to daj jakiś przykład art., który może "posadzić" takiego sprzedawcę do więzienia. przecież sklepy mają prawo ustalić sobie cenę jaką chcą, a to, że ludzie się na to biorą, to już ich frajerstwo
@@jasiek2rgrowtopia693 Lajt też tak zaokrąglam. Zagaduję, że też poczułeś się wyjątkowy, bo nie należysz do grupy "wszyscy sugerują, że to jedna wielka ściema". Pamiętam kiedyś taką gazetę "Skandale", gdzie narracja była podobna, a i poziom powoli zbliża się do niej... Za kare google zaliczył mnie do reklamowego targetu tego kanału i reklamy dobiera max prymitywne...
W większości zgodzę się z wami, ale są sklepy które faktycznie zrobiły promke. Napisałbym nazwę tego sklepu ale pewnie zostanie odebrane to jako reklama ;P
Ja zawsze zaokrąglam do pełnych kwot w górę. Byłem za to świadkiem rozmowy małżeństwa w sklepie jak stwierdzili, że jakiś tam towar jest za 300zł a cena na półce była 399zł, więc niestety to jest prawda, że na ludzi to działa :( Jak dla mnie to powinni zlikwidować te grosiki, tymbardziej, że produkcja tego kosztuje więcej niż ten jeden grosz :(
Zwykle zaokrąglam górę i głównie patrzę na cenę procenty czasem nawet olewam. Ps. 3 lata temu w żabce były lizaki świąteczne przy kasie za 2 zł po paru tygodniach tuż przed świętami sklep postanowił zrobić promkę -10% w efekcie produkt kosztował 3.50 zł (Beka totalna) i kasjerka przy płaceniu zagadała do mojej nauczycielki: -A nie chciała by może pani takiego lizaczka? -Nie dziękuję -A MOŻE JEDNAK? -Nie
Byłam kiedyś w RESERVED i poszłam na dzial dla mych dzieci i zobaczyłam tam body, które były przecienione i kosztowały ok. 60zl i coś mnie tknęło i odkleiłam tą naklejkę i tam cena przed przecena wynosiła ok. 45zl
Potwierdzam, pracuje w sklepie i znam ceny i nie polecam kupować w w listopadzie i grudniu. To miesiące w których nie ma prawdziwych okazji, jak ktoś ma kupić to kupi. Ale po ilości klientów w Polsce „okazyjnych klientów” nie brakuje 😂
Z mamą tydzien temu po mikser byliśmy dla babci na święta ,cena wwynosiła449zł, potem 2 dni po tym pokazaliśmy tacie na internecie co to za mikser i miał cene 699zł, a wczoraj w black friday w rzekome "przeceny" kosztował 499zł czyli o 50 zł wiecej niż tydzień temu.
A wystarczyłoby wprowadzić prostą regulację prawną, wymuszającą na sklepach podawanie ceny bazowej jako średniej z np. 3 miesięcy.W zależności od produktu, bo wiadomo, że wahania cen są różne w zależności czy mamy do czynienia z ciuchami, czy z telewizorami.Wtedy podnoszenie cen na miesiąc przed "Black Frajer" wiele by nie dało, bo cena i tak byłaby średnią z kilku miesięcy.
Musisz zrobić crossa, czy jak to się w języku YT nazywa, pojawić się na kilku znanych kanałach, żeby oni Cię podpromowali, a Ty ich. Ten kanał powinien mieć znacznie więcej subskrybcji. Robisz dobrą robotę. POZDRO.
Trudno powiedzieć o "prawdzie" w przypadku takiego czegoś jak Esperanza. Przede wszystkim taniość. Przecież ten towar często się rozsypuje już w pudełku. Jakość i parametry urządzeń są żenujące. Taka jest prawda.
Była taka sytuacja w Carrefour noże były przecenione z 100zł na 30zł nic nikt nie wspominał przy kasie lecz po sprawdzeniu paragonu okazało się że te noże są skasowane za 100zł. Okazało się że jak się ma naklejki to wtedy jest ta przecena. Pozdrawiam
Mnie irytują te końcówki 99 groszy, bo potem mam cały portfel zasrany w groszach. Jak widzę cenę 3,99, to zawsze się zastanawiam czemu nie mogli po prostu dać 4 złotych, to taka ładna, okrągła lizcba
Podawaj nazwy sklepów ,nic może to nie zmieni,ale niesmak do największych oszustów będzie zasiany i tylko takie akcje ,filmy choć trochę zmniejszą ich bezczelność.Pozdrawiam
Ja zauważyłem taką tendencję, że sklep chciał obniżyć cenę produktu, bo wyraźnie nikt nie chciał go kupować. To obniża na black friday. Ale po okresie promocji cena jest praktycznie taka sama, albo nieco mniejsza. To jest tak prefidne, że odkurzacz, który kosztuje prawie wszędzie 1500 zł staniał do 1220, a już sklep dał ofertę, bez przeceny 1240 zł ....
Trzeba kierować się rozsądkiem, logiką i realnymi potrzebami. Na BF można było znaleźć dobre promocje - ja w RTVEuroAGD kupiłem "pełna klatkę" - Canona RP z obiektytwem 24 - 240 mm za 4999 zł. To świetna okazja. Obecnie promocja na ten zestaw wynosi ok. 6999. Osobno Canon RP kosztuje ok. 4000 zł i obiektyw 24 - 240 mm również około 4000 (choć obecnie cena promocyjna w niektórych sklepach wynosi jeszcze 3000 zł). Po prostu trzeba poszukać i pomyśleć.
Sklep z odzieżą House, bodajże spodnie kosztujące w promocji 89.99, które po podejściu do kasy okazało się będą kosztować 129.99, bo jakiś klient rzekomo przełożył je na promocyjną półkę. Oczywiście ich nie wziąłem, nie miałem jakoś z tym problemu, a przy odkładaniu przyjrzałem się i dziwnym trafem na tej półce było więcej takich przypadków ;)
U mnie np. efekt "zaokrąglania" działa dosyć dziwnie, bo przykładowo jak mamy tą cenę 3,99, to wiem że to 4,00 bez grosza, ale mój umysł mówi "ej, cena produktu zaczyna się od trójki, warto się temu przyjrzeć"
Złożyłam sobie kompa, cena 3900zł. Utrzymywała się taka długo. Teraz, parę dni po Black Friday komputer kosztuje 500, dodam, że zmieniłam tylko obudowę z takiej za 160 na taką za 230. To jest po prostu przykre.
@@emesz6730 często są ich reklamy w stylu--peirdyliard gier z Tom i Jerry zagraj z darmo Albo- plik gotowy do zainstalowania Albo- gta V za darmo na telefonie
Dokładnie. Na allegro to chyba standard i serwis nic z tym sobie nie robi. Golarka Philips przed Black friday u jednego sprzedawcy była za 129pln a w BF cena taka sama i przekreślone z 220 ;).
Odnośnie "Triku 7" powód końcówek jest inny i jak najbardziej logiczny. Chodzi o ułatwienie kasjerom wydawania reszty i o to by Ci szybko nie pozbyli się bilonu potrzebnego do pracy. Końcówki groszowe są normalne, przez zwykła wycenę produktu i podatki. 2 przykłady: -klient kupuje 3 przedmioty po np 4,15 zł = 12,45 zł. Płaci najczęściej pełnym banknotem np 20 zł. Kasjer musi wydać 7 zł i 55 gr, a to dużo monet, które kasjerom są potrzebne do pracy. Rzadko klienci płacą odliczoną kwotą -2 przykład klient kupuje 3 przedmioty po 4,99zł = 14,97 zł. Płaci banknotem 20 zł. Kasjer musi wydać 5 zł i 3 gr. Albo być winnym 3 grosiki ;) Dla kwot większych np 399,99 zł jest analogicznie. Powód końcówek '99' jest wiec bardziej ekonomiczny aniżeli nastawiony na oszukanie klienta. Wiadomo, cena produktu zostanie raczej zwiększona do tej końcówki, aniżeli zmniejszona. Ale pierwotnie sam powód takich cen nie był zły. Oczywiście, to że przy okazji nieogarnięty klient źle oszacuje cenę produktu, wadą z punktu widzenia sprzedawcy też nie jest...
