Trochę szkoda że moto odpuszczone bo od tego zaczęło się moje oglądanie Twojego kanału, ale obecnie też wciąga mnie łażenie po lesie z plecakiem i biwakowanie na dziko a moto trochę odpuszczone, więc rozumiem i jeżeli rower sprawia Ci radochę to życzę dróg tylko z górki😁 i dużo zdrówka🫡 Ps. czekam na filmy
Dzięki :) ale wiesz, moto będzie, prędzej czy później :) Po prostu tak długo jak ciało mi pozwoli i ochota będzie, zostanę przy rowerze. Tanio, cicho, w naturze i wszędzie wjadę ;) Uściski ❤️
Cześć Eryku. Nie ważne czym jeździsz. Ważne że jeździsz! Że Ci się chce,że realizujesz swoje plany i marzenia. A my dzięki Tobie też mamy okazję obejrzeć kawałek świata. A kiedy uznasz że już czas na zmiany to może zamiast dwóch bidonów pod ramą zawita jakąś V-ka 😉. Trzymajcie się zdrowo. Pozdrawiamy z PK👋🙂
Dzięki wielkie! Wszystkiego dobrego ♥️🤘A V-ka czy tam inne hałaśliwe pudełko kiedyś na pewno pojawią się pod moim tyłkiem! To tylko kwestia czasu ;) Pozdrowienia ślę!
Eryku Drogi, realizuj się, jeździj, silnika kiedyś się jeszcze dorobisz :) Rob to, co kochasz, zawsze ktoś tego chętnie posłucha. Ja na pewno będę, jak tylko będzie chwila czasu. Trzymaj się ciepło!
Cześć Eryku✋🏻 Trochę szkoda, że póki co bez motocykla, ale wszystko jeszcze przed Tobą, nowa maszyna też😜 Najważniejsze robić to, co się czuje i chce! Ja zostaję tutaj i będę śledził co wrzucisz. Od czasu do czasu obejrzę ponownie Twoje poprzednie wyprawy motocyklowe. W przyszlym roku sam chciałbym pojechać 🏍️ na Bałkany. Pozdrawiam 🤘🏻 Bartosz
Dzięki! Dokładnie tak jak piszesz, ważne aby robić wszystko w zgodzie z własnymi potrzebami i odczuciami. Chyba nie ma nic gorszego niż naginanie swoich marzeń dla przyjemności innych, zwykle obcych nam osób :) A ja, jestem bardziej niż pewien, że rzeczy, które pojawią się na moim kanale, wprawią tych, którzy tak bardzo cisną o to moto, w spore zakłopotanie i może nawet zazdrość, zwłaszcza jeśli chodzi o dzikie biwakowanie i "samotność" w naturze, górach i dolinach :) Będą tu takie filmy, w których nie powiem ani słowa, a same widoki zrobią robotę, tego też jestem pewien. Serio, tutaj w Norwegii, motocykl nie jest zupełnie potrzebny do poczucia totalnego szczęścia z podróżowania i przygody. Oczywiście, rozumiem podejście niektórych motocyklistów, bo sam byłem w takiej sytuacji, i zgadzam się, że wizyta tutaj w Norwegii na tydzień lub dwa, to zdecydowanie moto lub samochód. Szybkie przeloty z punktu A do punktu B, z wieloma miejscami, które niestety umkną uwadze. Ale, jak jest się tutaj na stałe, ma się sporo czasu, to można to przeżyć zupełnie inaczej. Tego nie da się opisać słowami. Zrozumieją Ci, którzy kiedyś doświadczyli takiej przygody :) Ja trzymam mocno kciuki za Twoje "samotne" Bałkany. Dobrej pogody i jak najmniej dziur w drogach 🤪
Witaj Eryku, powodzonka w realizacji zamierzonych celów. Trzymam kciuki i czekam na odcinek w którym pokazujesz jak wygląda teraz twój zestaw na wyjazdy. Pozdrawiam
Ech... Zaczynałem z Leszkiem, kiedy nie był jeszcze PRAWIE PRO, ale o szosie CANONDALEa nie zapominam. Rower, to jest świat. Też tak mam! Tylko bez góry... Wszystkiego Najlepszego. Trzymaj się! I do zobaczenia na STRAVIE?
@@SeizetheRoad „Strava”, to społeczność rowerowa. Nazwa pochodzi od DROGA po szwedzku ;) Korzystam od lat. Polecam. Świetnie motywuje... choć ostatnio raczej moto. Ale będę się inspirował Twoimi nowymi filmami. BTW, kiedy skoro jeździłem na rowerze, obserwowałem na ENDOMONDO (historia;) podróż Marka Dietmana z Torunia... Mega gość! Na jego pięćdziesiątkę syn wysłał go w podróż dookoła świata. I okazało się, że takich ludzi jak Marek jest całkiem sporo. Nawet w ostatnim filmie Ewana McGregora i Charliego Barmana pojawia się polski rowerzysta. Rzecz dzieje się gdzieś wysoko w Andach. Bikepacking jest naprawdę super.
Jestem na Stravie jako Eryk Szolc ;) Ale tylko w wersji free, zupełnie przez przypadek się tam znalazłem przy okazji Rapha500 :) Ogólnie często jeżdżę bez Garmina więc sporo rzeczy nie jest rejestrowana, stąd brak przywiązania do tej platformy :) Ale moje długie wyprawy, z racji używania nawigacji, będą się pojawiać tam i na komoocie, więc do zobaczenia!
