Typowe uszkodzenie magnesu hamującego. Częsty objaw po używaniu magnesu neodymowego do zatrzymywania tarczy. Aczkolwiek zdarzają się samoistne uszkodzenia. Pacjent w postaci klienta stoi na przegranej pozycji ponieważ ekspertyza licznika wskaże "użycie silnego pola magnetycznego w celu zaburzenia pracy urządzenia pomiarowego". Wyrok skazujący za nielegalny pobór prądu itd. Niestety duży może więcej, niewinni ludzie dostają po łapach.
Tak. O dziwo sami skorygowali fakturę o 200kWh, ale i tak teraz podsumowanie UWAGA!!!: Standardowe "zużycie prądu" w tej lokalizacji było na poziomie 250kWh/2 miesiące. Obecnie na liczniku elektronicznym wyszło 20kWh/2 miesiące i jest to zgodne z tym co jest tam podłączone. Także sprawdzajcie swoje liczniki, bo to jest jawne oszustwo.
Dawno temu energetyka z zemsty mi tak licznik podłączyli dlatego że do założenia instalacji ziołem firmę nie z ich terenu. Nie mogłem się doprosić o przyjazd i naprawę a licznik kręcił się sam kilka miesięcy
też tak mam przy swoim , nie było jednej fazy , wszystko u siebie dodatkowo wyłączyłem i się kręcił , nigdy nie przykładałem żadnego magnesu , to co mam zrobić ?
Miałem taki cwany licznik za PRLu w bloku tak więc mądrości ludowe tych wszystkich co piszą: nie możliwe, albo że to dowód na atak meodymem to trolle, choć u mnie nawet elektryk nie krył zdziwienia a w końcu to on wykrył tę kradzież pieniędzy - tyle że za PRLu opłaty za energię elektryczną były raczej symboliczne.
ja tez zaobserwowalem takie cos na swoim ale jak odłaczylem kabel neutral N to przestal sie krecic. wiekszoc neutral ma puszczone bezposrednio do domu i w tym problem.
Witam mam stary licznik ma okolo 40lat muj tez sie kreci ale bardzo wolno prawie ze niezauwazalny ale powoli sie kreci zglosilem i zbyto mni wiec musze osobiscie zaniesc wniosek o zmiane licznika mieszkam w bytomiu (slask) I MUSZEE jechac do katowic i osobiscie sglosic o wymiane licznika teraz niestety rok trzeba czekac szaleje wirus i bardzo jestem wkuzony ze energetyka okrada ludzi w ten sposob ..
Nie wiem, ale wiem jedno, że LABORATORIUM, które ma być niezawisłe jak Polskie Sądy jest własnością ENEA Operator, czyli właściciela licznika. Oni zawsze twierdzą, że działa OK.
Ale magnesem tego nie wywołasz. Tarcza licznika, czyli rotor silnika, napędzającego licznik, jest wykonany z aluminium, a ono jest diamagnetykiem. Taki rotor można hamować magnesem, co zresztą jest w każdym liczniku zastosowane, ale nie hamuje go pole magnetyczne, a prądy wirowe, generujące się w nim.
@ziomal2004 Wtedy tak, ale one zazwyczaj są tak ulokowane, że nie podejdziesz bez otwierania obudowy. Większe szanse są w licznikach z obudową szklaną, z oczywistych względów.
Magnes zawsze hamuje, zresztą w tych klasycznych licznikach magnes tam jest, i to na tarczy, mały magnes podkowiasty. Gdyby go nie było, to kręciłaby się jak rotor silnika elektrycznego. I w rzeczywistości tak jest, ta tarcza to jest wirnik bardzo prostego silnika elektrycznego bezszczotkowego, napędzanego dwoma magnetowodami od dwóch cewek - prądowej i napięciowej licznika.
