Zrobili gównoburzę. Matka się zgodziła, była przy dziecku, gość naprawdę uważał, właśnie tym postawieniem włosów na lakier, żeby rozjaśniacz nie dotykał skóry, więc nie rozumiem fenomenu. Wystarczy miesiąc i śladu po farbowaniu i rozjaśnianiu nie będzie, bo go ostrzygą. :)
Właśnie, nie ma o co robić afery. Nawet jeżeli mamy odmienną opinię i nie uważamy farbowania dzieciom włosów za najlepszy pomysł, to jego mama się zgodziła, fryzjer upewnił się, że dziecku nie stanie się krzywda, a poza tym, to nie nasze życie, nie nasze dziecko.
Rozjaśniacz jest na tyle agresywnym preparatem że kategorycznie nie powinien być stosowany na głowie dziecka! (Mówię to jako osoba zajmująca się chemią) Czy był tylko na włosach czy aż do skóry głowy, bo rzeczywiście to mogło się źle skończyć, wystarczy 0,5 sec. nieuwagi i już nieszczęście gotowe... Zresztą to dziecko miało na tyle jasne włosy, że taka farba (mam nadzieję że nie była permanentna) powinna zachować kolor, ale nie wiem, nie jestem fryzjerem... No i kto czyta ten wie, że koloryzacja nie może być stosowana poniżej 16 roku życia.
Chrobrybobry ja tam jeszcze w latach 80 w wieku 12 lat włosy farbowałem, w wieku 13 lat miałem pierwszą trwałą, a gdy miałem 14 rozjaśniłem włosy. Weź pod uwagę, że już taki 13 latek zaczyna interesować się swoim wyglądem, jeszcze inaczej sprawa wygląda u dziewczyn. Wiek 16 lat nie jest magiczną granicą, bo moze okazać sie, ze np 14 lepiej zachowa się podczas wizyty i lepiej zadba o włosy lo zabiegu niż osoba 16 letnia. Bądzmy elastyczni a nie ograniczajmy się do wiekh. Każdy przypadek nalezy rozpatrzyć indywidualnie
A ja nie rozumiem. Mieli spełnić marzenia dzieci, obok była mama, dziecko marzenie wyraziło, a mama się zgodziła. W czym problem? Jeśli coś się stanie to mama jest odpowiedzialna a nie fryzjer...
Natalia K fryzjer nie powinien się decydować na zabieg, który może być dla chłopca niebezpieczny. Bo jak się stanie krzywda, to dziecko będzie cierpiało, bez względu na to, kto weźmie za to odpowiedzialność. Poza tym świat już chyba do reszty wariuje. Naprawdę ROZJAŚNIACZ na włosy 7-8latka? Trwała koloryzacja w tym wieku to już absurd, rozjaśniacz tym bardziej.
Oczywiście, że absurd xD co nie zmienia faktu, że za takie dziecko odpowiada rodzic. W normalnych warunkach fryzjer po prostu wykonuje swoją pracę, a to że z rodzicami coś jest nie tak to już inna sprawa
Blowens nie chodzi o sam fakt posiadania koloru na końcówkach, którego łatwo się można pozbyć poprzez strzyżenie, lecz o to, że używanie rozjaśniacza u kilkuletniego dziecka niesie ze sobą ryzyko uszczerbku na zdrowiu np. trwałego uszkodzenia wzroku. Nie ma znaczenia płeć. Czego nie rozumiesz?
Blowens Boże chroń mnie przed takimi fryzjerkami 🤣 Nie rozumiesz oczywistej rzeczy, że dziecko jest mniej uważne od osoby dorosłej i nawet nie wie, jakim zagrożeniem jest dla niego papka, którą trzyma na włosach?
Draco Malfoy to bardzo się cieszę, że żyjesz, a teraz dziecko drogie poszerz trochę swoją wiedzę i dowiedz się, o ile bardziej agresywne substancje zawiera rozjaśniacz w porównaniu do szamponetki. To oczywiste, że nie wyeliminujemy wszystkich zagrożeń z naszego życia, ale po co dokładać sobie dodatkowych, zupełnie niekoniecznych? 7-letni chłopiec, to jeszcze DZIECKO, od którego nie można oczekiwać takiej ostrożności, jak od dorosłego. Jeśli chłopiec już koniecznie chciał kolorowe włosy, należało właśnie postawić na koloryzację tymczasową produktami o łagodniejszym składzie.
Dokładnie. Poza tym dzieciak w domu pewnie obżera się słodyczami, cukier to o wiele większe zło a oni panikują o trochę farby jakby to było nie wiadomo co :D
Ale nie stało się nic więc co? Gdy dziecko je zupę może się sie nią zadlawic to co dziecko nie powinno jej jeść? Upewil się czy rozjasniacz nie dotyka skóry głowy smyk był cały czas pod kontrolą fryzjera
Niby tak, ale rozpuszczają dzieci i pozwalają im na wszystko, a potem się dziwią że są takie na przykład "nastoletnie matki". TO JEST DZIECKO, rozumiem gdyby miało chociaż te 13 lat, to wtedy okej, ale 7?? Tam były młodsze dzieci. Ja w ich wieku to sama nawet z domu wyjść nie mogłam, eh... 😒
Karolina xXx to jest XXI a to, że ci się nie poszczęściło nie znaczy że inne dzieci nie mogą spełniać swoich marzeń. Warto podkreślić, mama chłopca się na to zgodziła więc nie ma problemu. Przyczepiła bym się tylko do rozjaśniacza, jednak fryzjer był bardzo uważny w swojej pracy. Pozdrawiam.
Karolina xXx ale porównanie, niechciane ciąże które najczęściej spotkałam u nastolatek to były takie trzymane pod kloszem albo totalnie zlane czyli zawsze skrajności, A tu masz mamę która z dzieckiem ma świetną relacje i wie co jej dziecko robi i co się z nim dzieje
Poważnie? Taki cyrk zrobić z rozjasnienia KOŃCÓWEK włosów dziecka, ponad to pod nadzorem? Mhmmm... Moim zdaniem jurorzy postawili fryzjera w bardzo niekomfortowej sytuacji, w której znalazła się też mama dziecka i ciskano w tę dwójkę osób mocno przesadzone teksty. Dla mnie - przesada i skandal. 😒
Jakby naprawde ta tv przejmowala sie zdrowiem skory dziecka to by interweniowali w trakcie farbowania, a oni poczekali przeczekali zeby byl temat, znana zagryweczka:)
@Yellow Zebra jeżeli uważasz, że rozjaśniacz jest taki niegroźny to zostaw sobie go trochę na skórze chociażby ręki i poczekaj jakiś czas, to że dziecku się nic nie stało nie znaczy, że nie mogło, a to jest chyba ważniejsze no nie?
@Yellow Zebra czyli co, mamy pozwolić dzieciom prowadzić samochody, chodzić samemu po lasach do czasu aż coś mu się stanie? Bo to jest taka sama logika i skrajnie nieodpowiedzialna głupota
@@brokendreams4283 Ej ale ty nie widzisz różnicy między Nałożeniem rozjaśniacza, pewnie też ostrzeżeniem i pilnowaniem dziecka a daniem mu tego rozjaśniacza do zabawy? xD Teoretycznie jak dziecko je obiad widelcem to też może sobie coś z nim zrobić ale od tego są osoby dorosłe żeby go pilnować, bo zranić to sie można prawie wszystkim ale jeśli wiesz jak czegoś używać to nic sie nie stanie
Oh błagam was robienie problemu z niczego Przeciez ten rozjasniacz nawet nie dotknął jego skóry głowy...Kobieta się zgodziła więc w czym problem? Każdy odpowiada za siebie
@@Jay-zq9uj Tylko że jesteśmy w Polsce, gdzie farbowanie włosów poniżej 16 roku życia, nie jest nielegalne. Nawet jeśli było, to dzieciaki nadal by sobie farbowały włosy kolorowymi farbami.
