Mam TM od kilku lat, z przepisów dostarczonych przez dostawcę robię tylko barszcz i grochówkę. Pozostałe dania są moją własną inspiracją. Fajnie gotuje się zupy (nie koniecznie krem) choć ja jestem fanką szybkowaru. Osobiście nie lubię surówek mymła więc trę je nadal na tarce elektrycznej która zapewnia mi super wiórki. TM jest idealny do robienia szejków. Ogólnie lubię swoje urządzenie, choć nigdy, przenigdy bym się nie zadłużyła by je kupić.
Jak ktoś nie lubi gotować to nic mu nie pomoże wiem po sobie :) na początku jest wielka fascynacja nowym sprzętem a potem stoi w szafce i tylko zajmuje miejsce
By party project ja mam najnowszego lidlomixa i korzystam z niego bardzo często,a nie lubię gotować więc to nie jest regułą.Polecam👍 najnowszy lidlomix z większym ekranem,obecnie kosztuje 1300 a kosztował 1600zł.
Ja mam termomix M6 i cały czas w tym gotuje. Można także modyfikować proporcje. Jak totalnie nie umiem i nie lubię gotować. Teraz sprawnie mi to idzie i smacznie. Może i można to zrobić taniej, ale ja się cieszę ze mam jedno urządzenie do wszystkiego. Nie urządzam festiwali gotowania :) tylko pach pach obiad na stole :) jak było powiedziane kto co lubi
@@maaaty jak to napisała. Nie lubi i nie potrafi. Więc faktycznie to jest ułatwienie dla kogoś kto jest nogą w gotowaniu lub nie znosi tej całej zabawy. Sam nie lubię gotować, więc korzystam z tm by zjeść na szybko lub zrobić drobne rzeczy ale to nie znaczy że jak ma się więcej czasu to się nie zrobi normalnego obiadu na patelni czy w piekarniku. Urządzenie daje więcej czasu i możliwość obsługi nawet przez młodsze osoby lub co nie potrafią jakoś super gotować. Urządzenie dla osób co chcą oszczędzać czas i nawet smacznie zjeść, mimo że kiepsko gotują
Bardzo rozsądny film. Mi termo pomaga bardzo. Uwielbiam zupy i w pół godziny robię zaj.. żurek, ogórkową czy pomidorową. Flaki oczywiście 2 godziny, ale też wymiatają. Sałatka jarzynowa trochę wariacko poszatkowana, tak jak mówisz większe i mniejsze kawałki, ale bardzo fajna, na parze. Pierogi, ciasta itp oczywiście nie zrobi, ale przygotujesz wszystkie półprodukty idealnie. No i nastoletnie córy same robią sobie carbonarę, domowe nuggetsy czy babeczki. Ja bardzo chwalę, od kilku lat używamy kilka razy w tygodniu. Oczywiście kuchnia pracuje również na normalnych garach bo rosołu z wsiowego kuraka nie zastąpi żaden termo. Ale szczególnie przed świętami to dwie kucharki dodatkowe w kuchni :)
Wprawnego magika od gotowania poznajemy po tym, jak kroi składniki. Sałatka warzywna pokrojona ręcznie smakuje o niebo lepiej niż szatkowana jakimiś wynalazkami. Moim zdaniem przerost formy nad treścią. Jak robię naleśniki, nawet nie używam miksera do roztrzepania jajek tylko zwykłego widelca od biedy. Poza tym cała frajda w krojeniu cebuli ( dobrym nożem), szczypiorku, marchewki. Ludzie lubiący gotować wiedzą, o czym mówię.
Dziękuję za ciekawą prezentację materiału. Twój filmik potwierdził, że zakup takiego sprzetu dla mnie nie ma sensu. Gotować wole w garnku, na żywym płomieniu (wprawdzie gaz, ale jednak ogień). Wolę eksperymentować, próbować i kombinować. Od wielu lat niczego nie przypaliłem z wyjątkiem mleka, podgrzewanego dla dziecka :-). Do rozdrabniania jarzyn wyłącznie nóż i decha - kształty i postaci są wtedy takie, jakie chcę. Ewentualnie tarka i szatkownica. Blender lepszy mały, ponieważ często blenduje się małe ilości. Do zupy krem wystarczy ręczny blender + sitko do przetarcia, żeby usunąć włosy z pora i podobne paprochy. A jeżeli ktoś chciałby przyspieszyć czas gotowania / duszenia niektórych potraw do miękkości, kłania się szybkowar. A ciasto drożdżowe (w tym na pizzę) nalezy wyrabiać ręcznie - czynność ta nie jest ani trudna, ani długotrwała. Za to przy okazji można słuchac podkastów i oglądać filmiki na yt.
Jestem posiadaczką Thermomixa, ale nie jego bezkrytyczną fanką. Używam go już od 10 lat, wcześniej Tm31 a od jakichś 3 lat TM 5. Uwielbiam gotować, a Thermomix jest tylko i wyłącznie pomocnikiem w kuchni . Chleb , bułki, pierogi, zupy robię teraz częściej, ponieważ mogę je zrobić szybciej. Dużo piekę, i większość ciast przygotowuję w thermomixie, ale nie wszystkie. Niestety , ze względów zdrowotnych musiałam ostatnio zrezygnować z dań smażonych ( choć bardzo je lubię) no i Thermomix bardzo mi pomógł w przestawieniu się na dania gotowane na parze, bez zbyt dużej ilości tłuszczu. Uważam że dla osób które lubią smażone i pieczone potrawy Thermomix jest zbędnym urządzeniem , lepiej zainwestować w dobry Malakser, który rozdrobi produktu ale też pokroi je w plasterki, lub w słupki. Jeśli chodzi o tańsze opcje czyli urządzenia z marketów, to wiele funkcji jest bardzo podobnych , ale też wiele niestety nie dorównuje Thermomixowi. Wydaje mi się że jak to w życiu bywa, jedni kupują fiaty inni mercedesy a i jedni i drudzy jeżdżą i chwalą sobie swój wybór. Ciągle nie rozumiem dyskusji czy warto coś takiego sobie kupić czy nie, czy ktoś zadaje sobie pytanie czy warto kupić ekspres do kawy, lodówkę za 10000, pralkę z dodatkowymi drzwiczkami? Nie, bo to są produkty dostępne w sklepach a sprzedaż produktów przez przedstawicieli jest w naszym kraju ciągle źle widziana.
Wielkie dzięki.W pracy słyszę achy i ochy a tu okazuje sie ze nie mieli tylko sieka, rosołu nie zrobisz i podejrzewam, że ciasta tak jak robot planetarny też nie (pewnie go nie napowietrzy) A miałam już go kupować 😄😅Masło robie w Philipsie który kosztował 500 zł i tam też miele mąkę,szatkuje,ścinam na tarkach i roboe ciasta. Kupiłam robot planetarny zamiast niego a jeszcze do wczoraj się zastanawiałam czy dobrze zrobiłam.Na nieszczęście nie ma już malakserów które wyrabiały u ciasta na chleb.Wypiekaczy do chleba nie polecam bo są nieekonomiczne .Trzeba wymieniacz koszyczek co miesiac bo teflon schodzi, pieczenia się chleb i też trzeba pilnować kiedy piknie I wyjąć kieszonki mieszacze i piekę jeden chleb a wpiwkarjiku koge 6 na raz a prad mniej się czerpie .Przy takiej ilosci robot planetrany pomaga ...Ciasto nanpierogi robię w 2 minuty a na pizze 3 😄
dla mnie super, teraz wiem co to ten osławiony termomix, dzięki Michał. IMHO treściwie, konkretnie, bez marketingowego oszołomienia, ale też bez wgłebiania się w rodzaj stali stosowany do produkcji misy. Bo to przecież tylko termomiski z automatyczną wajchą do mieszania ;) . Świetne spostrzeżenia , polecam każdemu rozważającemu zakup
Myśle, że jeżeli ktoś potrzebuje urozmaicenia w kuchni, nudzi go ciągłe powtarzanie się dań i zapętlanie menu co dwa tygodnie, a przy tym nie ma czasu nad rozmyślaniem co by tu dziś ugotować tak żeby nie zajęło to wieczności i nie trzeba było po tym sprzątać godzinę to warto zainwestować w urządzenie typu thermomix. Od 7 lat korzystam z TM31, lubię gotować, piec ciasta, ale nie lubię spędzać nad tym całych godzin i nie wyobrażam sobie żeby robić sernik tradycyjnie, mielić prawdziwy ser na idealnie gładką masę to udręka i dużo bałaganu, a ręczny blender tego nie zrobi perfekcyjnie, za to w thermomixie cała masa serowa gotowa będzie w 3 min, gdzie z 2 min wyrabiania spodu w 5min mamy ciasto nad którym tradycyjnie trzeba było siedzieć minimum godzinę. Przy nabranej wprawie nie potrzebujesz przepisów bo robisz wszystko na wyczucie. A to że noże się ścierają to chyba normalna sprawa i nie ma co robić z tego wielkiego halo - moje po 6 latach codziennego korzystania wystarczyło naostrzyć. Jeśli ktoś kocha gotować, ale jest zapracowany i nie ma na to czasu, ma małą kuchnie i nie lubi bałaganu to naprawdę polecam zainwestować
Fenomen tego urządzenia polega na tym, że jest aż tak drogi, że później użytkownik musi nie tylko przed sobą, ale przed innymi, zachwalać zalety... Zalety blendera z wagą, który potrafi podgrzewać, a kosztuje często tyle co pół auta zwykłego zjadacza chleba.
Byłam na dwóch prezentacjach termomixa ,po pierwszej miałam ogromną chęć na to urządzenie pokazy są pięknie zaplanowane ,składniki obrane odpowiednio pokrojone i wtedy czasowo to pięknie wypada . Po drugiej prezentacji i do tego pana recenzji jestem zupełnie pewna że to nie dla mnie. Ps. mam koleżankę jest profesjonalnym kucharzem i rzeczywiście używa TM ale jak to mówi wyłącznie jako dobry blender
Mam Lidlomix 1, pierwszy jaki sie pojawił w sprzedaży, taki trochę podobny do thermomixa 1. Do czego używam: tarte ziemniaki do placków ziemniaczanych, robienia bułki tartej, ogólnie mielenia. Przepisy, dla mnie tragedia, same jakieś wyrafinowane nieżyciowe, ksiażka do 1 thermomixa była świetna, przepisy proste, znane, teraz tego brakuje, ja chcę ugotować coś dla siebie a nie bawić się w master chefa. I jeszcze jedna główna zaleta, świetnie nadaje się do robienia adwokata.
Fajna i przydatna recenzja. Moim skromnym zdaniem trzeba się zastanowić czy aby na pewno taki sprzęt jest wogóle potrzebny i na ile będzie on wykorzystany.
Ja już wiem że dla mnie nie jest potrzebny. I nie wiem czym ludzie się tak zachwycają. Też trzeba przy nim stać żeby na czas dołożyć jakiś składnik. Prądu pewnie ciągnie jak smok ale po wypowiedziach myślę że powinnam kupić robot planetarny oczywiście jakiś dobry. Mam MPM ale to dziadostwo. Miksowałam ogórki tarte wiórki na zupę i silnik padł czyli bardzo słaby a co dopiero wyrabiać ciasto
Potrafię gotować i piec a zagniatanie, mieszanie i improwizacja przy robieniu potraw daje mi niesamowitą frajdę😊 jeśli o mnie chodzi to zwykły kilka garnków, misek, dobry nóż oraz blender, mikser i młynek do kawy używany do mielenia wszystkiego w zupełności mi wystarczą😉 Z moich obserwacji wynika że posiadacze wszelkiego rodzaju robotów kuchennych raczej ich nie używają lub robią to "od święta" a miejsce zajmuje...🤪
Dla mnie thermomix to zbędny gadżet. Rozumiem, że przydatny dla kogoś, kto potrzebuje krok po kroku prowadzenia przez przepis, kto nie ma w domu porządnego blendera, malaksera, wagi czy parowaru albo chce mieć wszystko w jednym. Osobiście bardzo "chorowałam" na robot wielofunkcyjny z możliwością krojenia w kostkę, a później na porządny blender kielichowy i to są moje 2 obowiązkowe sprzęty w kuchni. Mimo posiadania malaksera, który również wyrabia ciasto, wolę zdecydowanie robić to ręcznie, bo mam zwyczajnie mniej sprzątania i mycia wielkich mis, a sałatek np nie lubię takich posiekanych jak z TM, tylko estetycznie starte, pokrojone w plasterki albo w kosteczkę, takie zboczenie 😉
Tm5 dla mnie sens ma tylko dlatego, że jestem w stanie wstać rano o 6 przed praca, wstawić wszystko i tylko klikać przycisk jedząc w tym czasie śniadanie. Nie muszę stać w garach wieczorem żeby zrobić sobie obiad ;) jeżeli ktoś ma czas na gotowanie to super, ja nie mam i bez tm5 ciężko by mi było ogarnąć jedzenie na dały dzień ;) warzywa i mięso tez Lubie kroić w idealne kostki ale na to potrzebny jest czas, czasem w niedziele mając wolne lubie się bawić w kuchni ale niestety mam strasznie mało czasu ;)
Zgadzam się z Miłoszem. Dla osoby której czasu brak idealnie. U mnie dodatkowo poza pracą mam małe dziecko. Thermomix mówi co mam robić a ja nie muszę myśleć, szukać w przepisie, tylko zabawiac dziecko w tym czasie. Inaczej byśmy nie jedli 😉
Witam posiadam TM od 18-stu lat i jestem z niego bardzo zadowolony uwazam ze jest w kuchni bardzo przydatny zawsze byl drogi nie mowi Pan wcale o tym ze gotowanie na TM przez krotki czas przygotowania i gotowanie na parze jest o wiele zdrowsze niz w normalnym garnku mysle ze to wazne dzieki
Uwielbiam gotowanie. Mam w swoim domu cała masę urządzeń kuchennych takie jak robot planetarny, blender, malakser, maszyna do wypieku chleba, maszynka elektryczna do mielenia, miksery ręczne itp. Moja rodzina zawsze się śmieje, że mam lepsze wyposażenie niż niejedna mała restauracja. Uwielbiam tego typu gadżety. Gotuję codziennie obiad dla 3 osób, wyprawiam u mnie też wszystkie święta (czasami na 15 osób). Wszystkie sprzęty używam regularnie, dlatego też wszystkie są już dosyć mocno "ściachrane". Termomixer byłby dla mnie fajną alternatywą na dni, gdy najzwyczajniej w świecie nie mam ochoty na brudzenie 4 garnków, blendera i nie wiadomo czego jeszcze aby zrobić obiad. Często robię rożne dipy i zupy krem, oraz kremy do ciast ubijane na gorąco, więc widzę dla niego miejsce w mojej kuchni. W życiu nie wydam na ten sprzęt 5 tysięcy, więc oryginał odpada. Poczekam raczej na jakąś promocję na Biedromixa. Nie potrzebuje wyświetlaczy, melodyjek i dostępu do wbudowanych przepisów, więc wystarczy mi prosty model. Jeśli mi się spodoba, to może następny kupię droższy. Od dawna się zastanawiam nad tym urządzeniem a twój film troszkę mi poukładał w głowie. Pozdrawiam.
