Teraz jesienią gdy temperatura oscyluje w granicach 10 stopni i mniej, pachną na mnie najpiękniej moim zdaniem :) Otoczenie reaguje pozytywnie. Słyszałam, od paru osób, że pięknie pachnę. Nikt nigdy ich negatywnie nie skomentował.....przynajmniej głośno ;) Wiem, że są specyficzne i za to też je tak uwielbiam!
Bardzo lubię markę Givenchy wcześniej kochałam Amarige Extravagant teraz trudny do kupienia niestety ale obecnie mam moje ulubione Ange ou Demon le parfum & son accord illicite, sa idealne na chlodne dni ale tez na gorące noce ... Mają moc ,a użycie kropli z maleńkiego flakoniku dodaje im magii.Pozdrawiam serdecznie Agato pięknie wyglądasz.
Moje ulubione,właściwie niedawno odkryte, to zapach eaudemoiselle,butelka wygląda bardzo retro(mimo,że perfumy są z roku 2010), używam go latem,są bardzo eleganckie chociaż kwiatowe. Oczywiście podoba mi się Organza i Amarige.
Ange ou demon jedne z moich ulubionych perfum :-D Uwielbiam je za to, że są eleganckie, z klasą, a jednocześnie wzbudzaja dystans. Używam ich jesienią, zimą i na początku wiosny. W chłodne dni sprawdzają się najlepiej. Nie każdej kobiecie przypadną do gustu, ponieważ jest to ciężki kaliber i nie każdy jest w stanie je udźwignąć. Mężczyźni z wprawionymi nosami dostrzegają piękno tego zapachu, sypiac komplementami. Nie przepadam natomiast za La Secret, gdyż są jak dla mnie zbyt banalne i kompletnie nie przypominają wersji podstawowej.
Witaj Agatko! Gratuluję, że odważyłaś się odblokować lajki. Mam nadzieję, że wyjdzie Ci to tylko na dobre. ;) Co do filmu bardzo lubię tę markę, aczkolwiek serii AOD nie znam za dobrze... Pewnie czas nadrobić. Za to miałam okazję trochę poznać Dahlia Divin. Zdecydowanie Givenchy robi perfumy dla femme fatale, ale też ten dom mody kojarzy mi się bardziej mrocznie niż np. Chanel albo Lanvin. PS. Muszę Ci przypomnieć o próbkach na które czekam, szczegóły jak zawsze w mailu.
Te wspolczesne krecje Givenchy, zwlaszcza, te ktore wyszly spod reki Demachy, mniej do mnie przemawiaja, ale dam im jeszcze niejedna szanse pozdrawiam.
Dahlia Divin to jeden z moich zapachów tej jesieni - wibrujący, ciepły, z paczulą w tle (w prostym, klasycznym flakonie). I dość bezpretensjonalne, w porównaniu z "Aniołem czy Demonem", które dla mnie w kompozycji i koncepcji są ciut przekombinowane ;)
Pewnie tak. Chociaż to chyba też osobiste preferencje - woda Miyake jest jeszcze starsza, a bardzo ją lubię. Nie przepadam za przegadanymi flakonami, a w kompozycjach wolę ciekawy pomysł na zestawienie kilku bazowych nut zamiast mieszania wielu bardzo różnych wątków. Wiadomo - co kto lubi :)
piekny opis i wstep. Uczylam sie wiele lat temu j.fransuckiego myslalam,ze nazwa oznacza wiek /era demona. Dziekuje za oswiecenie; -) ta nazwa jest trafiona :-)) ach ten bob tonka za mna chodzi.
Uwielbiam wersje La Secret , ale w edt. To w chwili obecnej. Jednak już od 30 lat ta marka pojawia się na mojej toaletce. Jako pierwszy zachwycił mnie Extrvagance .Zmyslowy , nietuzinkowy, dający poczcie wyjątkowości. Mam go do teraz i czasem do niego wracam. Potem były niektóre wersje AoD. To bardzo wyjątkowe perfumy. ..nie wpasowuja się w obecne " trendy" , co bardzo w jich cenię. Są inne. ..piękne ...
Uwielbiam!!! Zwłaszcza o tej porze roku. Bardzo lubię również wersję noir, choć są dni, że migdały zbyt mocno się wybijają jak dla mnie. W czerni rzeczywiście bardzo Ci do twarzy :-)
Jeśli chodzi o markę Givenchy to bardzo podoba mi się zapach Eaudemoiselle, ta podstawowa wersja. To bardzo świeży, cytrusowo kwiatowy i przede wszystkim elegancki zapach, myślę że idealny na wiosnę i lato.
