. Np, z Ameryki można zamówić garnitury za 10 dolarów a w Polsce sprzedać za 260zł. Jak sprzedasz 30 takich to już masz nie małą sumkę. Pozdrawiam
Macie świetne filmiki, które słucham przygotowując się rano do pracy, ale nic mnie tak w tych nie irytuje jak głośne przełykanie śliny. Może przesadzam, przepraszam, ale to jest zbędne.
W szkole musieliśmy zbudować 50 cm most z papieru. Miałam różne pomysły, ale żaden nie został zaakceptowany przez moją grupę, bo to "głupie". Inna grupa wygrała, a ich most wyglądał tak, jak ja go sobie zaplanowalam...
Zaraz, zaraz. Segway jest zwyczajnie za drogi. Gdyby był 10 razy tańszy, sprzedawał by się jak ciepłe bułeczki. Dzieci budują lepsze wieże dlatego, że niedawno robiły przez kilka lat takie czynności niemal codziennie a to z klocków, a to innych przedmiotów i mają lepszą praktykę, dorośli robili takie rzeczy dawno temu, a uczący się menadżerowie tym bardziej. Okulary Google również były drogie a przede wszystkim miały kiepskie baterie. Google wejdzie za jakiś czas znowu z tym produktem albo inna firma, jak trochę podskoczy technologia. W końcu smartfony miały podobne wady a jednak ich to nie powstrzymało, do tego sterowanie takimi okularami to udręka.
:P Przepraszam ale to jakaś bzdura. Utożsamianie studentów z inteligencją? Każdy kretyn teraz idzie na studia. A na studia biznesowe idą ludzie, żeby nauczyć się biznesu, tylko żeby zrobić papierek. No i najiteligentniejsi z towarzystwa(i z reguły też ludzie którzy mający wysoka wiedze), czyli inżynierowie i architekci wyszli najlepiej. Co przeczy tezom filmu;)
Myślę że autorowi chodziło raczej o wskazanie przyczyny sukcesu grupy dziecięcej która miała całkiem wysokie wyniki względem pierwszych dwóch grup, nie oznacza to jednak iż planowanie i badanie jest nieskuteczne, moim zdaniem przedstawia to drogę do wybranego celu (sukces) która może mieć różne skróty niż tylko jeden, ale pewnie pomijając jakieś ciekawe aspekty naszych decyzji które pojawiłyby się na naszej pełnej drodze (chodzi mi o różnego rodzaju porażki którymi ta droga jest naszpikowana) tracimy możliwość na nawiązanie ciekawych i być może atrakcyjnych znajomości które być może w przyszłości gdy osiągniemy już obrany cel - osoby te miały by wpływ na spotęgowanie wartości dodatnich naszego sukcesu. Przepraszam za długą odpowiedź.
mam 13 lat i mój pierwszy pomysł jaki bym od razu wykonała to postawienie 3 patyczków następnie połączenie ich 1,5 patyczkiem i postawienie 3 patyczków oczywiście wszystkie rogi zaklejone taśmią klejąca puźniej 75 % łaczy te trzy i jeszcze 3 na góre i plus minus dobudować coś może jeszcze jedno piętro zobaczy sie i prosty patyczek z pianką na końcu
Zdajesz sobie sprawę że teraz ogląda cię 12 latek??? Dzięki za info xD Człowiek uczy się na błędach ale błędne przekonanie że umie wszystko zasłania tok myślenia który jest tak naprawdę prawidłowy :P
ale kucyki ponny to swego rodzaju marka dlatego tak sie wyksztalcilo :D W takich ramach jak "klocki lego" (choć kiedys firma lego tworzyla więcej zabawek) ale dodanie nazwy do marki :D
ja nie zbuduje? Potrzymaj mi piwo xD. ej ale taka jest prawda. Sam sie łapie na tym, że zamiast coś robić to szukam rozwiązania problemów, które potencjalnie się pojawią kiedy zaczne.
Bardzo ciekawy film, łapka jest. Ale że jestem osobą dość drobiazgową to nie do końca ten tytuł jest tutaj odpowiedni. Co prawda w opisie jest jego sprostowanie ale nie każdy patrzy na opis. Ja wiem, że tytuły muszą przyciągać uwagę ale muszą być też tematyczne. Dlatego raczej tytuł powinien brzmieć na wzór czegoś takiego: Specjalne wyzwanie - które pokazuje jak ważna jest metoda prób i błędów. Nie brzmi jakoś finezyjnie jak powyższy tytuł ale jest moim zdaniem lepszy i nie prowadzi kontrowersji na samym początku, jak u mnie się to stało. Po za tym stwierdzenie, że wiedza i inteligencja przeszkadza w budowaniu wież z makaronu jest dość nie prawdziwa. Nie cierpię na brak tkanki mózgowej i brałem udział w tym wyzwaniu. Po 18 minutach nasza wieża miała 26 cm podajże. Dodam, że nie jestem studentem architektury i reszta zespołu też nie była. Sumując wysuwam prośbę o przemianowanie nazwy filmiku, a za wartości w nim przekazane dałem łapkę, a teraz suba :)
Zasadniczo, nagrywanie nagrywaniem, ale wrzucenie tego do sieci bez zgody osoby nagranej jest nielegalne i spokojnie mozna żądać odszkodowania w sądzie.
SFtheGreat nie można w pewnych wypadkach... Przykład podany przez Psycholka należy do takich. Jest to zwyczajnie pornografia, której nie można nagrywać bez zgody osoby znajdującej się na nagraniu, a w przypadku osób nieletnich całkowity zakaz.
