Jeden Meksykanski pisarzy powiedzial, cos takiego: '" To assume that, in carrying out his transition, the wild and cruel male who has ordered hundreds of murders suddenly transforms into an empathetic woman committed to the weakest is an unforgivable narrative juggling act ," I jezeli tak tam jest, to ten film mysle, ze mi sie nie spodoba bo jako kobiete irytuje mnie ten temat I to, ze bezpieczenstwo kobiet jest znow pod emocjonalnymi potrzebami facetow. Poniewaz to sie dzieje w rzeczywostosci, ze te stereotypy plci wplywaja na realia kryminalistow. Juz nie jeden i nie dwoch przestepcow w rzeczywistosci jedzie na tym stereotypie, ze jak 'upodobnili sie do przeciwnej plci to juz nie sa zagrozeniem bo przeciez cechy kobiece nie sa tak kojarzone, bo przeciez teraz nagle sa najbardziej oppressed group. I to sie nie dzieje w filmach tylko w rzeczywistosci. Mieszkam w Meksyku i dla mnie to z lekka surrealna rzeczywitstosc, ze widze twarze osob zaginionych na slupach jak ide po mleko. Wiec rozumiem skad taka krytyka. To jest zbyt current, a rezyser sam przyznal, ze nie wchodzil bardzo w ten temat.
Ciekswostka: W Ameryce łacińskiej ten film jest przez wszystkich jechany za stereotypy, pretencjonalność, nie rozumienie tamtejszej kultury i problemów społecznych, akcenty i ogólnie sposób mówienia przez główne bohaterki a zwłaszcza przez postać Seleny Gomez i jej aktorstwo
tam tylko jedna aktorka jest wlasciwie z Meksyku Meksyku i fakt to slychac, ale w przypadku Gomez zostalo w filmie wyjasnione dlaczego tak mowi, wie nie wiem skad problem.
moja koleżanka co pomieszkuje od lat w Meksyku była zbulwersowana. Liznąłem Meksyku, ale no wakacyjnie więc sie nie liczy. Zwała z tych ludzi, przecież to fabuła w dodatku musical
Serio? Mieszkam w Meksyku od niestety juz paru lat i nic takiego nie slyszalam. A moj maz i jego rodzina sa stad. Stereotypy to sa tutaj w piosenkach i serialach tutejszych dopiero. Nie ma szans, ze ten film to przebije. Juz nie mowiac, ze wiele z tych stereotypow to mozna codziennie spotkac. Z kolei jak narazie to jeszcze nie bylo w kinie tego filmu tutaj (23ciego bedzie), wiec moze wtedy ktos bedzie komentowal tak ogolnie, poza krytykami.
@djsmoa2856 Nie mogę znaleźć, ale wydawało mi się, że była o nim mowa na tym kanale. I że pisałam w komentarzach, że sam odtwórca głównej roli upominał widzki, że nie ma co się tym głównym typem zachwycać i że jego postępowanie jest chore, a nie podniecające. Niewykluczone, że mi się śniło 😅😅
No powiem ci, że ja też miałam mieszane uczucia. A jeszcze na końcu to wywyższanie Emilii niczym Madonny... Ale Zoe Saldana nie rozczarowuje. I generalnie film mi się podobał choć zwyczajny nie jest. Muzyka chyba to najlepsza część. Ścieżkę dźwiękową słucha się bardzo przyjemnie.
