Witaj Elu ❤️🔥❤️🔥❤️🔥 Z tematów true crime, ten temat, który dziś opraciwałaś - najmniej mnie interesuje, NATOMIAST, JEST TO JEDNA Z BARDZIEJ PASKUDNYCH SPRAW, OBRAZ PASKUDNEGO CZŁOWIEKA. Niemnuej, zabieram się za odsłuch, bo bardzo cenię Twoją pracę 🌷 🌷 🌷 🌷 🌷 Dziękuję, do usłyszenia w kolejnym odcinku. Może o niewyjaśnionym zaginięciu🤐🫣 ♥️♥️♥️♥️
no tak, ale ta kobieta zaufała uznanemu lekarzowi, szefowi oddziału w renomowanej klinice. nie wiem w jakich warunkach odbywają się takie op w Iranie, ale ponoć tam operacja plastyczna to żaden big deal, więc tam może i pokątnie odbywane są takie zabiegi, no ale wiadomo, każdemu w pewnym momencie omsknie się ręka...
@@papillaria6521Każdy zabieg to jest jakiś deal, że użyje twojego słownictwa. Każdy. Pacjent może nie zdawać sobie sprawy z zagrożeń, ale lekarz już tak. I on miał poczucie winy, bo wiedział co zrobił. Przypomnę sprawę Joan Rivers, taki malutki polip na strunach głosowych, no to przecież można ambulatoryjnie, no i nastąpiło zatrzymanie krążenia, w gabinecie nieprzystosowanym do wykonania natychmiastowej resuscytacji. Moja wypowiedź nie miała na celu oceniania, po prostu współczuję wszystkim. Co do pierwszego przypadku, tak, to straszne, ale faktycznie, czy nie zabrakło czujności ze strony zwierzchników?
Akurat skończyłam słuchać wszystkich poprzednich historii, IDEALNE wyczucie czasu, dziękujemy! 💕 Czytałam gdzieś o tej kobiecie. Przerażające, że coś takiego w ogóle mogło się wydarzyć…
Jej intencją, była zabawa w anestezjologa, a nie pomaganie i ratowwnie ludzi. Bycie pseudo anestezjologoem, było dla niej nadrzędne. To że ludzie będą przy tym umierać, to były "skutki uboczne" tej zabawy. Ona się tym nie przejmowała. Była skupiona na sobie i swoim mniemaniu o sobie, że "chce pomagać i pomaga". W rzeczywistości wiedziała że będzie czasem zab.jać gdy coś pójdzie nie tak. Ale przecież nie wiadomo dlaczego operacja się nie udała. Ona przecież TYLKO POMAGAŁA.
Oszustka postanowiła się bawić w lekarza, choćby kosztem. ludzkiego zdrowia i życia. Ona miała wliczone to w swoje koszty zabawy. To były dla niej "wypadki przy pracy". Tak jak upadek na łyżwach, gdy ktoś chce na nich jeździć. To że poszła bez żadnych kompetencji na takie stanowisko, to było jej celowe działanie, pociagające za sobą zgony jej pacjentów. To była jej premedytacja.
zauważ, że w branży ubezpieczeniowej np. takie coś by nie przeszło: tam patrzy się na "okoliczności przyrody", które w tym przypadku byłyby nawt obciążające i nikt nie wypłaciłby mi żadnego odszkodowania, gdyby się okazało, że poszłam na lodowisko nie umiejąc jeździć na łyżwach. takie rzeczy są brane od razu pod lupę i o odszkodowaniu mogłabym tylko pomarzyć. a juryści znani z dzielenia włosa na czworo tym razem, moim zdaniem, poszli naprawdę za daleko, bo dają tym sygnał, że można oszukiwać.
Jak chciała udawać lekarza, to lepiej było udawać rodzinnego w Koziej Wólce, czytając pod biurkiem internę Szczeklika, a nie anestezjologa w szpitalu, jedną z najbardziej odpowiedzialnych specek. 🙄
też tak sobie myślę, że gdyby udawała internistę, to też by się wcześniej czy później skompromitowała, ale może obyłoby się bez przypadków śmiertelnych...
Kurde gorzej to tylko jakby udawała neurochirurga albo chirurga dziecięcego specjalizującego się w operowaniu płodów... imho jej intencją był dreszczyk emocji. Bycie internistą na zadupiu - zero emocji.
Dzięki Elu za ciekawy podkast.Wybierasz zawsze sprawy niekonwencjonalne i nieznane na YT ,z chęcią cię slucham. Uważam , że masz za mało subskrypcji , pozdrawiam..
Bardzo dobre zestawienie tych dwóch spraw! Ona nie chciała pomagać tylko chciała zaspokajać swoje ego. Czy powinna odpowiadać z paragrafu za NIEUMYŚLNE SPOWODOWANIE ŚMIERCI? NIE!. Zdecydowanie powinna odpowiadać za zabójstwo. To czy przydarzy się śmierć lub przydarzą się śmierci , to jej przypadku nie było pytanie "czy" tylko kiedy! Nieumyślne spowodowanie śmierci to był właśnie drugi przypadek. Przy czym powiedziałabym z całą stanowczością: jeśli w wywiadzie przez znieczuleniem zatajasz przed lekarzem jakiekolwiek fakty ze swojego leczenia lub przyjmowane leki, robisz to na własną odpowiedzialność!
No,,.teraz bez zakłóceń Da Vinci 👍. Dzięki za możliwość wysłuchania audycji w całości.Milego wieczoru świątecznego🐣.A odessać sobie coś od czasu do czasu dobra rzecz...🤭
Dokladnie , robia co chca nie ma zadnej kontroli ,popsuto mi zeby zdrowe po prostu wziol poborowalm i zostawil brak mi slow , moglabym duzo pisac ,pozdrawiam i uwazajcie gdzie idzieci po pomoc
Dokładnie tak! Ale jak się tu pochwalić znajomym że jest się lekarzem rodzinnym w Koziej Wólce? Całe szczęście przynajmniej że w tym kurzym móżdżku nie powstała myśl żeby udawać onkologa i leczyć chorych na raka.
