Zagrał mi to ziomek na turnieju, po kilkunastu ruchach, gdzie nie znałem teorii byliśmy tak zablokowani że bez wąchania przyjął propozycję remisu, gdzie na moim poziomie (III kat) bardzo rzadko remis wpada.
Nie to żeby coś, ale według stockfisha żaden debiut nie daje wygranej do momentu popełnienia błędu przez przeciwnika, także Carlsen niezależnie czy wybrał by e4,d4,f3,sf3,sc3, czy to tam by sobie nie wymarzył, nie wygrałby z Singiel dopóty ten błędu nie popełni.
Dzięki za filmik, przeczytałem tylko tytuł i sprawdziłem jak wygląda ten debiut, potem zagrałem kilka partii i się w nim po prostu zakochałem, będę grał już tylko Londona. Wielkie dzięki Dawid :)
Zapewne miałes do czynienia z antylondoniarzami szybko wyprowadzającymi hetmana na b6 i graczami, którzy za wszelką cenę chcą grać swoje obrony benoni, królewsko-indyjskie, holenderki i gambity wołżańskie. Wtedy nie ma powodu do nudów. Też bym się zakochał :)
Ale za to partia hiszpańska jest mega ciekawa, hihi. Każdy debiut (z małymi wyjątkami) jest nudny jeśli gracze grają pasywnie i ostrożnie, a ciekawy jeśli grają agresywnie i nowinki. Duda w poważnych turniejach też grywa Londona, o czym Dawid nie wspomniał. Pozdrawiam.
Zainspirowany Twoim filmem postanowiłem zagrać 5 min. partię, białymi , systemem londyńskim, którego normalnie nie posiadam w swoim repertuarze i... Wygrałem! Także, Dawidzie, to z całą pewnością naj-nudno-lepszy debiut na świecie. 😂
łatwość obrony czarnymi przy dokładnej grze przeciwko Londonowi spowodowała że zrezygnowałem z niego bardzo szybko wg mnie jest praktyczny tylko w sytuacji gdy wystarcza ci remis jeśli chcesz albo musisz wygrać London System do zły pomysł na Blitza może się sprawdzi jednak na klasyka czy szachy szybkie zdecydowanie debiut ląduje w koszu
Ja jak grałem londona to zawsze agresywnie - długa roszada albo bez i jazda na skrzydle :D Od dłuższego czasu za to gram lepszą wersję - Jobava Londona i jest znacznie ciekawszy.
Na jednym z turniejów w szachy szybkie po przegranej partii, przeciwnik wziął mnie na stronę i zapytał? Chcesz się szybko rozwinąć w szachach? Nie graj 1. d4 ani 1.c4 ponieważ są to pozycje strategiczne, a na niskim poziomie nie jestem w stanie strategicznie rozumieć pozycji. Zacząłem grać 1.e4 i zauważyłem, że jest więcej wariantów, więcej zamieszania na szachownicy. Początki były trudne (szczególnie 1... c5), ale z perspektywy czasu uważam, że to jedna z lepszych rad jakie dostałem w szachach. Pozdrawiam i polecam 1.e4
Hmm Hikaru według niego nie jest SGM. Interesujące. Chłop wygrywający Grand Prixa, prawie zajmujący 2 miejsce na turnieju kandydatów, oraz mający obecnie najwyższy ranking w RAPIDZIE.
Strasznie dużo fikołków logicznych w tym artykule, a cherry picking i efekt potwierdzenia w szczególności. Jak do londona nic nie mam to ciężko się tego słuchało.
To że mistrzowie nie grają londona nie znaczy ze jest on zły na niższym poziomie, bo np nauka grunfelda mija się z celem na 1200 elo a przecież arcymistrzowie go grają
Naoglądał się 10 razy "krótkiego filmu o prawdize i fałszu" i rzuca jakimiś argumentami. Co cię to tak interesuje, czy jak dowiedzieś prawdy, to to coś zmieni w twoim życiu? Bardzo niewiele.
@@listonoszpat3347 a komentowanie jakiegoś typa po pokazanie swojej inteligencji zmieni w twoim życiu. Jak zostaniesz przez to milionerem to ja jestem papież.
Co do debiutów to ja lubię sobie pograć na internecie jakieś towarzyskie partie gdzie gram w 2 ruchu b4, czy szybko wyprowadzam wieże na 4 po to aby pograć fajne zwariowane pozycje i być może się czegoś nauczyć
Zgadzam się z tym co gada Dawid London system to najnudniejszy debiut jaki istnieje i w dodatku wydaje mi się że jest nielogiczny bo białe tchórzliwie barykadują się na swojej połowie i nie próbują uzyskać przewagi
Błędnie kojarzysz londona z piramidką. Jest wiele wariantów w których londoniarze reagują ruchem c2-c4 zamiast c2-c3 lub nawet wcale nie ruszają się pionem "c" i wyprowadzają przed pionka skoczka na c3 tak jak w jobava londonie.
