Czy aby na pewno użycie od samego początku rury perforowanej to dobry pomysł? Przecież woda będzie przesiąkać zaraz przy fundamencie, a o to chyba chodzi, żeby wyprowadzić ją jak najdalej od budynku :O
Wiadomo że są różne grunty ale jest jakiś wzór jaka długość drenu żeby póżniej nie wybijało? i czy nie warto byłoby dać jakiegoś filtra żeby np liście nie zamulały drenu?
@@kurnikkazika A słyszał pan o takim fenomenie jak Wiatr ??? Po za tym ptaki przenoszą masę gałęzi i w pierwszej kolejności wody do picia szukają w rynnach bo jak nie ma w okolicy to tam szukają. Dwa góra trzy lata i będzie to pan odkopywał szkoda tylko pana pracy.
nie rozumiem sensu wprowadzania deszczówki z dachu prosto w ziemię tuż koło domu, przecież to wszystko przejmie fundament... deszczówkę wyprowadzić jak najdalej od domu do szczelnego zbiornika jako zapas do podlewania na okres bezdeszczowy, wokół domu szczelna opaska o szerokości nawet do metra, a nie żadne podkłady kolejowe i tłuczeń, posadzić porządną trawę, korzenie przejmują sporo wody opadowej grunt wygląda na twardy i nie bardzo przepuszczalny, można rozważyć wykonanie wokół domu podsypki z rodzimej ziemi z lekkim spadkiem od domu z podkładów nasyconych krezolem nie wolno nic koło domu robić, nawet palić w piecu nimi nie wolno, oczywiście teoretycznie
Masz racje mało tego wykonał to bardzo źle !!! Podstawa to osadnik z filtrem i wyjście w kolanku i rurze 110 ka choćby 1 metr bo z tej co zrobił to zawsze na łączeniu leci. Powinien odprowadzić wodę znacznie dalej od budynku najlepiej do jakiegoś zbiornika lub rowu. Pozdrawiam
A możesz mi powiedzieć skąd te liście przylecą? Mieszkam tu od kulki lat. 2 razy w roku zaglądam do rynien i nigdy żadnego liścia nie widziałem. Zobacz na datę publikacji tego filmu. Twoje 2 miesiące się nie sprawdziły, bo wszystko śmiga jak trzeba po dziś dzień.
@@kurnikkazika Dzięki za odpowiedź. Mam po prostu problem z wiecznie zbierającym się mchem i liśćmi. Być może mylnie sądziłem, że takie użeranie się ze śmieciami w rynnach to typowe dla wszystkich. Nie chciałem oczywiście aby mój komentarz wypadł złośliwie :). Daleki jestem od takiego podejścia. Ja z kolei mimo filtrów, walczę non stop po ulewach z kulkami mchu wielkości piłek golfowych. Dach ma sporą powierzchnię niestety. Obrys domu to 16 x 17 m. W każdym razie, jeśli się sprawdza w tym przypadku bez filtrów, a czytam, że tak, to szczerze zazdroszczę. Gratuluję pomysłu i serdecznie pozdrawiam.
To niestety nie zda egzaminu. Podstawą jest osadnik z filtrem na liście patyki itp. Łatwiej jest sobie co jakiś czas wyjąć sitko i wyrzucić liście patyki itp niż ma to iść w rurę i całkowicie ją zapchać. Maksymalnie kilka lat i będzie całkowicie zapchana. Poza tym rura jest za krótka i będzie ci się deszczówka lała na mur i fundamenty. Na jakiś kapuśniaczek wystarczy ale na większy deszcz lub co gorsze kilku dniowy deszcz jeszcze pogorszy i to dużo bo woda będzie się lała pod ciśnieniem i wszystko ci wypłucze !!! Obejrzyj sobie ten materiał facet zrobił to o sto razy lepiej a mimo to ma rzekę na podwórku która mu wszystko wypłukuje !!! Daje ci ten link dla tego abyś nie myślał że się wymądrzam. ruclips.net/video/qc3JTQclGPU/видео.html
@@kurnikkazika Taki sposób zrobienia jest bardzo zły. Mi nie musisz wierzyć twój cyrk twoje małpy ale przejrzyj sobie ten filmik. ruclips.net/video/qc3JTQclGPU/видео.html
@@Xmario11 Tu chodzi o to, że na początku woda z rynny lała się prosto w fundament. Teraz jest odprowadzona z dala od muru, więc niezależnie od tego jak to zrobiłem, jest o niebo lepiej niż było i o niebo lepiej niż w większości domów gdzie rynna kończy się 10 cm od murów.