W polskim kk jest zabójstwo w zamiarze ewentualnym. Chodzi o sytuację w której sprawca ma świadomość że na skutek jego działania ofiarą może stracić życie choć bezpośrednio do tego nie dąży. Przykładowo gdy zrzuca kogoś z mostu wie że może się utopić a nie że pofrunie. Oczywiście musiała mieć tę świadomość i niedoszła doktor, dlatego nie powinno być przesłanek do złagodzenia wyroku.
Oczywiście że nie powinno być jakiegokolwiek złagodzenia dla zabójczyni. Wiedziała doskonale, że nie ma pojęcia o znieszczulaniu/usypianiu/wybudzaniu ludzi. Wiedziała, że nie jeden umrze. Ale dla niej było to wliczone w koszty jej zabawy w anestezjologa. 🤷🏻♀️Przecież wiadomo że czasem ludzie umierają w czasie operacji. 🤷🏻♀️ Nie miała żadnych kompetencji. To tak jak jakby ktoś dorwał skalpel i powiedział, że jest chirurgiem. Będzie komuś robić operację, na czymkolwiek w ciele. W "najlepszym" razie, ktoś dostałby zakażenie lub sepsę. 😖
Nie można zakładać czyichś dobrych intencji, jeśli osoba ta, nie mając odpowiedniej wiedzy i umiejętności, ingeruje w organizmy pacjentów i to nie serwując im witaminy, a w tak wrażliwym obszarze jak stosowanie znieczulenia i leczenie osób w stanach bezpośrednio zagrażających życiu... Jedynymi okolicznościami jakie przychodzą mi do głowy dla usprawiedliwienia takiego działania, byłby brak dostępu do wykwalifikowanej opieki medycznej i próba ratowania czyjegoś życia na jakimś pustkowiu bez możliwości skontaktowania się z cywilizacją... W przeciwnym wypadku jest to działanie na szkodę drugiego człowieka. Myślę, że Meike kierowała nie chęć pomocy pacjentom, ale egoistyczne pragnienie posiadania tytułu naukowego, wykonywania prestiżowego zawodu i zyskania poklasku, uznania i wysokiej pozycji społecznej. Tak jak było powiedziane, gdyby faktycznie chciała pomagać ludziom, przez te trzy lata dokształciłaby się, trzy lata to naprawdę sporo czasu, można się dużo nauczyć, a tymczasem ona beztrosko bawiła się w "lekarzenie" nie zważając na konsekwencje swoich czynów i na fakt, że igrała z ludzkim życiem... Bardzo ciekawy przypadek. Lekarz z Iranu sam aplikując narkozę też sporo ryzykował, miał wprawdzie wykształcenie medyczne, ale nie z dziedziny anestezjologii. Jako osoba mająca wiedzę z branży medycznej, tym bardziej powinien mieć świadomość jak wiele ryzykuje samemu podejmując się przeprowadzenia procedury znieczulenia bez posiadania odpowiednich kwalifikacji. To tak jakby okulista nagle stwierdził, że podejmie się leczenia nowotworu wątroby... No niby coś tam wie o wątrobie, uczył się na studiach, ale czy na pewno ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie? Wbrew pozorom wydaje mi się, że oba przypadki (Meike i irańskiego medyka) pokazują podobny poziom beztroski i przekroczenia pewnych granic... A tak na marginesie, nie bardzo rozumiem jak zaciśnięta szczęka pacjentki miała sugerować jej przebywanie w stanie narkozy oraz podawanie propofolu i brak fazy wybudzania, ponieważ podczas znieczulenia podaje się leki zwiotczające mięśnie, więc gdyby pacjentka była pod narkozą, jej mięśnie byłyby rozluźnione, a poza tym propofol nie ma nic do tego, ponieważ nie jest lekiem zwiotczającym, a usypiającym. Ale być może jest jakiś aspekt tych okoliczności, o którym nie mam wiedzy. Niemniej sprawy bardzo ciekawe i skłaniające do refleksji. Jako córka anestezjologa tym bardziej doceniam wątek związany z tą dziedziną medycyny. Dziękuję i pozdrawiam.
"Niesienie pomocy" to raczej była linia obrony, a nie prawdziwe intencje. Miała okazję dowiedzieć się od pielęgniarek jakie są jej faktyczne kwalifikacje - to powinno było nauczyć ją pokory ale nie nauczyło bo za wszelką cenę chciała być kimś, kim być nie mogła ze względu na swoje ograniczenia. Spowodowała śmierć ludzi. Intencje nie mogą być usprawiedliwieniem.
Jeśli kogoś nie stać na operację to nie powinien szukać opcji "po kosztach" bo to zawsze jest loteria. Tutaj niby lekarz był doświadczony ale dał ciała na wszystkich innych polach. Nie zadbał o odpowiednie warunki operacji i operował sam. Nie bez powodu przy zabiegach jest zespół osób. Ktoś może chociażby zasłabnąć. Nie ma też oczu dookoła głowy żeby dopilnować wszystkiego. Lekarz już na etapie swoich pierwszych wątpliwości powinien odmówić kobiecie.
zgadza się, tym bardziej, że wiele wskazuje na to, że mdz. dwoma operacjami w tamtą sobotę, nawet jeśli zrobił sobie przerwę, to była to b. krótka przerwa zaś on sam nie był już pierwszej młodości (57lat). jak już komuś napisałam: rutyna to największy wróg zawodowców.