Agatko znowu udany temat :D Uwielbiam perfumy od Givenchy . Jestem w posiadaniu AoD le secret, AoD le secret elixir, Organzy, mam również parę miniatur . Bardzo uznana marka jak dla mnie. Koniecznie powąchaj AoD le secret elixir, bo to bardzo ciekawy białokwiatowiec ;) Kocham do dziś Extravagance d'Amarige
Amarige mariage - uwielbiam :) szkoda, że już ich praktycznie nie ma :/ a do anioła czy demona przymierzam się - testuję próbkę - mają coś w sobie :) pozdrawiam:)
Ogród Perfum Agaty Zgadzam się z Panią, w moich nie wyczuwam w ogóle tej aptecznej, mocno ziołowej nuty, którą czuć w otwarciu w pierwowzorze. Ange ou demon są, według mnie, ostrzejsze, a może nie tak miękko układają się na mojej skórze?
Czy zakup w ciemno zapachu Organza Indecence będzie bezpieczny? Tym bardziej, że jego ceny są nienormalnie wysokie. Pani Agato, mogę prosić o opinię. Z innych zapachów, które lubię to Samsara, Dune, Narciso Rodriguez for her Pure Musc, praktycznie wszystkie Rouge Bunny Rouge i Jo Malone, L'heure Bleue, Red Cap D&G, Shalimar vintage i Initial, Kenzo d'ete.
Już jakiś czas temu patrząc na markę Givenchy, a konkretnie na Ange ou demon zaintrygował mnie Accord Illicite (zakazany akord). Nie miałem okazji go powąchać, ale słyszałem, że podobno robi niesamowitą "robotę" jako "suplement" nie tylko dla tej linii perfum, ale ogólnie. Poza tym strasznie zaciekawiająca jest sama filozofia jego powstania i używania. Może warto kiedyś kilka słów na ten temat. Pozdrawiam
Agato tak dobrze dziś słucha się Twojej perfumowej opowiesci...a jeszcze lepiej się ogląda...tak tak Czerń Cię kocha...i tworzy obraz femme fatale...zapachu możemy się tylko domyślać...może Twoje Coco...może🤩
Zbyt trudne dla mnie. Widocznie nie jestem femme fatale 😉 Kocham jednak AoD le Secret i AoD le Perfum son Accord Illicite. Pierwszy na lato, drugi na teraz. Jak dla mnie ekstremalnie kobiece, sprawiają, że czuję się wyjątkowo.
Pani Agato Annge ou Demon to mój signature scent! Są intrygujące, mroczne, pełne sprzeczności, uwielbiam to jak się na mnie rozwijają :)
O jakiej porze roku spradzaj sie najlepij, jak reaguje otoczenie?
Teraz jesienią gdy temperatura oscyluje w granicach 10 stopni i mniej, pachną na mnie najpiękniej moim zdaniem :) Otoczenie reaguje pozytywnie. Słyszałam, od paru osób, że pięknie pachnę. Nikt nigdy ich negatywnie nie skomentował.....przynajmniej głośno ;) Wiem, że są specyficzne i za to też je tak uwielbiam!
Latem też ich używam ale wtedy muszę być w odpowiednim nastroju ;) Jesień i zima to ich czas!
Czekałam na taki filmik . Uwielbiam zapachy givenchy .
Bardzo lubię markę Givenchy wcześniej kochałam Amarige Extravagant teraz trudny do kupienia niestety ale obecnie mam moje ulubione Ange ou Demon le parfum & son accord illicite, sa idealne na chlodne dni ale tez na gorące noce ... Mają moc ,a użycie kropli z maleńkiego flakoniku dodaje im magii.Pozdrawiam serdecznie Agato pięknie wyglądasz.
Moje ulubione,właściwie niedawno odkryte, to zapach eaudemoiselle,butelka wygląda bardzo retro(mimo,że perfumy są z roku 2010), używam go latem,są bardzo eleganckie chociaż kwiatowe. Oczywiście podoba mi się Organza i Amarige.
Mam całą kolekcję tych demonów, wszystkie uwielbiam!
O tak to moje jedne z ulubionych zapachów. Jest niepowtarzalny i tak inny... Cudny i oryginalny. 😊
nie podobny do innych perfum
Ange ou demon jedne z moich ulubionych perfum :-D Uwielbiam je za to, że są eleganckie, z klasą, a jednocześnie wzbudzaja dystans. Używam ich jesienią, zimą i na początku wiosny. W chłodne dni sprawdzają się najlepiej. Nie każdej kobiecie przypadną do gustu, ponieważ jest to ciężki kaliber i nie każdy jest w stanie je udźwignąć. Mężczyźni z wprawionymi nosami dostrzegają piękno tego zapachu, sypiac komplementami. Nie przepadam natomiast za La Secret, gdyż są jak dla mnie zbyt banalne i kompletnie nie przypominają wersji podstawowej.
mumimimi * niebanalne perfumy.