Mógł z tego wyjść dobry i ciekawy film... a wyszła chaotyczna papka z dobrą reżyserią, która zamiast wziąć temat o którym opowiada na poważnie, to sobie robi z tego musical i śpiewa o tranzycji jako o czymś co jest fajniusie i w ogóle nice bro. Pomysł naprawdę zajebisty, ale ten film to jeden wielki cringe, którego nie da się brać na poważnie. Przynajmniej ja nie potrafiłem. Jeszcze po zobaczeniu jak stereotypowo przedstawia Audiard Meksyk to już w ogóle.
kurcze dla mnie to bylo dosc dramatyczne przedstawienie problemu tranzycji - no dobra ta piosenka Viaginoplastia ewe byla troche za bardzo upraszczajaca :P
@igorpodemski9596 Ale do czego sprowadzać? Biologiczny mężczyzna nie jest w stanie zmienić płci. Żadna operacja, ani swoje własne widzimisię tego nie zmienią. Już nie wspominając o zagrożeniu jakie niesie za sobą tranzycja. Czego nie rozumiesz?
nie, nie włączajcie filmów na Netflixie, idźcie do kin, Netflix ma się dobrze albo i lepiej, z kinami jest gorzej... one cały czas walczą ze skutkami pandemii a i tak to raczej nierealne aby sytuacja w kinach wróciła d stanu sprzed
11:02 bo to chłopy robią zło, baby robią dobro, czego nie rozumiesz. A tak serio to moim zdaniem ten film jest przede wszystkim fantastyczną rozrywką, już samo połączenie telenoweli o gangusach z formą musicalu, w którym okropnie śpiewają, jest śmieszne. Co do Seleny, to mam wrażenie, że tam były ciężary z wypowiadaniem każdego słowa i nie wiem, czy ona po prostu była tak fatalna i to się doskonale sprawdziło czy doskonale zagrała fatalnie grającą aktorkę. Zastanawiam się w ogóle, jak wyglądał pitching tego filmu.
Jeśli już jesteśmy przy kuriozalnych pomysłach na musical to polecam(albo i nie) "Drogi Evanie Hansenie". Tylko nie czytajcie nic o tym filmie przed seansem.
Ten film to straszny balagan. Ani musical ani gangsterski ani obyczajowy. Poruszony poważny problem, ktory w ogole nie wybrzmiewa a jego wątek jest uciety. Najwazniejsze jednak mialo byc jak widac połechtanie ludzi z zaburzeniami tożsamości. Poszłam tylko dla Zoe i to ona ciągnie faktycznie ten film.
Seans Emilii Peréz to jeden z dziwniejszych na jakich byłem ostatnio. Zastanawiam się nad różnymi wersjami co chcieli zrobić twórcy i dlaczego w żadnej z nich to nie działa dla mnie. Np główne postacie w filmie są niejednoznaczne moralnie, ale ani nie działa to na poziomie łapania się na kibicowaniu im jak w br ba czy red rocket, ani nie udaje im się przedstawić na tyle ciekawie w inny sposób postaci czy historii. Najbardziej mi w tym filmie przeszkadzała hipokryzja postaci, która w filmie nie jest bezpośrednio zaadresowana, ale film odnosi się do tego np. przez piosenkę na gali charytatywnej jak jedna postać nie chce krwawych pieniędzy i śpiewa o hipokryzji gości, sama nie widząc, że żyje z nich. Ok, taka decyzja, ale mnie osobiście wybijało to mocno z filmu . Gdzie np strefa interesu potrafiła jakos to zaadresować, pokazać to wyparcie. Musical w tym filmie w większości przypadków nie działa dla mnie, głównie jest to zaśpiewanie tego co by normalnie się powiedziało. Pozostała część wypada co najwyżej ok. Jedynie na plus wykorzystanie dźwięków otoczenia jako muzuki w kilku przypadkach. Aktorsko jest ok, ale nic na plus, postać Emilii wypada najlepiej, ale nic wybitnego, postać Rity film głubi w połowie, ale na minus Selena Gomez, którą dodatkowo zmarnowali wokalnie, bo albo wykrzykuje coś po hiszpańsku bez przekonania, albo śpiewa zagłuszana przez gościa. Ogólnie ciekawe do obejrzenia, ale jako filmowa całość nie zadziałało dla mnie
Z jednej strony rozumiem zarzuty wobec tego filmy, ale z drugiej od musicalu nie oczekuję realizmu. Tu w dodatku pachnie mrugnięciem okiem w stronę konwencji klasycznej telenoweli z wywróconymi tropami.