👍. W naszym prawie karnym tzw. zamiar ewentualny także jest. Mówiąc prosto przestępstwo popełnione z winy umyślnej to czyn dokonany w zamiarze bezpośrednim ( tzn. sprawca chce popełnić to przestępstwo) lub w zamiarze ewentualnym ( tzn. sprawca przewidując możliwość popełnienia tego przestepstwa godzi się na to). Nie należy tego mylić z przestępstwami nieumyślnymi, bo to inna bajka. Pozdrawiam serdecznie.😊
zaczęłam słuchać i tak się zastanawiam, kto TO przyjmował do pracy w pierwszej placówce szpitalnej? Rzeczywiście trudno zakwalifikować modus operandi tej kobiety. Beztroska? Brak odpowiedzialności, ale przede wszystkim sumienia. Igranie z ludzkim życiem nie może być traktowane jeko pomoc lub leczenie.
Zawsze powinno się sprawdzać dyplom i miejsce poprzedniej pracy. Nie można wykluczyć, że ktoś znajdzie podobnego do siebie lekarza i zatrudni się na fałszywych papierach.
Czy panią pseudolekarkę badali psychiatrzy? To hosztsplerka i wszystko jedno co nią powodowało powinna być odsunięta od społeczeństwa dla dobra innych (i swojego). Bo może wyjść na wolność i oświeci ją że chce być pilotką bo ludzie chcą oglądać świat z wysoka i sfałszuje papiery. Drugi przypadek jest też czymś niebywałym. Uznany lekarz z koleżanką prowadzą pokątną klinikę estetyczną (omijając przepisy higieniczne, podatkowe) bo tak kochają rodaków? Jak chciał pomóc kobiecie mógł ją wesprzeć finansowo lub zdobyć jakoś legalnie pieniądze z organizacji charytatywnych. Zwłaszcza że problem kobiety był psychiczny (z tekstu wynika że jeszcze w Iranie miała jeden zabieg odsysania tłuszczu) a w Niemczech pozbawiona rodziny i środowiska problem stał się koszmarny. Ile miał zarobić na tym zabiegu? Smutne. Człowiek który pomyli się w zeznaniu podatkowym z miejsca ponosi konsekwencje a tu igra się ludzkim życiem.
Ewidentnie chciała mieć "dreszcz emocji", wybierając tak trudną specjalizacje. W sumie lepiej żeby patomorfologiem też nie była, bo no ludzie też by umierali.
Standardowy zespół chirurgiczny składa się z dwóch chirurgów- głównego operatora i tzw. “asysty” , anestezjologa i dwóch instrumentariuszek. Anestezjolog po ,,uśpieniu " pacjenta odpowiada za zarządzanie poziomem świadomości pacjenta oraz ciągłym monitorowaniem jego parametrów życiowych. Czy ten doktor Ali robił tam za cały zespół ? Jeśli tak , to nie jest to tylko błąd w sztuce lekarskiej.
Nasza cywilizacja idzie wyżej korygując błędy. Cieszę się, że w wywyższającym się i perfekcyjnym miamcom zdarzają się takie błędy. Ciekawe, jak sprawdzają autentyczność wykształcenia ? W wyroku zasadnicze znaczenie powinien mieć brak odpowiedzialności za swoje czyny a nie chęci. To ona sama podjęła decyzję o wykonywaniu zawodu lekarza i powinna za to odpowiadać. Sąd przerzuca ciężar wyroku na jej chęci, aby nie stanęli przed sądem ci, którzy ją zatrudniali oraz nie sprawdzając czy ma prawo - pozwolili się doktoryzować. Matryks kolejny raz wymyślił egzamin, który system oblał, bo nie ma pewnie do tej pory procedur ściśle sprawdzających - Czy to jest osoba za którą się podaje ? Czy ma faktycznie takie wykształcenie ? Czy na pewno nie była karana w błędach zawodu i zachowała prawo do jego wykonywania ? Ta kobieta przede wszystkim powinna być przebadana psychiatrycznie, bo nie rozumie roli lekarza w naszej cywilizacji. Obawiam się, że jeśli ją zamkną u czubków, jej ulubioną zabawą będzie udawanie lekarza. Obrońcy pewnie unikają tego jak diabeł święconej wody, bo to źle dla opinii szpitala. Jeśli chodzi o Alego, to mógł pamiętać że wyłączył urządzenie za pierwszym razem i niepotrzebnie robił zabieg po zabiegu. To nie wyrywanie zębów.
Super sprawa, ciekawy wątek! Słuchałam wielu Twoich podcastów, ale jak dla mnie używasz zbyt skomplikowanych zwrotów. Zdania są bardzo złożone, dlatego czasem za bardzo jest to poskręcane! Myślę, że można zdania zbudować o wiele prościej! Trochę mnie to drażni, po cichu liczę na to, że uprościsz swój język!
Czasami zbyt rozbudowuje zdania bo mam za duzo skojarzen. Nie wiem czy to opanuje bo nawet notatki jak widac nie pomagaja. Natomiast co do skomplikowanych zwrotow to naprawde nie wiem gdzie komplikuje. Musisz mi podać przyklad... Cieszę sie, ze przynajmniej temat ci podszedl. Pozdrawiam!
Czy naprwde tch ludzi nikt nie kontroluje ,byc lekarzem to bardzo odpowiedzialny zawod , tu zwierzeta maja lepsze badania niz ludzie i sa lepiej traktowane niz co niektorzy pacjenci
błąd w sztuce lekarskiej może popełnić lekarz. A ona nie miała uprawnień lekarskich, więc lekarzem nie była. I to traktuje się jako przestępstwo. Wyrok słuszny
Mam cukrzycę, byłem dwukrotnie reanimowany bo zamiast 2 mg. preparatu dostałem 8 mg. I co? i NIC. Tak, tak, to było w szpitalu, nikomu włos z głowy nie spadł a ja zostałem okrzyknięty jako "Pacjent roszczeniowy"
@@papillaria6521 Mam lat 80+ i ja w tym "nowoczesnym" świecie raczej długo nie pożyję. Żal mi młodych, mam dzieci, wnuki i prawnuki i czarno to widzę. Pozdrawiam serdecznie.
