Dlaczego powinnaś ogarnąć swoje FANTASY SELF- zrób MIEJSCE na to co WAŻNE!

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 10 дек 2024

Комментарии • 64

  • @siwka1095
    @siwka1095 Месяц назад +46

    Idealna ja... znajaca jezyki, oczytana, wysportowana, zadbana, elegancko ubrana. Rzeczy kupione i na rzeczach sie skończyło.

    • @MedycynaPoProstu
      @MedycynaPoProstu Месяц назад

      Czy masz mieszkanie własnościowe?

    • @Salamanca-salamanca
      @Salamanca-salamanca 27 дней назад +2

      Moja idealna ja wita twoją idealną ja 😊 A teraz przywitajmy się naprawdę 😁

  • @maarleenaa
    @maarleenaa 26 дней назад +2

    Bardzo podoba mi się to, że mówisz o realnym podejściu do declutteringu, a nie jak niektórzy, że to musi być wszystko na raz, że najlepiej to podczas urlopu, że nie można tego rozwlekać w czasie, a przecież nie ma lepszej metody niż małe kroki. Albo o tym, żeby oddać komuś przedmiot, jeśli jest taka możliwość, a nie wyrzucać. U Marie Kondo to wyrzucanie tłumaczy się tym, żeby nie zagracać innych, ale jeśli ktoś chce coś wziąć, to czemu nie. Od kilku dni oglądam (słucham) cały czas Twoje filmy, prowadzisz kanał 6 lat, a ja na Ciebie nie trafiłam. Niesamowite jak te algorytmy ukrywają świetne kanały. Wierzę, że w końcu Twój głos do mnie przemówi i nie będę wiecznie odwlekać, myśleć o swojej fantasy self i przestanę bezmyślnie wydawać zarobione w pracy pieniądze. Dziękuję za ten ogrom inspiracji 😊💚

  • @agatix7
    @agatix7 Месяц назад +20

    A ja właśnie teraz chodzę w ubraniach, które kupowałam przez ostatnie 15 lat, z myślą, że kiedyś będę się tak ubierać 😊 I nadszedł odpowiedni czas i teraz się właśnie tak ubieram

    • @gosiach6455
      @gosiach6455 Месяц назад +4

      Mam nadzieję, że też tak będę mogła. Mam dużo ubrań. Lubię się stroić, ale rzadko mam okazję, bo pracuję w mundurze😂

    • @agatix7
      @agatix7 Месяц назад +3

      @@gosiach6455 Mam nadzieję że się uda! Trzeba przestać czekać tylko nawet w sobotę do biedronki się odstawiać 😄

    • @raa9098
      @raa9098 Месяц назад

      Też tak mam :D Interesuję się konkretnym stylem od prawie 3 lat i na razie mam ubogą gamę tych rzeczy, ale im dłużej ma to miejsce i mam więcej tych elementów, to sprawia mi to większą radość chodzenie w nich. A kiedyś będę mogła już ubierać się tak dzień w dzień, albo przynajmniej kilka razy w tygodniu ❤❤

  • @soloamor2913
    @soloamor2913 Месяц назад +20

    Cała ja. Chociaż teraz już troszkę pozbyłam się wielu rzeczy które były "najlepszą" wersję samej siebie. Teraz zrozumiałam że ważne jest jak się zachowuje a nie jak jestem ubrana lub co posiadam. Była i ciągle jest to długa droga.

  • @annannniwka
    @annannniwka Месяц назад +10

    Miałam takie rzeczy: kupiłam rowerek stacjonarny do ćwiczeń i korzystałam z niego bardzo krótko. Miałam też srebrne, bardzo okazałe kolczyki, które kosztowały niemało. Ale nie pasowały do mnie, więc nigdy ich nawet nie założyłam. Miałam też trochę książek, które kupiłam i tylko leżały. Sprzedałam te wszystkie rzeczy i jest mi z tym lżej:) oczywiście, że sprzedaje się ze,, stratą " ale mnie bardzo motywuje, to że mogę chociaż jakąś część wydanej kwoty odzyskać. Nie czułabym tej satysfakcji przy oddawaniu za darmo. Uzyskane pieniądze mogę zainwestować w coś, co sprawi mi przyjemność - chociaż zabrać rodzinę do kina :)

    • @miniwersja
      @miniwersja  Месяц назад +2

      Sprzedaż też jest jak najbardziej spoko😎 Jeśli tylko ma potencjał, to również najpierw próbuje tego:) Zapomniałam dodać w filmie.