Zawsze ceny zaokronglam do góry do pełnej kwoty, a i to ja staram się płacić "bez grosika". Kiedyś miałem taką sytuację, że chciałem kupić spodnie narciarskie. Znalazłem odpowiednie, a jeszcze były w promocyjnej cenie... Poszedłem do kasy i okazało się, że cena w systemie jest bez obniżki (jakieś 100-150zł wyższa). Kłóciłem się z kasjerką i kazałem wezwać kierownika. Z nim też się kłucilem bo wiedziałem, że ma mi sprzedać towar po niższej cenie. Kasjerka zabrała spodnie i nie chciała mi ich oddać i sprzedać bo kierownik jej zabronił z powodu błędnej ceny w systemie. Nie miałem czasu i nie chciałem psuć sobie więcej nerwów więc ich zwyzywałem i wyszedłem. Teraz bym już nie odpuścił. A w pobliskim spozywczaku (kiedyś Lewiatan teraz top market) kilka razy byłem świadkiem jak ktoś się kłócił bo brał produkt z promocji a na kasie cena była normalna. Kasjerka wołała kierowniczkę a ta szybko biegła do półki z tym produktem żeby zabrać kartkę z promocyjną ceną. Chyba to jakaś zaplanowana akcja...
A mnie się akurat trafiło :) Sprawdziłam sobie nawet na tej stronce cenę komputera, który dzisiaj kupiłam. Normalnie kosztował 3600-3700zł a dzisiaj kupiłam za 2950 zł :D Więc kto ma szczęście to kupi coś fajnego taniej. Więc polecam na przyszłość zaplanować zakup czegoś już w październiku i po prostu cenę obserwować.
Dzisiaj w jednym ze sklepów kupowałem telefon, na cenówce było 749 zł, a przy kasie okazało się że zapomnieli zmienić kartkę z nową ceną (1000zł). Sprzedali po starej.
Jestem wykształcony, uczę się cały czas. Bardzo się cieszę, że znalazłem taki kanał jako ciekawie ujawniane fakty. Dla mnie 5,99 zł to prawie 6 zł i nie bardzo by mi w żabce grosza nie oddali - to sklep zarabia na kliencie więc poproszę resztę haha nie mówię o Warzywniaku tylko dużych firmach. Tak dodałem.
Z tymi błądzącymi produktami to widziałem jeszcze inną praktykę, konkretnie w sklepie Euro RTV AGD. Otóż na wysokości wzroku jest wystawiony produkt, a na samym dole w pudełkach to samo tylko zapakowane, żeby można było sobie wziąć. Tylko właśnie... Czy to samo? Już kilka razy spotkałem się z tym, że potrafi tam być produkt stojący półkę obok, który w promocji nie jest. Często bardzo podobny. Raz nawet był ten co trzeba, ale w drugim rzędzie w głębi, zastawiony droższym. Sklep się oczywiście tłumaczy, że tego promocyjnego było mało a tego drogiego za dużo i musieli tak ustawić i przepraszają i w ogóle... Ale po pierwsze dzieje się tak za często, żeby to był przypadek, a po drugie zapewne mają całe palety tego i tego na magazynie
Zawsze zaokrąglam w gore. Koedys chciałam kupić powerbanka. Patrzę sobie patrzę a tam dwa jeden za 100 zł a drugi przeceniony z 60 na 50. Ten za 100 posiadał dwa razy większy bank baterii, ale ja tego nie potrzebowałam. Wzięłam mniejszy bo 50 zł to dobra cena (tak pomyślałam) i idę do kasy, przy kasie babka sprzedaje mi go jednak za 60 zł. Zaczynam mówić ze cena inna była, a oni ze zapomnieli zmienić, wtedy ja powołałam się na prawo konsumenta i musieli oddać mi 10 zł. Jakbym nie przyjrzała się cenie i nie znała tego prawa to by mnie oszukali
W żabce są kanapki trójkąty po 7.50 i 7.99 w zależności od smaku. Wydawało mi się, że biorę tańszą, ale została mi policzone po te 8. Spoko, nie będę tracić czasu, zwłaszcza, że może źle spojrzałem na cenówki, a może były nieaktualne itd. Ale sytuacja się powtórzyła drugi raz.. Hm. Za trzecim dokładnie przeanalizowałem cenówki - jeżeli są nieaktualne to od co najmniej tygodnia, upewniam się, że biorę tańszą kanapkę, idę do kasy - znów policzona za 8zł. Zwracam uwagę ekspedientce - zdziwiona pyta, czy, aby na pewno dobrze spojrzałem na cenówki. Odpowiadam - tak, dokładnie sprawdzałem. Myślałem, że przejdzie do lodówki z kanapkami sprawdzić osobiście, a ona po prostu zeskanowała drugi kod kreskowy, który był na kanapce i pojawiła się tańsza cena. Oniemiałem... po jej minie zrozumiałem, że to wcale nie była dla niej niespodzianka..
@@Slon_bez_nosa_chce_kokosa nie wiem skad masz takie info, pracuje w handlu i u nas mowi sie ze jak nie mamy wydać duzej kwoty mozemy odmowic sprzedazy... jak nie mamy wydac jednego grosza to dajemy 5 lub 2 gr klientowi. Jak wydanie reszty moze byc dobrą wolą? Jak masz reszte 100 zl i nie masz to nie wydajesz? 😂
Chińczyk"i" na aliexpress też się wycfanili, promocje po 50% to stała norma ale również dodawanie różnych przedmiotów w kilku cenach do jednej oferty przez co przy sortowaniu prezentują się wybranym przedmiotem lecz ceną innego , natomiast najbardziej perfidne to dodawanie kilkunastu lokalizacji wysyłki gdzie tylko jedna chińska opcją wysyła do Polski ale jest droższa o kilkadziesiąt złotych od tych z Czech, Francji, Niemiec czy USA, dzięki temu cana na głównej stronie zawsze będzie atrakcyjna. ;).
Kiedyś właśnie w ccc zobaczyłem te zniżki o połowę i poszedłem znajomej sprzedającej zapytać które buty są za pół ceny. Powiedziała krótko i stanowczo: żadne.
Kupowalem rtv i agd do nowego domu (lodowka, pralka, indukcja, zmywarka itp.) Obserwowalem wybrane przeze mnie produkty przez prawie rok. Duzo z tych produktow najlepsza cene mialo zaraz po wejsciu na rynek, zastepujac poprzedni model. Z biegiem czasu srednio raz na miesiac pewne sprzety drozaly o ok 100 zl (co miesiac cena w gore o stówke!). Swoją obserwacje prowadzilem od stycznia do listopada. Na black friday wiekszosc z tych urzadzen wracalo do cen ze stycznia 😁. Inne urzadzenia swoich cen nawet nie zmienialo. Na koniec roku byly najlepsze okazje (tuz po swietach Bozego Narodzenia). A mianowicie, byly robione duze promocje na sprzety z ekspozycji 😂. Poczatek roku, ponownie nowe modele wchodzily a "stare" nie byly juz dostepne.
mieszkam w stanach i pierwszy raz od 20 lat w mojej miejscowości w dużych sklepach wczoraj “Black Friday Sale” Po po prostu nie było!! zazwyczaj to jest Potop Szwedzki a tu dla niektórych był Zonk
To nie jest tak, że większość ludzi zaokrągla w dół, ale przyczyna leży nieco głębiej - nie pamietam dokładnej liczby, ale jest to, z tego co kojarzę, coś między 20 a 30% - tylko tak mała część społeczeństwa jest uzdolniona matematycznie. Do tego większość ludzi ma przeciętny poziom inteligencji, bo niby średnio jest to około 100, to bardziej zawyża to część jednostek wybitnych, niż wybitnie mało inteligentnych i najwięcej osób znajdzie się w przedziale 75-95. Noni teraz bierzemy takiego przeciętnego faceta - bez zdolności matematycznych, z przeciętnym intelektem i zapewne już ładnych parę lat po skończeniu edukacji szkolnej. To nie jest tak, że on zaokrągla w dół. On w ogóle nie zaokrągla bo nie potrafi, a cena z czwórką z przodu intuicyjnie wydaje mu się mniejsza, niż ta z piątką. Ba - sam pracuję w sklepie i widzę tą tendencję. Każda cena typu 6,x czy to będzie 6,03, czy 6,88 to "sześć coś". Jak proszę o końcówki to często słyszę bezsensowne propozycje typu mam złotówkę, kiedy prosiłem o 2,35 i ta złotówka mi nic nie daje, nie mówiąc już że zrozumienie, że przy końcówce typy 7 zł, danie mi 2 spowoduje, że wydam całe 5. No i zostaje ostatnia grupa - głównie osoby starsze i chłopaki z budowy kupujący kolejne małpki - która albo płacą grubym nominałem, albo sypią garść drobnych, żebym sobie wybrał. I nie, to nie są wredne typy. To są osoby, którym sprawia trudność samodzielne przeliczenie pieniędzy. Takie osoby kupują coś, bo jest w promocji, nie zastanawiając się w ogóle, ile to kosztuje tak na prawdę i czy się opłaca. Tacy ludzie nie porównują też cen i nie zaokrąglają w żadną stronę, bo to dla nich po prostu za trudne.
