Mam ustalone z 14 letnia corka haslo bezpieczenstwa jest to " zupa grzybowa" corka nie cierpi grzybow gdyby zadzwonila i powiedziala mamo ugotuj mi zupe grzybowa to juz bym wszytsko wiedziala.
@@Antubis7 Bzdury gadasz. Ja też mam hasła z moją córką np. na otwieranie drzwi do mieszkania, albo na wypadek gdyby ktoś jej mówił, że ja nie mogę przyjść, bo to czy tamto. Wie, że ta osoba wysłana przeze mnie lub ojca będzie znać hasło. Nie zna, więc kłamie. Hasło znam ja, córka i mój mąż, a jej tata. Córka wie również, że gdyby ktoś jej mówił, że np. ja, czy tata ulegliśmy wypadkowi i nie mogliśmy podać hasła, ma dzwonić do mojej siostry i nikogo nie wpuszczać, dopóki moja siostra nie potwierdzi informacji/nie przyjedzie do niej itd.
Justyna, super, że rzucasz tak aktualny temat, masz świetne zasięgi, mam nadzieję, że dzięki temu sprawa ruszy naprzód. Robisz świetną robotę, wykorzystujesz swoje możliwości, żeby pomóc, to jest cudowne. Trzymam kciuki, żeby Klaudia znalazła się cała i zdrowa
Kobiety nie ruszają się bez torebki i telefonu,jestem pewna że Klaudia padła ofiarą przestępstwa.....ci dwaj faceci mają ją na sumieniu, policja powinna ich dobrze przycisnąć.....straszne co teraz przeżywa jej rodzina
@@marinia15 W sumie bardzo dobre pytanie. Gdyby ktoś tam jej zrobił krzywdę, to mógłby się pozbyć jej rzeczy i twierdzić, że zabrała wszystko i wyszła. Na pierwszy rzut oka "nowy kolega" jest bardzo, ale to bardzo podejrzany, ale to jest element, który nie pasuje. Nadal uważam, że on (oni) wie, co się stało, a cała historia jest grubymi nićmi szyta.
Jakoś nie mam zaufania do chłopaka z którym podróżowała. Dziewczyna w jakiemś rozgoraczkowaniu wybiegła w panice z samochodu i uciekła przed siebie. Na myśl przychodzi mi tylko jedno , że ktoś jej coś podał. Jakiś lek , używka , coś takiego że poczuła się dziwnie i. Źle .Przewidywala że z tym co odczuwa, co się w niej dzieje nie poradzi sobie sama i musi szukać pomocy dla sobie . Niewiadomo ile przebiegła i czy ktoś podążył za nią..Biedna Klaudia... Biedna jej mamusia tak czekać i nasłuchiwać telefonu... Życzę Pani żeby telefon zadzwonił niedługo i to z samymi dobrymi wiadomościami o córeczce 💞💞.🤗☺️😟🤗
Skąd oni wiedzą że biegła aby komuś pomóc? Dostała sms; z kimś rozmawiała przez telefon w samochodzie ? Bardzo to naciagane przez tych facetów. Sprawdzono bilingi, SMS tej trójki?
Może to brutalne ale czuję że uciekła z auta bo wyczuła za późno z kim jedzie w aucie, żadna kobieta nie zostawiła by torebki w aucie,ona uciekła bo zauważyła co się szykuje i on pobiegł za nią i Klaudia gdzieś tam jest...😥... Damian
Wg mnie ostatnie sms-y świadczą o tym, że Klaudia próbowała przekazać mamie, że dzieje się z nią coś złego. Zdjęcie mogło być zrobione dla mamy, by wiedziała gdzie jej ma szukać, "nie zdążę" - to komunikat, że nie ma już szansy powiedzieć tego, co by chciała, bo oprawcy jej to uniemożliwiają. Ostatnia rozmowa na żywo miała na celu pokazanie samochodu, w jakim jedzie, otoczenia, kierowcy. Prawdopodobnie oprawcy nie wiedzieli, że Klaudia wlączyła kamerkę. Oni dwaj współpracują ze sobą i potwierdzają wymyślone przez siebie wersje.
Tu nie ma żadnej tajemnicy...ocpała się małolata bo miała problemy z dopalaczami i zaczeło sie jej pierd..ic we łbie...wyjasniono to dokładnie na kanale Kryminalny Patrol
@@rav1495 Nic nie zostało wyjaśnione. Wszystko jest oparte na zeznaniach dwóch łebków. Nie ma podanej przyczyny śmierci, nic nie wiadomo. Kanał stawia wyłącznie hipotezy.
@@Wierka6 Nie siej fermentu, kazdy jej znajomy doskonale wiedział, ze była ona narkomanką, miała pełno długów w Niemczech a wdniu smierci była na haju , ćpała od godziny 3 rano i jej totalnie odjeb.o. I tyle z tej sztucznej tajemniczości kreowanej na tym kanale.
Od razu przypomina mi się sprawa Iwony Wieczorek i podejrzane typy, które spędzały z nią czas na tej pamiętnej imprezie a później wyjechali za granicę jak gdyby nigdy nic. Przeżyłam wiele tragedii w najbliższym gronie i nie wyobrażam sobie tak szybko po takiej akcji powrócić do normalnego życia, olewać policję czy wyjechać za granicę choćbym nawet musiala. Gdybym była ostatnią osobą, która spędzała czas z kimś bliskim kto zaginie wspierałabym śledztwo wszelkimi środkami i odpowiedziałabym na każde pytanie policji bez wyjątku. Tu wszystko śmierdzi, ludzie się tak nie zachowują jeśli nie mają nic do ukrycia. Tylko jak te przesłuchania wyglądają, że nic nie są w stanie z nich wycisnąć?
Jaki facet 'pilnuje samochodu zamiast biec za dziewczyna?! Damian i Sebastian powinni być zatrzymani do wyjaśnienia. Ta sprawa jest tak dziwna i tragiczna. W aucie coś musiało się wydarzyć. Mam nadzieję,że dziewczyna żyje.
@@urpasternak Naprawdę? To co piszesz czyli piszesz ale nic nie wnosząc świadczy ze to raczej ty masz problem a nie ja. Trafiłem chyba w jakiś czuły punkt. Mi by się nie chciało pisać takich pierduł.
Sebastian z Damianem zrobili jej krzywdę, byli we troje w aucie i coś w nim się wydarzyło .. Dziewczynie wcale nie udało się uciec . Stało się coś tragicznego .. takie mam przeczucie . Nie było żadnej ucieczki z auta .. policja powinna ten samochód dobrze przebadać.. i mocniej przycisnąć właściciela.
@@joasok3642 Ale czy policja nie wie ze Klaudia rozmawiała z Sebastianem na podstawie bilingu? Po co miała by dzwonić do osoby od której przed chwilą uciekła? Bardziej mi to brzmi jakby młodzi eksperymentowali, Klaudia źle zareagowała a Damian spanikował. Historia z łąką brzmi tak głupio że może mieć coś z prawdy, ciekawe tylko co pomaga Damianowi ukryć Sebastian. Obaj mieli ponad 48h na uzgodnienie wersji wydarzeń.
Cos mi "smierdza" koledzy/znajomi/kolega Klaudii. Nie chce nikogo oczerniac bezpodstawnie, ale nie wybiegniecie za dziewczyna, nie sprawdzenie czy ewentualnie nie potrzebuje pomocy tylko ot tak odjechanie mnie zastanawia. Klaudia mogla cos przeczuc, ze cos zlego dzieje sie w tym aucie, mogla grac na czas myslac o ucieczce i nie dajac po sobie poznac zdenerwowania, stad ta pozostawiona torebka, ktora mogla zostawic owszem uciekajac z auta, albo po prostu udajac, ze musi sie zalatwic np. Wyszla na lake, zobaczyla ze nie ma za bardzo dokad uciec stad te wiadomosci do mamy, moze byla nawet przez nich/jego obserwowana. Kolejna czerwona lampka to ta niepokojaca propozycja do drugiej kobiety. Skupilabym sie na nich na tych dwoch panach.
Jeszcze jedno mnie ciekawi czy policja sprawdzila auto tego chlopaka, skoro widzial ja jako ostatni powinien byc przesluchany i sprawdzony jako podejrzany. Auto, telefon, profil na portalach spolecznosciowych, komunikatory. Po obejrzeniu reportazu na vod polica mowi, ze szuka Klaudii, zaznacza, ze zywej ale wydaje mi sie, ze dziewczyna bedaca z tamych okolic, jezeli udaloby sie jej uciec to trafilaby do domu. To samo zaznacza kolega, ze myslal ze wrocila do domu, wiec to miejsce nie moglo byc daleko, skoro ja zostwil i tak myslal.
@@annajarzebowska3255 tez mi sie tak wydaje, ze byla caly czas przez tego kolege obserwowana, kontrolowal kazdy jej ruch, i slowo ktore mowila mamie. Udalo jej sie wyslac pare wiadomosci. Tez dziwne, ze akurat zadzwonila do Sebastiana, nie wiemy jaka z nim miala relacje, byc moze znala go dluzej, ale obaj panowie sie znaja i ta dziwna propozycja do agaty
Ciarki przeszły mi po plecach kiedy usłyszałam jej ostatnie wiadomości do mamy. Przerażająca sprawa, jak wszystkie zaginięcia zresztą. Mam szczerą nadzieję, że sprawa się wyjaśni i matka dowie się, co stało się z jej córką.
Trzeba wziąć poprawkę na to, że nie wiemy na sto % czy to ona wysłała te wiadomości... Byś może wysłali je Damian / Sebastian aby zmylić trop a potem wyłączyli telefon. Jeżeli dziewczyna ucieka to nie robi przy okazji zdjęć łąki i nie wysyła sms-ów...
Tu nie ma żadnej tajemnicy...ocpała się małolata bo miała problemy z dopalaczami i zaczeło sie jej pierd..ic we łbie...wyjasniono to dokładnie na kanale Kryminalny Patrol
Niestety czuje że finał będzie bardzo smutny i nie ma tu mowy o żadnym chandlu ludźmi... Gość który uciekł za granicę wie co się stało,niech się za to wezmą na poważnie...
Smutna historia. Moje wątpliwości są takie, że gdyby dziewczyna rzeczywiście wysiadła z auta i biegła, to zadzwoniłaby do mamy, bo nie miałaby czasu pisać wiadomości. Albo wiadomości były pisane w aucie, gdzie pisała w ukryciu, albo była pilnowana na tym polu i nie mogła rozmawiać. Telefon został wyłączony zaraz po ostatnim sms, czyli ktoś przyuważył że do kogoś pisze. -W szóstej minucie filmu autorka parafrazuje słowa Damiana, że cóż mógł on zrobić, przecież nie wciągnąłby jej na siłę do auta i "pozwolił jej uciec" - nie wiem czy to jest cytat ze słów Damiana, ale jeśli tak, to również brzmi dziwnie - co to znaczy, że pozwolił jej uciec? Dlaczego i przed czym miała uciekać? -Sytuacja opisywana w minucie ósmej również się nie klei: w jakim celu dziewczyna miałaby dzwonić do Sebastiana i mówić mu że wysiadła z auta? Sebastian wiedział, że ona gdzieś jedzie? Dlaczego się przed nim tłumaczyła? Sebastian mówi jednocześnie, że płakała, biegła i poszła się załatwić (??) - a potem, że już nie wróciła. Skąd on wie, czy ona wróciła do auta, czy też nie? Dzwoniła do niego i mówiła, że idzie się załatwić i dzwonić po pomoc?? -Minuta 9: Damian mówi, że dziewczyna wybiegła z samochodu zadzwonić, bo ktoś potrzebuje pomocy. Dlaczego nie mogła zadzwonić w samochodzie, tylko musiała z niego wybiec? Ten sam Damian nie chciał stawać na poboczu i jej szukać, ale żeby kobieta wybiegła to przecież musiał się zatrzymać na drodze. Wiedział, że chce zadzwonić więc i tak musiał stać na tym poboczu. Zamiast pójść za nią i zapytać komu chce pomóc, zawołać żeby już wracała, że razem pojadą pomóc nieznanej osobie, tak po prostu uruchomił auto i odjechał? Zachowanie Damiana jest dziwne i niejasne. Zostawił młodą dziewczynę pośrodku niczego, bez torebki, bez możliwości samodzielnego powrotu do domu, a na przesłuchaniu jest spokojny, jak gdyby nigdy nic? Sebastian natomiast wiedział, że dziewczyna jest zapłakana i wybiegła z auta, wiedział, że jest z Damianem, myślał, że mieli wypadek samochodowy i również nie interesował się później gdzie jest koleżanka, co się stało, dlaczego Damian ją zostawił, nie poszedł jej szukać? Czy jako jej kolega zawiadomił jej wujka/mamę o sytuacji? Od obu z nich uderza brak empatii, uczuć, dobrej woli. Zeznania są niejasne, nielogiczne i niespójne. Jestem w ciężkim szoku, że kwestia ich udziału w tym zaginięciu została tak po prostu pominięta i wykluczona.
Podobno psy tropiące nie podjęły w ogóle tropu więc albo jej na tym polu wcale nie bylo, albo nie wystawiła nawet stopy poza auto albo całe to pole to bajeczka dla zmyłki. Śmiech na sali, że przy dzisiejszej technologii człowiek niby z telefonem rozpływa się bez śladu. No ale oczywiście policja nic z tym gościem nie zrobi. Nie podlega dyskusji, że obaj Panowie maczali w tym palce i ewidentnie kłamią.
