Nie wiem jak na Ciebie trafiłem, i nawet nie interesują mnie pontony ani kajakarstwo czy wioślarstwo, ale strasznie mnie relaksują Twoje filmiki i lubię Ciebie oglądać. Dobra Robota.
Też bym chciał osiągnąć poziom 1:30 z workiem. Mi to zajmuje teraz przynajmniej z 5 min, a i tak zrobiłem progres, to ongis zajmowało mi to z 20 min +.
Hmm, według mnie worek wygrał przez brak logiki w użyciu pompki ;) Pompka walczyła z "membraną" zaworu, pompowanie workiem nie miało tej bariery. Używam od lat niewielkiej pompki elektrycznej, takiej marketowej do pompowania materaca. Leci w odkręcony zawór, więc analogicznie do sytuacji z workiem. Packrafta przed pompowaniem nawet nie rozwijam, czas około 30 sekund, packraft 220 cm. Analogicznie pompuję ponton czy kajak pneumatyczny - po prostu zawory muszą obyć otwarte.
W obu przypadkach zawór był otwarty. Więc o żadnej przeszkodzie w postaci membrany nie może być mowy. Oczywiście są wydajniejsze pompki, ale ta waży 150 g i zasilana jest akumulatorkiem, więc też jest kompaktowa i mobilna. Worek 100 g.
@@DominikSzmajda Faktycznie, nie przyjrzałem się dokładnie - widać na nagraniu dyndający z boku zawór. W takim razie to musi być po prostu cecha tej konkretnej pompki, że tak słabo dmucha.
Nie wiem jak na Ciebie trafiłem, i nawet nie interesują mnie pontony ani kajakarstwo czy wioślarstwo, ale strasznie mnie relaksują Twoje filmiki i lubię Ciebie oglądać. Dobra Robota.
więcej takich filmików poprosimy Panie Dominiku!
Witamy kiedy spływ w dzikim otoczeniu , czekamy
Ostatnio pompowałem swój ręczną pompką Anfibio, którą specjalnie do pompowania żagla zakupiłem. Nie było źle, ale worek zdecydowanie mniej męczy :-)
Też bym chciał osiągnąć poziom 1:30 z workiem. Mi to zajmuje teraz przynajmniej z 5 min, a i tak zrobiłem progres, to ongis zajmowało mi to z 20 min +.
Worek lepszy. nawet jakby nie wygrał czasowo. Worek można użyć dodatkowo żeby zabezpieczyć coś przed wodą a pompka tylko miejsce zajmuje. Pozdrawiam
czemu masz richarda hammonda na profilowym
Hmm, według mnie worek wygrał przez brak logiki w użyciu pompki ;) Pompka walczyła z "membraną" zaworu, pompowanie workiem nie miało tej bariery. Używam od lat niewielkiej pompki elektrycznej, takiej marketowej do pompowania materaca. Leci w odkręcony zawór, więc analogicznie do sytuacji z workiem. Packrafta przed pompowaniem nawet nie rozwijam, czas około 30 sekund, packraft 220 cm. Analogicznie pompuję ponton czy kajak pneumatyczny - po prostu zawory muszą obyć otwarte.
W obu przypadkach zawór był otwarty. Więc o żadnej przeszkodzie w postaci membrany nie może być mowy. Oczywiście są wydajniejsze pompki, ale ta waży 150 g i zasilana jest akumulatorkiem, więc też jest kompaktowa i mobilna. Worek 100 g.
@@DominikSzmajda Faktycznie, nie przyjrzałem się dokładnie - widać na nagraniu dyndający z boku zawór. W takim razie to musi być po prostu cecha tej konkretnej pompki, że tak słabo dmucha.