👍Subskrybuj!👍 bit.ly/SubskrybujRozwojowca
🎥Wszystkie odcinki!🎥 bit.ly/WszystkieOdcinkiRozwojowca
🎦Najpopularniejsza prezentacja!🎦 bit.ly/Najpopularniejsza
🎯Motywacja i osiąganie celów!🎯 bit.ly/MotywacjaCele
Aż mi się przypomniało powiedzenie Konfucjusza: Człowiek potyka się nie o góry, a o kretowiska.
I powiedział to facet, który żył grubo ponad 2 tysiące lat temu, a jego słowa wciąż są aktualne :)
Tak jest prawie ze wszystkim, co wtedy wymyślili :D
Grałem w Kerbale, więc znam ten ból - budujesz super lądownik, wysyłasz misję na księżyc i zapominasz paneli słonecznych, po czym rozbijasz się, bo nie masz prądu i nie masz jak kontrolować pojazdu.
uwielbiam te wszystkie prezentacje, przez to że są bardzo czytelne, można zrozumieć sens całej prezentacji nie rozumiejąc o co dokładnie Ci chodzi:-)
wszystko fajnie, ale ja chciałbym zobaczyć tą budowlę którą skonstruowały dzieci.
ja też .... filmik super w sumie
nie ma takiej, to takie p...lenie, osioł czyta z neta
rzucać słowa na wiatr każdy potrafi, jakieś dowody?
dokładnie
Nie wiem czy ktoś tutaj wie co to ODYSEJA UMYSŁU tam dzieci i młodzież zmagają się z takimi rzeczami i inne trudniejszymi, do tego mają na to nie więcej niż 7 minut i nazywamy to problemami spontanicznymi (spontanami) poczytajcie o tym :)
Ten film jest bardziej kierowany na krytykę osób, które posługują się ideą plan>finanse>wynik. Co do tego wyzywania osoby, które wiedzą więcej czyli architekci mieli najlepszy wynik. :)
Minąłeś się z przesłaniem filmu. Eksperyment nie miał na celu pokazać, kto jest najlepszym budowniczym, to miało pokazać bardziej ogólne mechanizmy. Gdyby go oprzeć o coś innego niż budowanie wieży, to znowu inna tego typu grupa byłaby na czele, ale nie dlatego, że mają lepsze podejście, tylko że mają specjalistyczną wiedzę przydatną akurat w tym eksperymencie.
+69micr0 no to jest to logiczne, że ucząc się jednego to w tym będziesz dobry a nie w czymś innym. :)
No tak, ale film nie jest o tym, jak być super konstruktorem wież ze spaghetti. Jasne jest, że architekci budują najlepsze wieże, bo to jest stricte związane z ich wykształceniem, ale gdyby eksperyment dotyczył innej dziedziny, np. byłaby nim gra terenowa w górach, to pewnie najlepiej poradziłby z nią sobie team przewodników górskich. W życiu nie chodzi o budowanie wież z makaronu, tylko o zrozumienie jakie wzorce i działania przybliżają, a jakie oddalają nas do wybranych celów - dogłębna znajomość fizyki czy topografii terenu i obliczania azymutu to umiejętności przydatne w bardzo specyficznych obszarach, natomiast eksperyment miał na celu ukazanie ogólnych postaw które pozwalają nam budować, w tym przypadku, wieże różnej wysokości.
Uwielbiam takie wyzwania, świetny materiał, pozdrawiam!
Otóż to wyzwanie jest manipulacją. Ponieważ wykres wyraźnie pokazuje, że najlepsze rezultaty osiągali architekci i inżynierowie. Reasumując. Jeśli na czymś się nie znasz. Jeśli czegoś nie wiesz. Nie zabieraj się za to tylko zleć osobom, które zajmują się tym na co dzień. Co do wykonania zadania. Już sam George Patton użył takiego sformułowania: "Dobry plan wykonany natychmiast jest lepszy niż idealny plan wykonany dziesięć minut później."
sprzedaz google glass zostala zawieszona bo to nie byl produkt konsumencki tylko developerska wersja urzadzenia dla ludzi zainteresowanych robieniem softu i hardware pod niego. po prostu nie wyszla jeszcze wersja konsumencka.
wcale nie, to była wersja testowa mógł ją mieć każdy wersja developerska była sponsorowana przez google rozsyłali to do developerów ale można to było kupić normalnie na necie od googla
SZKQAJDI
tak, a wiesz za jak grube hajsy? Sam google mowil ze cena jest tak wysoka wlasnie by zniechecic klientow konsumenckich od kupna bo to produkt nie dla nich przeznaczony.
Hideki Shinichi a czy ja pisze coś o wartości? mowie o tym że był dostępny konsumecko więc zamknij mordę bo w tym monecie mi przyznałeś rację
SZKQAJDI
nie był skierowany na rynek konsumencki, to ze go mogl kuić jakiś bananowy chłopiec to inna sprawa.
Hideki Shinichi nie był skierowany ale był sprzedawany nawet przez samego googla bo potrzebowali hajsu na rozwój projektu
gwarantuje ci ze moich argumentów nie uda ci się nigdy podważyć
Aha! Czyli życiowy problem ludzkości to pianka :D
Ice Crystal Problem mojej diety to Ptasie Mleczko. Przypadek? :-)
Dokładnie. Pianka. Widać że słuchałeś uważnie :)
Ciekawe, bo na studiach inżynierskich od razu informują Cię że zaplanowałeś sobie jedno a w praktyce i tak będzie wpierdol od życia :D Widać po wykresie na początku.