Bardzo smutna. Ja się pytam co robi policja. Czemu nie przycisna tych którzy byli z nią ostatni..... Czy w naszym kraju to już jakis"zwyczaj"ze rodziny osoby zaginionej wiedzą niekiedy więcej i więcej potrafią się dowiedzieć niż policja....
tez zawsze mnie dziwi, ze obojetnie jak tragiczna jest omawiana sprawa, ludzie nie pisza na ten temat, nie ma zadnej dyskusji tylko "super, akurat na wieczor" " o jak fajnie, bo akurat sie nudzilam" itd itp , chore to jest, jakas kompletna dedryngolada uczuciowa, ...takie czasy , goni sie za pieniadzem a dzieci wychowuje wujek google
Mam dokładnie to samo. Dlatego napiszę: wydaje mi się, że Klaudii zostało coś podane i sprawa wymknęła się spod kontroli. Jej koledzy mogą mieć coś grubego na sumieniu i powinno się to z nich po prostu wydusić...
Mamy coraz bardziej chore społeczeństwo! Obojętne, pozbawione empatii! Wielu ludzi ma problem z odróżnieniem dobra od zła, bo wszystko się miesza w tym zagubionym świecie! Smutne to bardzo...
Moim zdaniem w sprawę zamieszani są obaj koledzy Klaudii. Pozostaje tylko pytanie, czy Klaudia została zamordowana, czy padła ofiarą handlu ludźmi. Przyjrzałabym się sytuacji finansowej obu kolegów, prześledziłabym ich bilingi i logowania do sieci, o dokładnym sprawdzeniu samochodu pod kątem ewentualnych śladów krwi nie wspomnę, bo to podstawa. Trzeba by było panów poobserwować, popytać tu i ówdzie o ich życie, znajomych, działalność itd.
Tak zgadzam się z komentarzem poniżej, też to zauważyłam, również przy innych odcinkach - sprawy tragiczne a ludzie się cieszą np, że posłuchają przed snem jakby to były bajki na dobranoc. Lubię Justynę i ten podkast ale trzeba pamiętać, że za tymi wszystkimi historiami kryją się dramaty ludzi i ich rodzin.
i co z tego? Ty słuchasz z obowiązku rozumiem? Wszyscy szukamy w tym rozrywki, ciekawości i zaspokojenia jakiś swoich potrzeb, inaczej by nas tu nie było.
@@Pavlo211 Co innego mieć takie odczucia i nic nie pisać niż zostawiać infantylne komentarze w stylu że super i jest do co słuchać myjąc kibel. To totalny brak empatii który na dodatek nic nie wnosi do tematu podcastu.
@@Pavlo211 Słucham bo to ciekawe i interesuje mnie ludzka psychika, nie z obowiązku, jeśli dla kogoś ludzkie tragedie są tylko rozrywką to nie jest z nim dobrze
@@Terczynski1982 nie czyjaś tragedia jest rozrywka tylko podcast. Jesli ktos oglada kryminaly z wymyslona fabuła i traktuje to jak rozrywke to jest okej?
Z góry zaznaczam, że nie chce nikogo oskarżać i są to tylko rozważania. Słuszna uwaga od jednej z komentujących o tym, że nie chodziło o słońce tylko Słońsk. Klaudia może była gdzieś umówiona, poprosiła o podwózkę Damiana, on zamiast jechać tam gdzie poprosiła jechał gdzieś indziej dlatego napisała mamie, że już nie zdąży widząc, że jedzie gdzieś indziej. Później, dała znać, że już jest za Słońskiem (autopoprawka wrzuciła słońce), a gdy już wyczuła, ze coś jest naprawdę nie tak napisała "kur**"
Sprawy dotyczące takich młodych osób są dla mnie bardzo poruszające. Zwłaszcza od kiedy mam córki. Bardzo współczuję Klaudii jak i całej jej rodzinie. Dziękuję za ten materiał. Pozdrowienia z Pragi.
2021 rok, Dziewczyna znika, dwóch gości jest w 100% odpowiedzialnych za to a policja co???!!! Dramat!!! Ludzi bez masek po ulicach gonią!!! Nóż się w kieszeni otwiera na to!!!
Życie pokazuje, że zbrodnie popełniane są najczęściej przez osoby najbliższe, z kręgu znajomych lub członków rodziny... oczywiście nikogo nie oskarżając.
@@saymon1973 co więcej po prostu gość zaginął, dziwne to jest założenie od razu po zaginięciu zbiórki dla zony gdzie jest już prawie 140k. Ojciec Mateusza Żukowskigo po dziś dzień zyje tylko z takich zbiórek.
@@_DEATH_666_ No, ten Ojciec to już całkiem inny wymiar. Rozpacz połączona ze złością itp. Ile ten człowiek pomocnych dłoni obraził i zwyzywał... Wszystko się należy. Smutna historia złamanego życia i to nie tego jednego, nauka dla wielu innych jak można cierpieć.
@@miken.5494 Miał też inne dzieci które im zresztą zabrali, pisał wszędzie gdzie się da (dej bo mnie się należy) zniszczyl zycie swojej rodziny. Rozumiem rozpacz itd po stracie syna ale jak się jest rodzicem to trzeba też zadbać o resztę dzieci, przez swoje postępowanie stracił więcej niż 1 dziecko.
Niestety codziennie znika bez śladu tysiące ludzi. Bardzo współczuję rodzinie. Takie życie w ciągłej niewiadomej i ciągłym stresie jest przerażające. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Mam nadzieję, że się odnajdzie.
Dziewczyna niekoniecznie musiała uciekać z auta . To są tylko zeznania jednego z świadków , który mógł maczać w sprawie bo uciekł za granicą. Możliwe że rozmawiając z matką była pobita a i miała nóż na gardle bądź czymś była szantażowana w sensie inna bronia.
To że uciekła wiemy tylko z zeznań obu mężczyzn i wydaje mi się, że nie można brać tego za pewnik, bo prawda mogła być zupełnie inna. W samochodzie zostaje torebka i inne rzeczy dziewczyny, o czym kierowca nikogo nie informuje, a jakiś czas później wyjeżdża za granicę. Czy policja dogłębnie sprawdziła samochód w którym była dziewczyna, czy zostały sprawdzone billingi całej trójki i miejsca logowania się ich telefonów. Czy mężczyzn poddano badaniom wariografem? Mam nadzieję że tak i Policja nie dopuściła w tym przypadku do żadnych zaniedbań.
Pewnie to nic nie znaczy, ale w podobnym rejonie Polski (zachodniopomorskie) zaginął 3 miesiące temu Sebastian Sierpiński. Młody chłopak, 25 lat. Zaginął w podobnych okolicznościach - wysiadł nagle z auta pracodawcy i oddalił się w pole. Od tej pory nie było z nim kontaktu
Jeśli dobrze odczytuje wykresy na meteoblue, to po południu 21.10 niebo było zachmurzone i padał przelotny deszcz. Do tego o tej porze jest już ciemno. Wyjedz za miasto w pochmurna noc i zobacz jak daleko będzie widoczny człowiek ubrany na czarno, tak jak ta dziewczyna. Gość musiałby chyba być nietoperzem żeby jej nie stracić z oczu po kilku sekundach
Moim, mojej mamy i cioci zdaniem (wszystkie jesteśmy twoimi fankami), te zagadkowe esemesy z łąka, które Klaudia pisała do mamy mają sens, gdy weźmiemy pod uwagę, że 1. Została bez własnej zgody zabrana/porwana przez jej chłopaka (jechali w końcu nie do celu, na który się umówili tylko gdzieś dalej). 2. Nie pokazywała twarzy jak rozmawiała przez kamerkę z mamą podczas tej jazdy, a zawsze to robiła i tu myślimy, że mogła być pobita przez tego chłopaka. 3. *I teraz najważniejsze* Klaudii udało się uciec i wiedząc, że chłopak ją goni, w pośpiechu wysłała najpierw zdjęcie łąki jako punkt orientacyjny. Może nie jest to najlepszy taki punkt, ale zawsze to coś, poza tym to była jej ostatnia deska ratunku. ‼️Następnie napisała, że *"Nie zdąży" (uciec) i nie że "słońce stało" tylko COŚ SIĘ STAŁO, a autokorekta mogła to poprawić na owo słońce stało* ‼️ Mi samej pisząc ten komentarz autokorekta przekręciła wiele słów na zupełnie inne, a Klaudia była w szoku, uciekała! i nie miała możliwość pisać długich wiadomości oraz co więcej sprawdzać ich poprawnej pisowni. Myślę, że udało mi się przekazać jak najdokładniej naszą teorię i jest ona racjonalna. Oczywiście Klaudia mogła zostać odurzona jakimiś środkami i stąd to zachowanie
W sumie z tą autokorektą dobry pomysł, ale wydaje mi się że jednak to nie to. Jej mama zadała pytanie na temat zachodu słońca więc wydaje mi się że Klaudia jednak chciała to napisać.
@@Antubis7 ohhh przepraszam, już edytowałam i usunęłam to, niepotrzebne jedno słowo „nie”,które sprawiło, że moja reakcja na twój (kolejny) prostacki komentarz, została przez ciebie niezrozumiana … przykro mi, że nie jesteś na tyle bystry… za to nie można odmówić ci chamstwa i małostkowości. Mam nadzieję, że ten komunikat ogarniesz swoim ptasim móżdżkiem prostaku. Potrafisz ?
Uważam, że Klaudii podano narkotyki. Panowie "zabawili się", a później coś poszło nie tak... Umarła po przedawkowaniu, albo ją zamordowali. Współczuję całej rodzinie.
@@dorfmann1487 Na grupie na fb która jest poświęcona jej zaginięciu. To ciało znaleźli już dawno ale dopiero przyszły wyniki z labu, że to było ciało K
Nie może mi ta sprawa wyjść z głowy. Myślę, że ona Dzwoniła do mamy i pokazywała deskę rozdzielczą, skrzynie biegów żeby mama mogła podać jak najwięcej szczegółów na policji. A wiadomości pisala w ukryciu - Nie zdąże już - Na co? Zachód słońca? - Słońce stało a chciala napisać "coś się stało " Myślę tez ze to nie ona Dzwoniła do Sebastiana tylko Damian i ustalili sobie alibii Skoro chciała komuś pomóc to po co biegłaby przez pola? Przecież ten chłopak mógł ją zawieść.
I tak i nie, skoro Damian i Sebastian są potencjalnie jedynymi odpowiedzialnymi za zaginięcie Klaudii to czemu wymyślili tak zagmatwaną i niedorzeczna historie o udzielaniu pomocy komuś w środku pola? Przecież Damian mógłby pozbyć się jej rzeczy z auta i powiedzieć że dziewczyna oddaliła się z kimś innym. Kolejna sprawa, psy tropiące nie podjęły tropu zaginionej na owych polach, co może oznaczać że jej tam nie było lub nie wyszła z auta.
@@torynatiry kłamstwa często są niedorzeczne a w panice ludzie mówią co akurat wpadnie im do głowy. Dla mnie najbardziej podejrzane jest to, że ją tam zostawili i nikogo nie poinformowali. Chyba, ze wszyscy byli na jakichś narkotykach i sami nie wiedza co sie stało.
Takie podcasty mają osobliwy wydźwięk, trafiają do słuchaczy i potencjalnie mogą przyczynić się do odnalezienia, tym samym sprawiając, że podcast nie stanie się podcastem kryminalnym. Wierzę, w to, że Klaudia się odnajdzie.
Może przez telefon wcale nie chodziło, że to ona musi komuś pomóc, tylko że ona POTRZEBUJE pomocy - tylko nie mogła z jakiegoś powodu tego powiedzieć wprost? Ale może to za dalekie domysły...
@@gabrielafrancuz8769 też uważam że zmyślili . Jeśli była na łące lub w okolicy to psy tropiace powinny to potwierdzić? Dziwnie późno oni zareagowali na zaginiecie, a mieli jej rzeczy i chyba telefon! Coś się nie klei. Szkoda ze jej mama tak długo czekała.
Jestem cała w ciarkach, osoba z okolic bardzo dobrze mi znanych. Nie znam tej Dziewczyny, ale trzymam kciuki na maksa, aby udało się odnaleźć Klaudię - najlepiej całą i zdrową. Chociaż nie brzmi to obiecująco...
Brakuje podstawowych danych, których teraz poznać nie mozemy z uwagi na tajemnicę śledztwa. Logowania wszystkich trzech telefonów. Na podstawie informacji, które posiadamy, widac ewidentnie, ze dziewczyna byla odurzona. A skoro kontaktowala sie z samochodu, to znaczy, ze kierowca musial o tym wiedziec. Co on mowi na ten temat? Nie wiemy. Ja za to jestem przekonany, że przynajmniej jeden z panów wie co sie stalo i strasznie mnie dziwi, że policja wypuszcza osoby, które ostatnie widzialy zaginioną - tym bardziej, że ich wyjaśnienia są conajmniej smieszne. Jest mnóstwo skutecznych technik przesluchań - wystarczy sie troche wysilić. Jesli dziewczyna lub jej cialo wkrotce sie nie znajdą a śledztwo zostanie umorzone, będzie to sygnal, ze policja jest umoczona w tej sprawie.
Policja może zatrzymać na góra 48 godzin,, a to tylko wtedy o ile się nie mylę, gdy są podstawy do przekazania podejrzanego do dysppozyci Sądu z wnioskiemo zastosowanie tymczasowego aresztowania, A tu nie było żadnych podstaw. Policja nie może zatrzymywać sobie kogo chce na ile chce. Za każde takie bezpodstawne zatrzymanie może polecieć zażalenie i wylatujesz z pracy. Co do technik przesłuchań nie znam się, to się nie wypowiem, ale siłą nie wydobędziesz.
@@kamilamari9999 na 48 mozesz zatrzymac zawsze. Malo to ludzi z ulicy zabiera sie na dolek? Co do aresztu tymczasowego przeslanki są w tym przypadku ogromne. Zaginiona jechala z nimi samochodem w czasie, kiedy zaginęla. O większe przeslanki chyba trudno. A to, ze za podstawny areszt tymczasowy ktos wyleci z pracy, to juz najwieksza glupota jaką slyszalem.
