jak Pan Jacek mówi ,, wszystko już zostało powiedziane" to widzę że dzięki temu właśnie człowiekowi możemy mieć szansę zrozumieć to co już zostało powiedziane. Bardzo dużo dobrego P. Jacek Walkiewicz wniósł w życie wielu osób i też moje, wartość przestrzeni internetowej poszybowała w górę dzięki podcastom w których jest. Dziękuję że Pan jest i dzieli się z nami swoim zdrowym dobrym spojrzeniem na obecny świat! Pozdrawiam 😊
Czasami robienie dwóch rzeczy na raz jest lepszym sposobem na wykorzystanie czasu a czasami powoduje, że nie ma nas ani tutaj ani tam, przez nie robimy dobrze ani jednej rzeczy ani drugiej... Czasami lepiej nie czytać komentarzy a czasami jednak przeczytać aby poznać opinie ludzi, których się tworzy... Czasami trzeba usiąść na czterech literach aby zrozumieć mądrego, dojrzałego człowieka i poprowadzić z nim dialog...
Bardzo duży szacunek dla Pana Jacka! W wieku 45 lat (3 lata temu) miałem ciężkie zdarzenie zdrowotne, byłem niesprawny fizycznie i bardzo słaby psychicznie. Wielokrotnie słuchałem Jego podcastów, które dały mi MOC! Panie Jacku, sprawy się ułożą, będzie dobrze i wróci Pan do zdrowia! Tego Panu życzę!
Panie Jacku, głowa do góry. Mój Dziadek zmarł na parkinsona w wieku 84 lat i tylko kilka miesięcy pod koniec był niesprawny, że nie chodził. Życzę długo dobrego samopoczucia😘😘😘 Mam nadzieję, że będę kiedyś Pana występ mogła zobaczyć na żywo gdyż do tych starszych w internecie ciągle wracam i za każdym razem stawiają mnie do pionu gdy zaciera mi się kierunek. DZIĘKUJĘ 😘😘😘
Podziwiam niezmiennie Jacka Walkiewicza. Życzę dużo zdrowia ,nadziei ,wiary w lepsze jutro. Czasem to,czego się obawiamy w ogole się nie wydarzy. Głowa do góry. Będzie dobrze. Jakimś sposobem. Pan dał mi nadzieję i wiarę w trudnych chwilach mojego życia. Teraz ja odwdzięczam się Panu. Będzie dobrze. Wspieram calym sercem.
Życiowa mądrość, każdy wywiad z Panem Jackiem uświadamia nam w jakim miejscu aktualnie jesteśmy, otwiera nam oczy na wszystko co nas otacza i widzimy, że mamy podobnie, ale aby to dostrzec to musimy takiej rozmowy z uwagą wysłuchać, zdobyć się na chwilę refleksji wyciągając odpowiednie wnioski które pomogą nam przejść tą drogę, która jest nam wyznaczona w naszym życiu. Dziękuję i życzę dużo zdrowia.
Rzeczywiście bardzo autentyczny gość....z przyjemnością wysłuchałam ...mogłabym słuchać godzinami😊Panie Jacku ja jeżdżę porysowanym autem już kilka lat i też mnie to już nie rusza😅 pozdrawiam serdecznie i zapraszam na obiad do Zakopca,dziękuję, wspaniała rozmowa
Dobrze sie slucha waszej rozmowy. Pan Jacek ma wiele mądrości zyciowej .Dziękuję za ten przekaz 💚 Dla mnie choroba rownież w pewnym sensie stała się darem - darem zmiany myślenia i życia ,inspiracją do poszukiwania pewnych rozwiązań oraz nauki .Dzięki temu mogę teraz wspierać innych.
Dokładnie rozumie co Pan Walkiewicz mówi ,dokładnie rok temu postawiono mi diagnoze że mam nowotwór i jak się słyszy te wszystkie słowa wracają chwile i myśli zaraz po diagnozie
świetnie się ogląda i słucha Pana Jacka. Tylko ciężko się obyć z tym aparatem i migawką - po co, co 5 sekund robisz zdjęcie? ile ich potrzebujesz?? To bardzo przeszkadza. sorry.