    • @asta7874
      @asta7874 Месяц назад +3

      Kiedyś chciałam kupić sobie bieżnie 😂 pewnie też by mi leżała

    • @ktos7998
      @ktos7998 Месяц назад

      Kochana, zacznij cenić swoje miejsce. Też kiedyś tak miałam, nie chciałam sprzedawać "bo się nie opłaca za taką cenę" albo "bo i tak się nie zwróci". I skutek był tylko taki, że się męczyłam miesiącami i później nie miałam w ogóle miejsca w szafie nawet na rzeczy potrzebne. Ja się motywuję, że przecież mam pieniądze i zamrażanie ich w niepotrzebnych przedmiotach nic mi nie da. Że w sumie one mnie tylko przytłaczają i więcej wydam na środki czystości do odkurzania ich i nawet na samo przechowywanie. Ciężko się na to przestawić. Ja też płakałam wysyłając książki do skupszopu za które dostałam czasami nawet mniej niż 10% tego za ile je kupiłam. A jak ich nie chcieli skupić to lądowały do biblioteki. I szczerze- teraz jestem dużo bardziej szczęśliwa mimo, że straciłam pieniądze. Pieniądze szczęścia nie dają niestety

  • @nocnabestia2254
    @nocnabestia2254 Месяц назад +7

    Marcela, dziękuję!!! Extra przekaż, tego potrzebowałam

  • @KatarinaRoseLady
    @KatarinaRoseLady Месяц назад +6

    Uważam, że fantasy self jest świetne dla odkrywania swojej pewności siebie, i polecam, być fantasy self kiedy ktoś może, ja nawet do pracy byłam w takiej roli i widziałam siebie jako pewną siebie, wkurzałam wręcz innych. Jednak tym można się bardzo zmęczyć, można być zmęczonym ciągłym wzrokiem innych, komentarzami. Dlatego czasem można wrócić do bycia swoją bardziej swobodniejszą wersją. Jeśli chodzi o kupowanie, tutaj trzeba złapać balans, ja ostatnio kupiłam bluzkę dla mnie fantasy self i robiłam też przegląd szafy i poczułam, że to już było za dużo, bluzkę zostawię, bo nie chcę wyrzucać, będę zużywać ciuchy do końca, ale zobaczyłam swój nadmiar w tej sferze, gdzie życie mnie postawiło w trochę w sytuacji wyluzowania, spokoju i swobody. Teraz fantasy self mogę być rzadko, na randce np, więc po co mi tyle ciuchów z koronkami i obcisłych spódnic gdy chcę swobodnej, oddychającej sylwetki. Dlatego fantasy self ląduje do pudełka, a wkraczają miłe dla ciała rzeczy.

  • @aldonamolinska3026
    @aldonamolinska3026 Месяц назад +5

    Wątek o azjatyckich potrawach to trochę o mnie🤔 Ale fantasy self już poskromione😂
    Marcelina, dzięki za filmik 👏
    Jesteś w tym świetna!

  • @agaka8235
    @agaka8235 Месяц назад +15

    Ciekawy temat i faktycznie stwierdzam, ze mam takie fantasy self, glownie jesli chodzi o ubiór i wygląd. Jak idę fo sklepu w dresie i widzę fajnie ubraną dziewczynę to źle się czuję ze sobą i myślę, ze następnym razem ubiorę się juz porządnie w ten czy tamten ciuch, co zazwyczaj nie następuje 😅 no ciekawy temat, dalas do myślenia!

