Комментарии •

  • @2xmprojektpl
    @2xmprojektpl 2 месяца назад +17

    No cześć, z tej strony Marcin, od 8 lat architekt wnętrz z tytułem mgr inż arch. architektury i urbanistyki, uprawnienia już sobie darowałem:). Wysłuchałem i o ile zgodzę się że życie weryfikuje umiejętności to rzucenie karty "moje studia były okrojone z wnętrz" pachnie dowodem anegdotycznym. Ja mógłbym opowiadać o swojej drodze i mam zupełnie inne odczucia(miałem np przedmiot "architektura wnętrz" oraz "akustyka" ale to też powoływanie się na tylko moje doświadczenia. Strigerowało mnie jednak stwierdzenie "czy warto było (...) aby lepiej rozumieć konstrukcję budynku" i to mówi osoba która skończyła architekturę robi wnętrza i współpracuje i z świeżakami, i architektami i projektantami? naprawdę nie widzisz różnicy w postrzeganiu i patrzeniu na wnętrze różnych osób(swoją drogą dobra kubatura to 80% dobrego wnętrza)? Uśredniając osoba po 5 letnich studiach i osoba po 40 godzinnym kursie to 2 różne historie. I oczywiście najważniejsza jest praktyka - tylko jeśli ktoś ma się doszkalać na żywym organiźmie no to pozdro:D jeśli nie znasz przepisów, tego jak pracuje konstrukcja(i nie mam tutaj na myśli tylko kwesti samej statyki, generalnie wrzućmy tutaj cały przedmiot "budownictwo ogólne" wraz z instalacjami) to te piękne wizki, mowa kwiecista i urok osobisty rozbije się o przypał gdy pomocnik murarza zagina cię przy inwestorze.

    • @pawerzonca9447
      @pawerzonca9447 Месяц назад

      ` "moje studia były okrojone z wnętrz" pachnie dowodem anegdotycznym" ` - niekoniecznie znając realia polskich uczelni wyższych 🙃

  • @agatabielen6650
    @agatabielen6650 5 месяцев назад +7

    Wydaje mi się, że problem z nazewnictwem polega na tym, że architekci wnętrz, projektanci wnętrz mówią o sobie, że są architektami bez dodania ,,wnętrz". Świadomość Inwestorów o tym jaki jest zakres pracy architekta, architekta wnętrz, konstruktora jest marna, a nieuregulowane nazewnictwo tym bardziej komplikuje sprawę.
    Spotkałam się kilka razy z tym, że ktoś szukał konstruktora, a tak naprawdę potrzebował architekta z uprawnieniami, albo ze zdaniem Inwestorów, że architekci nie znają się na sprawach technicznych- a okazywało się, że chodziło o kogoś kto wykonywał wnętrza.

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 5 месяцев назад +3

      Poruszyłaś jeszcze kolejną warstwę problemu! Myślę, że często hasło "architekt" używa się skrótowo, żeby non stop nie mówić "wnętrz". Pewnie też czasem świadomie i umyślnie. Ale to, że klienci nie mają wiedzy co do kompetencji różnych zawodów z branż pokrewnych - tutaj przydałoby się DUUUŻO edukacji. To jest pomysł na film ;)

  • @joannastyrna-duc7228
    @joannastyrna-duc7228 5 месяцев назад +4

    Jestem w branży projektowania wnętrz 14 lat i brak tytuły architekta wnętrz powodował ,że czułam się niewystarczająco dobra .Ukonczylam technikum budowlane i 2-letnia szkole projektowania wnetrz.Jakiś czas temu dowiedzialam sie właśnie dzięki Tobie ,że nie ma takiego tytułu jak architekt wnętrz, o ironio !
    Wnętrza to moja pasja i misja pomagania ludziom .Moi klienci doceniają moje lata doświadczenia , a nie tytuły i to jest największą nagroda.

