Ja mam 1 pudełko na sandacza, 1 na okonia itd, wszystko mieści się w jednej torbie. Jak idę z zamiarem łapania np. szczupaka to biorę pudełko na szczupaki i jeszcze z niego wyciągam przynęty bo po co mam tyle nosić. Lubię minimalizm w każdym aspekcie. Kupuje tylko to co mi się sprawdza lub nowość do wypróbowanie. Czasami biorę 3 gumy i 2 woblery i starczy. Znajomość łowiska i jego "czytanie" jest dla mnie ważniejsze a coraz częściej ludzie bardziej skupiają się na przynęcie niż na tym w jakim miejscu łowić, w jaki sposób itp. Każdy wędkarz lubi mieć dużo przynęt i coraz częściej reklamy wmawiają nam, że musimy mieć przynętę X bo ma o nanosekundy lepszą pracę i plecionkę Y z wrzecion elfów leśnych bo inaczej nic nie złapiemy. Najpierw pasja, potem doświadczenie i bycie nad wodą jak najczęściej a potem przynęty - z dużą ostrożnością by nie dać sobie wmówić, że sprzęt jest najważniejszy i trzeba mieć go workami by łowić. Pozdrawiam
Racja GUGI ja osobiście zresztą kolega z łódki też mamy po 4 takie pudła gum w skrzynce JMC nie licząc woblerów kolejne dwa pudła. Na sandacze trzeba być przygotowanym. Z doświadczenia wiem że jednego dnia biją w 7 cm jasne gumy na główce 7 gram a za dwa dni w 13 cm gumy na 25 gram.Zależy to od wody pory roku i okoliczności . Kto trochę w swoim życiu połowił ten wie. Pozdrawiam
Panie Kowalczyk ,chodzę na ryby już prawie co dziennie po pracy i słyszę od osób nad wodą że jest bieda w Polsce aż piszczy a Pan tu wylatuje z 1700 zł .
wszystko się zgadza z tymi ilościami ale zapewne ludziom chodzi o to że nie kupili by gum w takiej ilości że trzeba by zapłacić 700zł na raz a tym bardziej 1700 zł. Ludzie mają duże ilości przynent ale te ilośi zbierają przez miesiąc, dwa albo i przez rok
Dlaczego nie ma pełnej kolorystyki ''Tygrysków" w Relaxie Kopycie 4L do kupienia w sklepie internetowym? Są jedynie 2 kolorki , czarno biały i niebiesko biały, nie ma typowo szczupakowych kolorów, a na filmach ze sklepu półka się ugina od Bożych kolorków.
Panie Sebastianie kto narzekał to zawsze będzie. Części wędkarzy wystarczy 10 gum na rok, ale większość z nas ma setki przynęt w domu, drugie tyle w aucie i jeszcze pewnie z dwa pudełka w szafce w pracy 😊 😅
Chłopaki ja sobie busa kupiłem żeby się zmieściły klamoty do roboty ale i dopchać jakieś wedeczki i czasem ponton i parę innych pierdół bo jak się jeździ to i zbiorniki kusza
Z tymi przynetami to jest tak że każdy ma jakieś już swoje i nie kupuje całego podstawowego zestawu.Tylko każdy dobiera nowości lub te co łowią u niego.Ja jakbym wszystkie swoje gumy zebrał na stół to nie wiem czy by z niego nie spadały z piętrowego stosu.Każdy jakby podliczył tylko gumy to pewnie żona zawału by dostała 🤣🤣🤣
Panowie odniosę się do tego kto ma gum mniej na sandacze. Bo to jest tak że my mniej zamożni nie kupujemy na raz zestawu za 500-600zl zazwyczaj jest tak ze kupujemy takie „mast hew” za 100-150zl czasami raz w miesiącu czasami dwa to się rozkłada w czasie. Zbieramy ten arsenał czasami miesiącami czasami latami. Owszem jak bym miał hajs i chciał bym kupić to co jest mi teraz potrzebne wydał bym na spokojnie 15 albo i 100 tys ale nie chce politykować po prostu przeciętnego wędkarza teraz nie stać na to. Myśle ze pytanie o gumy