Po przesłuchaniu nauczania zadałam pytanie Bogu odnośnie tego co usłyszałam , i w duszy usłyszałam jedną wskazówkę ; Objawienie Św Jana listy do zborów , z naciskiem na końcowe wersety .
To odrzucając zbawienie, czyli grzesząc przeciwko Duchowi Świętemu to wtedy człowiek ma wolną wolę? A do tej pory nauczania pastor przekonywał, że nie mamy wolnej woli.
@@bartomiejszymonkurylas6688 Z pewnością posłucham, bo nauczanie bardzo interesujące. RUclips wyświetlił mi cz.3 i po obejrzeniu wróciłem do cz.1 i.... No nie jest lekko, temat dość trudny. Dziękuję za odpowiedź i za to nauczanie oczywiście.
Aha.Czyli wg tego wykładu (ok 1.26) ,skoro Bóg wyciągnął do mnie rękę a ja ją przyjęłam,prowadząc w miarę normalne (choć rzecz jasna grzeszne,jak wszyscy,życie) i naprawdę śmiało mogę sobie wyobrazić jak nisko mogłam upaść,to znaczy że się nie upamiętałam? Bo nie było w mojej historii momentu,w którym już niżej upaść nie mogłam? Ma być mi przykro z tego powodu? Czyli co? Nie upamiętałam się, mój chrzest był nieważny,Duch Święty,mimo że czuję Jego prowadzenie i to jak mnie zmienia,robi sobie ze mnie żarty? Nie zostałam zbawiona? Czeka mnie piekło? Pastor chyba się troszkę zagalopował. Bóg wyciąga rękę nie tylko do tych,co sięgnęli dna.Zresztą dla większości ludzi ZAWSZE może być gorzej,ZAWSZE można upaść jeszcze niżej. Ale może coś źle zrozumiałam (choć w kilku wykładach mówił pan,że "nie ma upamiętanie jeśli nie czujesz OBRZYDZENIA do swojego życia)?
Tak, zle zrozumialas. Kazdy ma inne dno, Ty mialas takie jak opisalas. Doszlas do momentu w ktorym wiedzialas ze bez Boga jest tylko zle i gorzej. Usciski
Pastorze, z wieloma rzeczami się nie zgadzam. W niektórych miejscach sam sobie przeczysz. Najbardziej jednak zastawia mnie Twój język. Często w kazaniach powtarzasz: "Czy ci się to podoba, czy nie, tak jest! Taka jest prawda"- te słowa z pewnością nie działają na Twoją korzyść. :) Wszystkim polecam przesłuchać świetne kazanie na temat utracalności zbawienia: ruclips.net/video/kLqBZmFZ5DI/видео.html&pbjreload=101 Pozdrawiam w miłości.
Od 5:19: odnośnie „drzewa poznania dobra i zła”, znowu to samo, jest krytyka przekładu bez nawet próby odwołania się do oryginalnego tekstu. Jak tak można? Czym jest poparta teza, że znaczenie użytego tam słowa obejmuje „decydowanie”? Proszę to uzasadnić na poziomie lingwistycznym lub podać odnośniki do literatury, w której jest to omówione. To, że tak mi pasuje do kazania, nie jest tutaj żadnym czynnikiem. I to jest z mojej strony przychylna ocena tego procederu.
Tlumaczylem to wiele razy na innych kazaniach. Niestety, nie jestem e-pastorem, tylko pastorem konkretnego zboru, ktory udostepnia publicznie nauczania. W zborze wiedzą dokladnie dlaczego takie tlumaczenie i znaja etymologie wyrazu. Ty musisz przyjacielu zadac sobie trud i poszukac.
@@bartomiejszymonkurylas664 Ja się niezmiernie cieszę, że nie jesteś e-pastorem. Pozdrowienia dla zboru, który prowadzisz. Tylko, widzisz, problem polega na tym, że uważam, iż tłumaczenie, które podałeś to mit. Jak mam znaleźć coś, czego nie ma? Skoro jest to doskonale znane całemu zborowi, proszę, podaj mi jeden odnośnik. W ten prosty sposób zaoszczędzisz mi wiele czasu. Jeszcze chciałem tylko podkreślić, że moja uwaga dotyczy jedynie tej praktyki doszukiwania się ukrytych znaczeń w oryginalnych słowach Biblii i nie jest krytyką kazania jako całości.
Słowo tam użyte to z hebr "Da'at" ktore uzywamy w stosunku do wiedzy uzyskanej przez wybór i poznanie, doświadczenie....w przeciwienstwie do słowa które oznacza wiedze uzyskana w sposob teoretyczny bez doswiadczenia czyli De'aht. Nie potrafie Ci tego tutaj napisac w literach hebrajskich, wiec oddalem przyblizona fonetyke.