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 5 месяцев назад +1

      No właśnie! Bardzo się cieszę, że mogłam się przyczynić do tego :)

  • @juska__6628
    @juska__6628 5 месяцев назад +4

    Jestem osobą akurat spoza branży, ale bardzo lubię tematy związane z tą właśnie branżą. Jeżeli chodzi o same pojęcia to do momentu kiedy nie wpadłam na ten "konflikt" z nazewnictwem, to używałam ich zamiennie i moim zdaniem taka klasyfikacja bardzo dużo miesza i niewiele daje. W tym jak i każdym innym zawodzie najważniejsza jest ta praktyka, umiejętności niż sam tytuł (wiadomo nie biorąc pod uwagę zawodów, które jednak tego papieru wymagają). Mam wrażenie, że taka kategoryzacja robi więcej złego niż dobrego, ponieważ osoba, która tego tytułu nie posiada może nieświadomie umniejszać swoim umiejętnością, a paradoksalnie mając je np. lepsze od tych z tytułem. Życie mamy jedno nie po to, by skupiać się akurat nad "odpowiednim" nazewnictwem :)

  • @remigiuszsomka4384
    @remigiuszsomka4384 Месяц назад +1

    W mojej ocenie różnica jaka może być między architektem a projektantem to być może lepsze rozumienie konstrukcji budynku, wyłapania błędów budowlanych, kwestii instalacji (wodnokanalizacyjnej oraz elektryki). W reszcie przypadków raczej różnic nie ma, kwestia doświadczenia. Druga sprawa to co kogo łechcze :) wnętrze zrobione przez architekta czy projektanta?

  • @magorzatamarciniak3740
    @magorzatamarciniak3740 25 дней назад +1

    Mądrego zawsze warto posłuchać, wsadzilas kij w mrowisko, powodzenia 😊

  • @ewacisowska9503
    @ewacisowska9503 2 месяца назад +1

    Kończyłam wnętrza na asp w Krakowie 45 lat temu.Na dyplomie projektowanie plastyczne ( tak wtedy nazywał się wydział) )specjalizacja architektura wnętrz.
    Robota z klientem katorżnicza.

  • @Cryona
    @Cryona 2 месяца назад +2

    No nie wiem… studiowałam urbanistykę rok, po czym inny kierunek artystyczny i jestem mgr sztuki. Wnętrzami się nie zajmuję, ale temat mnie dotyczy bo jestem klientem, który zlecił zaprojektowanie wnętrza domu.
    Na grupach ogłaszają się różne panie które są po kilkudziesięciogodzinnym kursie dekorowania czy innej aranżacji, co do mnie wcale nie przemawia.
    Lubię wnętrza w dobrym guście z wyposażeniem wysokiej jakości i na lata, także poradziłam sobie z wyborem sofy czy palety kolorystycznej do pokoi. Jednak nie mam wiedzy i czasu na googlowanie norm ile cm mają wynosić przejścia przy otwartym meblu, jaką moc ma mieć oświetlenie przy danej kubaturze pomieszczenia, jak planować układ funkcjonalny by dało się tu żyć i nie było kolizji z niczym. Poza tym nie mam czasu na wertowanie sklepów online i rysowanie nieudolnych rzutów w programach które znam (bo nie będę się uczyła 3ds maxa czy Mai po to by sobie meble układać 🤷🏻‍♀️)
    Mam trochę znajomych po wnętrzach, mieli fajne przedmioty: oświetlenie, meblarstwo, ergonomia, budownictwo i materiałoznawstwo, instalacje i wiele innych. także architekt wnętrz w momencie ukończenia studiów z architektury wnętrz moim zdaniem ma znacznie szersza wiedzę na temat opracowania wnętrza pod każdym względem porównując go do startującego projektanta czy kogoś po Urbanie. Sytuacja oczywiście może zmienić się po latach, ale zanim ktoś bez studiów kierunkowych zdobędzie tyle wiedzy, minie ładnych parę lat (i tyle samo błędów), natomiast młody architekt wnętrz w tym czasie wykorzysta pierwsze zlecenia na budowanie warsztatu i doskonalenie swojego stylu/optymalizację pracy.