Na londoniarzy ciekawy wariant zaproponował GM Igor Smirnov - 1 d4 Sf6 2 Gf4 c6 3 e3 Hb6 i albo biały robi dziurę grając b3, albo gra Hc1 co pozwala zaatakować gońca ruchem Sh5
Czyli grasz złe ruchy licząc na to, że biały nie zareaguje prawidłowo? A jeśli po c6 biały zagra jeden z wielu prawidłowych ruchów, to zostaniesz ze słabym c6?
@@donvitoslav1137c6 to nie jest zły ruch. Po pierwsze stockfish ocenia to na +0,1 więc wszystko jest ok dla kompa, po drugie londoniarz już jest w szoku bo na 99% tego się nie spodziewa, a nawet jak zagra zamiast e3 Sf3 to gra się toczy dalej a pionek c6 i tak jest wspierany przez pionka z d i b więc nie jest słabością. No chyba że masz jakiś tajny sposób żeby od razu zdobyć tego pionka. Z doświadczenia wiem że ten wariant zawsze wchodzi i to londoniarz musi się gimnastykować.
@@pawelmarkiewicz4378 Jeśli widzisz pasywny debiut to odpowiedzią nie jest pasywna obrona tylko aktywna, więc zamiast wydziwianych ruchów, lepiej na przyśpieszonego londona zagrać d5, c5 albo Sf6, d5, c5. Może początkujący londoniarz nabierze się na Sf6 c6, ale każdy myślący szachista, który analizuje swoje przegrane partie nabierze się na to co najwyżej jeden raz.
2:15 Oj Dawid nie odrobił zadania domowego... Wystarczy sprawdzić najprostszy darmowy kurs londona na chassable i przejrzeć 23 podstawowe warianty, które każdy londoniarz powinien znać, żeby przekonać się, że w 5 z nich bije się dxc5.
@@dominikkowalczyk8324 @Listonosz Pat Czytając takie komentarze dochodzę do wniosku, że antylondoniarze to jakiś stan umysłu nie mający nic wspólnego z logiką szachów. Nie potrafiąc udowodnić słabości tego debiutu czepiają się ludzi którzy go grają.
Zagrał mi to ziomek na turnieju, po kilkunastu ruchach, gdzie nie znałem teorii byliśmy tak zablokowani że bez wąchania przyjął propozycję remisu, gdzie na moim poziomie (III kat) bardzo rzadko remis wpada.
Nie to żeby coś, ale według stockfisha żaden debiut nie daje wygranej do momentu popełnienia błędu przez przeciwnika, także Carlsen niezależnie czy wybrał by e4,d4,f3,sf3,sc3, czy to tam by sobie nie wymarzył, nie wygrałby z Singiel dopóty ten błędu nie popełni.
Dzięki za filmik, przeczytałem tylko tytuł i sprawdziłem jak wygląda ten debiut, potem zagrałem kilka partii i się w nim po prostu zakochałem, będę grał już tylko Londona. Wielkie dzięki Dawid :)
Zapewne miałes do czynienia z antylondoniarzami szybko wyprowadzającymi hetmana na b6 i graczami, którzy za wszelką cenę chcą grać swoje obrony benoni, królewsko-indyjskie, holenderki i gambity wołżańskie. Wtedy nie ma powodu do nudów. Też bym się zakochał :)
przekonales mnie: ćwiczę Londona od jutra.
Ty diable
Ale za to partia hiszpańska jest mega ciekawa, hihi. Każdy debiut (z małymi wyjątkami) jest nudny jeśli gracze grają pasywnie i ostrożnie, a ciekawy jeśli grają agresywnie i nowinki. Duda w poważnych turniejach też grywa Londona, o czym Dawid nie wspomniał. Pozdrawiam.
cały ten film można streścić tak: "london jest zły bo ja nie lubię przeciwko niemu grać"
Zainspirowany Twoim filmem postanowiłem zagrać 5 min. partię, białymi , systemem londyńskim, którego normalnie nie posiadam w swoim repertuarze i... Wygrałem! Także, Dawidzie, to z całą pewnością naj-nudno-lepszy debiut na świecie. 😂
łatwość obrony czarnymi przy dokładnej grze przeciwko Londonowi spowodowała że zrezygnowałem z niego bardzo szybko wg mnie jest praktyczny tylko w sytuacji gdy wystarcza ci remis jeśli chcesz albo musisz wygrać London System do zły pomysł na Blitza może się sprawdzi jednak na klasyka czy szachy szybkie zdecydowanie debiut ląduje w koszu
Ja jak grałem londona to zawsze agresywnie - długa roszada albo bez i jazda na skrzydle :D Od dłuższego czasu za to gram lepszą wersję - Jobava Londona i jest znacznie ciekawszy.