Jak dla mnie fajnie, ze wszyscy wzieli pod uwagę jedynie bezpieczeństwo dziecka, a nie kwestię czy to ok, ze dziecko ma pofarbowane włosy. Moim zdaniem najważniejsze jest, że chlopak spełnił marzenie i jest szczęśliwy.
Blowens Nie chodziło mi o porównanie wsadzania dziecka do pieca a rozjaśnianiu końcówek tylko podałem przykład toku rozumowania osoby która piszę że osoba dorosła się zgodziła więc nie ma problemu
Zgoda matki nie ma tutaj znaczenia, to profesjonalista, w tym przypadku fryzjer musi znać przeciwwskazania i odmówić takiego zabiegu nawet jak przyjdzie matka i powie, że ma to zrobić.
Jeju jaka różnica jak 10 - 11 latki na wakacje robią sobie jakieś ombre czy koloryzacje w dziwnych kolorach. Skoro rodzic nie widzi promelmu to po co go szukać dla dramy która ma wzbudzić oglądalność.
Rozumiem, że ktoś może być przeciwko rozjasnianiu włosów u 4 letniego dziecka, ale kurczę to dziecko ma 7 lat. To nie jest ten wiek gdzie dzieci nie myślą. Kiedy rodzic powie "tego nie wolno" to zrozumieją i jeżeli powie się dziecku że nie powinno się dotykać włosów to zrozumie.
Te programy schodzą na psy. W głowie tym jury się przewraca. Brawo dla tego pana, brawo. Więcej człowiek ma mądrości i klasy niż oni wszyscy razem wzięci
Jeeezu i co jeszcze ?! Pewnie też obciął temu dziecku włosy ! Przecież nożyczki też sa ostre ! A maszynka do strzyżenia można zaciąc ucho ! Gownoproblem i tyle afera koperkowa .
Jury robią gównoburze . Dziecko się zgodziło , mama się zgodziła to zrobił ! W końcu trzeba było spełnić marzenie dziecka ! Nic się nie stało , chłopczyk zadowolony i jest dobrze . Co prawda nie musiał rozjaśniać włosów bo włosy można pofarbowac nawet bibułą i ona zmyje się po 1-2 myciach . Sama tak robię i to wogule nie niszczy włosów . Mam ciemniejsze włosy od tego chłopczyka i mi zafarbowało na różowo i kolor był naprawdę intensywny . Są też różne spreje farbujące . Ale nic się nie stało to super . Oboje są zadowoleni to jest dobrze . Po co jury robią gównoburze . Szczególnie ta blondyna jest wkurzająca
Ja pamiętam czasy, kiedy chłopcy nosili blond ciapki na głowie, a teraz czytam, że dzieciom się w głowie przewraca... Rozumiem, że chłopcy mają mieć krótko obcięte włosy, a dziewczynki tylko kucyk lub warkocz, bo jak poczują się ładnie (a gusta dzieci są inne niż dorosłych), to od razu stają się rozpieszczonymi bachorami. Moja córka ma czasem włosy malowane proszkiem dla dzieci albo doczepiane kolorowe pasemka na żabki i co? Nie jest wcale rozpuszczona. Nie rozjaśniłabym jej włosów, bo jest ruchliwym dzieckiem i na pewno źle by się to skończyło, poza tym rozjasniacz pali włosy, sama się nie raz przekonałam o tym, a dziewczynki z reguły chcą mieć długie włosy. Co do chłopca, za jakieś dwa tygodnie mama pójdzie do fryzjera i obetnie te zielone i po sprawie. Dziecko było grzeczne, widocznie fryzjer mu wytłumaczył, że ma nie dotykać, więc czemu nie. Nie można z góry zakładać, że każde dziecko, pcha ręce, gdzie nie trzeba.
Włosy dzieci poniżej 10 lat są bardzo delikatne i cienkie, szybko się niszczą. Ale chociaż o tyle dobrze, że dał tylko na końcówki, które zawsze można ściąć.
O farbowaniu może faktycznie nie, bo i nie jeden dorosły może nie mieć wiedzy ( z resztą wiek nie ma znaczenia) ale to jaką chcą mieć fryzurę i kolor to 5letnie dziecko już dobrze wie i zrobi burzę w domu, byle by osiągnąć cel.
Sakura Chan Jeszcze nie umarlas ale jak bedziesz starsza np w wieku 25 lat bedziesz chciala miec swoje naturalne wlosy a potem bedzie ci ciezko do nich wrocic I do ich regenreacji
YOU and Me to byl przyklad .... to ze dziecko chcialo miec inny kolor nie znaczy ze powinno sie pozwolic ..... A wspomnialam o tatuazu Bo skoro juz zaczyna sie farbowac wlosy w wieku 7 lat to co nastapi potem ..... dziecko jest dzieckiem nie zabierajmy im naturalnosci .....farba niszczy wlosy!!!!!! Jakbys nie wiedziala I kazda farba jest dozwolona dopiero od 16 lat !!!!!!
Nie wiem czy większość tu się wypowiadających ma świadomość, jaką substancją jest rozjaśniacz i jaki wpływ on ma na nie tylko włosy, ale i skórę. Raz, że opary z tego środka są bardzo szkodliwe, a organizm tak małego dziecka chłonie je jak gąbka. Dwa, że jest to chemia powodującą silne uczulenia, a nawet powodująca poparzenia skóry. Trzy, scenariusz dziecka, które jak widać na filmiku bawi się w najlepsze z rozjaśniaczem na włosach, a potem niechcący wciera to np. w oczy jest tu bardzo prawdopodobny Dzięki Bogu nic takiego się nie stało. Według mnie zarówno matka jak i fryzjer ponieśli tu ogromną porażkę. Można dziecku pomalować włosy bez narażania go na tak poważne ryzyko.
Gdzie próba uczuleniowa jak fryzjer prowadzi zabiegi koloryzacji. Pytam się pana Macieja. Czy robiąc te zmiany w salonach poucza o tym fryzjerów. Ja jedynie z tego typu pytaniem spotkałam się w niewielkim salonie w Miętnem pod Garwolinem.
U tego chłopca to przesadził 😅 To dziecko ma 7 lat, nie 3 😅 Temu dziecku zaraz one odrosną no i tak będzie miał ścinane 😂 Siedmioletnie dziecko ma już jakąś świadomość 😅
Generalnie jestem mega przeciwna tym głupim kolorom na dziecięcych włosach w wakacje, ale jeżeli matka się zgodziła i syn to o co to całe halo. Wolę to niż kolczyki u pół rocznych dziewczynek...
Co za głupota! Czy wy ludzie nie zdajecie sobie sprawy jaką frajdą jest dla dziecka taka fryzura? Przez to, że żyjemy w takiej ograniczonej rzeczywistości, dzieci wstydzą się zmian, wstydzą się mieć własny styl - kopiują otoczenie. Włosy odrosną! Profesjonalnie wykonany zabieg rozjaśniania z Olaplexem oczywiście, że niszczy włosy, ale wszystko jest dla ludzi - w tym dla dzieci. Nienawidzę tego robienia szumu wokół czegoś tak błahego. DZIECKU NIC SIĘ NIE DZIAŁO! To nie jest niebezpieczne! Boże jak mnie wkurza to za przeproszeniem pieprzenie... "Dziecko ma delikatną skórkę" - no ma, i co? Nawet u dorosłego nie daje się rozjaśniacza na skórę! Przecież nic takiego nie miało miejsca. O co chodzi? Co to za głupota? Robienie dramy, żeby program wzbudzał jakiekolwiek emocje - tani zabieg, a w efekcie nie da się go oglądać.