Wyglada na to że Klaudia zaczeła uciekac, że w pośpiechu nie zdażyła wziąść Torebki. Wyslala mamie zdjecie łaki bo nie mogła biegnac dzwonić i napisała że już nie zdąży... pewnie uciec... podejżane typy na 100% maja cos wspólnego z zaginięciem Klaudii 🤔 Trzymam Kciuki że Klaudia Sie znajdzie cała i zdrowa! Super Justynko że nagrałaś taki odcinek. Pozdrawiam Ciebie Serdecznie
Większość osób która wysłuchała podcastu ma takie same podejrzenia, że ci dwaj goście wiedzą więcej niż mówią i mogą być bezpośrednio związani z zaginięciem. Czy śledczy naprawdę nie mają sposobu żeby ich przycisnąć?
W tym przypadku ofiara zaginęła, nie ma ciała. Jeśli oni coś wiedzą lub są sprawcami zbrodni bezpośrednio i wyjawią prawdę, to raczej nie ma opcji, żeby po 20 latach okazało się, że są niewinni.
Dzieki za ten nieslychanie wazny podcast, miejmy wszyscy nadzieje, ze sprawa zostanie rozwiazana. Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za naglosnienie tej sprawy, im wczesniej, tym lepiej o tym mowic, poniewaz swiezsza pamiec ludzi, ktorzy cos widzieli lub slyszeli.
Ludzie co z Wami nie tak???? Dziewczyna zaginęła miesiąc temu 21.10.2021 a Wy zasiadacie jak do najlepszej rozrywki nie zważając, że odcinka może słuchać rodzina... Wasze niektóre komentarze są nie na miejscu. Trochę empatii
Zdecydowana większość tych komentarzy napisana jest zapewne jeszcze przed odsłuchaniem by podbić zasięgi. Stąd komentarze bo nie wiadomo przecież, że to "świeża sprawa"
@@elaforgacz2855 oł pliiiiizzzzzz. Po co to spektrum autyzmu.... Uwierz, autyzm ma różne oblicza. Mam autystyczne dziecko, które jest bardzo wrażliwe na wszystkie złe i nieprzyjemne wydarzenia. Rozumiem co chciałaś wyrazić, ale można było napisać, że to osoby z zaburzoną empatią bądź wrażliwością, bądź zrozumieniem... Ludzie autystyczni nie zawsze są zimni, bez emocji, bezwzględni i nierozumni... To jest jakiś błędny schemat i uważam, że skoro jest to nie do końca zbadane, to nie można szastać takimi hasłami! Oczywiście bez spiny! Ale moim zdaniem nie można tak mówić/pisać, bo to utrwala błędne przekonanie, że ludziom z zaburzeniem rozwojowym jakim jest autyzm, brakuje empatii, współczucia i wrażliwości, a to okrutna nieprawda i niesprawiedliwość. Peace and love ;)
"wyszło w żartach". Dziewczyny nie ma, matka wychodzi z siebie, co w tym śmiesznego? Oni oboje są podejrzani i tyle. Niech że prokuratura tu ruszy tyłek. Mają na to środki i sposobność, podobnie policja. Nigdzie wyszła "nagle" to są takie bzdury ze głowa mała
Jeśli Panowie się znają to na bank ustalili wspólną wersję wydarzeń. Pozostaje sprawdzić logowania ich telefonów. Jeśli psy nie podjęły tropu dziewczyny nie było na tych łąkach. Natomiast faktycznie około 17:50 był w tym dniu zachód słońca (a ciemno robi się tak mniej więcej po 40 minutach, więc było jeszcze jasno - czyli jeśli biegła po łąkach to długo byłaby widziana - chyba że w coś wpadła - ale wówczas znaleziono by ją podczas poszukiwań). Generalnie jeśli była czymś nafaszerowana to faktycznie mogła wybiec z samochodu z obłędem w oczach i stąd te nieskładne SMSy. Ale to nie jest normalne, że ktoś wybiega w pośpiechu z Twojego samochodu zostawiając swoje rzeczy osobiste, a Ty wiedząc, że zaginął, nikogo o tym nie informujesz... Zastanawiające dlaczego jej matka wypowiada się o niej w czasie przeszłym... A jednocześnie mówi, że czuje, że dziewczyna potrzebuje pomocy. Ale może to tylko emocje. W końcu rodzice pokazują twarze, a panowie Damian i Sebastian nie za bardzo...
Witam autorkę 5NZ. Sprawa bardzo smutna i przykra. Tak myślę że chłopak wie coś więcej na temat tej sprawy. Mam nadzieję i wierzę w to, że wszystko się wyjaśni i cała sprawa ujrzy światło dzienne. Życzę jej rodzinie odnalezienia Klaudii całej i zdrowej. Świetna robota co Pani robi i przekazuje słuchaczom. Pozdrawiam
Bardzo potrzebny podcast. Jestem pewien że Damian i Sebastian przemilczeli sedno. Policja powinna ich przycisnąć. Mam nadzieję że Klaudia żyje i się odnajdzie.
Jeżeli wykluczymy jakąś chorobę psychiczną to najbardziej podejrzany jest ten chłopak co jechał z nią. Albo jej coś podał, co spowodowało takie zachowanie. Albo wymyślił tę historię by zmylić "organy ścigania". Do tego ten kolega, amator krępowania... Skoro nasza Policja czy tam jakaś Agencja Bezpieczeństwa ma tego Pegasusa to wykorzystać go do takich celów a nie do zbierania haków na polityków. A odnośnie podcastu "...nie wiadomo co robili ale wiadomo, że bawiła się dobrze..." Nie wiem skąd takie wnioski, skoro te połączenia do mamy okazały się "nietypowe". Miejmy nadzieję, że się odnajdzie.
Jak to jest że dziewczyna opuszcza pojazd "na chwile", zostawia dokumenty a gość odjeżdża sobie jakby nigdy nic, nie zgłasza nigdzie i jak sprawa wychodzi to też się nie zgłasza? Coś tu śmierdzi.
Witam i dziękuję za odcinek. Ja rozważam taki scenariusz...Dziewczyna została naspawana, żeby poszło z nią bezproblemowo. Albo się domyśliła, że coś jest nie tak, albo ktoś zaczął zabawę za szybko. Udało jej się uciec z samochodu. SMSy do matki są dziwne, ale jeżeli była pod wpływem nie myślała logicznie. Osoba, której miała pomóc, to pewnie ona sama, ale trzeźwo już nie myślała. Jeżeli drugi kolega ją wystawił, a ona o tym nie wiedziała, mogła do niego zadzwonić faktycznie ( połączenia policja może sprawdzić), on mógł po nią podjechać i obaj dokończyli z dziewczyną to, co planowali. Nie wyobrażam sobie, żeby kierowca samochodu, któremu z auta nawiał pasażer nigdzie tego nie zgłosił. Tym bardziej, że dziewczyna zostawiła torebkę i dokumenty....Sprawa śmierdzi....
Słucham dopiero poczatku i juz mam gęsią skórkę, masakra mam córkę w wieku Klaudii. Nie wyobrażam sobie co musi czuć mama dziewczyny. Mam nadzieję, że znajdzie się cała i zdrowa.
To, ze zostawiła w aucie torebkę może świadczyć o tym, ze czegoś się przestraszyła i chciała uciec a może tez świadczyć o tym, ze planowała do tego auta wrócić. Na dwoje babka wróżyła. Dziewczyna pisze do matki bez ładu i składu, jakby na czymś była. Może ja gdzieś sprzedali, a wcześniej odurzyli. Scenariuszy jest niestety wiele.
A może byla tak wystraszona ze dostała ataku paniki. A może wcale nie wybiegła.z auta, I może wogole w tym czasie nie była w tym miejscu. O tej porze o której jest wysłane zdjęcie jest już ciemno! Więc raczej zdjęcie było zrobione wcześniej...?
Dwóch typków z auta dobrze wie co się stało. Dziwię się, że policja tam łatwo im przepuściła. Ja, gdybym uciekała, bojąc się o swoje życie, też bym nie dbała o torebkę. Najważniejsze żeby się uratować. Tel w ręku można mieć, to nie przeszkadza. Zastanawiam się czy dopalacze tutaj też wystąpiły. W każdym razie, dziewczyna próbowała się ratować. To nie podlega wątpliwości. Przycisnąć tych dwóch. ONI WIEDZĄ. I kłamią.
Czy policja próbowała zidentyfikować łąkę ze zdjęcia, które Klaudia wysłała mamie? Na kamerze podczas rozmowy z mamą było widać kolana, bo pewnie nie chciała pokazywać, że ma włączoną kamerę...
Dziwna sprawa. Napewno została uprowadzona. Skoro po południu o 16 spotyka Sebastiana (tak zeznaje reporterowi), a Damian ciągle jest z nią to raczej musieli być w 3ke, a to że wykonała tel. nie oznacza że to dzwoniła ona (może Damian z tel Klaudii dzwonił do Sebastiana). .... skoro ich wersję są spójne to jest coś na rzeczy.
@@anizartezm7599 dokładnie! też mam takie przemyślenia. Najlepiej zna ją jej mama, więc myślę, że ona powinna się zastanowić czy w jakieś sytuacji Klaudia uzyla by takich słów, i na co miała zdążyć ? (jakie miała plany tego dnia). Tym bardziej że obaj mężczyźni znikają i nie ma z nimi kontaktu. Byc może ktoś siedział na tylnim siedzeniu i rozmawiała z matka pod przymusem? Policja ma metody aby to sprawdzić i myślę, ze to kwestia czasu. Może jest monitoring na tej drodze może ktoś to powinien sprawdzić? Teraz ludzie maja kamery w autach czy monitoring przed domem. Liczę na happy end w tej sprawie. Pozdrawiam!
Znaleziono rzeczy Klaudii Jarneckiej - ktoś je podrzucił ok.2 km od miejsca zaginięcia‼️ Była tam m.in. jej bluza. Informacje zostały potwierdzone na grupie przez znajomych Klaudii.
A ja mam takie przeczucie, że być może Klaudia zaginęła w zupełnie innym miejscu niż tym o którym mowa. Może te smsy i to zdjęcie były wysyłane nie przez nią a nastawione na zmylenie tropu. Być może ostatni kontakt Klaudii z mamą to ten telefoniczny, celowo nie pokazujący twarzy bo być może była pobita bądź ktoś za nią siedział, była zastraszona. Może cała ta historia z wybiegnięciem z samochodu to nieprawda a torebka była zostawiona celowo żeby stworzyć takie przypuszczenie, że faktycznie się gdzieś spieszyła. Nie wiem, to tylko moje przypuszczenia. W tej sprawie jest wiele niespójności i pytań. Piękna dziewczyna, niestety mam wrażenie, że zaufała komuś komu nie powinna ufać. Mam nadzieję, że sprawa jak najszybciej się wyjaśni.
Być może Kludia była świadkiem jakiegoś wypadku, czy zdarzenia do którego przyczynili się Damian z Sebastianem. Oni bojąc się konsekwencji nie udzielil komuśi pomocy . Klaudia natomiast nie godziła się z tym, stąd jej reakcja z telefonem do Sebastiana, czy słowami, które powiedziała do Damiana , że kogoś trzeba ratować.
Moim zdaniem nie było żadnego wypadku ani żadnej osoby potrzebującej pomocy. Mnie to wygląda na to, że dziewczyna padła ofiarą tych dwóch kolegów i tylko pozostaje pytanie, czy ją zamordowali czy sprzedali. Przyjrzałabym się ich sytuacji finansowej.
Mam nadzieję, że policja nie uwierzyła w te pokrętne i nielogiczne tłumaczenia. Jeśli uciekła im z auta to tylko z powodu poczucia zagrożenia, musieli ją gdzieś wywozić; ratowała się jak mogła. Na uwagę zasługuje fakt, że kolesia u którego spędziła noc poznała kilka tygodni wcześniej
nie wiem gdzie dokladnie, ale znaleziono rzeczy Klaudii - bluzę, wiem tyle że ok. 2 km od miejsca gdzie zaginela i że ktoś podrzucił, bo bylo to miejsce wczesniej przeszukiwane
Może Klaudia w trakcie jazdy z Damianem domyśliła się, że on i Sebastian chcą ją uprowadzić i sprzedać/ wykorzystać tak ją tą Agatę i wybiegła z samochodu by się uratować? Może wtedy Damian ją dogonił i zabił, bo bał się, że ich wyda 😕
Przy rozmowie z matką kamerka była skierowana na nogi dziewczyny bo albo miała stłuczoną twarz albo nie chciała by kamera uchwyciła kogoś kto siedział z tyłu, obstawiam to drugie
Sebastian Sierpiński Lars Mittank Klaudia Jarnecka wszystkie te sprawy są prawie identyczne wszystkie osoby nie wiedząc dlaczego nagle uciekają gdzieś biegną czegoś się boją i nie zostają już nigdy odnalezione. Jakieś psychotropy?? Tabletki ?? Jak myślicie?? Polecam podobne historie o w/w osobach.
Tylko, że oni/on nic takiego nie musieli/nie musiał robić w tym aucie. Przecież z materiałów jasno wynika, że dziewczyna spędziła z jednym z nich noc. Raczej dowiedziała się o czymś, miała zostać do czegoś wykorzystana, była świadkiem czegoś itd...
Właśnie się dowiedziałam, że prawdopodobnie zostały odnalezione jej zwłoki. Trwają czynności wyjaśniające. Droga Justyno będe bardzo wdzięczna jeśli dograsz jakiś edit do tego podcastu jak już wszystko bedzie wiadomo, nikt ni eopowiada tak jak Ty
@@nataliakot5681 Myśle, że jest to oczywiste.. Niby Klaudia uciekła z samochodu w szczerym polu, ale nie stracili jej z widoku po dwóch sekundach przecież, wręcz przeciwnie. Policjanci mówili ze tam była bardzo dobra widoczność, a oni nawet nie potrafili powiedzieć w którym kierunku dokładnie się oddaliła. Zataili fakt, ze mają jej rzeczy, zaczęli żyć jak gdyby nigdy nic, pewnie nawet nie pomogli szukać. Jeśli nie mieliby nic na sumieniu to normalny człowiek by zareagował gdyby rzekomo dziewczyna nagle wybiegła bez swoich rzeczy i krzyczała ze pędzi komuś na ratunek.. Ale to tylko ich historia, w która nie wiem jakim cudem policja wierzy..