    • @martilaskov9092
      @martilaskov9092 Месяц назад +3

      Witaj siostro 😂 mam identycznie 🙈

    • @asta7874
      @asta7874 Месяц назад +2

      Dres też może fajnie wyglądać na kobiecie jeśli ma ładną sylwetkę

    • @agaka8235
      @agaka8235 Месяц назад +2

      @@asta7874 moze, pewnie, ale ja wolę te luźne i bezkształtne niestety, więc nie są zbyt wyrafinowane 😅

    • @AB-qq5ke
      @AB-qq5ke Месяц назад +1

      Oj tak jest w Norwegii nawet święconkę zaniosłam w crocsach, czasem wsiadam do auta w spodniach od pidżamy i jadę po bułki rano😂😂😂😂,​@@agaka8235

  • @AgatekGagatek
    @AgatekGagatek Месяц назад +6

    Ja sie kurczowo trzymam ciuchow z czasow kiedy wazylam duzo mniej niz teraz, kilkanascie lat temu. Ciagle mam nadzieje, ze wroce do tamtej wagi i ciuchow (ale tych fajnych, do ktorych mam sentyment, bo reszty sie pozbywam przez olx).

    • @asta7874
      @asta7874 Месяц назад +3

      Ja miałam piękne ciuchy które kupiłam jak mieszkałam w UK,świetna jakość,fason materiał,ale niestety też dużo przytyłam ale zaakceptowalam fakt że już nie wrócę do tej dawnej wagi z powodu wieku,problemów ze zdrowiem czy menopauzą.Wszystkie ciuchy oddałam koleżance dla jej siostry.Wtedy ulżyło mi że coś się skończyło a ja otwieram się na nowe.

  • @mirabelka7616
    @mirabelka7616 Месяц назад +2

    Jejku . To jakby o mnie. Nawet nie zdawalam sobie sprawy jak bardzo. Dzięki ❤

  • @Salamanca-salamanca
    @Salamanca-salamanca Месяц назад +4

    O tak to jest ciekawe zjawisko w moim życiu również obecne ach ta kobieca,elegancka,subtelna a na codzień - wojowniczka w walce o przetrwanie 😅

  • @hannaczarnecka-fw9ks
    @hannaczarnecka-fw9ks Месяц назад +4

    Dzień dobry, kolejny bardzo przydatny filmik 😊😊😊, po każdym Twoim filmiku mam bodziec do zastanowienia się nad sobą 😊😊😊. Dziękuję że jesteś ❤❤❤

  • @tintratak391
    @tintratak391 Месяц назад +5

    Ja odstawiam rzeczy. Ale to dlatego, że nawet ze świadomością że przedmiot jest zbędny mam opory, czuję że nie mogę go wyrzucić. Zamknięcie czegoś w głębokiej szafie (to nie może leżeć tam, gdzie reszta używanych rzeczy!) i zapomnienie upewnia mnie, że naprawdę przedmiot był zbędny. Takie pudełko otwieram w określonym stanie emocjonalnym, gdy czuję się bezwzględna, nie czuję w danej chwili sentymentów a frustracja związana z posiadaniem zbyt wielu rzeczy osiąga szczyt. Albo gdy czuję, że muszę tu i teraz coś zrobić, coś co da natychmiastowy efekt, poczuję że podjęłam działanie które miało cel.

  • @kasiakaska9314
    @kasiakaska9314 Месяц назад +2

    Uwielbiam Ciebie sluchac...

  • @neverevernever8812
    @neverevernever8812 Месяц назад

    Dziękuję za ten film. Bardzo pomocny. Wiele rzeczy sobie uświadomiłam.
    Robisz świetną robotę ❤️

  • @anusznikwu2455
    @anusznikwu2455 Месяц назад +1

    Dokładnie tak! Jak zaczęłaś mówić to stwierdziłam "ale wydumany temat!" A im dalej tym bardziej zaczęłam zauważać ile takich wymyślonych osobowości mam! Temat sportowych ubrań jest mi bliski i przyborów artystycznych. Choć też fakt, że niektóre rzeczy faktycznie robiłam tylko proza życia z małymi dziećmi każe dużo tematów odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość. Pozdrawiam!

  • @Izabela-e6v
    @Izabela-e6v Месяц назад +2

    Moje fantasy self to mama z gromadką dzieci. I tak trzymam ciuszki ciążowe, bo przeciez się przydadzą. Ubranka, które dostaliśmy od rodziny. Książeczki czy zabawki w mojego dzieciństwa, żebyśmy razem z dzieciakami z nich korzystali. Wszystko co mówisz o obciazeniu tymi rzeczami tez mnie dotyczy. Ale ja właśnie czuję, że jak sie tego pozbędę to juz nigdy marzenie sie nie spełni. 😢

  • @iszwisz
    @iszwisz Месяц назад +11

    Moja mata do jogi, na której nie ćwiczyłam ani razu - skończyła jako podkładka do ogródka 😅 Bardzo cenny temat - dzięki!