Dzieki za ten filmik, dał mi do myslenia z racji ze mysle nad otwarciem własnego biznesu. Pozdrawiam:-)
Ale to co mowisz to demagogia... Z diagramu wynika, ze nie dzieci, a inzynierowie i architekci rzadzili w tym zadaniu... stawiajac ta teze mozemy postawic odwrotna teze do Twojej: "najlepiej poradzily sobie osoby, ktore posiadaly najwieksza wiedze w dziedzinie, ktorej dotyczylo zadanie". Lecimy dalej, czemu dzieci osiagnely wysoki wynik? W wieku przedszkolnym czlowiek uczy sie tworzyc, eksperymentowac i buduje- jak nie domki z kart, to wieze z klockow: wynika z tego, ze swieza wiedza, zdolnosc konstruktywnego eksperymentowania albo wiedza z danej dziedziny jest kluczem do osiagniecia sukcesu w zadaniu OPARTYM NA DZIEDZINIE ZADANIA. Mozna wyciagnac inne wnioski? A mozna. Nie lubie jak ktos nagina fakty do udowodnienia swojej tezy, a Ty w tym materiale tak wlasnie zrobiles- pominales niewygodne dane, a do wygodnych podpiales argumenty wyciagniete z kapelusza... tak sie nie robi.
Encyklopedyczny przyklad sposobu, w jaki stworzyles ten material: Ile liter ma "oko" ? 3... co ma 3 kąty? Trojkat... 3/3=1. Na 1 dolarowce znajduje sie... piramida z okiem? ILLUMINATI CONFIRMED.
Symbolika pianki byla fajna, ale przy tak "naciaganych" argumentach rownie dobrze mogles powiedziec, ze nie pianka byla symbolem nieprzewidzianych wypadkow, a np "pekajacy fundament z makaraonu przeszkadzal w stworzeniu wiezy, symbolizowal on nieprzewidziane wypadki. Pianka symbolizowala dopiecie nieudanej inwestycji, jednakze w momecie osiagniecia sukcesu makaronowe fundamenty okazywaly sie zbyt slabe"... Serio? Sorry mistrzu ale wciskasz ludziom kit, a oni lykaja to jak mlode pelikany... Nie wiem czy Ty tez wierzysz w ten stek bzdur, ale jesli tak- no to troche wychodzi komicznie...
On studiował bankowość i zarządzanie, czego się spodziewałeś?
Prezentacja super:) Ale przyczepię się do tej nieszczęsnej spiruliny - nie chcesz jej wyrzucić, bo wydałeś na nią pieniądze, ale czy dojedzenie jej do końca sprawi, że pieniądze zostaną źle wydane w mniejszym stopniu? Strata już nastąpiła. Druga kwestia - wydałeś źle pieniądze, ale nadal zmuszasz się do jedzenia ohydnej spiruliny, czyli poczucie straty jest podwójne - źle wydane pieniądze, ohydny smak szejków. Czy nie byłoby lepiej po prostu spirulinę wyrzucić i zapomnieć o całej sprawie zamiast się tak katować?
Żle rozumujesz. Kupił spirulinę, gdyż ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Nie smakuje mu. ale nie wyrzuci jej, bo to tak, jakby wyrzucił pieniądze w błoto. A więc będzie kontynuował jej spożycie. W ten sposób kosztem gorszego smaku posiłków faktyczne zaoszczędzi pieniądze, które by wyrzucił a także poprawi się jego zdrowie. Pozdrawiam
W skrócie, popełnił błąd, na przyszłość już go nie popełni, ale to nie znaczy że nic na tym błędzie nie może zyskać :)
Budowanie wieży to rozwiązywanie problemu praktycznego więc bez wątpienia wymaga wiedzy i doświadczenia. Dlatego najlepsi w tym są inżynierowie. Dzieci potrafią skleić coś z tych materiałów i to może się okazać najwyższe ale dlatego, że dzieci nie przewidują problemów a myślenie abstrakcyjne jest głównym motorem działania. Dla dziecka wieża to coś cienkiego i wysokiego, nie ważne z czego zbudowana. Dla inżyniera wieża to materiał, jego połączenie i wytrzymałość. Gdyby założenie z tytułu filmu było prawdziwe to inżynierowie byliby na ostatnim miejscu w tym badaniu a w rzeczywistości mosty i samoloty budowałyby dzieci. Tak na szczęście nie jest. Ten film to tylko kolejna manipulacja ze strony tzw trenerów rozwoju. Kto ogląda taki film i dochodzi do wniosku, że nie potrzebuje wiedzy do rozwiązywania problemów? Idiota.
A czego spodziewałeś się po gościu, który skończył bankowość i zarządzanie xD? Sam widziałeś, że to nie są zbyt rozgarnięte osoby skoro są ogrywane przez dzieci :D
Podobnie jest na RUclips na początku trzeba wrzucać różne filmy żeby zobaczyć co jest najbardziej oglądalne, a nie z góry zakładać jaki typ filmów będziemy robili.
Może zrobisz filmik o polecanych książkach o tematyce samorozwoju? Chociaz myślę, że najlepszą byłaby ta napisana przez Ciebie, planujesz coś takiego? trzymam kciuki :)
Odwiedź Pragę (głównie stare miasto), a zobaczysz tysiące seagwayów. Tam to wydaje się być dość popularny środek lokomocji, przynajmniej dla turystów, ale już na codzień i poza centrum trurystycznym seagwaye są rzadko spotykane.