@@RagnarLodbrokkk No trzeba. Dwa lata temu tak zwany "elektryk z uprawnieniami" tak mi "poprawił" połączenia w puszce elektrycznej w kuchni, że za dwa miesiące strzeliła iskrami i ogniem, a przewody tak się tam grzały, że aż izolacja z nich spłynęła. To się wkruwiłem, kupiłem przewody do gniazd, do oświetenia przewód 1,5 miałem już wcześniej, "trofiejny", puszki 60 i 80 mm, otwornice i SDS-a miałem już wcześniej i sam się wziąłem za zrobienie elektryki w całym domu. Wcześniej latało to w układzie TN-C, nawet bez zerowania w gniazdach, na przewodzie 2x2,5 mm^2 aluminium, które na bardziej obciążonych obwodach w kuchni i łazience tak się grzać zaczęło, że na połączeniach przewody zaczynały się grzać coraz mocniej. Tam jeszcze były rozetki porcelitowe czteropunktowe. Aż się zesrało, w czym dopomógł "elektryk". Połączył on w jedno Wago przewody aluminiowe i miedziane, bez pasty (fachowiec!) no i musiało się toto zapalić. I zapaliło się. Więc położyłem całą instalację od nowa, ale już jak trzeba, do gniazd 3x2,5 w miedzi, przewodem YDYp, polskim. Wcześniej pracowało to na jednym B-16. Ja zrobiłem pięć obwodów, wydzieliłem kuchnię, łazienkę, pokoje i oświetlenie. Docelowo dodam jeszcze dwie linie do kuchni i jedną do łazienki co najmniej. Gniazda dałem na B-16, oświetlenie na B-10. Do tego dołożyłem na razie jedną różnicówkę 25A 30 mA AC na całość, bo rozdzielnica jest mała, ledwie 1x8, jeden ogranicznik przepięć klasy C i rozłącznik główny 100A. Dzwonek DIN już musiał zeskoczyć z szyny i wisi luzem, bo miejsca nie ma już. Docelowo wywalę ją i dam co najmniej 3x8, żeby móc upchać tam jeszcze ze trzy różnicówki i by było miejsce na ewentualne inne zabawki. Oświetlenie zrobiłem przewodem 2x1,5, więc w TN-C, jest wydzielone poza różnicówkami, akurat tak, bo taki miałem przewód. Wszystko sam kułem, otwory kręciłem, kładłem kabel, murowałem zaprawą tynkarską, licowałem gładzią i malowałem. I jest jak trzeba wreszcie. I są nawet efekty - rachunki za prąd spadły o 30%, dosłownie o 1/3. Przy okazji odkryłem że doprowadzony do mieszkania nowy pion WLZ, w 2016 roku, nie dość, że nie spełnia warunków, bym miał PEN, to jeszcze żyła PE z WLZ-ta wykazuje zadziwiający stan "uziemienia", które określam jako "ćwierćuziemienie". Oczywiście, wszystko to projektowali, zatwierdzali, robili i odbierali oraz opomiarowywali "fachowcy". Tak to już z nimi jest.
@@zino7945 bym może zero z faza było pomylone. To było 30 lat temu. Wiem że tylko zamienili 2 przewody bez wymiany licznika i licznik zwolnił . Koszta energii malały więcej jak o połowę
Typowe uszkodzenie magnesu hamującego. Częsty objaw po używaniu magnesu neodymowego do zatrzymywania tarczy. Aczkolwiek zdarzają się samoistne uszkodzenia. Pacjent w postaci klienta stoi na przegranej pozycji ponieważ ekspertyza licznika wskaże "użycie silnego pola magnetycznego w celu zaburzenia pracy urządzenia pomiarowego". Wyrok skazujący za nielegalny pobór prądu itd. Niestety duży może więcej, niewinni ludzie dostają po łapach.
Tak. O dziwo sami skorygowali fakturę o 200kWh, ale i tak teraz podsumowanie UWAGA!!!:
Standardowe "zużycie prądu" w tej lokalizacji było na poziomie 250kWh/2 miesiące. Obecnie na liczniku elektronicznym wyszło 20kWh/2 miesiące i jest to zgodne z tym co jest tam podłączone.
Także sprawdzajcie swoje liczniki, bo to jest jawne oszustwo.
o ja pierdole,co to sie staneło,lewa
Ja miałem tak samo, piorun uderzył w słup i spalił licznik kręcił się jak popierdolony
Pracowałem w pafalu to nie możliwe, licznik jest źle podłączony albo uszkodzony hamulec neodymem.
W tej lokalizacji wymienili bez problemu.
