Może mnie w pompę cmoknac, zresztą bardzo twórczo temu głównie tzn straży miejskiej ostatnio jak wyjechali na podwórko, porostu kazałem im spierdalaj z mojej posesji.
De facto tak. Zgodnie z prawem dopiero jak kogoś przyłapie się na gorącym uczynku pędzenia , można go sądzić. W praktyce coraz częściej słyszy się o zatrzymaniach bo ktoś miał aparaturę + zacier + gotowy alkohol, co myślę, że jest dość wątpliwe prawnie.
bimber można pędzić ale nie z bezpośredniej fermentacji,nie można pędzić z wina,piwa czy zacieru ale można z wszystkiego co jest na bazie spiritusu,można tanią wódkę kupić i zrobić z niej extra trunek :)
jak nie robic se wódki jak po tej ze sklepu mozna się zatruć . Jest tak nie dobra i ma ciezkie skutki uboczne na drugi dzień po odbrym przepiciu nie wiem co jest gdzie czego nie mam po bimbrze i czuje się swietnie. Wóda ze sklepu nadaje się do spryskiwaczy a nie do picia.
To, że bimber jest nielegalny nie oznacza, że wino czy piwo własnej roboty jest w kolizji z polskim prawem. Generalnie bimber jest półlegalny - tzn. do momentu aż ktoś nas nie podpieprzy (bo o ile dobrze kojarzę, to od dawna rekwirują aparaturę do jego wytwarzania) - jakiś "życzliwy" sąsiad lub w przypadku sprzedaży - "życzliwy" klient.
Zazdraszczam (%, jednakże wino ze śliwek jest winem ze śliwek, śliwowicą natomiast jest produkt alkoholowy uzyskany poprzez proces destylacji przefermentowanej miazgi ze śliwki węgierki. Ciekawostka. Śliwowica łącka - produkowana nielegalnie, jednakże bimbrownicy nie są ścigani prawnie.
Robiłem wino z Aronii i winogron ale najlepsze co mogę polecić to czarna porzeczka. Goraco polecam nastaw z czarnej porzeczki, bardzo bogaty smak, aromat i zdrowie za niewielką cenę. A po odpowiedniej obróbce (-; niebo w gębie.
Ja zrobiłem z czarnej i czerwonej porzeczki - pycha, te z winogron się chowa .Dodatkowo zrobiłem wino z mirabelek po obróbce i leżakowaniu w dębowej beczce , łechcze kubki smakowe ,te kupne niby 18 letnie to jakiś odpad poprodukcyjny
Co w sytuacji, gdy ktoś własnoręcznie upędzony bimber nieodpłatnie udostępnia np. swoim znajomym? Czy jest to udostępnianie alkoholu bez polskich znaków akcyzy?
Czy jak u kogoś w domu mieszka 10 ludzi i jest 3650 litrów bimbru to czy wtedy trzeba się bać policji czy można powiedzieć że to jest ilość na własny użytek ponieważ każdy z domowników wypija 1 litr bimbru dziennie i to jest zapas na cały rok czyli 365 dni?
Nie zrozumiałem, jeśli w knajpie skończyła się wòdka a ja w sklepie obok kupię flaszkę i wypiję z kolegą w knajpie przy zgodzie właściciela to podlegam karze? Naprawdę ciężko mi w to uwierzyć, jaka jest podstawa prawna?
Ze sprawą samogonu zetknąłem się na granicy II R P i okupacji hitlerowskiej w mojej "krainie lat dziecinnych nad Sanem, wzdłuż którego okupanci przeprowadzili granicę - wówczas ich przyjaźni. Wojna, jak to wojna. Giną ludzie i palą się siedliska. U nas spłonęła stodoła i część pasieki. Do odbudowy mama zaangażowała 4 braci cieśli za pośrednictwem ich ojca. Jeśli oni byli okazami zdrowia i męskiej tężyzny, to ich ojciec był bezzębnym, wychudzonym i pomarszczonym na twarzy starcem, bardzo słabo widzącym. Jako ciekawski 10-latek, zapytałem go przyczynę słabego wzroku. - Samogon - odrzekł. - Nigdy go nie pij! - dorzucił. - Dziadku, a co to jest "samogon"? - To taka wódka robiona nielegalnie z ziemniaków, albo buraków cukrowych lub zboża. Zawiera wiele szkodliwych składników, bo pędzona w prymitywnych warunkach nie jest z nich oczyszczona. Była łatwo dostępna. Dlatego piłem. Nim się zorientowałem, było "po wzroku". Przeszedłem ciężką operację we Lwowie. Dzięki niej wzrok odzyskałem tylko częściowo. Dlatego nakazałem synom, aby tego świństwa nie pili. I tobie radzę, nigdy nie pij samogonu. I to było moje pierwsze zetknięcie się z tą sprawą. Wkrótce nastąpiło drugie. Niemieccy okupanci obłożyli rolników ogromnymi daninami w postaci: zboża, ziemniaków, zwierząt hodowlanych, mleka i pasz. Były to tzw. "kontyngenty". Za te olbrzymie daniny "płacili", jak dla żartu, drobne kwoty bezwartościowych pieniędzy oraz pewną ilość podłego tytoniu i wódki, która ze względu na podejrzaną barwę była