    • @malgorzatasafar909
      @malgorzatasafar909 Месяц назад

      U mnie to samo😂

    • @asta7874
      @asta7874 Месяц назад

      O to ja maty do ćwiczeń używam a mi pękają,do bólu...

  • @nataliamarsza455
    @nataliamarsza455 Месяц назад +2

    Ooo tak! Nakupowalam kosmetyków i uznałam, że będę makijażystka. I co, i 💩. Ani jednej klientki nie pomalowałam. Coś tam sprzedałam, coś zużyłam, ale ból wywalonych do kosza pieniędzy to była dobra nauczka. Teraz nawet jak mam wydać kasę na kurs to najpierw muszę w tym być i na tym zarabiać nigdy na odwrót. 😉

  • @asta7874
    @asta7874 Месяц назад +2

    Miałam dużo ciuchów do ćwiczeń, niestety przytyłam i musialam prawie wszystkie ciuchy sportowe oddać koleżance.Obecnie mam tylko kilka sztuk ciuchów do ćwiczeń ale używam,tak samo hantle 3 kg na rękę i 5 kg na rękę.Kupilam sobie również gumy do ćwiczeń, kiedyś mialam hula hop i uzywalam długo, potem mi się znudziło.Szpilek nigdy nie miałam bo mam płaskostopie i haluksy.Obecnie mam bardzo malo ciuchów bo większość oddalam koleżance.

  • @eutrofizacja9019
    @eutrofizacja9019 Месяц назад +4

    A co jeśli ktoś kupując rzeczy dla swojej fantasy-self faktycznie dąży do tego, aby się stać tą wersją siebie? Przypuśćmy ktoś chce mieć pracę, do której będzie zakładał garnitur, kupuje sobie garnitury a jednocześnie aktywnie takiej pracy szuka. Takie coś jest okej? Jak myślicie

    • @miniwersja
      @miniwersja  Месяц назад +7

      Myślę, że tu trzeba odróżnić dwie rzeczy, mogłam o podkreślić . Co innego kiedy kupujemy coś tylko dla fantasy self i wyobrażamy sobie, ale nic z tym nie robimy, a co innego jeśli kupujemy, używamy i realnie dążymy do zmiany i stania się tą wersją siebie, o której marzymy. Cały czas się zmieniamy i mamy prawo chcieć czegoś innego od życia i do tego dążyć, a to też czasami wymaga np. zakupu potrzebnych do tego rzeczy. Załóżmy, że chcemy się przebranżowić i do tego co chcemy zacząć robić potrzebujemy przykladowo tablet do rysowania grafik. Jeśli prężnie działy i go używamy to nie ma tematu. Jesli natomiast leży od miesięcy i się kurzy, to prawdopodobnie kupiliśmy go tylko dla naszego wyobrażenia, że stajemy się grafikiem. Nie chodzi o to by nagle przestać marzyć i nie dążyć do zmiany siebie czy naszego otoczenia tylko o rozróżnienie tego na czym nam NAPRAWDĘ zależy i do czego chcemy dążyć, a co jest tylko iluzją, której w głębi nawet nie chcemy realizować, ale pochłania nasze myśli, przy okazji zabierając energię i siły, które moglibyśmy przekierować na to czego faktycznie chcemy. To też jest kwestia takiej szczerości z samym sobą.m i pogodzenia się z pewnymi rzeczami. Podam swój przykład, podoba mi się jazda na snowboardzie i kiedyś sobie marzyłam, że w końcu zacznę jeździć. Jednak zrozumiałam, że to nie jest dla mnie, nie lubię zimy, nie lubię sportów zimowych i pewnie bym się bała, że połamie sobie nogi. Pogodziłam się z tym, że podoba mi się jak ktoś jeździ, ale sama niekoniecznie w sumie mam ochotę próbować. Mogłabym się oszukiwać, kupić kask i resztkę sprzętu i liczyć, że stanie się to moją pasją (to przemawiałoby moje fantasy self), ale nie sądzę, bo w gruncie rzeczy nie mam do tego zapału już na tym etapie😅