Mam Termomix, kupiłam używany po okazyjnej cenie od kolegi. Zawsze chciałam go mieć, ale nie używam go jakoś bardzo często, też dlatego, że nie często gotuje. Gdy go używam to głównie jako blendera i praktycznie nie korzystam z przepisów, tylko robię w nim po swojemu i jest OK. Oglądam sporo programów kulinarnych i w kuchniach restauracji z gwiazdkami Michlein często można zobaczyć to urządzenie. To świadczy o tym, że termomix nie jest tylko dla tych co nie potrafią gotować. To po prostu jest bardzo dobry robot kuchenny.
Oczywiscie ze tak. To jest niezastąpiony sprzęt w restauracjach. Cos o tym świadczy. Natomiast my polacy....naszą zaletą jest krytykowac wiedząc na dany temat lub nie. Ja używam trmx od 25 lat codziennie.
@@kasiablachowicz390 niestety możesz sobie myśleć o termomixie jak o mercedesie, ale to niewiele ma wspólnego z prawdą 😂 Dla porównania termomix moc silnika 500W i 10 tys obrotów vs mój blender 1800W i 30 tys obrotów. Dalej twierdzisz, że masz mercedesa? Waga z dokładnością 5g też szału nie robi za tę cenę 😂
Thermomix ułatwia realizację codziennych obiadów, można równolegle robić mięso na parze, z warzywami i ryżem - wtedy faktycznie czas skraca się o te 70-80%. Poza tym termomix mocno pomaga w zakresie blendowania i ubijania. Ja lubię również gotować w stylu art, ale posiekanie warzyw, albo zblanszowanie cebuli bez płaczu i przypalania to czynności które można outsorcować ;)
A już myślałam że ja jestem jakaś dziwna że mnie dziwi ten "fenomen" thermomixa 🙈 lubię gotować i dużo gotuje i wiem że nie zrobię tego wszystkiego w tym cudownym urządzeniu. Obrać, ulepić itd i tak muszę a gotowanie i mieszanie co jakiś czas to najmniejszy problem 🤷🏼😂
z ust mi to wyjęłaś! w skrócie - zważy, pomiesza i podgrzeje, ale rozwałkować, wyrobić, ulepić musisz Ty. No ale można też pochwalić się znajomym co dzisiaj gotujesz, bo ma wifi, ekran, społeczność itp... i to jest ta wartość dodana urządzenia za 5000zł? Do termomiksa jest dodawana książka z przepisami i wg mnie sekret tkwi w tym, że są tam podane takie produkty, że po prostu danie nie może wyjść złe albo niesmaczne. I to nie jest zasługa termomiksa, tylko to są po prostu bezpieczne przepisy.
Thermomix jest super i jakosciowo jest lata swietlne przed tymi wynalazkami z dyskontow. Co nie zmienia faktu ze nie jest wart swoich pieniedzy i powinien kosztowac max 2000pln a nie tyle ile kosztuje. Jako ciekawostke powiem ze Polski dystrybutor kupuje Thermomixy w niemczech za okolo 1000 pln.
@@goosefraba82 m.in. z danych finansowych (bilansu) firmy Vorwerk. Jak wiesz jaka kwote wydali w ciagu roku na zakup TM i wiesz jaka maja ilosciowo sprzedaz roczna to dosc prosto mozna to oszacowac.
Ja w sumie do końca nie wiedziałem czym dokładnie są urządzenia tego typu i film taki jak ten przyda się w dalszym wyrobieniu oceny. Jednak niektóre komentarze to złoto. Według niektórych z termomixem jest jak z papieżem. Mówimy albo dobrze, albo wcale.
Super prezentacja. Jak widać nie ma wielkich różnic. Zastanawiałam się na zakupem... Jednak wolę jak Ty improwizację, zapach i częste zagladanie do gara. Pzdr
W zasadzie zgadzam się prawie ze wszystkim. Jestem posiadaczką oryginalnego termomixa TM5.To prawda-gotowanie w nim to kompromis. Lubie gotować, ale za Chiny nie mam na to czasu. Do tego mój mąż nie lubi eksperymentowania ( w przeciwieństwie do mnie) i takie urzadzenie znacznie ułatwia sprawę. Mam dużą rodzinę-mam 4 dzieci, 5 w drodze, wszystko musi być zaplanowane na tip top. Nigdy nie korzystam z niego w 100% ( to głownie ze względu na ilość), zawsze coś tam jeszcze robię w garnku, albo w piekarniku. Super pomaga mi przy daniach dla dzieci ( jak starsze są w przedszkolu to dla młodszych spokojnie w tym czasie mogę przygotować szybko zupkę). Jak wspomniałam mam dużo dzieci, dosłownie chodzące przeszkadzajki ( kochane bardzo, ale jednak przeszkadzajki). TM5 pomaga mi opanowac sytuację "przejmując myślenie i odpowiedzialność " za mnie. Bardzo fajnie wychodzą warzywa na parze, sosy, zupy kremy. Super wygodne jest też robienie pieczywa choć wiadomo nic nie zastąpi ręcznej roboty (no ale to jest własnie ten kompromis).Jedyne z czym się nie zgadzam(z Panem Michałem) to fakt, że nie można dostosować swoich przepisów-otóż można i jak najbardziej można wykonać w nim swoje smaki ( czasem coś się pomija, czasem coś od siebie dodaje-grunt to poznac jak pracuje to urządzenie. W moim przypadku w gre wchodził tylko oryginalny sprzęt. Sądzę ,że na cenę (wygórowaną zdecydowanie) głównie wpływa właśnie ten interfejs, bez którego moim zdaniem te urządzenia nie mają sensu. Tworzenie menu i listy zakupów na cały tydzien- niezastąpione.W sumie nie płaci się z umiejętności sprzętu, tylko za korzyści, głownie organizacyjno-czasowe, które dzięki niemu mamy. Podsumowując moją przydługawą wypowiedź: urządzenie pomocne, solidne, pełne kompromisów, ale dzięki wypracowaniu własnego stylu czujemy się na tym polu jednak zwycięzcą ;) ZDECYDOWANIE ZA DROGIE (!) ale jeśli ktoś ma mało czasu a jednak chce wiedzieć co je, uważam że warto przełknąć ten fakt( mniej boli na raty). Mi robi robotę, ale rozumiem, że dla kogoś jest zupełnie czymś niezrozumiałym w kuchni. Nie jestem mega fanką , która na śmierć i życie będzie broniła tego sprzętu, a faktycznie użytkownicy TM5 maja coś takiego walecznego w sobie. polecam:)
Mamy thermomix i używamy, ciasto wyrobione w 2.5 minuty bez przesiewania mąki to chyba nieźle. Urządzenie faktyczne głośne, ale gotować smacznie może na tym nawet laik. Kucharz z dobrym smakiem może dodać swoje przyprawy, więc nie trzeba się sztywno trzymać przepisów. Przy dwóch pracujących osobach polecam z całego serca.
Robot planetarny też wyrobi ciasto, a wcale nie musi być jakiś drogi ( do 400zł są już mum ). Do tego te malutkie miski w termomikserach i fakt, że przechodząc z jednej czynności do drugiej trzeba to ręcznie myć to porażka.
@@martabytner1345 Kontrola temperatury? A po co? Ugotujesz lepszy rosół mając ustawioną sztywno temperaturę, a już ustawiając płomień tak aby w garnku pykało? Był kiedyś taki film dokumentalny o paniach, które kupowały różne cuda. Jedna kupiła super hiper genialną patelnię. Usmażyła na niej mięcho - widać było, że suche, twarde i przypalone. I tak się zachwycała, że lepsze :D
Dzięki za rozwianie moich wątpliwości na temat tych wynalazków. Mój sąsiad Tomasz jest radykalnym kucharzem i właścicielem wziętej restauracji. Z tych wynalazków poważa tylko wspomnianego na początku Kennwooda, który miesza, szatkuje, kroi w plasterki i mieli kawę oraz małe ziółka w małych szklanych słoiczkach. Akcesoria do tego zajmują pół dużej szuflady w kuchni, ale nie jest to proteza mistrza kuchni, tylko narzędzie w jego rękach. I podobno niezniszczalne nawet w warunkach gastronomicznych. Jest to tak inne coś, od tych biedrolidlovorwerków, że powinno znaleźć się w osobnym odcinku:)
Mój Thermomix ma z 7 lat, mojej mamy 3 lata więcej, mojej znajomej parenaście - starsza wersja z jeszcze metalowym sitkiem. Mama urzywa prawie codziennie , u mnie różnie 2-3 razy w tygodniu - ciasta, koktajle, sorbety, domowa pizza..szybciej niż z pizzerii...no i sprzet nie do zdracia. Ostatnio bylam na pokazie tego najnowszego z wyświetlaczem i się tochę rozmarzyłam...no ale nasze "staruszki " mają się świetnie także patrząc na to, że ten znajomej ma już parenaście lat, podejrzewam że mój też za prędko się z kuchni nie wyprowadzi :P Jedyne co w tym czasie mama wymieniała to po paru latach uszczelkę do zamykania ,ale to jakieś grosze , także z meeega czystym sumieniem polecam oryginał
@@martynasierminska3792 ach tez sie rozmazylam z tym nowym TM6 :). To jest zupelnie inna historia...nie ma porownania z Lidlem i Aldikiem...i innym...ach moze kiedys :)
Byłem niedawno na imprezie gdzie jedzenie było podawane z tego czegoś. Takie zmiksowane, malo smaczne ciapy. Dobre jedzenie można zrobić szybko i sprawnie bez takich maszyn. Jedyne co polecam to maszyna do pieczenia chleba. Ciasto na pierogi, na pizze, kruche ciasto, ciasto na makaron. Zasypujesz i robi sie samo i można w tym czasie zrobic cos innego. Robienie obiadu zajmuje mi od 30 do 120 minut w zależności co robię. Wolę pobiegać po kuchni niż siedzieć na siłowni. Jedyną wadą jest to ze rodzina grymasi na jedzenie na mieście. Malo restauracji stara się robić równie dobre jedzenie. Oczywiście nie dlatego że kucharze nie potrafią, ale zwyczajnie się nie starają i idą na skróty.
Wreszcie rezensja bez emocji i najłatwiejszego przepisu na pokaz. Ja osobiście testowałem taki lidlomix i stwierdziłam że to nic dla mnie . Jak nazwa mówi jest to blender z funkcją podgrzewania
Bujalismy sie z monsieur cuisine 2 lata. Jestesmy szescioosobowa rodzina i czesto używamy zakupionych sprzetow. Niestety termomikser z lidla ma piete achillesowa. Metalowa podkladke pod nozami, ktora koroduje. Naszego monsieur uzywalismy czesto i zgodnie z instrukcja mylismy w zmywarce. Podkladka korodowala i zaczynaly sie problemy z nozami. Dwa razy reklamowalismy sprzet, za trzecim razem dostalismy nowy egzemplarz, z ktorym stalo sie dokładnie to samo co z poprzednim. W koncu nie chcac grata oddalismy go do lidla. Plus dla nich za bezproblenowy zwrot sprzetu. Jesli ktos uzywa monsieur okazjonalnie wada wyjdzie po upkywie okresu gwarancyjnego.