Cudowny filmik xD
Na jednym z turniejów w szachy szybkie po przegranej partii, przeciwnik wziął mnie na stronę i zapytał? Chcesz się szybko rozwinąć w szachach? Nie graj 1. d4 ani 1.c4 ponieważ są to pozycje strategiczne, a na niskim poziomie nie jestem w stanie strategicznie rozumieć pozycji. Zacząłem grać 1.e4 i zauważyłem, że jest więcej wariantów, więcej zamieszania na szachownicy. Początki były trudne (szczególnie 1... c5), ale z perspektywy czasu uważam, że to jedna z lepszych rad jakie dostałem w szachach. Pozdrawiam i polecam 1.e4
Czekamy na odpowiedź Pana Jaskólki XD
Ależ ty jesteś pewniak mistrzu. Podziwiam.
Dzięki za filmik, utwierdziłem się że London to najlepszy debiut :D
Hmm Hikaru według niego nie jest SGM. Interesujące. Chłop wygrywający Grand Prixa, prawie zajmujący 2 miejsce na turnieju kandydatów, oraz mający obecnie najwyższy ranking w RAPIDZIE.
ja zaczynałem swoją szachową przygodę od gambitu królewskiego, bardzo fajny dla początkujących, bo dużo się dzieje i szybko się człowiek uczy
Dawid Czerw rozsierdził się!
Uuuuu Dawidek strollowany. XD
A dlaczego nie mam grać obrony Caro-kann?
" gracze polscy zostali narażeni na chorobę londońską"🤣
londonem gram gram od 50 lat i gdy nie podstawie to mam do przodu.
Strasznie dużo fikołków logicznych w tym artykule, a cherry picking i efekt potwierdzenia w szczególności. Jak do londona nic nie mam to ciężko się tego słuchało.
To co zamiast Londona dla początkującego Pan poleci?
To że mistrzowie nie grają londona nie znaczy ze jest on zły na niższym poziomie, bo np nauka grunfelda mija się z celem na 1200 elo a przecież arcymistrzowie go grają
Nawet ogladac, że zrozumieniem nie potrafisz więc się nie przejmuj ;) czytanie tym bardziej Ci nic nie da
ja na początku myślałem że ktos nieironicznie takie głupoty wypisuje i nie doczytałem do końca, teraz ten artykuł nabiera więcej sensu
Zapomniałem że przyspieszony smok jest super debiutem. Arcymistrzowie też to grają jak mogłem zapomnieć
Londoniarz tfu
Zastanawia mnie jedno... czy 18:07 ,,Macie całkowitą rację." jest Argumentum ad personam?
Naoglądał się 10 razy "krótkiego filmu o prawdize i fałszu" i rzuca jakimiś argumentami. Co cię to tak interesuje, czy jak dowiedzieś prawdy, to to coś zmieni w twoim życiu? Bardzo niewiele.
@@listonoszpat3347 Niestety ale przedmówca ma rację. Antylondoniarze nie potrafiąc udowodnić słabości tego debiutu czepiają się ludzi którzy go grają.
@@listonoszpat3347 a komentowanie jakiegoś typa po pokazanie swojej inteligencji zmieni w twoim życiu. Jak zostaniesz przez to milionerem to ja jestem papież.
@@theybillpl Nie pokazuje swojej inteligencji, mnie śmieszy po prostu takie buractwo, adios.
@@listonoszpat3347 adios.
Ta, a potem wszyscy wstali i odśpiewali rotę.