@@bartomiejszymonkurylas664 Dzięki! Teraz mam się do czego odnieść. To drugie słowo (de'ah) jest używane w odniesieniu do wiedzy/mądrości Bożej, więc nie bardzo pasuje do niego opis: "wiedza uzyskana w sposób teoretyczny bez doświadczenia". Ale mniejsza o to, bo nie to słowo jest przedmiotem dyskusji. Drzewo "poznania" - tutaj jest użyte słowo hada'at, które jest rzeczownikiem odczasownikowym (od czasownika jad'a/lada'at), w istocie jest to forma sprzężona bezokolicznika tego właśnie czasownika. Więc całą dyskusję można sprowadzić do znaczenia/znaczeń czasownika jad'a. Znaczenia, które podają leksykony to: 1. wiedzieć, 2. doświadczyć (to znaczy uzyskać znajomość), 3. dowiedzieć się, 4. odróżnić (to znaczy, znać różnicę, w sensie rozpoznania zastanego stanu a nie nadawania nowych jakości), 5. mieć zdolność/umiejętność, 6. znać (kogoś), 7. odbyć stosunek seksualny (dosł. znać w sensie cielesnym). Więc brakuje tutaj tego znaczenia "decydowania", które w ogóle jest zastanawiająco nieobecne w ST. (Nota bene, to pierwsze słowo również należy do tej samej rodziny i wywodzi się od rdzenia jd'.) Gdy Bóg mówi: "Oto człowiek stał się jak jeden z nas, znający dobro i zło", to nie mówi, że teraz człowiek posiadł władzę decydowania o tym, co jest dobre a co złe, tylko że potrafi rozpoznać to, czego wcześniej nie potrafił, czyli w tym aspekcie stał się jak Bóg, ale nie koniecznie w żadnym innym.
Z tym moczem przeora już przesadziłeś... Mógłbyś tak mówić do niego, będąc jego kolegą ale taką wypowiedzią deprecjonujesz w oczach katolików wartość Twojego wykładu (który w wielu wypadkach niesie pewno światło.... szkoda) . To jest właśnie ten problem ludzi, którzy po nawróceniu stabilizują poglądy i spośób wypowiedzi w czasie. Z nadzieją na zmianę - Artur +.
Apostoł Paweł powiedział " żebym głosząc Ewangelię sam nie odpadł ".Jezus powiedział do uczniów " baczcie aby światło które jest w was nie stało się ciemnością " niestety pastorze mylisz się co do utracalności zbawienia . Tylko ci którzy zwyciężą otrzymają nagrodę życie wieczne . Zwycięzcy dam spożywać owoc z drzewa życia. Proszę przestudiować temat zwycięzcy co ma wiarę Boga. Tylko ci co są w Jezusie mają wiarę Boga i pełnią jego wolę do końca ci otrzymają nagrodę życie wieczne. Czy letni wejdą do Królestwa Bożego?
Bóg wybrał wszystkich do piekła. Ok. 48 minuta. Adama i Ewę też? A może tylko wszystkich wybrał do piekła po grzechu Adama. Wskazywało by to, że wolą Boga było to aby człowiek zgrzeszył. I to, że Bóg jest zmienny i ma humory. Tylko wtedy nie jest Bogiem. W ciągu 48 minut usłyszałem tu kilka niezgodnych z PŚ tez. 1.Człowiek nie ma wolnej woli. 2. Zastępcza śmierć Jezusa. Rozumiana tak, że Jezus umarł zamiast nas ludz w zastepsteie. Przykro mi ale Jezus umarł " za nas" Nie aby Bogu zgadzał się rachunek. 3. Bóg jest wg pastora "Świętością i sprawiedliwoscią". Nie wymienił Pastor , że Bóg jest przede wszystkim " milością" i świetle tego co usłyszałem to wiem dlaczego? Bo dla pastora nie jest. Łatwo jest odrzucić jedną prawdę wiary. Ale wtedy trudno jest bronić następnych. I trzeba odrzucić następną. I tak traci sie cala prawde o Bogu.Przykładem jest odrzucenie wolnej woli.
Amen chwała Bogu, przejrzyście powiedziane , niech Bóg cię błogosławi i daje moc do dobrej mowy ku zrozumieniu Bożego Słowa ❤❤❤
Mądre Słowo Boże fajnie i prosto przedstawione zostały prawa Boże co do naszego zbawienia.
Dziękuję Pastorze Bartku.
Dziękuję BSK
Nauczanie i humor rewelacja.
Po przesłuchaniu nauczania zadałam pytanie Bogu odnośnie tego co usłyszałam , i w duszy usłyszałam jedną wskazówkę ; Objawienie Św Jana listy do zborów , z naciskiem na końcowe wersety .