Z czasem może się to opatrzyć i przyjąć (zmiana postrzegania), jednak to potrwa.
Damian, to nie kupuj spiruliny w proszku tylko kup sobie w tabletkach. Np. firma BIO ORGANIC FOODS bierze proszek i produkuje z niego tabletki (prasują przy użyciu pary wodnej bez żadnych dodatków), trzeba ich trochę zjeść bo są malutkie ale dzięki temu bardzo łatwo się rozpuszczają.
Powody upadku Google Glass są inne. Nawiasem mówiąc już na samym początku wiedziałem, że pomysł Googla nie ma szans powodzenia i ciągle nie mogłem uwierzyć, że ci wysokobudżetowi eksperci nie są w stanie zrozumieć, że nikt nie będzie nosił jakiś tam okularów o ile nie ma wady wzroku tylko po to aby mieć tę dodatkową rozszerzoną rzeczywistość. Komórka w kieszeni w zupełność wystarczy.
Dla mnie to było w sumie oczywiste, żeby testować i żeby nie zakładać niczego z góry, przez co wiele osób się denerwowało na mnie. Nawet swoje marzenie, zanim będę chciał je wdrążyć za X lat, to mam przewidziane na tę chwilę dwa testy (a jeszcze rok temu 1 test). Pierwszy ma trwać ok pół miesiąca, drugi rok czasu i dopiero potem mam zdecydować czy w ogóle plan będzie wrażany na poważnie.
jak mówiłeś o genialnym planie treningowym, to pominąłeś fakt, iż zakwasy biorą się z tego, że źle ułożyłeś plan treningowy ( za dużą intensywność lub ciężar), albo źle wykonujesz ćwiczenia.
Fajne wideo :)
Jeden komentarz do ok. 6:00 - segway mówi się "sEgłej" raczej niż "sigłej", zarówno w brytyjskim, jak i w amerykańskim.
dictionary.cambridge.org/pronunciation/english/segway
Pozdrowienia!
Nie zgodziłbym się tego robić w zespole.Gdyby sam to rozwijam sznurek i taśmę,przyklejam piankę na koniec,wieszam tak wysoko jak się mi uda i cały makaron leży jako fundament o ile byłby w ogóle użyty..robię to sam,gdyby w grupie to kategorycznie odmawiam współpracy aby nie użerać się z tymi ludźmi.komentarz dodany w minucie filmu 3:53 nie znając rozwiązania.
Jedna z ciekawszych prezentacji jakie zrobiłeś! Dobra robota!-
Ja to nazywam umiejętnością wykrywania emocji i sztuką(?) prezentacji czegoś w sposób
pokazujący zalety a unikanie i/lub maskowanie tych cech ,które są niepożądane i/lub traktowane jako drugoplanowe.Zabiegi marketingowe i odbiór właściwości wizualnych mają tu znaczenie. Przedstawiciele wiedzą o czym mowa.Miarą obiektywizmu jest dogłębna znajomości tematu i dostrzeganie wzajemnych relacji między cechami które składają się na efekt końcowy. Obiektywizm jest cechą niezbędną w sytuacjach gdzie liczy się naukowe podejście.Inteligencja przeszkadza? Jakkolwiek definiowana czasem może przeszkadzać.
Gratuluję, bardzo dobra i mądra prezentacja.
Oczekuj najlepszego , spodziewaj się najgorszego
Kurde stary, to mnie zmotywowało do przetestowania wielu rzeczy.
Czuję się bardziej pewny sb niż wcześniej. Dzięki za pomoc.
Sub i Łapeczka w góre ode mnie Pozdrawiam :)
Bardzo lubię Twój kanał. Jest naprawdę Ciekawy :)
co to za aplikaja z tymi postanowieniami?
Co to za apka pod koniec?
Świetna prezentacja. Pozdrawiam :D
Ale to chyba normalne że bycie w czymś dobrym oznacza bycie gorszym w czymś innym. studenci finansów nie są nastawieni na budowanie wieży. Od tego są architekci i inżynierowie, którzy wypadli najlepiej. W dzisiejszym świecie bardziej ceniona jest specjalizacja, niż bycie przeciętnym we wszystkim. Nikt nie będzie przecież prawnikowi kazać pisać aplikacji w C#, chirurgowi być adwokatem w sejmie a programiście przeprowadzać operację.
Skupiając się na danej specjalizacji powodujemy dużo szybszy rozwój tej dziedziny. a pozatym, gdyby każdy był we wszystkim przeciętny, prawdopodobnie nie udałoby się nam osiągnąć aktualnego rozwoju cywilizacji.
O Boże jak przeczytałem parę pierwszych komentarzy to nie mogłem uwieżyć
Człowiek próbuje zmieniać ludzi a wyskakujecie że on uważa że ludzie są głupi
Nie możecie po prostu "przyznać się do błędu" i posłuchać profesjonalisty
Zachowujecie się jak dzieci
zjadła bym to pianke XD
super jesteś bardzo mądre filmiki robisz
Gdyby kogoś jeszcze zastanawiały wyniki architektów to jest jedna prosta odpowiedź - samo zadanie było na tyle proste, że przewidzieli wszystkie zagrożenia. Dyrektorzy zrobili to również z doświadczenia wyniesionego z biznesu.