Mam 12 osób do nakarmienia w domu . Gotowanie kocham A chyba najbardziej miny moich domowników ..byłam namawiana do zakupu tego urządzenia i szczerze mówiąc nigdy nie byłam przekonana choć stać mnie na taki kaprys, miałabym wrażenie , że zdradzilabym moją kuchnie😂 Dziękuję bardzo...Merytorycznie, mądrze ,rozsądnie...
Ja na to mowie ze to sprzet dla impotenetow kulinarnych. W filmie mówisz o tym co podejrzewałem (nie ogladałem nigdy żadnych filmów na ten temat), że to robot pokazujacy krok po kroku co masz i jak zrobić a to faktycznie dla poczatkujacych lub młodych kucharzy, nawet tych domowych :)
Auto też możesz kupić nowe za 30tys albo za 500tys różnica polega na wykonaniu i materiale z którego został wykonany. Tak samo sprawa ma się z Termomixem. Wszystkie tego typu urządzenia dostępne w marketach jakościowo są gorsze od TM a co za tym idzie to cena
@@michalgoreckitv U mnie w rodzinie jest Termomix TM21 po dzień dzisiejszy pracuje bez problemowo, a to już kupe lat minęło kiedy był w sprzedaży. Być może nowsze egzemplarze nie są tak dobrze dopracowane. Osobiście sam tego nowego modelu bym nie kupił ale nie dlatego że jest drogi. Cena nie jest tak naprawdę wysoka, TM21 w sprzedaży był w cenie 3250zl a ten jak dobrze kojarzę kosztuje 4000 trochę więcej elektroniki i cena się zmienia. Nie kupiłbym ze względu na dużą ilość elektroniki.
@@slademciekawychmiejsc A ja bym tego nie kupił bo to gówno jest ! Co trzeba mieć w głowie żeby na mikser z funkcją grzania wywalić 5 k ? Nie rozumiałem tego fenomenu jak to oferowali w Mango lata temu i dzisiaj nie rozumiem odgrzewania tej mody .
Kamień z serca , od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad kupnem tej ,,cudownej maszyny ,, jednak przekonałeś mnie do tego że jednak jej nie potrzebuję . Gotuję z zamiłowania , wszystkie recepty zmieniam wg własnego upodobania , nigdy moje potrawy nie smakują tak samo . Niektóre czynności jak mielenie zbóż , to mi imponowało ale dowiedziałam się że przy tej czynności ostrza szybciej się tępią , czyli cudowną nie jest , mam na myśli Thermomix .
Ewa J Bardzo prostacki ten Twòj argument 🤣🤣 ostrza się tępią ale to raczej rzecz logiczna jak najzwyklejszy nòż kuchenny prawda?🤣🤣. Padam ze śmiechu kochana.
Co za absurd! Ubijanie piany do ciasta na sztywno nie straci duszy jak robi sie to mechanicznie :) wszystkie potrawy nalezy odpowiednio przygotowac i doprawic. Zadna maszyna nie ugotuje potrawy od A-Z. Zamiast sobie w kuchni pomoc to ludzie dyskutuja i krytykuja innych, ktorzy uzywaja maszyn przyspieszajacych gotowanie.
@@mirmir8325 to urzadzenie nie sklei pierogow, tak jak juz wspomnial Pan w filmie a skoro jest Pani za tym co mowi babcia to prosze isc wystrugac sobie krzeslo z drewna w lesie. Nie wierze, ze nie ma Pani zadnej rzeczy w domu ulatwiajaca gotowanie, czy przyrzadzanie potraw. Nie popadajmy w skrajnosci. Pieczywo, ktore Pani je, nie jest przyrzadzane przez jedna osobe. Wszystko dzis produkuje sie maszynowo, a czepiac sie termimixa tylko dlatego, ze jest jednym urzadzeniem zastepujacym wiele to juz przesada.
@@mirmir8325 To prawda. Jednak stwierdzila Pani racje co do zdania babci a to brzmialo juz jakby dwuznacznie. Tez chcialabym piec chleb, jednak moje problemy z ramionami i nadgarstkami mi ma to nie pozwalaja i na prawde thermomix mi bardzo w tym pomoze. Co sezon man ekologiczne warzywa z dzialki i rowniez pomoc thermomixa okaze mi sie niezastapiona. Pozdrawiam serdecznie!
Oczywiście, dla tych co mają czas, ale jak się pracuje, ma się dzieci, dodatkowo jedno ze współmałżonków jest wegetarianinem to termomix, szybkowar, jest podstawą, tak samo jak zmywarka.
Mam i używamy non stop. Petarda. A ciasto na bułki robię ręcznie ...zapytaj jakiegokolwiek piekarza czy cukiernika dlaczego ciasto wyrobione ręcznie jest LEPSZE. Mówię poważnie
Nie sadzilam, ze wlasnie Ty podejmiesz ten temat, bo szukam takiego porownania juz od dawna. A czy moglbys jednak podac dokladnie jaka jest roznica w ilosci obrotow, czy w temperaturach? - miedzy krolem a dwoma najtanszymi miksami. Dzieki
1) kupuje ten kogo stać i kogo wydatek ten w ogóle nie zajmuje i nie przejmuje, jak kogoś portfel ma boleć- niech nie kupuje na litosc Boską... 2) kupilam- bo termomiks ma wpisane w niego przepisy a to mi glownie bylo potrzebne 3) nie bylo mowy o innym ze wzgledu na te przepisy wbudowane, a rzecz kosztuje tyle ile sobie zyczy sprzedawca, wiec albo place albo nie... nikt mnie nie zmuszal do kupna 4) nienawidzę gotowac i nigdy nie bede tego nawet tolerowac a co dopiero lubić 5) po kupnie tego ustrojstwa codziennie robie obiady od 3 lat, raczej nie bedzie sie kurzyc w piwnicy... 6) nadal nienawidze gotowac 7) musze gotowac codziennie i to zdrowo gdyż mam dwojke malych dzieci i glownym powodem bylo to aby je zdrowo żywic nienawidzac i nie umiejąc kompletnie gotowac 8) moje dzieci chowaja sie zdrowo, jedza warzywa w ogromnych ilosciach i mam poczucie spelnionego obowiazku, nie bedą grubasami jedzacymi syf 9) to, ze dzieki termomiksowi gotuje codziennie zdrowo i dzieci sie zajadaja mimo ze nadal nie umiem gotowac i sama w zyciu bym nie zrobila nic z tych przepisow- wcale nie spowodowalo ze mam jakies WOW czy jakies uwielbienie dla tego ustrojstwa.. moze ktos ma ale ja nie...Dla mnie to jest po prostu grat ktory uratowal mi zdrowie moje i dzieci, raczej koniecznosc to byla w moim przypadku niz jakis superzakup... Dziękuję.
Dla osób kreatywnych polecam zainwestować w dobry blender,noże profesjonalne i robot wielofunkcyjny chodź ten ostałymi zastępuje swoimi dłońmi i prostymi przepisami . Mniejsza obróbka to samo zdrowie.
Mam Thermomix TM-21 od 22 lat. Sprzęt nie do zarżnięcia. Jedynie wymieniałem noże i drobne elementy eksploatacyjne (łopatkę, mieszadło do majonezu i miarkę).
A ja garnki z podwójnymndnem 30 są rewelacyjne trzymają ciepło , a ja świetnie , smacznie gotuję , modyfikując przepisy i żareło z termomixa nie zaspokaja moich kupek smakowych . Ostatnio moja wspaniale gotującaxprzyjaciółka musi z powodów zdrowotnych( narząd ruchu) posiłkować się termomiksem zarekomendowała mi ciasto na pierogi i mi je zrobiła , wyszły mi najgorsze pierogi w życiu ciasto rzadkie nawet gdy podsypywałam , bezbadzieja kleiło się rozciapywało . Moje ręczne nigdy mnie nie zawiodło🙄😏
No ale możesz też korzystać z Thermomiksa, używając własnych przepisów np. na naleśniki. Po prostu ustawiasz wszystkie parametry ręcznie i tyle. Prawie każdy przepis możesz w ten sposób zaadaptować.
@@michalgoreckitv Nie to miałem na myśli. Ktoś, kto nie interesuje się tematem, po obejrzeniu Twojego filmu może odnieść wrażenie, że Thermomix bez bazy przepisów na swoim ekraniku praktycznie nie istnieje, a to przecież nieprawda. :) Natomiast czy warto go kupić, to już druga sprawa i trzeba to rozważyć najlepiej po przejrzeniu całej oferty rynkowej. Nawiasem mówiąc orientujesz się, jak wygląda kwestia wsparcia technicznego w termomikserach marketowych? Czy można swobodnie dokupić noże, uszczelki etc.? Vorwerk wymienia takie elementy jak noże i uszczelki w ramach 2-letniej gwarancji door-2-door.
@@vojtasjedyny nie, mówię wyraźnie że z niektórych można korzystać bez tych bajerów. Ale wtedy pewnie lepiej tańszy. Obsługa marketowa na pewno jest gorsza. Ale w tej cenie to co dwa lata można mieć nowy :)
Jak widzę zrobiła się duża dyskusja. Ja mam takie podejście. Są dostępne urządzenia , które robią prawie to samo, lecz się różnią np. wyglądem, mają np. unikatowe funkcje, lepsze lub gorsze wykonanie itp. Ale mogę to przyrównać do samochodu. Każdy samochód ma jedną zasadniczą właściwość - przewieść nas w określone miejsce. A czy jest to samochód (nowy) za 40 tyś czy 400 tyś. to już wybór kupującego czy chce jeździć "maluchem" czy mercedesem. Podobnie jest tu, dla każdego jest co inne ważne przy wyborze przy zakupie. Dlatego takie porównania są cenne, gdy szukamy urządzenia które ma spełnić nasz oczekiwania lub nie wiemy na co zwrócić uwagę przy wyborze, a cena to już inna sprawa.
Bardzo długo zastanawiałam się nad pomocnikiem kuchennym przy małych dzieciach. Thermomix nie jest dla mnie rozwiązaniem ponieważ jest nadal blenderem z małym garnkiem. Znalazłam szybkowar milticcoker firmy Redmond. Dzięki wysokiemu ciśnieniu gotuje się szybko. Skadniki wrzuca się jednoczenie i zamyka pokrywę. Wbrew prawom kulinarnym, wszystko dogotowuje się, np. wrzucone warzywa z kwasem. Urządzenie mam dwa lata i sprawdziło się. Programuję w nim zupy, gulasze, pieczenie, dania jednogarnkowe... Nigdy nie przepala się, mimo że przepisów trzymałam się przez pierwszy miesiąc. Zresztą jest tam wiele błędów a każdy ma swój smak. Garnek ma 5 l, stosuję dwa. Główne atuty: nie pilnuję, na czas zawsze ciepłe, w krótkim czasie mięso gulaszowe rozpada się a zupy gotowane z kośćmi mają pełną esencję, dzieci nie poparzoną się, domu nie paruję a latem nie nagrzewam. Dramat mają z cenami zagubionych uszczelek przy myciu. Wysyłają tylko kurierem, więc tych części trzeba pilnować. Garnek nie ma funkcji cięcia i nie ułatwia wypieku chleba - zbyt mokry, dobrze wychodzą lekkie jak kukurydziany. Także ma za małą powierzchnię do gotowania na parze dla naszej rodziny, choć w okresie wprowadzania pożywienia dla dzieci, bardzo sprawdził się. Mimo to, jest mega przydatnym urządzeniem przy którym nie trzeba stać. Szukałam czegoś co ułatwia codzienne gotowanie kilkanaście nocy i polecam. Wyszło trochę jak reklama... znajomi mają Thermomixa ale moje znalezisko uważam za praktyczniejszy sprzęt obiadowy i całkiem inny.
Mam terminie M5 i było ok dopóki nie minęły 2lata gwarancji 🤔zaczął się psuć,obroty same się zmieniały i po naprawie zepsuła się waga mimo że stoi na szklanej podstawie i nie jest przesuwany,przepisy są smaczne ale wartości urządzenia jest mierna bo za te pieniądze powinna być gwarancja dozywotnia. niedopracowany i za drogi
Ja posiadam model Krupsa zakupiony w Niemczech za 500€, w Polsce ten sam sprzęt jest pod nazwą Tefal- ale już o dziwo za 4000, skąd różnica- nie wiem. Jest to dobry sprzęt, często w użyciu nie koniecznie jednak codziennie. Jeśli już porównywać to wygląda to tak jak z miotłą i odkurzaczem- jak się przyłożysz do miotły to też będzie czysto ale u dłużej i się namachasz. Kogo stać- polecam, kogo nie- niewiele traci, tylko trochę czasu
Witam... Panie Michale, mam takie pytania do pana... Jakim autem pan jeździ? Jakiego telefonu pan używa? Na pewno znalazłyby się jakieś tańsze zamienniki. Pozdrawiam...
Mam ten sprzęt już 23 lata jak go kupiłam to był droższy od mojego auta haha. Powiem tak sprzęt był w ciągłym użyciu przez mojego męża. Wszystko w nim robił, naprawdę sprzęt się sprawdzał. Od dwóch lat mąż nie żyje i ja go też od dwóch lat nie używam. Mąż sobie chwalił ten sprzęt.