Widziałem ten film ponad pół roku temu na festiwalu Nowe horyzonty, więc polecam po prostu częściej się na festiwale filmowe wybierać! : D. Jeśli chodzi jednak o sam film, to uważam za naprawdę udany. Ma on może drobną ilość awkward momentów, ale w większości to jest naprawdę dobry musical będący eksperymentem i miszmaszem gatunkowym, których w kinie powinniśmy mieć znacznie więcej! Są sekwencje w tym filmie, które podchodzą pod czyste mistrzostwo. I aktorsko jest bardzo dobrze.
widziałem właśnie jakoś w listopadzie, dla mnie całkiem niezły, dobrze się bawiłem, a nie przepadam za muiscalami, w ogóle to bardzo żywiołowy film robiony już przez starszego faceta, coś jak Wilk z wallstreet. Zoe Saldana super, a piosenka "El mal" najlepsza. Nie siadło mi tylko zakończenie, coś mi tam zgrzytało
oo super ze kolejny musical ci sie podoba! ja tez jestem z tych osob, ktore bardzo lubią ten film, mialal okazje obejrzeć go na festiwalu w lipcu, wiec pol roku temu ale wciąż pamietam dobrze co sie dzialo, a i chetnie znow pojde do kina na rewatch. a propos tego, że to nie mialo prawa sie udać, to mialam dziś taką mysl o better manie. nie spodziewałam sie, ze tak mi sie spodoba
Drugi i nie ostatni Na ten film czekam jak dziecko na Grubaska w czerwonym wdzianku a pocę się jak PDF w sklepie z zabawkami. Ciekawy koncept i zastanawiam się co z tego wyszło.
Siema Mordeczko. Będzie recenzja Wzgórza Psów ?? Robert Więckiewicz jeden z najlepszych Polskich Aktorów tutaj obecny. Chciałbym chętnie poznać twoje zdanie ? Jak możesz daj znać ? Pozdrawiam dobrego wieczoru.
Wlasmje wrocilem z kina i znowu recka wpada ❤ Troxhe mialem problem z romantyzowaniem zloczyncy na poczatku, ale ogoljie byly lzy, byly skrajne emocje, byla chec tanca w kinie, glebsza refleksja i duma nad zyciem tez byla, cudowne doswiadczenie i slodko-gorzkie katharsis
film genialnie specyficzny i nieoczywisty, o odkupieniu i godności, bohaterowie nie są 0/1, muzyka ma sens, piosenki mają treść i wartość dla historii, warto! Seldana - genialna!
Będzie recenzja serialu "Złotko" z Ellą Purnel?
Hmm chyba nie
Jeden Meksykanski pisarzy powiedzial, cos takiego:
'" To assume that, in carrying out his transition, the wild and cruel male who has ordered hundreds of murders suddenly transforms into an empathetic woman committed to the weakest is an unforgivable narrative juggling act ,"
I jezeli tak tam jest, to ten film mysle, ze mi sie nie spodoba bo jako kobiete irytuje mnie ten temat I to, ze bezpieczenstwo kobiet jest znow pod emocjonalnymi potrzebami facetow. Poniewaz to sie dzieje w rzeczywostosci, ze te stereotypy plci wplywaja na realia kryminalistow. Juz nie jeden i nie dwoch przestepcow w rzeczywistosci jedzie na tym stereotypie, ze jak 'upodobnili sie do przeciwnej plci to juz nie sa zagrozeniem bo przeciez cechy kobiece nie sa tak kojarzone, bo przeciez teraz nagle sa najbardziej oppressed group. I to sie nie dzieje w filmach tylko w rzeczywistosci.