Wiek licznika tez moze robic swoje ale przechodza jeszcze bez problemu przeglady i sa nadal sprzedawane na podliczniki bo ZE juz ich nie chce
Zła kolejność faz + odwrotne podłączenie wejść / wyjść faz. Ciekawe czy to nie to, licznik liczy sam siebie :)
Dawno temu energetyka z zemsty mi tak licznik podłączyli dlatego że do założenia instalacji ziołem firmę nie z ich terenu. Nie mogłem się doprosić o przyjazd i naprawę a licznik kręcił się sam kilka miesięcy
@@wrzos1974 Ja jeszcze tego nie zgłosiłem, szukałem potwierdzenia czy w ten sposób rzeczywiście tak może się dziać :) Elektrykiem nie jestem
nieuzgodniony kierunek wirowania faz, równie dobrze mógłby wycofywać zużycie, ale wtedy nikt tego nie pokarze
Nie. Licznik miał wadę. Enea wymieniła bez żadnych problemów. Obecnie rachunki wynoszą 1/10 tego co było wcześniej.
też tak mam przy swoim , nie było jednej fazy , wszystko u siebie dodatkowo wyłączyłem i się kręcił , nigdy nie przykładałem żadnego magnesu , to co mam zrobić ?
Miałem taki cwany licznik za PRLu w bloku tak więc mądrości ludowe tych wszystkich co piszą: nie możliwe, albo że to dowód na atak meodymem to trolle, choć u mnie nawet elektryk nie krył zdziwienia a w końcu to on wykrył tę kradzież pieniędzy - tyle że za PRLu opłaty za energię elektryczną były raczej symboliczne.
ja tez zaobserwowalem takie cos na swoim ale jak odłaczylem kabel neutral N to przestal sie krecic. wiekszoc neutral ma puszczone bezposrednio do domu i w tym problem.
Jak ty odłączyłeś N na liczniku 3F to obawiam się że poszło ci napięcie zwrotne i spaliłeś całą chatę
Perpetummobile???
Witam mam stary licznik ma okolo 40lat muj tez sie kreci ale bardzo wolno prawie ze niezauwazalny ale powoli sie kreci zglosilem i zbyto mni wiec musze osobiscie zaniesc wniosek o zmiane licznika mieszkam w bytomiu (slask) I MUSZEE jechac do katowic i osobiscie sglosic o wymiane licznika teraz niestety rok trzeba czekac szaleje wirus i bardzo jestem wkuzony ze energetyka okrada ludzi w ten sposob ..
Ciekawe czy energetyka zakłada liczniki po potraktowaniu magnesem neodeymowym
Nie wiem, ale wiem jedno, że LABORATORIUM, które ma być niezawisłe jak Polskie Sądy jest własnością ENEA Operator, czyli właściciela licznika. Oni zawsze twierdzą, że działa OK.
nie wszystkie to ENEA :)
Odkopie temat. :)
Na 90% zła kolejnosc faz i bieg jałowy licznika lub zużycie wynikajace z wieku. Licznik juz niedlugo do legalizacji (czyli wymiany)
Ale magnesem tego nie wywołasz. Tarcza licznika, czyli rotor silnika, napędzającego licznik, jest wykonany z aluminium, a ono jest diamagnetykiem. Taki rotor można hamować magnesem, co zresztą jest w każdym liczniku zastosowane, ale nie hamuje go pole magnetyczne, a prądy wirowe, generujące się w nim.
@ziomal2004 Wtedy tak, ale one zazwyczaj są tak ulokowane, że nie podejdziesz bez otwierania obudowy. Większe szanse są w licznikach z obudową szklaną, z oczywistych względów.
a jak jest rezystancja izolacji tego licznika, bo widzę, że ślimaki mają się tam świetnie?
Nic dziwnego. Może brakować na zasilaniu jednej z faz lub nieprawidłowy kierunek wirowania faz. Każdy licznik starego typu to ma.
Durnoty opowiadasz ja tez taki licznik mialem 20 lat tem i nie bylo jeszcze magnesow neodynowych i tez sie kręcił i co niczym nie był hamowany
nie zawsze tak jest
Magnes neodymowy był przyłożony? 😂
Magnes zawsze hamuje, zresztą w tych klasycznych licznikach magnes tam jest, i to na tarczy, mały magnes podkowiasty. Gdyby go nie było, to kręciłaby się jak rotor silnika elektrycznego. I w rzeczywistości tak jest, ta tarcza to jest wirnik bardzo prostego silnika elektrycznego bezszczotkowego, napędzanego dwoma magnetowodami od dwóch cewek - prądowej i napięciowej licznika.
