Nie no ale nie trzeba tego na kombinatoryka robić, tylko na chłopski rozum. On dobrze mówił. Pierwsza osoba przywita się z pozostałymi dziewięcioma, druga też itd. Razem 90 uścisków. Tylko trzeba zauważyć że np. każdy w tym wypadku przywitałby się z każdym po dwa razy więc liczbę trzeba podzielic na dwa
Nie trzeba umiec kombinatoryki zeby rozwiazac te zadanie. Oczywiscie wtedy jest latwiej bo znasz wzor, ale mozna do tego dojsc zastanawiajac sie przez chwile. 9+8+7+6+5+4+3+2+1 = 45. Mozna na szybko rozwiazac te same zadanie dla np. 3 osob i od tego juz prosta droga.
może w nowej podstawie programowej xD, ale tak na serio to jakieś podstawy kombinatoryki są tylko, że po prostu ta nazwa w szkole podstawowej nie funkcjonuje
od kiedy kombinatoryka jest w podstawówce? owszem może zdarzają się takie pytanka, ale na kangurach itd. właśnie jako suma uścisków a nie symbol newtona (poziom II LO/ III Technikum patrząc na stary program)
+RockPrezes Ja takie zadanie właśnie widziałem w podręczniku dla I klasy liceum/technikum, co nie zmienia faktu że nie potrzebna jest wiedza z kombinatoryki czy teorii grafów żeby coś takiego wykminić. Mimo wszytko współczuję gościowi, że się skompromitował
+practical theorist oczywiście, że do wymyślenia odpowiedzi nie jest potrzebna wiedza z kombinatoryki, ale chodzi o tą rzekomą kompromitacje - tytuł programu sugeruje, że ten "gościu" nie jest mądrzejszy od (przeciętnego) piątoklasisty, zaś producent programu, aby nie ponieść straty nagrody zadaje (od pewnego pułapu) pytania na poziomie olimpiad czy konkursów (czy któreś z zapytanych dzieci znalo odpowiedź?). Na podstawie teorii że wiedza z tych działów nie jest potrzebna do znalezienia rozwiązania, możnaby by zapytać o wiele rzeczy, gdyż ludzie formułujacy zasady tej dziedziny też symbolu newtona nie znali.
Może teraz, program został wrzucony w 2008 roku, wówczas ja byłem w pierwszej lub drugiej klasie gimnazjum. Przez całe gimnazjum nie uczyłem się kombinatoryki, a powiedzmy że byłem orłem z przedmiotów ścisłych.
yyyy jest sobie taki fajny wzór na liczbę przekątnych w figurach o n bokach i właśnie on jest w podstawówce, więc analogicznie można go wykorzystać, jak nie to to zwyczajnie trochę mózgu użyć 1 osoba zrobi 9 uścisków, druga zrobi już 8 bo 1 witała się ze wszystkimi, więc ją pomijamy itd aż dojdziemy do 0 koniec programu sumujemy i wychodzi 45, robiłem takie zadania właśnie w podstawówce, bo byłem z tych bardzo zdolnych matematycznie no i inteligentnych, więc będąc w klasie 5 czy tam 6 robiłem już zadania z poziomu 3 gimnazjum. Nic trudnego to zadanie jest z prostej logiki
+JestemMichal To może nawet nie być trudne. Wystarczy dowiedzieć się jak się nazywa i potem przeszukać facebooka czy innego instagrama. Niestety nie mogę znaleźć nigdzie obsady ani filmiku gdzie widać napisy końcowe.
Przekonwertowałem to pytnanie na piłkarskie: jest 10 zespołów, grają ze sobą tylko jeden raz, czyli jest 9 kolejek po 5 meczów: 9 x 5 = 45. Czasem futbol się przydaje w życiu.
Kombinatoryka... nasza matematyczka w technikum uprzedziła nas, że praktycznie każda osoba dobra z matematyki ma z nią straszne problemy, natomiast ci, którzy zazwyczaj dostają same pały, łapią to bardzo szybko. Ja całą szkołę średnią należałem do tej drugiej grupy. 4 lata technikum to były u mnie same pały z matmy, które pod koniec roku ściągając wyciągałem na 2. w 4 klasie żeby dopuścili mnie do matury musiałem się jednak czegoś nauczyć. pod koniec roku miałem poprawę sprawdzianu wlaśnie z kombinatoryki. Ucząc się ok pol godziny z YT napisałem ten sprawdzian na 4 (moje jedyne z matmy przez całą szkołę) i z tego właśnie działu dostałem na maturze zadanie za 4 pkt, dzięki czemu ją zdałem :D
najprosciej wyliczyc ze wzorku podobnego jak do ilosci przekatnych w wielokacie -> kazda wita sie z każdą oprocz siebie + jak osoba A wita się z B to jednoczesnie B wita się z A czyli n(n-1) / 2
Są dwa sposoby, żeby to obliczyć. Pierwszy - zrobić tabelkę 10x10 (10 wierszy i 10 kolumn) i w każdy bloczek tej tabelki wpisywać pary liczb. Pierwszy wiersz zapełniamy parami od (1,1) do (1,10), drugi parami od (2,1) do (2,10) i tak do dziesiątego wiersza, który zapełniamy parami od (10,1) do (10,10). Następnie wykreślamy pary z powtarzającymi się liczbami (na przykład (1,1)) oraz parami, które są odwrotnością już uwzględnionej pary (na przykład parę (2,1) w drugim wierszu wykreślamy, bo jest odwrotnością pary (1,2) z pierwszego wiersza). Zliczamy w każdym wierszu pary niewykreślone i tak otrzymujemy działanie 9+8+7+6+5+4+3+2+1+0=45 (zero możemy pominąć bo to jest element neutralny w dodawaniu (nie zmieni ostatecznego wyniku działania)). Z tym sposobem piątoklasista powinien sobie poradzić. Drugi - zastosowanie odpowiedniego wzoru na kombinację. Ale trzeba wiedzieć co to jest kombinatoryka, znać wzór na kombinację, oraz wiedzieć czym jest dwumian Newtona i znać definicję silni, a to jest już wiedza z liceum, której od piątoklasisty nie należy wymagać. Żeby dojść do właściwego zapisu dwumianem Newtona to musiałem zamienić pytanie w programie. To jest w trochę inny sposób zadane pytanie: "Na ile sposobów można wybrać dwie osoby z grupy dziesięcioosobowej). I to wygląda tak: (10) (2) Zgodnie ze wzorem na kombinatorykę trzeba wykonać takie działanie: 10! / 2! * (10-2)! (liczba z wykrzyknikiem jest to zapis silni danej liczby a sama silnia jest iloczynem wszystkich liczb naturalnych z zakresu od 1 do n) Więc dalej : 10! / 2! * 8! = 1*2*3*4*5*6*7*8*9*10 / 1*2*1*2*3*4*5*6*7*8 (1 można w zapisie pominąć, bo 1 to neutralny element dla mnożenia). Po skreśleniu elementów neutralnych oraz powtarzających się liczb w liczniku i mianowniku takiego ułamka, otrzymamy: 9*10 / 2 = 90/2 = 45.
