Geek Factor Squad - Recenzja Gry THE THING GRA PLANSZOWA

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 9 ноя 2024

Комментарии • 24

  • @aureliuszkalicki8681
    @aureliuszkalicki8681 2 года назад +4

    Witajcie,
    Gra jest bardzo klimatyczna i idealnie wg. mnie oddaje klimat filmu oraz nie żałuje wydanej kasiorki:) Naprawdę polecam GRĘ !!!
    WIELKI minusik do instrukcji(Zgadzam się z Wami i cieszę się że nie jestem sam w tym :D). Jest źle napisana i przynajmniej połowa do poprawki. Dużo błędów interpretacyjnych gry, słów oraz możliwości np: co dany sprzęt może zrobić i kiedy ( nie mam na myśli tu kluczy czy skrzynki z narzędziami :) ) . Co do FAQ które wydali jest podobnie zrobiona jak instrukcja. Oczywiście odpowiada na proste zasady, one są akurat zrozumiałe :)
    Kilkukrotnie wspominacie o grze 'ALONE' oczywiście posiadam ją na półce. Jest całkowicie inną grą mechanicznie oraz posiada całkowicie inny klimat, tak więc nie ma sensu porównywania :) Oczywiście również polecam bardzo ALONE -oczywiście to gra tylko dla "2-óch" osób :D
    Pozdrawiam Was i Nas :)

  • @woffer7
    @woffer7 2 года назад +2

    Jeśli chodzi o recenzje i wideoinstrukcje jesteś dla mnie numer 1 :) pozdrawiam z Norwegii

  • @DariuszStr
    @DariuszStr 2 года назад +2

    Jestem po jednej ;) rozgrywce, i mi się gra bardzo spodobała. Patrząc jednak po towarzyszach rozgrywki (graliśmy w 5 osob), aby naprawdę dobrze bawić sie przy tej grze, trzeba w jakimś stopniu być fanem filmu oraz trzeba być graczem pewnego typu, tzn nastawionym na granie, a nie na wygrywanie. Jeśli dla Ciebie czy wygrasz w jakiejś grze czy przegrasz nie powoduje skrajnie różnych odczuć, co do rozgrywki, to jesteś typem gracza, któremu może spodobać się ta gra. No i ten klimat

  • @adrianopel1
    @adrianopel1 2 года назад +3

    Paweł. Może mi umknęło w materiale ale czy próbowałeś grać w tę grę solo? Zgaduje, że to zupełnie inne doświadczenie ale czy w ogóle warto rozwazyc Twoim zdaniem zakup tej gry głównie dla tego trybu?

  • @przemysawgolus6971
    @przemysawgolus6971 2 года назад +1

    Zgadzam sie po połowie z jednym i z drugim. Wiecej nie powiem, bo sam bede pisał recenzje tej gry. Żeby wsadzić kij w mrowisko napisze tylko, ze uwazam, ze mylicie sie w paru kwestiach ;)

  • @PanKoliber
    @PanKoliber 2 года назад +1

    Ja jak Panda jestem po jednej rozgrywce. 5 osób. Jedna była kucharzem. Ciekawe, czy ktoś zgadnie co robiła przez całą grę? Ja, jako obcy z największym poziomem zaufania wszedłem do helikoptera i odleciałem.
    W założeniach wydawała się ciekawa. W praktyce - coś "nie pykło". Prawdopodobnie przy komplecie graczy mogło by być ciekawiej... albo bardziej chaotycznie. Nie wiem i pewnie się nie dowiem, bo mam małe szanse na ponowna rozgrywkę.

  • @przemysawgolus6971
    @przemysawgolus6971 2 года назад

    Jakby ktoś był zainteresowany i chciał sobie porównać - moja recenzja na Board Times jest już dostępna (dopiero niestety, ale cóż...). Zapraszam