Dużo jest w Polsce hejtu na lekarzy, a tak naprawdę często lekarz jest nam bliski i nas najlepiej rozumie w chorobie i jest przy nas w najgorszym momencie. Ja tego ostatnio doświadczyłam. Lekarz nas potraktował w problemie tak po ludzku i ze zrozumieniem. Dziękuję.
Bardzo cenie pana Jacka ale niestety jego sytuacja nie jest sytuacja z którą mógłby utożsamić się przeciętny człowiek. Czy ktoś bez pozycji społecznej i zasobów materialnych doświadczy kilku godzin rozmowy z lekarzem? Czy przeciętny człowiek w obliczu choroby będzie mógł zacząć spełniać swoje marzenia dotyczące zakupu domu, samochodu czy dalekich podróży? Osoby dobrze zarabiające mają szansę na spróbowanie licznych metod leczenia i zapewnienie sobie maksimum komfortu. Nie jesteśmy równi w obliczu śmierci ani choroby- jak to niektórzy twierdzą. W sumie dopiero wtedy okazuje się jak bardzo życie jest niesprawiedliwe.
Ile mozna robić zdjęć,przeszkadza to strasznie, muszę przerwać sluchanie.Pragnę nadmienic,ze wszystkie wywiady z Panem Jackiem odsluchalam,a niektore kilkakrotnie😢
Szkoda ze ma Pan to gdzieś. .przykro mi bardzo ..może moznaby znaleźć rozwiązanie bardziej po dorosłemu...cóż.. mimo to slucham bo bardzo lubię pana Jacka ..dziekuje pozdrawiam
Panie Jacku, funkcjonowanie naszej głowy ma związek z jelitami i jego mikrobiomem. Proszę sprawdzić ten temat, może suplementacja probiotykami i prebiotykami byłaby pomocna..one potrafią zdziałać cuda
Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem.... Przy Parkinsonie jest obniżona zdolność do wyrażania emocji, twarz zastyga czasem sztywnieje lub przybiera maskę poprzez zubożenie ruchów mięśni twarzy. To wcale nie świadczy o depresji, chociaż nie twierdzę że Pan Jacek przez nią nie przechodzi. Życzę Panu Jackowi dużo wytrwałości i jak najwięcej wypierania choroby..., wtedy łatwiej realizować dalsze cele i marzenia. Uwielbiam słuchać Jego wykładów. Mój mąż też cierpi na tą chorobę od prawie 2 lat i powoli zaczyna ją akceptować , bo na bank nigdy się z nią nie pogodzi...😢
Beznadziejna formuła programu. Jakby nie można było zrobić zdjęć przed lub po rozmowie. Trochę szacunku dla gościa i w ogóle dla drugiego człowieka w czasie jakiejkolwiek rozmowy. Dla mnie to tak samo jakby Pan zaglądał do smartfona w czasie rozmowy. Gdyby nie Pan Jacek, miód na uszy, już dawno bym wyłączyła. I pewnie Pan powie, że to specjalnie bo fajne prawdziwe zdjęcia wychodzą z emocjami na twarzy, w czasie rozmowy. Ale ja wciąż twierdzę, że albo jedno albo drugie. Proszę zatrudnić pomocnika i jeden rozmawia naprawdę, będąc tu i teraz a drugi robi zdjęcia z ukrycia, po cichu. No naprawdę...