Marian Araguin, ja coś podobnego miałem w 2 klasie podstawówki więc pozdro jak takie coś na maturze jest. Kłania się logiczne myślenie oraz czytanie ze zrozumieniem, niestety to umiejętności zanikające wśród ludzi. "Jeżeli każda z każdą przywita się jednym uściskiem dłoni". Kiedy to się weźmie pod uwagę to wtedy rozwiązanie jest proste.
Na początku też myślałem, że 90, ale zorientowałem się, że te uściski by się dublowały. Dla osób, które się spinają, że to nie jest na poziomie 5 klasy powiem tyle: jestem z rocznika 99 i jeśli sięgnę pamięcią do podstawówki to mam wrażenie, że robiliśmy podobne zadania. Oczywiście takiego konkretnego nie pamiętam, ale jestem mocno przekonany, że podobne moja klasa rozwiązywała przed testem kończącym podstawówkę. Minęło jakieś 5/6 lat od tego okresu, ale jestem tego silnie przekonany.
@@zuzol-jy1gr Program nauczania stale się zmienia. Jak przed średnią kończyłem gimnazjum, ty zapewne już podstawówkę. W szkole średniej też prawdopodobnie uczysz się według innego programu, niż ja miałem okazje. btw. trochę mnie zdziwiło, że ktoś mi odpisał na komentarz sprzed pięciu lat XD
Facet dobrze rozumował, tylko zapomniał podzielić na PÓŁ. Jeśli są dwie osoby, to każdy przywita się z tym drugim, więc DWA, ale dla dwóch osób jest jeden uścisk dłoni. Przy 10 osobach. Kiedy każdy wita się z 9 osobami, to też trzeba wynik podzielić na pół ,ponieważ jeden uścisk, to dwie osoby.
Mnie najbardziej rozwalają dzieci, strzelają jakimiś skleconymi na prędce zdaniami nie mającymi sensu uzasadniając je jeszcze gorzej zamiast powiedzieć że nie wiedzą o chuj chodzi, gubią się i plątają w międzyczasie rzucając coś ala żart i mądrze dodając bełkot o 100 osobach.
Pomyslalem, ze wezme kartke, ale przez chwile poszedlem tym tokiem rozumowania ze wyszlo 90, a ze pomyslalem to po chwili doszlem do wniosku ze 45, poniewaz nie bedzie to 10x9, jesli jedna osoba sie raz przywitala to nie bedzie sie witac drugi raz z ta sama osoba ale kiedy "inna strona bedzie zaczynac".
Dla wszystkich ktorzy piszą że to nie jest zadanie na poziomie piątej klasy. Owszem teraz tez jest, jestem w szostej klasie i rok temu miałem takie zadanie na lekcji. W tym roku z resztą też ;)
Dużo osób w komentarzach krytykuje, że pytanie nie jest na poziomie podstawówki, a liceum. Prawda, kombinatoryki nie ma w piątej klasie podstawowej, ale to pytanie można potraktować takze jako zadanie na logikę, które i niektórzy 11-latkowie będą potrafili rozwiązać (bez uczenia się kombinatoryki).
a no po to ziomuś, że biorąc same przekątne nie uwzględniasz połączeń pomiędzy sąsiednimi wierzchołkami - czyli boków, a przekładając to na witających się ludzi to tak jakby każdy olał po dwie osoby
albo był taki kolo - Isaac Newton się zwał, i kiedy chciał rozapisać (a+b)^n wpadł na pomysł wprowadzenia nowego symbolu- przyjął się on. Nieco później okazało się,że w kombinatoryce też ma swoje zastosowanie - dzięki niemu możemy obliczyć ilość kombinacji zbioru n-elementowego w k-elementowy, czyli krótko mówiąc ilość k-elementowych podzbiorów zbioru n-elementowego, jako,że są to podzbiory, a nie ciągi, kolejność nie gra roli,summa summarum w tym zadaniu n=10, k=2
Nie wiem czy bym odpowiedzial pod presją kamer bez możliwości drobnego rozpisania, aby latwiej to sobie zobrazowac ;) ja kombinatoryke liznąłem dopiero w liceum.. na szczescie udalo mi sie poprawnie odpowiedziec :D
@slimscientist Ja już tego nawet nie pamiętam (ostatnią lekcję z matematyki miałem prawie 7 lat temu). Wziąłem sobie obie dłonie (10 palców) i pierwszym palcem dotknąłem pozostałych dziewięciu, a potem schowałem go, bo się ze wszystkimi przywitał. I kolejne dotykały o jeden palec mniej. Więc uścisków mi wyszło 9+8+7+6+5+4+3+2+1, czyli 45, jak już tutaj dużo osób mówiło.
Najłatwiej ze wzoru na kombinacje 2 wyrazowe ze zbioru 10 elementowego, ale można tak: osoba 1 przywitała się z 9 osobami itd to teoretycznie mamy 90 uścisków, ale licząc w ten sposób policzyłem wszystko podwójnie bo liczyłem przywitanie os 1 z os np 5 i odwrotnie powitanie os 5 z os 1 dlatego uścisków będzie 45. Za ch... to nie jest szkolne zadanie dla 5 klasisty. Jeśli już to na olimpiadę szkoły podstawowej czyli zadania dla młodych geniuszy. Gwarantuje, że może 1 dziecko no 1000 lub więcej rozwiązało by takie zadanie w 5 klasie.
proste zadanie w klasie matematycznej - tyko pytanie brzmialo inaczej: "mamy 10 szachistow, kazdy gra z kazdym, ile partii zostanie rozegranych?" jako dziecko nauczyli mnie w gimnazjum, ze na takie typu pytania odpowiada sie wedlug wzoru (n*(n-1))/2. Podstaw za "n" 10 i wyjdzie 10 * 9 /2 = 45. To jest w sumie taki lekki algorytm wykorzystywany na informatyce. W nastepnych klasach byla Kobinatoryka itd, ale to juz wyzsza szkola jazdy
Podstawowy wzór telekomunikacji (w szczególności telefonii stacjonarnej): N*(N-1)/2 = liczba niezbędnych kabli między abonentami w przypadku braku centrali. W tym przypadku N=10, a reszta jest milczeniem...