Nie chodzi o nakładanie rozjaśniacza na skórę tylko o to, że przy dziecku jest duże ryzyko tego, że ono dotknie włosów, na których jest rozjaśniacz a potem na przykład dotknie okolice swoich oczu i wtedy już robi się niebezpiecznie. Takie zasady nie biorą się znikąd. Za każdą z nich stoi historia, która skończyła się źle i uwierz nam, że fryzjerom nie chodzi o to żeby dzieci nie miały frajdy i kolorowych włosów. Chodzi tylko i wyłącznie o ich bezpieczeństwo, więc zaufajmy specjalistom.
Przecież to jest kuriozalne podejście! Widać, że jest to problem robiony na siłę. Oczywiście, pozwolić dziecku na coś takiego bez stosownej opieki to głupota - ale znowu, tutaj przecież była mowa o nadzorze. Tak jak w przypadku niemowlaków, taki zabieg faktycznie byłby nierozsądny, tak tutaj mowa już o raczej myślącej, ludzkiej istocie - szczególnie, że rozjaśniacz piecze w oczy nawet z odległości. Dziecko jest w końcu pilnowane, dodatkowo mama zgodziła się na takowy zabieg i fryzjer nie jest tutaj od tego, by ją sądzić - co oczywiście robią jury. Matka siedzi obok i słyszy przecież krytykę, która jest kompletnie bezpodstawna, bo zachowane były stosowne środki bezpieczeństwa. Jest świadkiem reakcji jednego z jury, który stawia specjalistę (pan w programie również jest osobą z doświadczeniem) w bardzo niezręcznej sytuacji - karygodnej, jeżeli chodzi o fryzjerstwo. Po tym programie nie zagościłbym w salonie żadnego z jury. Zarówno w tym, jak i podobnym serialu z udziałem tego pana (nie kojarzę imienia) można się spotkać z kompletnym nieposzanowaniem tego, jak czuje się sam klient. To jak jury traktuje uczestników w tym programie oraz to jaki klimat panuje między uczestnikami nie daje spokoju. Piróg, który jest człowiekiem wrażliwym, dobrym tutaj zachowuje się okropnie! Po prostu jak inny człowiek! Jestem świadomy tego jak wyreżyserowane i pod publikę są tego typu programy, natomiast takie zabiegi powodują jedynie, że człowiek się irytuje i zwyczajnie smuci. Nienawidzę sztuczności i toksyczności. Jak mówicie - zaufajmy specjalistom... oczywiście z głową, ale nie popadajmy w paranoję. Ja bym do takiego fryzjera poszedł i jak najbardziej pozwoliłbym mu zająć się moim dzieckiem. Doświadczenie i bardzo dojrzały stosunek do tego co robi budzą moje zaufanie. Ja również jestem w stanie przypilnować moje dziecko i wytłumaczyć, że papryczek chilli nie kładzie się na powieki.
Ludzie to tylko włosy. Ja rozumiem, że gdyby ten rozjaśnia z dotknął by skóry to było by źle, ale nie dotknął i nie wiem gdzie jest problem. A pozatym matka tego 7 latka się zgodziła więc nie powinni się czepiać.
a co ma do tego to który jest teraz wiek? To, że nie powinno się używać niebezpiecznych środków na włosach dzieci chyba świadczy o tym, że chcemy dla nich jak najlepiej i dbamy o ich bezpieczeństwo :)
Matka dziecka, która chyba ma najwięcej do powiedzenia w tej sprawie była, jak najlepszej myśli, mimo to miałam wrażenie, że jurorzy strasznie ją naciskali w stylu: "no, ale jak to tak dziecku rozjaśniacz?" Zgodziła się na to, więc chyba zdawała sobie sprawę z tego, czym jest rozjaśniacz i, jak działa.
Nie rozumiem tego zupełnie. Włosy to włosy - zwłaszcza że to chłopiec, jego włosy były ścięte na krótko. Za kilka tygodni w miarę podcinania końcówek po wszystkim nie byłoby śladu. Rozjaśniacz nawet nie dotykał głowy. Sądzę że przesadzili.
nie o to chodzi, rozjaśniacz nie jest bezpieczną substancją. Gdyby chłopiec dotknął włosów, a potem na przykład przetarł oczy to mogłoby się to nieciekawie skończyć...
+TVN Style jasne a wy wiecie wszystko najlepiej była tam matka chłopca i jakoś obiekci nie miała na lepiej zamykać wszystkie w szklanej kuli do 18, głupie gadanie
@@tvnstyle Idąc tym tokiem myślenia nie powinniśmy wypuszczać dzieci na dwór, bo jeśli ktoś je porwie lub wpadną pod samochód to też mogłoby się to nieciekawie skończyć... Zawsze znajdą się jakieś "jeśli", bez zależności od omawianego tematu. Najlepiej w ogóle nie wychodźmy z domu po 19, bo przecież nie wiadomo kiedy ktoś przyłoży nam sztylet do gardła. Wydaje mi się że chłopiec nie był w żaden sposób niepełnosprawny w kategorii słyszenia i ostrzeżenie go przed dotykaniem włosów podczas nakładania rozjaśniacza nie stanowiło najmniejszego problemu.
Czytam te komentarze i nie wierzę.... serio ludzie nie widzicie problemu? Ciekawe co byście powiedzieli gdyby chłopaczek faktycznie dotknął włosów, później tym palcem potarł oko i w związku z tym straciłby wzrok na to oko.
Uwazam ze zachowanie jurorow w stosunku do fryzjera bylo pewnym rodzajem dyskredytacji...skoro byla zgoda matki i wszystko odbylo sie pod kontrola to nie rozumiem o co te uwagi...chociaz nawiasem mowiac nie jestem zwolenniczka tak radykalnych srodkow chemicznych u dzieci (reakcje alergiczne)
Nie było żadnej kontroli, a dzieciak z rozjaśniaczem na głowie bawił się z tyłu to raz. Dwa zgoda matki nie oznacza, że profesjonalista ma zrobić takie coś, żaden profesjonalista nie wykona u klienta niebezpiecznego dla niego zabiegu, bo w razie wypadku to on odpowiada za konsekwencje, dlatego kosmetyczka przed każdym zabiegiem musi cię zapoznać z przeciwskazaniami i dać do podpisania że je rozumiesz.
O ile u dziewczynki takie farbowanie byłoby problemem, bo jednak te włosy są zapuszczane, dziewczynce nie obetniesz na krótko, gdy włos się zniszczy, o tyle u chłopca po prostu zrobi się po jakimś czasie jeża i problem z głowy. Fakt-dziecko nie mogło być faktycznie upilnowane, jak łaziło gdzieś z telefonem komórkowym, mogło sobie faktycznie władować rozjaśniacz do oka, natomiast taki kolorowy włos można potraktować jako taką odmianę dla dziecka, coś szalonego na czas wakacji, nie na dłużej.
To fryzjer jest specjalistą, rodzice nie zawsze wiedzą jakie są zagrożenia przy rozjaśnianiu włosów dziecku. Fryzjer jest po to, żeby rodzicowi to uświadomić.
+TVN Style bzdura ja jestem rodzicem i wiem jakie dziecko ma alergie lub na co choruje będąc na miejscu tej kobiety posadzili bym was o oszscersto że prubuicie mi wmówić że nie wiem co mogę lub nie, to moje dziecko
Nie, zgoda rodzica to nie wszystko. W takim przypadku fryzjer ma prawo odmówić wykonania zabiegu i gdyby coś się stało to on by odpowiadał nie matka, która mogła nie mieć świadomości co może się stać. Poza tym Twoje dziecko nie jest Twoją własnością, bo nie jest przedmiotem.
Nienawidzę jak z dzieci robi się "malpki" zarabiające!!! Czy to show czy to fundacje czy inne festiwale lub pokazy !!! Dziecko ma być dzieckiem a nie niespelniona mania rodziców!!!! Ja grałam w szczypiorniaka corki tez maja ? NIE ! Ja chciałam być modela ?! One mają być NIE!!!! niech dziecko kreluje siebie a nie nas !!! Pozwólmy dzieku być sobą a kim będzie??? Czas pokaże a my wspierajmy
Damn, to tylko kawałek włosów, po paru miesiącach pewnie efekt zniknął. Dziecko chciało kolorowe włosy i dostało. Lepiej już pofarbować u fryzjera, który zna się na robocie, niż kupować shit coloristę, albo jakieś pianki, które wyrządzają o wiele więcej szkody włosom i nam samym. To nie jest wybieg, tylko trochę koloru na włosach, które po paru miesiącach I tak pewnie poszły do ścinki. Chill.