nazywana "kontyngentówką". Tymczasem w tajnej gazetce "Odwet", która była nielegalnym organem prasowym tajnej organizacji podziemnej, funkcjonującej u nas, jako autonomiczna organizacja w ramach AK, ukazał się artykuł zwracający uwagę na to, że okupant "płacąc za horrendalne daniny tytoniem i wódką chce zdemoralizować społeczeństwo, a szczególnie młodzież i dzieci. Autor apelował więc, aby tych produktów nie tylko nie używać, ale częstować nimi zachodzących pod różnymi pretekstami żołnierzy i funkcjonariuszy niemieckiej straży granicznej, cierpiących z chłodu podczas patrolowania granicy." "Zachodząc" , bezceremonialnie żądali jedzenia. "Skoro tak, to trzeba podawać im ten tytoń oraz tę podłą wódkę. Chodzi o to, aby te trucizny, które okupant kierował przeciw Polakom, zatruwały Niemców". Tak też robiono. Mało tego. Podawano im także wlewany do butelek samogon, uprzednio filtrowany w specjalnych filtrach, w których przesączał się przez kilka warstw tkanin lnianych, piasku i drzewnego węgla (z drzew liściastych), aby stracił wstrętny zapach i smak tego, zdradliwego dla zdrowia trunku. Z pewnością na wzrok to im dobrze nie służył. Natomiast - tak, jak ów staruszek - stanowczo odradzam rodakom, a szczególnie młodzieży, picia samogonu i w ogóle silnych trunków.
22 grudnia 2006 weszła w życie ustawa z dnia 18 października 2006 o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych (Dz.U. z 2020 r. poz. 1419), która wprowadza przepisy zgodne z obowiązującymi w Unii Europejskiej. W nowej ustawie znalazł się jednak art. 1 ust. 2 mówiący, że nie stosuje się jej wobec napojów wytworzonych domowym sposobem i nieprzeznaczonych do obrotu, a w ust. 3 - że napoje, o których mowa w ust. 2 nie mogą być wytwarzane bezpośrednio w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej. Art. 44 tej samej ustawy mówi natomiast, iż wyrabianie napojów spirytusowych bez odpowiedniego wpisu do rejestru jest zakazane i podlega karze (tak jak do tej pory - do 1 roku pozbawienia wolności), a wyrabianie ich w znacznych ilościach - karze odpowiednio surowszej (do 2 lat), przy czym sprzęt służący do wyrobu tych napojów podlegać może z wyroku sądu konfiskacie niezależnie od tego, czyją jest własnością.
@@haspat Na własny użytek mogę pędzić poczęstować mogę ,tylko nie mogę na nim zarabiać bo to alkohol bez akcyzy i bez koncesji. Ale moje pytanie brzmiało czemu nie mogę robić tego z inną używką która jest mniej szkodliwa dla zdrowia
@@djcosby1 Ale kiedy bimbru pędzić nie wolno nawet na własny użytek (niestety). Zobacz sobie art. 12a ust. 1 ustawy o wyrobie alkoholu etylowego i uchwałę Sądu Najwyższego z 30 listopada 2004, KZP 23/04.
Ten co nakłada akcyzę i ten co bierze za to szmal, powinien siedzieć, człowiek sam robi sam pije kolegę poczensoje, a hiena państwa na nim żer{,, uuu j< to,🥒
Proszę się bardziej doinformować jeżeli chodzi o pędzenie bimbru na własny użytek ! Oczywiście mogę go pędzić jeżeli robię go z zakupionego alkoholu który posiada akcyzę np. wino. Dalej to można dyskutować.....
W skrócie na własny użytek można produkować TYLKO alkohole powstałe w wyniku fermentacji (winko, piwo) Natomiast nie można produkować NAWET NA WŁASNY UŻYTEK alkoholi powstałych w wyniku destylacji (bimberek)
A co np. z destylacją etanolu dla domowego laboratorium. Chodzi o alkohol absolutny (blisko 100%). Pierwsza część procesu jest podobna jak przy zwykłej produkcji bimbru, dalej się komplikuje. (Jeśli się nie mylę) nie ma problemu z takim robieniem chloroformu, chlorobutanolu, niektórych materiałów wybuchowych. Tego alkoholu bodajże nie obejmuje akcyza, więc jak ta sprawa wygląda w tym przypadku?
Mam głupie pytanie - destylacja frakcjonowana aka. "na ciepło" jest dla alkoholu spożywczego nielegalna - ale jak ma się ta sprawa dla destylacji "na zimno" czyli wymrażania? chodzi mi np o wzmacnianie wina.
Co ciekawe, prawo zabrania destylacji po fermentacji alkoholowej, czyli poprzez wymrażanie można już legalnie zwiększać stężenie alkoholu. Tylko, że ten legalny sposób nie pozwala na oddzielenie metanolu. Zatem prawo zezwala na metodę bardziej niebezpieczną w skutkach, a zabrania tej bezpieczniejszej.