Najgorzej jest zabce bo oni robią na etykiecie cenę, ale za dwa produkty, w sensie że jak kupisz drugi produkt to za każdy będziesz płacił po np. 3.60, a nie 3.99 no i często się ludzi łapią, a takim małym druczkiem po boku jest napisane ile kosztuje 1 produkt masakra..m
Dziki trener kiedyś nagrał o "BlackFriday" filmik i dobrze, że ty też nagrałeś. Jako jeden z sprzedawców w sklepie popieram, sklepy podnoszą cenę. Są niektóre produkty, które mają bardzo fajną promocję i można kupić dobry produkt, który naprawdę jest fajnie przeceniony, ale takich produktów jest mało. To samo dzieję się na święta, bo sklepy zarabiają wtedy krocie, też są podnoszone ceny. Ja zawsze polecam klientom czy znajomym, by obserwowali produkt, który ich interesuje i wtedy będzie wiedział kiedy faktycznie jest promocja. 😉
Ja już nie raz złapałam na oszustwie Biedronkę. Na półce plakietka "kup 3 produkty za cenę 2" itp., a potem w domu na paragonie widzę, że zapłaciłam za 3, a że kupowałam dużo rzeczy, przy kasie nie miałam jak się zorientować w tych kilku złotych. A wg pracowników to po prostu promocja się skończyła, ale nie zdążyli zdjąć karteczki z półki... 😒
Cały myk legalności tego procederu w Polsce polega na wyrażeniu "cena regularna" która z początku jest na ekstremalnym poziomie i sama w sobie może się zmieniać bo zależy od kursu dolara/euro... do tego dochodzą pseudo promocje i gazetki sklepów...
Jeśli ogarniasz Allegro, Olx, Amazona, eBaja oraz podobne serwisy, i nie masz problemu by czasami coś ci szło dłuzej pocztą - prawdziwe Black Friday masz codziennie ;)
W zeszłym roku w black friday konsola PS4 PRO kosztowała w oficjalnej promocji 1350zł. Dzisiaj ta sama konsola kosztuje w oficjalnej promocji 1550zł. A na rynku jest już PS5
Jeśli chodzi to 3,99zł i zaokrąglanie w górę, to każdy kogo znam z każdej możliwej warstwy społecznej twierdzi, że też tak robi i to na niego nie działa, ale tu wkracza podświadomość i mimo, że doskonale wiesz wiesz o co w tym wszystkim chodzi i zaokrąglasz cenę w górę, to Twój mózg wbrew Tobie i Twojej świadomości podpowiada Ci, że cena 399 jest atrakcyjniejsza niż 400zł
Obejrzałam ten odcinek i doszłam do wniosku, że takiego skąpca jak ja, nigdy nie widziałam. Nie wiem czy to podświadome jakieś, albo efekt totalnej krótkotrwałej (na szczęście) nędzy, ale nigdy nie kupiłam nic "promocyjnego" nie porównując cen z podobnym towarem. Zresztą, właściwie, jedyne sklepy do których chodzę, to markety spożywcze i drogerie. I tam też właśnie, za każdym razem porównuję ceny produktów, gdzie i tak połowę znam na pamięć. Kurde!!! Sprzedawcy mnie nienawidzą 😜🤣 (Inne potrzebne rzeczy kupuję głównie w sieci, a ubrania tylko z drugiej ręki, na eBay. Można czasami wyłowić niezłe perły)
Nie do konca tak jest, pracowalem w jednym sklepie odziezowym to na manekinach ubieralismy rzeczy z wyprzedazy, a ceny faktycznie byly obnizone, cena oryginalna byla na metce fabrycznej a obok doklejona cena po obnizce.
Mnie na szczęście nikt nie oszukał ale za to mój kolega w jakimś randomowym sklepie z rtv i AGD kupił sobie komputer i tam miał być Intel Core i 7 ale dali mu i5 a jak chciał zwrócić to powiedzieli mi że na opakowaniu wyraźnie pisze (oczywiście małym druczkiem) można dokupić Intel Core i7
X-kom poleciał, lapek, który wcześniej kosztował 3200, w czarny piątek kosztował 4600. XD Dlatego nigdy w czarny piątek nie kupuję sprzętu, co najwyżej gry, bo wtedy naprawdę są okazyjne ceny. Na przykład kupiłem najnowsze watch dogs za 145zł, a nie za 250zł ceny sugerowanej, więc nie jest źle.
Ostatnio wchodzę do dużego marketu na zakupy. Mijam bramki a wśród zabawek i cukierków stoi mała lodówka z makrelami - do jest dopiero stanowisko z lokalizacją z tyłka. 🤣 Przy wyborze droższych rzeczy sprawdzam ceny w sklepie i na paragonie. Bywa że cena danego produktu zapisana na kartce nie odpowiada cenie pokazywanej przez czytnik cen. I tu faktycznie część odpowiedzialności za bałagan spada na klientów oraz sklepy. Ktoś coś weźmie i nie odstawi na miejsce a później są problemy. Z drugiej strony sklepy same wprowadzają ludzi w błąd z cenami. Przykład: chciałam kupić sobie kwiatka. Cena na etykiecie 18 zł. Poszłam sprawdzić cenę do czytnika a ten pokazuje 30 zł. Zdziwiona wyświetloną ceną zrezygnowałam z kupna tej rośliny. A tak na marginesie. Gdzie Twój kwiatek? Zdechł czy żyje? 🤣
Ja zawsze mam z tylu glowy "blek frajer" 😂 jestem taki sam jak ci co to wymyslaja ale ja sie musze liczyc z policja, tak jak niektorzy ida do policji bo lubia sie znecac ale nie maja jaj zeby kogos uderzyc bez plakietki i kogutow na dachu 😂 dno.
W większości „black friday” jest oszustwem, ale np promocje na sprzęty Apple, albo od sony są na prawdziwej promocji (chociaż udało mi się znaleść XS 64 za 4500, więc zdarza się że sklepy oszukują)
Mnie chcieli oszukać w Rtv/euro agd przy braniu sprzętu na raty. Osoba, która miała dać mi raty 0% perfidnie kłamała, że trzeba wziąć do tego jeszcze ubezpieczenie kredytu. Nawet wydrukowała już wszystko. Powiedziałem jej, że tak być nie będzie i wolę wziąć za gotówkę w innym sklepie. Następnie powiedziałem jej, że nie potrzebuję żadnego ubezpieczenia sprzętu, a już tym bardziej kredytu i proszę o wydrukowanie oferty takiej jaka powinna być. Okazało się, że jednak się da tak zrobić. Nie ukrywam, ja rozumiem sprzedawców, że mają swoje deadline'y itd. (sam pracowałem długo w sprzedaży w usługach telekomunikacyjnych), sam stosowałem sztuczki manipulacyjne, ale nigdy nie kłamałem. Miałem ochotę babę zgłosić, że próbowała mnie oszukać, ale koniec końców odpuściłem.
A ja mialem regularnie w Biedrze problemy z cenami - albo ich nie bylo na zasadzie "Domysl sie ile to kosztuje" albo cena nie zgadzala sie przy kasie wzgledem ceny (i to potwierdzone na czytniku cen). Nie chcialo mi sie walczyc bo jestem raczej ugodowy, ale raz sie nawet zaparlem i zrobilem zdjecie z czytnika bo czulem ze promocja moze byc naciagana i jak na zlosc akurat wtedy cena byla ok. Serio trzebaby codziennie chodzic i robi awanture. Ale potem byla jakas kara dla Biedronki z UOKiK i nagle ceny zaczely sie zgadzac w tym samym sklepie od tego momentu. Co do zaokraglen przy 3,99 to zawsze daje wyzej, ba jak na szybko licze w glowie to 2,49 zaokraglam do 3 zl albo jak kupuje za 2,19 3 produkty to zaokraglam do 7 zl.
już pisałem to przy elektromarketach, ale znowu widzę reklamę, która teraz dla odmiany głosi "media expert promocje -80%, na WYBRANY ASORTYMENT mega okazje" chyba powinienem zacząć się bać.
Jest jeszcze inna ciekawa sprawa a mianowicie na stronach marketów z elektroniką są wystawiane produkty oznaczone jako z ekspozycji po dużo niższej cenie . Po złożeniu zamówienia przychodzi e-mail o wycofaniu zamówienia z powodu niedostępności sprzętu. Prawdopodobnie ten produkt nigdy nie był i nie będzie możliwy do zakupu po wystawionej cenie ale niską ofertą kusi potencjalnego klienta do sprawdzenia innych ofert w sklepie .