Trafiłem w 45 ale jeśli dobrze pamietam kombinatorykę miałem dopiero w liceum ;) W marcu bronię prace inżynierską, umiem liczyć uściski dłoni wiec na bank zostanę inżynierem wohooo
A czy przypadkiem odpowiedź nie może być 90? Kluczowe pytanie brzmi, co oznacza uścisk dłoni? W języku polskim "dłoni" brzmi tak samo w liczbie pojedynczej i mnogiej. Wiec jeśli za uścisk dłoni uznamy dwie dłonie ściskające się wzajemnie, to wynik będzie 45. Ale jeśli uznamy, że uścisk dłoni to jedna dłoń ściskająca drugą to wynik brzmi 90, bo każdy uścisnął inną dłoń po 9 razy. Matematyka i gramatyka podają sobie dłonie :)
+Kajetan Lemański A co to ma do rzeczy? Kluczowa sprawa to "uścisk dłoni" Czytanie ze zrozumieniem nie boli (chyba, że ktoś zbyt silnie uściśnie Twoją dłoń)
+Tomasz Łaski Zadanie odnosi się do tradycyjnego zwyczaju ściskania dłoni na powitanie. I uścisk jest DŁONI bo ściskają się dwie dłonie dwóch osób już w oryginale występuje liczba mnoga. Sugerujesz tutaj jakieś pokrętne rozumowanie że liczba mnoga że w takim razie może cztery dłonie? Ja Ci napiszę tak wszystko się dzieje w jakichś realiach i pewne sformułowania są rozumiane w danej kulturze. Jak wspomniałem zadanie odnosiło się do tradycyjnego uścisku dwóch dłoni. Nie słyszałem o zwyczaju witania się obiema rękami i tym bardziej by taki zwyczaj miał miejsce w Polsce co automatycznie eliminuje taki tok rozumowania.Starasz się na siłę komplikować sytuację byle wykazać że jest po twojemu. I może jakaś część racji jest w tym co piszesz ale wtedy takie programy traciłyby płynność gdyby każde pytanie było do bólu precyzyjne.
To jest dobry punkt. Kiedy witam się z kolegą to są dwa uściski - ja jego i on moją rękę. Ja bym jeszcze dodał kwestię filozoficzną: czy uścisk dłoni w ogóle istnieje? :)
Gdybym brał w tym udział, zapewne bym też tak powiedział bo bym nie pomyślał pod wpływem stresu. Ale poprawną odpowiedzią jest 45. Dlaczego? Załóżmy że osoba numer jeden pierwsza robi uściski. Robi tych uścisków oczywiście 9. Potem uściski robi osoba nr 2. I tych uścisków będzie 8, ponieważ z osobą nr 1 już się uścisnęła. Dlatego wynikiem jest działanie 9+8+7+6+5+4+3+2+1, bo z każdą kolejną osobą ilość uścisków maleje o 1
No niesamowici jesteście, umiecie rozwiązać jedno z najprostrzych zadań na kombinatoryke, które mozna zrobić wzorem na przekątne w wielokątach, GRATULUJE. Zdajcie sobie ludzie sprawę, że teraz to może wydawać się proste, ale będąc w 5 klasie uczyliście się pisemnego mnożenia i dzielenia, czy wzorów na pola figur. Pytanie na pewno nie należało do tych z 5 klasy i mimo wszystko mogło sprawić problem ludziom którzy takie zadania rozwiązywali kilkanaście lat wcześniej. Ten program to żart i jakakolwiek próba usprawiedliwiania poziomu pytań jest moim zdaniem po prostu podbudowywaniem ego, bo przecież HIEHIE PROSTE PYTANKO, GŁUPI LUDZIE JA JE RAZ DWA ROZWIĄZAŁEM. Najbardziej bawią mnie ludzie, którzy takie zadania mają teraz w szkole i myślą, że wszystkie rozumy pozjadali...
Wystarczyło wykorzystać wzory na ilość boków i przekątnych w wielokącie. ilość boków = n ilość przekątnych = n(n-3)/2 Jeśli połączymy te wzory wyjdzie nam: n(n-3)/2+n Jeżeli n = 10 to n(n-3)/2+n = 10(10-3)/2+10 = 70/2+10 = 35+10 = 45 To jest poprawne rozwiązanie :P
Każda z 10 osób wita się z pozostałą dziewiątką, ale w ten sposób uściski by się powtarzały- więc (10*9)/2=45, to nie jest pytanie dla podstawówki, a II czy III klasy gimnazjum.
Wszyscy, którzy piszą, że kombinatoryka to nie poziom 5 klasy... To zadanie można rozwiązać, uwaga, MYŚLĄC. Z wiekiem zapominamy o logicznym myśleniu i we wszystkim szukamy trudniejszych sposobów. Inna sprawa, że podobne zadania są w podręcznikach dla podstawówki, tzw "z gwiazdką", ale są..
W pokoju znalazło się ! Pytanie jest źle skonstruowane - nie dotyczy w takiej formie kombinatoryki. Jeżeli się znalazło i każda z każdą się wita to łącznie wszystko daje nam 90 - facet powiedział dobrze. - nigdzie w pytaniu nie jest napisane, że wchodzili po kolei tylko że każdy z każdym się witał :( PULS
Czemu niby on nie jest mądrzejszy od 5-klasisty, skoro żadne z tych dzieci nie odpowiedziało dobrze? Ten inżynier przynajmniej dobrze kombinował, zapomniał tylko, że to 90 trzeba podzielić przez 2.
Jakby brać pod uwagę to jedno pytanie to nie jest mądrzejszy bo ani on ani dzieci nie znały poprawnej odpowiedzi. Więc można domniemać że są na takim samym poziomie. Co innego jakby on znał odpowiedź a one nie. Wtedy byłby mądrzejszy. A jakby dzieci wiedziały i on by wiedział to też nie jest mądrzejszy. Itd.
tak, ale o ile łatwiej byłoby policzyć tak: pierwsza osoba wita się z dziewięcioma, druga z ośmioma, trzecia z... dziewiąta z jedną. więc mamy ciąg arytmetyczny od 9 do 1, którego suma wynosi (9+1)*9/2=45 i koniec zadania, EWENTUALNIE można pododawać te pare liczb w pamięci i nie trzeba pamiętać (ba! nawet znać!) żadnego wzoru na kombinacje, co w warunkach programowych (stres itd) znacznie przybliża szansę na poprawną odpowiedź, które są większe niż skracanie w myślach silni.