  • @Burstame
    @Burstame 2 года назад +2

    Zupełnie nie rozumiem fenomenu tej gry. Po kliku rozgrywkach swoją wersję z KS puściłem w świat. Najszybciej sprzedana przeze mnie gra. w 100% zgadzam się z wrażeniami @BoardGamePanda. Gra jest zbyt losowa, maintenance stacji jest za duży. Grając w pełni kooperacyjnie może być problem w utrzymaniu stacji przy działaniu, a tutaj jako ludzie trzeba jeszcze wezwać pomoc lub coś naprawić/zatankować i znaleźć kluczyki, a międzyczasie jeszcze znaleźć sposób na rozpoznanie obcych i nie zabranie ich na pokład przy jednoczesnym zabraniu wszystkich ludzi, ponieważ gra jest 0-1 albo pada 100% poprawna odpowiedź, albo nie. Pójście gdzieś, żeby zdobyć przedmiot lub broń jest zużyciem ważnej akcji, bo nie zrobi się czegoś podtrzymującego działanie stacji, a kary za jej zapuszczenie są duże i bolesne (losowa karta zagrywana z ręki, nieodwracalne zniszczenie boilera - zamarzanie stacji lub ograniczenie do 2 kart na ręce), a nawet jeśli się tam pójdzie to nie znaczy, że tę akcję się wykona i coś na niej zdobędzie, bo to w końcu lider przydziela akcje. Powiecie - to idź po symbol lidera. Jasne, ale to kolejna akcja, gdzie trzeba gdzieś pójść zamiast w inne miejsce. Gra wg mnie niestety mechanicznie się nie spina i nie działa. Instrukcja np opisuje zwycięstwo Cosia poprzez zarażenie wszystkich graczy. NIE MA MOŻLIWOŚCI zidentyfikowania takiej sytuacji. Gracze zostają zarażeni i sami zarażają, ale nie wie o tym oryginalny obcy, gracze mogą się zarazić od psa. To nie jest jak w instrukcji opisali, że zarażeni gracze tworzą wspólną jaźń i nagle wszystko jest jasne... Who Goes There wydane przez Certifiable Studios jest dla mnie dużo lepszą grą, opartą na tym samym IP - niestety nieznaną szerszej ilości graczy...

  • @marianrys316
    @marianrys316 2 года назад +2

    wstęp, kolejny dowód, że faceci rozwijają się do 3 roku życia, a potem tylko rosną xD

    • @boardgamepanda8395
      @boardgamepanda8395 2 года назад +2

      ... patrząc na swoje zdjęcia z dzieciństwa i to nagranie to dodałbym jeszcze coś o włosach :P Ale reszta wypowiedzi trafna!

  • @Haniel_wrc
    @Haniel_wrc 2 года назад

    Muszę w końcu zagrać, bo lubię gry z ukrytymi tożsamościami :D

  • @dude_2332
    @dude_2332 2 года назад +1

    Ja mieszkam w Polsce, ale znam norweski haha. Recenzja jak zawsze z jajem, uwielbiam wasz skład :D

  • @zadzumiony
    @zadzumiony 2 года назад

    Jesli podobalo mi sie Nemesis, Eldritch H., Arkham H. to The Thing ... ? Ogladalem filmy Obcy i Cos :)

  • @pitjaca4818
    @pitjaca4818 2 года назад

    Moja jedyna gra planszowa w domu od 2 dni😀tylko ja jestem fanem Carpentena i co wyjdzie łykam jak pelikan

  • @MsPerykles
    @MsPerykles Год назад

    Wiem, że rok to trochę za późno by kogoś ostrzegać, ale przynajmniej Ci co kupili na kicku nie będą tego widzieć. Ta gra to OPAŁ - jest zepsuta mechanicznie i szkoda na nią Waszych pieniędzy. Jeżeli ktoś siada do gry planszowej, żeby wygrać będzie zawiedziony. Powodem jest mechanika pozwalająca dążyć do zmiany w obcego i łatwiejsza droga do zwycięstwa obcym. Ludzie, którzy znają mechanikę tej gry i siądą z zamiarem wygranej po prostu, po kilku turach zmienią się w obcych i uzyskają sporą przewagę nad ludźmi, tyle w temacie.

  • @DrozDzu88
    @DrozDzu88 2 года назад

    Już teraz wiem, że ta gra nie jest dla mnie. Dobrze, że mam w kolekcji Martwą Zimę i czuję, że to mi wystarczy.