@@kurnikkazika Ja u siebie aby odprowadzić deszczówkę położyłem 14 rur 110 pcv 2 metr i 4 rury 1 metrowe do tego 2 osadniki, i całość odprowadzona do oczka wodnego.
Myśl dnia: jak nie będziesz miał, swojej roboty, to znajdzie ci ją Żona ;) Pozdrowienia ;)
Hahaha "ściana mokra jak nos mojego psa" dobre porównanie...fajny ten kurnik Kazika
Czy aby na pewno użycie od samego początku rury perforowanej to dobry pomysł?
Przecież woda będzie przesiąkać zaraz przy fundamencie, a o to chyba chodzi, żeby wyprowadzić ją jak najdalej od budynku :O
Wcześniej lało się prosto z rynny na ziemię więc i tak jest lepiej
@@kurnikkazika Zapewne ale wiesz jak to woda, swoimi kanałami i tak dotrze gdzie nie trzeba 😀
@@kurnikkazika 🙈🙈🙈🙈🙈
Fajnie to zrobiłeś 👍
po roku czasu jak sie sprawdza rura drenażowa? ziemia w miejscu rury nie zapada sie ? jakoś obliczałeś wielkość dachu do długości rury ?
Nic się nie zapadło, nic nie obliczałem. Wszystko działa jak chciałem. Pozdrawiam
Magneto mówi Magneto radzi Magneto nigdy Cię nie zdradzi...... Super robota. Dzięki za pozdrowienia... 🤗
Magneto zawsze trzyma rękę na pulsie, Magneto jak kapitan Żbik, pomoże ci :)
Witam. Jak się ta długość 4m sprawdza? Woda nadąża spływać?
Bo zastanawiam się na jakąś odległość poprowadzić u siebie drenaż
Tak . Wszystko działa jak trzeba. Zwróć tylko uwagę że na końcu rury jest zagłębienie z kamieniami.
@@kurnikkazika ja na końcu chcę zrobić studnie chłonna
Dobra robota 😂
Dobra robota! :) Ps. Gdybyś założył kawałek sztucznego futerka na mikrofon to wiatr byłby niegroźny dla słuchaczy :) Pzdrwm
Ciekawe :) łapka pozdrawiam
👍👌❤️❤️❤️
Wiadomo że są różne grunty ale jest jakiś wzór jaka długość drenu żeby póżniej nie wybijało? i czy nie warto byłoby dać jakiegoś filtra żeby np liście nie zamulały drenu?
A jak te liście się tam dostaną?
@@kurnikkazika A słyszał pan o takim fenomenie jak Wiatr ???
Po za tym ptaki przenoszą masę gałęzi i w pierwszej kolejności
wody do picia szukają w rynnach bo jak nie ma w okolicy to tam szukają.
Dwa góra trzy lata i będzie to pan odkopywał szkoda tylko pana pracy.
@@Xmario11 Nie, nigdy nie słyszałem o czymś takim jak wiatr. Co to za głupie pytanie?
Co z tego, że wieje, jak nie ma skąd liści przywiać?
@@kurnikkazika Liście potrafią z wiatrem przelecieć kilometry, mało tego z deszczem
z nieba potrafiły spadać żaby czy ryby sprawdź sobie na yutube
Tez robie przeszczepy i tak samo nazywam ;)
Bardzo ładna boazeria.
🖐😉
to sie nie ma prawa sprawdzic, przy wiekszym deszczu zapelni sie w "chwile", cala woda pójdzie w fundamenty
Wiesz czym są nasączone takie podkłady? ps.fajny domek
Chyba nie chcę wiedzieć 😉Pewnie niczym ekologicznym. Dziękuję, też mi się podoba 😊
Dość rakotwórcza substancja. Ale podkładów nikt nie je.
Karbolejom
I jak się system sprawdza?
Super. Nie zalewa mi fundamentu, nawet w ulewy daje radę.
Wszystko po jakimś czasie opadnie i przyciśnie rurę
Ale projekt spoko Pozdro z UK
Będę obserwował. Trzymaj się, piona 👊😉
Fajny domek łapka poszła:)
Dzięki 😉👍
6 like odemnie zapraszam do mnie na filmik 😀😁😃
Pomyśl o zbieraniu deszczówki 🤔
Tak, myślę, ale nie z tej konkretnej rynny. 🖐😊
@@kurnikkazika polecam tego pana filmy ruclips.net/video/wNCwv_KnSSc/видео.html
Grubszy kamień nie żwirek, pozdrawiam 🤣
nie rozumiem sensu wprowadzania deszczówki z dachu prosto w ziemię tuż koło domu, przecież to wszystko przejmie fundament...