Bardzo często oszukują na ratach 0 %. Bierzesz jakiś produkt idziesz do kasy o okazuje się że akurat ten produkt nie jest objęty tą promocją, ale można wziąć w zwykłych ratach...
W Polsce jest black frajer.. dzis nie wszedłem nawet na jeden sklep internetowy, bo po co. pod koniec stycznia do około marca ceny są najkorzystniejsze.
Tylko w cebulandii black friday trwa ponad tydzień i kończy się w poniedziałek. Prawdziwy black friday zaczyna się w piątek o godzinie otwarcia sklepu i często trwa kilka minut, bo ludzie wykupują towar po dobrych cenach. U nas to od zawsze by fake friday.
Przecena (9:00), najciekawsze są przeceny (rabaty) o minus, np -70% co należy rozumieć (matematyka szkoła podstawowa klasa 4-5), że przecenia (minus) o -70 to - -70 = +70% (dwa minusy dają plus).
A okrągłe ceny są w niektórych sklepach np. W tedim lub w dealzie. Ps. Ja zawsze zaokrąglam ceny. Tak samo miałam sytuację w sklepie że wytoczyłam kasjercje cenę z plakietki bo zamiast 35.99 zł było 45.99 i wygrałam
Likwidacja sklepu Tesco - wszystko w danym dniu 50% taniej. I rzeczywiście tak było choć z ciekawymi przypadkami. Dział alkoholowy w 2h praktycznie opustoszał bo standardowa butelka wódki do nabycia za ok 11zl czy piwo za nieco ponad złotówkę kusiło koneserów mocnych trunków do załadowania hurtowych ilości. Niektórzy jeździli na trzy wózki i kupowali sam alkohol za ceny po kilka tysięcy zł!!! Rzecz w tym że nie wszystkie produkty miały taką zniżkę i mniej więcej co 4 produkt nie kasował się z rabatem tylko w normalnej jednak dość wysokiej cenie. Ludzi było tyle że jeśli zobaczony produkt od razu nie trafił do koszyka to zabierał go ktoś inny więc przy kasach odbywał się prawdziwy koszmar! Kolejki na kilkadziesiąt metrów, całe alejki zastawione koszami i na dodatek kto się zorientował że wziął nieprzeceniony produkt wstrzymywał kolejkę na kilka min bo żeby wycofać potrzebny był kierownik sklepu z kartą. Pod presją tłumu wiele osób wzięło produkty w wyższej niż normalnie cenie żeby nie blokować kas. Po kilku godzinach sklep wyglądał jak po rabunku, puste półki i co jakiś czas nie ruszony rodzaj produktu który nie był przeceniony. Piękna sprawa...
Zaokrąglam w górę. W lidlu często są promocje na musy owocowe, ale trzeba dokładnie czytać drobny druk, o które smaki chodzi, bo tego samego producenta np jablko i mango będzie po 1.99, ale już gruszka i truskawka po 2.99.
to prawda na empiku hulajnoga xiaomi 1S kosztowała 1899zł (czyli tyle ile w oficjalnym sklepie xiaomi) a potem cenę podwyszszono o 500zł!!! a potem obniżono do 1666zł (czyli mniejwięcej tyle ile w sklepie xiaomi ) w oficjalnym sklepie xiaomi hulajnoga faktycznie była przeceniona ale była to niewielka promocja a w empiku najpierw zawyżyli cenę hulajnogi potem ją zniżyli a na początku ją podwyszszyli żeby okazja wydawała się lepsza w oficjalnym sklepie xiaomi promocja wynosiła 11% a w empiku 27%
Moja żona tak zaokrągla mówi ze kupiła sukienkę za 100zł a kosztowała 199zł.
Kobiety tak mają :) Ale tylko jak kupują "za nasze".
No cóż, to jest tak jak nie słucha się na lekcji i myśli się po co komu matma
a spróbuj sobie kupić klawiature gamingową za 299zł to Cie opierdoli ze 300zł wydałeś na zabawke :D
@@MikeAnderson4523 ja kupilem za 200euro lol
@@Dominik26628 wow jaki ty jesteś wspaniały.... Lol
Ludzie odpowiedzialni za to oszustwo cenowe powinni siedzieć z długimi wyrokami
Właśnie mnie to zastanawia. Dlaczego nikt nie ponosi odpowiedzialności za te kłamstwa
Sprzedawca daje taką cenę jaka mu się podoba i nic z tym nie możesz zrobić.
@@R4TEL konsument ponosi odpowiedzialność za swoją głupotę, zabronisz sprzedawcy ustalać ceny takie jak mu się podoba?
to daj jakiś przykład art., który może "posadzić" takiego sprzedawcę do więzienia.
przecież sklepy mają prawo ustalić sobie cenę jaką chcą, a to, że ludzie się na to biorą, to już ich frajerstwo
Za to się nie siedzi
byłem świadkiem jak baba w neonecie , mixer który miał cenę 350zł, wsadzała nową cenę 650 i promocja 550,
Takich rzeczy nie robi się w czasie otwarcia
Bad timing
@@patryk8976
niestety byłem świadkiem, i zanim wyciągłem tel. żeby nagrać to zdążyła zamienić ceny
Też to widziałem, dzień przed Friday Of Color 2 lata temu w ME.
A czego się spodziewacie?Normalna praktyka w sieciówkach.
Pracowałem 3 lata w sklepie i wiem , że ludziom można sprzedać gówno w papierku, I będą się cieszyć
Ja zaokrąglam matematycznie, ale ponieważ zwykle faktycznie po przecinku są te dziewiątki, to zaokrąglam w górę.
W filmie jest poruszona tylko tematyka "zaokranglania" więc słuchaj uważnie i nie myl pojęć 😁
@@piotrzizu1516 No i co ja według ciebie miałem zrobić? Powielić błąd autora filmu - źle. Nie powielić - też źle.
@@jasiek2rgrowtopia693 Lajt też tak zaokrąglam. Zagaduję, że też poczułeś się wyjątkowy, bo nie należysz do grupy "wszyscy sugerują, że to jedna wielka ściema". Pamiętam kiedyś taką gazetę "Skandale", gdzie narracja była podobna, a i poziom powoli zbliża się do niej... Za kare google zaliczył mnie do reklamowego targetu tego kanału i reklamy dobiera max prymitywne...
Po minucie filmu, całkowicie się z Tobą zgadzam. Black friday to kłamstwo
@@Splendd W Polsce :).
W większości zgodzę się z wami, ale są sklepy które faktycznie zrobiły promke. Napisałbym nazwę tego sklepu ale pewnie zostanie odebrane to jako reklama ;P
@@Splendd Prawda o czarnym piątko jest taka ze jak znasz cenę regularna to w bambuko się nie zrobisz :)
Black Friday to samo oszustwo i się z toba zgadzam
Nie, ja dużo rzeczy kupuje i są one tańsze
Ceny zaokrąglam w górę, 3,99 to dla mnie 4 zł, a 399 zł - 400 zł, nawet jak by było 3990 dla mnie będzie 4000 zł :).
moi rodzice to już wgl xd kupują mi telefon za 900 zł a kiedy go zepsuję mówią że rozwaliłem telefon za 1600 zł XDDDDDD
@@szymonsynak6006 XD
ja też tak robię
Ja zawsze zaokrąglam do pełnych kwot w górę.
Byłem za to świadkiem rozmowy małżeństwa w sklepie jak stwierdzili, że jakiś tam towar jest za 300zł a cena na półce była 399zł, więc niestety to jest prawda, że na ludzi to działa :(
Jak dla mnie to powinni zlikwidować te grosiki, tymbardziej, że produkcja tego kosztuje więcej niż ten jeden grosz :(
Tak, te grosze są okropne
Zwykle zaokrąglam górę i głównie patrzę na cenę procenty czasem nawet olewam.
Ps. 3 lata temu w żabce były lizaki świąteczne przy kasie za 2 zł po paru tygodniach tuż przed świętami sklep postanowił zrobić promkę -10% w efekcie produkt kosztował 3.50 zł (Beka totalna) i kasjerka przy płaceniu zagadała do mojej nauczycielki:
-A nie chciała by może pani takiego lizaczka?
-Nie dziękuję
-A MOŻE JEDNAK?