@@crixus3625 Z tego co zeznali to nie byli w tym czasie razem, bo ona uciekła z samochodu Damiana, a do Sebastiana wykonała tylko telefon, ale nie dzwoniła po to by sobie pogadać, tylko mówiła ze ktoś potrzebuje pomocy (policja powinna również skontaktować się z operatorem może i tamta rozmowa była gdzieś nagrana)… Oni nie wyjaśnili tak naprawdę nic, nie powiedzieli co oni robili kiedy sie okazało ze zniknęła, dlaczego mieli jej rzeczy, co robili wcześniej, czy byli trzeźwi, dosłownie nic. Zastanawiające jest to, ze skoro ona uciekła od niego z samochodu bo ktoś potrzebował pomocy, to dlaczego jej telefon zaraz po tym został wyłączony? Jakim cudem w tak małej miejscowości ktoś po prostu rozpływa sie w powietrzu?
@@dagmaraosiej6855 no właśnie skoro ktoś potrzebował pomocy to powinna mieć telefon włączony. Sam fakt wyłączenia telefonu nie wróży nic dobrego. Mi tu śmierdzi jakimś handlem ludźmi lub gwałt i się zastanawiali/zastanawiał co z nią zrobić aby nikomu nie powiedziała. Wtedy też zrobiła może to zdjęcie pola.. Napisała "słońce stało" można to interpretować, że gdy ją wykorzystywał to ona na to słońce patrzyła. Przykra sprawa. Powinni ich przyszpilić za wszelką cenę.
1. Czy Ci dwaj się znali? 2. Gdzie ostatnio logował się telefon Klaudii i czy sam aparat został użyty później z inną kartą SIM? 3. Może dostała prochy....a te smsy do mamy pisali sami sprawcy....
Niestety, ale myślę, że miała tutaj miejsce napaść na tle seksualnym. Dziewczyna prawdopodobnie była w szoku, stąd to zdjęcie i dziwna odpowiedź do Mamy, że słońce stało. Ci dwaj doskonale wiedzą co się stało i co zrobili, bądź zrobił jeden z nich. Trzeba sprawdzić trasę jaką pokonali, gdzie logowały się ich telefony i będzie jasne, czy byli razem i czy telefon Klaudii był w tym samym czasie tam gdzie oni.
Mogli jej dać prochy, stąd dziwne wiadomości, równie dobrze mogli jej dać za dużo i przedawkowała. Trz uważam że chłopcy się chcieli zabawić z Klaudią,niestety...
To powinno być już dawno zrobione.... Jest już 24 listopad a sprawa stoi w miejscu.... W takich sytuacjach człowiek chwyta co może każda informacja może być ważna..... Jest jasnowidz Pani Maja Danilewicz.... Może by pomogła.....
Moją myślą były narkotyki podane dziewczynie. Być może nie była tego świadoma nawet, a może przyjęła dobrowolnie. I stąd te dziwne smsy. A potem coś się wydarzyło, jakis wypadek, nie wiem.... Bardzo mocno trzymam kciuki żeby się znalazła.
Jeden człowiek nie ma prawa oceniać czy drugi człowiek jest na tyle dobrą osobą, że zasługuje na życie. Bo można pójść w takich sądach za daleko i przypadkowa osoba oceni, że ,,taka" to zasługuje na nic innego jak ją za....bać. To nie był seryjny morderca, którego w USA sadza się na krześle elektrycznym. To było dziecko, bo co to jest 20 lat. W dodatku uzależnione.
Nazwa miasta Słońsk kojarzy mi się z tym smsem ostatnim: Słońce już zapadło czy jakoś tak. Tak jakby może chciała napisać "Słońsk już za mną" a weszła autokorekta automatyczna, albo była naćpana przez porywaczy? Mi niestety też się kojarzy temat handlu ludźmi :(((
Może. Może była naćpana przez oprawców i napisała jak tylko umiała. Może pisała do siebie zsby zapamiętać Gdzie było słońce albo ze minął już jeden dzień.
I dalej... Zdjęcie łąki, żeby chociaż pokazać gdzie jej szukać, Już nie zdążę - jakby uciekała przed kimś i kurwa, jakby już coś tam już zaszło, mogła być przy tym odurzona i miała zaburzone poczucie czasu i motorykę
jeśli uciekała, może wcale nie miała głowy do myślenia o torebce. a może wyszła z auta próbując nie wzbudzać podejrzeń - na zasadzie "zatrzymaj się, muszę 'skorzystać z toalety'", wyszła gdzieś w jakieś krzaczki, a potem zaczęła uciekać. gdyby wychodząc tylko za potrzebą zabrała wszystko, mogłaby wzbudzić podejrzenia i mogliby jej nie puścić
Sebastian i Damian są ewidentnie do sprawdzenia nie ufał bym tym mężczyzna to wszystko dziwnie wygląda te zeznania mi się nie trzymają kupy powinni być mocno obserwowani według mnie . W dodatku trzeba sprawdzić ta szkółkę jazdy o której wspominałaś na początku.
Może te smsy do matki trafiły do niej omyłkowo, były przeznaczone dla kogoś innego? Jeszcze ten „słońce stało” brzmi jak jakiś szyfr albo hasło. Może autokorekta zamieniła „Słońsk” na „słońce”? Mam nadzieję że Klaudia odnajdzie się cała i zdrowa. Udostępniam
Mam ustalone z 14 letnia corka haslo bezpieczenstwa jest to " zupa grzybowa" corka nie cierpi grzybow gdyby zadzwonila i powiedziala mamo ugotuj mi zupe grzybowa to juz bym wszytsko wiedziala.
Bardzo fajny pomysł. Tylko jakby była porwana albo jechała by z kimś ze złym zamiarem to i tak nie wiadomo gdzie :(
Paranoja a paranoje sie zwykle sprawdzają. Jak człowiek chce czegoś koniecznie uniknąć to go to zwykle spotyka.
@@Antubis7 Bzdury gadasz. Ja też mam hasła z moją córką np. na otwieranie drzwi do mieszkania, albo na wypadek gdyby ktoś jej mówił, że ja nie mogę przyjść, bo to czy tamto. Wie, że ta osoba wysłana przeze mnie lub ojca będzie znać hasło. Nie zna, więc kłamie. Hasło znam ja, córka i mój mąż, a jej tata. Córka wie również, że gdyby ktoś jej mówił, że np. ja, czy tata ulegliśmy wypadkowi i nie mogliśmy podać hasła, ma dzwonić do mojej siostry i nikogo nie wpuszczać, dopóki moja siostra nie potwierdzi informacji/nie przyjedzie do niej itd.
@@izabelasolecka2613
Niech ci będzie co nie zmienia faktu ze masz paranoje.
@@Antubis7 To, co jeden nazwie "paranoją", inny zapobiegliwością. Ja należę do osób, które wolą zapobiegać, niż leczyć.
Justyna, super, że rzucasz tak aktualny temat, masz świetne zasięgi, mam nadzieję, że dzięki temu sprawa ruszy naprzód. Robisz świetną robotę, wykorzystujesz swoje możliwości, żeby pomóc, to jest cudowne. Trzymam kciuki, żeby Klaudia znalazła się cała i zdrowa
Po takim czasie, żeby znalazła się cała i zdrowa, to nieprawdopodobne.
No i gdzie ona jest...
Juz znalezli cialo Klaudii 😢
Kobiety nie ruszają się bez torebki i telefonu,jestem pewna że Klaudia padła ofiarą przestępstwa.....ci dwaj faceci mają ją na sumieniu, policja powinna ich dobrze przycisnąć.....straszne co teraz przeżywa jej rodzina
Fakt...lecz z drugiej strony, czy gdyby Ci chłopcy mieli coś na sumieniu to czy nie pozbyli byc się takich dowodów jak rzeczy osobiste Klaudii? 🤔
@@marinia15 W sumie bardzo dobre pytanie. Gdyby ktoś tam jej zrobił krzywdę, to mógłby się pozbyć jej rzeczy i twierdzić, że zabrała wszystko i wyszła.
Na pierwszy rzut oka "nowy kolega" jest bardzo, ale to bardzo podejrzany, ale to jest element, który nie pasuje.
Nadal uważam, że on (oni) wie, co się stało, a cała historia jest grubymi nićmi szyta.
Jakoś nie mam zaufania do chłopaka z którym podróżowała. Dziewczyna w jakiemś rozgoraczkowaniu wybiegła w panice z samochodu i uciekła przed siebie. Na myśl przychodzi mi tylko jedno , że ktoś jej coś podał. Jakiś lek , używka , coś takiego że poczuła się dziwnie i. Źle .Przewidywala że z tym co odczuwa, co się w niej dzieje nie poradzi sobie sama i musi szukać pomocy dla sobie . Niewiadomo ile przebiegła i czy ktoś podążył za nią..Biedna Klaudia... Biedna jej mamusia tak czekać i nasłuchiwać telefonu... Życzę Pani żeby telefon zadzwonił niedługo i to z samymi dobrymi wiadomościami o córeczce 💞💞.🤗☺️😟🤗
Skąd oni wiedzą że biegła aby komuś pomóc? Dostała sms; z kimś rozmawiała przez telefon w samochodzie ? Bardzo to naciagane przez tych facetów. Sprawdzono bilingi, SMS tej trójki?
@@marinia15 przecież nie wyparowała? Obszar poszukiwań niewielki. Chyba były psy? Myślę że w innym miejscu zaginęła.
Może to brutalne ale czuję że uciekła z auta bo wyczuła za późno z kim jedzie w aucie, żadna kobieta nie zostawiła by torebki w aucie,ona uciekła bo zauważyła co się szykuje i on pobiegł za nią i Klaudia gdzieś tam jest...😥... Damian
W telefonie w autokorekcie jak wpisze się Slonsk stawy to wychodzi: Słońce stało...
Wg mnie ostatnie sms-y świadczą o tym, że Klaudia próbowała przekazać mamie, że dzieje się z nią coś złego. Zdjęcie mogło być zrobione dla mamy, by wiedziała gdzie jej ma szukać, "nie zdążę" - to komunikat, że nie ma już szansy powiedzieć tego, co by chciała, bo oprawcy jej to uniemożliwiają. Ostatnia rozmowa na żywo miała na celu pokazanie samochodu, w jakim jedzie, otoczenia, kierowcy. Prawdopodobnie oprawcy nie wiedzieli, że Klaudia wlączyła kamerkę. Oni dwaj współpracują ze sobą i potwierdzają wymyślone przez siebie wersje.
Tu nie ma żadnej tajemnicy...ocpała się małolata bo miała problemy z dopalaczami i zaczeło sie jej pierd..ic we łbie...wyjasniono to dokładnie na kanale Kryminalny Patrol
@@rav1495 Nic nie zostało wyjaśnione. Wszystko jest oparte na zeznaniach dwóch łebków. Nie ma podanej przyczyny śmierci, nic nie wiadomo. Kanał stawia wyłącznie hipotezy.
@@Wierka6 Nie siej fermentu, kazdy jej znajomy doskonale wiedział, ze była ona narkomanką, miała pełno długów w Niemczech a wdniu smierci była na haju , ćpała od godziny 3 rano i jej totalnie odjeb.o. I tyle z tej sztucznej tajemniczości kreowanej na tym kanale.
@@Wierka6 Bo tylko hipotezy były do tej pory. teraz w kwietniu znaleziono ciało dziewczyny. Reszty dowiemy się z czasem.
@@Wierka6Przyczyny śmierci nie ma w.dilmie,bo to osoba zaginiona.Nie ma ciała nie ma.zhonu
Od razu przypomina mi się sprawa Iwony Wieczorek i podejrzane typy, które spędzały z nią czas na tej pamiętnej imprezie a później wyjechali za granicę jak gdyby nigdy nic. Przeżyłam wiele tragedii w najbliższym gronie i nie wyobrażam sobie tak szybko po takiej akcji powrócić do normalnego życia, olewać policję czy wyjechać za granicę choćbym nawet musiala. Gdybym była ostatnią osobą, która spędzała czas z kimś bliskim kto zaginie wspierałabym śledztwo wszelkimi środkami i odpowiedziałabym na każde pytanie policji bez wyjątku. Tu wszystko śmierdzi, ludzie się tak nie zachowują jeśli nie mają nic do ukrycia. Tylko jak te przesłuchania wyglądają, że nic nie są w stanie z nich wycisnąć?
no ale tu nie jest powiedziane, że byli dla siebie kimś bliskim, przynajmniej ja tego nie wyłapałam
@@crixus3625 jej były albo ten z którym poszła na imprezę
No właśnie. A typa puścili i wyjechał do Niemiec
@@crixus3625 Ale to prawda, że były Iwony wyjechał za granicę więc o co ci chodzi?
Jaki facet 'pilnuje samochodu zamiast biec za dziewczyna?! Damian i Sebastian powinni być zatrzymani do wyjaśnienia. Ta sprawa jest tak dziwna i tragiczna. W aucie coś musiało się wydarzyć. Mam nadzieję,że dziewczyna żyje.
Pewnie ktoś puścił smroda i trzeba było sie ewakuować. Normalka
Dokładnie, żaden facet nie zostawiłby tak dziewczyny na pastwę losu w jakichś polach.. bez rzeczy osobistych tym bardziej.
@@Antubis7 Masz nierówno pod kopułą cieniasie!
@@urpasternak
Naprawdę? To co piszesz czyli piszesz ale nic nie wnosząc świadczy ze to raczej ty masz problem a nie ja. Trafiłem chyba w jakiś czuły punkt. Mi by się nie chciało pisać takich pierduł.
