Tylko do tych prostych projekcji dochodzi dodatkowa zmienna w postaci globalnego ocieplenia i setki milionów uchodźców klimatycznych którzy będą się kierować z terenów równikowych na północ. Nie wiem czy w państwach o dużej temperaturze, które łatwo zdestabilizować da się długoterminowo zbudować gospodarkę opartą na czymś więcej niż na wydobyciu surowców.
Mi się wydaję czy w tym wszystkim nie ma drugiego dna i czy przypadkiem Chiny, nie dogadały się nawet z nami EU i USA. Gdyby całą Afryka, miała być gospodarczo na podobnym poziomie co chociaż Wschodnia EU, to wykorzystanie zasobów ziemii i ogólna produkcja CO2, byłaby tak ogromna, że wszystkie zmiany klimatyczne mógłby zachodzić dwa razy szybciej. Moim zdaniem "Zachodowi", również Chinom, nie jest na rękę rozwój Afryki o tak wielkiej liczbie ludności. Rozwój tych państw, będzie kolejnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa i rozkładu sił. Zobaczymy co czas pokaże, ale ciężko mi wierzyć, żeby jakieś państwo Afrykanskie było potęga, a bardziej, żeby jego ludność, żyła chociaż na obecnym poziomie Chin.
Afryka to będzie kolonia dla Chin,podobnie jak Europa Srodowo-wschodnia została dla zachodniego kapitału. Siła robocza oraz konsumenci, a bogacić się będą właściciele - tak się dogadał Zachód z Chinami.
@@BG-up3ss Nie zgadzam się z tym twierdzeniem w Afryka może mieć większe wpływy w Polityce niż Europa czy Azja w 2089 roku. Istnieje możliwość że pod koniec 21 wieku Afryka będzie liderem gospodarczym bo tam dużo dzieci się rodzi a u nas pod koniec wieku np. W 2093 roku wszystkie osoby urodzone przed 2000 roku nie będą żyć albo będą w bardzo starym wieku. W Polsce ostatnie urodzone dziecko bedzie swietowac 14 urodziny co oznacza że pod koniec 21 wieku w Polsce nie będzie porodówek.
@@BG-up3ss Chiny może i są w tej chwili potęgą gospodarczą, ale w piłce nożnej nie są w stanie awansować na mistrzostwa świata udało się chinom awansować w 2002 roku, ale nie były w stanie wyjść z grupy. Natomiast Senegal dotarł do ćwierćfinału na mundialu w 2002 roku a Maroko na mundialu w 2022 roku osiągneło 4 miejsce.
Lata mijają a marksistowska “klasa średnia” bryluje na salonach. W Chinach jest szacowana na 300-700 mln. Precyzja punktu odniesienia czyni prognozy wartością samą w sobie. Jaki sens ma koncentrowanie się na demografii? W Afryce szaleje od dawna a w wielu krajach dochód realny na mieszkańca jest na poziome z czasów kolonialnych. PKB całej gospodarki nie pomoże bo biznes nie robi się z nią a z ludźmi. Tyle lat nie udaje się ściganie bogatszych dlaczego nagle ma to się zmienić? To nie Europa Środkowa (która raczej i tak nie dogoni Zachodu), bo przeszkadza zapóźnienie kulturowe i choć brzmi to nazistowsko, genetyczne. PS. Czy ktoś 30 lat temu, gdy Polska rozkwitała po zmianie systemu przewidział obecną demografię? Takie to czary mary właśnie.
Jeszcze tylko czekać na przyjazd ukraińskich Chadów bojowników, i w końcu nasze silne niezależne korpo kociary będą miały odpowiednie partie do zakładania rodziny 😆
No cóż, Chiny mają demografie 0.9 na kobietę, kobiety stanowią zaledwie 45% populacji, więc nie wiem o jakim wzroście demograficznym tego kraju mówisz, bo po tym co powiedziałeś, to ten kraj ma olbrzymi problem w stosunku do USA które ma 1.8 i rośnie. Bo idąc Twoim tokiem rozumowania to za 30 lat będzie 1 osoba pracować na 2. jeśli chodzi o Chiny.
Najwiekszy wzrost dzietności jest w Niemczech miła wiadomość wiadomo kto tam się rozmnaża po socjal
Tylko do tych prostych projekcji dochodzi dodatkowa zmienna w postaci globalnego ocieplenia i setki milionów uchodźców klimatycznych którzy będą się kierować z terenów równikowych na północ. Nie wiem czy w państwach o dużej temperaturze, które łatwo zdestabilizować da się długoterminowo zbudować gospodarkę opartą na czymś więcej niż na wydobyciu surowców.
Są ogromne połacie ocieplającej się Syberii, które przyjmą każdą nadwyżkę tych z południa, którym za gorąco.