Mieszkam w Meksyku i dla mnie to z lekka surrealna rzeczywitstosc, ze widze twarze osob zaginionych na slupach jak ide po mleko. Wiec rozumiem skad taka krytyka. To jest zbyt current, a rezyser sam przyznal, ze nie wchodzil bardzo w ten temat.
Ciekswostka: W Ameryce łacińskiej ten film jest przez wszystkich jechany za stereotypy, pretencjonalność, nie rozumienie tamtejszej kultury i problemów społecznych, akcenty i ogólnie sposób mówienia przez główne bohaterki a zwłaszcza przez postać Seleny Gomez i jej aktorstwo
tam tylko jedna aktorka jest wlasciwie z Meksyku Meksyku i fakt to slychac, ale w przypadku Gomez zostalo w filmie wyjasnione dlaczego tak mowi, wie nie wiem skad problem.
moja koleżanka co pomieszkuje od lat w Meksyku była zbulwersowana. Liznąłem Meksyku, ale no wakacyjnie więc sie nie liczy. Zwała z tych ludzi, przecież to fabuła w dodatku musical
@@wiktork wlsnie film baardzo umowny i w formie musicalowej ballady no to nie bedzie blisko mrealizmu - wiadomo.
Głowna bohaterka powiedziala, że urodziła się na Dominikanie, a studiowała w Meksyku, także oburzenie na jej akcent nie ma sensu.
Serio? Mieszkam w Meksyku od niestety juz paru lat i nic takiego nie slyszalam. A moj maz i jego rodzina sa stad. Stereotypy to sa tutaj w piosenkach i serialach tutejszych dopiero. Nie ma szans, ze ten film to przebije. Juz nie mowiac, ze wiele z tych stereotypow to mozna codziennie spotkac.
Z kolei jak narazie to jeszcze nie bylo w kinie tego filmu tutaj (23ciego bedzie), wiec moze wtedy ktos bedzie komentowal tak ogolnie, poza krytykami.
Jest taki serial na netflix “you” inaczej “ty” I jest na prawde super niesamowity, polecam
@djsmoa2856 Nie mogę znaleźć, ale wydawało mi się, że była o nim mowa na tym kanale. I że pisałam w komentarzach, że sam odtwórca głównej roli upominał widzki, że nie ma co się tym głównym typem zachwycać i że jego postępowanie jest chore, a nie podniecające.
Niewykluczone, że mi się śniło 😅😅
No powiem ci, że ja też miałam mieszane uczucia. A jeszcze na końcu to wywyższanie Emilii niczym Madonny... Ale Zoe Saldana nie rozczarowuje. I generalnie film mi się podobał choć zwyczajny nie jest. Muzyka chyba to najlepsza część. Ścieżkę dźwiękową słucha się bardzo przyjemnie.
Mógł z tego wyjść dobry i ciekawy film... a wyszła chaotyczna papka z dobrą reżyserią, która zamiast wziąć temat o którym opowiada na poważnie, to sobie robi z tego musical i śpiewa o tranzycji jako o czymś co jest fajniusie i w ogóle nice bro. Pomysł naprawdę zajebisty, ale ten film to jeden wielki cringe, którego nie da się brać na poważnie. Przynajmniej ja nie potrafiłem. Jeszcze po zobaczeniu jak stereotypowo przedstawia Audiard Meksyk to już w ogóle.
Poważnie śpiewają w tym filmie o tranzycji (czt. urojeniach)? Damn, co za poryte czasy.
@@darkgoddarkseid2824 Dobra, jak zamierzasz do takiego czegoś sprowadzać temat tranzycji to nie mamy o czym gadać....
kurcze dla mnie to bylo dosc dramatyczne przedstawienie problemu tranzycji - no dobra ta piosenka Viaginoplastia ewe byla troche za bardzo upraszczajaca :P
@igorpodemski9596 Ale do czego sprowadzać? Biologiczny mężczyzna nie jest w stanie zmienić płci. Żadna operacja, ani swoje własne widzimisię tego nie zmienią. Już nie wspominając o zagrożeniu jakie niesie za sobą tranzycja. Czego nie rozumiesz?
