Panie burmistrzu w 97 roku woda przyszła ze środy na czwartek w nocy a policja już w poniedziałek(3 dni przed powodzią) jeździła polonezem i informowali ,że będzie 150cm wody na ulicy i ludzie mogli sobie jakoś zabezpieczyć swoje mienie nie było internetów tel komórkowych a wszyscy wiedziedzieli ,że będzie woda i jakoś sobie poradziliśmy a teraz ja mieszkając 200km od Lewina informowałem swoich rodziców co sie dzieje w Lewinie i to dzięki komunikacji na what app bo nie wszyscy starsi ludzi władają perfekcyjnie po internecie. Dzięki
kukurydza jest koszona mozna juz wiechac
Panie burmistrzu w 97 roku woda przyszła ze środy na czwartek w nocy a policja już w poniedziałek(3 dni przed powodzią) jeździła polonezem i informowali ,że będzie
150cm wody na ulicy i ludzie mogli sobie jakoś zabezpieczyć swoje mienie nie było internetów tel komórkowych a wszyscy wiedziedzieli ,że będzie woda i jakoś sobie poradziliśmy a teraz ja mieszkając 200km od Lewina informowałem swoich rodziców co sie dzieje w Lewinie i to dzięki komunikacji na what app bo nie wszyscy starsi ludzi władają perfekcyjnie po internecie. Dzięki