Według mnie obie strony mają rację, ale niektórzy wolą spokojna grę
Jaskółka Cię dojedzie
U mnie trochę dziwnie jest bo tak na rapidzie mam 950-1000 a na zadaniach 2000
Od Londona nawet rak może dostać raka
Dlatego gram obronę holenderską zawsze działa XD
London najlepszy
nie wiem dlaczego ale w tym filmie, zwłaszcza jak czytasz artykuł to brzmisz jak Tomek Kopyra xD
bardzo fajnie sie to ogladalo
Od caro-kanna to mi wara
czekam na komentarz Tomka xddd
I teraz będzie więcej osób grało kondoma:(
GM Pakleza tłucze londona
A ja tam lubie bardziej katalona niz londona ale lonson tez jet gitem
Niejaki Zbychu P. miałby coś do powiedzenia na ten temat
Zbigniew P. gra londona dlatego, że nie zna innych debiutów i nie chce wchodzić w teorię, choć nawet takiego londona gra słabo
XD jaki troll
czyjaś polityka: pis czy PO moja polityka: 1.e4 czy 1.d4 (oczywiście 1.e4 lepsze
)
Co do debiutów to ja lubię sobie pograć na internecie jakieś towarzyskie partie gdzie gram w 2 ruchu b4, czy szybko wyprowadzam wieże na 4 po to aby pograć fajne zwariowane pozycje i być może się czegoś nauczyć
Pierwszy ;) to mój ulubiony debiut białymi ;)
Zgadzam się z tym co gada Dawid London system to najnudniejszy debiut jaki istnieje i w dodatku wydaje mi się że jest nielogiczny bo białe tchórzliwie barykadują się na swojej połowie i nie próbują uzyskać przewagi
Błędnie kojarzysz londona z piramidką. Jest wiele wariantów w których londoniarze reagują ruchem c2-c4 zamiast c2-c3 lub nawet wcale nie ruszają się pionem "c" i wyprowadzają przed pionka skoczka na c3 tak jak w jobava londonie.
London to dno, ale w Caro-Kannie można konstruować ciekawe ataki, przez co masz więcej szans na ciekawą partię.
Na londoniarzy ciekawy wariant zaproponował GM Igor Smirnov - 1 d4 Sf6 2 Gf4 c6 3 e3 Hb6 i albo biały robi dziurę grając b3, albo gra Hc1 co pozwala zaatakować gońca ruchem Sh5
3.Sf3 jest lepsze
Czyli grasz złe ruchy licząc na to, że biały nie zareaguje prawidłowo? A jeśli po c6 biały zagra jeden z wielu prawidłowych ruchów, to zostaniesz ze słabym c6?
@@donvitoslav1137 gra nieoptymalne ruchy, aby wytrącić przeciwnika z jego strefy komfortu i dać szansę na popełnienie błędu
@@donvitoslav1137c6 to nie jest zły ruch. Po pierwsze stockfish ocenia to na +0,1 więc wszystko jest ok dla kompa, po drugie londoniarz już jest w szoku bo na 99% tego się nie spodziewa, a nawet jak zagra zamiast e3 Sf3 to gra się toczy dalej a pionek c6 i tak jest wspierany przez pionka z d i b więc nie jest słabością. No chyba że masz jakiś tajny sposób żeby od razu zdobyć tego pionka. Z doświadczenia wiem że ten wariant zawsze wchodzi i to londoniarz musi się gimnastykować.
@@pawelmarkiewicz4378 Jeśli widzisz pasywny debiut to odpowiedzią nie jest pasywna obrona tylko aktywna, więc zamiast wydziwianych ruchów, lepiej na przyśpieszonego londona zagrać d5, c5 albo Sf6, d5, c5. Może początkujący londoniarz nabierze się na Sf6 c6, ale każdy myślący szachista, który analizuje swoje przegrane partie nabierze się na to co najwyżej jeden raz.
Ja już od dawna go gram ale mój kolega uznaje mnie za głupka
mądry kolega :) pozdrów
Tomek Jaskółka jest żywym przykładem na to, że London oddaje nie raz, proszę nie hejtować Panie Czerw :D
Tylko London
Dobrze się czujesz?
@@michabartnik2728 Nie, ale zaraz sobie strzelę partyjkę Londona i od razu będzie lepiej :D
Nawróciłeś się już?
2:15 Oj Dawid nie odrobił zadania domowego... Wystarczy sprawdzić najprostszy darmowy kurs londona na chassable i przejrzeć 23 podstawowe warianty, które każdy londoniarz powinien znać, żeby przekonać się, że w 5 z nich bije się dxc5.
Przecież nie mówił o teorii tylko o graczach i miał rację...
@@dominikkowalczyk8324 @Listonosz Pat Czytając takie komentarze dochodzę do wniosku, że antylondoniarze to jakiś stan umysłu nie mający nic wspólnego z logiką szachów. Nie potrafiąc udowodnić słabości tego debiutu czepiają się ludzi którzy go grają.
usuń smoka przeproś London
Oczywiście daje łapkę w dół za tytuł filmu
Dobra. Tego już za dużo. Rezygnuję z subskrypcji