@@MrOprawca1978 Wiem jak zbudowany jest licznik. Jestem elektrykiem. 😁😁😁
@@RagnarLodbrokkk Ja też, ale gówno ze mnie, nie elektryk. Choć człowiek radzi sobie ,ale tylko z konieczności.
@@MrOprawca1978 Oj. Nie oceniaj się tak źle. Trzeba sobie dawać radę. Pozdrawiam
@@RagnarLodbrokkk No trzeba. Dwa lata temu tak zwany "elektryk z uprawnieniami" tak mi "poprawił" połączenia w puszce elektrycznej w kuchni, że za dwa miesiące strzeliła iskrami i ogniem, a przewody tak się tam grzały, że aż izolacja z nich spłynęła. To się wkruwiłem, kupiłem przewody do gniazd, do oświetenia przewód 1,5 miałem już wcześniej, "trofiejny", puszki 60 i 80 mm, otwornice i SDS-a miałem już wcześniej i sam się wziąłem za zrobienie elektryki w całym domu. Wcześniej latało to w układzie TN-C, nawet bez zerowania w gniazdach, na przewodzie 2x2,5 mm^2 aluminium, które na bardziej obciążonych obwodach w kuchni i łazience tak się grzać zaczęło, że na połączeniach przewody zaczynały się grzać coraz mocniej. Tam jeszcze były rozetki porcelitowe czteropunktowe. Aż się zesrało, w czym dopomógł "elektryk". Połączył on w jedno Wago przewody aluminiowe i miedziane, bez pasty (fachowiec!) no i musiało się toto zapalić. I zapaliło się. Więc położyłem całą instalację od nowa, ale już jak trzeba, do gniazd 3x2,5 w miedzi, przewodem YDYp, polskim. Wcześniej pracowało to na jednym B-16. Ja zrobiłem pięć obwodów, wydzieliłem kuchnię, łazienkę, pokoje i oświetlenie. Docelowo dodam jeszcze dwie linie do kuchni i jedną do łazienki co najmniej. Gniazda dałem na B-16, oświetlenie na B-10. Do tego dołożyłem na razie jedną różnicówkę 25A 30 mA AC na całość, bo rozdzielnica jest mała, ledwie 1x8, jeden ogranicznik przepięć klasy C i rozłącznik główny 100A. Dzwonek DIN już musiał zeskoczyć z szyny i wisi luzem, bo miejsca nie ma już. Docelowo wywalę ją i dam co najmniej 3x8, żeby móc upchać tam jeszcze ze trzy różnicówki i by było miejsce na ewentualne inne zabawki. Oświetlenie zrobiłem przewodem 2x1,5, więc w TN-C, jest wydzielone poza różnicówkami, akurat tak, bo taki miałem przewód. Wszystko sam kułem, otwory kręciłem, kładłem kabel, murowałem zaprawą tynkarską, licowałem gładzią i malowałem. I jest jak trzeba wreszcie. I są nawet efekty - rachunki za prąd spadły o 30%, dosłownie o 1/3. Przy okazji odkryłem że doprowadzony do mieszkania nowy pion WLZ, w 2016 roku, nie dość, że nie spełnia warunków, bym miał PEN, to jeszcze żyła PE z WLZ-ta wykazuje zadziwiający stan "uziemienia", które określam jako "ćwierćuziemienie". Oczywiście, wszystko to projektowali, zatwierdzali, robili i odbierali oraz opomiarowywali "fachowcy". Tak to już z nimi jest.
Złe podłączony licznik. Czasami energetycy zrobią na złość przy podłączaniu jak się im odmówi napiwku.
Dokładnie. Mi tak zrobili:(
@@wrzos1974 a jak maja niby zle podlaczyc jak przewody w odpowiedniej kolejnosci ktore dochodza do licznika przygotowuje elektryk nie zwiazany z ZE ?
@@zino7945 wejście z wyjściem prądu jest zamieniona i licznik sam siebie nalicza
@@wrzos1974 jakby bylo zamienione wejscie z wyjsciem to by sie krecil do tylu pod obciazeniem go odbiornikiem
@@zino7945 bym może zero z faza było pomylone. To było 30 lat temu. Wiem że tylko zamienili 2 przewody bez wymiany licznika i licznik zwolnił . Koszta energii malały więcej jak o połowę