Wysłuchałam, poczytałam i jedno jest jasne każdy chwali to co ma. Ja mam TM6, przedtem TM5 uwielbiam. Uważam, że jeżeli ktoś nie może wydać takich pieniędzy to fajnie, że jest tańsza podróbka. Denerwuje mnie tylko żebranie o przepisy na Fb. Przecież koszt TM to w dużej mierze platforma z rewelacyjnymi przepisami. Dzięki nim można jeść super potrawy przygotowywane bez wysiłku. Uwielbiam TM:)
Kiedyś spytałam znajomej na czym polega fenomen tmx, odpowiedziała mi, że to urządzenie potrafi wszystko, jeśli odpowiednio nastawisz, to nawet zagra i zatańczy. A ty na głos powiedziałeś dokładnie to co ja myślę o tym urządzeniu :) ja mam bosch mum 5 i to urządzenie potrafi 3 razy tyle co tmx i kosztuje 3x mniej 🤷♀️ dla mnie tmx to tylko drogi gar z mieszadłem i wagą.
@@urszulaowczarz3051 tylko robot planetarny i to z tych znanych marek typu Bosch, Kenwood czy Tefal. Zależy od budżetu, ja nie mam jakiegoś drogiego ( obh nordica, właścicielem marki jest Tefal ), a ponad 8 lat chodzi, a używam praktycznie codziennie ( pizza, ciasta, smoothie, wysiska sok z owoców, surówki) . Do tych robotów można dokupić końcówki, nie trzeba od razu, nawet ostatnio hak nowy nabyłam, bo przez swoją nieuwagę zadrapałam stary :(
Zanim kupiłam tm 6 słuchałam wszystkiego ... i .... gotuje wszystko dosłownie .... jestem wegetarianka, mam rodzine , która raz, dwa razy w tyg potrzebuje Dania mięsnego. Maz pracuje w systemie 2/2, czyli potrzebuje dań sloikowych, zup w ilości 14 sztuk lub więcej i dla mnie ogromne ułatwienie pod względem wygody i porządku . Na tm gotuje już wg siebie , oczywiście mamy wybrane smaczne przepisy . Gotuje każda moja zupę ... super.... od razu do słoika ... potem 3 razy pod rząd każdego dnia do piekarnika na 120/130 stopni i słoiki stoją . Jeśli pieke to na patelni , ale cześć moich upieczonych potraw przeniosłam na varomie i rewelacja . Uwazam, ze kiedy ktoś potrafi gotować to tm jest super... pomaga ...ulatwia wszystko p w czasie
5100:10 ( cena materiałów nie liczę) = 510 posiłków z zerowym wysiłkiem gotowania ( co chcesz z dostawą do domu). Znam takich co bez tego nic nie ugotują ( tak się przyzwyczaili). To by miało sens gdyby gotować dla całego bloku ( w poniedziałek pani z pod 1 i 2 , we wtorek z pod 3 i 4 itd , wtedy gotowało by się 1 raz w miesiącu na 120 osób).
THERMOMIX Ja mam 23 lata i jestem MEGA zadowolona, placki ziemniaczane, grochowa 40 min. Mielenie ziarna na mąkę + wyrobienie chleba , majonezu nie kupuję, dżemy na zimę, powidła wlewasz do słoika gorące i zakręcasz
ej ale to jest wszystko tak samo prostę w zwyklym garnku(no poza wyrobieniem chleba) Ale cala reszta jest tak samo prosta w zwyklym garze. Majonez serio ? Majonez to moja babcia robiła wiele lat temu nie majac miksera zwykłą trzepaczką.
Fajne podsumowanie. Koleś ma racje. Ja bardzo kiepsko gotuje, plus nie mam czasu stać w kuchni (mam małe dziecko) i takie urządzenie jest akurat dla mnie.
Jak można gotować w plastiku? Przykrywka, koszyk do gotowania na parze i mieszadło Termomixa są z plastiku. Ludzie, włączcie myślenie. Niby BPA free ale PP to tez plastic i zawiera inny syf. BPA tez był kiedyś nieszkodliwy. Wody tez nie gotuje w plastikowym czajniku.
Mam termomixa i zgadzam się że jest to drogi blender tak kupiłem bo mnie stać ale absolutnie nie jest to coś co biedny człowiek potrzebuje żeby gotować zgadzam się też że jest to przedewszystkim dla ludzi których mama i tata gotować nie nauczyli. Bardzo mądra wypowiedź. Zgadzam się z Panem w 100 procentach. Czy kupić tak jeśli cie stać nie jeśli cie nie stać. To tak rozmowa o robocie kuchennym no nie jest urządzenie niezbędne w kuchni. Tak samo że zmywarka tak jeśli cie stać nie jeśli cie nie stać.
ja lubię gotować dlatego kupiłam lidlomixa,głównie do ciast i pomoc przy jakimś siekaniu gotowaniu na parze.Mnie bawi jak przedstawiciele tm mówią juz nic nie potrzebujesz tm zastępuje wszystko,albo raz dwa zrobisz pierogi itp.Tskie bzdury opowiadają ze mozg się lasuje.I tak jak tobie mi zadne z.tych urządzeń mi nie zastąpi smażenia na patelni,piekarnika itp.Jednak sa pomocne ale bzdury ze takie coś.zastępuje wszystko.Fajny tez.jest wolnowar rosół.z niego jest super,nie wyobrażam sobie rosołu z tm lidlomixa itp.I zupy głównie kremy ale nie wszystkie co mi np nie odpowiada.
Dobrze, ze mnie na to nie stac. Pana recenzja mnie przekonala, ze, nie potrzebuje termomixa bo tez lubie eksperymentowac w kuchni i zawsze cos zmieniam w przepisach.
Kenwood nie gotuje. Mozna go bardziej porównac do robotow planetarnych.Misa nie jest podgrzewana.Termomix jest przereklamowany. Tak naprawde to blender z wagą, misa podgrzewana. Wadą jest mała misa. Poza tym tak naprawdę nie zetrze się marchewki na surowke. Ja wolę sama gotować.
Dokładnie, tarcie warzyw na wiórki, krojenie na plasterki, w słupki czy w kostkę to nie w termomixie. Soku z marchwi też nie wyciśnie... Dla mnie też jest mocno przereklamowany.
Moim zdaniem największą wartościa oryginalnego thermomixa jest jego wytrzymałość i bezawaryjność, za którą warto zapłacić. Moja mama ma thermomixa chyba już 17 lat, jest w ciągłym użytku i jedyne co przez te lata trzeba było wymienić to uszczelka pod nożami (w komplecie z nowymi nożami). Restauracje które używają tego sprzętu częściej też wybierają oryginał. Szczerze wątpię czy sprzęt z lidila czy biedronki wytrzyma tyle lat, obawiam się, że będzie działać do końca gwarancji i tyle.
Wiesz co, tu nie jestem w stanie do końca tego ocenić. Ale szukałem po sieci i jest dużo ludzi, którym się sypie już po gwarancji, po 2 latach. Choć oczywiście ja nie zakładam, że będe używał tanie urządzenie 10 lat...
Zgadzam się, ale 17 lat temu WSZYSTKIE sprzęty były długowieczne. Niestety - teraz wszystkie - nawet drogie i markowe mają żywotność do okresu gwarancji...
@@Yvosia dokładnie tyle się dowiedziałam, gdy rozważałam zakup termomixa jakiś rok temu. Podobno dobre termomixy, to te stare, a nowe produkują już dużo bardziej awaryjne.
Moja mama kupiła Thermomixa w 1999 roku. Działa do dziś bez żadnej awarii. Mój również nie sprawa kłopotów. To wszystko zależy kogo stać. To jest jak z samochodem jednych stać na nowe BMW innych stać na nową Dacię
Super przydatny filmik. W koncu jakas niesponsorowana recenzja o wadach i zaletach. Dzięki!
Naprawdę jesteś półtora gościa wysłuchałem z przyjemnością łapka w górę
Mam TM od kilku lat, z przepisów dostarczonych przez dostawcę robię tylko barszcz i grochówkę. Pozostałe dania są moją własną inspiracją. Fajnie gotuje się zupy (nie koniecznie krem) choć ja jestem fanką szybkowaru. Osobiście nie lubię surówek mymła więc trę je nadal na tarce elektrycznej która zapewnia mi super wiórki. TM jest idealny do robienia szejków. Ogólnie lubię swoje urządzenie, choć nigdy, przenigdy bym się nie zadłużyła by je kupić.
Ciesze sie z twojej szerej wypowiedzi pomoglo mi to podjac odpowiednia decyzje by polepszyc gotowanie. 🥰
Muszę to napisać, najlepsza recenzja tego typu urządzeń na jaką się natknąłem w Internecie. Dziękuję za Twoją pracę włożoną w nakręcenie tego filmu!
Jak ktoś nie lubi gotować to nic mu nie pomoże wiem po sobie :) na początku jest wielka fascynacja nowym sprzętem a potem stoi w szafce i tylko zajmuje miejsce
XD
U kolegi stoi a gotują raczej w garnkach na kuchence xd czasem jest używany
By party project ja mam najnowszego lidlomixa i korzystam z niego bardzo często,a nie lubię gotować więc to nie jest regułą.Polecam👍 najnowszy lidlomix z większym ekranem,obecnie kosztuje 1300 a kosztował 1600zł.
Stoi na blacie, żeby goście zobaczyli ... :)
@@konrad6609 a może stoi na blacie, bo jest tak wygodnie? Telewizor też powinni chować do szafki jak nie jest aktualnie używany?
Michał dzięki za filmik.Dzięki tobie właśnie zaoszczędziliśmy z żoną ok.6 koła.Pozdrawiam.
nie trzeba od razu kupować drogiego, mam tańszy z mpm i działa super, i przydaje się dosć często.
@@joannaleska9042 Jaka jest różnica między dwiema markami maszyn?
Ja mam termomix M6 i cały czas w tym gotuje. Można także modyfikować proporcje. Jak totalnie nie umiem i nie lubię gotować. Teraz sprawnie mi to idzie i smacznie. Może i można to zrobić taniej, ale ja się cieszę ze mam jedno urządzenie do wszystkiego. Nie urządzam festiwali gotowania :) tylko pach pach obiad na stole :) jak było powiedziane kto co lubi
W zwykłym garnku też można zrobić pah pah obiad na stole. I nie wydasz 5000zł
@@maaaty jak to napisała. Nie lubi i nie potrafi. Więc faktycznie to jest ułatwienie dla kogoś kto jest nogą w gotowaniu lub nie znosi tej całej zabawy. Sam nie lubię gotować, więc korzystam z tm by zjeść na szybko lub zrobić drobne rzeczy ale to nie znaczy że jak ma się więcej czasu to się nie zrobi normalnego obiadu na patelni czy w piekarniku. Urządzenie daje więcej czasu i możliwość obsługi nawet przez młodsze osoby lub co nie potrafią jakoś super gotować. Urządzenie dla osób co chcą oszczędzać czas i nawet smacznie zjeść, mimo że kiepsko gotują
@@maaaty weź też pod uwagę że dla jednego 5000 to dużo a dla drugiego to grosze
Bardzo rozsądny film. Mi termo pomaga bardzo. Uwielbiam zupy i w pół godziny robię zaj.. żurek, ogórkową czy pomidorową. Flaki oczywiście 2 godziny, ale też wymiatają. Sałatka jarzynowa trochę wariacko poszatkowana, tak jak mówisz większe i mniejsze kawałki, ale bardzo fajna, na parze. Pierogi, ciasta itp oczywiście nie zrobi, ale przygotujesz wszystkie półprodukty idealnie. No i nastoletnie córy same robią sobie carbonarę, domowe nuggetsy czy babeczki. Ja bardzo chwalę, od kilku lat używamy kilka razy w tygodniu. Oczywiście kuchnia pracuje również na normalnych garach bo rosołu z wsiowego kuraka nie zastąpi żaden termo. Ale szczególnie przed świętami to dwie kucharki dodatkowe w kuchni :)
Bardzo fajny filmik. Konkrety i zero reklamy. Obiektywnie.
No to ja potrafię wszystko co ta maszyna a nawet więcej i nie zalegam na blacie ;)
Zaleganie na blacie - bezcenne 😁😁😁😁
Za ile można cię kupić?
Dzięki ,Super podsumowanie! profesjonalne i przydatne!!
Wprawnego magika od gotowania poznajemy po tym, jak kroi składniki. Sałatka warzywna pokrojona ręcznie smakuje o niebo lepiej niż szatkowana jakimiś wynalazkami. Moim zdaniem przerost formy nad treścią. Jak robię naleśniki, nawet nie używam miksera do roztrzepania jajek tylko zwykłego widelca od biedy. Poza tym cała frajda w krojeniu cebuli ( dobrym nożem), szczypiorku, marchewki. Ludzie lubiący gotować wiedzą, o czym mówię.
Super podsumowanie! Niesamowicie profesjonalne i przydatne!!!