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 2 месяца назад

      No właśnie, a powszechna opinia jest taka, że osoby po wnętrzach i po urbanistyce są tak samo dobre we wnętrzach :)

  • @Nicaraguall
    @Nicaraguall 4 месяца назад +2

    Jednocześnie się zgadzam i nie zgadzam. U mnie na studiach arch. były semestry z wnętrzami. Ale to co było najważniejsze to feedback od profesorów (tych lepszych) i równanie z ziemią beznadziejnych pomysłów. Dodatkowo jakby nie patrzeć to te wnętrza były w każdym projekcie kubaturowym bo trzeba było rozrysować rzuty każdej kondygnacji i było sporo projektów mieszkaniowych w których wnętrza też trzeba było pokazać. To co dają studia to "liźnięcie" tej architektury, zapoznanie się z całym spectrum projektów, siedzenie po nocach wertując tysiące projektów na internecie i próba zrozumienia o co w tym wszystkim chodzi. Myślę, że początkującym bez żadnego wykształcenia będzie trochę trudniej to "odbębnić" na własną rękę i będą uczyć się na klientach a nie na projektach uczelnianych (choć ma też to swoje plusy). Podsumowując z biegiem lat pracy to wykształcenie nie ma znaczenia bo jeśli się utrzymałaś/eś na rynku znaczy to że dajesz jakąś wartość ludziom, ale początkującym na pewno to pomoże.

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 4 месяца назад

      zgadzam się :) Przy czym są jeszcze jakieś kursy, szkoły policealne, praca na etacie - więc uczenie się na klientach nie jest jedyną drogą. Ale jasne, pewne zrozumienie jak zastosować podstawy najlepiej wchodzi z czasem :)

  • @katarzynaczechowicz6915
    @katarzynaczechowicz6915 5 месяцев назад +3

    Ja mam tytuł zawodowy: magister sztuki, specjalność: architektura wnętrz. To jestem architektem wnętrz, architektem czy projektantem, czy magistrem sztuki?

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 5 месяцев назад +2

      chyba według powszechnej opinii architektem wnętrz, ale w praktyce magistrem sztuki :) Ale sam fakt, że jest tyle możliwosci już sporo mówi :D

  • @arkadiuszzet2208
    @arkadiuszzet2208 2 месяца назад

    Halo. Dziekuje za ten film. Ja zawsze chcialam byc projektantem wnetrz, ale nigdy w Polsce nie umialam znalezc sciezki zeby sie tym zajac zawodowo. Facynuje mnie architectura i wnetrzarstwo od lat nastoletnich i mam w glowie milion pomyslow, szkoda ze realizuje je tylko siebie w domu. Moze gdybym sobie uswiadomila co powiedzialas w tym filmie, to moja kariera zawodowa by sie potoczyla zupelnie inaczej. Pozdrwiam i zycze miliona pomyslow na nowe filmy. (przepraszam za brak polskiej czcionki, ale nie mam dostepu). Powodzenia z kanalem 🙂

  • @marcinjarosz5494
    @marcinjarosz5494 5 месяцев назад +2

    Pomijając że nawet na AiU semestr z projektowania wnętrz się znalazł - to popatrz na "poboczne umiejętności przygotowawcze":
    Ergonomia, informacje o szachtach instalacyjnych, rozwiązywanie problemów projektowych, rzeźba, rysunek odręczny, rysunek techniczny, obsługa oprogramowania, umiejętność współpracy z innym branżami - co z tego znalazłaś na swoich studiach (oczywiście poza wymienionym rozróżnieniem ściany działowej od konstrukcyjnej) i przydaje Ci się Agnieszko w projektowaniu? Łatwo pominąć takie rzeczy - bo zwyczajnie są i w trakcie x-lat studiów chłonie się je jako codzienność.
    Oczywiście we wnętrzach nic nie przebija doświadczenia, poczucia estetyki i praktyki
    Natomiast ten rozdźwięk miedzy projektantem a architektem jest ogromny przy wnętrzach publicznych/komercyjnych.
    Gratuluję odcinka i czekam z niecierpliwością na kolejny temat.