![To dziecko przeżyło traumę, fryzjer zaciął je w gardło! [Mistrzowskie cięcie]](http://i.ytimg.com/vi/Dm7cykL47nc/mqdefault.jpg)
![Andrzej nie ukrywał co myśli o pracy fryzjerek w tym zakładzie [Ostre cięcie]](http://i.ytimg.com/vi/xfiC2-bd7qg/mqdefault.jpg)
Pan fryzjer bardzo spoko się zachował, pełna klasa :) A efekt u mamy i dziecka super :)
Tak super się zachował, ale też bardzo nieodpowiedzialnie ❤️☺️
Pan fryzjer zachował się tak na pokaz . Hipokryta
Zrobili gównoburzę. Matka się zgodziła, była przy dziecku, gość naprawdę uważał, właśnie tym postawieniem włosów na lakier, żeby rozjaśniacz nie dotykał skóry, więc nie rozumiem fenomenu. Wystarczy miesiąc i śladu po farbowaniu i rozjaśnianiu nie będzie, bo go ostrzygą. :)
Właśnie, nie ma o co robić afery. Nawet jeżeli mamy odmienną opinię i nie uważamy farbowania dzieciom włosów za najlepszy pomysł, to jego mama się zgodziła, fryzjer upewnił się, że dziecku nie stanie się krzywda, a poza tym, to nie nasze życie, nie nasze dziecko.
Rozjaśniacz jest na tyle agresywnym preparatem że kategorycznie nie powinien być stosowany na głowie dziecka! (Mówię to jako osoba zajmująca się chemią) Czy był tylko na włosach czy aż do skóry głowy, bo rzeczywiście to mogło się źle skończyć, wystarczy 0,5 sec. nieuwagi i już nieszczęście gotowe... Zresztą to dziecko miało na tyle jasne włosy, że taka farba (mam nadzieję że nie była permanentna) powinna zachować kolor, ale nie wiem, nie jestem fryzjerem... No i kto czyta ten wie, że koloryzacja nie może być stosowana poniżej 16 roku życia.
Casandra l
Chrobrybobry ja tam jeszcze w latach 80 w wieku 12 lat włosy farbowałem, w wieku 13 lat miałem pierwszą trwałą, a gdy miałem 14 rozjaśniłem włosy. Weź pod uwagę, że już taki 13 latek zaczyna interesować się swoim wyglądem, jeszcze inaczej sprawa wygląda u dziewczyn. Wiek 16 lat nie jest magiczną granicą, bo moze okazać sie, ze np 14 lepiej zachowa się podczas wizyty i lepiej zadba o włosy lo zabiegu niż osoba 16 letnia. Bądzmy elastyczni a nie ograniczajmy się do wiekh. Każdy przypadek nalezy rozpatrzyć indywidualnie
Chrobrybobry to czemu jest stosowany na głowe dorosłego człowieka?
Jak nie dotykał skóry i mama z synkiem się zgodzili na rozjaśniacz to na co komu ta gównoburza no kurdee
dokładnie
Bo musi sensacja być
A fryz ekstra
Magdalena Łubianka 9j
A jak by mama z synkiem skoczyli z mostu i przeżyli to co innym do tego, jak sie źle nie skonczyło ale mogło tu było to samo, górnowiesz
Ale się bawił. Nagle by zapomniał że ma farbę i ręką dotknie włosów to co? Nic się nie stanie. Prawda?
Sranie w banie. Wszystko było pod kontrolą. Dobrze facet się obronił :D
:D
: D
:D
*:D*
:D
A ja nie rozumiem. Mieli spełnić marzenia dzieci, obok była mama, dziecko marzenie wyraziło, a mama się zgodziła. W czym problem? Jeśli coś się stanie to mama jest odpowiedzialna a nie fryzjer...
Natalia K fryzjer nie powinien się decydować na zabieg, który może być dla chłopca niebezpieczny. Bo jak się stanie krzywda, to dziecko będzie cierpiało, bez względu na to, kto weźmie za to odpowiedzialność. Poza tym świat już chyba do reszty wariuje. Naprawdę ROZJAŚNIACZ na włosy 7-8latka? Trwała koloryzacja w tym wieku to już absurd, rozjaśniacz tym bardziej.
Oczywiście, że absurd xD co nie zmienia faktu, że za takie dziecko odpowiada rodzic. W normalnych warunkach fryzjer po prostu wykonuje swoją pracę, a to że z rodzicami coś jest nie tak to już inna sprawa
Blowens nie chodzi o sam fakt posiadania koloru na końcówkach, którego łatwo się można pozbyć poprzez strzyżenie, lecz o to, że używanie rozjaśniacza u kilkuletniego dziecka niesie ze sobą ryzyko uszczerbku na zdrowiu np. trwałego uszkodzenia wzroku. Nie ma znaczenia płeć. Czego nie rozumiesz?
Blowens Boże chroń mnie przed takimi fryzjerkami 🤣
Nie rozumiesz oczywistej rzeczy, że dziecko jest mniej uważne od osoby dorosłej i nawet nie wie, jakim zagrożeniem jest dla niego papka, którą trzyma na włosach?
Draco Malfoy to bardzo się cieszę, że żyjesz, a teraz dziecko drogie poszerz trochę swoją wiedzę i dowiedz się, o ile bardziej agresywne substancje zawiera rozjaśniacz w porównaniu do szamponetki. To oczywiste, że nie wyeliminujemy wszystkich zagrożeń z naszego życia, ale po co dokładać sobie dodatkowych, zupełnie niekoniecznych? 7-letni chłopiec, to jeszcze DZIECKO, od którego nie można oczekiwać takiej ostrożności, jak od dorosłego. Jeśli chłopiec już koniecznie chciał kolorowe włosy, należało właśnie postawić na koloryzację tymczasową produktami o łagodniejszym składzie.
Naprawdę podoba mi się podejście tego Pana. Wszystkiego dobrego życzę :)
Groźniejsze jest podanie dziecku gorącej zupy...
Calandir xd
Calandir właśnie nie
Dokładnie. Poza tym dzieciak w domu pewnie obżera się słodyczami, cukier to o wiele większe zło a oni panikują o trochę farby jakby to było nie wiadomo co :D
Groźniejsze jest to co to dziecko robiło siedząc z rozjaśniaczem na głowie, 7-latek trzymał telefon w ręce..
Calandir najgroźniejsze są teletubisie....
Ale nie stało się nic więc co? Gdy dziecko je zupę może się sie nią zadlawic to co dziecko nie powinno jej jeść? Upewil się czy rozjasniacz nie dotyka skóry głowy smyk był cały czas pod kontrolą fryzjera
Mokoshh tak czy inaczej rozjaśniacz niszczy włosy
Niby tak, ale rozpuszczają dzieci i pozwalają im na wszystko, a potem się dziwią że są takie na przykład "nastoletnie matki". TO JEST DZIECKO, rozumiem gdyby miało chociaż te 13 lat, to wtedy okej, ale 7?? Tam były młodsze dzieci. Ja w ich wieku to sama nawet z domu wyjść nie mogłam, eh... 😒
Karolina xXx to jest XXI a to, że ci się nie poszczęściło nie znaczy że inne dzieci nie mogą spełniać swoich marzeń. Warto podkreślić, mama chłopca się na to zgodziła więc nie ma problemu. Przyczepiła bym się tylko do rozjaśniacza, jednak fryzjer był bardzo uważny w swojej pracy. Pozdrawiam.