Dziękuję za ciekawą prezentację materiału. Twój filmik potwierdził, że zakup takiego sprzetu dla mnie nie ma sensu. Gotować wole w garnku, na żywym płomieniu (wprawdzie gaz, ale jednak ogień). Wolę eksperymentować, próbować i kombinować. Od wielu lat niczego nie przypaliłem z wyjątkiem mleka, podgrzewanego dla dziecka :-). Do rozdrabniania jarzyn wyłącznie nóż i decha - kształty i postaci są wtedy takie, jakie chcę. Ewentualnie tarka i szatkownica. Blender lepszy mały, ponieważ często blenduje się małe ilości. Do zupy krem wystarczy ręczny blender + sitko do przetarcia, żeby usunąć włosy z pora i podobne paprochy. A jeżeli ktoś chciałby przyspieszyć czas gotowania / duszenia niektórych potraw do miękkości, kłania się szybkowar. A ciasto drożdżowe (w tym na pizzę) nalezy wyrabiać ręcznie - czynność ta nie jest ani trudna, ani długotrwała. Za to przy okazji można słuchac podkastów i oglądać filmiki na yt.
Jestem posiadaczką Thermomixa, ale nie jego bezkrytyczną fanką. Używam go już od 10 lat, wcześniej Tm31 a od jakichś 3 lat TM 5. Uwielbiam gotować, a Thermomix jest tylko i wyłącznie pomocnikiem w kuchni . Chleb , bułki, pierogi, zupy robię teraz częściej, ponieważ mogę je zrobić szybciej. Dużo piekę, i większość ciast przygotowuję w thermomixie, ale nie wszystkie. Niestety , ze względów zdrowotnych musiałam ostatnio zrezygnować z dań smażonych ( choć bardzo je lubię) no i Thermomix bardzo mi pomógł w przestawieniu się na dania gotowane na parze, bez zbyt dużej ilości tłuszczu. Uważam że dla osób które lubią smażone i pieczone potrawy Thermomix jest zbędnym urządzeniem , lepiej zainwestować w dobry Malakser, który rozdrobi produktu ale też pokroi je w plasterki, lub w słupki. Jeśli chodzi o tańsze opcje czyli urządzenia z marketów, to wiele funkcji jest bardzo podobnych , ale też wiele niestety nie dorównuje Thermomixowi. Wydaje mi się że jak to w życiu bywa, jedni kupują fiaty inni mercedesy a i jedni i drudzy jeżdżą i chwalą sobie swój wybór. Ciągle nie rozumiem dyskusji czy warto coś takiego sobie kupić czy nie, czy ktoś zadaje sobie pytanie czy warto kupić ekspres do kawy, lodówkę za 10000, pralkę z dodatkowymi drzwiczkami? Nie, bo to są produkty dostępne w sklepach a sprzedaż produktów przez przedstawicieli jest w naszym kraju ciągle źle widziana.
Zgadzam się TM nie zastąpią te podróby z dyskontu
Podzielam Pani Zdanie :)
Tak, to 100% prawdy. Pozdrawiam
Wielkie dzięki.W pracy słyszę achy i ochy a tu okazuje sie ze nie mieli tylko sieka, rosołu nie zrobisz i podejrzewam, że ciasta tak jak robot planetarny też nie (pewnie go nie napowietrzy) A miałam już go kupować 😄😅Masło robie w Philipsie który kosztował 500 zł i tam też miele mąkę,szatkuje,ścinam na tarkach i roboe ciasta. Kupiłam robot planetarny zamiast niego a jeszcze do wczoraj się zastanawiałam czy dobrze zrobiłam.Na nieszczęście nie ma już malakserów które wyrabiały u ciasta na chleb.Wypiekaczy do chleba nie polecam bo są nieekonomiczne .Trzeba wymieniacz koszyczek co miesiac bo teflon schodzi, pieczenia się chleb i też trzeba pilnować kiedy piknie I wyjąć kieszonki mieszacze i piekę jeden chleb a wpiwkarjiku koge 6 na raz a prad mniej się czerpie .Przy takiej ilosci robot planetrany pomaga ...Ciasto nanpierogi robię w 2 minuty a na pizze 3 😄
POLECAM ROSÓŁ WOŁOWY 🥰 ciekawe składniki, dobrze dobrane:)
dla mnie super, teraz wiem co to ten osławiony termomix, dzięki Michał. IMHO treściwie, konkretnie, bez marketingowego oszołomienia, ale też bez wgłebiania się w rodzaj stali stosowany do produkcji misy. Bo to przecież tylko termomiski z automatyczną wajchą do mieszania ;) . Świetne spostrzeżenia , polecam każdemu rozważającemu zakup
+marximuss dzięki!!!
Termomix to nie termomixer
A co?
@@michalgoreckitv To dobre samopoczucie.Jesteś lepsiejszy niż somsiad.I o to chodzi.
Myśle, że jeżeli ktoś potrzebuje urozmaicenia w kuchni, nudzi go ciągłe powtarzanie się dań i zapętlanie menu co dwa tygodnie, a przy tym nie ma czasu nad rozmyślaniem co by tu dziś ugotować tak żeby nie zajęło to wieczności i nie trzeba było po tym sprzątać godzinę to warto zainwestować w urządzenie typu thermomix. Od 7 lat korzystam z TM31, lubię gotować, piec ciasta, ale nie lubię spędzać nad tym całych godzin i nie wyobrażam sobie żeby robić sernik tradycyjnie, mielić prawdziwy ser na idealnie gładką masę to udręka i dużo bałaganu, a ręczny blender tego nie zrobi perfekcyjnie, za to w thermomixie cała masa serowa gotowa będzie w 3 min, gdzie z 2 min wyrabiania spodu w 5min mamy ciasto nad którym tradycyjnie trzeba było siedzieć minimum godzinę. Przy nabranej wprawie nie potrzebujesz przepisów bo robisz wszystko na wyczucie. A to że noże się ścierają to chyba normalna sprawa i nie ma co robić z tego wielkiego halo - moje po 6 latach codziennego korzystania wystarczyło naostrzyć. Jeśli ktoś kocha gotować, ale jest zapracowany i nie ma na to czasu, ma małą kuchnie i nie lubi bałaganu to naprawdę polecam zainwestować
Fenomen tego urządzenia polega na tym, że jest aż tak drogi, że później użytkownik musi nie tylko przed sobą, ale przed innymi, zachwalać zalety... Zalety blendera z wagą, który potrafi podgrzewać, a kosztuje często tyle co pół auta zwykłego zjadacza chleba.
Michał kawał dobrej roboty
Byłam na dwóch prezentacjach termomixa ,po pierwszej miałam ogromną chęć na to urządzenie pokazy są pięknie zaplanowane ,składniki obrane odpowiednio pokrojone i wtedy czasowo to pięknie wypada . Po drugiej prezentacji i do tego pana recenzji jestem zupełnie pewna że to nie dla mnie.
Ps. mam koleżankę jest profesjonalnym kucharzem i rzeczywiście używa TM ale jak to mówi wyłącznie jako dobry blender
Mam Lidlomix 1, pierwszy jaki sie pojawił w sprzedaży, taki trochę podobny do thermomixa 1. Do czego używam: tarte ziemniaki do placków ziemniaczanych, robienia bułki tartej, ogólnie mielenia. Przepisy, dla mnie tragedia, same jakieś wyrafinowane nieżyciowe, ksiażka do 1 thermomixa była świetna, przepisy proste, znane, teraz tego brakuje, ja chcę ugotować coś dla siebie a nie bawić się w master chefa. I jeszcze jedna główna zaleta, świetnie nadaje się do robienia adwokata.
Fajna i przydatna recenzja. Moim skromnym zdaniem trzeba się zastanowić czy aby na pewno taki sprzęt jest wogóle potrzebny i na ile będzie on wykorzystany.
Ja już wiem że dla mnie nie jest potrzebny. I nie wiem czym ludzie się tak zachwycają. Też trzeba przy nim stać żeby na czas dołożyć jakiś składnik. Prądu pewnie ciągnie jak smok ale po wypowiedziach myślę że powinnam kupić robot planetarny oczywiście jakiś dobry. Mam MPM ale to dziadostwo. Miksowałam ogórki tarte wiórki na zupę i silnik padł czyli bardzo słaby a co dopiero wyrabiać ciasto
Ostatnio Paweł Loroch w Gastrofazie nazwał Thermomix "Garnkiem z komputerem".
Potrafię gotować i piec a zagniatanie, mieszanie i improwizacja przy robieniu potraw daje mi niesamowitą frajdę😊 jeśli o mnie chodzi to zwykły kilka garnków, misek, dobry nóż oraz blender, mikser i młynek do kawy używany do mielenia wszystkiego w zupełności mi wystarczą😉
Z moich obserwacji wynika że posiadacze wszelkiego rodzaju robotów kuchennych raczej ich nie używają lub robią to "od święta" a miejsce zajmuje...🤪
Ja niestety mam niesprawną rękę i zagniatanie ręcznie odpada, ale nie kupiłam żadnego termomiksera, a robot planetarny i blender.
Recenzja nadal przydatna, dzięki!
Dla mnie thermomix to zbędny gadżet. Rozumiem, że przydatny dla kogoś, kto potrzebuje krok po kroku prowadzenia przez przepis, kto nie ma w domu porządnego blendera, malaksera, wagi czy parowaru albo chce mieć wszystko w jednym.
Osobiście bardzo "chorowałam" na robot wielofunkcyjny z możliwością krojenia w kostkę, a później na porządny blender kielichowy i to są moje 2 obowiązkowe sprzęty w kuchni.
Mimo posiadania malaksera, który również wyrabia ciasto, wolę zdecydowanie robić to ręcznie, bo mam zwyczajnie mniej sprzątania i mycia wielkich mis, a sałatek np nie lubię takich posiekanych jak z TM, tylko estetycznie starte, pokrojone w plasterki albo w kosteczkę, takie zboczenie 😉
Tm5 dla mnie sens ma tylko dlatego, że jestem w stanie wstać rano o 6 przed praca, wstawić wszystko i tylko klikać przycisk jedząc w tym czasie śniadanie. Nie muszę stać w garach wieczorem żeby zrobić sobie obiad ;) jeżeli ktoś ma czas na gotowanie to super, ja nie mam i bez tm5 ciężko by mi było ogarnąć jedzenie na dały dzień ;) warzywa i mięso tez Lubie kroić w idealne kostki ale na to potrzebny jest czas, czasem w niedziele mając wolne lubie się bawić w kuchni ale niestety mam strasznie mało czasu ;)
Zgadzam się z Miłoszem. Dla osoby której czasu brak idealnie. U mnie dodatkowo poza pracą mam małe dziecko. Thermomix mówi co mam robić a ja nie muszę myśleć, szukać w przepisie, tylko zabawiac dziecko w tym czasie. Inaczej byśmy nie jedli 😉
Witam posiadam TM od 18-stu lat i jestem z niego bardzo zadowolony uwazam ze jest w kuchni bardzo przydatny zawsze byl drogi nie mowi Pan wcale o tym ze gotowanie na TM przez krotki czas przygotowania i gotowanie na parze jest o wiele zdrowsze niz w normalnym garnku mysle ze to wazne dzieki
Na parze tak. Nie na parze - dlaczego niby?
Uwielbiam gotowanie. Mam w swoim domu cała masę urządzeń kuchennych takie jak robot planetarny, blender, malakser, maszyna do wypieku chleba, maszynka elektryczna do mielenia, miksery ręczne itp. Moja rodzina zawsze się śmieje, że mam lepsze wyposażenie niż niejedna mała restauracja. Uwielbiam tego typu gadżety. Gotuję codziennie obiad dla 3 osób, wyprawiam u mnie też wszystkie święta (czasami na 15 osób). Wszystkie sprzęty używam regularnie, dlatego też wszystkie są już dosyć mocno "ściachrane". Termomixer byłby dla mnie fajną alternatywą na dni, gdy najzwyczajniej w świecie nie mam ochoty na brudzenie 4 garnków, blendera i nie wiadomo czego jeszcze aby zrobić obiad. Często robię rożne dipy i zupy krem, oraz kremy do ciast ubijane na gorąco, więc widzę dla niego miejsce w mojej kuchni. W życiu nie wydam na ten sprzęt 5 tysięcy, więc oryginał odpada. Poczekam raczej na jakąś promocję na Biedromixa. Nie potrzebuje wyświetlaczy, melodyjek i dostępu do wbudowanych przepisów, więc wystarczy mi prosty model. Jeśli mi się spodoba, to może następny kupię droższy. Od dawna się zastanawiam nad tym urządzeniem a twój film troszkę mi poukładał w głowie. Pozdrawiam.
Ł
Osoby, które nie potrafią gotować, tak to ja! Zdecydowanie! Dlatego w tym miesiącu kupujemy. Dzięki za recenzje :)
Mam Termomix, kupiłam używany po okazyjnej cenie od kolegi. Zawsze chciałam go mieć, ale nie używam go jakoś bardzo często, też dlatego, że nie często gotuje. Gdy go używam to głównie jako blendera i praktycznie nie korzystam z przepisów, tylko robię w nim po swojemu i jest OK. Oglądam sporo programów kulinarnych i w kuchniach restauracji z gwiazdkami Michlein często można zobaczyć to urządzenie. To świadczy o tym, że termomix nie jest tylko dla tych co nie potrafią gotować. To po prostu jest bardzo dobry robot kuchenny.