@@chodzposuchaj3740
A skąd ty tak znasz wszystkich facetów?
Sebastian z Damianem zrobili jej krzywdę, byli we troje w aucie i coś w nim się wydarzyło .. Dziewczynie wcale nie udało się uciec . Stało się coś tragicznego .. takie mam przeczucie . Nie było żadnej ucieczki z auta .. policja powinna ten samochód dobrze przebadać.. i mocniej przycisnąć właściciela.
Dokładnie to miałem napisać!
Tez tak mysle.Pewnie przymuszali ja do jakichs akcji z debilnych pornoli tak jak proponowali wtedy tamtej dziewczynie.Dwa bezmozgi.
A on sobie wyjechał do Niemiec. Porażka
@@joasok3642 Ale czy policja nie wie ze Klaudia rozmawiała z Sebastianem na podstawie bilingu? Po co miała by dzwonić do osoby od której przed chwilą uciekła?
Bardziej mi to brzmi jakby młodzi eksperymentowali, Klaudia źle zareagowała a Damian spanikował. Historia z łąką brzmi tak głupio że może mieć coś z prawdy, ciekawe tylko co pomaga Damianowi ukryć Sebastian. Obaj mieli ponad 48h na uzgodnienie wersji wydarzeń.
@@angelikapotree2741Haha ale teoria Sherlocku. Taaa rozmawiala z Sebastianem jasne...
Super...główny podejrzany wyjechał za granice...brawo dla polskiej policji👍
Dokładnie. Państwo z dykty.
Cos mi "smierdza" koledzy/znajomi/kolega Klaudii. Nie chce nikogo oczerniac bezpodstawnie, ale nie wybiegniecie za dziewczyna, nie sprawdzenie czy ewentualnie nie potrzebuje pomocy tylko ot tak odjechanie mnie zastanawia. Klaudia mogla cos przeczuc, ze cos zlego dzieje sie w tym aucie, mogla grac na czas myslac o ucieczce i nie dajac po sobie poznac zdenerwowania, stad ta pozostawiona torebka, ktora mogla zostawic owszem uciekajac z auta, albo po prostu udajac, ze musi sie zalatwic np. Wyszla na lake, zobaczyla ze nie ma za bardzo dokad uciec stad te wiadomosci do mamy, moze byla nawet przez nich/jego obserwowana. Kolejna czerwona lampka to ta niepokojaca propozycja do drugiej kobiety. Skupilabym sie na nich na tych dwoch panach.
uważam ze ona próbowała się wymknąć, ale ją ktoś znalazł/dogonił - stąd te dziwne wiadomości do mamy. :(
Jeszcze jedno mnie ciekawi czy policja sprawdzila auto tego chlopaka, skoro widzial ja jako ostatni powinien byc przesluchany i sprawdzony jako podejrzany. Auto, telefon, profil na portalach spolecznosciowych, komunikatory. Po obejrzeniu reportazu na vod polica mowi, ze szuka Klaudii, zaznacza, ze zywej ale wydaje mi sie, ze dziewczyna bedaca z tamych okolic, jezeli udaloby sie jej uciec to trafilaby do domu. To samo zaznacza kolega, ze myslal ze wrocila do domu, wiec to miejsce nie moglo byc daleko, skoro ja zostwil i tak myslal.
@@annajarzebowska3255 tez mi sie tak wydaje, ze byla caly czas przez tego kolege obserwowana, kontrolowal kazdy jej ruch, i slowo ktore mowila mamie. Udalo jej sie wyslac pare wiadomosci. Tez dziwne, ze akurat zadzwonila do Sebastiana, nie wiemy jaka z nim miala relacje, byc moze znala go dluzej, ale obaj panowie sie znaja i ta dziwna propozycja do agaty
@@grubababa7855 ciekawe czy były psy tropiące? Obawiam się że tam nie zaginęła.
@@saymon1973 tez tak mysle, musila tym samym autem wrocic
Każdy kanał informacyjny jest ważny, żeby rozpowszechnić tą sprawę
Ciarki przeszły mi po plecach kiedy usłyszałam jej ostatnie wiadomości do mamy. Przerażająca sprawa, jak wszystkie zaginięcia zresztą. Mam szczerą nadzieję, że sprawa się wyjaśni i matka dowie się, co stało się z jej córką.
B
Trzeba wziąć poprawkę na to, że nie wiemy na sto % czy to ona wysłała te wiadomości... Byś może wysłali je Damian / Sebastian aby zmylić trop a potem wyłączyli telefon. Jeżeli dziewczyna ucieka to nie robi przy okazji zdjęć łąki i nie wysyła sms-ów...
Tu nie ma żadnej tajemnicy...ocpała się małolata bo miała problemy z dopalaczami i zaczeło sie jej pierd..ic we łbie...wyjasniono to dokładnie na kanale Kryminalny Patrol
Niestety czuje że finał będzie bardzo smutny i nie ma tu mowy o żadnym chandlu ludźmi... Gość który uciekł za granicę wie co się stało,niech się za to wezmą na poważnie...
Znaleziono bluzę Klaudii
@@darkerthanblack9988 gdzie?? Coś więcej wiadomo? Strasznie męczy mnie ta sprawa...
@@incoinco8921 około 2 km od miejsca zaginięcia Klaudii, buty ponoc tez znalezli. Na grupie o tym pisało wiele osob.
Kto uciekł za granicę?ten chłopaczek co z nią był??
@@robertmuller6632 taaa
Smutna historia. Moje wątpliwości są takie, że gdyby dziewczyna rzeczywiście wysiadła z auta i biegła, to zadzwoniłaby do mamy, bo nie miałaby czasu pisać wiadomości. Albo wiadomości były pisane w aucie, gdzie pisała w ukryciu, albo była pilnowana na tym polu i nie mogła rozmawiać. Telefon został wyłączony zaraz po ostatnim sms, czyli ktoś przyuważył że do kogoś pisze.
-W szóstej minucie filmu autorka parafrazuje słowa Damiana, że cóż mógł on zrobić, przecież nie wciągnąłby jej na siłę do auta i "pozwolił jej uciec" - nie wiem czy to jest cytat ze słów Damiana, ale jeśli tak, to również brzmi dziwnie - co to znaczy, że pozwolił jej uciec? Dlaczego i przed czym miała uciekać?
-Sytuacja opisywana w minucie ósmej również się nie klei: w jakim celu dziewczyna miałaby dzwonić do Sebastiana i mówić mu że wysiadła z auta? Sebastian wiedział, że ona gdzieś jedzie? Dlaczego się przed nim tłumaczyła? Sebastian mówi jednocześnie, że płakała, biegła i poszła się załatwić (??) - a potem, że już nie wróciła. Skąd on wie, czy ona wróciła do auta, czy też nie? Dzwoniła do niego i mówiła, że idzie się załatwić i dzwonić po pomoc??
-Minuta 9: Damian mówi, że dziewczyna wybiegła z samochodu zadzwonić, bo ktoś potrzebuje pomocy. Dlaczego nie mogła zadzwonić w samochodzie, tylko musiała z niego wybiec? Ten sam Damian nie chciał stawać na poboczu i jej szukać, ale żeby kobieta wybiegła to przecież musiał się zatrzymać na drodze. Wiedział, że chce zadzwonić więc i tak musiał stać na tym poboczu. Zamiast pójść za nią i zapytać komu chce pomóc, zawołać żeby już wracała, że razem pojadą pomóc nieznanej osobie, tak po prostu uruchomił auto i odjechał?
Zachowanie Damiana jest dziwne i niejasne. Zostawił młodą dziewczynę pośrodku niczego, bez torebki, bez możliwości samodzielnego powrotu do domu, a na przesłuchaniu jest spokojny, jak gdyby nigdy nic? Sebastian natomiast wiedział, że dziewczyna jest zapłakana i wybiegła z auta, wiedział, że jest z Damianem, myślał, że mieli wypadek samochodowy i również nie interesował się później gdzie jest koleżanka, co się stało, dlaczego Damian ją zostawił, nie poszedł jej szukać? Czy jako jej kolega zawiadomił jej wujka/mamę o sytuacji? Od obu z nich uderza brak empatii, uczuć, dobrej woli. Zeznania są niejasne, nielogiczne i niespójne. Jestem w ciężkim szoku, że kwestia ich udziału w tym zaginięciu została tak po prostu pominięta i wykluczona.
Podobno psy tropiące nie podjęły w ogóle tropu więc albo jej na tym polu wcale nie bylo, albo nie wystawiła nawet stopy poza auto albo całe to pole to bajeczka dla zmyłki. Śmiech na sali, że przy dzisiejszej technologii człowiek niby z telefonem rozpływa się bez śladu. No ale oczywiście policja nic z tym gościem nie zrobi. Nie podlega dyskusji, że obaj Panowie maczali w tym palce i ewidentnie kłamią.
Bardzo smutna. Ja się pytam co robi policja. Czemu nie przycisna tych którzy byli z nią ostatni..... Czy w naszym kraju to już jakis"zwyczaj"ze rodziny osoby zaginionej wiedzą niekiedy więcej i więcej potrafią się dowiedzieć niż policja....
Ktoś wie czy tą droga prowadzi do rzeki?
@@kahaw6114 tą w polu? Tam jest jakiś kanał podobno sprawdzony i nic nie znaleźli.
@@kahaw6114 Oglądałam Alarm to z tego co widziałam to tak.
Ten gość z samochodu wie absolutnie wszystko. Nie ma innej możliwości
Napewno oboje ustalili wersję że "musiala komuś pomóc więc wybiegła " jeden typ broni drugiego
racja. Odpowiednio przyciśnięty wyśpiewałby wszystko
@@magdalenab7874 przycisnąc ich porzadnie !
Na bank! Ale tych dwóch maczało w tym paluchy razem!
Jest jasnowidzem?
tez zawsze mnie dziwi, ze obojetnie jak tragiczna jest omawiana sprawa, ludzie nie pisza na ten temat, nie ma zadnej dyskusji tylko "super, akurat na wieczor" " o jak fajnie, bo akurat sie nudzilam" itd itp , chore to jest, jakas kompletna dedryngolada uczuciowa, ...takie czasy , goni sie za pieniadzem a dzieci wychowuje wujek google
tez tak to odbieram....
Mam dokładnie to samo. Dlatego napiszę: wydaje mi się, że Klaudii zostało coś podane i sprawa wymknęła się spod kontroli. Jej koledzy mogą mieć coś grubego na sumieniu i powinno się to z nich po prostu wydusić...
a ty tu wchodzisz żeby szukać ofiar i palić świeczki? lubimy tego słuchać i tyle
Mamy coraz bardziej chore społeczeństwo! Obojętne, pozbawione empatii! Wielu ludzi ma problem z odróżnieniem dobra od zła, bo wszystko się miesza w tym zagubionym świecie! Smutne to bardzo...
Będziemy zbawiać świat. Tacy baaaardzo empatyczni trafiają do sekt
Jak dobrze, że omawiasz tak aktualną sprawę!
Dla mnie jasne - panowie (Damian i Sebastian) wiedzą więcej niż mówią.
ze jakaś ćpunka zagineła?
Moim zdaniem w sprawę zamieszani są obaj koledzy Klaudii. Pozostaje tylko pytanie, czy Klaudia została zamordowana, czy padła ofiarą handlu ludźmi. Przyjrzałabym się sytuacji finansowej obu kolegów, prześledziłabym ich bilingi i logowania do sieci, o dokładnym sprawdzeniu samochodu pod kątem ewentualnych śladów krwi nie wspomnę, bo to podstawa. Trzeba by było panów poobserwować, popytać tu i ówdzie o ich życie, znajomych, działalność itd.
Tak zgadzam się z komentarzem poniżej, też to zauważyłam, również przy innych odcinkach - sprawy tragiczne a ludzie się cieszą np, że posłuchają przed snem jakby to były bajki na dobranoc. Lubię Justynę i ten podkast ale trzeba pamiętać, że za tymi wszystkimi historiami kryją się dramaty ludzi i ich rodzin.
Dokładnie, to są ciekawe sprawy, ale nie można traktować tego jako czystej rozrywki
i co z tego? Ty słuchasz z obowiązku rozumiem? Wszyscy szukamy w tym rozrywki, ciekawości i zaspokojenia jakiś swoich potrzeb, inaczej by nas tu nie było.
@@Pavlo211 Co innego mieć takie odczucia i nic nie pisać niż zostawiać infantylne komentarze w stylu że super i jest do co słuchać myjąc kibel. To totalny brak empatii który na dodatek nic nie wnosi do tematu podcastu.
@@Pavlo211 Słucham bo to ciekawe i interesuje mnie ludzka psychika, nie z obowiązku, jeśli dla kogoś ludzkie tragedie są tylko rozrywką to nie jest z nim dobrze
@@Terczynski1982 nie czyjaś tragedia jest rozrywka tylko podcast. Jesli ktos oglada kryminaly z wymyslona fabuła i traktuje to jak rozrywke to jest okej?
Z góry zaznaczam, że nie chce nikogo oskarżać i są to tylko rozważania. Słuszna uwaga od jednej z komentujących o tym, że nie chodziło o słońce tylko Słońsk. Klaudia może była gdzieś umówiona, poprosiła o podwózkę Damiana, on zamiast jechać tam gdzie poprosiła jechał gdzieś indziej dlatego napisała mamie, że już nie zdąży widząc, że jedzie gdzieś indziej. Później, dała znać, że już jest za Słońskiem (autopoprawka wrzuciła słońce), a gdy już wyczuła, ze coś jest naprawdę nie tak napisała "kur**"
Słońsk już za mną, minęli
Autokorekta słońce już ✓ zaszło
Ciekawe przemyślenie.
Ale przecież to mama napisała do niej: na co, na zachód słońca? a ona odpowiedziała jej "słońce stało"
Sprawy dotyczące takich młodych osób są dla mnie bardzo poruszające. Zwłaszcza od kiedy mam córki. Bardzo współczuję Klaudii jak i całej jej rodzinie. Dziękuję za ten materiał. Pozdrowienia z Pragi.