  • @ddja12
    @ddja12 Месяц назад +4

    Witaj, super temat. Pierwszy raz ktoś to wreszcie określił. Jesteś niesamowita! Dobrze mi zrobiło sobie uświadomić, że taka jestem. Dziękuję.💝

  • @scarletrain9215
    @scarletrain9215 Месяц назад +9

    Ostatnio w końcu wywaliłam z lodówki dziesiątki lakierów do paznokci (obgryzam od dziecka, więc nie ma co malować) i szpilki (mam szeroki rozstaw palców i po prostu jest bardzo niewygodne) 💪 To nie jestem ja i chyba nawet nie chcę.

    • @Mariolenna92
      @Mariolenna92 Месяц назад +1

      Też mam szeroki rozstaw palców ale da się dobrać takie żeby dalo się chodzić, aczkolwiek fakt bywa trudno , mi nawet ciężko kupić np baleriny bo często za wąskie w palcach 🥲

    • @katarzyna6209
      @katarzyna6209 Месяц назад +3

      @@Mariolenna92 możesz poczytać o butach barefoot

    • @agatix7
      @agatix7 Месяц назад

      ​@@katarzyna6209 A mają szpilki?

    • @miniwersja
      @miniwersja  Месяц назад +1

      @@agatix7 Wątpię, bo barefoot to buty typowo pod nasze naturalne ułożony stopy i palców. Obcasy generalnie zawsze będą powodować nienaturalne wygięcie stopy, poza tym w tych butach jest z reguły dość cienka podeszwa, więc chcoiaz z tego powodu obcas raczej nie ma racji bytu.

    • @agatix7
      @agatix7 Месяц назад +1

      @@miniwersja No właśnie tak myślałam, a ja nie mam problemu z doborem normalnych butów, tylko właśnie szpilek, ze względu na kacze stópki:/

  • @goplaneczka666
    @goplaneczka666 Месяц назад +6

    6 kg kółeczek do kolczugi DIY skończyło na złomie, bo zardzewiały od leżenia XD

  • @izabelasiedlikowska2729
    @izabelasiedlikowska2729 Месяц назад +2

    U mnie wrotki dzisiaj je wystawię tylko raz je miałam założone 😊

  • @Liskrainyczarow.2368
    @Liskrainyczarow.2368 Месяц назад +1

    Ja bardziej mam takie coś w formie moich oryginal charakter czyli postaciach stworzonych przeze mnie, a zwłaszcza jedna taka główna która np. dąży do zmiany w swoim życiu, idzie na terapię, ma przyjaciół mimo, że nie wierzyła na początku, że może ich mieć, jest wysportowana, ludzie ją szanują...itp. Pozdrawiam.

  • @kasiamw
    @kasiamw Месяц назад +1

    A może zrobisz odcinek o cichej liście zadań? Minimal mom albo Clutterbug o tym mówiły, rzeczy, które caly czas brzęczą nad uchem "nie zrobiłaś rzeczy x i y, zrób, nie odpoczywaj, zrrrrob" 😅

  • @Mayim1982
    @Mayim1982 Месяц назад +2

    Szpilki wywaliłam jakiś czas temu (założyłam parę razy, do formalnych ubrań), bo niestety gubię buty na obcasie, które nie mają paska. Moim fantasy self jest moja biblioteczka, bo cały czas kupuję książki i nie mam czasu do czytania (i niestety to są książki, których nie ma w bibliotekach) 😅

    • @asta7874
      @asta7874 Месяц назад +1

      Dobrze przejść na ebook.Ja wypożyczam tylko w bibliotece,nie lubię gromadzić nawet książek

    • @Mayim1982
      @Mayim1982 Месяц назад +1

      @asta7874 nie lubię ebooków, poza tym tych książek, które kupuję, nie ma w bibliotekach (wszystko sprowadzane z zagranicy). Ale chociaż staram się kupować trochę mniej 😅

  • @ewawosz9276
    @ewawosz9276 Месяц назад

    Ja też uwielbiam podróże .Road tripy wynajętym kamperem są super na dwa tygodnie . Chcielibyśmy kiedyś mieć swojego ale może to tylko moje fantasy self .🤔🤔 muszę to jeszcze raz przemyśleć.
    A tak na marginesie czy Wy jeszcze macie swojego vana ?