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 5 месяцев назад

      Dzięki za komentarz! Faktycznie może są jeszcze wątki, które uznałam za oczywistość:) ale myślę że to duża różnica, czy ktoś studiuje architekturę czy wnętrza. I głównie to próbowałam w tych wątkach przekazać:)

  • @thebelbelbel
    @thebelbelbel 5 месяцев назад +1

    Tylko sprostuję, że "urbanistyka" została usunięta z nazwy studiów architektonicznych na politechnikach, nie dlatego, że było jej za mało, ale dlatego, że w ogóle zawód urbanisty został usunięty z systemu prawnego ;) Ja jestem zdania, że tak naprawdę żadne z wymienionych kierunków studiów nie przygotują dobrze do zawodu i najważniejsza jest praktyka, ale po studiach architektonicznych na politechnice jest więcej możliwości i ścieżek rozwoju.

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 5 месяцев назад

      O, dzięki za to sprostowanie, nie wiedziałam o tym! Narzekania na małe ilości urbanistyki w programie były powszechne na uczelni i z ust studentów, i z ust wykładowców, więc myślałam że to o to tutaj chodzi :)

  • @magicdeco8760
    @magicdeco8760 5 месяцев назад +3

    Całkiem się zgadzam z zagadnieniem Pani. Też do pewnego momentu nie ogarniałam tej różnicy. Też jestem kubaturowym architektem, chociaż uczyłam się też wnętrz. Też myślę, że nie powinno to wpływać na wybór dla klienta.

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 5 месяцев назад +1

      Dokładnie! Gdyby nie internet, to by większość z nas nawet nie wiedziała, że jest jakaś różnica i dyskusja w tym temacie :)

  • @AnnieGatita
    @AnnieGatita Месяц назад

    Ja z innej branży ale jest pewne podobieństwo z problemem nazewnictwa profesjonalności. Mam oficjalny papier z ministerstwa edukacji a nawet dwa. Pierwszy to technik usług kosmetycznych jako tytuł zawodowy a drugi, także z minusterstwa, o zawodzie manikiurzystki. W czym problem? Że w tej szkole podstawa programowa jest baaardzo przestarzała a na specjalizacji z manicure prawie nic sie nie nauczyliśmy bo wzieli babeczke z ulicy chorą psychicznie ktora traktowala nas jak gimnazjalistow i robila w kolko kartkowki z tego samego a na praktyce bylo masz i rob narzedziami ktore sie do tego nie nadawaly totalne badziewia. Mam więc oficjalne tytulu uprawnienia do zawodu ale wiedza zdobyta oficjalnie jest marna. Więcej nauczylam sie w internecie oraz są dostępne kursy od mistrzów w tej dziedzinie dużo lepsze jakościowo. I mogłabym od razu robić kursy od wybitnych osób i w nie zainwestować zamiast tracić czas na kurs z minusterstwa (tez platny) na którym prawie nic sie nikt nie nauczył.
    Co do wnętrz, osobiscie wybralabym kogos po architekturze dlatego, że od razu robiłabym projekt domu, takie 2w1. Zaprojektować budynek od zera i potem wnętrza do niego z jedną osobą która idealnie wie np gdzie idzie elektryka, rury itd.

  • @sylwiawisniewska9628
    @sylwiawisniewska9628 5 месяцев назад

    A co z Podyplomówką na ASP Projektowanie architektury wnętrz? :)

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 5 месяцев назад

      Podyplomówka to trochę inny świat, ale odnotowuję:)

  • @Komarek_P
    @Komarek_P 2 месяца назад

    Czy jeśli skończę kierunek Architektura Wnętrz na Politechnice, to będę mógł powiedzieć, że jestem architektem wnętrz?

  • @sawomirb.9983
    @sawomirb.9983 2 месяца назад +1

    Może warto wspomnieć, że na "architekturze politechnicznej" musisz zaliczyć m.inn. takie przedmioty jak: malarstwo, rzeźba czy geometria wykreślna. A to bardzo przydaje się przy projektowaniu wnętrz.