Oczywiscie ze tak. To jest niezastąpiony sprzęt w restauracjach. Cos o tym świadczy. Natomiast my polacy....naszą zaletą jest krytykowac wiedząc na dany temat lub nie. Ja używam trmx od 25 lat codziennie.
Dużo lepszy blender za ułamek ceny termomixa będzie robił dokładnie to samo 😉
@@HelloHalaGirl 😂😂 oczywiscie....BMV ,MERCEDES, AUDI to praktycznie to samo co FIAT czy MAZDA...wszystkie mają 4 kòłka kierownice i jeżdżą prawda??🤣🤣🤣
BMW i Mercedes mają lepsze osiągi od tanich samochodów. Ten sprzęt nie ma lepszych osiągów. A jest 4 razy droższy :)
@@kasiablachowicz390 niestety możesz sobie myśleć o termomixie jak o mercedesie, ale to niewiele ma wspólnego z prawdą 😂
Dla porównania termomix moc silnika 500W i 10 tys obrotów vs mój blender 1800W i 30 tys obrotów. Dalej twierdzisz, że masz mercedesa?
Waga z dokładnością 5g też szału nie robi za tę cenę 😂
Dla mnie też to urządzenie jest średnio użyteczne. Ja kupiłem sobie robota wielofunkcyjnego i z tego dużo bardziej korzystam.
Racja. Ja porządny mocny blender
Thermomix ułatwia realizację codziennych obiadów, można równolegle robić mięso na parze, z warzywami i ryżem - wtedy faktycznie czas skraca się o te 70-80%. Poza tym termomix mocno pomaga w zakresie blendowania i ubijania. Ja lubię również gotować w stylu art, ale posiekanie warzyw, albo zblanszowanie cebuli bez płaczu i przypalania to czynności które można outsorcować ;)
+Mateusz Jaroć cebuli nie udało mi się podsmażyć, jedynie się dusiła niestety. A na parze to ja tylko rybę i warzywa :)
Na parze piętrowo mozna gotowac tez w specjalnym garnku na parze lub parowarze 😉 kosztuja duzo mniej niz Termomix
Hahaha! Można na kuchence jednocześnie dusić mięso, gotować ryż i gotować warzywa. Nie trzeba tego robić po kolei🤣
Spoko, włączasz wtedy trzy palniki a nie jedno urządzenie
@@a.h.a.h.2962 3 palniki a koszty prądu...
A już myślałam że ja jestem jakaś dziwna że mnie dziwi ten "fenomen" thermomixa 🙈 lubię gotować i dużo gotuje i wiem że nie zrobię tego wszystkiego w tym cudownym urządzeniu. Obrać, ulepić itd i tak muszę a gotowanie i mieszanie co jakiś czas to najmniejszy problem 🤷🏼😂
T
z ust mi to wyjęłaś! w skrócie - zważy, pomiesza i podgrzeje, ale rozwałkować, wyrobić, ulepić musisz Ty. No ale można też pochwalić się znajomym co dzisiaj gotujesz, bo ma wifi, ekran, społeczność itp... i to jest ta wartość dodana urządzenia za 5000zł?
Do termomiksa jest dodawana książka z przepisami i wg mnie sekret tkwi w tym, że są tam podane takie produkty, że po prostu danie nie może wyjść złe albo niesmaczne. I to nie jest zasługa termomiksa, tylko to są po prostu bezpieczne przepisy.
Haha, to ciekawie, bo lidlomix miesza i wyrabia ciasto, a przy okazji nie trzeba upieprzyc całej kuchni, ja tam polecam
Świetna recenzja! racjonalna, wyważona argumencja! Doskonały materiał, dziękuję!
Dziękuję!
Bardzo fajne porównanie urządzeń, mam biedromixsa zgadzam się w 100% 😊
Ludzie, ta recenzja wylądowała 5 lat temu!!! TO PRZEPAŚĆ W TECHNOLOGII
Thermomix jest super i jakosciowo jest lata swietlne przed tymi wynalazkami z dyskontow. Co nie zmienia faktu ze nie jest wart swoich pieniedzy i powinien kosztowac max 2000pln a nie tyle ile kosztuje. Jako ciekawostke powiem ze Polski dystrybutor kupuje Thermomixy w niemczech za okolo 1000 pln.
Wiesz gdzie w Niemczech mogę taniej kupić termomixa? Są jakieś strony gdzie można kupić termkmix ?
Skąd masz tę informację? Podaj źródło. Poza tym kupując TM, kupujesz całą obsługę posprzedażową, czego nie ma przy innych urządzeniach.
@@goosefraba82 m.in. z danych finansowych (bilansu) firmy Vorwerk. Jak wiesz jaka kwote wydali w ciagu roku na zakup TM i wiesz jaka maja ilosciowo sprzedaz roczna to dosc prosto mozna to oszacowac.
@@szymonfendrych9645 nie mozna
Bzdura.
Ja w sumie do końca nie wiedziałem czym dokładnie są urządzenia tego typu i film taki jak ten przyda się w dalszym wyrobieniu oceny. Jednak niektóre komentarze to złoto. Według niektórych z termomixem jest jak z papieżem. Mówimy albo dobrze, albo wcale.
Popłakałem się że śmiechu :D
Super prezentacja.
Jak widać nie ma wielkich różnic.
Zastanawiałam się na zakupem... Jednak wolę jak Ty improwizację, zapach i częste zagladanie do gara.
Pzdr
To urządzenie dla mnie,nie lubię gotować i podziwiam ludzi którzy mówią,ze uwielbiają gotować.Ja zjem to co mi ktoś poda i jeszcze pochwale
MAGDALENA
W zasadzie zgadzam się prawie ze wszystkim. Jestem posiadaczką oryginalnego termomixa TM5.To prawda-gotowanie w nim to kompromis. Lubie gotować, ale za Chiny nie mam na to czasu. Do tego mój mąż nie lubi eksperymentowania ( w przeciwieństwie do mnie) i takie urzadzenie znacznie ułatwia sprawę. Mam dużą rodzinę-mam 4 dzieci, 5 w drodze, wszystko musi być zaplanowane na tip top. Nigdy nie korzystam z niego w 100% ( to głownie ze względu na ilość), zawsze coś tam jeszcze robię w garnku, albo w piekarniku. Super pomaga mi przy daniach dla dzieci ( jak starsze są w przedszkolu to dla młodszych spokojnie w tym czasie mogę przygotować szybko zupkę). Jak wspomniałam mam dużo dzieci, dosłownie chodzące przeszkadzajki ( kochane bardzo, ale jednak przeszkadzajki). TM5 pomaga mi opanowac sytuację "przejmując myślenie i odpowiedzialność " za mnie. Bardzo fajnie wychodzą warzywa na parze, sosy, zupy kremy. Super wygodne jest też robienie pieczywa choć wiadomo nic nie zastąpi ręcznej roboty (no ale to jest własnie ten kompromis).Jedyne z czym się nie zgadzam(z Panem Michałem) to fakt, że nie można dostosować swoich przepisów-otóż można i jak najbardziej można wykonać w nim swoje smaki ( czasem coś się pomija, czasem coś od siebie dodaje-grunt to poznac jak pracuje to urządzenie. W moim przypadku w gre wchodził tylko oryginalny sprzęt. Sądzę ,że na cenę (wygórowaną zdecydowanie) głównie wpływa właśnie ten interfejs, bez którego moim zdaniem te urządzenia nie mają sensu. Tworzenie menu i listy zakupów na cały tydzien- niezastąpione.W sumie nie płaci się z umiejętności sprzętu, tylko za korzyści, głownie organizacyjno-czasowe, które dzięki niemu mamy. Podsumowując moją przydługawą wypowiedź: urządzenie pomocne, solidne, pełne kompromisów, ale dzięki wypracowaniu własnego stylu czujemy się na tym polu jednak zwycięzcą ;) ZDECYDOWANIE ZA DROGIE (!) ale jeśli ktoś ma mało czasu a jednak chce wiedzieć co je, uważam że warto przełknąć ten fakt( mniej boli na raty). Mi robi robotę, ale rozumiem, że dla kogoś jest zupełnie czymś niezrozumiałym w kuchni. Nie jestem mega fanką , która na śmierć i życie będzie broniła tego sprzętu, a faktycznie użytkownicy TM5 maja coś takiego walecznego w sobie. polecam:)
Bardzo pomocny filmik 👍👍👍 szukałam obiektywnej oceny
Obiektywna opinia🖐
Mamy thermomix i używamy, ciasto wyrobione w 2.5 minuty bez przesiewania mąki to chyba nieźle. Urządzenie faktyczne głośne, ale gotować smacznie może na tym nawet laik. Kucharz z dobrym smakiem może dodać swoje przyprawy, więc nie trzeba się sztywno trzymać przepisów. Przy dwóch pracujących osobach polecam z całego serca.
Robot planetarny też wyrobi ciasto, a wcale nie musi być jakiś drogi ( do 400zł są już mum ). Do tego te malutkie miski w termomikserach i fakt, że przechodząc z jednej czynności do drugiej trzeba to ręcznie myć to porażka.
Zgadzam się z Tobą w 100%! Thermomaszyny nie zastąpią nigdy aromatu gotujących się potraw i frajdy z eksperymentowania w kuchni 😍
Nie, ale oddadzą czas, którego często jest za mało wracając z pracy o 21 i wstając o 6 ;) na prawdę po całym dniu nie chce mi gotować ;)
Nie maja nic zastąpić , maja dac czas.
Miłosz L 9999
Ja uważam że aromaty oddaje bardziej niż gotowanie w garze bez kontroli temperatury , wygotowując najcenniejsze witaminy
@@martabytner1345 Kontrola temperatury? A po co? Ugotujesz lepszy rosół mając ustawioną sztywno temperaturę, a już ustawiając płomień tak aby w garnku pykało?
Był kiedyś taki film dokumentalny o paniach, które kupowały różne cuda. Jedna kupiła super hiper genialną patelnię. Usmażyła na niej mięcho - widać było, że suche, twarde i przypalone. I tak się zachwycała, że lepsze :D
Dzięki za rozwianie moich wątpliwości na temat tych wynalazków. Mój sąsiad Tomasz jest radykalnym kucharzem i właścicielem wziętej restauracji. Z tych wynalazków poważa tylko wspomnianego na początku Kennwooda, który miesza, szatkuje, kroi w plasterki i mieli kawę oraz małe ziółka w małych szklanych słoiczkach. Akcesoria do tego zajmują pół dużej szuflady w kuchni, ale nie jest to proteza mistrza kuchni, tylko narzędzie w jego rękach. I podobno niezniszczalne nawet w warunkach gastronomicznych. Jest to tak inne coś, od tych biedrolidlovorwerków, że powinno znaleźć się w osobnym odcinku:)
Slyszałem opinię, że Thermomix nadaję się tylko do mieszana zanęty na ryby 😜
Dobre, dobre
Mój Thermomix ma z 7 lat, mojej mamy 3 lata więcej, mojej znajomej parenaście - starsza wersja z jeszcze metalowym sitkiem. Mama urzywa prawie codziennie , u mnie różnie 2-3 razy w tygodniu - ciasta, koktajle, sorbety, domowa pizza..szybciej niż z pizzerii...no i sprzet nie do zdracia. Ostatnio bylam na pokazie tego najnowszego z wyświetlaczem i się tochę rozmarzyłam...no ale nasze "staruszki " mają się świetnie także patrząc na to, że ten znajomej ma już parenaście lat, podejrzewam że mój też za prędko się z kuchni nie wyprowadzi :P Jedyne co w tym czasie mama wymieniała to po paru latach uszczelkę do zamykania ,ale to jakieś grosze , także z meeega czystym sumieniem polecam oryginał
@@martynasierminska3792 ach tez sie rozmazylam z tym nowym TM6 :). To jest zupelnie inna historia...nie ma porownania z Lidlem i Aldikiem...i innym...ach moze kiedys :)
Dziekuje!!! Bardzo dobry żetelny materjal
Byłem niedawno na imprezie gdzie jedzenie było podawane z tego czegoś. Takie zmiksowane, malo smaczne ciapy.
Dobre jedzenie można zrobić szybko i sprawnie bez takich maszyn.
Jedyne co polecam to maszyna do pieczenia chleba. Ciasto na pierogi, na pizze, kruche ciasto, ciasto na makaron. Zasypujesz i robi sie samo i można w tym czasie zrobic cos innego.
Robienie obiadu zajmuje mi od 30 do 120 minut w zależności co robię. Wolę pobiegać po kuchni niż siedzieć na siłowni.
Jedyną wadą jest to ze rodzina grymasi na jedzenie na mieście. Malo restauracji stara się robić równie dobre jedzenie. Oczywiście nie dlatego że kucharze nie potrafią, ale zwyczajnie się nie starają i idą na skróty.