Cudnie i bardzo szybko osądzasz. Ani razu nie zerkam na aparat, na zdjęcie. Jestem uważny zadaje pytania słucham i wyłapuje moment. Obejrzyj o co tu chodzi. To nie wywiad ruclips.net/video/U9tcsAsyOzE/видео.htmlsi=VslHubemNNlCCOUB
Droga Wiolu, widzę że nie poświęciłaś chwili na to aby odkryć czym jest Portret Autentyczny. To nie wywiad tylko rozmowa w trakcie sesji zdjęciowej. Zobacz koniecznie ten krótki film zanim mnie osadzisz. ruclips.net/video/U9tcsAsyOzE/видео.htmlsi=7MbBj_Bew7QkHxGX
Gdybym ja dzis zachorowal na Parkinsona, Alzheimera czy raka, w pierwszej kolejnosci powiedzialbym sobie cos w stylu "nosz kurwa' potem zaakceptowal ten fakt a nastepnie skontaktowal sie z Grzegorzem Slezakiem 'Bialym Saibaba' i polecil z nim do Tajlandii na miesiac na glodowke o jednym kokosie dziennie.
@kamil4845 ok to lecimy, mlody chlopak jestes trzeba szybko dzialac, czyli tak: Urodziles sie w wodniku i takie masz cechy. Wodnik jest przyziemny, ale tez nie lubi byc zwiazany zadnymi umowami, czesto rozwodza sie mowi sie kazdy wodnik to rozwodnik. Ksiezyc masz w byku a byk rzadzi gardlem, uszami itd. Natomiast celem Twojej duszy na tej ziemi, to czego chcesz poznac jest Ryby. Ryby to dom 12 dom wiary ksieza, zakony, ale tez wiezienie, lub wyjazd za granice daleko za ocean chiny usa australia, w ktoryms z tych kierunkow powinienes pojsc, natomiast po przekatnej domu 12 jest dom 6 czyli Panna dom zdrowia, to juz przeszedles w swoim zyciu, to masz jako zasob, mogles byc lekarzem lub pielegniarka w poprzednim wcieleniu. Pannacrzadzi brzuchem duzo osob z panny choruje na raka trzustki, watroby czy ma problemy z jelitami. Jesli masz np guzy na trzustce to od razu dieta zero miesa, moze troszke kurczakow ale tylko od rolnika, od jakiejs babci na wsi, ale Ty powinienes to wiedziec a raczej czuc bo to masz jako zasob. Powinienes sie skupic nactych Rybach, moze wyjazd, albo praca w wiezieniu badz cos z religia, moze cos Cie trzyma w Polsce i powinienes sie od tego odciac, wyjechac i wtedy np trafisz na ludzi, na lekarza, na szamana gdzies w Chile czy Paragwaju i tam nagle cudownie ktos znajdzie rozwiazanie na Twoje guzy lub tez mozesz zblizyc sie bardziej do boga uduchowic sie. Jak nie wierzysz w kosciol to polecam Roman Nacht - dobre wiesci od poczatku filmiki, a to co pisze czerpie z Astrowedy Tagentv Grzegorza Skwarka. A i jeszcze w dniu urodzenia w 9miesiacu brakuje nam 3 mineralow z 3 kolejnych miesiecy do brakujacych pelnych 12miesiecy Wodnik - chlorek sodu czyli sol klodawska, celtycka Ryby - fosforan zelaza, watrobka z gesi, kaszanka i pasztet, choc do pasztetu i kaszanki moj tato zawsze dodawal watrobke Baran - fosforan potasu czyli pomidory
Jeśli czerpiesz wartość z rozmów przed obiektywem i z „Portretu Autentycznego”, teraz możesz wspierać moją pracę, by stała się jeszcze lepsza!
jak Pan Jacek mówi ,, wszystko już zostało powiedziane" to widzę że dzięki temu właśnie człowiekowi możemy mieć szansę zrozumieć to co już zostało powiedziane. Bardzo dużo dobrego P. Jacek Walkiewicz wniósł w życie wielu osób i też moje, wartość przestrzeni internetowej poszybowała w górę dzięki podcastom w których jest. Dziękuję że Pan jest i dzieli się z nami swoim zdrowym dobrym spojrzeniem na obecny świat! Pozdrawiam 😊
Czasami robienie dwóch rzeczy na raz jest lepszym sposobem na wykorzystanie czasu a czasami powoduje, że nie ma nas ani tutaj ani tam, przez nie robimy dobrze ani jednej rzeczy ani drugiej... Czasami lepiej nie czytać komentarzy a czasami jednak przeczytać aby poznać opinie ludzi, których się tworzy... Czasami trzeba usiąść na czterech literach aby zrozumieć mądrego, dojrzałego człowieka i poprowadzić z nim dialog...