Nie mogłabym ująć tego lepiej :-)
Witaj Agatko! Gratuluję, że odważyłaś się odblokować lajki. Mam nadzieję, że wyjdzie Ci to tylko na dobre. ;) Co do filmu bardzo lubię tę markę, aczkolwiek serii AOD nie znam za dobrze... Pewnie czas nadrobić. Za to miałam okazję trochę poznać Dahlia Divin. Zdecydowanie Givenchy robi perfumy dla femme fatale, ale też ten dom mody kojarzy mi się bardziej mrocznie niż np. Chanel albo Lanvin.
PS. Muszę Ci przypomnieć o próbkach na które czekam, szczegóły jak zawsze w mailu.
Te wspolczesne krecje Givenchy, zwlaszcza, te ktore wyszly spod reki Demachy, mniej do mnie przemawiaja, ale dam im jeszcze niejedna szanse pozdrawiam.
odblokowanie łapek zaowocowało wzrostem o kilkaset procent łapkami w dol. Nie widze efektu pozytywnego.
Mój Ss. Kocham przeogromnie. :)
Dahlia Divin to jeden z moich zapachów tej jesieni - wibrujący, ciepły, z paczulą w tle (w prostym, klasycznym flakonie). I dość bezpretensjonalne, w porównaniu z "Aniołem czy Demonem", które dla mnie w kompozycji i koncepcji są ciut przekombinowane ;)
Agata gabiś to juz inny etap w perfumowych dziejach marki. Teraz w cenie jest minimalizm
Pewnie tak. Chociaż to chyba też osobiste preferencje - woda Miyake jest jeszcze starsza, a bardzo ją lubię. Nie przepadam za przegadanymi flakonami, a w kompozycjach wolę ciekawy pomysł na zestawienie kilku bazowych nut zamiast mieszania wielu bardzo różnych wątków. Wiadomo - co kto lubi :)
piekny opis i wstep. Uczylam sie wiele lat temu j.fransuckiego myslalam,ze nazwa oznacza wiek /era demona. Dziekuje za oswiecenie; -) ta nazwa jest trafiona :-)) ach ten bob tonka za mna chodzi.
Korzystam z oficjalnych tlumaczen, pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam wersje La Secret , ale w edt. To w chwili obecnej. Jednak już od 30 lat ta marka pojawia się na mojej toaletce. Jako pierwszy zachwycił mnie Extrvagance .Zmyslowy , nietuzinkowy, dający poczcie wyjątkowości. Mam go do teraz i czasem do niego wracam. Potem były niektóre wersje AoD.
To bardzo wyjątkowe perfumy. ..nie wpasowuja się w obecne " trendy" , co bardzo w jich cenię. Są inne. ..piękne ...
Mogę milion razy w kółko oglądać Twoje filmy. Nigdy nie będę miała dosyć :D Mów do mnie
Uwielbiam!!! Zwłaszcza o tej porze roku. Bardzo lubię również wersję noir, choć są dni, że migdały zbyt mocno się wybijają jak dla mnie. W czerni rzeczywiście bardzo Ci do twarzy :-)
dziekuje serdecznie. Migdaly w perfumach zwykle mnie meczyly, ale zaciekawilas mnie.
Jeśli chodzi o markę Givenchy to bardzo podoba mi się zapach Eaudemoiselle, ta podstawowa wersja.
To bardzo świeży, cytrusowo kwiatowy i przede wszystkim elegancki zapach, myślę że idealny na wiosnę i lato.
dziekuje, sprawdze przy okazji.
Agatko znowu udany temat :D Uwielbiam perfumy od Givenchy . Jestem w posiadaniu AoD le secret, AoD le secret elixir, Organzy, mam również parę miniatur . Bardzo uznana marka jak dla mnie. Koniecznie powąchaj AoD le secret elixir, bo to bardzo ciekawy białokwiatowiec ;) Kocham do dziś Extravagance d'Amarige
Postaram sie powachac przy najblizszej okazji. Czy to te?
www.fragrantica.com/perfume/Givenchy/Ange-ou-Demon-Le-Secret-Elixir-13052.html
Tak Agatko :D Uwielbiam
Amarige mariage - uwielbiam :) szkoda, że już ich praktycznie nie ma :/ a do anioła czy demona przymierzam się - testuję próbkę - mają coś w sobie :) pozdrawiam:)
Chyba powoli wycofuja wersja podstrawowa, nie widzialam jej na oficjalnej stronie.