-Nie
Byłam kiedyś w RESERVED i poszłam na dzial dla mych dzieci i zobaczyłam tam body, które były przecienione i kosztowały ok. 60zl i coś mnie tknęło i odkleiłam tą naklejkę i tam cena przed przecena wynosiła ok. 45zl
Potwierdzam, pracuje w sklepie i znam ceny i nie polecam kupować w w listopadzie i grudniu. To miesiące w których nie ma prawdziwych okazji, jak ktoś ma kupić to kupi. Ale po ilości klientów w Polsce „okazyjnych klientów” nie brakuje 😂
Empik działa dokładnie tak samo. Często minus 50% to przecena około 20. Zdarzają się sytuacje, że produkty przed przeceną były dużo tańsze niż po
To kiedy „cała prawda o komputronik”? :)
U nas to nie jest „black friday” tylko BLACK FRAJER :)
Wait... Komputronik jeszcze istnieje?
@@sunnyb4506 taq
oczywiście? @sull XD
@@szymusss163 aha ok
@@sunnyb4506 a czemu miałby nie istnieć?
Z mamą tydzien temu po mikser byliśmy dla babci na święta ,cena wwynosiła449zł, potem 2 dni po tym pokazaliśmy tacie na internecie co to za mikser i miał cene 699zł, a wczoraj w black friday w rzekome "przeceny" kosztował 499zł czyli o 50 zł wiecej niż tydzień temu.
Nigdy nie sugeruje sie wyprzedazami czy Black Friday sprzedazami .Kupuje tylko wtedy kiedy potrzebuje cos a nie ze ktos cos chce sprzedac .
A wystarczyłoby wprowadzić prostą regulację prawną, wymuszającą na sklepach podawanie ceny bazowej jako średniej z np. 3 miesięcy.W zależności od produktu, bo wiadomo, że wahania cen są różne w zależności czy mamy do czynienia z ciuchami, czy z telewizorami.Wtedy podnoszenie cen na miesiąc przed "Black Frajer" wiele by nie dało, bo cena i tak byłaby średnią z kilku miesięcy.
No i jest xD
Musisz zrobić crossa, czy jak to się w języku YT nazywa, pojawić się na kilku znanych kanałach, żeby oni Cię podpromowali, a Ty ich. Ten kanał powinien mieć znacznie więcej subskrybcji. Robisz dobrą robotę.
POZDRO.
Dziękuję! ❤️
Może Cała prawda o firmie Esperanza? Z tego co wiem wszystko podrabia
Trudno powiedzieć o "prawdzie" w przypadku takiego czegoś jak Esperanza. Przede wszystkim taniość. Przecież ten towar często się rozsypuje już w pudełku. Jakość i parametry urządzeń są żenujące.
Taka jest prawda.
@@marekzakrzewski4180 prawda mam z tego słuchawki niby głośniki są dobre ale jakość słaba
@Temmie Flakes prawda XD
Była taka sytuacja w Carrefour noże były przecenione z 100zł na 30zł nic nikt nie wspominał przy kasie lecz po sprawdzeniu paragonu okazało się że te noże są skasowane za 100zł. Okazało się że jak się ma naklejki to wtedy jest ta przecena.
Pozdrawiam
Ja zaokrąglam ceny w górę bo jestem strasznym pesymistą
Ja z 2,99 mogę do 4 zaokrąglić :)
@@hyaluronek ja tez tak mam :-)
Mnie irytują te końcówki 99 groszy, bo potem mam cały portfel zasrany w groszach. Jak widzę cenę 3,99, to zawsze się zastanawiam czemu nie mogli po prostu dać 4 złotych, to taka ładna, okrągła lizcba
Bo myślisz że o złotówkę taniej. Chcesz czy nie chcesz tak to działa na psychikę że często ulegamy pokusą? :/
Pokusom*
Podatek jest inny jak obniżą o ten jeden grosz🙂
Podawaj nazwy sklepów ,nic może to nie zmieni,ale niesmak do największych oszustów będzie zasiany i tylko takie akcje ,filmy choć trochę zmniejszą ich bezczelność.Pozdrawiam
Te sklepy były tam podpisane przyjrzyj się
Neonet,RTV euro
Ja zauważyłem taką tendencję, że sklep chciał obniżyć cenę produktu, bo wyraźnie nikt nie chciał go kupować. To obniża na black friday. Ale po okresie promocji cena jest praktycznie taka sama, albo nieco mniejsza. To jest tak prefidne, że odkurzacz, który kosztuje prawie wszędzie 1500 zł staniał do 1220, a już sklep dał ofertę, bez przeceny 1240 zł ....
Trzeba kierować się rozsądkiem, logiką i realnymi potrzebami. Na BF można było znaleźć dobre promocje - ja w RTVEuroAGD kupiłem "pełna klatkę" - Canona RP z obiektytwem 24 - 240 mm za 4999 zł. To świetna okazja. Obecnie promocja na ten zestaw wynosi ok. 6999. Osobno Canon RP kosztuje ok. 4000 zł i obiektyw 24 - 240 mm również około 4000 (choć obecnie cena promocyjna w niektórych sklepach wynosi jeszcze 3000 zł). Po prostu trzeba poszukać i pomyśleć.
Sklep z odzieżą House, bodajże spodnie kosztujące w promocji 89.99, które po podejściu do kasy okazało się będą kosztować 129.99, bo jakiś klient rzekomo przełożył je na promocyjną półkę. Oczywiście ich nie wziąłem, nie miałem jakoś z tym problemu, a przy odkładaniu przyjrzałem się i dziwnym trafem na tej półce było więcej takich przypadków ;)
U mnie np. efekt "zaokrąglania" działa dosyć dziwnie, bo przykładowo jak mamy tą cenę 3,99, to wiem że to 4,00 bez grosza, ale mój umysł mówi "ej, cena produktu zaczyna się od trójki, warto się temu przyjrzeć"
3:53 Cena może być wyższa. Jeśli jest droższa, to znaczy, że oferta jest skierowana do klientów kupujących ceny.
Złożyłam sobie kompa, cena 3900zł. Utrzymywała się taka długo. Teraz, parę dni po Black Friday komputer kosztuje 500, dodam, że zmieniłam tylko obudowę z takiej za 160 na taką za 230. To jest po prostu przykre.
Wiedziałem o tym od kiedy o tym usłyszałem, a ludzie dalej nie chcieli mi wierzyć. Dobry materiał.
Może film o tym, jak działają strony typu playallgames?
Sam nie wiem co to - na czy taka strona polega?
@@emesz6730 często są ich reklamy w stylu--peirdyliard gier z Tom i Jerry zagraj z darmo
Albo- plik gotowy do zainstalowania
Albo- gta V za darmo na telefonie
5:14 Ta promocja też była dostępna przed blackfriday sam o niej wspominałeś w twoich wcześniejszych filmach.
A ciekawe, czy takie sieci sklepów-naciągaczy objęte są 'tarczą antykryzysową`?
Ja tydzień temu kupiłem materac na Allegro za 300 zł i dzisiaj jest cena też 300 zł, ale do góry skreślone 700zl
Dokładnie. Na allegro to chyba standard i serwis nic z tym sobie nie robi. Golarka Philips przed Black friday u jednego sprzedawcy była za 129pln a w BF cena taka sama i przekreślone z 220 ;).
@@patrykmarciniak8451 a co ma robić, ręka rękę myje, ktoś sprzeda produkt a allegro na tym zarabia
Odnośnie "Triku 7" powód końcówek jest inny i jak najbardziej logiczny. Chodzi o ułatwienie kasjerom wydawania reszty i o to by Ci szybko nie pozbyli się bilonu potrzebnego do pracy. Końcówki groszowe są normalne, przez zwykła wycenę produktu i podatki. 2 przykłady:
-klient kupuje 3 przedmioty po np 4,15 zł = 12,45 zł. Płaci najczęściej pełnym banknotem np 20 zł. Kasjer musi wydać 7 zł i 55 gr, a to dużo monet, które kasjerom są potrzebne do pracy. Rzadko klienci płacą odliczoną kwotą
-2 przykład klient kupuje 3 przedmioty po 4,99zł = 14,97 zł. Płaci banknotem 20 zł. Kasjer musi wydać 5 zł i 3 gr. Albo być winnym 3 grosiki ;)
Dla kwot większych np 399,99 zł jest analogicznie.
Powód końcówek '99' jest wiec bardziej ekonomiczny aniżeli nastawiony na oszukanie klienta. Wiadomo, cena produktu zostanie raczej zwiększona do tej końcówki, aniżeli zmniejszona. Ale pierwotnie sam powód takich cen nie był zły. Oczywiście, to że przy okazji nieogarnięty klient źle oszacuje cenę produktu, wadą z punktu widzenia sprzedawcy też nie jest...