na sandacza, ale tanio, było od człowieka który chce iść nad wodę wziąć pare gum takich „mast hew” i popróbować swoich sił. Taki zestaw na początek, z czym zacząć a nie zestaw to,to,to, i 600zl poszło. Każdy z nas zaczynał, nie każdy od razu z grubej rury. Ja ponad 20 lat głównie łowiłem okonie, kompletowałem sprzęt latami a to lepsza wędka a to wędka pod warunki jaki panują a to kolejne kołowrotki bo lżejszy bo szybszy i wolniejszy itd. Odpaliły mi się w głowie bolenie bo u mnie coraz mniej okonia a boleń szaleje. Impuls i poszło na raz jakies 3tys, wędka 400 kręcioł 800 pletka 100 i woblery na dwie transze jedna za tysiak ale okazało się ze kupiłem nie koniecznie to co trzeba i sukcesywnie dokupowałem przed sezonem. Czemu tak? Bo wiem ile lat trwało odkupienie się pod okonia i nadal nie mam wszystkiego co bym chciał a bolenia chciałem łowić już, teraz i mieć „wszystko” co okazuje się ze i tak mam może jedną setną tego co jest mi potrzebne a jedna tysięczna co mogę mieć. Taki sport nie każdy ma, nie każdego stać. Zaczynałem z okoniami z wędką która teraz ktoś by używał na sandacze, żyłka 0.18 i dzisięciama twisterami 5cm po dwa kolory. Teraz zbieram boleniowe smakołyki, pewnie minie kilka lat aż uzbiera się pare pudeł. Pozdro.
Petycja do Zadziorka: a czy nie warto, by pomyśleć o małej przeprowadzce na Allegro? Chodzi o koszty dostawy: przy zakupie Imperatora za 39 zł trzeba dopłacić aż 14,90 za Inpost. Na Allegro dobieram jakiś drobiazg, by uzbierać 45 zł i mam koszt przesyłki za darmo. Tak zrobił np. sklep Miętus i wydaje się, że to był strzał w dziesiątkę. Pozdrawiam ekipę.
@@sklepwedkarskizadzior12okładnie, allegro zjada większość zysku , stajesz się ich niewolnikiem który ma obowiązek pracować 24/7 (natychmiastowe odpowiedzi na e-maile, jakieś smeszane urlopy które musisz zgłaszać tydzień wczesniej) a dla sprzedajacego zostają ochłapy
Na sabdacza trzeba targac ze dwie torby przynet ,seba to co pokazales to tylko preludium prrzynet ,trzeba sie dopasowac do sytuacji i okolicznosci nad woda .
Ja myślę, że TW. Gugała robi krecią robotę i tańczy taniec deszczu. Zakłada uniform szamana indiańskiego i tańczy wkoło ogniska rozpalonego na środku dużego pokoju.Pozdro dla zadziorkowej ekipy.
Co Wy z tymi boleniami u nas już nikt tego nie łapie ie to potem cebuli i boczku idzie, lepiej pokażcie co na sandacza i najlepsze 3 gumy bo za 600zł to ja sobie w rybnym 8 kilo kupię no chyba ze przez sezon bym złapał na te gumy z 12kg to wtedy tak:)
Siema chłopaki chcą taniej niech idą na okonie z powiedzmy 10 gum wezmą to zobaczymy ja osobiście mówię że okoń uczy pokory i masę rużnych gum może skuma o co chodzi pozdrawiam
Hmm ja głównie pływam za sandaczami i ha ha jak masz rodzinę i obowiązki w domu tez towarzyszu potrzebujesz szybko się dobrać do tych sandaczy i być przygotowany na każdą ewentualność i tak na Łodzi są dwie duże torby plus jedna mała i plecak No tak to jest i przynęt nigdy za mało każdy miłośnik spiningu i sandaczy wie o co chodzi pozdrawiam😊😊😊😂
Pokazujecie dużo taniego sprzętu, gumy relaxa naprawdę są tanie i dobre. Nie trzeba kupować wszystkich gum, które są pokazywane na filmie. Każde hobby kosztuje jak kogos nie stać na hobby niech siedzi na kanapie w domu. Pozdro.