Jedna oszustka, jakas zaburzona osoba a drugi z pełną świadomością, z rządzi pieniądze, operował "na kolanie" bez poprawnej sterylizacji narzędzi, bez poprawnego wywiadu. To jest jakaś masakra. Oboje siebie warci.
*z żądzy pieniądza Jedna żyła w świecie fantazji (nie do konca jestem przekonana, ze ina byla osoba zdrowa psychicznie) a drugi medyk, który doskonale wiedział co robi. Do paki oboje.
Moim zdaniem tak wysoka kara jest za to, że zadrwiła z kasty lekarzy, pokazała, że można ich podrabiać a oni przecież są bogami. Jej pobudki nie były najgorsze, ale kara musi być dotkliwa. Powinna 10 lat odsiedzieć. Wyrodna córka, która zaszlachtowała matkę dla spadku odsiedziała 7 lat a jest zdecydowanie bardziej zdemoralizowana.
ale w takim wypadku ukarani powinni być przede wszystkim manadżerowie szpitala lub "panie z kadr". oni to bowiem przyjmują podania o pracę i to oni, i tylko oni, mają możliwość weryfikacji papierów/dyplomów z uczelniami. najwyraźniej nie zrobili tego a i tak żadnemu z nich włos z głowy nie spadł.
Ogolnie masz rację, choć nie wszyscy lekarze na szczęście brali w tym udział, wielu potracilo prawo wykonywania zawodu za mowienie prawdy. A byli też tacy co dawali dyskretne sygnały... Dzięki tym czasom teraz wiem, którym lekarzom mogę zaufać, a którzy pracują pod dyktando firm i zyski
@@papillaria6521 Venezuela ma przepiekne biale szerokie plaze , oraz chora zbiorowa ciagotke kobiet do wlasnie takich zabiegow. Jednak najsmieszniejsi sa wiednacy Macho o farbowanych czuprynach 🤣🍻
@@agaaga7420 Gnädige Frau , w niemieckiej kulturze Bier nie uchodzi jako napoj alkoholowy . Po drugie zawsze aspektem prawnym jest kwestia placenia rachunku jego spozycia . Jak myslisz , moj pobyt w Venezueli zbierajac puszki oraz butelki zfinansowalem ? 🤣🍻
Dobrymi intencjami jest wybrukowane piekło....Dziękuję za tradycyjnie już znakomity odcinek.
Dziękuję za kolejny interesujący podkast .
Dziękuję
Wg mnie najłatwiej udowodnić, że to, co robiła, zasługuje na najwyższą karę, to wyobrazić sobie, że miała towarzyszyć przy operacji naszego dziecka...
Witaj Elu ❤️🔥❤️🔥❤️🔥
Z tematów true crime, ten temat, który dziś opraciwałaś - najmniej mnie interesuje, NATOMIAST, JEST TO JEDNA Z BARDZIEJ PASKUDNYCH SPRAW, OBRAZ PASKUDNEGO CZŁOWIEKA.
Niemnuej, zabieram się za odsłuch, bo bardzo cenię Twoją pracę 🌷 🌷 🌷 🌷 🌷
Dziękuję, do usłyszenia w kolejnym odcinku.
Może o niewyjaśnionym zaginięciu🤐🫣
♥️♥️♥️♥️
Witaj Ago droga💝
A zdradzisz czemu ten temat ci nie podchodzi?
Mimo wszystko miłego odsłuchu i pozdrowionka 🤗
Dziękujemy pięknie, za Twoją pracę. Uwielbiam Cię słuchać ❤❤❤❤
również dziękuję:)
Dobrze panią slyszeć. Biorę się za odsłuchanie,pozdrawiam ❤
Jeden z moich ulubionych kanałów kryminalnych!!! kawka i zabieram się za słuchanie🤗
Dziękuję za odcinek ❤️
Zabiegi liposukcji tylko w warunkach szpitalnych! Powinna być wykonywana w sali operacyjnej.
no tak, ale ta kobieta zaufała uznanemu lekarzowi, szefowi oddziału w renomowanej klinice.
nie wiem w jakich warunkach odbywają się takie op w Iranie, ale ponoć tam operacja plastyczna to żaden big deal, więc tam może i pokątnie odbywane są takie zabiegi, no ale wiadomo, każdemu w pewnym momencie omsknie się ręka...
@@papillaria6521Każdy zabieg to jest jakiś deal, że użyje twojego słownictwa. Każdy. Pacjent może nie zdawać sobie sprawy z zagrożeń, ale lekarz już tak. I on miał poczucie winy, bo wiedział co zrobił. Przypomnę sprawę Joan Rivers, taki malutki polip na strunach głosowych, no to przecież można ambulatoryjnie, no i nastąpiło zatrzymanie krążenia, w gabinecie nieprzystosowanym do wykonania natychmiastowej resuscytacji. Moja wypowiedź nie miała na celu oceniania, po prostu współczuję wszystkim. Co do pierwszego przypadku, tak, to straszne, ale faktycznie, czy nie zabrakło czujności ze strony zwierzchników?
Witam i pozdrawiam, Papilaria wlatuje, słuchawki już na uszach 😊
🕵️👍 Dzięki !!!
Ło Matko kochana.......na wdechu słuchałam......Wow Wow wow wow wow wow wow jesteś absolutnie the best....popadam w uzależnie ..Super....dziękuję.....więcej..więcej poproszę....Pozdrawiam serdecznie...wyroków nie komentuję..Fakt....dwie różne sprawy....ależ mnie trzymało w napięciu....