Bardzo duży szacunek dla Pana Jacka! W wieku 45 lat (3 lata temu) miałem ciężkie zdarzenie zdrowotne, byłem niesprawny fizycznie i bardzo słaby psychicznie. Wielokrotnie słuchałem Jego podcastów, które dały mi MOC! Panie Jacku, sprawy się ułożą, będzie dobrze i wróci Pan do zdrowia! Tego Panu życzę!
Sluchalam dużo rozmów z Panem Jackiem i ona rzeczywiście jest inna . Ta rozmowa jest bardzo naturalna i widać otwartość. Dziękuję.
Dziekuje! Ogromną wdzięczność wysyłam do Pana Jacka że dzieli się z nami swoją mądrością i swoim czasem 🌷życzę zdrowia 🍀
Sposób prowadzenia wielokrotnie odbieram jak nonszalancki, nieadekwatny i niesmaczny...Pan Jacek klasa sama w sobie.
Panie Jacku, głowa do góry. Mój Dziadek zmarł na parkinsona w wieku 84 lat i tylko kilka miesięcy pod koniec był niesprawny, że nie chodził. Życzę długo dobrego samopoczucia😘😘😘 Mam nadzieję, że będę kiedyś Pana występ mogła zobaczyć na żywo gdyż do tych starszych w internecie ciągle wracam i za każdym razem stawiają mnie do pionu gdy zaciera mi się kierunek. DZIĘKUJĘ 😘😘😘
Dziękuję za wywiad...Pan Jacek bardzo kulturalny,interesujący..jestem zachwycona...życzę Panu bardzo dużo zdrowia i szczęścia 💞🍀
Podziwiam niezmiennie Jacka Walkiewicza.
Życzę dużo zdrowia ,nadziei ,wiary w lepsze jutro.
Czasem to,czego się obawiamy w ogole się nie wydarzy.
Głowa do góry.
Będzie dobrze.
Jakimś sposobem.
Pan dał mi nadzieję i wiarę w trudnych chwilach mojego życia.
Teraz ja odwdzięczam się Panu.
Będzie dobrze.
Wspieram calym sercem.
Na pewno się spotkamy....marzenia mamy podobne.... życzę spełnienia piękny człowieku ❤
Życiowa mądrość, każdy wywiad z Panem Jackiem uświadamia nam w jakim miejscu aktualnie jesteśmy, otwiera nam oczy na wszystko co nas otacza i widzimy, że mamy podobnie, ale aby to dostrzec to musimy takiej rozmowy z uwagą wysłuchać, zdobyć się na chwilę refleksji wyciągając odpowiednie wnioski które pomogą nam przejść tą drogę, która jest nam wyznaczona w naszym życiu. Dziękuję i życzę dużo zdrowia.
Piękna rozmowa. Dziękuję i życzę wszelkiego dobra ❤
Pogody ducha i co najlepszego zdrowia❤❤❤❤
Rzeczywiście bardzo autentyczny gość....z przyjemnością wysłuchałam ...mogłabym słuchać godzinami😊Panie Jacku ja jeżdżę porysowanym autem już kilka lat i też mnie to już nie rusza😅 pozdrawiam serdecznie i zapraszam na obiad do Zakopca,dziękuję, wspaniała rozmowa
Dziękuję Pozdrawiam
Piękna rozmowa, życie jest cudem ❤.