Karolina xXx ale porównanie, niechciane ciąże które najczęściej spotkałam u nastolatek to były takie trzymane pod kloszem albo totalnie zlane czyli zawsze skrajności, A tu masz mamę która z dzieckiem ma świetną relacje i wie co jej dziecko robi i co się z nim dzieje
Grey Angel Ehh Łykasz jak pelikan
Rodzic się zgadza?
Dziecko się zgadza?
Czemu nie?
sygzywygzy Dziecko do 18 czy 16 roku nie może odpowiadać za siebie
PiotrsGaming PL ale rodzice odpowiadają
PeS Taaaa.
@@spartan8270 nie umiesz słuchać? Rodzic się zgodził
@@igulec4439 Data
Poważnie? Taki cyrk zrobić z rozjasnienia KOŃCÓWEK włosów dziecka, ponad to pod nadzorem? Mhmmm... Moim zdaniem jurorzy postawili fryzjera w bardzo niekomfortowej sytuacji, w której znalazła się też mama dziecka i ciskano w tę dwójkę osób mocno przesadzone teksty.
Dla mnie - przesada i skandal. 😒
No właśnie
Zgadzam się
Dokladnie matka jako prawny opiekun sama wyrazila zgode a oni maja problem
Jakby naprawde ta tv przejmowala sie zdrowiem skory dziecka to by interweniowali w trakcie farbowania, a oni poczekali przeczekali zeby byl temat, znana zagryweczka:)
@@meggymeggy6812 a każda matka to niby taka wszechwiedzącą w sprawie fryzjerstwa xD
7 latek telefon w ręce trzyma, a oni się włosami przejmują, wstyd, co się porobiło na tym świecie....
Telefon w ręku dziecka stawiasz jako coś bardziej niebezpiecznego niż fakt, że ma na włosach bardzo niebezpieczną substancję, współczuję głupoty
@Yellow Zebra jeżeli uważasz, że rozjaśniacz jest taki niegroźny to zostaw sobie go trochę na skórze chociażby ręki i poczekaj jakiś czas, to że dziecku się nic nie stało nie znaczy, że nie mogło, a to jest chyba ważniejsze no nie?
@Yellow Zebra czyli co, mamy pozwolić dzieciom prowadzić samochody, chodzić samemu po lasach do czasu aż coś mu się stanie? Bo to jest taka sama logika i skrajnie nieodpowiedzialna głupota
@@brokendreams4283
Ej ale ty nie widzisz różnicy między
Nałożeniem rozjaśniacza, pewnie też ostrzeżeniem i pilnowaniem dziecka
a daniem mu tego rozjaśniacza do zabawy? xD
Teoretycznie jak dziecko je obiad widelcem to też może sobie coś z nim zrobić ale od tego są osoby dorosłe żeby go pilnować, bo zranić to sie można prawie wszystkim ale jeśli wiesz jak czegoś używać to nic sie nie stanie
@Yellow Zebra ja miałam 1 telefon w wieku 6 lat
No i spoko, przynajmniej umiał wybrnąć z tej sytuacji tak, żeby Maniewski nie mógł bardziej tego obrócić w dramę, a pewnie takie było założenie jury
Założenie jury było takie żeby zrobić kłótnie o to że dzieciak mógł się zatrzeć rozjaśniaczem.
Oh błagam was robienie problemu z niczego Przeciez ten rozjasniacz nawet nie dotknął jego skóry głowy...Kobieta się zgodziła więc w czym problem? Każdy odpowiada za siebie
CzarnaAla farbowanie włosów w innych krajach jest generalnie dozwolone od 16. roku zycia.
Jessy B ale my jesteśmy w polsce 😁
Maximilian Egon Walter w farbach w Polsce tez jest ze od 16 lat ale to nie jest ze nielegalne jak zrobi ktoś kto ma mniej XDDDDDD
@@Jay-zq9uj Tylko że jesteśmy w Polsce, gdzie farbowanie włosów poniżej 16 roku życia, nie jest nielegalne. Nawet jeśli było, to dzieciaki nadal by sobie farbowały włosy kolorowymi farbami.
Tutaj Pan Fryzjer bardzo ładnie się zachował i dał profesjonalną odpowiedź mimo (moim zdaniem) wyolbrzymionego problemu przez Pana Maniewskiego
Jak dla mnie fajnie, ze wszyscy wzieli pod uwagę jedynie bezpieczeństwo dziecka, a nie kwestię czy to ok, ze dziecko ma pofarbowane włosy. Moim zdaniem najważniejsze jest, że chlopak spełnił marzenie i jest szczęśliwy.
Jakby wsadził sobie rozjaśniacz do oka to jego marzeniem byłoby mieć znowu wzrok.
Ja nie widzę problemu jeśli matka się zgadza i dziecku nic nie jest to nie widzę problemu
Laura wawrzynka noom
Laura wawrzynka Pozwolę wsadzić dziecko do pieca, zgodziłem się więc nie ma problemu
Blowens Nie chodziło mi o porównanie wsadzania dziecka do pieca a rozjaśnianiu końcówek tylko podałem przykład toku rozumowania osoby która piszę że osoba dorosła się zgodziła więc nie ma problemu
Nie porównuj oddychania do rozjaśniania.
Zgoda matki nie ma tutaj znaczenia, to profesjonalista, w tym przypadku fryzjer musi znać przeciwwskazania i odmówić takiego zabiegu nawet jak przyjdzie matka i powie, że ma to zrobić.
Jeju jaka różnica jak 10 - 11 latki na wakacje robią sobie jakieś ombre czy koloryzacje w dziwnych kolorach. Skoro rodzic nie widzi promelmu to po co go szukać dla dramy która ma wzbudzić oglądalność.
Co to promelm?
widzę wiesz co ważne w życiu ;)
PiotrsGaming PL Czepiać się o literówkę? Przesada :v
Tak tylko rozjasnianie a szamponetki czy spray co po dwóch wymyciach kolor się wypłukuje to nie to samo
Robienie włosów na wakacje to wiocha hahah.
Rozumiem, że ktoś może być przeciwko rozjasnianiu włosów u 4 letniego dziecka, ale kurczę to dziecko ma 7 lat. To nie jest ten wiek gdzie dzieci nie myślą. Kiedy rodzic powie "tego nie wolno" to zrozumieją i jeżeli powie się dziecku że nie powinno się dotykać włosów to zrozumie.
Pan fryzjer bardzo duża klasa ! Szanuje bardzo takich ludzi !
UWAGA UWAGA! FARBOWANIE WŁOSÓW ZABIJA! XXDDDDDDD
o nieeee
No kur.. nie, ale wasi ludzie się przyjebali o to jakbyście nie zauważyli ;)
DDX
Fade O nie A ja niedługo idę do fryzjera!
Tak, od farbowania umrzesz na raka.
Jezu ale sranie na fortepianie. Matka szczęśliwa dziecko happi gdzie problem? Jeśli mariany się bała to by nie pozwoliła fryzjerowi rozjaśniać lol
Coś czuję, że ten gościu wygra program. Ma dobre podejście, robi super fryzury
Fajnie, miło ucząco, kulturalnie i rzetelnie
Ja słyszałam, że teraz można dzieciom bez problemu rozjaśnić włosy. Nie zmienia to faktu, że i tak mnie to boli, ale nadal.
Lubię tego gościa
Te programy schodzą na psy. W głowie tym jury się przewraca. Brawo dla tego pana, brawo. Więcej człowiek ma mądrości i klasy niż oni wszyscy razem wzięci
A co z przebijaniem uszu albo z chrzestem??????????????
beti hot?? XDDD
Chrztem* ale i tak masz racje
Ale co tu ma chrzest do rzeczy? XDD
Kawaii Grażyna Bo Ci woda święcona może wlecieć do oka XD.
bo rodzic decyduje za dziecko w kwestii wiary
Zauważyłam, że jurorzy w tym programie strasznie się wszystkiego czepiają.