Dziękuję za kolejny odcinek.😊😊😊
Akurat skończyłam słuchać wszystkich poprzednich historii, IDEALNE wyczucie czasu, dziękujemy! 💕 Czytałam gdzieś o tej kobiecie. Przerażające, że coś takiego w ogóle mogło się wydarzyć…
no to zasłużyłaś rzeczywiście na nagrodę po takim maratonie:)
@@papillaria6521 To Pani zasługuje na nagrodę za tworzenie treści o takiej jakości 🤗❤️
No na pewno nie ma co porównywać winy lekarki i lekarza, ale to co on zrobił też woła o pomstę do nieba. To były świadome zaniedbania.
myślę, że rutyna to najgorszy wróg profesjonalistów.
Czubków nie brakuje, zawsze może jakiś przyjsć na spotkanie w sprawie pracy, ale ludzi, którzy ją zatrudnili, rozerwałabym na strzępy...
Jej intencją, była zabawa w anestezjologa, a nie pomaganie i ratowwnie ludzi. Bycie pseudo anestezjologoem, było dla niej nadrzędne. To że ludzie będą przy tym umierać, to były "skutki uboczne" tej zabawy. Ona się tym nie przejmowała. Była skupiona na sobie i swoim mniemaniu o sobie, że "chce pomagać i pomaga". W rzeczywistości wiedziała że będzie czasem zab.jać gdy coś pójdzie nie tak. Ale przecież nie wiadomo dlaczego operacja się nie udała. Ona przecież TYLKO POMAGAŁA.
zgadza się
Oczywiście
Pilot bez uprawnień
Leciał z polskim
Prezydetemu
I generałowie .
Oszustka postanowiła się bawić w lekarza, choćby kosztem. ludzkiego zdrowia i życia. Ona miała wliczone to w swoje koszty zabawy. To były dla niej "wypadki przy pracy". Tak jak upadek na łyżwach, gdy ktoś chce na nich jeździć. To że poszła bez żadnych kompetencji na takie stanowisko, to było jej celowe działanie, pociagające za sobą zgony jej pacjentów. To była jej premedytacja.
zauważ, że w branży ubezpieczeniowej np. takie coś by nie przeszło: tam patrzy się na "okoliczności przyrody", które w tym przypadku byłyby nawt obciążające i nikt nie wypłaciłby mi żadnego odszkodowania, gdyby się okazało, że poszłam na lodowisko nie umiejąc jeździć na łyżwach. takie rzeczy są brane od razu pod lupę i o odszkodowaniu mogłabym tylko pomarzyć. a juryści znani z dzielenia włosa na czworo tym razem, moim zdaniem, poszli naprawdę za daleko, bo dają tym sygnał, że można oszukiwać.
💜💙🖤💚
Dziekuje za prace tego podcastu , serdecznie pozdrawiam
pozdrowionka!
Ależ prezent na moje "święta po świętach" 😍😍😍😍 Dzięki! ❤
@@papillaria6521😘❤️
To jest odpowiedź na kołczowe, motywacyjne gadki, pod hasłem: "Możesz być kim chcesz. Możesz mieć wszystko co chcesz. Jeśli tylko zapragniesz."
w punkt!
Kolejny super podcast. Serdecznie pozdrawiam ❤
Jak chciała udawać lekarza, to lepiej było udawać rodzinnego w Koziej Wólce, czytając pod biurkiem internę Szczeklika, a nie anestezjologa w szpitalu, jedną z najbardziej odpowiedzialnych specek. 🙄
też tak sobie myślę, że gdyby udawała internistę, to też by się wcześniej czy później skompromitowała, ale może obyłoby się bez przypadków śmiertelnych...
ambiicje, ambicje....
Kurde gorzej to tylko jakby udawała neurochirurga albo chirurga dziecięcego specjalizującego się w operowaniu płodów... imho jej intencją był dreszczyk emocji. Bycie internistą na zadupiu - zero emocji.
Lekarce oszustce nie powinno się darowac winy, lekarzowi moge tylko współczuć. Dziekuje za podcast.
Absolutnie żadnego złagodzenia zbrodni które ona popełniła!
Pani pseudodoktorka chciała zrobić dobrze dla siebie, a pan doktor chciał dobrze dla kogoś. Efekt: śmierć. I jedno i drugie szkodzi.
Dzięki Elu za ciekawy podkast.Wybierasz zawsze sprawy niekonwencjonalne i nieznane na YT ,z chęcią cię slucham. Uważam , że masz za mało subskrypcji , pozdrawiam..
również serdecznie pozdrawiam:)
dziękuję i zabieram się do słuchania ❤
Bardzo dobre zestawienie tych dwóch spraw!
Ona nie chciała pomagać tylko chciała zaspokajać swoje ego.
Czy powinna odpowiadać z paragrafu za NIEUMYŚLNE SPOWODOWANIE ŚMIERCI? NIE!. Zdecydowanie powinna odpowiadać za zabójstwo. To czy przydarzy się śmierć lub przydarzą się śmierci , to jej przypadku nie było pytanie "czy" tylko kiedy! Nieumyślne spowodowanie śmierci to był właśnie drugi przypadek. Przy czym powiedziałabym z całą stanowczością: jeśli w wywiadzie przez znieczuleniem zatajasz przed lekarzem jakiekolwiek fakty ze swojego leczenia lub przyjmowane leki, robisz to na własną odpowiedzialność!
dokładnie tak. b. jestem ciekawa jak ta sprawa się zakończy, no ale po temu musi się odbyć kolejny proces, więc szybko się tego nie dowiemy...
No,,.teraz bez zakłóceń Da Vinci 👍. Dzięki za możliwość wysłuchania audycji w całości.Milego wieczoru świątecznego🐣.A odessać sobie coś od czasu do czasu dobra rzecz...🤭
Dzien dobry mieszkam od 29 lat w Niemczech i wierzcie mi ze jest tutaj bezprawie niesamowite.Wcale mnie to nie dziwi.