Ja właśnie wyobraziłem sobie to w sposób 9+8+7+6+5+4+3+2+1 - liczba uścisków. Wszyscy stają w rzędzie i jeden wita się z resztą i odchodzi: najpierw dziesiąty wita sie z 9, potem dziewiąty z 8-ma, potem ósmy z 7-ma, potem siódmy z 6-ma aż zostanie dwóch - 1 uścisk. =45
@tomnowa a może logicznego myślenia? Pierwsza osoba wita się z 9 osobami, bo dziesiątą osobą jest ona sama, druga z 8 osobami, bo osoba dziesiąta już się z nią przywitała, trzecia wita się z 7 osobami, bo witała się z osobą dziesiątą i dziewiątą, a sama jest ósmą itd itd aż do osoby drugiej, która przywita się tylko jednym uściskiem z osobą nr 1...po zsumowaniu daje to 45 uścisków. mata nie jest trudna, jeśli się potrafi myśleć:)
@Ficu19902 faktycznie: na pewno w piątej klasie nikt tego nie rozwiązuje, na konkursach matematycznych takie zadania pojawiają się od poziomu gimnazjum i nie trzeba tego rozwiązywać kombinacjami, można rozrysować sobie: pierwsza osoba poda 9 osobom rękę, druga ośmiu itd..
kombinatoryka w podstawce, ehee a prowadzacy madry bo ma odpowiedzi gotowe xD
jak ja do 6 klasy chodzę i jeszcze tego nie miałem a jestem dobry z niej więc bym raczej pamiętał :P
Ja dobrze pamiętam, miałem takie pytanie na kangurze. :D
Hubert Urbański nawet by nie zgadł odpowiedzi na te pytanie
przecież to wystarczy chwilę pomyśleć
Nie no ale nie trzeba tego na kombinatoryka robić, tylko na chłopski rozum. On dobrze mówił. Pierwsza osoba przywita się z pozostałymi dziewięcioma, druga też itd. Razem 90 uścisków. Tylko trzeba zauważyć że np. każdy w tym wypadku przywitałby się z każdym po dwa razy więc liczbę trzeba podzielic na dwa
Kombinacje 2-elementowe ze zbioru 10-elementowego. (10)po(2)= 45. Jakoś nie przypominam sobie żebym robił takie zadania w podstawówce
Nie trzeba umiec kombinatoryki zeby rozwiazac te zadanie. Oczywiscie wtedy jest latwiej bo znasz wzor, ale mozna do tego dojsc zastanawiajac sie przez chwile. 9+8+7+6+5+4+3+2+1 = 45. Mozna na szybko rozwiazac te same zadanie dla np. 3 osob i od tego juz prosta droga.
Nawet w 8 klasie tego nie ma
Były
Nwm ja to sobie zrobiłem 9+8+7+6+5+4+3+2+1 i mi wyszło 45
Po prostu 10!
Przecież kombinatoryka to nie piąta klasa.
PS Polecam poczytać albo posłuchać na YT prof. Chodakiewicza.
może w nowej podstawie programowej xD, ale tak na serio to jakieś podstawy kombinatoryki są tylko, że po prostu ta nazwa w szkole podstawowej nie funkcjonuje
W nowej jest dopiero w liceum xd
To w pamięci czy w paincie?
w pizdzie
WolnyKoliber tylko 2 podstawówki
Może i pytanie rzeczywiście nie na poziomie piątej klasy, ale JAK Ola mogła zaznaczyć 10 ?? XD
+BlackOldDragon Była blondynką
Paweł Migowski Blondynki są mądre
Patrycja Horse Chyba w alternatywnym wszechświecie
Niektóre tak, niektóre nie. Nie wsadzajmy wszystkich do jednego worka przez stereotypy.
Necromant Kolor włosów nie świadczy o człowieku.
od kiedy kombinatoryka jest w podstawówce? owszem może zdarzają się takie pytanka, ale na kangurach itd. właśnie jako suma uścisków a nie symbol newtona (poziom II LO/ III Technikum patrząc na stary program)
+RockPrezes Ja takie zadanie właśnie widziałem w podręczniku dla I klasy liceum/technikum, co nie zmienia faktu że nie potrzebna jest wiedza z kombinatoryki czy teorii grafów żeby coś takiego wykminić. Mimo wszytko współczuję gościowi, że się skompromitował
+practical theorist oczywiście, że do wymyślenia odpowiedzi nie jest potrzebna wiedza z kombinatoryki, ale chodzi o tą rzekomą kompromitacje - tytuł programu sugeruje, że ten "gościu" nie jest mądrzejszy od (przeciętnego) piątoklasisty, zaś producent programu, aby nie ponieść straty nagrody zadaje (od pewnego pułapu) pytania na poziomie olimpiad czy konkursów (czy któreś z zapytanych dzieci znalo odpowiedź?). Na podstawie teorii że wiedza z tych działów nie jest potrzebna do znalezienia rozwiązania, możnaby by zapytać o wiele rzeczy, gdyż ludzie formułujacy zasady tej dziedziny też symbolu newtona nie znali.
RockPrezes Jest na fizyce w gimnazjum...
Może teraz, program został wrzucony w 2008 roku, wówczas ja byłem w pierwszej lub drugiej klasie gimnazjum. Przez całe gimnazjum nie uczyłem się kombinatoryki, a powiedzmy że byłem orłem z przedmiotów ścisłych.
yyyy jest sobie taki fajny wzór na liczbę przekątnych w figurach o n bokach i właśnie on jest w podstawówce, więc analogicznie można go wykorzystać, jak nie to to zwyczajnie trochę mózgu użyć 1 osoba zrobi 9 uścisków, druga zrobi już 8 bo 1 witała się ze wszystkimi, więc ją pomijamy itd aż dojdziemy do 0 koniec programu sumujemy i wychodzi 45, robiłem takie zadania właśnie w podstawówce, bo byłem z tych bardzo zdolnych matematycznie no i inteligentnych, więc będąc w klasie 5 czy tam 6 robiłem już zadania z poziomu 3 gimnazjum. Nic trudnego to zadanie jest z prostej logiki
I chuj. Też źle bym powiedział
KijwDupie twojej
Ja 49 XD
Ja 45 sorry żle napisałem i jestem z 7klasy XDD
ja tez, bo pomyslalem ze bedzie 9 XD
sadze ze wiekszosc dobrze by powiedziala, no ale jak sie jest na wizji to troche mozna gubic liczby w umysle szczerze mowiac wiec jednak nie ;p
Ma ktoś gdzieś linka jak dziś wygląda Ola?
XDDD
+JestemMichal To może nawet nie być trudne. Wystarczy dowiedzieć się jak się nazywa i potem przeszukać facebooka czy innego instagrama. Niestety nie mogę znaleźć nigdzie obsady ani filmiku gdzie widać napisy końcowe.