Wytłumaczenie, co było pianką przy Google Glass i Segway jest strasznie naciągane...
Owszem, w przypadku Google Glass ludzie mieli problem mentalny z teoretycznym ciągłym nagrywaniem przez użytkownika okularów. Ale to tylko problem mentalny, albsolutnie nie było to powodem anulowania sprzedaży, a przynajmniej nie głównym powodem. Google często wypuszcza swoje projekty nieco przed czasem, by zbadać rynek, by sprawdzić, co ludzie o nim myślą. Na Google Glass było po prostu za wcześnie, ale ważniejszymi powodami były ograniczenia technologiczne, jak żywotność baterii, problematyczne użycie przez osoby z wadą wzroku, czy wreszcie horrendalna cena.
Historia z Segwayem pokazuje poważną nieznajomość tematu. Projektu "nie wdrożono w takiej skali jaka była zapowiadana", bo była ona marketingową ściemą. Przedstawianie produktu jako "rewolucji komunikacyjnej" było po prostu reklamą, nigdy nie było takich planów, było to najzwyklejsze budowanie tak zwanego hype'u na gadżet. I wyszło to genialnie, wszystko poszło zgodnie z planem, bo wtedy wszyscy o tym rozmawiali, dzisiaj mało kto NIE wie, czym jest Segway, a produkt sprzedaje się cały czas, także w Polsce (przykładowo ochroniarze w galeriach często używają tego sprzętu). Podobna sytuacja była przy wchodzeniu na polski rynek operatora Play, który przez pojawieniem się rozpoczął kampanię o rewolucyjnym telefonie, który będzie wyglądał jak kolczyk w uchu - oczywiście, była to ściema, ale hype udało się zbudować.
Przykro mi to mówić, ale niezbyt merytoryczny materiał...
Chciało ci się tyle pisać? XD
Zawsze jest dobrze poćwiczyć pisanie. Jest to jedna z tych rzeczy, których w szkole się nie doceniało, a teraz czasami żal, gdy się spojrzy krytyczne na swój styl. :)
Ale mi by się nie chciało... Zresztą jak bym zaczęła i napisała coś długiego, to mój głupi telefon by wszystko skasował ;V
Co to za aplikacja na końcu filmiku?
Architekci mieli najlepszy wynik :P
Jakby nie patrzeć, oni z góry wiedzieli jaka wierza się utrzyma, więc budowali według znanego schematu, ale to nie znaczy że jak już im wyszło, np nie zostawały jeszcze materiały które dokładali... w zasadzie dzięki wiedzy oszczędzali na czasie. Chodzi o to że wiedza z danej dziedziny jest przydatna, ale sama w sobie nie daje sukcesu, może tylko pomóc, lub zoptymalizować jego osiągnięcie, a jeśli będziesz perfekcjonistą i starał się zrobić coś idealnie, zapomnisz że ostatecznie mogą się pojawić komplikacje :)
Inżynierowie i architekci po prostu znają jeden sekret - jak coś się rozwala dowal więcej taśmy :)
Wieża* ;)
Adam Gruszeczka myślę że perfekcjoniści na pewno nie zapomnieliby o piance.
Morał na dziś:
Jezus nie bez powodu mówił nam, abyśmy brali przykład z dzieci.
Przewidział, że będzie to potrzebne w budowaniu wierzy ze spagetthi, pianki, sznurka i taśmy klejącej. :P
dzięki za informacje, bardzo pomogłeś
dałeś mi dużo do myślenia nad niektórymi rzeczami.
To raczej świadczy o ubóstwie studiów na zarządzaniu, bo inżynierowie i architekci, którzy faktycznie uczyli się planowania i budowania, ale też diagnozowania zaistniałych problemów radzili sobie bardzo dobrze.
Więc zbyt wielka pewność siebie szkodzi.....
Zmarnowałeś 10 minut by nam o tym powiedzieć.
Prezentacja przydatna i poruszająca istotny temat.. natomiast uważam że tytuł prezentacji oraz niektóre tezy są biorąc je dosłownie błędne. Po pierwsze: jeżeli miał bym już argumentować na podanych przez autora przykładach to proszę zauważyć że podana grupa Architekci i Inżynierowo dysponują potrzebną teoretyczną i empiryczną wiedzą potrzebną do wykonania podanego zadania a więc WIEDZA im nie przeszkadza a pomaga...co widać na wynikach, wydaje się zatem że duża wiedza w pewnych dziedzinach i być może sukcesy z nią związane w danej dziedzinie POWODUJĄ nadmierną pewność siebie oraz nawyki co do STRATEGII rozwiązywania "PROBLEMÓW", która w podanym przykładzie zwyczajnie się nie sprawdziła (studenci, prawnicy..), dzieciaki takowymi nie były obarczone a więc intuicyjnie wybrały STRATEGIE prób i błędów, która okazała się w TYM AKURAT zadaniu skuteczniejsze przy braku wiedzy z dziedziny konstrukcji i fizyki. Co do INTELIGENCJI to w zależności od definicji (ponieważ uważam że każdy ma różnego rodzaju INTELIGENCJĘ w znaczeniu: ponadprzeciętną zdolność do odnajdywania ogólnych reguł/zasad i analogii w danej dziedzinie oraz przekładaniu tych reguł, nie rzadko nieświadomie, w praktyce czego wynikiem jest określony pożądany efekt w postaci SUKCESÓW w w/w, ale przy jednoczesnych poniżej przeciętnych zdolnościach do w/w w innych dziedzinach, dobrym skrajnym przekładem są genialne np w dziedzinie matematyki czy muzyki autystyczne dzieci), klasycznie pojmowaną definicją INTELIGENCJI (co uważam za zbytnie, nie poprawne do końca uproszczenie) wydaje się wynajdowanie ogólnych reguł i zasad oraz analogii.. we wszelkich dziedzinach życia a tym samym tak rozumiana INTELIGENCJA w żadnym wypadku nie może przeszkadzać w wykonaniu podanego ZADANIA. NOTABENE co do studentów to uważam że: student wystarczy że ma zupełnie przeciętną inteligencję i dobrą pamięć (co można wypracować) oraz przede wszystkim musi być w wystarczającym stopniu zmotywowany, aby podejmować trud przyswojenia nie małego zasobu informacji, żeby osiągać wysokie wyniki w nauce oraz późniejszym wykonywaniu zawodu. NIE MNIEJ POWTARZAM SAMA PREZENTACJA GODNA ZOBACZENIA.