@@karolp aha
Pierwszy ciekawe jak u nas ZUS Rozwiążę problem 13 14 emerytury
IMO stanie w przyszłości na fix emeryturze dla każdego. System nie udźwignie, ale rodacy usilnie nie chcą tego zrozumieć.
@@DNARynkow powiedziałbym że nie rodacy a wyborcy😉
@@DNARynkow Jaki jest powód użycia słowa "fix" zamiast "stała"?
Mi się wydaję czy w tym wszystkim nie ma drugiego dna i czy przypadkiem Chiny, nie dogadały się nawet z nami EU i USA. Gdyby całą Afryka, miała być gospodarczo na podobnym poziomie co chociaż Wschodnia EU, to wykorzystanie zasobów ziemii i ogólna produkcja CO2, byłaby tak ogromna, że wszystkie zmiany klimatyczne mógłby zachodzić dwa razy szybciej. Moim zdaniem "Zachodowi", również Chinom, nie jest na rękę rozwój Afryki o tak wielkiej liczbie ludności. Rozwój tych państw, będzie kolejnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa i rozkładu sił. Zobaczymy co czas pokaże, ale ciężko mi wierzyć, żeby jakieś państwo Afrykanskie było potęga, a bardziej, żeby jego ludność, żyła chociaż na obecnym poziomie Chin.
Afryka to będzie kolonia dla Chin,podobnie jak Europa Srodowo-wschodnia została dla zachodniego kapitału. Siła robocza oraz konsumenci, a bogacić się będą właściciele - tak się dogadał Zachód z Chinami.
@@BG-up3ss Nie zgadzam się z tym twierdzeniem w Afryka może mieć większe wpływy w Polityce niż Europa czy Azja w 2089 roku.
Istnieje możliwość że pod koniec 21 wieku Afryka będzie liderem gospodarczym bo tam dużo dzieci się rodzi a u nas pod koniec wieku np. W 2093 roku wszystkie osoby urodzone przed 2000 roku nie będą żyć albo będą w bardzo starym wieku. W Polsce ostatnie urodzone dziecko bedzie swietowac 14 urodziny co oznacza że pod koniec 21 wieku w Polsce nie będzie porodówek.
@@BG-up3ss Chiny może i są w tej chwili potęgą gospodarczą, ale w piłce nożnej nie są w stanie awansować na mistrzostwa świata udało się chinom awansować w 2002 roku, ale nie były w stanie wyjść z grupy. Natomiast Senegal dotarł do ćwierćfinału na mundialu w 2002 roku a Maroko na mundialu w 2022 roku osiągneło 4 miejsce.
Lata mijają a marksistowska “klasa średnia” bryluje na salonach. W Chinach jest szacowana na 300-700 mln. Precyzja punktu odniesienia czyni prognozy wartością samą w sobie. Jaki sens ma koncentrowanie się na demografii? W Afryce szaleje od dawna a w wielu krajach dochód realny na mieszkańca jest na poziome z czasów kolonialnych. PKB całej gospodarki nie pomoże bo biznes nie robi się z nią a z ludźmi. Tyle lat nie udaje się ściganie bogatszych dlaczego nagle ma to się zmienić? To nie Europa Środkowa (która raczej i tak nie dogoni Zachodu), bo przeszkadza zapóźnienie kulturowe i choć brzmi to nazistowsko, genetyczne.
PS. Czy ktoś 30 lat temu, gdy Polska rozkwitała po zmianie systemu przewidział obecną demografię? Takie to czary mary właśnie.
Polski nie dotyczy problem braku dzietności. Przyjechało do nas tyle pięknych Ukrainek, że tylko zacierać ręce... to znaczy nogi.
ZUS będzie zachwycony.
Jeszcze tylko czekać na przyjazd ukraińskich Chadów bojowników, i w końcu nasze silne niezależne korpo kociary będą miały odpowiednie partie do zakładania rodziny 😆
@@kanadomyslny2744 to prawda i wtedy słynny wojenny slogan- idzi na ch... nabierze nowego znaczenia, jako drogowskaz zwiększania dzietności :)
XDD
Hindusów. Dziękuję można się rozejść.
True, Indie wyprzedzą liczebnie Chiny już niedługo i mają lepszą piramidę
No cóż, Chiny mają demografie 0.9 na kobietę, kobiety stanowią zaledwie 45% populacji, więc nie wiem o jakim wzroście demograficznym tego kraju mówisz, bo po tym co powiedziałeś, to ten kraj ma olbrzymi problem w stosunku do USA które ma 1.8 i rośnie. Bo idąc Twoim tokiem rozumowania to za 30 lat będzie 1 osoba pracować na 2. jeśli chodzi o Chiny.
Tu na razie za mało danych, a za dużo domysłów by było :)