A co jeśli zrobi się bimber przepedzając sobie kupne wino akcyzowe. Nikt nie może ci zabronic bo kupiony alk legalnie w sklepie ale zrobienie samemu wina i przepedzenie go już jest nielegalne bo to jak przepedzenie zacieru. Kupne winko można na własny użytek ale swojskie już nie
Po bimbrze nie ma takiego kaca, jak po wódce do której mogą dodawać do 5% metanolu. Oczywiście u nas produkcja bimbru jest nielegalna bo Król Polmos zbyt wiele by mógł stracić.
Dużo wiem na temat produkcji alkoholu tego "dobrego", akcyzowego. Sam kiedyś bawiłem się w ulepszanie jego smaku na przemysłową skalę. Idzie tam tyle świnstwa. Śmialiśmy się, że jeszcze trochę to z mazutu bedziemy robić wódkę. Powiem Wam jedno: Księżycówka to jedyne co pije i wszystkim radzę.
Pędzenie bimbru z wody jest legalne! Nawet legalnie można pędzić sobie ciężką wodę (deuter). Oby ino podłoga się nie zapadła do somsiada, bo głupio byłoby wpaść na trzeciego do cudzego łóżka! To już by było cudzołożenie, bo w cudzym łóżku! 😂😂😂
Skoro jest nielegalny to niech każdy policjant, prokurator, sędzia, czy inny państwowy urzędnik pozamyka młodych na weselu, członków rodziny, bo mieli bimber nielegalnie wyprodukowany bez akcyzy.
Zwykłe bicie piany....., a gdzie PODSTAWY PRAWNE TYCH BAJEK, autor chyba zapomniał je przytoczyć, albo celowo ich nie przytoczył bo niestety nie pasują do jego wypocin. Przydałoby się trochę lektury z zakresu Prawa autorze. Pozdrowionka 😉
Art. 12a. 1. Kto bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia alkohol etylowy albo wytwarza wyroby tytoniowe - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku
Dziwny ten kraj. Mogę mieć legalnie aparaturę, mogę mieć legalnie gotowy bimber ale nie mogę go dla siebie sam zrobić. Co za głupota. Ale winka mogę sobie narobić beczki 200 litrów. I to alkohol i to alkohol i na winie i na bimbrze też państwo traci podatek. A może ktoś wziął w łapę i chroni wytwórców wódek ?
+ piwo i cyfr. Je też można robić na wlasny uzytek. I co ie sam proces dedykacji alkoholowej jest nielegalny. Cala reszta produkcji alkoholowej na wlasny uzytek jest legalna
Masz na myśli wymrażanie alkoholu? Czyli na przykład wymrażanie nastawu winnego czy zbożowego? Pytam bo to bardzo szerokie pojęcie. Wymrażać można nawet piwo.
@@kanapkazchlebem471 Dokladnie. Nie chodzi o nazwanie płynu zawierającego alko, jedynie o zagadnienie od strony prawnej. Jeśli wiemy jak działa dobry adwokat to pytanie wydaje się ciekawe. Jeśli istnieje przepis czy paragraf z opisem.... Każe podlega ten który w procesie destylacji.... Wtedy można uznać że pozyskiwanie przez mrożenie nie jest destylacją. Chyba.?
@@czeczen07 No to jest bardzo ciekawe zagadnienie, trzeba przyznać. Wydaje mi się że to wykorzystanie luki w prawie. Jest napisane że nielegalne staje się to w momencie destylacji a nie wymrażania. Trzeba było by zapytać kogoś kto na prawdę zna się na prawie. Ja niestety nie mam pojęcia.
@@kanapkazchlebem471 Szkoda tylko że co by nie wykombinować to ten kraj i tak człowieka systemowo uwali bo uznają że alkohol to alkohol i sposób pozyskania nie jest istotny. Choć dobry prawnik by zapewne miał więcej do powiedzenia
Przed obejrzeniem filmu nie mialem pojecia o przepisach prawnych ale po jego obejrzeniu jeszcze mniej. Szkoda czasu na ogladanie bo nic konkretnego czlowiek sie nie sowie!
Na własny użytek- dla siebie, opcjonalnie dla gości pod warunkiem, że produkt nie opuści posesji właściciela przed spożyciem. Jeśli chodzi o imprezy zamknięte, to jak najbardziej jest legalny, z tym że to osoba produkująca bimber sama go dostarczy na imprezę 🙂
Chciałbym zauważyć ze 1l spirytusu kosztuje w sklepie ok.85zł przy czym produkcja to ok. 6zł a 57zł to akcyza więc marża gorzelni, sklepu i firm transportowych to 22zł. To jawne złodziejstwo!!! Mało tego już w 2 min pojawia się fake bo sprzedaż wina domowej roboty jest legalna i nie po spełnieniu warunków etc tylko po wykupieniu koncesji, która kosztuje 525zł i jest ważna tylko tylko na terenie gminy gdzie została wydana, jednak w niczym to nie przeszkadza.
Na weselu za bimber jak też pozostałe trunki odpowiedzialni nie są ani młodzi, ani goście , ani właściciel sali. Za to zawsze był, jest i będzie odpowiedzialny świadek ! Na zdrowie!