    • @miniwersja
      @miniwersja  Месяц назад +1

      Tak, mamy:) jeszcze chcielibyśmy nim trochę świata zwiedzić, ale na razie mamy przerwę i inne priorytety. Dom na kółkach już nam nie wystarcza, trzeba w końcu zbudować normalny😉

  • @juliapiontek3700
    @juliapiontek3700 Месяц назад +1

  • @MedycynaPoProstu
    @MedycynaPoProstu Месяц назад +2

    Codzinnie stawiam na koszu jedną książkę.

  • @gosiach6455
    @gosiach6455 Месяц назад

    Ja mam dużo ubrań. Kupuję, bo lubię i wyobrażam sobie różne super outfity. Lubię się ubierać ładnie, ale rzadko mam okazję. Niestety, pracuję w mundurze i mimo, że bym chciała to rzadko te ubrania wykorzystuję.

    • @asta7874
      @asta7874 Месяц назад +1

      Kiedyś kupiłam piękna sukienkę na ,, wesele,,wisiała w szafie wiele lat,ja przytyłam i sukienkę musiałam oddać koleżance dla siostry 😂

  • @Nixi_Time
    @Nixi_Time Месяц назад

    trochę mnie zaskoczyłaś tym filmem, myślałam że idealne wersje siebie tworzy się po to by do nich dążyć i że wszyscy tak robią... chyba żyję w bańce ;p

    • @miniwersja
      @miniwersja  Месяц назад

      To polecam przesłuchać jeszcze raz;) Bo ja nigdzie nie mówię, że nie mamy dążyć do idealnej wersji siebie tylko żeby zdać sobie sprawę z tego co nią faktycznie jest, a co nie. Czego naprawdę chcemy, co jest nasze, a co pochodzi z zewnątrz, bo jest fajne, prestiżowe, podoba nam się u innych (wstaw cokolwiek). Jeśli dążysz do tej idealnej wersji, kupujesz rzeczy, które Ci w tym pomogą, ale ich faktycznie używasz by osiągnąć cel, to nie ma tematu. O to chodzi, rozwijasz się, działasz. Natomiast jeśli tylko sobie marzysz, że pewnego dnia będziesz jakaś tam lub będziesz coś tam robić, kupujesz rzeczy ale ani ich nie używasz, ani nie dążysz do tej idealnej wersji siebie poprzez realne działanie, które Cię do niej przybliży, to albo wcale tego nie chcesz albo chcesz za mało. Kupowanie i gromadzenie rzeczy to nie działanie, to udawanie, prokrastynacja. Albo czegoś chcesz i to do tego dążysz albo tylko sobie wyobrażasz i na tym się kończy, a rzeczy pomagają Ci tylko podtrzymać te iluzje, że pewnego dnia coś tam coś tam… Przykładowo każdego dnia kiedy staje na matę do ćwiczeń staje się lepszą wersja siebie, jestem konsekwentna wiem dlaczego ćwiczę, jak chce wyglądać, jak chce się czuć itd. Nie kupiłam maty po to żeby się kurzyła tylko żeby przybliżyła mnie do sylwetki i sprawności, którą chce mieć. Nie tylko sobie wyobrażam, ale też działam. Randomowy przykład, ale mam nadzieję, że jasno obrazuje co mam na myśli i w czym tkwi różnica.

    • @Nixi_Time
      @Nixi_Time Месяц назад

      @@miniwersja oczywiście. W tym komentarzu chodziło mi też o to, że nie zdawałam sobie sprawy z istnienia tego problemu. Teraz, dzięki Tobie, złapałam nową perspektywę patrzenia na niektóre decyzje zakupowe bliskich mi osób. Dodając ten punkt patrzenia do moich filtrów mogę lepiej rozumieć dlaczego coś pojawia się w ich mieszkaniach i czemu później z poczuciem winy mówią o tej rzeczy. Przyznam szczerze, była to kwestia dla mnie niejasna a teraz już rozumiem.