Dokladnie , robia co chca nie ma zadnej kontroli ,popsuto mi zeby zdrowe po prostu wziol poborowalm i zostawil brak mi slow , moglabym duzo pisac ,pozdrawiam i uwazajcie gdzie idzieci po pomoc
Dzięki za nowy odcinek i do usłyszenia 🙂
Witaj😊 slucham i przyszło mi do glowy 'Turcją tam jest masakra ,
Dokładnie tak! Ale jak się tu pochwalić znajomym że jest się lekarzem rodzinnym w Koziej Wólce? Całe szczęście przynajmniej że w tym kurzym móżdżku nie powstała myśl żeby udawać onkologa i leczyć chorych na raka.
ona nie jest głupia: przy specjalizacji onkologa jej oszustwo b. szybko wyszłoby na jaw...
co dokładnie masz na myśli: świadome oszustwa czy nonszalancja profesjonalistów?
Dziękuję 🌿
proszę bardzo:)
Bardzo lubię Twoje podcasty , super praca ❤
dzięki:)
W polskim kk jest zabójstwo w zamiarze ewentualnym. Chodzi o sytuację w której sprawca ma świadomość że na skutek jego działania ofiarą może stracić życie choć bezpośrednio do tego nie dąży. Przykładowo gdy zrzuca kogoś z mostu wie że może się utopić a nie że pofrunie.
Oczywiście musiała mieć tę świadomość i niedoszła doktor, dlatego nie powinno być przesłanek do złagodzenia wyroku.
Super. Dzięki, twoje tlumaczenie jest w punkt👍
Oczywiście że nie powinno być jakiegokolwiek złagodzenia dla zabójczyni. Wiedziała doskonale, że nie ma pojęcia o znieszczulaniu/usypianiu/wybudzaniu ludzi. Wiedziała, że nie jeden umrze. Ale dla niej było to wliczone w koszty jej zabawy w anestezjologa. 🤷🏻♀️Przecież wiadomo że czasem ludzie umierają w czasie operacji. 🤷🏻♀️ Nie miała żadnych kompetencji. To tak jak jakby ktoś dorwał skalpel i powiedział, że jest chirurgiem. Będzie komuś robić operację, na czymkolwiek w ciele. W "najlepszym" razie, ktoś dostałby zakażenie lub sepsę. 😖
Nie można zakładać czyichś dobrych intencji, jeśli osoba ta, nie mając odpowiedniej wiedzy i umiejętności, ingeruje w organizmy pacjentów i to nie serwując im witaminy, a w tak wrażliwym obszarze jak stosowanie znieczulenia i leczenie osób w stanach bezpośrednio zagrażających życiu... Jedynymi okolicznościami jakie przychodzą mi do głowy dla usprawiedliwienia takiego działania, byłby brak dostępu do wykwalifikowanej opieki medycznej i próba ratowania czyjegoś życia na jakimś pustkowiu bez możliwości skontaktowania się z cywilizacją... W przeciwnym wypadku jest to działanie na szkodę drugiego człowieka. Myślę, że Meike kierowała nie chęć pomocy pacjentom, ale egoistyczne pragnienie posiadania tytułu naukowego, wykonywania prestiżowego zawodu i zyskania poklasku, uznania i wysokiej pozycji społecznej. Tak jak było powiedziane, gdyby faktycznie chciała pomagać ludziom, przez te trzy lata dokształciłaby się, trzy lata to naprawdę sporo czasu, można się dużo nauczyć, a tymczasem ona beztrosko bawiła się w "lekarzenie" nie zważając na konsekwencje swoich czynów i na fakt, że igrała z ludzkim życiem... Bardzo ciekawy przypadek. Lekarz z Iranu sam aplikując narkozę też sporo ryzykował, miał wprawdzie wykształcenie medyczne, ale nie z dziedziny anestezjologii. Jako osoba mająca wiedzę z branży medycznej, tym bardziej powinien mieć świadomość jak wiele ryzykuje samemu podejmując się przeprowadzenia procedury znieczulenia bez posiadania odpowiednich kwalifikacji. To tak jakby okulista nagle stwierdził, że podejmie się leczenia nowotworu wątroby... No niby coś tam wie o wątrobie, uczył się na studiach, ale czy na pewno ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie? Wbrew pozorom wydaje mi się, że oba przypadki (Meike i irańskiego medyka) pokazują podobny poziom beztroski i przekroczenia pewnych granic... A tak na marginesie, nie bardzo rozumiem jak zaciśnięta szczęka pacjentki miała sugerować jej przebywanie w stanie narkozy oraz podawanie propofolu i brak fazy wybudzania, ponieważ podczas znieczulenia podaje się leki zwiotczające mięśnie, więc gdyby pacjentka była pod narkozą, jej mięśnie byłyby rozluźnione, a poza tym propofol nie ma nic do tego, ponieważ nie jest lekiem zwiotczającym, a usypiającym. Ale być może jest jakiś aspekt tych okoliczności, o którym nie mam wiedzy. Niemniej sprawy bardzo ciekawe i skłaniające do refleksji. Jako córka anestezjologa tym bardziej doceniam wątek związany z tą dziedziną medycyny. Dziękuję i pozdrawiam.
💖💖💖💖💖
Dzieki!!!!!!!!!!!!!❣
"Niesienie pomocy" to raczej była linia obrony, a nie prawdziwe intencje. Miała okazję dowiedzieć się od pielęgniarek jakie są jej faktyczne kwalifikacje - to powinno było nauczyć ją pokory ale nie nauczyło bo za wszelką cenę chciała być kimś, kim być nie mogła ze względu na swoje ograniczenia. Spowodowała śmierć ludzi. Intencje nie mogą być usprawiedliwieniem.