Dzięki Anna, dobrze słyszeć że z kimś rezonuje ta rozmowa 🙏🏻😘
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam, zdrowia i wszystkiego dobrego
Dobrze sie slucha waszej rozmowy. Pan Jacek ma wiele mądrości zyciowej .Dziękuję za ten przekaz 💚
Dla mnie choroba rownież w pewnym sensie stała się darem - darem zmiany myślenia i życia ,inspiracją do poszukiwania pewnych rozwiązań oraz nauki .Dzięki temu mogę teraz wspierać innych.
Dzięki Justyna za podzielenie się, ale wybacz. Zadzwonie 😂♥️😘
Przyjacielowi można powiedzieć: jak dobrze, że jesteś . To chyba podobne do : kocham cię.
Uwielbiam p. Jacka ☺️
Dziękuję ♥️
Z przyjemnością Marcin!
Nie odkładajmy realizacji marzeń na później bo później może nie nadejść i taka jest prawda :)
Moim zadaniem dźwięk flesza przeszkadza w odbiorze i prowadzącemu chyba też. A może po rozmowie zrobić sesję zdjęciową.?
@@elzbietagrabowska1934 dokładnie, mialam juz ochotę wyłączyć cala rozmowe
Wszystkiego Najpiękniejszego dla Panów ♥️♥️
Dzieki Wiola!
Dokładnie rozumie co Pan Walkiewicz mówi ,dokładnie rok temu postawiono mi diagnoze że mam nowotwór i jak się słyszy te wszystkie słowa wracają chwile i myśli zaraz po diagnozie
Panie Jacku w sprawie Parkinsona. Bardzo proszę zainteresować się błekitem metylenowym i lampami z czerwonym światłem (mitochondria).
świetnie się ogląda i słucha Pana Jacka. Tylko ciężko się obyć z tym aparatem i migawką - po co, co 5 sekund robisz zdjęcie? ile ich potrzebujesz?? To bardzo przeszkadza. sorry.
Dużo jest w Polsce hejtu na lekarzy, a tak naprawdę często lekarz jest nam bliski i nas najlepiej rozumie w chorobie i jest przy nas w najgorszym momencie. Ja tego ostatnio doświadczyłam. Lekarz nas potraktował w problemie tak po ludzku i ze zrozumieniem. Dziękuję.
Oooo ! Nigdy nie doświadczyłam.CZEGOŚ TAKIEGO 🤔 Nie spodziewałabym sie niczego dobrego od lekarza ,poza procedurami 🤔💔
Panie Jacku, mój sąsiad z tą chorobą dożył 92 lat tylko ostatni rok bardziej odczuwał problemy z poruszaniem i pamięcią.
Bardzo dziękuję za inspirującą rozmowę 😊
❤️❤️❤️
Fajny Facet🤗
Porobiłam notatki, "z Walkiewicza", jak zwykle:)
Bardzo cenie pana Jacka ale niestety jego sytuacja nie jest sytuacja z którą mógłby utożsamić się przeciętny człowiek. Czy ktoś bez pozycji społecznej i zasobów materialnych doświadczy kilku godzin rozmowy z lekarzem? Czy przeciętny człowiek w obliczu choroby będzie mógł zacząć spełniać swoje marzenia dotyczące zakupu domu, samochodu czy dalekich podróży? Osoby dobrze zarabiające mają szansę na spróbowanie licznych metod leczenia i zapewnienie sobie maksimum komfortu. Nie jesteśmy równi w obliczu śmierci ani choroby- jak to niektórzy twierdzą. W sumie dopiero wtedy okazuje się jak bardzo życie jest niesprawiedliwe.
❤❤❤
👌
❤❤❤
Ile mozna robić zdjęć,przeszkadza to strasznie, muszę przerwać sluchanie.Pragnę nadmienic,ze wszystkie wywiady z Panem Jackiem odsluchalam,a niektore kilkakrotnie😢
Droga Elżbieto, to sesja zdjęciowa. Zanim wydasz osąd zobacz ten film, ruclips.net/video/U9tcsAsyOzE/видео.htmlsi=7MbBj_Bew7QkHxGX
Choroba parkinsona jest powiązana z zatruciem organizmu aluminium. Zresztą podobna zależności jest w przypadku Alzheimera.