Sama miałam rozjasniane włosy jak byłam dzieckiem i jakoś żyje, nie umarłam i każdy szczęśliwy
Bardzo śliczna fryzura u tej pani 💗😁
To gdy masz 14 lat i rodzice nie pozwalają ci lekko rozjaśnić włosy a chłopiec o polowe młodszy ma już rozjaśnione a mama chłopca nic z tym nie robi
Z drugiej strony co z tego skoro włosy odrastają i nie miał tego przy skórze
Na szczęście nic się nie stało ale on mógł sobie to rączką pomachać po włosach i do oczka włożyć
Jeeezu i co jeszcze ?! Pewnie też obciął temu dziecku włosy ! Przecież nożyczki też sa ostre ! A maszynka do strzyżenia można zaciąc ucho ! Gownoproblem i tyle afera koperkowa .
Maniewski jak zwykle super mega mi zaimponowal swoja postawa troska o zdrowie klienta
Jury robią gównoburze . Dziecko się zgodziło , mama się zgodziła to zrobił ! W końcu trzeba było spełnić marzenie dziecka ! Nic się nie stało , chłopczyk zadowolony i jest dobrze . Co prawda nie musiał rozjaśniać włosów bo włosy można pofarbowac nawet bibułą i ona zmyje się po 1-2 myciach . Sama tak robię i to wogule nie niszczy włosów . Mam ciemniejsze włosy od tego chłopczyka i mi zafarbowało na różowo i kolor był naprawdę intensywny . Są też różne spreje farbujące . Ale nic się nie stało to super . Oboje są zadowoleni to jest dobrze . Po co jury robią gównoburze . Szczególnie ta blondyna jest wkurzająca
Ja pamiętam czasy, kiedy chłopcy nosili blond ciapki na głowie, a teraz czytam, że dzieciom się w głowie przewraca... Rozumiem, że chłopcy mają mieć krótko obcięte włosy, a dziewczynki tylko kucyk lub warkocz, bo jak poczują się ładnie (a gusta dzieci są inne niż dorosłych), to od razu stają się rozpieszczonymi bachorami. Moja córka ma czasem włosy malowane proszkiem dla dzieci albo doczepiane kolorowe pasemka na żabki i co? Nie jest wcale rozpuszczona. Nie rozjaśniłabym jej włosów, bo jest ruchliwym dzieckiem i na pewno źle by się to skończyło, poza tym rozjasniacz pali włosy, sama się nie raz przekonałam o tym, a dziewczynki z reguły chcą mieć długie włosy. Co do chłopca, za jakieś dwa tygodnie mama pójdzie do fryzjera i obetnie te zielone i po sprawie. Dziecko było grzeczne, widocznie fryzjer mu wytłumaczył, że ma nie dotykać, więc czemu nie. Nie można z góry zakładać, że każde dziecko, pcha ręce, gdzie nie trzeba.
Od odrobiny koloru świat się nie zawali :D
A tak w ogóle rozpieszczone dzieci > "normalne" dzieci
to mogło zakończyć się tragicznie . równie dobrze mogło się zakończyć tragicznie schodzenie ze schodów ...
Włosy dzieci poniżej 10 lat są bardzo delikatne i cienkie, szybko się niszczą. Ale chociaż o tyle dobrze, że dał tylko na końcówki, które zawsze można ściąć.
Przecież dziecko nie jest uposledzone. Jak mu się spokojnie wyjaśnię że nie powinno tego dotykać to tego nie zrobi
Ja uważam ze dzieci do lat 9 nie mają o farbowaniu pojęcia ale już w późniejszym wieku wiedzą co chcą i uważam ze nie ma w tym nic złego
O farbowaniu może faktycznie nie, bo i nie jeden dorosły może nie mieć wiedzy ( z resztą wiek nie ma znaczenia) ale to jaką chcą mieć fryzurę i kolor to 5letnie dziecko już dobrze wie i zrobi burzę w domu, byle by osiągnąć cel.
Bardzo ładna jest ta kobieta w różowych włosach♥️
No i ktoś mi powie co się dzieje jak rozjaśniacz będzie w oku?
Ja w wieku 13 lat farbowałam włosy na stałę, rozjaśniałam je, farbowałam na czarno itp. i fryzjerzy raczej z tym problemu nie mieli.
Siedmiolatek to nie jest bezmózg, jak mu powiesz że to ważne by nie tyka głowy to nie tknie
Co ten rozjaśniacz robi bo oni mówią jakby mu jakiś pierwiastek promieniotwórczy do zjedzenia dali
Jurorzy bardziej się przejęli niż matka tego dziecka XDDDD
A nie mogli użyć farby która po tygodniu schodzi ? Można je teraz kupić w prawie każdym Rossmanie.
Bo to jest shit, który w dodatku po tygodniu nie schodzi, ma o wiele gorszy skład i bardziej niszczy włosy :v
@@iverith1 Bardziej niszczy włosy niż rozjaśnienie nie rozśmieszaj mnie.
Przecież fryzjer się zachował OK. Nie rozumiem tych jurorów. Była zgoda mamy, dziecka to OK
Kurcze delikatnie zrobil rozjasniaczem i o co ten szum
Ale dziecko było nie pilnowane, a jakby włożyło sobie palec z rozjaśniaczem do oka? Postąpił głupio i nieprofesjoanlnie.
Mam 12 lat i rozjaśnione włosy. Jeszcze nie umarłam. Czy coś jest ze mną nie tak?
Sakura Chan
Jeszcze nie umarlas ale jak bedziesz starsza np w wieku 25 lat bedziesz chciala miec swoje naturalne wlosy a potem bedzie ci ciezko do nich wrocic I do ich regenreacji
Nie ufaj edytowanym odpowiedzią :)
xD włosy i tak nie żyją wiec im to obojetnie co się z nimi stanie, to chodzi o cebulki i o skórę nie o MARTWE włosy
Beata Slupecka włosy odrastają
Jak raz zniszczysz włosy rozjaśniaczami to trudno jest wrócić do ich pierwotnego stanu, radzę się zastanowić...
ja rozjaśniłem włosy w wieku 11 lat i jakoś nikomu nic do tego to była moja decyzja i się na to zgodziłem
Trochę nie rozumiem, matka wyraziła zgodę więc wszystko ok. Gdyby zrobił to bez jej wiedzy byłoby o co robić problem. A tak wgl który to odcinek?
Niestety klient nasz pan . Mamusia chciała fryzjer zrobił. Matka powinna pomyśleć A nie fryzjera linczować.
Matka chłopca się zgodziła, poza tym nie rozjaśniał włosów przy samej skórze, po co drążyć temat...Dziwne te jury, mówią żeby mówić. ;/
Profesjonalista nie wykona zabiegu niebezpiecznego dla klienta. Nawet zgoda matki nie jest tutaj argumentem.
Ale 7 letnie dziecko ma swój rozum przecież i to nie jest 2 letnie dziecko bez przesady
Beata Slupecka Tatuaż a rozjaśnienie końcówek to różnica przecież ahahahaha
Beata Slupecka o czym ty pie**lisz w ogóle
YOU and Me to byl przyklad .... to ze dziecko chcialo miec inny kolor nie znaczy ze powinno sie pozwolic ..... A wspomnialam o tatuazu Bo skoro juz zaczyna sie farbowac wlosy w wieku 7 lat to co nastapi potem ..... dziecko jest dzieckiem nie zabierajmy im naturalnosci .....farba niszczy wlosy!!!!!! Jakbys nie wiedziala
I kazda farba jest dozwolona dopiero od 16 lat !!!!!!