Ja się zgodzę że trzeba mieć dużo gum itd ale trzeba pamiętać że całego wędkarskiego dobytku gumowego nie kupuje się na strzał ja mam masę przynęt ale nigdy więcej niż 200-300 zł na jedne zakupy nie wydałem
Kto pisze te komentarze odnośnie gum? Albo Janusze wędkarstwa a więc w myśl zasady kupić żeby się zwróciło, albo dzieciaki... Każdy prawdziwy wędkarz nie liczy aż tak bardzo kasy na przynęty... A 700 zł w tych czasach to nie za dużo kasy tak szczerze
Ja mam 1 pudełko na sandacza, 1 na okonia itd, wszystko mieści się w jednej torbie. Jak idę z zamiarem łapania np. szczupaka to biorę pudełko na szczupaki i jeszcze z niego wyciągam przynęty bo po co mam tyle nosić. Lubię minimalizm w każdym aspekcie. Kupuje tylko to co mi się sprawdza lub nowość do wypróbowanie. Czasami biorę 3 gumy i 2 woblery i starczy. Znajomość łowiska i jego "czytanie" jest dla mnie ważniejsze a coraz częściej ludzie bardziej skupiają się na przynęcie niż na tym w jakim miejscu łowić, w jaki sposób itp. Każdy wędkarz lubi mieć dużo przynęt i coraz częściej reklamy wmawiają nam, że musimy mieć przynętę X bo ma o nanosekundy lepszą pracę i plecionkę Y z wrzecion elfów leśnych bo inaczej nic nie złapiemy. Najpierw pasja, potem doświadczenie i bycie nad wodą jak najczęściej a potem przynęty - z dużą ostrożnością by nie dać sobie wmówić, że sprzęt jest najważniejszy i trzeba mieć go workami by łowić.
Pozdrawiam
Przez 7 lat w Niemczech i Holandii 90% sandaczy złowiłem na Keitechy
.
Rozwaliliscie system z tym odessaniem powietrza żonie :D
Coś musi być na rzeczy! 😉 Jedna wyprawa z "ukochaną małżonką" I taniej wyjdzie, niż łażenie po sądach... 😉😁
Gigi naparza tymi torbami że wszystkie pudełka do wymiany 😂😂
A mi się zawsze wydawalo ze najwazniejsze w gumie jest to zeby nie pękła 😂
Racja GUGI ja osobiście zresztą kolega z łódki też mamy po 4 takie pudła gum w skrzynce JMC nie licząc woblerów kolejne dwa pudła. Na sandacze trzeba być przygotowanym. Z doświadczenia wiem że jednego dnia biją w 7 cm jasne gumy na główce 7 gram a za dwa dni w 13 cm gumy na 25 gram.Zależy to od wody pory roku i okoliczności . Kto trochę w swoim życiu połowił ten wie. Pozdrawiam
Trochę leniwy ale troche pracowity 😂😂😂
Panie Kowalczyk ,chodzę na ryby już prawie co dziennie po pracy i słyszę od osób nad wodą że jest bieda w Polsce aż piszczy a Pan tu wylatuje z 1700 zł .
Warszawa jest bogatsza od Madrytu.
Kleń lepszy od bolenia. Wiecej ości i rzadkie mięsko😊
wszystko się zgadza z tymi ilościami ale zapewne ludziom chodzi o to że nie kupili by gum w takiej ilości że trzeba by zapłacić 700zł na raz a tym bardziej 1700 zł. Ludzie mają duże ilości przynent ale te ilośi zbierają przez miesiąc, dwa albo i przez rok
To jest zbieractwo ja mam ze 20 gum kilka lat a lowie tak samo co roku ale fachowcą biorą tylko na nowosci
Dlaczego nie ma pełnej kolorystyki ''Tygrysków" w Relaxie Kopycie 4L do kupienia w sklepie internetowym? Są jedynie 2 kolorki , czarno biały i niebiesko biały, nie ma typowo szczupakowych kolorów, a na filmach ze sklepu półka się ugina od Bożych kolorków.