Wreszcie rezensja bez emocji i najłatwiejszego przepisu na pokaz. Ja osobiście testowałem taki lidlomix i stwierdziłam że to nic dla mnie . Jak nazwa mówi jest to blender z funkcją podgrzewania
Ma Pan dużo racji w tym, co Pan mówi👍
Bujalismy sie z monsieur cuisine 2 lata. Jestesmy szescioosobowa rodzina i czesto używamy zakupionych sprzetow. Niestety termomikser z lidla ma piete achillesowa. Metalowa podkladke pod nozami, ktora koroduje. Naszego monsieur uzywalismy czesto i zgodnie z instrukcja mylismy w zmywarce. Podkladka korodowala i zaczynaly sie problemy z nozami. Dwa razy reklamowalismy sprzet, za trzecim razem dostalismy nowy egzemplarz, z ktorym stalo sie dokładnie to samo co z poprzednim. W koncu nie chcac grata oddalismy go do lidla. Plus dla nich za bezproblenowy zwrot sprzetu. Jesli ktos uzywa monsieur okazjonalnie wada wyjdzie po upkywie okresu gwarancyjnego.
Dzieki wielkie za info! Ja mam tez 2 lata, dosc rzadko uzywam, ale nie mylem ani razu w zmywarce i nie skorodowalo.
Mam 12 osób do nakarmienia w domu . Gotowanie kocham A chyba najbardziej miny moich domowników ..byłam namawiana do zakupu tego urządzenia i szczerze mówiąc nigdy nie byłam przekonana choć stać mnie na taki kaprys, miałabym wrażenie , że zdradzilabym moją kuchnie😂 Dziękuję bardzo...Merytorycznie, mądrze ,rozsądnie...
Nakręciłam się ostatnio na takie urządzenie ale tak jak do tej pory myślałam to nie dla mnie , taka książka kucharska za 6 tysięcy 🤣
Ja na to mowie ze to sprzet dla impotenetow kulinarnych. W filmie mówisz o tym co podejrzewałem (nie ogladałem nigdy żadnych filmów na ten temat), że to robot pokazujacy krok po kroku co masz i jak zrobić a to faktycznie dla poczatkujacych lub młodych kucharzy, nawet tych domowych :)
W internecie jest MNÓSTWO prostych i darmowych przepisów, że KAŻDY dałby radę to ogarnąć bez miksera z funkcją podgrzewania za 6tys zł
Miałam kupić, kupiłam boscha mum 5 z dodatkami. Garnki mam;)
Jestes xadowolona z wyboru?
Jestes xadowolona z wyboru?
Też posiadam, ale bez dodatków... Mam osobno 😉.. Garnki też posiadam 😁
Dzięki za film, już miałem kupować. Reprezentujemy podobny poziom kompatybilności z kuchnią, dzięki Tobie jestem o kilka tysięcy do przodu.
Nie
kilkaset złotych jeszcze można by było rozważyć zakup jednak za 4-5k to nieporozumienie
Auto też możesz kupić nowe za 30tys albo za 500tys różnica polega na wykonaniu i materiale z którego został wykonany. Tak samo sprawa ma się z Termomixem. Wszystkie tego typu urządzenia dostępne w marketach jakościowo są gorsze od TM a co za tym idzie to cena
Tak, ale w tym przypadku różnica w cenie jest drastyczna. Gdyby tak było, miałby dłuższą gwarancję. A ma dwa lata tylko.
@@michalgoreckitv U mnie w rodzinie jest Termomix TM21 po dzień dzisiejszy pracuje bez problemowo, a to już kupe lat minęło kiedy był w sprzedaży. Być może nowsze egzemplarze nie są tak dobrze dopracowane. Osobiście sam tego nowego modelu bym nie kupił ale nie dlatego że jest drogi. Cena nie jest tak naprawdę wysoka, TM21 w sprzedaży był w cenie 3250zl a ten jak dobrze kojarzę kosztuje 4000 trochę więcej elektroniki i cena się zmienia. Nie kupiłbym ze względu na dużą ilość elektroniki.
@@slademciekawychmiejsc A ja bym tego nie kupił bo to gówno jest ! Co trzeba mieć w głowie żeby na mikser z funkcją grzania wywalić 5 k ? Nie rozumiałem tego fenomenu jak to oferowali w Mango lata temu i dzisiaj nie rozumiem odgrzewania tej mody .
@@Montecristo257 Po pierwsze to nie mikser a robot kuchenny z różnymi opcjami. Co do ceny grubo przesadzona. To nie jest cena polskie realia
Kamień z serca , od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad kupnem tej ,,cudownej maszyny ,, jednak przekonałeś mnie do tego że jednak jej nie potrzebuję . Gotuję z zamiłowania , wszystkie recepty zmieniam wg własnego upodobania , nigdy moje potrawy nie smakują tak samo . Niektóre czynności jak mielenie zbóż , to mi imponowało ale dowiedziałam się że przy tej czynności ostrza szybciej się tępią , czyli cudowną nie jest , mam na myśli Thermomix .
Ewa J Bardzo prostacki ten Twòj argument 🤣🤣 ostrza się tępią ale to raczej rzecz logiczna jak najzwyklejszy nòż kuchenny prawda?🤣🤣. Padam ze śmiechu kochana.
Ja lubie gotowac tradycyjnie, wiec? dzieki ,ale gotowanie wymaga serca i duszy a nie robota!
Co za absurd! Ubijanie piany do ciasta na sztywno nie straci duszy jak robi sie to mechanicznie :) wszystkie potrawy nalezy odpowiednio przygotowac i doprawic. Zadna maszyna nie ugotuje potrawy od A-Z. Zamiast sobie w kuchni pomoc to ludzie dyskutuja i krytykuja innych, ktorzy uzywaja maszyn przyspieszajacych gotowanie.
@@mirmir8325 to urzadzenie nie sklei pierogow, tak jak juz wspomnial Pan w filmie a skoro jest Pani za tym co mowi babcia to prosze isc wystrugac sobie krzeslo z drewna w lesie. Nie wierze, ze nie ma Pani zadnej rzeczy w domu ulatwiajaca gotowanie, czy przyrzadzanie potraw. Nie popadajmy w skrajnosci. Pieczywo, ktore Pani je, nie jest przyrzadzane przez jedna osobe. Wszystko dzis produkuje sie maszynowo, a czepiac sie termimixa tylko dlatego, ze jest jednym urzadzeniem zastepujacym wiele to juz przesada.
@@mirmir8325 To prawda. Jednak stwierdzila Pani racje co do zdania babci a to brzmialo juz jakby dwuznacznie. Tez chcialabym piec chleb, jednak moje problemy z ramionami i nadgarstkami mi ma to nie pozwalaja i na prawde thermomix mi bardzo w tym pomoze. Co sezon man ekologiczne warzywa z dzialki i rowniez pomoc thermomixa okaze mi sie niezastapiona. Pozdrawiam serdecznie!
A dla mnie najlepsi pomocnicyw kuchni to: blender i wyciakarka do sokow pozioma.
gotowanie to przyjemnosc, relaksacja isztuka
Oczywiście, dla tych co mają czas, ale jak się pracuje, ma się dzieci, dodatkowo jedno ze współmałżonków jest wegetarianinem to termomix, szybkowar, jest podstawą, tak samo jak zmywarka.
szybkowar elektroniczny jak instant pot lepszy mi się wydaje bo ma cisnienie...
Mam i używamy non stop. Petarda. A ciasto na bułki robię ręcznie ...zapytaj jakiegokolwiek piekarza czy cukiernika dlaczego ciasto wyrobione ręcznie jest LEPSZE. Mówię poważnie
Instant Pot jest najlepszym wynalazkiem kuchennym😆!
Nie sadzilam, ze wlasnie Ty podejmiesz ten temat, bo szukam takiego porownania juz od dawna. A czy moglbys jednak podac dokladnie jaka jest roznica w ilosci obrotow, czy w temperaturach? - miedzy krolem a dwoma najtanszymi miksami. Dzieki
I wszystko jasne, pozdrawiam serdecznie
Mąż chciał mi kupić ale ja mówię - po co mi to? No i tylko mnie upewniłeś, że dobrze zrobiłam.
Dzięki 🙂
Wreszcie z sensem i na temat.
1) kupuje ten kogo stać i kogo wydatek ten w ogóle nie zajmuje i nie przejmuje, jak kogoś portfel ma boleć- niech nie kupuje na litosc Boską...
2) kupilam- bo termomiks ma wpisane w niego przepisy a to mi glownie bylo potrzebne
3) nie bylo mowy o innym ze wzgledu na te przepisy wbudowane, a rzecz kosztuje tyle ile sobie zyczy sprzedawca, wiec albo place albo nie... nikt mnie nie zmuszal do kupna
4) nienawidzę gotowac i nigdy nie bede tego nawet tolerowac a co dopiero lubić
5) po kupnie tego ustrojstwa codziennie robie obiady od 3 lat, raczej nie bedzie sie kurzyc w piwnicy...
6) nadal nienawidze gotowac
7) musze gotowac codziennie i to zdrowo gdyż mam dwojke malych dzieci i glownym powodem bylo to aby je zdrowo żywic nienawidzac i nie umiejąc kompletnie gotowac
8) moje dzieci chowaja sie zdrowo, jedza warzywa w ogromnych ilosciach i mam poczucie spelnionego obowiazku, nie bedą grubasami jedzacymi syf
9) to, ze dzieki termomiksowi gotuje codziennie zdrowo i dzieci sie zajadaja mimo ze nadal nie umiem gotowac i sama w zyciu bym nie zrobila nic z tych przepisow- wcale nie spowodowalo ze mam jakies WOW czy jakies uwielbienie dla tego ustrojstwa.. moze ktos ma ale ja nie...Dla mnie to jest po prostu grat ktory uratowal mi zdrowie moje i dzieci, raczej koniecznosc to byla w moim przypadku niz jakis superzakup...
Dziękuję.
Ależ proszę.
Punkt 6 najlepszy 😂
To trzeba było się zapisać na stolowke szkolna
Dla osób kreatywnych polecam zainwestować w dobry blender,noże profesjonalne i robot wielofunkcyjny chodź ten ostałymi zastępuje swoimi dłońmi i prostymi przepisami . Mniejsza obróbka to samo zdrowie.
Mam Thermomix TM-21 od 22 lat. Sprzęt nie do zarżnięcia. Jedynie wymieniałem noże i drobne elementy eksploatacyjne (łopatkę, mieszadło do majonezu i miarkę).
A ja garnki z podwójnymndnem 30 są rewelacyjne trzymają ciepło , a ja świetnie , smacznie gotuję , modyfikując przepisy i żareło z termomixa nie zaspokaja moich kupek smakowych . Ostatnio moja wspaniale gotującaxprzyjaciółka musi z powodów zdrowotnych( narząd ruchu) posiłkować się termomiksem zarekomendowała mi ciasto na pierogi i mi je zrobiła , wyszły mi najgorsze pierogi w życiu ciasto rzadkie nawet gdy podsypywałam , bezbadzieja kleiło się rozciapywało . Moje ręczne nigdy mnie nie zawiodło🙄😏
No ale możesz też korzystać z Thermomiksa, używając własnych przepisów np. na naleśniki. Po prostu ustawiasz wszystkie parametry ręcznie i tyle. Prawie każdy przepis możesz w ten sposób zaadaptować.
I po to urządzenie za tyle pieniędzy? W ten sposób można korzystać z tańszych.
@@michalgoreckitv Nie to miałem na myśli. Ktoś, kto nie interesuje się tematem, po obejrzeniu Twojego filmu może odnieść wrażenie, że Thermomix bez bazy przepisów na swoim ekraniku praktycznie nie istnieje, a to przecież nieprawda. :) Natomiast czy warto go kupić, to już druga sprawa i trzeba to rozważyć najlepiej po przejrzeniu całej oferty rynkowej. Nawiasem mówiąc orientujesz się, jak wygląda kwestia wsparcia technicznego w termomikserach marketowych? Czy można swobodnie dokupić noże, uszczelki etc.? Vorwerk wymienia takie elementy jak noże i uszczelki w ramach 2-letniej gwarancji door-2-door.
@@vojtasjedyny nie, mówię wyraźnie że z niektórych można korzystać bez tych bajerów. Ale wtedy pewnie lepiej tańszy.
Obsługa marketowa na pewno jest gorsza. Ale w tej cenie to co dwa lata można mieć nowy :)
Jak widzę zrobiła się duża dyskusja. Ja mam takie podejście. Są dostępne urządzenia , które robią prawie to samo, lecz się różnią np. wyglądem, mają np. unikatowe funkcje, lepsze lub gorsze wykonanie itp. Ale mogę to przyrównać do samochodu. Każdy samochód ma jedną zasadniczą właściwość - przewieść nas w określone miejsce. A czy jest to samochód (nowy) za 40 tyś czy 400 tyś. to już wybór kupującego czy chce jeździć "maluchem" czy mercedesem. Podobnie jest tu, dla każdego jest co inne ważne przy wyborze przy zakupie. Dlatego takie porównania są cenne, gdy szukamy urządzenia które ma spełnić nasz oczekiwania lub nie wiemy na co zwrócić uwagę przy wyborze, a cena to już inna sprawa.
ten Termorobot iCoook MRK-18 się dobrze zapowiada i kolorowy ekran też
To urządzenie nie jest niezbędne w kuchni. Poza tym taniej wychodzi gotowanie na gazie.