Zawsze ceny zaokronglam do góry do pełnej kwoty, a i to ja staram się płacić "bez grosika".
Kiedyś miałem taką sytuację, że chciałem kupić spodnie narciarskie. Znalazłem odpowiednie, a jeszcze były w promocyjnej cenie... Poszedłem do kasy i okazało się, że cena w systemie jest bez obniżki (jakieś 100-150zł wyższa). Kłóciłem się z kasjerką i kazałem wezwać kierownika. Z nim też się kłucilem bo wiedziałem, że ma mi sprzedać towar po niższej cenie. Kasjerka zabrała spodnie i nie chciała mi ich oddać i sprzedać bo kierownik jej zabronił z powodu błędnej ceny w systemie. Nie miałem czasu i nie chciałem psuć sobie więcej nerwów więc ich zwyzywałem i wyszedłem. Teraz bym już nie odpuścił.
A w pobliskim spozywczaku (kiedyś Lewiatan teraz top market) kilka razy byłem świadkiem jak ktoś się kłócił bo brał produkt z promocji a na kasie cena była normalna. Kasjerka wołała kierowniczkę a ta szybko biegła do półki z tym produktem żeby zabrać kartkę z promocyjną ceną. Chyba to jakaś zaplanowana akcja...
W pewnym sklepie pod koniec października kupiłem płytę główną za 270zł na Black Friday była przecena tej płyty z 350zł na 280zł.
Dobrze że o tym mówisz bo bardzo dużo ludzi nie wie jak sklepy robią nas w bambuko 👏
Bardzo fajny i wartościowy odcinek, winszuje pomysłu brawo 👍😉
10:35 proszę nie obrażać pardzo potrzebnego kalba HDMI, lub zasilającego, bez których konsola nie mogłaby działać.
Co do czarnego piątku to pełna zgoda. Co do tych 99 groszy po przecinku, to zawsze patrzę i zaokrąglam do ceny wyżej.
Taki film powinien powstać przed Black Friday. A nie w dzień kiedy wszyscy są w sklepach albo na necie na zakupach.
A mnie się akurat trafiło :) Sprawdziłam sobie nawet na tej stronce cenę komputera, który dzisiaj kupiłam. Normalnie kosztował 3600-3700zł a dzisiaj kupiłam za 2950 zł :D Więc kto ma szczęście to kupi coś fajnego taniej. Więc polecam na przyszłość zaplanować zakup czegoś już w październiku i po prostu cenę obserwować.
Bardzo rozsądne podejście!
Dzisiaj w jednym ze sklepów kupowałem telefon, na cenówce było 749 zł, a przy kasie okazało się że zapomnieli zmienić kartkę z nową ceną (1000zł). Sprzedali po starej.
Dużo rzeczy wiedziałem, ale i tak się fajnie oglądało.
Łap łapkę w górę :)
Jestem wykształcony, uczę się cały czas. Bardzo się cieszę, że znalazłem taki kanał jako ciekawie ujawniane fakty. Dla mnie 5,99 zł to prawie 6 zł i nie bardzo by mi w żabce grosza nie oddali - to sklep zarabia na kliencie więc poproszę resztę haha nie mówię o Warzywniaku tylko dużych firmach. Tak dodałem.
Z tymi błądzącymi produktami to widziałem jeszcze inną praktykę, konkretnie w sklepie Euro RTV AGD. Otóż na wysokości wzroku jest wystawiony produkt, a na samym dole w pudełkach to samo tylko zapakowane, żeby można było sobie wziąć.
Tylko właśnie... Czy to samo? Już kilka razy spotkałem się z tym, że potrafi tam być produkt stojący półkę obok, który w promocji nie jest. Często bardzo podobny. Raz nawet był ten co trzeba, ale w drugim rzędzie w głębi, zastawiony droższym.
Sklep się oczywiście tłumaczy, że tego promocyjnego było mało a tego drogiego za dużo i musieli tak ustawić i przepraszają i w ogóle... Ale po pierwsze dzieje się tak za często, żeby to był przypadek, a po drugie zapewne mają całe palety tego i tego na magazynie
Zawsze zaokrąglam w gore. Koedys chciałam kupić powerbanka. Patrzę sobie patrzę a tam dwa jeden za 100 zł a drugi przeceniony z 60 na 50. Ten za 100 posiadał dwa razy większy bank baterii, ale ja tego nie potrzebowałam. Wzięłam mniejszy bo 50 zł to dobra cena (tak pomyślałam) i idę do kasy, przy kasie babka sprzedaje mi go jednak za 60 zł. Zaczynam mówić ze cena inna była, a oni ze zapomnieli zmienić, wtedy ja powołałam się na prawo konsumenta i musieli oddać mi 10 zł. Jakbym nie przyjrzała się cenie i nie znała tego prawa to by mnie oszukali
W żabce są kanapki trójkąty po 7.50 i 7.99 w zależności od smaku. Wydawało mi się, że biorę tańszą, ale została mi policzone po te 8. Spoko, nie będę tracić czasu, zwłaszcza, że może źle spojrzałem na cenówki, a może były nieaktualne itd.
Ale sytuacja się powtórzyła drugi raz.. Hm.
Za trzecim dokładnie przeanalizowałem cenówki - jeżeli są nieaktualne to od co najmniej tygodnia, upewniam się, że biorę tańszą kanapkę, idę do kasy - znów policzona za 8zł. Zwracam uwagę ekspedientce - zdziwiona pyta, czy, aby na pewno dobrze spojrzałem na cenówki. Odpowiadam - tak, dokładnie sprawdzałem. Myślałem, że przejdzie do lodówki z kanapkami sprawdzić osobiście, a ona po prostu zeskanowała drugi kod kreskowy, który był na kanapce i pojawiła się tańsza cena. Oniemiałem... po jej minie zrozumiałem, że to wcale nie była dla niej niespodzianka..
U mnie przy domu mam taki mały sklepik spożywczy, chodze tam często i zawsze produkty nie są takie np : 3,99 zł tylko równe 4 złote
Bo to sklep prywaciarza, który nie chce się bawić w wydawanie grosika, a jak grosika nie wydadzą to już można na psy dzwonić i im dojebią mandat:)
@@11987aro Wcale nie. Według prawa kasjer musi przyjąć pieniądze, ale w ogóle nie ma obowiązku wydawania reszty i jest to tylko jego dobra wola.
😲
no i ?????
@@Slon_bez_nosa_chce_kokosa nie wiem skad masz takie info, pracuje w handlu i u nas mowi sie ze jak nie mamy wydać duzej kwoty mozemy odmowic sprzedazy... jak nie mamy wydac jednego grosza to dajemy 5 lub 2 gr klientowi.
Jak wydanie reszty moze byc dobrą wolą? Jak masz reszte 100 zl i nie masz to nie wydajesz? 😂
Chińczyk"i" na aliexpress też się wycfanili, promocje po 50% to stała norma ale również dodawanie różnych przedmiotów w kilku cenach do jednej oferty przez co przy sortowaniu prezentują się wybranym przedmiotem lecz ceną innego , natomiast najbardziej perfidne to dodawanie kilkunastu lokalizacji wysyłki gdzie tylko jedna chińska opcją wysyła do Polski ale jest droższa o kilkadziesiąt złotych od tych z Czech, Francji, Niemiec czy USA, dzięki temu cana na głównej stronie zawsze będzie atrakcyjna. ;).
Kiedyś właśnie w ccc zobaczyłem te zniżki o połowę i poszedłem znajomej sprzedającej zapytać które buty są za pół ceny. Powiedziała krótko i stanowczo: żadne.
Kupowalem rtv i agd do nowego domu (lodowka, pralka, indukcja, zmywarka itp.) Obserwowalem wybrane przeze mnie produkty przez prawie rok. Duzo z tych produktow najlepsza cene mialo zaraz po wejsciu na rynek, zastepujac poprzedni model. Z biegiem czasu srednio raz na miesiac pewne sprzety drozaly o ok 100 zl (co miesiac cena w gore o stówke!). Swoją obserwacje prowadzilem od stycznia do listopada. Na black friday wiekszosc z tych urzadzen wracalo do cen ze stycznia 😁. Inne urzadzenia swoich cen nawet nie zmienialo. Na koniec roku byly najlepsze okazje (tuz po swietach Bozego Narodzenia). A mianowicie, byly robione duze promocje na sprzety z ekspozycji 😂. Poczatek roku, ponownie nowe modele wchodzily a "stare" nie byly juz dostepne.
mieszkam w stanach i pierwszy raz od 20 lat w mojej miejscowości w dużych sklepach wczoraj “Black Friday Sale” Po po prostu nie było!! zazwyczaj to jest Potop Szwedzki a tu dla niektórych był Zonk
To nie jest tak, że większość ludzi zaokrągla w dół, ale przyczyna leży nieco głębiej - nie pamietam dokładnej liczby, ale jest to, z tego co kojarzę, coś między 20 a 30% - tylko tak mała część społeczeństwa jest uzdolniona matematycznie. Do tego większość ludzi ma przeciętny poziom inteligencji, bo niby średnio jest to około 100, to bardziej zawyża to część jednostek wybitnych, niż wybitnie mało inteligentnych i najwięcej osób znajdzie się w przedziale 75-95.