Ja miałem idealny plan na spalanie tłuszczu... tylko nie przewidziałem, że nie będę go realizował oO
to tak jak ja
A co z wiedzą inżynierską w budowaniu? Ona przeszkadza? Wątpię :D
Na wykresie znaleźli się również architekci i inżynierowie. Oczywiście z najlepszym wynikiem.
To właśnie podważa tezę na której oparty jest filmik, otóż wiedza biznesowa nie pomaga w budowaniu. zastanawia mnie w jaki sposób ekonomiści zostali uznani ze startu za specjalistów w nie swojej dziedzinie... jak długo trzeba kombinować żeby coś takiego wymyślić...
Właśnie pracuję nad grą komputerową. Pomysł na grę nie tak pospolity. I też miałem swoją piankę. A mianowicie choroba symulacyjna - coś bardzo podobnego do choroby lokomocyjnej, tyle że pojawia się w trakcie grania. Mogłem to przewidzieć? No nie, nawet nie wiedziałem wcześniej o jej istnieniu. Więc ja jestem raczej za ogólnym planem i za większą swobodą nad szczegółami, bo inaczej przyjdzie pianka i nas zje xD
Ostatnio byłem na kółku teatralnym, a Pani dała nam to zrobić, ale byliśmy razem w 3 osoby. Wyszło nam 25cm. (za mało czasu).
Czasem jest całkiem odwrotnie. Nie zastosujemy planu bo myślimy, że początkowo nie daje efektów tak że poradnik do bani.
Dlatego, czasem trzeba myśleć poza pudłem :P
łapa i sub :) Fajny pomysł na kanał
W ogóle, jak zbudować stojącą wieżyczkę z makaronu ? Jak to ma stać ?
taśma
Świetne ,zawsze chcialem zbudowac taka wieze bo od dziecka o nich slyszalem :D
Ja też nie przepadam za smakiem spiruliny ;) Dlatego polecam prasowane tabletki zamiast proszku 👍
Polska to kraj gdzie się widzimy i tak będzie lepiej jak się nie chce mi powiedzieć że jestem w pracy.
Te Segweje używają pracownicy ochrony - bo potrafią się naprawdę momentalnie rozpędzić do prędkości znacznie przekraczającej bieg. Tego też chyba nie przewidzieli twórcy, skoro produkt miał być przeznaczony dla zwykłego człowieka. No i człowiek mniej się męczy, stojąc 12h na nogach i jeżdżąc, niż chodząc czy biegając - więc komfort pracy pracownika ochrony się podnosi.
Segweje skłaniają do statycznego wykorzystywania mięśni. Dynamiczne wykorzystywanie mięśni jest bardziej komfortowe, nawet jak miałbyś to robić przez 12h.
Masz rację Laki Luk, wystarczy poczytać ulotkę dotyczącą żylaków. Człowiek za sprawą ewolucji zmienił postawę ciała i teraz wracająca krew z nóg nadwyręża żyły. Okazuje się, że w tej sytuacji bardzo pomocne są mięśnie, bo gdy się napinają to pomagają pompować krew w górę.
co to za program z 9:42
Trening Best You www.best-you.pl/sukcesy?p=mKDdv8 :)
W przypadku Segway'a trudno było przewidzieć 11-09 - czy jak piszą Amerykanie 09-11. Myślę, że ta data miała na premierę tego "pojazdu" duży wpływ i popsuła całą tą marketingową otoczkę pieczołowicie budowaną przed premierą.
Faktycznie ta lekcja mnie nauczyła czegoś. Wcześniej zawsze miałem plany i tak dalej a teraz sie nie boję próbowac by coś sprawdzić.
W przewidywaniu zachowań, określeniu profilu i opublikowaniu czegoś co udowodnione i czego ktoś się może obawiać.Bo.... nie można za dużo wiedzieć i myśleć. Tego się ludzie obawiają.