To odrzucając zbawienie, czyli grzesząc przeciwko Duchowi Świętemu to wtedy człowiek ma wolną wolę? A do tej pory nauczania pastor przekonywał, że nie mamy wolnej woli.
Przecież to niby Bóg zatwardza serce. To jest to moja decyzja, moja wola czy nie wkoncu?
Ja wiem że to jest trudny temat ale pastorze
Zapraszam do odsluchania 2 czesci, tam przez 2 h odpowiadam na to pytanie.
@@bartomiejszymonkurylas6688
Z pewnością posłucham, bo nauczanie bardzo interesujące.
RUclips wyświetlił mi cz.3 i po obejrzeniu wróciłem do cz.1 i.... No nie jest lekko, temat dość trudny.
Dziękuję za odpowiedź i za to nauczanie oczywiście.
Czy ktoś zna i może podać fragmenty Biblii o których pastor wspomina, że człowiek rodzi się grzeszny?
Pozdrawiam
Na przykład z Psalmu 51
(...) 7 Oto zrodzony jestem w przewinieniu
i w grzechu poczęła mnie matka (...)
Aha.Czyli wg tego wykładu (ok 1.26) ,skoro Bóg wyciągnął do mnie rękę a ja ją przyjęłam,prowadząc w miarę normalne (choć rzecz jasna grzeszne,jak wszyscy,życie) i naprawdę śmiało mogę sobie wyobrazić jak nisko mogłam upaść,to znaczy że się nie upamiętałam? Bo nie było w mojej historii momentu,w którym już niżej upaść nie mogłam? Ma być mi przykro z tego powodu? Czyli co? Nie upamiętałam się, mój chrzest był nieważny,Duch Święty,mimo że czuję Jego prowadzenie i to jak mnie zmienia,robi sobie ze mnie żarty? Nie zostałam zbawiona? Czeka mnie piekło? Pastor chyba się troszkę zagalopował. Bóg wyciąga rękę nie tylko do tych,co sięgnęli dna.Zresztą dla większości ludzi ZAWSZE może być gorzej,ZAWSZE można upaść jeszcze niżej. Ale może coś źle zrozumiałam (choć w kilku wykładach mówił pan,że "nie ma upamiętanie jeśli nie czujesz OBRZYDZENIA do swojego życia)?
Tak, zle zrozumialas. Kazdy ma inne dno, Ty mialas takie jak opisalas. Doszlas do momentu w ktorym wiedzialas ze bez Boga jest tylko zle i gorzej. Usciski
@@bartomiejszymonkurylas6688 dziękuję.Przyznaję,że przez chwilę czułam się dość nieswojo.Pozdrawiam :)
Pastorze, z wieloma rzeczami się nie zgadzam. W niektórych miejscach sam sobie przeczysz. Najbardziej jednak zastawia mnie Twój język. Często w kazaniach powtarzasz: "Czy ci się to podoba, czy nie, tak jest! Taka jest prawda"- te słowa z pewnością nie działają na Twoją korzyść. :)
Wszystkim polecam przesłuchać świetne kazanie na temat utracalności zbawienia: ruclips.net/video/kLqBZmFZ5DI/видео.html&pbjreload=101
Pozdrawiam w miłości.
Od 5:19: odnośnie „drzewa poznania dobra i zła”, znowu to samo, jest krytyka przekładu bez nawet próby odwołania się do oryginalnego tekstu. Jak tak można? Czym jest poparta teza, że znaczenie użytego tam słowa obejmuje „decydowanie”? Proszę to uzasadnić na poziomie lingwistycznym lub podać odnośniki do literatury, w której jest to omówione. To, że tak mi pasuje do kazania, nie jest tutaj żadnym czynnikiem. I to jest z mojej strony przychylna ocena tego procederu.
Tlumaczylem to wiele razy na innych kazaniach.
Niestety, nie jestem e-pastorem, tylko pastorem konkretnego zboru, ktory udostepnia publicznie nauczania.
W zborze wiedzą dokladnie dlaczego takie tlumaczenie i znaja etymologie wyrazu. Ty musisz przyjacielu zadac sobie trud i poszukac.
@@bartomiejszymonkurylas664 Ja się niezmiernie cieszę, że nie jesteś e-pastorem. Pozdrowienia dla zboru, który prowadzisz. Tylko, widzisz, problem polega na tym, że uważam, iż tłumaczenie, które podałeś to mit. Jak mam znaleźć coś, czego nie ma? Skoro jest to doskonale znane całemu zborowi, proszę, podaj mi jeden odnośnik. W ten prosty sposób zaoszczędzisz mi wiele czasu. Jeszcze chciałem tylko podkreślić, że moja uwaga dotyczy jedynie tej praktyki doszukiwania się ukrytych znaczeń w oryginalnych słowach Biblii i nie jest krytyką kazania jako całości.