Dziękujemy za podzielenie się profesjonalną opinie, gdzie na znanym lekarzu można dać 5 gwiazdek?
nie, nie włączajcie filmów na Netflixie, idźcie do kin, Netflix ma się dobrze albo i lepiej, z kinami jest gorzej... one cały czas walczą ze skutkami pandemii a i tak to raczej nierealne aby sytuacja w kinach wróciła d stanu sprzed
Zdrówka Michu!!!
11:02 bo to chłopy robią zło, baby robią dobro, czego nie rozumiesz. A tak serio to moim zdaniem ten film jest przede wszystkim fantastyczną rozrywką, już samo połączenie telenoweli o gangusach z formą musicalu, w którym okropnie śpiewają, jest śmieszne. Co do Seleny, to mam wrażenie, że tam były ciężary z wypowiadaniem każdego słowa i nie wiem, czy ona po prostu była tak fatalna i to się doskonale sprawdziło czy doskonale zagrała fatalnie grającą aktorkę. Zastanawiam się w ogóle, jak wyglądał pitching tego filmu.
Jeśli już jesteśmy przy kuriozalnych pomysłach na musical to polecam(albo i nie) "Drogi Evanie Hansenie". Tylko nie czytajcie nic o tym filmie przed seansem.
Ten film to straszny balagan. Ani musical ani gangsterski ani obyczajowy. Poruszony poważny problem, ktory w ogole nie wybrzmiewa a jego wątek jest uciety. Najwazniejsze jednak mialo byc jak widac połechtanie ludzi z zaburzeniami tożsamości. Poszłam tylko dla Zoe i to ona ciągnie faktycznie ten film.
Wiem, że u Ciebie z serialami to różnie, ale może zrobisz recenzje Wzgórza Psów? To mini serial, ogląda się dość sprawnie :)
Własnej oglądam ;)
Bardzo ciekawie się zapowiada, ale chyba ja poczekam na premierę kinowa, bo czuje ze seans musicalu w domu nie zrobi aż takiego wrażenia.
O, akurat skończyłem oglądać, wciąż jeszcze dudnią mi piosenki w głowie i rytmiczne dźwięki przeładowywanych karabinów
Seans Emilii Peréz to jeden z dziwniejszych na jakich byłem ostatnio. Zastanawiam się nad różnymi wersjami co chcieli zrobić twórcy i dlaczego w żadnej z nich to nie działa dla mnie. Np główne postacie w filmie są niejednoznaczne moralnie, ale ani nie działa to na poziomie łapania się na kibicowaniu im jak w br ba czy red rocket, ani nie udaje im się przedstawić na tyle ciekawie w inny sposób postaci czy historii.
Najbardziej mi w tym filmie przeszkadzała hipokryzja postaci, która w filmie nie jest bezpośrednio zaadresowana, ale film odnosi się do tego np. przez piosenkę na gali charytatywnej jak jedna postać nie chce krwawych pieniędzy i śpiewa o hipokryzji gości, sama nie widząc, że żyje z nich. Ok, taka decyzja, ale mnie osobiście wybijało to mocno z filmu . Gdzie np strefa interesu potrafiła jakos to zaadresować, pokazać to wyparcie.
Musical w tym filmie w większości przypadków nie działa dla mnie, głównie jest to zaśpiewanie tego co by normalnie się powiedziało. Pozostała część wypada co najwyżej ok. Jedynie na plus wykorzystanie dźwięków otoczenia jako muzuki w kilku przypadkach.
Aktorsko jest ok, ale nic na plus, postać Emilii wypada najlepiej, ale nic wybitnego, postać Rity film głubi w połowie, ale na minus Selena Gomez, którą dodatkowo zmarnowali wokalnie, bo albo wykrzykuje coś po hiszpańsku bez przekonania, albo śpiewa zagłuszana przez gościa.