Napisy końcowe jednak znalazłem, ale nie napisali tam danych dzieciaków.
JestemMichal kolega pyta?
Tak :)
3:49 To spojrzenie na kamerę... Ciekawe jak wygląda dzisiaj.
Ja miałem kombinatorykę miałem dopiero w liceum . Ten program jest zdrowo j.
Prowadzący jeszcze nie był wtedy takim kabaretowym śmieszkiem :O
On już wtedy zdaje się był kabareciarzem
kto wita się po 2 razy z jedną osobą na jednej imprezie łąpka w góre. XD
Przekonwertowałem to pytnanie na piłkarskie: jest 10 zespołów, grają ze sobą tylko jeden raz, czyli jest 9 kolejek po 5 meczów: 9 x 5 = 45. Czasem futbol się przydaje w życiu.
A może byśmy tak pana prowadzącego dali do odpowiedzi tylko bez tego jego tabclecika czy z czym on tam chodzi XD
Ta Ola to mądra xDD 10 ? xDD
to bylo celowe zagranie . przewidziala ze bedzie chcial wziac podpowiedz :)
jaka ona ma w tym interes zeby go mylić ? xD
Biczys ja myślałam że 20
I tak była bliżej od niego
Kiedy to było kręcone? Ola dzisiaj to pewnie niezła sztunia jest :D
XD
Jest o 10 lat starsza
Jest średnia obecnie szczerze mówiąc xd
@@wheeler2137 Skąd wiesz?
Wheeler g
Ja ostatnio takie pytanie miałem na studiach, przedmiot : logika.
W sumie to jest mądrzejszy bo żadne z tych piątoklasistów nie znało poprawnej odpowiedzi :P
To zdanie jest logicznie błędne. Oni nie wiedzieli, on nie wiedział = ich wiedza jest w tym przypadku równa.
"Jako inżynier muszę wziąść matematykę" .... WZIĄĆ!!!!!
inżynier a nie polonista :P
Poprawiać wymowę słowa 'wziąć' - totalny debilizm...
O ile dobrze pamiętam to kombinatoryka jest w 2 lub 3 LO
Kombinatoryka... nasza matematyczka w technikum uprzedziła nas, że praktycznie każda osoba dobra z matematyki ma z nią straszne problemy, natomiast ci, którzy zazwyczaj dostają same pały, łapią to bardzo szybko. Ja całą szkołę średnią należałem do tej drugiej grupy. 4 lata technikum to były u mnie same pały z matmy, które pod koniec roku ściągając wyciągałem na 2. w 4 klasie żeby dopuścili mnie do matury musiałem się jednak czegoś nauczyć. pod koniec roku miałem poprawę sprawdzianu wlaśnie z kombinatoryki. Ucząc się ok pol godziny z YT napisałem ten sprawdzian na 4 (moje jedyne z matmy przez całą szkołę) i z tego właśnie działu dostałem na maturze zadanie za 4 pkt, dzięki czemu ją zdałem :D
najprosciej wyliczyc ze wzorku podobnego jak do ilosci przekatnych w wielokacie -> kazda wita sie z każdą oprocz siebie + jak osoba A wita się z B to jednoczesnie B wita się z A czyli n(n-1) / 2
Są dwa sposoby, żeby to obliczyć.
Pierwszy - zrobić tabelkę 10x10 (10 wierszy i 10 kolumn) i w każdy bloczek tej tabelki wpisywać pary liczb.
Pierwszy wiersz zapełniamy parami od (1,1) do (1,10), drugi parami od (2,1) do (2,10) i tak do dziesiątego wiersza, który zapełniamy parami od (10,1) do (10,10). Następnie wykreślamy pary z powtarzającymi się liczbami (na przykład (1,1)) oraz parami, które są odwrotnością już uwzględnionej pary (na przykład parę (2,1) w drugim wierszu wykreślamy, bo jest odwrotnością pary (1,2) z pierwszego wiersza). Zliczamy w każdym wierszu pary niewykreślone i tak otrzymujemy działanie 9+8+7+6+5+4+3+2+1+0=45 (zero możemy pominąć bo to jest element neutralny w dodawaniu (nie zmieni ostatecznego wyniku działania)). Z tym sposobem piątoklasista powinien sobie poradzić.
Drugi - zastosowanie odpowiedniego wzoru na kombinację. Ale trzeba wiedzieć co to jest kombinatoryka, znać wzór na kombinację, oraz wiedzieć czym jest dwumian Newtona i znać definicję silni, a to jest już wiedza z liceum, której od piątoklasisty nie należy wymagać. Żeby dojść do właściwego zapisu dwumianem Newtona to musiałem zamienić pytanie w programie. To jest w trochę inny sposób zadane pytanie: "Na ile sposobów można wybrać dwie osoby z grupy dziesięcioosobowej).
I to wygląda tak:
(10)
(2)
Zgodnie ze wzorem na kombinatorykę trzeba wykonać takie działanie:
10! / 2! * (10-2)! (liczba z wykrzyknikiem jest to zapis silni danej liczby a sama silnia jest iloczynem wszystkich liczb naturalnych z zakresu od 1 do n)
Więc dalej :
10! / 2! * 8! = 1*2*3*4*5*6*7*8*9*10 / 1*2*1*2*3*4*5*6*7*8 (1 można w zapisie pominąć, bo 1 to neutralny element dla mnożenia).
Po skreśleniu elementów neutralnych oraz powtarzających się liczb w liczniku i mianowniku takiego ułamka, otrzymamy:
9*10 / 2 = 90/2 = 45.
od kiedy silnia zawarta jest w programie do 5 klasy podstawówki?
Silnia to 10*9*8....
a nie 10+9+8...
to jest zadanie z kombinatoryki, a ona na silniach bazuje
(10!)/(8!*2!) jeżeli chcielibyśmy skorzystać ze wzoru
Marian Araguin, ja coś podobnego miałem w 2 klasie podstawówki więc pozdro jak takie coś na maturze jest. Kłania się logiczne myślenie oraz czytanie ze zrozumieniem, niestety to umiejętności zanikające wśród ludzi. "Jeżeli każda z każdą przywita się jednym uściskiem dłoni". Kiedy to się weźmie pod uwagę to wtedy rozwiązanie jest proste.
Tak, liczone w pamięci. A teraz policz dla 525664 osób.
@fizmo ciągu arytmetycznego uczą w piątej klasie?