Ja mam pytanie dlaczego oni zamykają w folie włosy z rozjaśniaczem ? Te włosy się wtedy „duszą”
Nie wiem czy większość tu się wypowiadających ma świadomość, jaką substancją jest rozjaśniacz i jaki wpływ on ma na nie tylko włosy, ale i skórę. Raz, że opary z tego środka są bardzo szkodliwe, a organizm tak małego dziecka chłonie je jak gąbka. Dwa, że jest to chemia powodującą silne uczulenia, a nawet powodująca poparzenia skóry. Trzy, scenariusz dziecka, które jak widać na filmiku bawi się w najlepsze z rozjaśniaczem na włosach, a potem niechcący wciera to np. w oczy jest tu bardzo prawdopodobny
Dzięki Bogu nic takiego się nie stało. Według mnie zarówno matka jak i fryzjer ponieśli tu ogromną porażkę. Można dziecku pomalować włosy bez narażania go na tak poważne ryzyko.
Gdzie próba uczuleniowa jak fryzjer prowadzi zabiegi koloryzacji. Pytam się pana Macieja. Czy robiąc te zmiany w salonach poucza o tym fryzjerów. Ja jedynie z tego typu pytaniem spotkałam się w niewielkim salonie w Miętnem pod Garwolinem.
tak samo jak kolczyki u dzieci mlodszych niz 8 lat - uszkdzaja tkanki, powoduja alergie, ryzyko uszkodzenia i wyglada wstrretnie
0:35
Gdy moja koleżanka miała pilnować mojej diety i zobaczyła że mam w pojemniku na kanapki chipsy i kabanosy, a ja chce to schować XD
rozbawiło mnie to chyba bardziej niż powinno XDD
U tego chłopca to przesadził 😅 To dziecko ma 7 lat, nie 3 😅 Temu dziecku zaraz one odrosną no i tak będzie miał ścinane 😂 Siedmioletnie dziecko ma już jakąś świadomość 😅
Kurna no ja mialam jedno pasmo już zrobione na prawie platyne przy ciemnym blondzie a miałam z 4 latka.
Generalnie jestem mega przeciwna tym głupim kolorom na dziecięcych włosach w wakacje, ale jeżeli matka się zgodziła i syn to o co to całe halo. Wolę to niż kolczyki u pół rocznych dziewczynek...
Nic mu się nie stało xdd
Co za głupota! Czy wy ludzie nie zdajecie sobie sprawy jaką frajdą jest dla dziecka taka fryzura? Przez to, że żyjemy w takiej ograniczonej rzeczywistości, dzieci wstydzą się zmian, wstydzą się mieć własny styl - kopiują otoczenie. Włosy odrosną! Profesjonalnie wykonany zabieg rozjaśniania z Olaplexem oczywiście, że niszczy włosy, ale wszystko jest dla ludzi - w tym dla dzieci. Nienawidzę tego robienia szumu wokół czegoś tak błahego. DZIECKU NIC SIĘ NIE DZIAŁO! To nie jest niebezpieczne! Boże jak mnie wkurza to za przeproszeniem pieprzenie... "Dziecko ma delikatną skórkę" - no ma, i co? Nawet u dorosłego nie daje się rozjaśniacza na skórę! Przecież nic takiego nie miało miejsca. O co chodzi? Co to za głupota? Robienie dramy, żeby program wzbudzał jakiekolwiek emocje - tani zabieg, a w efekcie nie da się go oglądać.
Nie chodzi o nakładanie rozjaśniacza na skórę tylko o to, że przy dziecku jest duże ryzyko tego, że ono dotknie włosów, na których jest rozjaśniacz a potem na przykład dotknie okolice swoich oczu i wtedy już robi się niebezpiecznie. Takie zasady nie biorą się znikąd. Za każdą z nich stoi historia, która skończyła się źle i uwierz nam, że fryzjerom nie chodzi o to żeby dzieci nie miały frajdy i kolorowych włosów. Chodzi tylko i wyłącznie o ich bezpieczeństwo, więc zaufajmy specjalistom.
Przecież to jest kuriozalne podejście! Widać, że jest to problem robiony na siłę. Oczywiście, pozwolić dziecku na coś takiego bez stosownej opieki to głupota - ale znowu, tutaj przecież była mowa o nadzorze. Tak jak w przypadku niemowlaków, taki zabieg faktycznie byłby nierozsądny, tak tutaj mowa już o raczej myślącej, ludzkiej istocie - szczególnie, że rozjaśniacz piecze w oczy nawet z odległości. Dziecko jest w końcu pilnowane, dodatkowo mama zgodziła się na takowy zabieg i fryzjer nie jest tutaj od tego, by ją sądzić - co oczywiście robią jury. Matka siedzi obok i słyszy przecież krytykę, która jest kompletnie bezpodstawna, bo zachowane były stosowne środki bezpieczeństwa. Jest świadkiem reakcji jednego z jury, który stawia specjalistę (pan w programie również jest osobą z doświadczeniem) w bardzo niezręcznej sytuacji - karygodnej, jeżeli chodzi o fryzjerstwo. Po tym programie nie zagościłbym w salonie żadnego z jury. Zarówno w tym, jak i podobnym serialu z udziałem tego pana (nie kojarzę imienia) można się spotkać z kompletnym nieposzanowaniem tego, jak czuje się sam klient. To jak jury traktuje uczestników w tym programie oraz to jaki klimat panuje między uczestnikami nie daje spokoju. Piróg, który jest człowiekiem wrażliwym, dobrym tutaj zachowuje się okropnie! Po prostu jak inny człowiek!
Jestem świadomy tego jak wyreżyserowane i pod publikę są tego typu programy, natomiast takie zabiegi powodują jedynie, że człowiek się irytuje i zwyczajnie smuci. Nienawidzę sztuczności i toksyczności.
Jak mówicie - zaufajmy specjalistom... oczywiście z głową, ale nie popadajmy w paranoję. Ja bym do takiego fryzjera poszedł i jak najbardziej pozwoliłbym mu zająć się moim dzieckiem. Doświadczenie i bardzo dojrzały stosunek do tego co robi budzą moje zaufanie. Ja również jestem w stanie przypilnować moje dziecko i wytłumaczyć, że papryczek chilli nie kładzie się na powieki.
Zakazmy nożyczek dzieci moga się pociąć!!!
Ludzie to tylko włosy. Ja rozumiem, że gdyby ten rozjaśnia z dotknął by skóry to było by źle, ale nie dotknął i nie wiem gdzie jest problem.
A pozatym matka tego 7 latka się zgodziła więc nie powinni się czepiać.
XXI wiek, a dziecku wlosow nie mozna pomalowac... gdzie ja zyje...
a co ma do tego to który jest teraz wiek? To, że nie powinno się używać niebezpiecznych środków na włosach dzieci chyba świadczy o tym, że chcemy dla nich jak najlepiej i dbamy o ich bezpieczeństwo :)
wasi jurorzy zrobili z gowna wielki problem, moze lepiej poczytajcie ponizsze komentarze aby sie dowiedziec co na ten temat mysla zwykli ludzie
Matka dziecka, która chyba ma najwięcej do powiedzenia w tej sprawie była, jak najlepszej myśli, mimo to miałam wrażenie, że jurorzy strasznie ją naciskali w stylu: "no, ale jak to tak dziecku rozjaśniacz?" Zgodziła się na to, więc chyba zdawała sobie sprawę z tego, czym jest rozjaśniacz i, jak działa.
0:19 widać sms
Odpadł ktoś w tym odcinku?
Który to?
Ten z którym ten facet była na początku parą ten z fieletowymi włosami a tak wgl popatrzcie na jego minę w 0.52
[cisza] Kamil odpadł XD
ja w wieku lat dziesięciu miałam zrobione szamponetką końcówki na różowo, przeżyłam i byłam bardzo zadowolona
Szamponetka ma inny skład i jest łagodniejsza, niż farba czy rozjaśniacz
Chwila... Czy on mu normalną farbą zrobił ten kolor?!