ŚWIETNY MATERIAŁ, mam nadzieje że kanał sie szybko rozwinie ale do tego potrzeba regularności ;) Życzę sukcesów na konkursach!
Nagrajcie- co może strażnik miejski
To będzie 30 sekundowy filmik
Nic odpalic Ci Auto zima😆😆😆
Pozwać cię za słowo k**** na Facebooku.
Może mnie w pompę cmoknac, zresztą bardzo twórczo temu głównie tzn straży miejskiej ostatnio jak wyjechali na podwórko, porostu kazałem im spierdalaj z mojej posesji.
Na strychu nas...ać i na kota zgonić
Skoro posiadanie bimbru nie jest nielegalne to muszą człowieka przyłapać na gorącym uczynku czyli na pędzeniu. Dobrze myślę ?
De facto tak. Zgodnie z prawem dopiero jak kogoś przyłapie się na gorącym uczynku pędzenia , można go sądzić. W praktyce coraz częściej słyszy się o zatrzymaniach bo ktoś miał aparaturę + zacier + gotowy alkohol, co myślę, że jest dość wątpliwe prawnie.
Ja pije praktycznie tylko bimber. Wódka mi zbrzydla, a po swojskim czuje się znakomicie. Jeszcze przebicie na cenie jest spore. Tak, kupuje bimber :)
Witam w klubie, nie ma to jak dobry bimberek
Igor TSL1996
Leniwy jesteś.
@@Grelson33 Najlepszy :-)
Dokładnie tylko bimber wódka mi zbrzydła cena bardzo dobra tata mi przywiózł a bimber tyle że do sylwka starczy 😆😎
Bimber powinien być legalny to polska tradycja :)
Jak nie wiadome o co chodzi to chodzi o pieniądze
@@jakubporebski395
Pieniądze są legalne. Chyba... 😂
sprawdz słowo PROPINACJA , wszystko co z piciem zaczęło się od tego słowa w polskiej tradycji
Wszystko jest legalne dopóki ktoś nie podpier*oli :)
bimber można pędzić ale nie z bezpośredniej fermentacji,nie można pędzić z wina,piwa czy zacieru ale można z wszystkiego co jest na bazie spiritusu,można tanią wódkę kupić i zrobić z niej extra trunek :)
Tak czy siak wychodzisz na tym jak Zabłocki na mydle. Poza tym nie chciałbym pić destylatu z jakiegoś sklepowego syfu.
jak nie robic se wódki jak po tej ze sklepu mozna się zatruć . Jest tak nie dobra i ma ciezkie skutki uboczne na drugi dzień po odbrym przepiciu nie wiem co jest gdzie czego nie mam po bimbrze i czuje się swietnie. Wóda ze sklepu nadaje się do spryskiwaczy a nie do picia.
To, że bimber jest nielegalny nie oznacza, że wino czy piwo własnej roboty jest w kolizji z polskim prawem. Generalnie bimber jest półlegalny - tzn. do momentu aż ktoś nas nie podpieprzy (bo o ile dobrze kojarzę, to od dawna rekwirują aparaturę do jego wytwarzania) - jakiś "życzliwy" sąsiad lub w przypadku sprzedaży - "życzliwy" klient.
Możesz destylować na spirytus kupne alkohole taki paradoks. Wódę Wino Piwo możesz przedestylować na spirytus.
Super kanał, widać ze przykładacie się do filmów :)
Czy karalna jest dopiero destylacja czy już samo zmieszanie cukru wody i drożdży?
raczej destylacja, przecież po zmieszaniu wody, cukru i drożdży masz tylko zaczyn na wino "cukrowe" czy też "buraczane"
Karalne jest juz odpalenie palnika
Destylacja
wyklęty ludu destyluj wszystko!!! :)
Co znaczy "Duża ilość"?? Czy to jest 100L(np na weselę albo 18 urodziny) czy to jest 1000L?
5:30 - mistrzowskie wczucie się w temat!
Pozdrawiam! =)
Z tego co wiem to duch puszczy jest konkretnym gatunkiem samogonu(puszcze w okolicach bialegostoku)
Super przedstawił sprawę.
"Samogon" nie jest polskim określeniem na nielegalnie produkowany alkohol, wywodzi się z języka rosyjskiego. "самогон"
Każda nazwa Sławiańska jest naszą nazwą.
Znaczy to ze naszym wrogiem, jest panstwo polskie, chyba najmniej przyjazny kraj.
Bimber jest zajebistyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyh
Strasznie dużo osób wciąż myśli, że można pędzić na własny użytek i nie ogarniają dlaczego nie można :D Także odcinek przydatny.
Oo cześć :)
Siemanko :)
bo można, doucz się :)
@@informatykasemestr0783 Nie można, sam się doucz. Zobacz sobie uchwałę Sądu Najwyższego z 30 listopada 2004 r., sygn. I KZP 23/04.
Też nie ogarniam dlaczego
Ciekawy Film.
W końcu odcinek
W tym roku zrobiłem wino z śliwek i jestem w trakcie produkcji wina z dzikiej róży i głogu
Zazdraszczam (%, jednakże wino ze śliwek jest winem ze śliwek, śliwowicą natomiast jest produkt alkoholowy uzyskany poprzez proces destylacji przefermentowanej miazgi ze śliwki węgierki.