Ty czytasz te komentarze?
ja wierze że wszystko można przewidzieć o ile ma się wystarczją liczbę danych inteligencji , nie twierdzę że dziś czy jutro lecz w niedalekiej przyszłości
No dobra często słyszę "przetestuj swój plan" chcę otworzyc restauracje to powiedzcie mi jak przetestować taki pomysł na biznes bez planu i finansów? :)
Sztuką jest i wymyślenie sobie kroków progresyjnych ;) nie ma łatwej drogi, na coś trzeba ciągle wpaść. W filmie nie przedstawiał jak zbudować taką wieżę od technicznej strony ale jaka taktyka jest najskuteczniejsza :P szkopuł chyba w tym, że masz jakąś wizję swojej wymarzonej restauracji, ale nie jest to wizja do zrealizowania od razu, bo pewnie jest zbyt złożona by wypaliła za pierwszym razem ;) ale można zacząć od mniejszego lokalu i jego biznes planu. Dla przykładu podam tzw. "okienko". Znajduje się na Polnej w Warszawie, tuż pod dwoma szkołami. Jest w pomieszczeniu na parterze o powierzchni paru metrów kwadratowych i sprzedaje tylko frytki. Cieszy się ogromną popularnością i coraz to bardziej rozwija swoją ofertę, zapewne niedługo będą myśleli o otworzeniu lokalu. Ale zaczynali od czegoś zupełnie niezobowiązującego, co mogliby z łatwością porzucić jakby nie wypaliło ;)
Odpowiedz jest prosta, popytaj ludzi czy nie chcieliby żeby pojawiła się restauracja, podsłuchuj w marketach przystankach ludzi, z góry jest tak, że ludzie lubią bardzo narzekać i może akurat dowiesz się, że dużo osób skarży, że nie ma dobrych restauracja w okolicy lub nawet w mieście (chyba, że mieszkasz duże miasto) ale zostawmy twoje miejsce zamieszkania i skupmy się na tym, że główną zasadą dobrego biznesu jest rozwiązywanie problemów przeciętnych zjadaczy chleba. Co do finansów najpierw żeby mieć jakikolwiek budżet to musisz nauczyć się oszczędzać. Oszczędzanie jest kluczowe, bo możesz równie dobrze zarabiać kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie i wydawać wszystko na głupoty. Jednym z dobrych sposobów na zarobienie sporej sumy jest przeszukanie rynku internetowego i sprawdzenie czego brakuje u nas. Np, z Ameryki można zamówić garnitury za 10 dolarów a w Polsce sprzedać za 260zł. Jak sprzedasz 30 takich to już masz nie małą sumkę. Pozdrawiam
Macie świetne filmiki, które słucham przygotowując się rano do pracy, ale nic mnie tak w tych nie irytuje jak głośne przełykanie śliny. Może przesadzam, przepraszam, ale to jest zbędne.
Ciekawe jakby wypadli przecietni architekci/ inzynierowie :DD
A co to jest pianka marshmallow ? pianka pianka ?
Dydek1999 tak, takie do pieczenia na ognisku np., ale nie wiem czemu nie mówić po prostu pianka przecież marschmallow to pianka po angielsku
Świetne :D
W szkole musieliśmy zbudować 50 cm most z papieru. Miałam różne pomysły, ale żaden nie został zaakceptowany przez moją grupę, bo to "głupie". Inna grupa wygrała, a ich most wyglądał tak, jak ja go sobie zaplanowalam...
tak właśnie dlatego architekci i inżynierowie mili najlepsze wyniki bo "wiedza się nie liczy"
Zaraz, zaraz. Segway jest zwyczajnie za drogi. Gdyby był 10 razy tańszy, sprzedawał by się jak ciepłe bułeczki. Dzieci budują lepsze wieże dlatego, że niedawno robiły przez kilka lat takie czynności niemal codziennie a to z klocków, a to innych przedmiotów i mają lepszą praktykę, dorośli robili takie rzeczy dawno temu, a uczący się menadżerowie tym bardziej.
Okulary Google również były drogie a przede wszystkim miały kiepskie baterie. Google wejdzie za jakiś czas znowu z tym produktem albo inna firma, jak trochę podskoczy technologia. W końcu smartfony miały podobne wady a jednak ich to nie powstrzymało, do tego sterowanie takimi okularami to udręka.
:P Przepraszam ale to jakaś bzdura. Utożsamianie studentów z inteligencją? Każdy kretyn teraz idzie na studia. A na studia biznesowe idą ludzie, żeby nauczyć się biznesu, tylko żeby zrobić papierek.
No i najiteligentniejsi z towarzystwa(i z reguły też ludzie którzy mający wysoka wiedze), czyli inżynierowie i architekci wyszli najlepiej. Co przeczy tezom filmu;)
wiedza nigdy nikomu nie przeszkadza jedynie sposób rozumowania i postrzegania może być często nie właściwy :)
banał : piankę przyklejam taśmą do sufitu a makaron przyklejam taśmą aż do ziemi , najwyższa wieza jaka może powstać
zajeeeebiste dziena
a ci co dobrze im poszło to jak to zrobili?
Myślę że autorowi chodziło raczej o wskazanie przyczyny sukcesu grupy dziecięcej która miała całkiem wysokie wyniki względem pierwszych dwóch grup, nie oznacza to jednak iż planowanie i badanie jest nieskuteczne, moim zdaniem przedstawia to drogę do wybranego celu (sukces) która może mieć różne skróty niż tylko jeden, ale pewnie pomijając jakieś ciekawe aspekty naszych decyzji które pojawiłyby się na naszej pełnej drodze (chodzi mi o różnego rodzaju porażki którymi ta droga jest naszpikowana) tracimy możliwość na nawiązanie ciekawych i być może atrakcyjnych znajomości które być może w przyszłości gdy osiągniemy już obrany cel - osoby te miały by wpływ na spotęgowanie wartości dodatnich naszego sukcesu. Przepraszam za długą odpowiedź.
Radosław M No raczej tak, ale mógł coś o tym powiedzieć.