Na początku też myślałem, że 90, ale zorientowałem się, że te uściski by się dublowały. Dla osób, które się spinają, że to nie jest na poziomie 5 klasy powiem tyle: jestem z rocznika 99 i jeśli sięgnę pamięcią do podstawówki to mam wrażenie, że robiliśmy podobne zadania. Oczywiście takiego konkretnego nie pamiętam, ale jestem mocno przekonany, że podobne moja klasa rozwiązywała przed testem kończącym podstawówkę. Minęło jakieś 5/6 lat od tego okresu, ale jestem tego silnie przekonany.
Ja nie przypominam sobie żeby takie zadania były w podstawówce. Chodzę do szkoły średniej.
@@zuzol-jy1gr Program nauczania stale się zmienia. Jak przed średnią kończyłem gimnazjum, ty zapewne już podstawówkę. W szkole średniej też prawdopodobnie uczysz się według innego programu, niż ja miałem okazje.
btw. trochę mnie zdziwiło, że ktoś mi odpisał na komentarz sprzed pięciu lat XD
Facet dobrze rozumował, tylko zapomniał podzielić na PÓŁ.
Jeśli są dwie osoby, to każdy przywita się z tym drugim, więc DWA, ale dla dwóch osób jest jeden uścisk dłoni.
Przy 10 osobach. Kiedy każdy wita się z 9 osobami, to też trzeba wynik podzielić na pół ,ponieważ jeden uścisk, to dwie osoby.
Czy jak chodzę do 8kl i znałem odp od początku to dobrze?
Mnie najbardziej rozwalają dzieci, strzelają jakimiś skleconymi na prędce zdaniami nie mającymi sensu uzasadniając je jeszcze gorzej zamiast powiedzieć że nie wiedzą o chuj chodzi, gubią się i plątają w międzyczasie rzucając coś ala żart i mądrze dodając bełkot o 100 osobach.
To szkodliwy efekt działania szkoły, w której nie należy się przyznawać co do własnej niewiedzy.
Ja nadal mam problem nad tym działaniem 2+2=? A wy mi takie coś dajecie?!
Po 2 minutach dopiero ogarnąłem odpowiedz, ale okazała się prawidłowa :(
ja miałam to niedawno w 4 technikum ale z drugiej strony można to sobie rozrysowac szczałeczkami i podstawówka by sobie mogła poradzić
kurwa w 5 klasie bylem 6 lat temu i dalej wym nie umial tego obliczyc xx
To pokazuje, ile papier po studiach w Polsce jest wart
to yt istnialo 10 lat temu? xD
Pomyslalem, ze wezme kartke, ale przez chwile poszedlem tym tokiem rozumowania ze wyszlo 90, a ze pomyslalem to po chwili doszlem do wniosku ze 45, poniewaz nie bedzie to 10x9, jesli jedna osoba sie raz przywitala to nie bedzie sie witac drugi raz z ta sama osoba ale kiedy "inna strona bedzie zaczynac".
Dla wszystkich ktorzy piszą że to nie jest zadanie na poziomie piątej klasy. Owszem teraz tez jest, jestem w szostej klasie i rok temu miałem takie zadanie na lekcji. W tym roku z resztą też ;)
45 narysowałem w paincie, teraz obejrzę i zobaczę czy dobrze
boże, ale kretyni XDDD nie odpowiedzieli XDDD
Dużo osób w komentarzach krytykuje, że pytanie nie jest na poziomie podstawówki, a liceum. Prawda, kombinatoryki nie ma w piątej klasie podstawowej, ale to pytanie można potraktować takze jako zadanie na logikę, które i niektórzy 11-latkowie będą potrafili rozwiązać (bez uczenia się kombinatoryki).
Przekątne 10-kąta - wzór n(n-3)/2, gdzie n - liczba boków w figurze
Dawid Kozieł Musisz do tego jeszcze obwód dodać, lub po prostu wyliczyć z n * (n-1) / 2.
a no po to ziomuś, że biorąc same przekątne nie uwzględniasz połączeń pomiędzy sąsiednimi wierzchołkami - czyli boków, a przekładając to na witających się ludzi to tak jakby każdy olał po dwie osoby
9? (słabnia) jak już wzorów szukasz, ładniej pasuje.
To raczej nazwał bym kombinacje bez powtórzeń.
A istnieją kombinacje z powtórzeniami??? Nie sadze
albo był taki kolo - Isaac Newton się zwał, i kiedy chciał rozapisać (a+b)^n wpadł na pomysł wprowadzenia nowego symbolu- przyjął się on. Nieco później okazało się,że w kombinatoryce też ma swoje zastosowanie - dzięki niemu możemy obliczyć ilość kombinacji zbioru n-elementowego w k-elementowy, czyli krótko mówiąc ilość k-elementowych podzbiorów zbioru n-elementowego, jako,że są to podzbiory, a nie ciągi, kolejność nie gra roli,summa summarum w tym zadaniu n=10, k=2
Nie wiem czy bym odpowiedzial pod presją kamer bez możliwości drobnego rozpisania, aby latwiej to sobie zobrazowac ;) ja kombinatoryke liznąłem dopiero w liceum..
na szczescie udalo mi sie poprawnie odpowiedziec :D
Masz coś do Roberta Korólczyka? Co, może mieli Ibisza zatrudnić?
Wie ktoś może jak ta Pati dzisiaj wygląda B)?
Prowadzący nie jest z kabaretu ?
skończyłem 1. klasę technikum i na logiczne myślenie łatwo wywnioskowalem odpowiedz . Może stres tak wpłynął na pana inżyniera?
@slimscientist
Ja już tego nawet nie pamiętam (ostatnią lekcję z matematyki miałem prawie 7 lat temu).
Wziąłem sobie obie dłonie (10 palców) i pierwszym palcem dotknąłem pozostałych dziewięciu, a potem schowałem go, bo się ze wszystkimi przywitał. I kolejne dotykały o jeden palec mniej. Więc uścisków mi wyszło 9+8+7+6+5+4+3+2+1, czyli 45, jak już tutaj dużo osób mówiło.
to było bardziej chyba na logikę niż obliczenia
Banalne, wystarczy skorzystać z lematu o uściskach dłoni z teorii do wprowadzenia grafów.
śmiej się, ale inżynier powinien natychmiast w taki sposób skojarzyć uściski dłoni
tylko to się na studiach robi dopiero a nie w piątej klasie
@@mkolnay Zależy jaki inżynier, przecież dziś to nawet mamy inżynierów żywności
@@kacpermrozowskikapi3448 nie chce cię martwić, ale dawniej inżynierowie też niekoniecznie byli biegli w temacie matematyki dyskretnej
Na rozszerzonej matematyce w liceum rozwiązywaliśmy takie zadanie :)
To jest najlepsza odpowiedź. Rachunek prawdopodobieństwa nie jest tu potrzebny!