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 2 месяца назад

      Mi się malarstwo, rysunek odręczny i rzeźba przydały tylko do tego, żeby nigdy więcej nie chcieć rysować, malować ani rzeźbić. Ale może to tylko ja ;)

  • @milenamusiejczuk7397
    @milenamusiejczuk7397 5 месяцев назад +1

    Na Politechnice Białostockiej otrzymuje się tytuł mgr inż. arch. wnętrz :)

  • @user-ru1hb3rq5p
    @user-ru1hb3rq5p 5 месяцев назад +5

    Szanowna Pani, o ile zwykle mówi Pani z sensem, tym razem to Pani poleciała. Co to za pierdolenie, że nie ma takiego tytułu, jak architekt wnętrz. Tytułem, to jest inż., mgr, dr, czy profesor i są one identyczne dla różnych dyscyplin. Architektura wnętrz jest natomiast nazwą specjalizacji/zawodu (wg oficjalnej Klasyfikacji Zawodów i Specjalności) i tak się składa, że również nazwą kierunku studiów, zatem po ukończeniu takich studiów jest się architektem wnętrz, jak prawnikiem po prawie, czy lekarzem po medycynie. To, że tą specjalnością zajmują się architekci oraz osoby bez żadnego kierunkowego wykształcenia, to już zupełnie inna rzecz. Jeśli ktoś potrafi to robić, a raczej się tym zawodowo zajmuje i zarabia na tym, niezależnie od umiejętności i predyspozycji, może się nazywać projektantem wnętrz. Co za problem. Natomiast studia architektury wnętrz, czy to na ASP, czy na politechnice - uczą projektowania wnętrz i wielu zagadnień i aspektów niezbędnych do projektowania wnętrz. Natomiast, tak jak Pani mówi, na architekturze wnętrza są zazwyczaj jedynie liźnięte, w związku z czym po studiach architektonicznych mgr inż. architektury nie mają żadnego przygotowania do zawodu architekta wnętrz. Jest z resztą coś w tym, że architektura należy do dziedziny/dyscypliny nauk technicznych, a architektura wnętrz do dyscypliny sztuk plastycznych i konserwacji dzieł sztuki. Jestem architektem wnętrz, ponieważ skończyłam studia architektury wnętrz, ale jestem też projektantem wnętrz, ponieważ projektuję wnętrza. Nawet na uczelni często używa się zamiennie architektów i projektantów wnętrz. Ale proszę nie gadać bzdur, że nie ma takiego zawodu, jak architekt wnętrz! A dopóki zawód architekta wnętrz nie podlega korporacyjności, każdy może wnętrza projektować.

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 5 месяцев назад +14

      Nie mówię, że nie ma takiego zawodu, tylko że nie ma takiego TYTUŁU ZAWODOWEGO. Może Pani sprawdzić link z opisu - rozporządzenie ministra edukacji w tej sprawie. Myli Pani pojęcia. Są zawody, tytuły zawodowe i tytuły naukowe.
      P.S. Na więcej tak agresywnie napisanych komentarzy nie odpowiadam.

  • @memfis3858
    @memfis3858 4 месяца назад

    Nigdy nie słyszałem narzekania od projektantów, zawsze od architektów. Nikogo to nie obchodzi, przeciętny człowiek w przeciętnym bloku sam zaprojektuje sobie dekorowanie mieszkanie, a bogaci z bogatymi wnętrzami znajdą osobę która się na tym zna, a nie będzie szukał po tytułach. Architektura wnętrz do chyba jedno z najbardziej banalnych "architektur", może to robić dosłownie przeciętna osoba bez studiów która ma dobry gust...

    • @ogustachsiedyskutuje
      @ogustachsiedyskutuje 4 месяца назад

      To polecam poobserwować grupy branżowe na fb, tam ten temat jest wiecznie wałkowany!

    • @memfis3858
      @memfis3858 4 месяца назад

      @@ogustachsiedyskutuje Tak, ale nikogo poza architektami a zwłaszcza klientów ten temat nie obchodzi lol. A najlepsze że tą samą robotę można wykonywać nie mając żadnych studiów tylko po jakimś kursie lol... I wychodzi dokładnie na to samo... Dosłownie każdy może być 'architektem wnętrz'... grupy branżowe na fb to z reguły żenada i gownoburze, jak ktoś pracuje zajmuje się pracą i nie ma czasu na wałkowanie tematów na fb lol... To tylko pokazuje jak prestiżowa jest ta 'branża' walcząca o tytuły lol...