Dokladnie, jest to opisane w książce pt. " Kuracja życia" dr. Huldy Clark. Ogromna wiedza.
Dziękuję za ten dystans i namacalną szczerość, pozdrawiam serdecznie, wyjątkowa rozmowa chłopaki.
Jak by mnie tak klepnął "prowadzący" to już by był koniec wywiadu😢
Wioletto nie jestem prowadzącym a to nie wywiad. Obejrzyj i zdobądź się na refleksje ruclips.net/video/U9tcsAsyOzE/видео.htmlsi=7MbBj_Bew7QkHxGX
Nie ma chorob nieuleczalnych
W TEORII ...
kolejna....iluzja 🙄🙃
Bo musielibyśmy mieć ODKRYTĄ - dla siebie - podświadomosć !!! i pracowac pracowac pracować nad sobą 💔💚
Szkoda ze ma Pan to gdzieś. .przykro mi bardzo ..może moznaby znaleźć rozwiązanie bardziej po dorosłemu...cóż.. mimo to slucham bo bardzo lubię pana Jacka ..dziekuje pozdrawiam
Tato zobacz ,ten pan niema nogi !!! Cicho ...ale on wie że niema .
Panie Jacku, funkcjonowanie naszej głowy ma związek z jelitami i jego mikrobiomem. Proszę sprawdzić ten temat, może suplementacja probiotykami i prebiotykami byłaby pomocna..one potrafią zdziałać cuda
Czym się różni ten wywiad od poprzedniego? Tytuł jakby ten sam
Trzaskanie tym aparatem jest irytujące.
Dziwię się, że Pan Jacek jeszcze to znosi.
Po zdjęciach widać depresje. Niestety.
Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem....
Przy Parkinsonie jest obniżona zdolność do wyrażania emocji, twarz zastyga czasem sztywnieje lub przybiera maskę poprzez zubożenie ruchów mięśni twarzy.
To wcale nie świadczy o depresji, chociaż nie twierdzę że Pan Jacek przez nią nie przechodzi.
Życzę Panu Jackowi dużo wytrwałości i jak najwięcej wypierania choroby..., wtedy łatwiej realizować dalsze cele i marzenia. Uwielbiam słuchać Jego wykładów.
Mój mąż też cierpi na tą chorobę od prawie 2 lat i powoli zaczyna ją akceptować , bo na bank nigdy się z nią nie pogodzi...😢
Prowadzący bardzo przeszkadza, robią zdjęcia, nie mogę się konzentrowac na rozmowie, nie wracam tutaj.
Ja też nie.
Ciężko się to ogląda 😢
TAKA KONWENCJA 👍
Beznadziejna formuła programu. Jakby nie można było zrobić zdjęć przed lub po rozmowie. Trochę szacunku dla gościa i w ogóle dla drugiego człowieka w czasie jakiejkolwiek rozmowy. Dla mnie to tak samo jakby Pan zaglądał do smartfona w czasie rozmowy.
Gdyby nie Pan Jacek, miód na uszy, już dawno bym wyłączyła.
I pewnie Pan powie, że to specjalnie bo fajne prawdziwe zdjęcia wychodzą z emocjami na twarzy, w czasie rozmowy. Ale ja wciąż twierdzę, że albo jedno albo drugie. Proszę zatrudnić pomocnika i jeden rozmawia naprawdę, będąc tu i teraz a drugi robi zdjęcia z ukrycia, po cichu.
No naprawdę...
Cudnie i bardzo szybko osądzasz. Ani razu nie zerkam na aparat, na zdjęcie. Jestem uważny zadaje pytania słucham i wyłapuje moment. Obejrzyj o co tu chodzi. To nie wywiad ruclips.net/video/U9tcsAsyOzE/видео.htmlsi=VslHubemNNlCCOUB
Po co trzaskać te zdjecia podczas wywiadu?