A zalety i wady szybkowaru lub wolnowaru? Poproszę o odcinki 💓
Bardzo długo zastanawiałam się nad pomocnikiem kuchennym przy małych dzieciach. Thermomix nie jest dla mnie rozwiązaniem ponieważ jest nadal blenderem z małym garnkiem. Znalazłam szybkowar milticcoker firmy Redmond. Dzięki wysokiemu ciśnieniu gotuje się szybko. Skadniki wrzuca się jednoczenie i zamyka pokrywę. Wbrew prawom kulinarnym, wszystko dogotowuje się, np. wrzucone warzywa z kwasem. Urządzenie mam dwa lata i sprawdziło się. Programuję w nim zupy, gulasze, pieczenie, dania jednogarnkowe... Nigdy nie przepala się, mimo że przepisów trzymałam się przez pierwszy miesiąc. Zresztą jest tam wiele błędów a każdy ma swój smak. Garnek ma 5 l, stosuję dwa. Główne atuty: nie pilnuję, na czas zawsze ciepłe, w krótkim czasie mięso gulaszowe rozpada się a zupy gotowane z kośćmi mają pełną esencję, dzieci nie poparzoną się, domu nie paruję a latem nie nagrzewam. Dramat mają z cenami zagubionych uszczelek przy myciu. Wysyłają tylko kurierem, więc tych części trzeba pilnować. Garnek nie ma funkcji cięcia i nie ułatwia wypieku chleba - zbyt mokry, dobrze wychodzą lekkie jak kukurydziany. Także ma za małą powierzchnię do gotowania na parze dla naszej rodziny, choć w okresie wprowadzania pożywienia dla dzieci, bardzo sprawdził się. Mimo to, jest mega przydatnym urządzeniem przy którym nie trzeba stać. Szukałam czegoś co ułatwia codzienne gotowanie kilkanaście nocy i polecam. Wyszło trochę jak reklama... znajomi mają Thermomixa ale moje znalezisko uważam za praktyczniejszy sprzęt obiadowy i całkiem inny.
Mam terminie M5 i było ok dopóki nie minęły 2lata gwarancji 🤔zaczął się psuć,obroty same się zmieniały i po naprawie zepsuła się waga mimo że stoi na szklanej podstawie i nie jest przesuwany,przepisy są smaczne ale wartości urządzenia jest mierna bo za te pieniądze powinna być gwarancja dozywotnia. niedopracowany i za drogi
Ja posiadam model Krupsa zakupiony w Niemczech za 500€, w Polsce ten sam sprzęt jest pod nazwą Tefal- ale już o dziwo za 4000, skąd różnica- nie wiem. Jest to dobry sprzęt, często w użyciu nie koniecznie jednak codziennie. Jeśli już porównywać to wygląda to tak jak z miotłą i odkurzaczem- jak się przyłożysz do miotły to też będzie czysto ale u dłużej i się namachasz. Kogo stać- polecam, kogo nie- niewiele traci, tylko trochę czasu
Dobra prezentacja. Dziękuję :)
Witam... Panie Michale, mam takie pytania do pana... Jakim autem pan jeździ? Jakiego telefonu pan używa?
Na pewno znalazłyby się jakieś tańsze zamienniki. Pozdrawiam...
Takim, które ma value for money. Peugeot 5008. 7 lat, zero awarii.
Mam ten sprzęt już 23 lata jak go kupiłam to był droższy od mojego auta haha. Powiem tak sprzęt był w ciągłym użyciu przez mojego męża. Wszystko w nim robił, naprawdę sprzęt się sprawdzał. Od dwóch lat mąż nie żyje i ja go też od dwóch lat nie używam. Mąż sobie chwalił ten sprzęt.
czyli mozna powiedziec.. termomix przez 21 lat chcial ciszy i spokoju a maz mu nie dawal. w koncu termomix dopial swego
@@depresjawykalaczki6252 Nietaktowny żart,nie na miejscu.
Wysłuchałam, poczytałam i jedno jest jasne każdy chwali to co ma. Ja mam TM6, przedtem TM5 uwielbiam. Uważam, że jeżeli ktoś nie może wydać takich pieniędzy to fajnie, że jest tańsza podróbka. Denerwuje mnie tylko żebranie o przepisy na Fb. Przecież koszt TM to w dużej mierze platforma z rewelacyjnymi przepisami. Dzięki nim można jeść super potrawy przygotowywane bez wysiłku. Uwielbiam TM:)
Kiedyś spytałam znajomej na czym polega fenomen tmx, odpowiedziała mi, że to urządzenie potrafi wszystko, jeśli odpowiednio nastawisz, to nawet zagra i zatańczy. A ty na głos powiedziałeś dokładnie to co ja myślę o tym urządzeniu :) ja mam bosch mum 5 i to urządzenie potrafi 3 razy tyle co tmx i kosztuje 3x mniej 🤷♀️ dla mnie tmx to tylko drogi gar z mieszadłem i wagą.
Tez mam mum5 :)
Stoję przed wyborem Bosch mum 5 albo lidlomix i głowa puchnie 🙈 macie z wagą czy bez?
Niestety bez, ale dostałem w prezencie wiec nie narzekam :D Lepszy z waga.
@@urszulaowczarz3051 tylko robot planetarny i to z tych znanych marek typu Bosch, Kenwood czy Tefal. Zależy od budżetu, ja nie mam jakiegoś drogiego ( obh nordica, właścicielem marki jest Tefal ), a ponad 8 lat chodzi, a używam praktycznie codziennie ( pizza, ciasta, smoothie, wysiska sok z owoców, surówki) . Do tych robotów można dokupić końcówki, nie trzeba od razu, nawet ostatnio hak nowy nabyłam, bo przez swoją nieuwagę zadrapałam stary :(
Zanim kupiłam tm 6 słuchałam wszystkiego ... i .... gotuje wszystko dosłownie .... jestem wegetarianka, mam rodzine , która raz, dwa razy w tyg potrzebuje Dania mięsnego. Maz pracuje w systemie 2/2, czyli potrzebuje dań sloikowych, zup w ilości 14 sztuk lub więcej i dla mnie ogromne ułatwienie pod względem wygody i porządku . Na tm gotuje już wg siebie , oczywiście mamy wybrane smaczne przepisy . Gotuje każda moja zupę ... super.... od razu do słoika ... potem 3 razy pod rząd każdego dnia do piekarnika na 120/130 stopni i słoiki stoją . Jeśli pieke to na patelni , ale cześć moich upieczonych potraw przeniosłam na varomie i rewelacja . Uwazam, ze kiedy ktoś potrafi gotować to tm jest super... pomaga ...ulatwia wszystko p w czasie
Dziękuję za ten materiał, właśnie zastanawiam się nad zakupem takiego urządzenia. Proszę o link do ciasta na pizzę:) Pozdrawiam serdecznie
Panie Michale czy zetknal sie pan z tego typu urzadzeniem od firmy Kenwood? A konkretnie z modelem: Kenwood CookEasy+ All in One Cooker CCL50.A0CP
Niestety nie
5100:10 ( cena materiałów nie liczę) = 510 posiłków z zerowym wysiłkiem gotowania ( co chcesz z dostawą do domu). Znam takich co bez tego nic nie ugotują ( tak się przyzwyczaili).
To by miało sens gdyby gotować dla całego bloku ( w poniedziałek pani z pod 1 i 2 , we wtorek z pod 3 i 4 itd , wtedy gotowało by się 1 raz w miesiącu na 120 osób).
Pięknie powiedziane, od 11 ninuty to jest esencja kupna sprzętu.
THERMOMIX Ja mam 23 lata i jestem MEGA zadowolona, placki ziemniaczane, grochowa 40 min. Mielenie ziarna na mąkę + wyrobienie chleba , majonezu nie kupuję, dżemy na zimę, powidła wlewasz do słoika gorące i zakręcasz
to samo zrobie w garnku 😎
ej ale to jest wszystko tak samo prostę w zwyklym garnku(no poza wyrobieniem chleba) Ale cala reszta jest tak samo prosta w zwyklym garze. Majonez serio ? Majonez to moja babcia robiła wiele lat temu nie majac miksera zwykłą trzepaczką.
Fajne podsumowanie. Koleś ma racje. Ja bardzo kiepsko gotuje, plus nie mam czasu stać w kuchni (mam małe dziecko) i takie urządzenie jest akurat dla mnie.
Dziękuję za super filmik i rozwianie tematu zakupu TM6. Teraz już wiem, że to też nie dla mnie.
Hoffen spalił mi się dwukrotnie po wyrobieniu masy na tort. Przyjęli do zwrotu.
Jak można gotować w plastiku? Przykrywka, koszyk do gotowania na parze i mieszadło Termomixa są z plastiku. Ludzie, włączcie myślenie. Niby BPA free ale PP to tez plastic i zawiera inny syf. BPA tez był kiedyś nieszkodliwy. Wody tez nie gotuje w plastikowym czajniku.
A skąd czerpiesz wiedzę że gotowanie w każdym rodzaju plastiku jest szkodliwe?
Jaki inny "syf" zawiera PP? Czajniki też są plastikowe.
@@michalgoreckitv to wiedza pozazmysłowa....(3 oko)
Mam termomixa i zgadzam się że jest to drogi blender tak kupiłem bo mnie stać ale absolutnie nie jest to coś co biedny człowiek potrzebuje żeby gotować zgadzam się też że jest to przedewszystkim dla ludzi których mama i tata gotować nie nauczyli. Bardzo mądra wypowiedź. Zgadzam się z Panem w 100 procentach. Czy kupić tak jeśli cie stać nie jeśli cie nie stać. To tak rozmowa o robocie kuchennym no nie jest urządzenie niezbędne w kuchni. Tak samo że zmywarka tak jeśli cie stać nie jeśli cie nie stać.
Bardzo polecam tego typu urządzenia, uważam że ułatwiają gotowanie. Sama posiadam takiego samego robota od COBBO i jestem bardzo zadowolona.
Również mam tego robota i jest świetny, bardzo pomocne urządzenie :)
Dzięki za rzetelny materiał!
ja lubię gotować dlatego kupiłam lidlomixa,głównie do ciast i pomoc przy jakimś siekaniu gotowaniu na parze.Mnie bawi jak przedstawiciele tm mówią juz nic nie potrzebujesz tm zastępuje wszystko,albo raz dwa zrobisz pierogi itp.Tskie bzdury opowiadają ze mozg się lasuje.I tak jak tobie mi zadne z.tych urządzeń mi nie zastąpi smażenia na patelni,piekarnika itp.Jednak sa pomocne ale bzdury ze takie coś.zastępuje wszystko.Fajny tez.jest wolnowar rosół.z niego jest super,nie wyobrażam sobie rosołu z tm lidlomixa itp.I zupy głównie kremy ale nie wszystkie co mi np nie odpowiada.
Dobrze, ze mnie na to nie stac. Pana recenzja mnie przekonala, ze, nie potrzebuje termomixa bo tez lubie eksperymentowac w kuchni i zawsze cos zmieniam w przepisach.
nie mam termomixa tylko Sam Cook model PSC-11 sama sie zdziwiłam ze tak dobrze działa, super urzadzenie i nieco tansze
Super recenzja Bardzo mi się przydała :)
Kenwood nie gotuje. Mozna go bardziej porównac do robotow planetarnych.Misa nie jest podgrzewana.Termomix jest przereklamowany. Tak naprawde to blender z wagą, misa podgrzewana. Wadą jest mała misa. Poza tym tak naprawdę nie zetrze się marchewki na surowke. Ja wolę sama gotować.
Kenwood Cooking Chef ma podgrzewana misę indukcyjną.
Dokładnie, tarcie warzyw na wiórki, krojenie na plasterki, w słupki czy w kostkę to nie w termomixie. Soku z marchwi też nie wyciśnie... Dla mnie też jest mocno przereklamowany.
Moim zdaniem największą wartościa oryginalnego thermomixa jest jego wytrzymałość i bezawaryjność, za którą warto zapłacić. Moja mama ma thermomixa chyba już 17 lat, jest w ciągłym użytku i jedyne co przez te lata trzeba było wymienić to uszczelka pod nożami (w komplecie z nowymi nożami). Restauracje które używają tego sprzętu częściej też wybierają oryginał. Szczerze wątpię czy sprzęt z lidila czy biedronki wytrzyma tyle lat, obawiam się, że będzie działać do końca gwarancji i tyle.
Wiesz co, tu nie jestem w stanie do końca tego ocenić. Ale szukałem po sieci i jest dużo ludzi, którym się sypie już po gwarancji, po 2 latach. Choć oczywiście ja nie zakładam, że będe używał tanie urządzenie 10 lat...
Zgadzam się, ale 17 lat temu WSZYSTKIE sprzęty były długowieczne. Niestety - teraz wszystkie - nawet drogie i markowe mają żywotność do okresu gwarancji...
@@Yvosia dokładnie tyle się dowiedziałam, gdy rozważałam zakup termomixa jakiś rok temu. Podobno dobre termomixy, to te stare, a nowe produkują już dużo bardziej awaryjne.
MoimZdaniem.be gv
Moja mama kupiła Thermomixa w 1999 roku. Działa do dziś bez żadnej awarii. Mój również nie sprawa kłopotów. To wszystko zależy kogo stać. To jest jak z samochodem jednych stać na nowe BMW innych stać na nową Dacię