deszczówkę wyprowadzić jak najdalej od domu do szczelnego zbiornika jako zapas do podlewania na okres bezdeszczowy, wokół domu szczelna opaska o szerokości nawet do metra, a nie żadne podkłady kolejowe i tłuczeń, posadzić porządną trawę, korzenie przejmują sporo wody opadowej
grunt wygląda na twardy i nie bardzo przepuszczalny, można rozważyć wykonanie wokół domu podsypki z rodzimej ziemi z lekkim spadkiem od domu
z podkładów nasyconych krezolem nie wolno nic koło domu robić, nawet palić w piecu nimi nie wolno, oczywiście teoretycznie
Masz racje mało tego wykonał to bardzo źle !!!
Podstawa to osadnik z filtrem i wyjście w kolanku i rurze 110 ka choćby 1 metr bo z tej co zrobił to zawsze na łączeniu leci.
Powinien odprowadzić wodę znacznie dalej od budynku najlepiej do jakiegoś zbiornika lub rowu.
Pozdrawiam
A jednak po prawie roku fundament z mokrego zrobił się suchy, nic nie wycieka, jednym słowem działa.
Ja bym dał od domu 1metr bez dziurek rurę
Pod ziemią czy nad?
@@kurnikkazika pod, żeby woda nie wsiąkała w ziemię przy fundamencie
Żadnego filtra i oczyszczacza nie ma ? Liście i mech zawalą i zatkają ten układ w 2 miesiące.
A możesz mi powiedzieć skąd te liście przylecą? Mieszkam tu od kulki lat. 2 razy w roku zaglądam do rynien i nigdy żadnego liścia nie widziałem. Zobacz na datę publikacji tego filmu. Twoje 2 miesiące się nie sprawdziły, bo wszystko śmiga jak trzeba po dziś dzień.
@@kurnikkazika Dzięki za odpowiedź. Mam po prostu problem z wiecznie zbierającym się mchem i liśćmi. Być może mylnie sądziłem, że takie użeranie się ze śmieciami w rynnach to typowe dla wszystkich. Nie chciałem oczywiście aby mój komentarz wypadł złośliwie :). Daleki jestem od takiego podejścia. Ja z kolei mimo filtrów, walczę non stop po ulewach z kulkami mchu wielkości piłek golfowych. Dach ma sporą powierzchnię niestety. Obrys domu to 16 x 17 m. W każdym razie, jeśli się sprawdza w tym przypadku bez filtrów, a czytam, że tak, to szczerze zazdroszczę. Gratuluję pomysłu i serdecznie pozdrawiam.
To niestety nie zda egzaminu. Podstawą jest osadnik z filtrem na liście patyki itp.
Łatwiej jest sobie co jakiś czas wyjąć sitko i wyrzucić liście patyki itp niż ma to iść
w rurę i całkowicie ją zapchać. Maksymalnie kilka lat i będzie całkowicie zapchana.
Poza tym rura jest za krótka i będzie ci się deszczówka lała na mur i fundamenty.
Na jakiś kapuśniaczek wystarczy ale na większy deszcz lub co gorsze kilku dniowy
deszcz jeszcze pogorszy i to dużo bo woda będzie się lała pod ciśnieniem
i wszystko ci wypłucze !!!
Obejrzyj sobie ten materiał facet zrobił to o sto razy lepiej a mimo to ma rzekę na podwórku
która mu wszystko wypłukuje !!! Daje ci ten link dla tego abyś nie myślał że się wymądrzam.
ruclips.net/video/qc3JTQclGPU/видео.html
A skąd pomysł o liściach? Jak Twoim zdaniem te liście znajdą się w rynnie? Minął już prawie rok i nic się nie wylewa ani nie wypłukuje.
@@kurnikkazika Taki sposób zrobienia jest bardzo zły.
Mi nie musisz wierzyć twój cyrk twoje małpy ale przejrzyj sobie ten filmik.
ruclips.net/video/qc3JTQclGPU/видео.html
@@Xmario11 Tu chodzi o to, że na początku woda z rynny lała się prosto w fundament. Teraz jest odprowadzona z dala od muru, więc niezależnie od tego jak to zrobiłem, jest o niebo lepiej niż było i o niebo lepiej niż w większości domów gdzie rynna kończy się 10 cm od murów.
@@kurnikkazika Obejrzał pan film do którego zostawiłem link ???
@@kurnikkazika Ja u siebie aby odprowadzić deszczówkę położyłem 14 rur 110 pcv 2 metr i 4 rury 1 metrowe do tego 2 osadniki,
i całość odprowadzona do oczka wodnego.