Oo scribus. Jedyny program graficzny spośród wolnych programów któremu nie poświęciłem wystarczająco dużo uwagi. W scribusie można ustawić chyba styl strony i tam takie ramki byłyby już wstawione.
Tak właśnie było, ale wzorcowy tekst w szablonie był dosyć krótki i kiedy wstawiłem własny, który rozlał się na ponad 60 stron, to trzeba było te strony i ramki tekstowe i graficzne ręcznie pododawać. To jest genialna rzecz, jeżeli myśli się o przygotowaniu czegoś do druku, ma się znacznie większą kontrolę nad układami stron, niż w innych programach, nawej jeżeli robi się tylko PDF. Warto to sobie potestować, szczególnie po frustracjach, kiedy się próbowało sformatować jakiś dłuższy tekst i grafikę w standardowych pakietach biurowych. Niebo, a ziemia. ;) Serdecznie pozdrawiam. ;)
Oo scribus. Jedyny program graficzny spośród wolnych programów któremu nie poświęciłem wystarczająco dużo uwagi. W scribusie można ustawić chyba styl strony i tam takie ramki byłyby już wstawione.
Tak właśnie było, ale wzorcowy tekst w szablonie był dosyć krótki i kiedy wstawiłem własny, który rozlał się na ponad 60 stron, to trzeba było te strony i ramki tekstowe i graficzne ręcznie pododawać. To jest genialna rzecz, jeżeli myśli się o przygotowaniu czegoś do druku, ma się znacznie większą kontrolę nad układami stron, niż w innych programach, nawej jeżeli robi się tylko PDF. Warto to sobie potestować, szczególnie po frustracjach, kiedy się próbowało sformatować jakiś dłuższy tekst i grafikę w standardowych pakietach biurowych. Niebo, a ziemia. ;) Serdecznie pozdrawiam. ;)