Trochę szkoda że moto odpuszczone bo od tego zaczęło się moje oglądanie Twojego kanału, ale obecnie też wciąga mnie łażenie po lesie z plecakiem i biwakowanie na dziko a moto trochę odpuszczone, więc rozumiem i jeżeli rower sprawia Ci radochę to życzę dróg tylko z górki😁 i dużo zdrówka🫡
Ps. czekam na filmy
Dzięki :) ale wiesz, moto będzie, prędzej czy później :) Po prostu tak długo jak ciało mi pozwoli i ochota będzie, zostanę przy rowerze. Tanio, cicho, w naturze i wszędzie wjadę ;) Uściski ❤️
Cześć Eryku. Nie ważne czym jeździsz. Ważne że jeździsz! Że Ci się chce,że realizujesz swoje plany i marzenia. A my dzięki Tobie też mamy okazję obejrzeć kawałek świata. A kiedy uznasz że już czas na zmiany to może zamiast dwóch bidonów pod ramą zawita jakąś V-ka 😉.
Trzymajcie się zdrowo. Pozdrawiamy z PK👋🙂
Dzięki wielkie! Wszystkiego dobrego ♥️🤘A V-ka czy tam inne hałaśliwe pudełko kiedyś na pewno pojawią się pod moim tyłkiem! To tylko kwestia czasu ;) Pozdrowienia ślę!
Eryku Drogi, realizuj się, jeździj, silnika kiedyś się jeszcze dorobisz :) Rob to, co kochasz, zawsze ktoś tego chętnie posłucha. Ja na pewno będę, jak tylko będzie chwila czasu. Trzymaj się ciepło!
Dzięki! Tak właśnie zrobię ❤️ Wszystkiego dobrego Adrian i powodzenia na nowej drodze życia 🥰
Cześć Eryku✋🏻 Trochę szkoda, że póki co bez motocykla, ale wszystko jeszcze przed Tobą, nowa maszyna też😜 Najważniejsze robić to, co się czuje i chce! Ja zostaję tutaj i będę śledził co wrzucisz. Od czasu do czasu obejrzę ponownie Twoje poprzednie wyprawy motocyklowe. W przyszlym roku sam chciałbym pojechać 🏍️ na Bałkany. Pozdrawiam 🤘🏻
Bartosz
Dzięki! Dokładnie tak jak piszesz, ważne aby robić wszystko w zgodzie z własnymi potrzebami i odczuciami. Chyba nie ma nic gorszego niż naginanie swoich marzeń dla przyjemności innych, zwykle obcych nam osób :) A ja, jestem bardziej niż pewien, że rzeczy, które pojawią się na moim kanale, wprawią tych, którzy tak bardzo cisną o to moto, w spore zakłopotanie i może nawet zazdrość, zwłaszcza jeśli chodzi o dzikie biwakowanie i "samotność" w naturze, górach i dolinach :) Będą tu takie filmy, w których nie powiem ani słowa, a same widoki zrobią robotę, tego też jestem pewien. Serio, tutaj w Norwegii, motocykl nie jest zupełnie potrzebny do poczucia totalnego szczęścia z podróżowania i przygody. Oczywiście, rozumiem podejście niektórych motocyklistów, bo sam byłem w takiej sytuacji, i zgadzam się, że wizyta tutaj w Norwegii na tydzień lub dwa, to zdecydowanie moto lub samochód. Szybkie przeloty z punktu A do punktu B, z wieloma miejscami, które niestety umkną uwadze. Ale, jak jest się tutaj na stałe, ma się sporo czasu, to można to przeżyć zupełnie inaczej. Tego nie da się opisać słowami. Zrozumieją Ci, którzy kiedyś doświadczyli takiej przygody :) Ja trzymam mocno kciuki za Twoje "samotne" Bałkany. Dobrej pogody i jak najmniej dziur w drogach 🤪
Gandalf jak żywy. Taki współczesny 🙂
A wiesz, że będzie jeszcze bardziej? 🤪
Witaj Eryku, powodzonka w realizacji zamierzonych celów. Trzymam kciuki i czekam na odcinek w którym pokazujesz jak wygląda teraz twój zestaw na wyjazdy. Pozdrawiam
Dziękuję i do zobaczenia ❤️
Ech... Zaczynałem z Leszkiem, kiedy nie był jeszcze PRAWIE PRO, ale o szosie CANONDALEa nie zapominam. Rower, to jest świat.
Też tak mam! Tylko bez góry... Wszystkiego Najlepszego. Trzymaj się! I do zobaczenia na STRAVIE?
Rozumiem, że mówisz o teleportacji 🤪 Hihihihih ;) Wielkie dzięki i pozdrowienia ♥️
@@SeizetheRoad „Strava”, to społeczność rowerowa. Nazwa pochodzi od DROGA po szwedzku ;) Korzystam od lat. Polecam. Świetnie motywuje... choć ostatnio raczej moto. Ale będę się inspirował Twoimi nowymi filmami. BTW, kiedy skoro jeździłem na rowerze, obserwowałem na ENDOMONDO (historia;) podróż Marka Dietmana z Torunia... Mega gość! Na jego pięćdziesiątkę syn wysłał go w podróż dookoła świata. I okazało się, że takich ludzi jak Marek jest całkiem sporo.
Nawet w ostatnim filmie Ewana McGregora i Charliego Barmana pojawia się polski rowerzysta. Rzecz dzieje się gdzieś wysoko w Andach. Bikepacking jest naprawdę super.
Jestem na Stravie jako Eryk Szolc ;) Ale tylko w wersji free, zupełnie przez przypadek się tam znalazłem przy okazji Rapha500 :) Ogólnie często jeżdżę bez Garmina więc sporo rzeczy nie jest rejestrowana, stąd brak przywiązania do tej platformy :) Ale moje długie wyprawy, z racji używania nawigacji, będą się pojawiać tam i na komoocie, więc do zobaczenia!