Ogólnie ciekawe do obejrzenia, ale jako filmowa całość nie zadziałało dla mnie
@@grzek1638 Nie oglądałam jeszcze, ale po przeczytaniu tego komentarza widzę, że działają na mnie te same argumenty
😊👍
Z jednej strony rozumiem zarzuty wobec tego filmy, ale z drugiej od musicalu nie oczekuję realizmu. Tu w dodatku pachnie mrugnięciem okiem w stronę konwencji klasycznej telenoweli z wywróconymi tropami.
O nie jak tylko usłyszałem Musical 😅od razu określiłem go z listy do obejrzenia
Widziałem ten film ponad pół roku temu na festiwalu Nowe horyzonty, więc polecam po prostu częściej się na festiwale filmowe wybierać! : D. Jeśli chodzi jednak o sam film, to uważam za naprawdę udany. Ma on może drobną ilość awkward momentów, ale w większości to jest naprawdę dobry musical będący eksperymentem i miszmaszem gatunkowym, których w kinie powinniśmy mieć znacznie więcej! Są sekwencje w tym filmie, które podchodzą pod czyste mistrzostwo. I aktorsko jest bardzo dobrze.
Musical nie pasował tu kompletnie. Bez tych śpiewanych partii byłby ciekawy film, a tak jest dosyć męczący.
Mysle ze kolejny film balonik jak Dune joker 2 i chellengers ..puste wydmuszki
Radzę obejrzeć bo zamysł brzmi źle, ale film chwyta za serce i naprawdę dobrze porusza większość wątków. Wizualnie też perełka
widziałem właśnie jakoś w listopadzie, dla mnie całkiem niezły, dobrze się bawiłem, a nie przepadam za muiscalami, w ogóle to bardzo żywiołowy film robiony już przez starszego faceta, coś jak Wilk z wallstreet. Zoe Saldana super, a piosenka "El mal" najlepsza. Nie siadło mi tylko zakończenie, coś mi tam zgrzytało
Taka ciekawoska Selena Gomez ma też swoje piosenki po hiszpańsku
oo super ze kolejny musical ci sie podoba! ja tez jestem z tych osob, ktore bardzo lubią ten film, mialal okazje obejrzeć go na festiwalu w lipcu, wiec pol roku temu ale wciąż pamietam dobrze co sie dzialo, a i chetnie znow pojde do kina na rewatch.
a propos tego, że to nie mialo prawa sie udać, to mialam dziś taką mysl o better manie. nie spodziewałam sie, ze tak mi sie spodoba
Drugi i nie ostatni
Na ten film czekam jak dziecko na Grubaska w czerwonym wdzianku a pocę się jak PDF w sklepie z zabawkami.
Ciekawy koncept i zastanawiam się co z tego wyszło.
To pewnie za chwilę Babygirl
Siema Mordeczko. Będzie recenzja Wzgórza Psów ?? Robert Więckiewicz jeden z najlepszych Polskich Aktorów tutaj obecny. Chciałbym chętnie poznać twoje zdanie ? Jak możesz daj znać ? Pozdrawiam dobrego wieczoru.
Będzie gotuj z Michałem:)?
Wlasmje wrocilem z kina i znowu recka wpada ❤ Troxhe mialem problem z romantyzowaniem zloczyncy na poczatku, ale ogoljie byly lzy, byly skrajne emocje, byla chec tanca w kinie, glebsza refleksja i duma nad zyciem tez byla, cudowne doswiadczenie i slodko-gorzkie katharsis
film genialnie specyficzny i nieoczywisty, o odkupieniu i godności, bohaterowie nie są 0/1, muzyka ma sens, piosenki mają treść i wartość dla historii, warto! Seldana - genialna!
Michał zrób recenzje Babygirl błagam
Klatilia Perez
Pierwszy 😅