2021 rok, Dziewczyna znika, dwóch gości jest w 100% odpowiedzialnych za to a policja co???!!! Dramat!!! Ludzi bez masek po ulicach gonią!!! Nóż się w kieszeni otwiera na to!!!
Otóż to. Jak usłyszałam że typ sobie wyjechał do Niemiec to ręce opadają.
Dokładnie najgorsze w tym jest to że to są dwa ćpuny nie wiem co ją wogule skłoniło do tego żeby wsiąść z nim do auta
@@michalakosz8471 baba powiedziała babie? Czy Wy się czasem ludzie zastanawiacie co piszecie? Rodziny czytają te komentarze!!!
Życie pokazuje, że zbrodnie popełniane są najczęściej przez osoby najbliższe, z kręgu znajomych lub członków rodziny... oczywiście nikogo nie oskarżając.
Miesiąc temu zaginął także dr Kąkol, wspaniały chirurg z Gdańska... Niech oboje znajdą się cali...
Coś więcej?
cali czy żywi?
@@saymon1973 co więcej po prostu gość zaginął, dziwne to jest założenie od razu po zaginięciu zbiórki dla zony gdzie jest już prawie 140k. Ojciec Mateusza Żukowskigo po dziś dzień zyje tylko z takich zbiórek.
@@_DEATH_666_ No, ten Ojciec to już całkiem inny wymiar. Rozpacz połączona ze złością itp. Ile ten człowiek pomocnych dłoni obraził i zwyzywał... Wszystko się należy. Smutna historia złamanego życia i to nie tego jednego, nauka dla wielu innych jak można cierpieć.
@@miken.5494 Miał też inne dzieci które im zresztą zabrali, pisał wszędzie gdzie się da (dej bo mnie się należy) zniszczyl zycie swojej rodziny. Rozumiem rozpacz itd po stracie syna ale jak się jest rodzicem to trzeba też zadbać o resztę dzieci, przez swoje postępowanie stracił więcej niż 1 dziecko.
Niestety codziennie znika bez śladu tysiące ludzi. Bardzo współczuję rodzinie. Takie życie w ciągłej niewiadomej i ciągłym stresie jest przerażające. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Mam nadzieję, że się odnajdzie.
Dziewczyna niekoniecznie musiała uciekać z auta . To są tylko zeznania jednego z świadków , który mógł maczać w sprawie bo uciekł za granicą. Możliwe że rozmawiając z matką była pobita a i miała nóż na gardle bądź czymś była szantażowana w sensie inna bronia.
To że uciekła wiemy tylko z zeznań obu mężczyzn i wydaje mi się, że nie można brać tego za pewnik, bo prawda mogła być zupełnie inna. W samochodzie zostaje torebka i inne rzeczy dziewczyny, o czym kierowca nikogo nie informuje, a jakiś czas później wyjeżdża za granicę. Czy policja dogłębnie sprawdziła samochód w którym była dziewczyna, czy zostały sprawdzone billingi całej trójki i miejsca logowania się ich telefonów. Czy mężczyzn poddano badaniom wariografem? Mam nadzieję że tak i Policja nie dopuściła w tym przypadku do żadnych zaniedbań.
Pewnie to nic nie znaczy, ale w podobnym rejonie Polski (zachodniopomorskie) zaginął 3 miesiące temu Sebastian Sierpiński. Młody chłopak, 25 lat. Zaginął w podobnych okolicznościach - wysiadł nagle z auta pracodawcy i oddalił się w pole. Od tej pory nie było z nim kontaktu
W jakim mieście ?
@@majapaschke798 chłopak jest z Dębna, a zaginięcie było jeśli dobrze kojarzę na S3 w okolicy Gryfina
Ja też od razu pomyślałam o sprawie Sebastiana
Znam te tereny i są tam niziny, łąki, puste przestrzenie, nie ma mowy, ze zniknęłaby z oczu, widziałby w która stronę biegnie.
Jeśli dobrze odczytuje wykresy na meteoblue, to po południu 21.10 niebo było zachmurzone i padał przelotny deszcz. Do tego o tej porze jest już ciemno. Wyjedz za miasto w pochmurna noc i zobacz jak daleko będzie widoczny człowiek ubrany na czarno, tak jak ta dziewczyna. Gość musiałby chyba być nietoperzem żeby jej nie stracić z oczu po kilku sekundach
Moim, mojej mamy i cioci zdaniem (wszystkie jesteśmy twoimi fankami), te zagadkowe esemesy z łąka, które Klaudia pisała do mamy mają sens, gdy weźmiemy pod uwagę, że
1. Została bez własnej zgody zabrana/porwana przez jej chłopaka (jechali w końcu nie do celu, na który się umówili tylko gdzieś dalej).
2. Nie pokazywała twarzy jak rozmawiała przez kamerkę z mamą podczas tej jazdy, a zawsze to robiła i tu myślimy, że mogła być pobita przez tego chłopaka.
3. *I teraz najważniejsze* Klaudii udało się uciec i wiedząc, że chłopak ją goni, w pośpiechu wysłała najpierw zdjęcie łąki jako punkt orientacyjny. Może nie jest to najlepszy taki punkt, ale zawsze to coś, poza tym to była jej ostatnia deska ratunku.
‼️Następnie napisała, że *"Nie zdąży" (uciec) i nie że "słońce stało" tylko COŚ SIĘ STAŁO, a autokorekta mogła to poprawić na owo słońce stało* ‼️
Mi samej pisząc ten komentarz autokorekta przekręciła wiele słów na zupełnie inne, a Klaudia była w szoku, uciekała! i nie miała możliwość pisać długich wiadomości oraz co więcej sprawdzać ich poprawnej pisowni.
Myślę, że udało mi się przekazać jak najdokładniej naszą teorię i jest ona racjonalna. Oczywiście Klaudia mogła zostać odurzona jakimiś środkami i stąd to zachowanie
W sumie z tą autokorektą dobry pomysł, ale wydaje mi się że jednak to nie to.
Jej mama zadała pytanie na temat zachodu słońca więc wydaje mi się że Klaudia jednak chciała to napisać.
Autokorekta ma sens!
@@yoongistongue4163 Tak, ale przecież jej mama zadała pytanie "na co, na zachód słońca?" Więc wydaje mi się że Klaudia po prostu odpowiadała
@@jeef4116 to może być zwykły zbieg okoliczności
Dobrze rozkminione
Jej koledzy "śmierdzą" ewidentnie wiedzą więcej niż mówią
ty też z higiena osobista stoisz na bakier.
@@Antubis7 czy ty czlowieku masz sumienie ? Jednak bardzo ciekawi mnie czy sprowadza cie tu głupota czy może fakt, że podcast jest „niewygodny” ?
@@rghtwrwrdk8359
Napisz o czym piszesz a potem porozmawiamy. Dobrze ? Zamień bełkot na polska mowę. Potrafisz?
@@Antubis7 ohhh przepraszam, już edytowałam i usunęłam to, niepotrzebne jedno słowo „nie”,które sprawiło, że moja reakcja na twój (kolejny) prostacki komentarz, została przez ciebie niezrozumiana … przykro mi, że nie jesteś na tyle bystry… za to nie można odmówić ci chamstwa i małostkowości. Mam nadzieję, że ten komunikat ogarniesz swoim ptasim móżdżkiem prostaku. Potrafisz ?
@@Antubis7 i taka propozycja: może zmień swoje durne komentarze na ich brak, dobrze ? 😘
Uważam, że Klaudii podano narkotyki. Panowie "zabawili się", a później coś poszło nie tak... Umarła po przedawkowaniu, albo ją zamordowali. Współczuję całej rodzinie.
Klaudia, mam ogromna nadzieje ze wrocisz cala i zdrowa do domu ♥️
Znaleźli jej ciało...
@@prawdaitakwyjdzie....7977 Skąd taka informacja? Szukałam na internecie i nic na ten temat nie wiadomo
@@dorfmann1487 Na grupie na fb która jest poświęcona jej zaginięciu. To ciało znaleźli już dawno ale dopiero przyszły wyniki z labu, że to było ciało K
Nie może mi ta sprawa wyjść z głowy. Myślę, że ona Dzwoniła do mamy i pokazywała deskę rozdzielczą, skrzynie biegów żeby mama mogła podać jak najwięcej szczegółów na policji. A wiadomości pisala w ukryciu
- Nie zdąże już
- Na co? Zachód słońca?
- Słońce stało a chciala napisać "coś się stało "
Myślę tez ze to nie ona Dzwoniła do Sebastiana tylko Damian i ustalili sobie alibii
Skoro chciała komuś pomóc to po co biegłaby przez pola? Przecież ten chłopak mógł ją zawieść.
Myślę dokładnie tak samo. Przecież to nie ona musiała dzwonić.
I dlaczego Damian zamiast za nią gonić, nie zadzwonił do niej na telefon, żeby zapytać za ile wróci i czy ma czekać?
I tak i nie, skoro Damian i Sebastian są potencjalnie jedynymi odpowiedzialnymi za zaginięcie Klaudii to czemu wymyślili tak zagmatwaną i niedorzeczna historie o udzielaniu pomocy komuś w środku pola? Przecież Damian mógłby pozbyć się jej rzeczy z auta i powiedzieć że dziewczyna oddaliła się z kimś innym. Kolejna sprawa, psy tropiące nie podjęły tropu zaginionej na owych polach, co może oznaczać że jej tam nie było lub nie wyszła z auta.
@@torynatiry kłamstwa często są niedorzeczne a w panice ludzie mówią co akurat wpadnie im do głowy. Dla mnie najbardziej podejrzane jest to, że ją tam zostawili i nikogo nie poinformowali. Chyba, ze wszyscy byli na jakichś narkotykach i sami nie wiedza co sie stało.
@@torynatiry ...Więc po co opowiedzieli historyjkę, jesli byli niewinni?
Takie podcasty mają osobliwy wydźwięk, trafiają do słuchaczy i potencjalnie mogą przyczynić się do odnalezienia, tym samym sprawiając, że podcast nie stanie się podcastem kryminalnym. Wierzę, w to, że Klaudia się odnajdzie.
Odnalazła się właśnie
Może przez telefon wcale nie chodziło, że to ona musi komuś pomóc, tylko że ona POTRZEBUJE pomocy - tylko nie mogła z jakiegoś powodu tego powiedzieć wprost? Ale może to za dalekie domysły...
Albo oboje wspólnie to zwyczajnie zmyslili
@@mevaneasirena563 To bardziej prawdopodobne :)
@@gabrielafrancuz8769 też uważam że zmyślili . Jeśli była na łące lub w okolicy to psy tropiace powinny to potwierdzić? Dziwnie późno oni zareagowali na zaginiecie, a mieli jej rzeczy i chyba telefon! Coś się nie klei. Szkoda ze jej mama tak długo czekała.
@@saymon1973 telefonu nie mieli. Telefon też przepadł.
@@panna_e ale chyba ona miała skoro wysłała SMS i potem wyłączył się lub go wyłączyła. Można namierzyc skąd wysłała SMS.
Mam nadzieje, ze się znajdzie! Jestem myślami i modlitwa z rodzina Klaudii!❤️
Żywa czy martwa?
@@Antubis7 jara cie zadawanie tego pytania? 🤦♀️
@@gusia201
Dlaczego jara? Chciałem tylko ustalić szczegóły
Mam ogromna nadzieje ze żywa!
@@rafalmrozmroz2944
No niech będzie twoja wola chociaż i tak wszyscy kiedyś umrzemy.
Jestem cała w ciarkach, osoba z okolic bardzo dobrze mi znanych. Nie znam tej Dziewczyny, ale trzymam kciuki na maksa, aby udało się odnaleźć Klaudię - najlepiej całą i zdrową. Chociaż nie brzmi to obiecująco...
Mieszkam zaledwie 30 kilometrów od Słońska i bardzo przejęłam się zaginięciem Klaudii 😥
Podejrzani są ci panowie. Obaj kręcą. Mam nadzieję, że dziewczyna odnajdzie się cała i zdrowa.
Brakuje podstawowych danych, których teraz poznać nie mozemy z uwagi na tajemnicę śledztwa. Logowania wszystkich trzech telefonów. Na podstawie informacji, które posiadamy, widac ewidentnie, ze dziewczyna byla odurzona. A skoro kontaktowala sie z samochodu, to znaczy, ze kierowca musial o tym wiedziec. Co on mowi na ten temat? Nie wiemy. Ja za to jestem przekonany, że przynajmniej jeden z panów wie co sie stalo i strasznie mnie dziwi, że policja wypuszcza osoby, które ostatnie widzialy zaginioną - tym bardziej, że ich wyjaśnienia są conajmniej smieszne. Jest mnóstwo skutecznych technik przesluchań - wystarczy sie troche wysilić. Jesli dziewczyna lub jej cialo wkrotce sie nie znajdą a śledztwo zostanie umorzone, będzie to sygnal, ze policja jest umoczona w tej sprawie.
Policja może zatrzymać na góra 48 godzin,, a to tylko wtedy o ile się nie mylę, gdy są podstawy do przekazania podejrzanego do dysppozyci Sądu z wnioskiemo zastosowanie tymczasowego aresztowania, A tu nie było żadnych podstaw. Policja nie może zatrzymywać sobie kogo chce na ile chce. Za każde takie bezpodstawne zatrzymanie może polecieć zażalenie i wylatujesz z pracy. Co do technik przesłuchań nie znam się, to się nie wypowiem, ale siłą nie wydobędziesz.
@@kamilamari9999 na 48 mozesz zatrzymac zawsze. Malo to ludzi z ulicy zabiera sie na dolek? Co do aresztu tymczasowego przeslanki są w tym przypadku ogromne. Zaginiona jechala z nimi samochodem w czasie, kiedy zaginęla. O większe przeslanki chyba trudno. A to, ze za podstawny areszt tymczasowy ktos wyleci z pracy, to juz najwieksza glupota jaką slyszalem.