Ciekawostka.
Śliwowica łącka - produkowana nielegalnie, jednakże bimbrownicy nie są ścigani prawnie.
@@NoweSytuacje nie widziałem już to poprawiam dzięki z info
Robiłem wino z Aronii i winogron ale najlepsze co mogę polecić to czarna porzeczka. Goraco polecam nastaw z czarnej porzeczki, bardzo bogaty smak, aromat i zdrowie za niewielką cenę. A po odpowiedniej obróbce (-; niebo w gębie.
Ja zrobiłem z czarnej i czerwonej porzeczki - pycha, te z winogron się chowa .Dodatkowo zrobiłem wino z mirabelek po obróbce i leżakowaniu w dębowej beczce , łechcze kubki smakowe ,te kupne niby 18 letnie to jakiś odpad poprodukcyjny
Co w sytuacji, gdy ktoś własnoręcznie upędzony bimber nieodpłatnie udostępnia np. swoim znajomym? Czy jest to udostępnianie alkoholu bez polskich znaków akcyzy?
A jak pod względem prawnym wygląda warzenie piwa oraz hodowla i przetwarzanie tytoniu na własny użytek?
Czy jak u kogoś w domu mieszka 10 ludzi i jest 3650 litrów bimbru to czy wtedy trzeba się bać policji czy można powiedzieć że to jest ilość na własny użytek ponieważ każdy z domowników wypija 1 litr bimbru dziennie i to jest zapas na cały rok czyli 365 dni?
W tym państwie niczego nie wolno. Prócz płacenia podatków
Jak sobie pozwolisz tak masz, do kogo protensje?
@@andrzejkonkol5364 i tak trzymaj 🥂🍾
płacić podatki, chorować i wcześniej umierać
Już myślałem że ten kanał umarł
Nie ma takiej możliwości. Chwilowa przerwa :)
@@aspektyYT zdziwiłem się jak powiadomienie przyszło xD
@@aspektyYT macie dość ciekawą interpretację słowa "chwilowa" :-D
;)
Nie! Byl na odwykowce...
Nie zrozumiałem, jeśli w knajpie skończyła się wòdka a ja w sklepie obok kupię flaszkę i wypiję z kolegą w knajpie przy zgodzie właściciela to podlegam karze? Naprawdę ciężko mi w to uwierzyć, jaka jest podstawa prawna?
"Kochana" pisowska władzo
Zalegalizujcie pędzenie bimbru a macie 100% poparcie zapewnione na lata.Ta rada jest za darmo.
A kto by się przejmował zgodą pisu lub kogokolwiek?
w RPA są zawody w pędzeniu bimbru,legalnie.
aleś mi smaka zrobił:))
Ze sprawą samogonu zetknąłem się na granicy II R P i okupacji hitlerowskiej w mojej "krainie lat dziecinnych nad Sanem, wzdłuż którego okupanci przeprowadzili granicę - wówczas ich przyjaźni. Wojna, jak to wojna. Giną ludzie i palą się siedliska. U nas spłonęła stodoła
i część pasieki. Do odbudowy mama zaangażowała 4 braci cieśli za pośrednictwem
ich ojca. Jeśli oni byli okazami zdrowia i męskiej tężyzny, to ich ojciec był bezzębnym, wychudzonym i pomarszczonym na twarzy starcem, bardzo słabo widzącym. Jako ciekawski 10-latek, zapytałem go przyczynę słabego wzroku. - Samogon - odrzekł. - Nigdy go nie
pij! - dorzucił. - Dziadku, a co to jest "samogon"? - To taka wódka robiona nielegalnie
z ziemniaków, albo buraków cukrowych lub zboża. Zawiera wiele szkodliwych składników, bo pędzona w prymitywnych warunkach nie jest z nich oczyszczona. Była łatwo dostępna. Dlatego piłem. Nim się zorientowałem, było "po wzroku". Przeszedłem ciężką operację we Lwowie. Dzięki niej wzrok odzyskałem tylko częściowo. Dlatego nakazałem synom, aby tego świństwa nie pili. I tobie radzę, nigdy nie pij samogonu.
I to było moje pierwsze zetknięcie się z tą sprawą.
Wkrótce nastąpiło drugie. Niemieccy okupanci obłożyli rolników ogromnymi daninami
w postaci: zboża, ziemniaków, zwierząt hodowlanych, mleka i pasz. Były to tzw. "kontyngenty".
Za te olbrzymie daniny "płacili", jak dla żartu, drobne kwoty bezwartościowych pieniędzy
oraz pewną ilość podłego tytoniu i wódki, która ze względu na podejrzaną barwę była
nazywana "kontyngentówką".