Noni teraz bierzemy takiego przeciętnego faceta - bez zdolności matematycznych, z przeciętnym intelektem i zapewne już ładnych parę lat po skończeniu edukacji szkolnej. To nie jest tak, że on zaokrągla w dół. On w ogóle nie zaokrągla bo nie potrafi, a cena z czwórką z przodu intuicyjnie wydaje mu się mniejsza, niż ta z piątką.
Ba - sam pracuję w sklepie i widzę tą tendencję. Każda cena typu 6,x czy to będzie 6,03, czy 6,88 to "sześć coś". Jak proszę o końcówki to często słyszę bezsensowne propozycje typu mam złotówkę, kiedy prosiłem o 2,35 i ta złotówka mi nic nie daje, nie mówiąc już że zrozumienie, że przy końcówce typy 7 zł, danie mi 2 spowoduje, że wydam całe 5. No i zostaje ostatnia grupa - głównie osoby starsze i chłopaki z budowy kupujący kolejne małpki - która albo płacą grubym nominałem, albo sypią garść drobnych, żebym sobie wybrał. I nie, to nie są wredne typy. To są osoby, którym sprawia trudność samodzielne przeliczenie pieniędzy. Takie osoby kupują coś, bo jest w promocji, nie zastanawiając się w ogóle, ile to kosztuje tak na prawdę i czy się opłaca. Tacy ludzie nie porównują też cen i nie zaokrąglają w żadną stronę, bo to dla nich po prostu za trudne.
Można to porównać do Żanety na ryby, szał zerowania z haczykiem pod nosem
Najgorzej jest zabce bo oni robią na etykiecie cenę, ale za dwa produkty, w sensie że jak kupisz drugi produkt to za każdy będziesz płacił po np. 3.60, a nie 3.99 no i często się ludzi łapią, a takim małym druczkiem po boku jest napisane ile kosztuje 1 produkt masakra..m
Dziki trener kiedyś nagrał o "BlackFriday" filmik i dobrze, że ty też nagrałeś. Jako jeden z sprzedawców w sklepie popieram, sklepy podnoszą cenę. Są niektóre produkty, które mają bardzo fajną promocję i można kupić dobry produkt, który naprawdę jest fajnie przeceniony, ale takich produktów jest mało. To samo dzieję się na święta, bo sklepy zarabiają wtedy krocie, też są podnoszone ceny. Ja zawsze polecam klientom czy znajomym, by obserwowali produkt, który ich interesuje i wtedy będzie wiedział kiedy faktycznie jest promocja. 😉
Ja już nie raz złapałam na oszustwie Biedronkę. Na półce plakietka "kup 3 produkty za cenę 2" itp., a potem w domu na paragonie widzę, że zapłaciłam za 3, a że kupowałam dużo rzeczy, przy kasie nie miałam jak się zorientować w tych kilku złotych. A wg pracowników to po prostu promocja się skończyła, ale nie zdążyli zdjąć karteczki z półki... 😒
Ja śledziłem pewną karte graficzną i na black friday kosztowala ona 1049zl a godzine pozniej kosztowala ona juz 1289zl XD
Tak oczywiście :D
zawsze gdy ide do jakiegoś elektromarketu i coś mi się spodoba to porównuje na internecie ceny jak się różnią
Cały myk legalności tego procederu w Polsce polega na wyrażeniu "cena regularna" która z początku jest na ekstremalnym poziomie i sama w sobie może się zmieniać bo zależy od kursu dolara/euro... do tego dochodzą pseudo promocje i gazetki sklepów...
Zrób filmik o sztuczkach stosowanych przez Valve na wyprzedażach w Steam.
Tam takie jaja z cenami odchodzą,że klękajcie narody.
LEĆ PO 100K :)
Jeśli ogarniasz Allegro, Olx, Amazona, eBaja oraz podobne serwisy, i nie masz problemu by czasami coś ci szło dłuzej pocztą - prawdziwe Black Friday masz codziennie ;)
Robiąc zakupy zawsze staram się zaokrąglać do góry a promocje uważać za fikcje, szkoda że tak wielu ludzi daje się zrobić w bambuko.
Moze warto przylozyc sie i obgadując jakiś sklep warto sprawdzić jego nazwę? Nie ma takiego sklepu jak Euro RTV AGD, sklep sie nazywa Rtv EURO Agd
Ale raczej wiadomo o jaki sklep chodzi.
W zeszłym roku w black friday konsola PS4 PRO kosztowała w oficjalnej promocji 1350zł. Dzisiaj ta sama konsola kosztuje w oficjalnej promocji 1550zł. A na rynku jest już PS5
Jeśli chodzi to 3,99zł i zaokrąglanie w górę, to każdy kogo znam z każdej możliwej warstwy społecznej twierdzi, że też tak robi i to na niego nie działa, ale tu wkracza podświadomość i mimo, że doskonale wiesz wiesz o co w tym wszystkim chodzi i zaokrąglasz cenę w górę, to Twój mózg wbrew Tobie i Twojej świadomości podpowiada Ci, że cena 399 jest atrakcyjniejsza niż 400zł
Obejrzałam ten odcinek i doszłam do wniosku, że takiego skąpca jak ja, nigdy nie widziałam.
Nie wiem czy to podświadome jakieś, albo efekt totalnej krótkotrwałej (na szczęście) nędzy, ale nigdy nie kupiłam nic "promocyjnego" nie porównując cen z podobnym towarem.
Zresztą, właściwie, jedyne sklepy do których chodzę, to markety spożywcze i drogerie.
I tam też właśnie, za każdym razem porównuję ceny produktów, gdzie i tak połowę znam na pamięć.
Kurde!!! Sprzedawcy mnie nienawidzą 😜🤣
(Inne potrzebne rzeczy kupuję głównie w sieci, a ubrania tylko z drugiej ręki, na eBay. Można czasami wyłowić niezłe perły)
Nie do konca tak jest, pracowalem w jednym sklepie odziezowym to na manekinach ubieralismy rzeczy z wyprzedazy, a ceny faktycznie byly obnizone, cena oryginalna byla na metce fabrycznej a obok doklejona cena po obnizce.
Mnie na szczęście nikt nie oszukał ale za to mój kolega w jakimś randomowym sklepie z rtv i AGD kupił sobie komputer i tam miał być Intel Core i 7 ale dali mu i5 a jak chciał zwrócić to powiedzieli mi że na opakowaniu wyraźnie pisze (oczywiście małym druczkiem) można dokupić Intel Core i7
X-kom poleciał, lapek, który wcześniej kosztował 3200, w czarny piątek kosztował 4600. XD Dlatego nigdy w czarny piątek nie kupuję sprzętu, co najwyżej gry, bo wtedy naprawdę są okazyjne ceny. Na przykład kupiłem najnowsze watch dogs za 145zł, a nie za 250zł ceny sugerowanej, więc nie jest źle.
Ostatnio wchodzę do dużego marketu na zakupy. Mijam bramki a wśród zabawek i cukierków stoi mała lodówka z makrelami - do jest dopiero stanowisko z lokalizacją z tyłka. 🤣
Przy wyborze droższych rzeczy sprawdzam ceny w sklepie i na paragonie. Bywa że cena danego produktu zapisana na kartce nie odpowiada cenie pokazywanej przez czytnik cen. I tu faktycznie część odpowiedzialności za bałagan spada na klientów oraz sklepy. Ktoś coś weźmie i nie odstawi na miejsce a później są problemy. Z drugiej strony sklepy same wprowadzają ludzi w błąd z cenami. Przykład: chciałam kupić sobie kwiatka. Cena na etykiecie 18 zł. Poszłam sprawdzić cenę do czytnika a ten pokazuje 30 zł. Zdziwiona wyświetloną ceną zrezygnowałam z kupna tej rośliny.