Super się Ciebie słucha. ❤❤❤
Jeśli kogoś nie stać na operację to nie powinien szukać opcji "po kosztach" bo to zawsze jest loteria. Tutaj niby lekarz był doświadczony ale dał ciała na wszystkich innych polach. Nie zadbał o odpowiednie warunki operacji i operował sam. Nie bez powodu przy zabiegach jest zespół osób. Ktoś może chociażby zasłabnąć. Nie ma też oczu dookoła głowy żeby dopilnować wszystkiego. Lekarz już na etapie swoich pierwszych wątpliwości powinien odmówić kobiecie.
zgadza się, tym bardziej, że wiele wskazuje na to, że mdz. dwoma operacjami w tamtą sobotę, nawet jeśli zrobił sobie przerwę, to była to b. krótka przerwa zaś on sam nie był już pierwszej młodości (57lat).
jak już komuś napisałam: rutyna to największy wróg zawodowców.
👍🏻
👍. W naszym prawie karnym tzw. zamiar ewentualny także jest. Mówiąc prosto przestępstwo popełnione z winy umyślnej to czyn dokonany w zamiarze bezpośrednim ( tzn. sprawca chce popełnić to przestępstwo) lub w zamiarze ewentualnym ( tzn. sprawca przewidując możliwość popełnienia tego przestepstwa godzi się na to). Nie należy tego mylić z przestępstwami nieumyślnymi, bo to inna bajka. Pozdrawiam serdecznie.😊
zaczęłam słuchać i tak się zastanawiam, kto TO przyjmował do pracy w pierwszej placówce szpitalnej? Rzeczywiście trudno zakwalifikować modus operandi tej kobiety. Beztroska? Brak odpowiedzialności, ale przede wszystkim sumienia. Igranie z ludzkim życiem nie może być traktowane jeko pomoc lub leczenie.
Zabawa w lekarza, w panią doktor. Tak jak dzieci się bawią.
Zawsze powinno się sprawdzać dyplom i miejsce poprzedniej pracy. Nie można wykluczyć, że ktoś znajdzie podobnego do siebie lekarza i zatrudni się na fałszywych papierach.
Czy panią pseudolekarkę badali psychiatrzy? To hosztsplerka i wszystko jedno co nią powodowało powinna być odsunięta od społeczeństwa dla dobra innych (i swojego). Bo może wyjść na wolność i oświeci ją że chce być pilotką bo ludzie chcą oglądać świat z wysoka i sfałszuje papiery. Drugi przypadek jest też czymś niebywałym. Uznany lekarz z koleżanką prowadzą pokątną klinikę estetyczną (omijając przepisy higieniczne, podatkowe) bo tak kochają rodaków? Jak chciał pomóc kobiecie mógł ją wesprzeć finansowo lub zdobyć jakoś legalnie pieniądze z organizacji charytatywnych. Zwłaszcza że problem kobiety był psychiczny (z tekstu wynika że jeszcze w Iranie miała jeden zabieg odsysania tłuszczu) a w Niemczech pozbawiona rodziny i środowiska problem stał się koszmarny. Ile miał zarobić na tym zabiegu? Smutne. Człowiek który pomyli się w zeznaniu podatkowym z miejsca ponosi konsekwencje a tu igra się ludzkim życiem.
Ewidentnie chciała mieć "dreszcz emocji", wybierając tak trudną specjalizacje.
W sumie lepiej żeby patomorfologiem też nie była, bo no ludzie też by umierali.
Standardowy zespół chirurgiczny składa się z dwóch chirurgów- głównego operatora i tzw. “asysty” , anestezjologa i dwóch instrumentariuszek. Anestezjolog po ,,uśpieniu " pacjenta odpowiada za zarządzanie poziomem świadomości pacjenta oraz ciągłym monitorowaniem jego parametrów życiowych. Czy ten doktor Ali robił tam za cały zespół ? Jeśli tak , to nie jest to tylko błąd w sztuce lekarskiej.
tak jest, kiedy w grę wchodzi full narkoza, chirurg nie może być sam!
🐑🐣🐥
wojna golfowa :D :D Rozumiem, ze mowi Pani o wojnie w Zatoce Perskiej. Moj Boże....
Jezusie, Maryjo Józefie św.:)))
@@papillaria6521 no zabawne, prawda, nie wiedzieć, ze Gulf to zatoka, a nie golf i że byly wojny w Zaoce Perskiej, nie wojny golfowe
Nasza cywilizacja idzie wyżej korygując błędy. Cieszę się, że w wywyższającym się i perfekcyjnym miamcom zdarzają się takie błędy. Ciekawe, jak sprawdzają autentyczność wykształcenia ? W wyroku zasadnicze znaczenie powinien mieć brak odpowiedzialności za swoje czyny a nie chęci. To ona sama podjęła decyzję o wykonywaniu zawodu lekarza i powinna za to odpowiadać. Sąd przerzuca ciężar wyroku na jej chęci, aby nie stanęli przed sądem ci, którzy ją zatrudniali oraz nie sprawdzając czy ma prawo - pozwolili się doktoryzować. Matryks kolejny raz wymyślił egzamin, który system oblał, bo nie ma pewnie do tej pory procedur ściśle sprawdzających -
Czy to jest osoba za którą się podaje ?
Czy ma faktycznie takie wykształcenie ?
Czy na pewno nie była karana w błędach zawodu i zachowała prawo do jego wykonywania ?
Ta kobieta przede wszystkim powinna być przebadana psychiatrycznie, bo nie rozumie roli lekarza w naszej cywilizacji. Obawiam się, że jeśli ją zamkną u czubków, jej ulubioną zabawą będzie udawanie lekarza. Obrońcy pewnie unikają tego jak diabeł święconej wody, bo to źle dla opinii szpitala.
Jeśli chodzi o Alego, to mógł pamiętać że wyłączył urządzenie za pierwszym razem i niepotrzebnie robił zabieg po zabiegu. To nie wyrywanie zębów.