Tymczasem w tajnej gazetce "Odwet", która była nielegalnym organem prasowym tajnej organizacji podziemnej, funkcjonującej u nas, jako autonomiczna organizacja w ramach AK, ukazał się artykuł zwracający uwagę na to, że okupant "płacąc za horrendalne daniny tytoniem i wódką chce zdemoralizować społeczeństwo, a szczególnie młodzież i dzieci. Autor apelował więc, aby tych produktów nie tylko nie używać, ale częstować nimi zachodzących pod różnymi pretekstami żołnierzy i funkcjonariuszy niemieckiej straży granicznej, cierpiących z chłodu podczas patrolowania granicy." "Zachodząc" , bezceremonialnie żądali jedzenia. "Skoro tak, to trzeba podawać im ten tytoń oraz tę podłą wódkę. Chodzi o to, aby te trucizny, które okupant kierował przeciw Polakom, zatruwały Niemców". Tak też robiono. Mało tego. Podawano im także wlewany do butelek samogon, uprzednio filtrowany w specjalnych filtrach, w których przesączał się przez kilka warstw tkanin lnianych, piasku i drzewnego węgla (z drzew liściastych), aby stracił wstrętny zapach i smak tego, zdradliwego dla zdrowia trunku.
Z pewnością na wzrok to im dobrze nie służył. Natomiast - tak, jak ów staruszek - stanowczo odradzam rodakom, a szczególnie młodzieży, picia samogonu i w ogóle silnych trunków.
Może jakieś konkrety? Np. artykuł KK, paragraf itp., abym mógł dotrzeć do źródła i sam poczytać. Z góry dziękuję.
22 grudnia 2006 weszła w życie ustawa z dnia 18 października 2006 o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych (Dz.U. z 2020 r. poz. 1419), która wprowadza przepisy zgodne z obowiązującymi w Unii Europejskiej. W nowej ustawie znalazł się jednak art. 1 ust. 2 mówiący, że nie stosuje się jej wobec napojów wytworzonych domowym sposobem i nieprzeznaczonych do obrotu, a w ust. 3 - że napoje, o których mowa w ust. 2 nie mogą być wytwarzane bezpośrednio w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej. Art. 44 tej samej ustawy mówi natomiast, iż wyrabianie napojów spirytusowych bez odpowiedniego wpisu do rejestru jest zakazane i podlega karze (tak jak do tej pory - do 1 roku pozbawienia wolności), a wyrabianie ich w znacznych ilościach - karze odpowiednio surowszej (do 2 lat), przy czym sprzęt służący do wyrobu tych napojów podlegać może z wyroku sądu konfiskacie niezależnie od tego, czyją jest własnością.
Do zobaczenia w kolejnym odcinku!
Łzy Sołtysa XDDDDDDDDDDDDDDDD
Kurwa aż chce sie spróbować xd
"Mleczko" 👹 bezuzyteczna.pl/static/content/8a5f9fb1051827e2f16d.jpg
@@MichalT debilne
@maciej wrotek jak twoja stara :D
#mianowicie możesz kolege zaprosić, możesz gliniarza zaprosić, łajze zaprosić abyś nie handlował
I tutaj rodzi się pytanie jeśli mogę pędzić bimber czemu nie mogę hodować marihuany na własny użytek
Nie możesz pędzić bimbru.
@@haspat Na własny użytek mogę pędzić poczęstować mogę ,tylko nie mogę na nim zarabiać bo to alkohol bez akcyzy i bez koncesji. Ale moje pytanie brzmiało czemu nie mogę robić tego z inną używką która jest mniej szkodliwa dla zdrowia
@@djcosby1 Ale kiedy bimbru pędzić nie wolno nawet na własny użytek (niestety). Zobacz sobie art. 12a ust. 1 ustawy o wyrobie alkoholu etylowego i uchwałę Sądu Najwyższego z 30 listopada 2004, KZP 23/04.
Juz widze ktory to policjant jest taki odwazny I wejdzie po miedzy pijanych biesiadnikow:)
taki co nie jest pizdą i poszedł na policjanta z powołania, a nie dla kasy
@@berkus2703 Kasy w policji XDDD
Wszystko fajnie, ale gdybyś na dole podał kwalifikacje prawną to byłoby super!
Art. 12a ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych
Ten co nakłada akcyzę i ten co bierze za to szmal, powinien siedzieć, człowiek sam robi sam pije kolegę poczensoje, a hiena państwa na nim żer{,, uuu j< to,🥒
A co z pozwoleniem na pędzenie
Proszę się bardziej doinformować jeżeli chodzi o pędzenie bimbru na własny użytek ! Oczywiście mogę go pędzić jeżeli robię go z zakupionego alkoholu który posiada akcyzę np. wino. Dalej to można dyskutować.....
to tak nie działa, zakupiony alkohol można rozcieńczać ale nie można destylować, żeby podnieść jego moc
Bim-ber .
Bim-ber.
Bim-ber.
Tak biją zegary na Podlasiu.
Czar PGR-u to określenie na tanie wino a nie na bimber.
Czar pegeeru to zapach perfum.