A tak na marginesie. Gdzie Twój kwiatek? Zdechł czy żyje? 🤣
Nie spodziewałem się odcinka o tym :D
To chyba logiczne że cenę zookrągla się w górę
Black fridaj w Polsce to śmiech na sali 👍🇵🇱👍🤘
Ja zawsze mam z tylu glowy "blek frajer" 😂 jestem taki sam jak ci co to wymyslaja ale ja sie musze liczyc z policja, tak jak niektorzy ida do policji bo lubia sie znecac ale nie maja jaj zeby kogos uderzyc bez plakietki i kogutow na dachu 😂 dno.
W większości „black friday” jest oszustwem, ale np promocje na sprzęty Apple, albo od sony są na prawdziwej promocji (chociaż udało mi się znaleść XS 64 za 4500, więc zdarza się że sklepy oszukują)
Zrób całą prawdę o firmie Bosh
Nie ma takiej firmy 😁
@@karolkma438 Nie ma takiego bicia!
Ale osiemnastka.
Bosch
@@ilisibisi3852 Na "ali" i u januszy z "oelixa" kupisz BOSH :) Tak samo jak buty sportowe marki "adidos" i inne :D
Vestel Turkisch?
Ja zazwyczaj patrzę na cenę przed przecinkiem, a jak chcę kupić ten produkt to bardziej o tym myślę i zaokrąglam w górę
To nie jest mentalnosc Polakow, to ludzka mentalnosc, na calym swiecie reakcja byłyby dokladnie taka sama.
takie ptaktyki czytaj "oszustwa" tych cholernych sklepow powinny być karalne.
Mnie chcieli oszukać w Rtv/euro agd przy braniu sprzętu na raty. Osoba, która miała dać mi raty 0% perfidnie kłamała, że trzeba wziąć do tego jeszcze ubezpieczenie kredytu. Nawet wydrukowała już wszystko. Powiedziałem jej, że tak być nie będzie i wolę wziąć za gotówkę w innym sklepie. Następnie powiedziałem jej, że nie potrzebuję żadnego ubezpieczenia sprzętu, a już tym bardziej kredytu i proszę o wydrukowanie oferty takiej jaka powinna być.
Okazało się, że jednak się da tak zrobić. Nie ukrywam, ja rozumiem sprzedawców, że mają swoje deadline'y itd. (sam pracowałem długo w sprzedaży w usługach telekomunikacyjnych), sam stosowałem sztuczki manipulacyjne, ale nigdy nie kłamałem. Miałem ochotę babę zgłosić, że próbowała mnie oszukać, ale koniec końców odpuściłem.
A ja mialem regularnie w Biedrze problemy z cenami - albo ich nie bylo na zasadzie "Domysl sie ile to kosztuje" albo cena nie zgadzala sie przy kasie wzgledem ceny (i to potwierdzone na czytniku cen). Nie chcialo mi sie walczyc bo jestem raczej ugodowy, ale raz sie nawet zaparlem i zrobilem zdjecie z czytnika bo czulem ze promocja moze byc naciagana i jak na zlosc akurat wtedy cena byla ok. Serio trzebaby codziennie chodzic i robi awanture. Ale potem byla jakas kara dla Biedronki z UOKiK i nagle ceny zaczely sie zgadzac w tym samym sklepie od tego momentu.
Co do zaokraglen przy 3,99 to zawsze daje wyzej, ba jak na szybko licze w glowie to 2,49 zaokraglam do 3 zl albo jak kupuje za 2,19 3 produkty to zaokraglam do 7 zl.
już pisałem to przy elektromarketach, ale znowu widzę reklamę, która teraz dla odmiany głosi "media expert promocje -80%, na WYBRANY ASORTYMENT mega okazje" chyba powinienem zacząć się bać.
Jest jeszcze inna ciekawa sprawa a mianowicie na stronach marketów z elektroniką są wystawiane produkty oznaczone jako z ekspozycji po dużo niższej cenie . Po złożeniu zamówienia przychodzi e-mail o wycofaniu zamówienia z powodu niedostępności sprzętu. Prawdopodobnie ten produkt nigdy nie był i nie będzie możliwy do zakupu po wystawionej cenie ale niską ofertą kusi potencjalnego klienta do sprawdzenia innych ofert w sklepie .
Bardzo często oszukują na ratach 0 %. Bierzesz jakiś produkt idziesz do kasy o okazuje się że akurat ten produkt nie jest objęty tą promocją, ale można wziąć w zwykłych ratach...
listopad 2021 i tej strony już nie ma
W Polsce jest black frajer..
dzis nie wszedłem nawet na jeden sklep internetowy, bo po co.
pod koniec stycznia do około marca ceny są najkorzystniejsze.
Tylko w cebulandii black friday trwa ponad tydzień i kończy się w poniedziałek. Prawdziwy black friday zaczyna się w piątek o godzinie otwarcia sklepu i często trwa kilka minut, bo ludzie wykupują towar po dobrych cenach. U nas to od zawsze by fake friday.
Przecena (9:00), najciekawsze są przeceny (rabaty) o minus, np -70% co należy rozumieć (matematyka szkoła podstawowa klasa 4-5), że przecenia (minus) o -70 to - -70 = +70% (dwa minusy dają plus).
Zanidługo 100K życzę powodzenia
Dziś kupiłem klawiaturę Corsair K68 RGB za 350 zł w X-kom'ie.
Już dla pieniędzy nagrał podobny materiał
A okrągłe ceny są w niektórych sklepach np. W tedim lub w dealzie.
Ps. Ja zawsze zaokrąglam ceny.
Tak samo miałam sytuację w sklepie że wytoczyłam kasjercje cenę z plakietki bo zamiast 35.99 zł było 45.99 i wygrałam
Prawdziwe przeceny są na steam ale tam durze przeceny są raz na 3 miesiące
i na epic
Haha gra z 300zl na 50zl to interes życia!
😅
Likwidacja sklepu Tesco - wszystko w danym dniu 50% taniej. I rzeczywiście tak było choć z ciekawymi przypadkami. Dział alkoholowy w 2h praktycznie opustoszał bo standardowa butelka wódki do nabycia za ok 11zl czy piwo za nieco ponad złotówkę kusiło koneserów mocnych trunków do załadowania hurtowych ilości. Niektórzy jeździli na trzy wózki i kupowali sam alkohol za ceny po kilka tysięcy zł!!! Rzecz w tym że nie wszystkie produkty miały taką zniżkę i mniej więcej co 4 produkt nie kasował się z rabatem tylko w normalnej jednak dość wysokiej cenie. Ludzi było tyle że jeśli zobaczony produkt od razu nie trafił do koszyka to zabierał go ktoś inny więc przy kasach odbywał się prawdziwy koszmar! Kolejki na kilkadziesiąt metrów, całe alejki zastawione koszami i na dodatek kto się zorientował że wziął nieprzeceniony produkt wstrzymywał kolejkę na kilka min bo żeby wycofać potrzebny był kierownik sklepu z kartą. Pod presją tłumu wiele osób wzięło produkty w wyższej niż normalnie cenie żeby nie blokować kas. Po kilku godzinach sklep wyglądał jak po rabunku, puste półki i co jakiś czas nie ruszony rodzaj produktu który nie był przeceniony. Piękna sprawa...
Zaokrąglam w górę. W lidlu często są promocje na musy owocowe, ale trzeba dokładnie czytać drobny druk, o które smaki chodzi, bo tego samego producenta np jablko i mango będzie po 1.99, ale już gruszka i truskawka po 2.99.
Jak jest cena 3.99, to wiesz o tym, że to 4 zł, ale dalej Twoje oczy widza 3 ;)
Dokładnie na tym to polega 🙂
Witam, tak jak z samochodem lepiej wystawić np. 7900 zł niż 8100 zł.
Ja też zaokrąglam w dół😀
Pozdrawiam, super kanał.
Dzięki! ❤️
no nie wiem ja widze 4zl
Co do zaokrąglania to steam zrobił kiedyś taki eksperyment z ceną. Ludzie kupowali ten sam produkt za 39,99 zł zamiast 35,50zł.
Zabawne że tuż przed filmem dostałem reklamę z cyber monday
to prawda na empiku hulajnoga xiaomi 1S kosztowała 1899zł (czyli tyle ile w oficjalnym sklepie xiaomi)
a potem cenę podwyszszono o 500zł!!! a potem obniżono do 1666zł (czyli mniejwięcej tyle ile w sklepie xiaomi ) w oficjalnym sklepie xiaomi hulajnoga faktycznie była przeceniona ale była to niewielka promocja a w empiku najpierw zawyżyli cenę hulajnogi potem ją zniżyli a na początku ją podwyszszyli żeby okazja wydawała się lepsza w oficjalnym sklepie xiaomi promocja wynosiła 11% a w empiku 27%