Ogród Perfum Agaty szkoda - w takim razie muszę się pospieszyć.Dziękuję za informację:)
Pani Agato a co z najnowszà wersjà L'interdit? Czy jest gdzies filmik w ktorym omawia Pani te perfumy ? Chetnie posłucham . Pozdrawiam serdecznie 💓🌸
Nie ma filmiku o tych perfumach. bardzo trudno dotrzeć do materiałów prasowych tej marki. Pozdrawiam.
Czy mogłaby Pani nagrać recenzję "żółtej" wersji tych perfum? Pozdrawiam.
Przypomina mi Hypnose Lancome. Polecam nowy pudrowy L'ange Noir. :)
jesli to ten to wyglada na bardzo modny tonkowiec. czy sie myle?
www.fragrantica.pl/perfumy/Givenchy/L-Ange-Noir-41014.html
Tak, zgadza się. :) Super na wieczór. :)
Biorę się za oglądanie 😍🌈🌈🌈
zapraszam
takie filmy lubię najbardziej 🙂
Uwielbiam Amarige!
perfumy wazne. Chyba lubila je swego czasu Anna Popek, o ile dobrze pamietam.
Mój signature scent to ulubiony Le secret elixir, uwielbiam je, używam nie pamiętam którą butelkę, są dla mnie idealne.
Piekne perfumy, ale chyba malo podobne do pierwowzoru. Jak sądzisz?
Ogród Perfum Agaty Zgadzam się z Panią, w moich nie wyczuwam w ogóle tej aptecznej, mocno ziołowej nuty, którą czuć w otwarciu w pierwowzorze. Ange ou demon są, według mnie, ostrzejsze, a może nie tak miękko układają się na mojej skórze?
Noc Grenlandii też je mam i rownież uwielbiam. Ostatnio odkryłam jak pięknie pachną podczas upału
Czy zakup w ciemno zapachu Organza Indecence będzie bezpieczny? Tym bardziej, że jego ceny są nienormalnie wysokie. Pani Agato, mogę prosić o opinię. Z innych zapachów, które lubię to Samsara, Dune, Narciso Rodriguez for her Pure Musc, praktycznie wszystkie Rouge Bunny Rouge i Jo Malone, L'heure Bleue, Red Cap D&G, Shalimar vintage i Initial, Kenzo d'ete.
Mój zapach nr 1.🫶🥰
Pani Agato słyszałam plotki ze zapach jest wycofany . 😢Czy wie
Pani coś w tym temacie ?
Już jakiś czas temu patrząc na markę Givenchy, a konkretnie na Ange ou demon zaintrygował mnie Accord Illicite (zakazany akord). Nie miałem okazji go powąchać, ale słyszałem, że podobno robi niesamowitą "robotę" jako "suplement" nie tylko dla tej linii perfum, ale ogólnie. Poza tym strasznie zaciekawiająca jest sama filozofia jego powstania i używania. Może warto kiedyś kilka słów na ten temat. Pozdrawiam
dziekuje za podpowiedz. Sprawsdze to.
Agatko, kiedy ukaże się Twoja książka?
prace już trwają..
Super zapach żłobka uwielbia ja też😎
A jak wg Was powinna pachniec kobieta fatalna.?
Agato tak dobrze dziś słucha się Twojej perfumowej opowiesci...a jeszcze lepiej się ogląda...tak tak
Czerń Cię kocha...i tworzy obraz femme fatale...zapachu możemy się tylko domyślać...może Twoje Coco...może🤩
dziekuje! Coco idealne dla Femme fatale! Jednak dzisiaj Anne Pliska!
👍
Zbyt trudne dla mnie. Widocznie nie jestem femme fatale 😉 Kocham jednak AoD le Secret i AoD le Perfum son Accord Illicite. Pierwszy na lato, drugi na teraz. Jak dla mnie ekstremalnie kobiece, sprawiają, że czuję się wyjątkowo.
hahah! pewnie tak!
Uwielbiam męskie Very Irresistible :-)
Moje ukochane nie wiem dlaczego nie moge ich znaleźć w Olsztynie stacjonarne ani a Douglas ani w Sephorze
Bardzo lubię Ange ou Demon no i Organzę
Organza to juz troche staruszek, ale widze,z e ciagle sie podoba, dla mnie to dobra wiadomosc, bo przynajmniej nie zniknie ze sklepow
Ja za oryginalną wersją nie przepadam ale uwielbiam wersję Le Secret :)
Musze sprawdzic jak pachnie
okazuje sie ,z e jednak mam probke
🌹😀❤️👍
Dlaczego zolty i czerwony sa politycznie niepoprawne? ;)
Oj mialo byc niepoprawne estetycznie! Ach te skojarzenia!
Żonka miało być
Pozdrawiam żonę!