Najłatwiej ze wzoru na kombinacje 2 wyrazowe ze zbioru 10 elementowego, ale można tak: osoba 1 przywitała się z 9 osobami itd to teoretycznie mamy 90 uścisków, ale licząc w ten sposób policzyłem wszystko podwójnie bo liczyłem przywitanie os 1 z os np 5 i odwrotnie powitanie os 5 z os 1 dlatego uścisków będzie 45. Za ch... to nie jest szkolne zadanie dla 5 klasisty. Jeśli już to na olimpiadę szkoły podstawowej czyli zadania dla młodych geniuszy. Gwarantuje, że może 1 dziecko no 1000 lub więcej rozwiązało by takie zadanie w 5 klasie.
Będzie 5 uścisków. Sam jestem inżynierem więc wiem, w filmie jest błąd.
proste zadanie w klasie matematycznej - tyko pytanie brzmialo inaczej: "mamy 10 szachistow, kazdy gra z kazdym, ile partii zostanie rozegranych?" jako dziecko nauczyli mnie w gimnazjum, ze na takie typu pytania odpowiada sie wedlug wzoru (n*(n-1))/2. Podstaw za "n" 10 i wyjdzie 10 * 9 /2 = 45. To jest w sumie taki lekki algorytm wykorzystywany na informatyce. W nastepnych klasach byla Kobinatoryka itd, ale to juz wyzsza szkola jazdy
Ja tej całej kombinatoryki to do tej pory nie miałam, a jestem w 2 lo. 😂
Podstawowy wzór telekomunikacji (w szczególności telefonii stacjonarnej):
N*(N-1)/2 = liczba niezbędnych kabli między abonentami w przypadku braku centrali.
W tym przypadku N=10, a reszta jest milczeniem...
pierwsza osoba wita się z 9 pozostałymi ,druga z ośmioma bo z poprzednią się już przywitała trzecia z siedmioma itd.
Ja se paluszkami dotykałam tych innych i od razu wiedziałam xd
Trafiłem w 45 ale jeśli dobrze pamietam kombinatorykę miałem dopiero w liceum ;)
W marcu bronię prace inżynierską, umiem liczyć uściski dłoni wiec na bank zostanę inżynierem wohooo
Z moich obliczeń wyszło 45 (chodzę do 2 gimnazjum) tak wyszło ponieważ pierwsza osoba już raz witała się z drugą a pierwsza i druga z trzecią itd.
ja zadania tego typu miałam w liceum.. co prawda są na to specjalne WYLICZENIA... ale wystarczy pomyśleć xD
Po co wyliczenia? Nie lepiej w klasie sobie podać ręce i zapisywać kto ile razy z kim?
Komplikujesz niepotrzebnie sprawę.
powiem Ci, że na maturze też by można użyć tego sposobu
Ja jestem w 5 klasie i to rozwiązałem
1+2+3+4+5+6+7+8+9 siny
a i w opisie filmu macie błąd, a niby program ma być edukacyjny, wziąć a nie wziąść.
A czy przypadkiem odpowiedź nie może być 90? Kluczowe pytanie brzmi, co oznacza uścisk dłoni? W języku polskim "dłoni" brzmi tak samo w liczbie pojedynczej i mnogiej. Wiec jeśli za uścisk dłoni uznamy dwie dłonie ściskające się wzajemnie, to wynik będzie 45. Ale jeśli uznamy, że uścisk dłoni to jedna dłoń ściskająca drugą to wynik brzmi 90, bo każdy uścisnął inną dłoń po 9 razy. Matematyka i gramatyka podają sobie dłonie :)
+Tomasz Łaski Serio witasz się najpierw prawą a potem lewą ręką? :D
+Kajetan Lemański A co to ma do rzeczy? Kluczowa sprawa to "uścisk dłoni" Czytanie ze zrozumieniem nie boli (chyba, że ktoś zbyt silnie uściśnie Twoją dłoń)
+Tomasz Łaski Zadanie odnosi się do tradycyjnego zwyczaju ściskania dłoni na powitanie. I uścisk jest DŁONI bo ściskają się dwie dłonie dwóch osób już w oryginale występuje liczba mnoga. Sugerujesz tutaj jakieś pokrętne rozumowanie że liczba mnoga że w takim razie może cztery dłonie? Ja Ci napiszę tak wszystko się dzieje w jakichś realiach i pewne sformułowania są rozumiane w danej kulturze. Jak wspomniałem zadanie odnosiło się do tradycyjnego uścisku dwóch dłoni. Nie słyszałem o zwyczaju witania się obiema rękami i tym bardziej by taki zwyczaj miał miejsce w Polsce co automatycznie eliminuje taki tok rozumowania.Starasz się na siłę komplikować sytuację byle wykazać że jest po twojemu. I może jakaś część racji jest w tym co piszesz ale wtedy takie programy traciłyby płynność gdyby każde pytanie było do bólu precyzyjne.
+Tomasz Łaski zacytuję klasykiem, "ja to Panu nawet nogi nie podam"
To jest dobry punkt. Kiedy witam się z kolegą to są dwa uściski - ja jego i on moją rękę.
Ja bym jeszcze dodał kwestię filozoficzną: czy uścisk dłoni w ogóle istnieje? :)
jestem w 7 klasie i to zadanie mnie przerosło.
2 liceum, i wyszło mi 54 bo założyłem że jedna osoba wykona 10 uścisków -.-
Nie wiem o co wam chodzi. Ja chodzę do 5 klasy i zrobiłam to bez problemu, z matmy mam piątki i na niektórych konkursach były takie zadania.
DOBRE. POMARAŃCZOWE!
Gdybym brał w tym udział, zapewne bym też tak powiedział bo bym nie pomyślał pod wpływem stresu. Ale poprawną odpowiedzią jest 45. Dlaczego? Załóżmy że osoba numer jeden pierwsza robi uściski. Robi tych uścisków oczywiście 9. Potem uściski robi osoba nr 2. I tych uścisków będzie 8, ponieważ z osobą nr 1 już się uścisnęła. Dlatego wynikiem jest działanie 9+8+7+6+5+4+3+2+1, bo z każdą kolejną osobą ilość uścisków maleje o 1
No niesamowici jesteście, umiecie rozwiązać jedno z najprostrzych zadań na kombinatoryke, które mozna zrobić wzorem na przekątne w wielokątach, GRATULUJE. Zdajcie sobie ludzie sprawę, że teraz to może wydawać się proste, ale będąc w 5 klasie uczyliście się pisemnego mnożenia i dzielenia, czy wzorów na pola figur. Pytanie na pewno nie należało do tych z 5 klasy i mimo wszystko mogło sprawić problem ludziom którzy takie zadania rozwiązywali kilkanaście lat wcześniej. Ten program to żart i jakakolwiek próba usprawiedliwiania poziomu pytań jest moim zdaniem po prostu podbudowywaniem ego, bo przecież HIEHIE PROSTE PYTANKO, GŁUPI LUDZIE JA JE RAZ DWA ROZWIĄZAŁEM. Najbardziej bawią mnie ludzie, którzy takie zadania mają teraz w szkole i myślą, że wszystkie rozumy pozjadali...