Wydaje mi się że po takim czasie dziewczyna niestety nie żyje.Mam nadzieję że się myle ale koledzy na pewno wiedzą więcej
Oby nie.... Ale to wszystko wygląda nieciekawie.....
Coś się dzisiaj dzieje w obrębie miejsca w którym zaginęła Klaudia, policja prowadzi akcję. Oby nie potwierdziły się najgorsze przypuszczenia.
Wyglada na to że Klaudia zaczeła uciekac, że w pośpiechu nie zdażyła wziąść Torebki. Wyslala mamie zdjecie łaki bo nie mogła biegnac dzwonić i napisała że już nie zdąży... pewnie uciec... podejżane typy na 100% maja cos wspólnego z zaginięciem Klaudii 🤔
Trzymam Kciuki że Klaudia Sie znajdzie cała i zdrowa!
Super Justynko że nagrałaś taki odcinek.
Pozdrawiam Ciebie Serdecznie
Dzięki za program
Komenatrz dla zasięgów. Mam nadzieję, że znajdzie się cała i zdrowa!
Oby Klaudia odnalazła się cała i zdrowa. Z serca życzę tego Jej Bliskim.
@@ukrytyaniol naprawde ?
Na kanale zbrodnia Ikara gościu dobrze ogarnął temat polecam obejrzec
Potwierdzam .Tak jest rzucone zupełnie inne światło na to wszystko.
Zgadzam się
Większość osób która wysłuchała podcastu ma takie same podejrzenia, że ci dwaj goście wiedzą więcej niż mówią i mogą być bezpośrednio związani z zaginięciem. Czy śledczy naprawdę nie mają sposobu żeby ich przycisnąć?
Z tym przyciskaniem to różnie bywa. Jak za bardzo przycisną to po 20 latach może się okazać że jednak niewinni.
W tym przypadku ofiara zaginęła, nie ma ciała. Jeśli oni coś wiedzą lub są sprawcami zbrodni bezpośrednio i wyjawią prawdę, to raczej nie ma opcji, żeby po 20 latach okazało się, że są niewinni.
@@ewacerekwicka5695 Czemu akurat po 20 latach?
Policja już doskonale wie kto za tym stoi, teraz tylko muszą zdobyć twarde dowody
@@agatkatowice2529
Skąd to przekonanie? Może przeceniasz nasza policje?
Niestety, sprawa nie skończyła się szczęśliwie... Spoczywaj w pokoju, Klaudio :(
Niestety jej ciało odnaleziono w kwietniu poł roku póżniej na mokradłach w okolicach Słońska
Dzieki za ten nieslychanie wazny podcast, miejmy wszyscy nadzieje, ze sprawa zostanie rozwiazana.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za naglosnienie tej sprawy, im wczesniej, tym lepiej o tym mowic, poniewaz swiezsza pamiec ludzi, ktorzy cos widzieli lub slyszeli.
Ludzie co z Wami nie tak???? Dziewczyna zaginęła miesiąc temu 21.10.2021 a Wy zasiadacie jak do najlepszej rozrywki nie zważając, że odcinka może słuchać rodzina... Wasze niektóre komentarze są nie na miejscu. Trochę empatii
Zdecydowana większość tych komentarzy napisana jest zapewne jeszcze przed odsłuchaniem by podbić zasięgi. Stąd komentarze bo nie wiadomo przecież, że to "świeża sprawa"
Co z nami? Co z Tobą? Nikt się nie cieszy z czyjegoś nieszczęścia tylko z tego że jest odcinek.
@@ayame81 Nikt Ci nie broni się cieszyć. Uznanie dla autora podcastu można wyrazić w inny sposób
Tez mnie to strasznie uderzyło 😔
@@elaforgacz2855 oł pliiiiizzzzzz. Po co to spektrum autyzmu.... Uwierz, autyzm ma różne oblicza. Mam autystyczne dziecko, które jest bardzo wrażliwe na wszystkie złe i nieprzyjemne wydarzenia. Rozumiem co chciałaś wyrazić, ale można było napisać, że to osoby z zaburzoną empatią bądź wrażliwością, bądź zrozumieniem... Ludzie autystyczni nie zawsze są zimni, bez emocji, bezwzględni i nierozumni... To jest jakiś błędny schemat i uważam, że skoro jest to nie do końca zbadane, to nie można szastać takimi hasłami! Oczywiście bez spiny! Ale moim zdaniem nie można tak mówić/pisać, bo to utrwala błędne przekonanie, że ludziom z zaburzeniem rozwojowym jakim jest autyzm, brakuje empatii, współczucia i wrażliwości, a to okrutna nieprawda i niesprawiedliwość. Peace and love ;)
Mam nadzieję, że się odnajdzie. Damian i Sebastian powinni mieć zakaz opuszczania kraju.
Jak zwykle fenomenalny materiał. Wyrazy współczucia dla rodziny.
Mam nadzieję, że się odnajdzie, nawet nie chcę sobie wyobrażać co czuje matka, serce pęka 😓
Damian z Sebastianem ją zabili
@@ねこちゃん-f5q rodzina tej dziewczyny wie wiecej.
"wyszło w żartach". Dziewczyny nie ma, matka wychodzi z siebie, co w tym śmiesznego? Oni oboje są podejrzani i tyle. Niech że prokuratura tu ruszy tyłek. Mają na to środki i sposobność, podobnie policja. Nigdzie wyszła "nagle" to są takie bzdury ze głowa mała
ale jeżeli mówisz, że bzdury, to daj dowody. proszę.
Matuchno ,mam syna w jej wieku. Oby się odnalazła😪😪😪
W połowie kwietnia ciało Klaudii zostało odnalezione na mokradłach pod Słońskiem. Dziś oficjalna informacja o identyfikacji zwłok trafiła do mediów :(
Justyno,fantastycznie ze masz zasięgi aby pomóc naglośnić sprawe! Dodaje komentarz-moze będzie szansa na ,,karte na czasie".
Jeśli Panowie się znają to na bank ustalili wspólną wersję wydarzeń. Pozostaje sprawdzić logowania ich telefonów.
Jeśli psy nie podjęły tropu dziewczyny nie było na tych łąkach.
Natomiast faktycznie około 17:50 był w tym dniu zachód słońca (a ciemno robi się tak mniej więcej po 40 minutach, więc było jeszcze jasno - czyli jeśli biegła po łąkach to długo byłaby widziana - chyba że w coś wpadła - ale wówczas znaleziono by ją podczas poszukiwań).
Generalnie jeśli była czymś nafaszerowana to faktycznie mogła wybiec z samochodu z obłędem w oczach i stąd te nieskładne SMSy.
Ale to nie jest normalne, że ktoś wybiega w pośpiechu z Twojego samochodu zostawiając swoje rzeczy osobiste, a Ty wiedząc, że zaginął, nikogo o tym nie informujesz...
Zastanawiające dlaczego jej matka wypowiada się o niej w czasie przeszłym... A jednocześnie mówi, że czuje, że dziewczyna potrzebuje pomocy. Ale może to tylko emocje. W końcu rodzice pokazują twarze, a panowie Damian i Sebastian nie za bardzo...
Witam autorkę 5NZ. Sprawa bardzo smutna i przykra. Tak myślę że chłopak wie coś więcej na temat tej sprawy. Mam nadzieję i wierzę w to, że wszystko się wyjaśni i cała sprawa ujrzy światło dzienne. Życzę jej rodzinie odnalezienia Klaudii całej i zdrowej. Świetna robota co Pani robi i przekazuje słuchaczom. Pozdrawiam
Bardzo potrzebny podcast. Jestem pewien że Damian i Sebastian przemilczeli sedno. Policja powinna ich przycisnąć. Mam nadzieję że Klaudia żyje i się odnajdzie.
Znaleziono ciało.
Jeżeli wykluczymy jakąś chorobę psychiczną to najbardziej podejrzany jest ten chłopak co jechał z nią. Albo jej coś podał, co spowodowało takie zachowanie. Albo wymyślił tę historię by zmylić "organy ścigania". Do tego ten kolega, amator krępowania... Skoro nasza Policja czy tam jakaś Agencja Bezpieczeństwa ma tego Pegasusa to wykorzystać go do takich celów a nie do zbierania haków na polityków. A odnośnie podcastu "...nie wiadomo co robili ale wiadomo, że bawiła się dobrze..." Nie wiem skąd takie wnioski, skoro te połączenia do mamy okazały się "nietypowe". Miejmy nadzieję, że się odnajdzie.
Ciekawe czy były psy tropiace i czy coś wyczuły? Czy sprawdzono bilingi tej trójki? Itd obawiam się że zaginęła w innym miejscu.
Jak to jest że dziewczyna opuszcza pojazd "na chwile", zostawia dokumenty a gość odjeżdża sobie jakby nigdy nic, nie zgłasza nigdzie i jak sprawa wychodzi to też się nie zgłasza? Coś tu śmierdzi.
Witam i dziękuję za odcinek. Ja rozważam taki scenariusz...Dziewczyna została naspawana, żeby poszło z nią bezproblemowo. Albo się domyśliła, że coś jest nie tak, albo ktoś zaczął zabawę za szybko. Udało jej się uciec z samochodu. SMSy do matki są dziwne, ale jeżeli była pod wpływem nie myślała logicznie. Osoba, której miała pomóc, to pewnie ona sama, ale trzeźwo już nie myślała. Jeżeli drugi kolega ją wystawił, a ona o tym nie wiedziała, mogła do niego zadzwonić faktycznie ( połączenia policja może sprawdzić), on mógł po nią podjechać i obaj dokończyli z dziewczyną to, co planowali. Nie wyobrażam sobie, żeby kierowca samochodu, któremu z auta nawiał pasażer nigdzie tego nie zgłosił. Tym bardziej, że dziewczyna zostawiła torebkę i dokumenty....Sprawa śmierdzi....
Słucham dopiero poczatku i juz mam gęsią skórkę, masakra mam córkę w wieku Klaudii. Nie wyobrażam sobie co musi czuć mama dziewczyny. Mam nadzieję, że znajdzie się cała i zdrowa.
Nie ona pierwsza i nie ostatnia. Ludzi przepada od groma.
@@Antubis7 co za bezduszny komentarz
@@asioglam
Naprawdę? Ale może prawdziwy? Ja tego świata nie wymyśliłem.
Do czego masz zastrzeżenia w takim razie?
@@hadwa8744 komentarz zgłoszony
@@hadwa8744 mogłabym się jakoś z Tobą skontaktować, żeby dowiedzieć się czegoś więcej?
To, ze zostawiła w aucie torebkę może świadczyć o tym, ze czegoś się przestraszyła i chciała uciec a może tez świadczyć o tym, ze planowała do tego auta wrócić. Na dwoje babka wróżyła. Dziewczyna pisze do matki bez ładu i składu, jakby na czymś była. Może ja gdzieś sprzedali, a wcześniej odurzyli. Scenariuszy jest niestety wiele.
A może byla tak wystraszona ze dostała ataku paniki. A może wcale nie wybiegła.z auta, I może wogole w tym czasie nie była w tym miejscu. O tej porze o której jest wysłane zdjęcie jest już ciemno! Więc raczej zdjęcie było zrobione wcześniej...?
Wcale nie było bez ładu. Wo wygląda jak błąd autokorekty
Wpisz "słońce sealo" I masz odpowiedź.
Dwóch typków z auta dobrze wie co się stało. Dziwię się, że policja tam łatwo im przepuściła. Ja, gdybym uciekała, bojąc się o swoje życie, też bym nie dbała o torebkę. Najważniejsze żeby się uratować. Tel w ręku można mieć, to nie przeszkadza. Zastanawiam się czy dopalacze tutaj też wystąpiły. W każdym razie, dziewczyna próbowała się ratować. To nie podlega wątpliwości. Przycisnąć tych dwóch. ONI WIEDZĄ. I kłamią.
Czy policja próbowała zidentyfikować łąkę ze zdjęcia, które Klaudia wysłała mamie?
Na kamerze podczas rozmowy z mamą było widać kolana, bo pewnie nie chciała pokazywać, że ma włączoną kamerę...
Dziwna sprawa. Napewno została uprowadzona. Skoro po południu o 16 spotyka Sebastiana (tak zeznaje reporterowi), a Damian ciągle jest z nią to raczej musieli być w 3ke, a to że wykonała tel. nie oznacza że to dzwoniła ona (może Damian z tel Klaudii dzwonił do Sebastiana). .... skoro ich wersję są spójne to jest coś na rzeczy.
Też tak sądzę być może te zdjęcie z i SMS nie wysyła ona a któryś z nich dla zmylenia.
@@anizartezm7599 dokładnie! też mam takie przemyślenia. Najlepiej zna ją jej mama, więc myślę, że ona powinna się zastanowić czy w jakieś sytuacji Klaudia uzyla by takich słów, i na co miała zdążyć ? (jakie miała plany tego dnia). Tym bardziej że obaj mężczyźni znikają i nie ma z nimi kontaktu. Byc może ktoś siedział na tylnim siedzeniu i rozmawiała z matka pod przymusem? Policja ma metody aby to sprawdzić i myślę, ze to kwestia czasu. Może jest monitoring na tej drodze może ktoś to powinien sprawdzić? Teraz ludzie maja kamery w autach czy monitoring przed domem. Liczę na happy end w tej sprawie. Pozdrawiam!
Znaleziono rzeczy Klaudii Jarneckiej - ktoś je podrzucił ok.2 km od miejsca zaginięcia‼️ Była tam m.in. jej bluza. Informacje zostały potwierdzone na grupie przez znajomych Klaudii.
Ale jakie rzeczy? Bo torebka podobno była cały czas u chłopaka z auta 🤔
@@sylwiadoruch2098 nie tprebka, buty itp
Też były rzeczy tam które nie były jej.