❤❤❤❤❤❤😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊
Super sprawa, ciekawy wątek! Słuchałam wielu Twoich podcastów, ale jak dla mnie używasz zbyt skomplikowanych zwrotów. Zdania są bardzo złożone, dlatego czasem za bardzo jest to poskręcane! Myślę, że można zdania zbudować o wiele prościej! Trochę mnie to drażni, po cichu liczę na to, że uprościsz swój język!
Czasami zbyt rozbudowuje zdania bo mam za duzo skojarzen. Nie wiem czy to opanuje bo nawet notatki jak widac nie pomagaja. Natomiast co do skomplikowanych zwrotow to naprawde nie wiem gdzie komplikuje. Musisz mi podać przyklad...
Cieszę sie, ze przynajmniej temat ci podszedl. Pozdrawiam!
@@papillaria6521 - tak trzymaj, podnosisz ludziom inteligencję
Czy naprwde tch ludzi nikt nie kontroluje ,byc lekarzem to bardzo odpowiedzialny zawod , tu zwierzeta maja lepsze badania niz ludzie i sa lepiej traktowane niz co niektorzy pacjenci
👍💐
❤
błąd w sztuce lekarskiej może popełnić lekarz. A ona nie miała uprawnień lekarskich, więc lekarzem nie była. I to traktuje się jako przestępstwo. Wyrok słuszny
Mam cukrzycę, byłem dwukrotnie reanimowany bo zamiast 2 mg. preparatu dostałem 8 mg. I co? i NIC. Tak, tak, to było w szpitalu, nikomu włos z głowy nie spadł a ja zostałem okrzyknięty jako "Pacjent roszczeniowy"
Brak jakichkolwiek konsekwencji to plaga naszych czasów. Ciekawa jest cz się to skończy 🤨
@@papillaria6521 Mam lat 80+ i ja w tym "nowoczesnym" świecie raczej długo nie pożyję. Żal mi młodych, mam dzieci, wnuki i prawnuki i czarno to widzę. Pozdrawiam serdecznie.
Jedna oszustka, jakas zaburzona osoba a drugi z pełną świadomością, z rządzi pieniądze, operował "na kolanie" bez poprawnej sterylizacji narzędzi, bez poprawnego wywiadu. To jest jakaś masakra. Oboje siebie warci.
*z żądzy pieniądza
Jedna żyła w świecie fantazji (nie do konca jestem przekonana, ze ina byla osoba zdrowa psychicznie) a drugi medyk, który doskonale wiedział co robi. Do paki oboje.
to po biologii zostaje się w Niemczech lekarzem patomorfologiem ze specjalizacja patologia nowotworów?
domyślam się, że dyplom medycyny sobie kupiła/sfałszowała/sprokurowała
@@joanka34 Ci którzy zarządzili lockdown i szczepienie niewiadomo czym w ostatnich latach też musieli sobie kupić te dyplomy na bazarku...
nie wiem, wiem, że doktorat zrobiła w Instytucie Patologii w Kassel.
tu jest wszystko mozliwe
Moim zdaniem tak wysoka kara jest za to, że zadrwiła z kasty lekarzy, pokazała, że można ich podrabiać a oni przecież są bogami.
Jej pobudki nie były najgorsze, ale kara musi być dotkliwa. Powinna 10 lat odsiedzieć.
Wyrodna córka, która zaszlachtowała matkę dla spadku odsiedziała 7 lat a jest zdecydowanie bardziej zdemoralizowana.
ale w takim wypadku ukarani powinni być przede wszystkim manadżerowie szpitala lub "panie z kadr". oni to bowiem przyjmują podania o pracę i to oni, i tylko oni, mają możliwość weryfikacji papierów/dyplomów z uczelniami. najwyraźniej nie zrobili tego a i tak żadnemu z nich włos z głowy nie spadł.
@@papillaria6521 otóż to
Troszkę jak rozprawka w liceum.
Pamietam to powied,onko kubusia puchatka
super:)
a juz myslalam, ze nikogo to nie rusza...
pozdrowionka!
Nie wiem gdzie to napisac ,maly kraj biedny i jes,cze wybieramy niemcow
Beznadziejny głos
,,dobrej wierze,, lekarzy calego swiata zawdzieczamy ostatnie trzy lata cyrku i miliony trupow
i wypompowanie z naszych kieszeni miliardów dla BIG Fu(ck)
Ogolnie masz rację, choć nie wszyscy lekarze na szczęście brali w tym udział, wielu potracilo prawo wykonywania zawodu za mowienie prawdy. A byli też tacy co dawali dyskretne sygnały... Dzięki tym czasom teraz wiem, którym lekarzom mogę zaufać, a którzy pracują pod dyktando firm i zyski
Ciach tu i tam , jeszcze nigdy tylu silikonowych piersi jak w Venezueli nie podziwialem .
Jak w koszyczku wielkanocne wydmuszki strusie 🐰🤣🍻
widzę, że się pan rozmarzył, a my tu jednak o poważnych sprawach...
@@papillaria6521 Venezuela ma przepiekne biale szerokie plaze , oraz chora zbiorowa ciagotke kobiet do wlasnie takich zabiegow.
Jednak najsmieszniejsi sa wiednacy Macho o farbowanych czuprynach 🤣🍻
Elu, on lubi piwo, mniemam po jego bujnych komentarzach(w tym emotkach) , więc nie ma co w dyskusję z nim wchodzić
@@agaaga7420 Gnädige Frau , w niemieckiej kulturze Bier nie uchodzi jako napoj alkoholowy .
Po drugie zawsze aspektem prawnym jest kwestia placenia rachunku jego spozycia .
Jak myslisz , moj pobyt w Venezueli zbierajac puszki oraz butelki zfinansowalem ? 🤣🍻
@@andreasseemann3325 agaaga się uaktywnia, uwaga, może być nieprzyjemnie 😮
Dzięki za nowy odcinek i do usłyszenia 🙂
Dziękuję 🍀
❤❤❤