Panie Sebastianie kto narzekał to zawsze będzie. Części wędkarzy wystarczy 10 gum na rok, ale większość z nas ma setki przynęt w domu, drugie tyle w aucie i jeszcze pewnie z dwa pudełka w szafce w pracy 😊 😅
Racja Krzysztofie! Ale,wiesz jak jest... Jak któremuś baba nie dała poprzedniej nocy, to trzeba się wyżyć na Zadziorku 😉😁
Chłopaki ja sobie busa kupiłem żeby się zmieściły klamoty do roboty ale i dopchać jakieś wedeczki i czasem ponton i parę innych pierdół bo jak się jeździ to i zbiorniki kusza
Z tymi przynetami to jest tak że każdy ma jakieś już swoje i nie kupuje całego podstawowego zestawu.Tylko każdy dobiera nowości lub te co łowią u niego.Ja jakbym wszystkie swoje gumy zebrał na stół to nie wiem czy by z niego nie spadały z piętrowego stosu.Każdy jakby podliczył tylko gumy to pewnie żona zawału by dostała 🤣🤣🤣
Panowie odniosę się do tego kto ma gum mniej na sandacze. Bo to jest tak że my mniej zamożni nie kupujemy na raz zestawu za 500-600zl zazwyczaj jest tak ze kupujemy takie „mast hew” za 100-150zl czasami raz w miesiącu czasami dwa to się rozkłada w czasie. Zbieramy ten arsenał czasami miesiącami czasami latami. Owszem jak bym miał hajs i chciał bym kupić to co jest mi teraz potrzebne wydał bym na spokojnie 15 albo i 100 tys ale nie chce politykować po prostu przeciętnego wędkarza teraz nie stać na to. Myśle ze pytanie o gumy na sandacza, ale tanio, było od człowieka który chce iść nad wodę wziąć pare gum takich „mast hew” i popróbować swoich sił. Taki zestaw na początek, z czym zacząć a nie zestaw to,to,to, i 600zl poszło. Każdy z nas zaczynał, nie każdy od razu z grubej rury. Ja ponad 20 lat głównie łowiłem okonie, kompletowałem sprzęt latami a to lepsza wędka a to wędka pod warunki jaki panują a to kolejne kołowrotki bo lżejszy bo szybszy i wolniejszy itd. Odpaliły mi się w głowie bolenie bo u mnie coraz mniej okonia a boleń szaleje. Impuls i poszło na raz jakies 3tys, wędka 400 kręcioł 800 pletka 100 i woblery na dwie transze jedna za tysiak ale okazało się ze kupiłem nie koniecznie to co trzeba i sukcesywnie dokupowałem przed sezonem. Czemu tak? Bo wiem ile lat trwało odkupienie się pod okonia i nadal nie mam wszystkiego co bym chciał a bolenia chciałem łowić już, teraz i mieć „wszystko” co okazuje się ze i tak mam może jedną setną tego co jest mi potrzebne a jedna tysięczna co mogę mieć. Taki sport nie każdy ma, nie każdego stać. Zaczynałem z okoniami z wędką która teraz ktoś by używał na sandacze, żyłka 0.18 i dzisięciama twisterami 5cm po dwa kolory. Teraz zbieram boleniowe smakołyki, pewnie minie kilka lat aż uzbiera się pare pudeł. Pozdro.
😊👍✋️🙋♂️
Petycja do Zadziorka: a czy nie warto, by pomyśleć o małej przeprowadzce na Allegro? Chodzi o koszty dostawy: przy zakupie Imperatora za 39 zł trzeba dopłacić aż 14,90 za Inpost. Na Allegro dobieram jakiś drobiazg, by uzbierać 45 zł i mam koszt przesyłki za darmo. Tak zrobił np. sklep Miętus i wydaje się, że to był strzał w dziesiątkę. Pozdrawiam ekipę.
prowizja dla Allegro zjadłaby nasz zysk🤷
@@sklepwedkarskizadzior12okładnie, allegro zjada większość zysku , stajesz się ich niewolnikiem który ma obowiązek pracować 24/7 (natychmiastowe odpowiedzi na e-maile, jakieś smeszane urlopy które musisz zgłaszać tydzień wczesniej) a dla sprzedajacego zostają ochłapy
Na sabdacza trzeba targac ze dwie torby przynet ,seba to co pokazales to tylko preludium prrzynet ,trzeba sie dopasowac do sytuacji i okolicznosci nad woda .