Dziękuję i pozdrawiam
Możliwe że została przewieziona do inne samochodu a żeby nie było światków to na odluziu.Może wiedziała co się z nią stanie.
A ja mam takie przeczucie, że być może Klaudia zaginęła w zupełnie innym miejscu niż tym o którym mowa. Może te smsy i to zdjęcie były wysyłane nie przez nią a nastawione na zmylenie tropu. Być może ostatni kontakt Klaudii z mamą to ten telefoniczny, celowo nie pokazujący twarzy bo być może była pobita bądź ktoś za nią siedział, była zastraszona. Może cała ta historia z wybiegnięciem z samochodu to nieprawda a torebka była zostawiona celowo żeby stworzyć takie przypuszczenie, że faktycznie się gdzieś spieszyła. Nie wiem, to tylko moje przypuszczenia. W tej sprawie jest wiele niespójności i pytań. Piękna dziewczyna, niestety mam wrażenie, że zaufała komuś komu nie powinna ufać. Mam nadzieję, że sprawa jak najszybciej się wyjaśni.
Być może Kludia była świadkiem jakiegoś wypadku, czy zdarzenia do którego przyczynili się Damian z Sebastianem. Oni bojąc się konsekwencji nie udzielil komuśi pomocy . Klaudia natomiast nie godziła się z tym, stąd jej reakcja z telefonem do Sebastiana, czy słowami, które powiedziała do Damiana , że kogoś trzeba ratować.
Małgosiu , taki scenariusz tez jest prawdopodobny
Moim zdaniem nie było żadnego wypadku ani żadnej osoby potrzebującej pomocy. Mnie to wygląda na to, że dziewczyna padła ofiarą tych dwóch kolegów i tylko pozostaje pytanie, czy ją zamordowali czy sprzedali. Przyjrzałabym się ich sytuacji finansowej.
@@annakromp7093 Też bym się z takim scenariuszem zgodziła.
Prawdziwy Sherlock Holmes
@@Antubis7 ewidentnie masz coś wspolnego ze sprawą albo jesteś typowym internetowym trollem co w necie tylko pokazuje swoją sile
Mam nadzieję, że policja nie uwierzyła w te pokrętne i nielogiczne tłumaczenia. Jeśli uciekła im z auta to tylko z powodu poczucia zagrożenia, musieli ją gdzieś wywozić; ratowała się jak mogła. Na uwagę zasługuje fakt, że kolesia u którego spędziła noc poznała kilka tygodni wcześniej
nie wiem gdzie dokladnie, ale znaleziono rzeczy Klaudii - bluzę, wiem tyle że ok. 2 km od miejsca gdzie zaginela i że ktoś podrzucił, bo bylo to miejsce wczesniej przeszukiwane
@@darkerthanblack9988 czyli usilnie ktoś próbuje odwrócić od siebie uwagę
Może Klaudia w trakcie jazdy z Damianem domyśliła się, że on i Sebastian chcą ją uprowadzić i sprzedać/ wykorzystać tak ją tą Agatę i wybiegła z samochodu by się uratować? Może wtedy Damian ją dogonił i zabił, bo bał się, że ich wyda 😕
Tak to jest jak laski lecą na tzw skurwielków co je potem napierdalają i szmacą a potem mnostwo takich kryminalnych historii.
Przeciez sytuacja z Agata miala miejsce po zaginieciu Klaudi. Pozatym skad pewnosc ze D i S sie znali.
@@wojciechwalczak384 mają siebie w znajomych na fb.
@@klaudia9617 od kiedy? Mogli się dodać po zaginięciu.
@@GustawaKlimt od zawsze. Są z jednej wiochy.
Policjo , liczymy na Was !
Przy rozmowie z matką kamerka była skierowana na nogi dziewczyny bo albo miała stłuczoną twarz albo nie chciała by kamera uchwyciła kogoś kto siedział z tyłu, obstawiam to drugie
Sebastian Sierpiński Lars Mittank Klaudia Jarnecka wszystkie te sprawy są prawie identyczne wszystkie osoby nie wiedząc dlaczego nagle uciekają gdzieś biegną czegoś się boją i nie zostają już nigdy odnalezione. Jakieś psychotropy?? Tabletki ?? Jak myślicie?? Polecam podobne historie o w/w osobach.
Odnalezli jej cialo w 2022
Pani Justyno, wielki ukłon w Pani stronę , za reakcje na zaginięcie tej dziewczyna. Życzę, aby odnalazła się cała i zdrowa.
Obyś nigdy Justynko nie musiała kończyć tej sprawy na tym kanale... :(
A jeśli już, to tylko z pozytywnym zakończeniem :(
Jak policja mogła pozwolić żeby jeden z chłopaków który ostatni raz ją widział wyjechał za granicę 🤦🙈porażka
Uwielbiam tego typu komentarze. A jak Pani zdaniem, a przede wszystkim na jakiej podstawie, mieli go śledzić i zatrzymać?
@@mariakownacka4807 na podstawie przywłaszczenia rzeczy zaginionej oraz udzielenie sprzecznych informacji utrudniając przebieg śledztwa
@@dagmaraosiej6855 sprzecznych informacji udzieliły dwie osoby, nie wiadomo kto kłamał
@@dagmaraosiej6855 prawda!
Bardzo smutny finał tej historii 😢 mam nadzieję że się dowiemy kto to zrobił 😢
Dziś już wiadomo, że Klaudia nie żyje :( Pewnie prędko nie poznamy tajemnicy jej zaginięcia i śmierci. Biedna dziewczyna :(
Dzięki za zajęcie się sprawą.
Myślę, że ją nacpali, chcieli się zabawić, uciekła im, stąd te dziwne wiadomości 😒 a co było potem to można sobie wyobrazić 😔
Tylko, że oni/on nic takiego nie musieli/nie musiał robić w tym aucie. Przecież z materiałów jasno wynika, że dziewczyna spędziła z jednym z nich noc. Raczej dowiedziała się o czymś, miała zostać do czegoś wykorzystana, była świadkiem czegoś itd...
Właśnie się dowiedziałam, że prawdopodobnie zostały odnalezione jej zwłoki. Trwają czynności wyjaśniające. Droga Justyno będe bardzo wdzięczna jeśli dograsz jakiś edit do tego podcastu jak już wszystko bedzie wiadomo, nikt ni eopowiada tak jak Ty
Pamiętam jak widziałam Klaudię kilka miesięcy temu, zwyczajna rozmowa, śmiałyśmy się razem, a teraz aż serce sie kraja ze tak długo jej nie ma :(
Nie wyobrażam sobie takiego uczucia :( Myślisz, że to Ci faceci mają z tym związek?
a tych dwóch gości Damian i Sebastian się znają? Mogli umówić wersje? Chyba wariograf by pomógł.
@@nataliakot5681 Myśle, że jest to oczywiste.. Niby Klaudia uciekła z samochodu w szczerym polu, ale nie stracili jej z widoku po dwóch sekundach przecież, wręcz przeciwnie. Policjanci mówili ze tam była bardzo dobra widoczność, a oni nawet nie potrafili powiedzieć w którym kierunku dokładnie się oddaliła. Zataili fakt, ze mają jej rzeczy, zaczęli żyć jak gdyby nigdy nic, pewnie nawet nie pomogli szukać. Jeśli nie mieliby nic na sumieniu to normalny człowiek by zareagował gdyby rzekomo dziewczyna nagle wybiegła bez swoich rzeczy i krzyczała ze pędzi komuś na ratunek.. Ale to tylko ich historia, w która nie wiem jakim cudem policja wierzy..
@@crixus3625 Z tego co zeznali to nie byli w tym czasie razem, bo ona uciekła z samochodu Damiana, a do Sebastiana wykonała tylko telefon, ale nie dzwoniła po to by sobie pogadać, tylko mówiła ze ktoś potrzebuje pomocy (policja powinna również skontaktować się z operatorem może i tamta rozmowa była gdzieś nagrana)… Oni nie wyjaśnili tak naprawdę nic, nie powiedzieli co oni robili kiedy sie okazało ze zniknęła, dlaczego mieli jej rzeczy, co robili wcześniej, czy byli trzeźwi, dosłownie nic. Zastanawiające jest to, ze skoro ona uciekła od niego z samochodu bo ktoś potrzebował pomocy, to dlaczego jej telefon zaraz po tym został wyłączony? Jakim cudem w tak małej miejscowości ktoś po prostu rozpływa sie w powietrzu?
@@dagmaraosiej6855 no właśnie skoro ktoś potrzebował pomocy to powinna mieć telefon włączony. Sam fakt wyłączenia telefonu nie wróży nic dobrego. Mi tu śmierdzi jakimś handlem ludźmi lub gwałt i się zastanawiali/zastanawiał co z nią zrobić aby nikomu nie powiedziała. Wtedy też zrobiła może to zdjęcie pola.. Napisała "słońce stało" można to interpretować, że gdy ją wykorzystywał to ona na to słońce patrzyła. Przykra sprawa. Powinni ich przyszpilić za wszelką cenę.
1. Czy Ci dwaj się znali?
2. Gdzie ostatnio logował się telefon Klaudii i czy sam aparat został użyty później z inną kartą SIM?
3. Może dostała prochy....a te smsy do mamy pisali sami sprawcy....
Przecież była narkomanką, wystarczy zajrzeć. Do innych źródeł. Akurat w tym "dziele" nie jest to przedstawione.
Niestety, ale myślę, że miała tutaj miejsce napaść na tle seksualnym. Dziewczyna prawdopodobnie była w szoku, stąd to zdjęcie i dziwna odpowiedź do Mamy, że słońce stało. Ci dwaj doskonale wiedzą co się stało i co zrobili, bądź zrobił jeden z nich. Trzeba sprawdzić trasę jaką pokonali, gdzie logowały się ich telefony i będzie jasne, czy byli razem i czy telefon Klaudii był w tym samym czasie tam gdzie oni.
Mogli jej dać prochy, stąd dziwne wiadomości, równie dobrze mogli jej dać za dużo i przedawkowała. Trz uważam że chłopcy się chcieli zabawić z Klaudią,niestety...
To powinno być już dawno zrobione.... Jest już 24 listopad a sprawa stoi w miejscu.... W takich sytuacjach człowiek chwyta co może każda informacja może być ważna..... Jest jasnowidz Pani Maja Danilewicz.... Może by pomogła.....
Moją myślą były narkotyki podane dziewczynie. Być może nie była tego świadoma nawet, a może przyjęła dobrowolnie. I stąd te dziwne smsy. A potem coś się wydarzyło, jakis wypadek, nie wiem.... Bardzo mocno trzymam kciuki żeby się znalazła.
Jeden człowiek nie ma prawa oceniać czy drugi człowiek jest na tyle dobrą osobą, że zasługuje na życie. Bo można pójść w takich sądach za daleko i przypadkowa osoba oceni, że ,,taka" to zasługuje na nic innego jak ją za....bać. To nie był seryjny morderca, którego w USA sadza się na krześle elektrycznym. To było dziecko, bo co to jest 20 lat. W dodatku uzależnione.
Nazwa miasta Słońsk kojarzy mi się z tym smsem ostatnim: Słońce już zapadło czy jakoś tak. Tak jakby może chciała napisać "Słońsk już za mną" a weszła autokorekta automatyczna, albo była naćpana przez porywaczy? Mi niestety też się kojarzy temat handlu ludźmi :(((
Tam było słońce stoi prawdopodobnie. Rzeczywiście może chciała napisać Słońsk, tylko co jeszcze?
Może. Może była naćpana przez oprawców i napisała jak tylko umiała. Może pisała do siebie zsby zapamiętać Gdzie było słońce albo ze minął już jeden dzień.
I dalej... Zdjęcie łąki, żeby chociaż pokazać gdzie jej szukać,
Już nie zdążę - jakby uciekała przed kimś i kurwa, jakby już coś tam już zaszło,
mogła być przy tym odurzona i miała zaburzone poczucie czasu i motorykę
Co to za głupia teoria ;/odpowiedziała że słońce stało, bo matka zapytała czy ta nie zdąży na zachód słońca
@@kicimial1 żadna teoria nie jest głupia... każdą warto sprawdzić
jeśli uciekała, może wcale nie miała głowy do myślenia o torebce. a może wyszła z auta próbując nie wzbudzać podejrzeń - na zasadzie "zatrzymaj się, muszę 'skorzystać z toalety'", wyszła gdzieś w jakieś krzaczki, a potem zaczęła uciekać. gdyby wychodząc tylko za potrzebą zabrała wszystko, mogłaby wzbudzić podejrzenia i mogliby jej nie puścić
Sebastian i Damian są ewidentnie do sprawdzenia nie ufał bym tym mężczyzna to wszystko dziwnie wygląda te zeznania mi się nie trzymają kupy powinni być mocno obserwowani według mnie . W dodatku trzeba sprawdzić ta szkółkę jazdy o której wspominałaś na początku.
I jeszcze to, że jeden z nich wyjechał za granicę niedługo po zaginięciu, podejrzane..
@@Jaskrachan tak bardzo podejrzane. Z Damianem spędziła noc
w dodatku ta zostawiona torebka o której nikogo nie poinformował.
Ogladam teraz ten odcinek i właśnie wczoraj ogłoszono, że ciało Klaudii zostało wyłowione...
Myślę, że chłopak słyszał o zaginieciu Sebastiana Sierpińskiego w okolicach i stad pomysł o wybiegnieciu
Tez od razu o tym pomyślałam
Tylko pyt czy to w okolicach bo Słubice mamy w Pl dwa: nad morzem chyba i na granicy z Niemcami a tu mowa o Niemczech
@@asiaasia3288 ja to samo
Może te smsy do matki trafiły do niej omyłkowo, były przeznaczone dla kogoś innego? Jeszcze ten „słońce stało” brzmi jak jakiś szyfr albo hasło. Może autokorekta zamieniła „Słońsk” na „słońce”?
Mam nadzieję że Klaudia odnajdzie się cała i zdrowa. Udostępniam