Na pelet to słaby ten karmnik. Rozpuszcza się on i przelatuje. Ja mam u siebie na końcu pomostu przytwierdzony na 4 palikach powiedzmy ,, stół" z przybitymi naokoło listwami żeby pokarm się nie wysypywał. Podbierakiem sprawdzam czy jest wyjedzone.
Rozpuścił się i przeleciał na 100% , wystarczy że jedna ryba machnie ogonem. Wystarczy przetestować w wannie . To kurz a nie karma. Straty dochodzą do 96% . Mało tego. To są odpady ryb , które już śmierdzą jak są suszone na pellet z różnych fabryk. Tylko pszenica nie modyfikowana np płaskurka i słodki łubin . Straty przy machnięciu płetwą to tylko 15% a jak większy karmnik lub glina na dnie to 7-9%
@wiktor8826 - Bo to ten sam pan po prostu :)) Kuba Bielak - tylko brodę zapuścił :)) Obejrzyj pierwszy odcinek tego cyklu - wszystko jest tam wyjaśnione.
Petarda pozwolę sobie wykorzystać super pomysł.
Fajna sprawa , ale czasami trzeba też wrzucić coś na dno dla żerujących w mule
Pozdrawiam
Na pelet to słaby ten karmnik. Rozpuszcza się on i przelatuje. Ja mam u siebie na końcu pomostu przytwierdzony na 4 palikach powiedzmy ,, stół" z przybitymi naokoło listwami żeby pokarm się nie wysypywał. Podbierakiem sprawdzam czy jest wyjedzone.
Jakie masz ryby i jak duże?
Rozumiem, że pelet się nie rozpuścił i nie przeleciał przez oczka siatki ?
dobrze rozumiesz
Rozpuścił się i przeleciał na 100% , wystarczy że jedna ryba machnie ogonem. Wystarczy przetestować w wannie . To kurz a nie karma. Straty dochodzą do 96% . Mało tego. To są odpady ryb , które już śmierdzą jak są suszone na pellet z różnych fabryk. Tylko pszenica nie modyfikowana np płaskurka i słodki łubin . Straty przy machnięciu płetwą to tylko 15% a jak większy karmnik lub glina na dnie to 7-9%
Za grube oczka...pozdrawiam
Podobny pan do prowadzącego wypad z kraju
Czyli tak bardzo się nie zmieniłem przez te kilka lat :)
@wiktor8826 - Bo to ten sam pan po prostu :)) Kuba Bielak - tylko brodę zapuścił :)) Obejrzyj pierwszy odcinek tego cyklu - wszystko jest tam wyjaśnione.