Jak po przerwie w treningu mam zakwasy to zazwyczaj na następy dzień i tak jadę na trening xD
A co to za strona pod koniec?
Trening rozwoju osobistego Best You www.best-you.pl/sukcesy?p=mKDdv8
+NexosOfficial Dzięki;)
mam 13 lat i mój pierwszy pomysł jaki bym od razu wykonała to postawienie 3 patyczków następnie połączenie ich 1,5 patyczkiem i postawienie 3 patyczków oczywiście wszystkie rogi zaklejone taśmią klejąca puźniej 75 % łaczy te trzy i jeszcze 3 na góre i plus minus dobudować coś może jeszcze jedno piętro zobaczy sie i prosty patyczek z pianką na końcu
mieszkasz w Szczecinie???
Nie rozumiem czemu jadący segwayami mieliby wyglądac na bardziej leniwych niz jadący samochodami?
Tak na marginesie to wynika z tego ze kupując telefon z najnowszym systemem Android 6 jesteśmy narażeni na porażke czy coś w tym stylu... XD
Ta pianka nie zawsze się sprawdza bo można zaplanować tak aby przewidzieć wszystkie przeciwstawności i zrobić to za pierwszym razem lub jak te dzieci
Ja pójdę za gajowego...więc biznes planu na dużą skalę mi nie trzeba
7:20 gościu na segway'u - jaki leń...
gostek na hoverboardzie: o kurde, jaki hardkor
hoverboard to segway bez kierownicy.
No i to jest fajne!
Zdajesz sobie sprawę że teraz ogląda cię 12 latek??? Dzięki za info xD Człowiek uczy się na błędach ale błędne przekonanie że umie wszystko zasłania tok myślenia który jest tak naprawdę prawidłowy :P
fajnie mówisz ,, pianka,, :3
Eeeem... marshmallow to z języka angielskiego to poprostu pianka... To tak jak mówić kucyk-pony .Trochę bezsens.
ale kucyki ponny to swego rodzaju marka dlatego tak sie wyksztalcilo :D
W takich ramach jak "klocki lego" (choć kiedys firma lego tworzyla więcej zabawek) ale dodanie nazwy do marki :D
albo "adidasy" ;D
To absolutnie nie jest zaskoczenie. Powszechnie wiadomo, że biznes ogranicza, a nie poszerza horyzonty.
Brzmisz jak tani Coach motywacyjny dorabiajacy na ćwierć etatu xD
Zabawne... Twój nick brzmi jakby ktoś niedorozwinięty go wymyślił. Na pewno Twoje zdanie w Internecie ma dużą siłę. Pozdrawiam!
zawsze jest prostsze rozwiązanie! kup sobie spiruline w tabletkach!!!!
ja nie zbuduje? Potrzymaj mi piwo xD. ej ale taka jest prawda. Sam sie łapie na tym, że zamiast coś robić to szukam rozwiązania problemów, które potencjalnie się pojawią kiedy zaczne.
Bardzo ciekawy film, łapka jest. Ale że jestem osobą dość drobiazgową to nie do końca ten tytuł jest tutaj odpowiedni. Co prawda w opisie jest jego sprostowanie ale nie każdy patrzy na opis. Ja wiem, że tytuły muszą przyciągać uwagę ale muszą być też tematyczne. Dlatego raczej tytuł powinien brzmieć na wzór czegoś takiego: Specjalne wyzwanie - które pokazuje jak ważna jest metoda prób i błędów. Nie brzmi jakoś finezyjnie jak powyższy tytuł ale jest moim zdaniem lepszy i nie prowadzi kontrowersji na samym początku, jak u mnie się to stało. Po za tym stwierdzenie, że wiedza i inteligencja przeszkadza w budowaniu wież z makaronu jest dość nie prawdziwa. Nie cierpię na brak tkanki mózgowej i brałem udział w tym wyzwaniu. Po 18 minutach nasza wieża miała 26 cm podajże. Dodam, że nie jestem studentem architektury i reszta zespołu też nie była. Sumując wysuwam prośbę o przemianowanie nazwy filmiku, a za wartości w nim przekazane dałem łapkę, a teraz suba :)
Zasadniczo, nagrywanie nagrywaniem, ale wrzucenie tego do sieci bez zgody osoby nagranej jest nielegalne i spokojnie mozna żądać odszkodowania w sądzie.
Nie można też kogoś nagrywać bez zgody.
Można. Polecam przeczytać ustawę o prawie autorskim,a konkretniej paragraf o dozwolonym użytku prywatnym.
SFtheGreat A jakbyś brał prysznic w domu i dziwnym trafem miał odsłonięte okno w łazience to każdy bez karnie mógłby to nagrywać?
Tak, pytanie czy ktoś by chciał i po co. Ale bez zgody nie można wizerunku publikować.
SFtheGreat nie można w pewnych wypadkach... Przykład podany przez Psycholka należy do takich. Jest to zwyczajnie pornografia, której nie można nagrywać bez zgody osoby znajdującej się na nagraniu, a w przypadku osób nieletnich całkowity zakaz.
a to dlatego jak się nie uczę do testu z angielskiego to dostaje z niego 6
można tak:
pianka
(makaron
ręka)x8
makaron
kiedy bola nas miesnie po treningu to nie sa zakwasy tylko ponadrywane wlokna miesniowe. zakwasow nie czuc ale 99% ludzi myli te dwa zjawiska
batroll1 mikrourazy
apropo spiruliny zawsze mozesz kupic w tabletkach ;)