W skrócie na własny użytek można produkować TYLKO alkohole powstałe w wyniku fermentacji (winko, piwo) Natomiast nie można produkować NAWET NA WŁASNY UŻYTEK alkoholi powstałych w wyniku destylacji (bimberek)
Nie do konca możesz kupić winko akcyzowe i je legalnie przepedzic ale nie możesz ze swojego wina przefermentowanego w domu bo nie było akcyzy
@@esemokaesemoka1116 nie możesz, nie można destylować żadnego alkoholu, nawet tego z akcyzą
A co np. z destylacją etanolu dla domowego laboratorium. Chodzi o alkohol absolutny (blisko 100%). Pierwsza część procesu jest podobna jak przy zwykłej produkcji bimbru, dalej się komplikuje. (Jeśli się nie mylę) nie ma problemu z takim robieniem chloroformu, chlorobutanolu, niektórych materiałów wybuchowych. Tego alkoholu bodajże nie obejmuje akcyza, więc jak ta sprawa wygląda w tym przypadku?
Mam głupie pytanie - destylacja frakcjonowana aka. "na ciepło" jest dla alkoholu spożywczego nielegalna - ale jak ma się ta sprawa dla destylacji "na zimno" czyli wymrażania? chodzi mi np o wzmacnianie wina.
nic się nie dowiedziałem, obejrzałem do końca i jedyne co się dowiedziałem ze asusik was sponsoruje
Dlaczego w tym kraju wiecznego gówna tak bardzo odbiera sie wolność ?
pozostałość po sowiecka...
To się wyprowadz jak ci źle
@@wieslawsamson726 no tak po co cos zmieniac jak mozna dalej udawac zabawne zycie w tej szarej gownianej post sowieckiej rzeczywistosci
Ale ten migający wstęp koniecznie wywalcie.
do tej muzyki pasuje idealnie
TalibowyPL myślę że to intro było tylko do tego odcinka.
Już się bałem że kolejny jjayker i nie będzie filmów 😀
Co ciekawe, prawo zabrania destylacji po fermentacji alkoholowej, czyli poprzez wymrażanie można już legalnie zwiększać stężenie alkoholu. Tylko, że ten legalny sposób nie pozwala na oddzielenie metanolu. Zatem prawo zezwala na metodę bardziej niebezpieczną w skutkach, a zabrania tej bezpieczniejszej.
A co jeśli zrobi się bimber przepedzając sobie kupne wino akcyzowe. Nikt nie może ci zabronic bo kupiony alk legalnie w sklepie ale zrobienie samemu wina i przepedzenie go już jest nielegalne bo to jak przepedzenie zacieru. Kupne winko można na własny użytek ale swojskie już nie
Nagrajcie jak produkować
Polecam kanał malinowy nos
W Polsce odychanie jest nielegalne bo się odycha CO2
Ale picie wody gazowanej jest legalne. Nie ma w niej CO2? 😂
Po bimbrze nie ma takiego kaca, jak po wódce do której mogą dodawać do 5% metanolu. Oczywiście u nas produkcja bimbru jest nielegalna bo Król Polmos zbyt wiele by mógł stracić.
Znajomy kupił 78%litr,wypił lipa, rano wstał jak by, niepił, jak kupi w sklepie, tydzień żyga, ból głowy, o to popił.
Dużo wiem na temat produkcji alkoholu tego "dobrego", akcyzowego. Sam kiedyś bawiłem się w ulepszanie jego smaku na przemysłową skalę. Idzie tam tyle świnstwa. Śmialiśmy się, że jeszcze trochę to z mazutu bedziemy robić wódkę. Powiem Wam jedno: Księżycówka to jedyne co pije i wszystkim radzę.
ja czekam na swoje 5 l :) będzie na świeta 3 smaki :)
I słusznie bo na weselu prokurator i sędzina też pili a tak to by był bałagan prawny.
Pędzenie bimbru z wody jest legalne! Nawet legalnie można pędzić sobie ciężką wodę (deuter). Oby ino podłoga się nie zapadła do somsiada, bo głupio byłoby wpaść na trzeciego do cudzego łóżka! To już by było cudzołożenie, bo w cudzym łóżku! 😂😂😂
jeszcze piwo domowe
Nie dodałeś Koniak pędzony nocą
Deptana nocą też mówią
Na ból kolana polecam smarowanie śliwowicą. Pomaga normalnie pomaga a malutki kielonek działa jak viagra.
A gdzie tuptus
Witam
Skoro jest nielegalny to niech każdy policjant, prokurator, sędzia, czy inny państwowy urzędnik pozamyka młodych na weselu, członków rodziny, bo mieli bimber nielegalnie wyprodukowany bez akcyzy.
Dzisiejsza księżycówka jest super niech się schowa niejedna wódka sklepowa
Ostatnio sąsiad chwalił się wilgocią wąwozu. 96 procent upedził. Z winogron :)
witajcie
Cześć :)
Długo was nie było :(
Można pędzić bimber ale z wina kupionego w sklepie, wina z akcyzą :)
Należy również zwrócić uwagę czym jest "wino" zgodnie z polskim prawem i kto faktycznie może robić je na własny użytek
Wino na bazie spirytusu 😁😁😁😁🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣....
Bimber to nawet bardzo legalne
Dla ułomnych/niecierpliwych.... nie, nie wolno!