@@0mement0m0r1 tak w dodatku najpierw nałożył rozjaśniać
Dobrze że nie poprosili o audiencję u papieża żeby tą sprawę wyjaśnić.
to nie byłoby konieczne :)
Nie rozumiem tego zupełnie. Włosy to włosy - zwłaszcza że to chłopiec, jego włosy były ścięte na krótko. Za kilka tygodni w miarę podcinania końcówek po wszystkim nie byłoby śladu. Rozjaśniacz nawet nie dotykał głowy. Sądzę że przesadzili.
nie o to chodzi, rozjaśniacz nie jest bezpieczną substancją. Gdyby chłopiec dotknął włosów, a potem na przykład przetarł oczy to mogłoby się to nieciekawie skończyć...
+TVN Style jasne a wy wiecie wszystko najlepiej była tam matka chłopca i jakoś obiekci nie miała na lepiej zamykać wszystkie w szklanej kuli do 18, głupie gadanie
@@tvnstyle Idąc tym tokiem myślenia nie powinniśmy wypuszczać dzieci na dwór, bo jeśli ktoś je porwie lub wpadną pod samochód to też mogłoby się to nieciekawie skończyć...
Zawsze znajdą się jakieś "jeśli", bez zależności od omawianego tematu. Najlepiej w ogóle nie wychodźmy z domu po 19, bo przecież nie wiadomo kiedy ktoś przyłoży nam sztylet do gardła. Wydaje mi się że chłopiec nie był w żaden sposób niepełnosprawny w kategorii słyszenia i ostrzeżenie go przed dotykaniem włosów podczas nakładania rozjaśniacza nie stanowiło najmniejszego problemu.
To obowiązkiem profesjonalisty jest znać przeciwwskazania do wykonania zabiegu i to fryzjer odpowiada za to co by się stało, a nie matka.
To uczucie gdy w wieku od 7 do 13 lat farbujesz włosy xd
Czytam te komentarze i nie wierzę.... serio ludzie nie widzicie problemu? Ciekawe co byście powiedzieli gdyby chłopaczek faktycznie dotknął włosów, później tym palcem potarł oko i w związku z tym straciłby wzrok na to oko.
Też tak myślę. Ludzie nie widzą w tym żadnego problemu
O:42 cuuuud💖
Dziecko się zgadza?
Rodzic się zgadza?
Fryzjer się zgadza?
Więc czemu niby jesu nie..
Jezu ale tu chodzi też o to że włosy przez rozjaśnianie się mega psują i tego się nie powinno robić tak małym dzieciom bo mogą wypaść
Uwazam ze zachowanie jurorow w stosunku do fryzjera bylo pewnym rodzajem dyskredytacji...skoro byla zgoda matki i wszystko odbylo sie pod kontrola to nie rozumiem o co te uwagi...chociaz nawiasem mowiac nie jestem zwolenniczka tak radykalnych srodkow chemicznych u dzieci (reakcje alergiczne)
Nie było żadnej kontroli, a dzieciak z rozjaśniaczem na głowie bawił się z tyłu to raz. Dwa zgoda matki nie oznacza, że profesjonalista ma zrobić takie coś, żaden profesjonalista nie wykona u klienta niebezpiecznego dla niego zabiegu, bo w razie wypadku to on odpowiada za konsekwencje, dlatego kosmetyczka przed każdym zabiegiem musi cię zapoznać z przeciwskazaniami i dać do podpisania że je rozumiesz.
Skoro mama tego chłopca się zgodziła to ona bierze za to odpowiedzialność, no ludzie
Tak.
Skoro matka sie zgodziła to o kij sie czepiacie
Od samego początku ten ziomek mi nie pasował. ALE ROZJAŚNIANIE ?! Tragedia.
O ile u dziewczynki takie farbowanie byłoby problemem, bo jednak te włosy są zapuszczane, dziewczynce nie obetniesz na krótko, gdy włos się zniszczy, o tyle u chłopca po prostu zrobi się po jakimś czasie jeża i problem z głowy. Fakt-dziecko nie mogło być faktycznie upilnowane, jak łaziło gdzieś z telefonem komórkowym, mogło sobie faktycznie władować rozjaśniacz do oka, natomiast taki kolorowy włos można potraktować jako taką odmianę dla dziecka, coś szalonego na czas wakacji, nie na dłużej.
Wlosy odrosną, można ściąć, nie widze w tym problemu
To tak jakby ugotować dziecku zupę i jurorzy by się oburzyli, ze dziecko może zamoczyć palec w niej i potrzeć sobie oko -,-
Pocieranie oka zupą a rozjaśniaczem to są dwie różne rzeczy ;)
Jeju przecież farbowanie dzieciom włosów to to samo co dorosłemu
Z jednej strony mają rację, ale z drugiej faktycznie trochę przesadzili
Ja niejestem za tym to jest nieodpowiedzialne co ci ludzie wymyślają
Tzn?
Przecież chłopiec miał wystarczająco jasne włosy że ciemny zielony kolor było by widać i rozjasniacz jest nie potrzebny!😐
0:42 cudne 💕
Ja tam mam 14 lat samemu rozjasnialem i farbowalem i zyjeeeeeeeee xD
ja ich nie rozumiem (jurorów) sraja sie jak by to dziecko bylo z cukru
Ale w ogóle to po co mu rozjaśniał włosy? Dziecko miało i tak jasne włosy. (Wiem,data)
Potargac włosy u fryzjera, a potem porrzec sobie oko? Brzmi jak nowe wyzwanie!
Jury czy matka jest tu rodzicem? Matka i dziecko wyraziło zgodę i koniec tematu po co ta burza? Żałosne
To fryzjer jest specjalistą, rodzice nie zawsze wiedzą jakie są zagrożenia przy rozjaśnianiu włosów dziecku. Fryzjer jest po to, żeby rodzicowi to uświadomić.
+TVN Style bzdura ja jestem rodzicem i wiem jakie dziecko ma alergie lub na co choruje będąc na miejscu tej kobiety posadzili bym was o oszscersto że prubuicie mi wmówić że nie wiem co mogę lub nie, to moje dziecko
Nie, zgoda rodzica to nie wszystko. W takim przypadku fryzjer ma prawo odmówić wykonania zabiegu i gdyby coś się stało to on by odpowiadał nie matka, która mogła nie mieć świadomości co może się stać. Poza tym Twoje dziecko nie jest Twoją własnością, bo nie jest przedmiotem.
Bo profesjonalista odmówi wykonania niebezpiecznego dla kogoś zabiegu i tyle. Tak jak odmówi kosmetyczka niektórych zabiegów kobiecie w ciąży.
Nienawidzę jak z dzieci robi się "malpki" zarabiające!!! Czy to show czy to fundacje czy inne festiwale lub pokazy !!! Dziecko ma być dzieckiem a nie niespelniona mania rodziców!!!! Ja grałam w szczypiorniaka corki tez maja ? NIE ! Ja chciałam być modela ?! One mają być NIE!!!! niech dziecko kreluje siebie a nie nas !!! Pozwólmy dzieku być sobą a kim będzie??? Czas pokaże a my wspierajmy
Damn, to tylko kawałek włosów, po paru miesiącach pewnie efekt zniknął. Dziecko chciało kolorowe włosy i dostało. Lepiej już pofarbować u fryzjera, który zna się na robocie, niż kupować shit coloristę, albo jakieś pianki, które wyrządzają o wiele więcej szkody włosom i nam samym. To nie jest wybieg, tylko trochę koloru na włosach, które po paru miesiącach I tak pewnie poszły do ścinki. Chill.
Jaki mądry rodzić zgadza się rozjaśnić dziecku włosy. Wygoli się, okej ale potem może wyłysieć bo jest stanowczo za mały
Po prostu DRAMA roku.
STRASZNE! PO PROSTU....JAK ON MÓGŁ MU TE WŁOSY ROZJAŚNIĆ?
Skoro rodzic się zgodził to nie powinno być problemu...
A dlaczego nie farbami dla dzieci ktore po umyciu zchodza
Ciekawy pomysł :)
jejuuu możliwość zgonu jest zawsze i wszędzie xd