Sebciu ale wędkarz zapełnia pudełka z biegiem lat a nie za jednym zamachem , no chyba że ma gruby portfel.
Ja myślę, że TW. Gugała robi krecią robotę i tańczy taniec deszczu. Zakłada uniform szamana indiańskiego i tańczy wkoło ogniska rozpalonego na środku dużego pokoju.Pozdro dla zadziorkowej ekipy.
Ja potrzebuję jakiś kufer na łódkę, który pomieści bardzo dużo przynęt zarówno małe średnie jak i duże przynęty. Moglibyście mi coś polecić ?
Skrzynie z pudłami jmc weź, będziesz pan zadowolony
Co Wy z tymi boleniami u nas już nikt tego nie łapie ie to potem cebuli i boczku idzie, lepiej pokażcie co na sandacza i najlepsze 3 gumy bo za 600zł to ja sobie w rybnym 8 kilo kupię no chyba ze przez sezon bym złapał na te gumy z 12kg to wtedy tak:)
a gdzie są środowe lajty?
brak czasu😕
Seba Gdzie te ryby !!!!?????? Ci Powiem ze Kiepsko z PZW Dolny Slask
to zony wedkarzy pisza te kometarze
Beda te bluzy lucky john
Siema chłopaki chcą taniej niech idą na okonie z powiedzmy 10 gum wezmą to zobaczymy ja osobiście mówię że okoń uczy pokory i masę rużnych gum może skuma o co chodzi pozdrawiam
Picu, picu. Technika się liczy !
Towarzyszu,jak ostatnio liczylem to 8tysiecy gum..mam....i ,sie pogubilem w liczeniu,,,,,i na co tu lowic🤔🤔🤔???pozdro chlopaki👍
Hmm ja głównie pływam za sandaczami i ha ha jak masz rodzinę i obowiązki w domu tez towarzyszu potrzebujesz szybko się dobrać do tych sandaczy i być przygotowany na każdą ewentualność i tak na Łodzi są dwie duże torby plus jedna mała i plecak No tak to jest i przynęt nigdy za mało każdy miłośnik spiningu i sandaczy wie o co chodzi pozdrawiam😊😊😊😂
Pokazujecie dużo taniego sprzętu, gumy relaxa naprawdę są tanie i dobre. Nie trzeba kupować wszystkich gum, które są pokazywane na filmie. Każde hobby kosztuje jak kogos nie stać na hobby niech siedzi na kanapie w domu. Pozdro.
Ja się zgodzę że trzeba mieć dużo gum itd ale trzeba pamiętać że całego wędkarskiego dobytku gumowego nie kupuje się na strzał ja mam masę przynęt ale nigdy więcej niż 200-300 zł na jedne zakupy nie wydałem
Dokładnie, małymi kroczkami a dochodzisz do kilku tyś wydanch na sprzęt
Proponuję wprowadzić czytniki bezprzewodowe żeby sprawdzać ceny na stoisku żeby nie biegać z każdą rzeczą do kasy i sprawdzać cenę
Krzysztof Kononowicz to ty ??
Gumy za 700 zł to chyba na 5 lat łowienia ....
gdzie tam, na rzece z brzegu to bez wielkich starań w pół roku można porwać wszystko.
@@nibba_2045 wszystko zależy jak sie łowi
za 600 zł. to mi w rok idzie gum na same odcięte ogonki
Gugała ma Tureckie zęby to widzicie..
@Kaplica w Choroszczy ooooo juuuuzz zaczynasz ?!?!
A ja zhejtuje was za brak toreb od Daiwy, zwłaszcza serii wildness
Przepinacze
Żony piszą komentarze XD
Kto pisze te komentarze odnośnie gum? Albo Janusze wędkarstwa a więc w myśl zasady kupić żeby się zwróciło, albo dzieciaki... Każdy prawdziwy wędkarz nie liczy aż tak bardzo kasy na przynęty... A 700 zł w tych czasach to nie za dużo kasy tak szczerze