Zwykłe bicie piany....., a gdzie PODSTAWY PRAWNE TYCH BAJEK, autor chyba zapomniał je przytoczyć, albo celowo ich nie przytoczył bo niestety nie pasują do jego wypocin. Przydałoby się trochę lektury z zakresu Prawa autorze. Pozdrowionka 😉
Art. 12a. 1. Kto bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa
w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia alkohol etylowy albo
wytwarza wyroby tytoniowe
- podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku
Gdy ci kupna nie smakuje to się ekologiczną(bimber) produkuje🍼
Dziwny ten kraj. Mogę mieć legalnie aparaturę, mogę mieć legalnie gotowy bimber ale nie mogę go dla siebie sam zrobić. Co za głupota. Ale winka mogę sobie narobić beczki 200 litrów. I to alkohol i to alkohol i na winie i na bimbrze też państwo traci podatek. A może ktoś wziął w łapę i chroni wytwórców wódek ?
+ piwo i cyfr. Je też można robić na wlasny uzytek. I co ie sam proces dedykacji alkoholowej jest nielegalny. Cala reszta produkcji alkoholowej na wlasny uzytek jest legalna
Harry Potter i Komnata Bimbrowników
Chory Portier i Czara Zacieru
Harry Garncarz i Książę Pół Litra
Chory Portier i Zakon Alkoholików
Harry Garncarz i więzień Izby Wytrzeźwień
Må się rozumieć na własny użytek. A kto by tam truł ludzi.
Bimber to produkt destylacji a co jeśli pozyskam wysoko procentowy alkohol w procesie zamrażania ?
Masz na myśli wymrażanie alkoholu? Czyli na przykład wymrażanie nastawu winnego czy zbożowego? Pytam bo to bardzo szerokie pojęcie. Wymrażać można nawet piwo.
@@kanapkazchlebem471 Dokladnie. Nie chodzi o nazwanie płynu zawierającego alko, jedynie o zagadnienie od strony prawnej. Jeśli wiemy jak działa dobry adwokat to pytanie wydaje się ciekawe. Jeśli istnieje przepis czy paragraf z opisem.... Każe podlega ten który w procesie destylacji.... Wtedy można uznać że pozyskiwanie przez mrożenie nie jest destylacją. Chyba.?
@@czeczen07 No to jest bardzo ciekawe zagadnienie, trzeba przyznać. Wydaje mi się że to wykorzystanie luki w prawie. Jest napisane że nielegalne staje się to w momencie destylacji a nie wymrażania. Trzeba było by zapytać kogoś kto na prawdę zna się na prawie. Ja niestety nie mam pojęcia.
@@kanapkazchlebem471 Szkoda tylko że co by nie wykombinować to ten kraj i tak człowieka systemowo uwali bo uznają że alkohol to alkohol i sposób pozyskania nie jest istotny. Choć dobry prawnik by zapewne miał więcej do powiedzenia
Jaknajbardziej Panie 👌
Destylat domowy( bimberek) : zawartosc methanolu 0.0067% , fusils 0.36%
Wodka komercyjna : zawartosc methanolu 0.013% , fusils 0.48%
Chyba tylko na wiejskim weselu może pojawić się bimber.
Ciekawi mine jak sluzby rozpoznaja ze bimber to bimber zawsze to moglobyc cos na bazie spirytusu Przepalanka choćby.
Przed obejrzeniem filmu nie mialem pojecia o przepisach prawnych ale po jego obejrzeniu jeszcze mniej. Szkoda czasu na ogladanie bo nic konkretnego czlowiek sie nie sowie!
pomalutku , kapało.... bedzie dobreeeeeeeeeeeeeeeee
Braga, Czop-cola.
Na własny użytek- dla siebie, opcjonalnie dla gości pod warunkiem, że produkt nie opuści posesji właściciela przed spożyciem.
Jeśli chodzi o imprezy zamknięte, to jak najbardziej jest legalny, z tym że to osoba produkująca bimber sama go dostarczy na imprezę 🙂
Nie, nie jest legalny w żadnym wypadku. Niestety.
Heh uśmiech kombajnisty :p
Piłem Piję i będę pił Dobry bimber to skarb. Wódka sklepowa to 🤮🤮🤮🤮
Skomplikowana ta aparatura... 😂
1 pierwszy
Łzy sołtysa i czar pgru to wina
Chciałbym zauważyć ze 1l spirytusu kosztuje w sklepie ok.85zł przy czym produkcja to ok. 6zł a 57zł to akcyza więc marża gorzelni, sklepu i firm transportowych to 22zł. To jawne złodziejstwo!!! Mało tego już w 2 min pojawia się fake bo sprzedaż wina domowej roboty jest legalna i nie po spełnieniu warunków etc tylko po wykupieniu koncesji, która kosztuje 525zł i jest ważna tylko tylko na terenie gminy gdzie została wydana, jednak w niczym to nie przeszkadza.
mogł bys nagrywac wiecej xddddd
W przeszłości pędziłem nocą
Ja tylko koniak pędzony nocą przy pełni księżyca na zdrowie
Koniak musi być leżakowany kilka lat w dębowej wypalonej siarką beczce. Whysky góra 5 lat.
Na weselu za bimber jak też pozostałe trunki odpowiedzialni nie są ani młodzi, ani goście , ani właściciel sali. Za to zawsze był, jest i będzie odpowiedzialny świadek ! Na zdrowie!