Ja bym po prostu wyszła i tyle.
Droga Wiolu, widzę że nie poświęciłaś chwili na to aby odkryć czym jest Portret Autentyczny. To nie wywiad tylko rozmowa w trakcie sesji zdjęciowej. Zobacz koniecznie ten krótki film zanim mnie osadzisz. ruclips.net/video/U9tcsAsyOzE/видео.htmlsi=7MbBj_Bew7QkHxGX
ale wkurzający ten gość robiący zdjęcia-tragedia
Gdybym ja dzis zachorowal na Parkinsona, Alzheimera czy raka, w pierwszej kolejnosci powiedzialbym sobie cos w stylu "nosz kurwa' potem zaakceptowal ten fakt a nastepnie skontaktowal sie z Grzegorzem Slezakiem 'Bialym Saibaba' i polecil z nim do Tajlandii na miesiac na glodowke o jednym kokosie dziennie.
Życzę ci dużo zdrowia kolego,ja mam raka i powiem ci że nie przewidzisz tego jak się zachowasz,co pomyślisz co zrobisz i z kim
Dokładnie
@@kamil4845 jakiego masz raka? I kiedy sie urodziles jesli mozesz tonpowiedz dzien i miesiac?
@@dariuszostasz51 guzy neuroendokrynne, a urodziny 12.02.89
@kamil4845 ok to lecimy, mlody chlopak jestes trzeba szybko dzialac, czyli tak: Urodziles sie w wodniku i takie masz cechy. Wodnik jest przyziemny, ale tez nie lubi byc zwiazany zadnymi umowami, czesto rozwodza sie mowi sie kazdy wodnik to rozwodnik. Ksiezyc masz w byku a byk rzadzi gardlem, uszami itd. Natomiast celem Twojej duszy na tej ziemi, to czego chcesz poznac jest Ryby. Ryby to dom 12 dom wiary ksieza, zakony, ale tez wiezienie, lub wyjazd za granice daleko za ocean chiny usa australia, w ktoryms z tych kierunkow powinienes pojsc, natomiast po przekatnej domu 12 jest dom 6 czyli Panna dom zdrowia, to juz przeszedles w swoim zyciu, to masz jako zasob, mogles byc lekarzem lub pielegniarka w poprzednim wcieleniu. Pannacrzadzi brzuchem duzo osob z panny choruje na raka trzustki, watroby czy ma problemy z jelitami. Jesli masz np guzy na trzustce to od razu dieta zero miesa, moze troszke kurczakow ale tylko od rolnika, od jakiejs babci na wsi, ale Ty powinienes to wiedziec a raczej czuc bo to masz jako zasob. Powinienes sie skupic nactych Rybach, moze wyjazd, albo praca w wiezieniu badz cos z religia, moze cos Cie trzyma w Polsce i powinienes sie od tego odciac, wyjechac i wtedy np trafisz na ludzi, na lekarza, na szamana gdzies w Chile czy Paragwaju i tam nagle cudownie ktos znajdzie rozwiazanie na Twoje guzy lub tez mozesz zblizyc sie bardziej do boga uduchowic sie. Jak nie wierzysz w kosciol to polecam Roman Nacht - dobre wiesci od poczatku filmiki, a to co pisze czerpie z Astrowedy Tagentv Grzegorza Skwarka. A i jeszcze w dniu urodzenia w 9miesiacu brakuje nam 3 mineralow z 3 kolejnych miesiecy do brakujacych pelnych 12miesiecy
Wodnik - chlorek sodu czyli sol klodawska, celtycka
Ryby - fosforan zelaza, watrobka z gesi, kaszanka i pasztet, choc do pasztetu i kaszanki moj tato zawsze dodawal watrobke
Baran - fosforan potasu czyli pomidory
Skąd ci się wzięło takie dziwne nazwisko?
❤❤❤