  • @marimig918
    @marimig918 2 года назад

    2x5, 2x6, 2x8. Dobre, ale chętnie zagrał bym w innym towarzystwie. U mnie gra była dość hermetyczna - jeśli już dojdzie do spotkania, to potem tylko te osoby się spotykają. Nawet w grze na 8 osób, zamiast próbować wprowadzić trochę życia, wykonywać wzmocnione akcje dodając odrobinę ryzyka (a więc i dodając smaku tej grze), wola stołu była grać w pełni hermetycznie. Trzeba psa zamknąć, to komu bardziej ufam, ok, idziemy, to teraz nam już nikt nie ufa i nigdzie z nami nie pójdą oraz jak będzie komu wrzucić niewykonanie akcji - o tak, to będziesz Ty :D
    Najlepiej jest być cosiem, zacząć jako lider, zdobyć w pierwszej turze miotacz ognia (przy okazji zaliczając zainicjowane przez siebie spotkanie, przez co natychmiast stałem się wrogiem #1), po czym w drugiej turze zainicjować drugie spotkanie w laboratorium i pozostając liderem, po rozpatrzeniu spotkania - spalić laboratorium :D Ależ ta gra nabrała rumieńców. 1 obcy, który nie ujawnia się, choć wiadomo kim jest, dwoje niepewnych, którzy zaliczyli z nim spotkanie (i pozostali ludźmi … prawdopodobieństwo w tej grze mnie nie lubi, z drugiej strony jako lider 2x rzuciłem zamieć ;) ), w grze są dwa miotacze, ale jeden już w użyciu "wroga". No życzę powodzenia przy testowaniu :D

  • @przemysawgolus6971
    @przemysawgolus6971 2 года назад

    Po 4 i pół rozgrywki (została niedokończona) mam bardzo duże wątpliwości co do gry w 5 osób (3,5 x osób, 1 x 8 osób), ale co bardzo ciekawe nie zgadzam się z jednym z głównych zarzutów, jaki pada wśród graczy...

  • @Niekumus
    @Niekumus 2 года назад +1

    Przecież to jest totalnie bez sensu, żeby eurogracz recenzował ameri. To jest więcej niż pewne, że powie, że gra mu się nie podoba, bo jest "losowa" i "nie da się niczego zaplanować". Haloooo! Takie. Są. Ameri. Pogódź się z tym, albo przestań w nie grać.
    Dzięki Kaczmar za wideoinstrukcję, bo dziś miałem się zabrać za czytanie, a tak to sobie najpierw obejrzę.

    • @boardgamepanda8395
      @boardgamepanda8395 2 года назад +7

      Małe sprostowanko - 1. Nie recenzuję, tylko mówię o wrażeniach po pierwszej rozgrywce :) 2. Nie jestem graczem ameri, nie jestem graczem euro - jestem graczem :)

    • @Niekumus
      @Niekumus 2 года назад

      @@boardgamepanda8395 szkoda. Ja preferują wąską specjalizację. Lepiej być ekspertem w konkretnej dziedzinie, niż interesować się wieloma, ale "po łebkach".

    • @boardgamepanda8395
      @boardgamepanda8395 2 года назад +7

      @@Niekumus ekspertem? Ekspertem jestem w robocie - planszówki to przyjemność i tak do nich podchodzę. Więc nie widzę sensu tworzyć jakiś podziałów, by od początku nastawiać się negatywnie na jakąś "dziedzinę" - wolę sprawdzić i się przekonać, czy dana gra mi się spodoba :) Każdy ma jednak swój sposób na granie :)

    • @GeekFactor
      @GeekFactor  2 года назад +4

      @@Niekumus nie ma za co za wideo instrukcję. Wnoszę jednak o odrobinę opanowania w komentowaniu.
      Bycie ekspertem czy specjalizowanie się to są kwestie osobne od zwykłego cieszenia się czymś.
      Jeśli chodzi o filmy lubię komedie, dramaty, horrory, filmy akcji i sci-fi.
      Z muzyki czasami mam nastrój na muzykę filmową, czasami na Metallicę, a czasami na Eda Sheerana.
      Z grami jest podobnie i też nie ograniczam się do tylko jednej rzeczy.
      Życie jest za krótkie, żeby zawężać horyzonty 😉

    • @PanKoliber
      @PanKoliber 2 года назад +1

      @@Niekumus "Specjalizacja"? Odpowiem Ci tak: Obejrzałem ostatnio recenzję Deep See Adventure. Autor filmu niezwykle chwalił tę lekka gierkę, którą ma w kolekcji już wiele lat i ciągle siada do niej z przyjemnością. To Michel „Leviathan” Sorbet - "ekspert" od gier GMT.