Słowo tam użyte to z hebr "Da'at" ktore uzywamy w stosunku do wiedzy uzyskanej przez wybór i poznanie, doświadczenie....w przeciwienstwie do słowa które oznacza wiedze uzyskana w sposob teoretyczny bez doswiadczenia czyli De'aht.
Nie potrafie Ci tego tutaj napisac w literach hebrajskich, wiec oddalem przyblizona fonetyke.
@@bartomiejszymonkurylas664 Dzięki! Teraz mam się do czego odnieść. To drugie słowo (de'ah) jest używane w odniesieniu do wiedzy/mądrości Bożej, więc nie bardzo pasuje do niego opis: "wiedza uzyskana w sposób teoretyczny bez doświadczenia". Ale mniejsza o to, bo nie to słowo jest przedmiotem dyskusji. Drzewo "poznania" - tutaj jest użyte słowo hada'at, które jest rzeczownikiem odczasownikowym (od czasownika jad'a/lada'at), w istocie jest to forma sprzężona bezokolicznika tego właśnie czasownika. Więc całą dyskusję można sprowadzić do znaczenia/znaczeń czasownika jad'a. Znaczenia, które podają leksykony to: 1. wiedzieć, 2. doświadczyć (to znaczy uzyskać znajomość), 3. dowiedzieć się, 4. odróżnić (to znaczy, znać różnicę, w sensie rozpoznania zastanego stanu a nie nadawania nowych jakości), 5. mieć zdolność/umiejętność, 6. znać (kogoś), 7. odbyć stosunek seksualny (dosł. znać w sensie cielesnym). Więc brakuje tutaj tego znaczenia "decydowania", które w ogóle jest zastanawiająco nieobecne w ST. (Nota bene, to pierwsze słowo również należy do tej samej rodziny i wywodzi się od rdzenia jd'.) Gdy Bóg mówi: "Oto człowiek stał się jak jeden z nas, znający dobro i zło", to nie mówi, że teraz człowiek posiadł władzę decydowania o tym, co jest dobre a co złe, tylko że potrafi rozpoznać to, czego wcześniej nie potrafił, czyli w tym aspekcie stał się jak Bóg, ale nie koniecznie w żadnym innym.
Nie wiem z jakich leksykonow korzystasz. Ja sie uczylem znaczenia o ktorym napisalem.
Z tym moczem przeora już przesadziłeś... Mógłbyś tak mówić do niego, będąc jego kolegą ale taką wypowiedzią deprecjonujesz w oczach katolików wartość Twojego wykładu (który w wielu wypadkach niesie pewno światło.... szkoda) . To jest właśnie ten problem ludzi, którzy po nawróceniu stabilizują poglądy i spośób wypowiedzi w czasie. Z nadzieją na zmianę - Artur +.
Apostoł Paweł powiedział " żebym głosząc Ewangelię sam nie odpadł ".Jezus powiedział do uczniów " baczcie aby światło które jest w was nie stało się ciemnością " niestety pastorze mylisz się co do utracalności zbawienia . Tylko ci którzy zwyciężą otrzymają nagrodę życie wieczne . Zwycięzcy dam spożywać owoc z drzewa życia. Proszę przestudiować temat zwycięzcy co ma wiarę Boga. Tylko ci co są w Jezusie mają wiarę Boga i pełnią jego wolę do końca ci otrzymają nagrodę życie wieczne. Czy letni wejdą do Królestwa Bożego?
Mój tata też potrafi powiedzieć ludziom ewangelię, ale sam o zbawienie Jezusa nie poprosił.
Bóg wybrał wszystkich do piekła. Ok. 48 minuta. Adama i Ewę też?
A może tylko wszystkich wybrał do piekła po grzechu Adama.
Wskazywało by to, że wolą Boga było to aby człowiek zgrzeszył. I to, że Bóg jest zmienny i ma humory. Tylko wtedy nie jest Bogiem.
W ciągu 48 minut usłyszałem tu kilka niezgodnych z PŚ tez.
1.Człowiek nie ma wolnej woli.
2. Zastępcza śmierć Jezusa. Rozumiana tak, że Jezus umarł zamiast nas ludz w zastepsteie. Przykro mi ale Jezus umarł " za nas" Nie aby Bogu zgadzał się rachunek.
3. Bóg jest wg pastora "Świętością i sprawiedliwoscią". Nie wymienił Pastor , że Bóg jest przede wszystkim " milością" i świetle tego co usłyszałem to wiem dlaczego? Bo dla pastora nie jest.
Łatwo jest odrzucić jedną prawdę wiary. Ale wtedy trudno jest bronić następnych. I trzeba odrzucić następną. I tak traci sie cala prawde o Bogu.Przykładem jest odrzucenie wolnej woli.