Albo po prostu z wzoru na sume ciągu arytmetycznego: ((1+9)*9)/2 = 45
Takie pytanie w 5 klasie...? Pozdrowienia 😀
jestem w 3 podstawowce i pani od matematyki stosuje macierze aby rozwiazac uklad rownan z niewiadomymi
Wystarczyło wykorzystać wzory na ilość boków i przekątnych w wielokącie.
ilość boków = n
ilość przekątnych = n(n-3)/2
Jeśli połączymy te wzory wyjdzie nam:
n(n-3)/2+n
Jeżeli n = 10
to
n(n-3)/2+n = 10(10-3)/2+10 = 70/2+10 = 35+10 = 45
To jest poprawne rozwiązanie :P
Nie to, że coś, ale według mnie to bardziej pytanie na logikę... Jestem w 2 gimbazie i ogarnełam xD
Parówo chyba "Wziąć się MÓWI" ... on pisał czy mówił?
XD Takie pytanie na 5 klase podstawową ???
No kurwa ja chodzę do 2 gimnazjum i dopiero coś takiego mamy w drugim semestrze.
Każda z 10 osób wita się z pozostałą dziewiątką, ale w ten sposób uściski by się powtarzały- więc (10*9)/2=45, to nie jest pytanie dla podstawówki, a II czy III klasy gimnazjum.
+viaxon6 kombinatoryka, jestem w 2 liceum a jeszcze tego nie miałem :]
No dobra ale kurwa ty popraw kuźwa opis pod filmem bo nie pisze się "wziąść" tylko "wziąć"
Wszyscy, którzy piszą, że kombinatoryka to nie poziom 5 klasy... To zadanie można rozwiązać, uwaga, MYŚLĄC. Z wiekiem zapominamy o logicznym myśleniu i we wszystkim szukamy trudniejszych sposobów. Inna sprawa, że podobne zadania są w podręcznikach dla podstawówki, tzw "z gwiazdką", ale są..
2018?
Kurwa przecież to było takie proste pytanie, że nawet 5-klasiata powinien umieć to obliczyć!
W pokoju znalazło się ! Pytanie jest źle skonstruowane - nie dotyczy w takiej formie kombinatoryki. Jeżeli się znalazło i każda z każdą się wita to łącznie wszystko daje nam 90 - facet powiedział dobrze. - nigdzie w pytaniu nie jest napisane, że wchodzili po kolei tylko że każdy z każdym się witał :( PULS
Czemu niby on nie jest mądrzejszy od 5-klasisty, skoro żadne z tych dzieci nie odpowiedziało dobrze?
Ten inżynier przynajmniej dobrze kombinował, zapomniał tylko, że to 90 trzeba podzielić przez 2.
faktycznie :O
Jakby brać pod uwagę to jedno pytanie to nie jest mądrzejszy bo ani on ani dzieci nie znały poprawnej odpowiedzi. Więc można domniemać że są na takim samym poziomie. Co innego jakby on znał odpowiedź a one nie. Wtedy byłby mądrzejszy. A jakby dzieci wiedziały i on by wiedział to też nie jest mądrzejszy. Itd.
n(n-1)/2 Ten wzór wynika z dwumianu Newtona 2 podzbiory z 10 elementów. 3 klasa liceum
tak, ale o ile łatwiej byłoby policzyć tak:
pierwsza osoba wita się z dziewięcioma, druga z ośmioma, trzecia z... dziewiąta z jedną. więc mamy ciąg arytmetyczny od 9 do 1, którego suma wynosi (9+1)*9/2=45 i koniec zadania, EWENTUALNIE można pododawać te pare liczb w pamięci i nie trzeba pamiętać (ba! nawet znać!) żadnego wzoru na kombinacje, co w warunkach programowych (stres itd) znacznie przybliża szansę na poprawną odpowiedź, które są większe niż skracanie w myślach silni.
"wziąć" błąd w opisie
Ne oni zrobili błąd tylko zacytował jego i to on się pomylił xd
To nie ma być 44?
"wziąść""wziąść""wziąść""wziąść" jako mam nadzieję przyszły inżynier muszę dojebać się do opisu
a no tak bo jesli sie juz witales z kazda osoba raz to potem oni sie juz nie musza z toba witac, takie lekko podchwytliwe pytanie
Ja właśnie wyobraziłem sobie to w sposób 9+8+7+6+5+4+3+2+1 - liczba uścisków. Wszyscy stają w rzędzie i jeden wita się z resztą i odchodzi: najpierw dziesiąty wita sie z 9, potem dziewiąty z 8-ma, potem ósmy z 7-ma, potem siódmy z 6-ma aż zostanie dwóch - 1 uścisk. =45
Chodzę do piątej klasy i to dawno wiedziałam :/
Ja policzyłem to tak że pomnożyłem 9*10=90 a potem podzieliłem przez dwa
@tomnowa to nie jest ciąg tylko elementy kombinatoryki
@tomnowa
a może logicznego myślenia?
Pierwsza osoba wita się z 9 osobami, bo dziesiątą osobą jest ona sama, druga z 8 osobami, bo osoba dziesiąta już się z nią przywitała, trzecia wita się z 7 osobami, bo witała się z osobą dziesiątą i dziewiątą, a sama jest ósmą itd itd aż do osoby drugiej, która przywita się tylko jednym uściskiem z osobą nr 1...po zsumowaniu daje to 45 uścisków. mata nie jest trudna, jeśli się potrafi myśleć:)
Ale ci ludzie nie myślą, zła strona rozkładu Gaussa eeeee, no ale co zrobisz.
@Ficu19902 faktycznie: na pewno w piątej klasie nikt tego nie rozwiązuje, na konkursach matematycznych takie zadania pojawiają się od poziomu gimnazjum i nie trzeba tego rozwiązywać kombinacjami, można rozrysować sobie: pierwsza osoba poda 9 osobom rękę, druga ośmiu itd..
Korólczyk prowadzi? Faktycznie, zadanie chyba nie na 5. klasę.
To można policzyć w pół sekundy wzorem newtona na kombinacje
10! / (8!*2!) = 9*10 / 2 = 45
Ale czy piątoklasiści znają rachunek prawdopodobieństwa?..