Z całym szacunkiem chłopaki ale takie zatrzymanie (drugiego) motocykla, pośrodku drogi jak w 1:19 minucie w dodatku za zakrętem to najgorsze rozwiązanie, bardzo niebezpieczne i niczym nie uzasadnione. Duży plus za motyw edukacyjny filmu. Pozdrawiam.
@@marcinszambelan5540 Zwyczajna pomyłka, bo robię kilka rzeczy na raz. Rannych jest 82% kierujących, a zabitych 11%. To i tak fatalna statystyka, jeśli przy kolizji masz 93% szans na śmierć, kalectwo lub inne obrażenia. Dzięki za zwrócenie uwagi.
@@pankan01 Polecam ochraniacz klatki piersiowej, nawet taki na szelkach. Sporo osób ma chronione kolana, łokcie, barki i plecy, ale zapominają o klatce piersiowej. Mój kolega z czasów szkolnych wypadł z zakrętu i uderzył piersiami w hydrant, nie przeżył. Swoją drogą, że nie miał żadnego ochraniacza. Od roku jeżdżę w takim, który chroni też żebra na bokach i sobie chwalę, ubieram go nawet po bułki. Oby się nie musiał nigdy przydać...
Takie materiały są niezwykle ważne i bardzo potrzebne. Dzięki! Niech każdy obejrzy, zapamięta i puści w świat.
P
Niezwykle potrzebna seria! Dzięki wielkie!
Super materiał, dzięki!
Bardzo potrzebna seria.
Super, czekam na więcej 👍lwg
Z całym szacunkiem chłopaki ale takie zatrzymanie (drugiego) motocykla, pośrodku drogi jak w 1:19 minucie w dodatku za zakrętem to najgorsze rozwiązanie, bardzo niebezpieczne i niczym nie uzasadnione. Duży plus za motyw edukacyjny filmu. Pozdrawiam.
a czym się różni udzielanie pierwszej pomocy motocykliście od innej osoby na przykład pieszego ??
Nie widzieliśmy jeszcze nigdy pieszego w kasku... 🤔😉 A tak serio, jest ogromnie dużo różnic.
82% zginęło. Porażająca statystyka. Aż strach wyjechać na ulicę.
Korekta po uwadze @Marcin Szambelan: 82% rannych, 11% zabitych (kierujących).
Podpowiedz jak obliczyłeś taki procent zgonów?
@@marcinszambelan5540 Zwyczajna pomyłka, bo robię kilka rzeczy na raz. Rannych jest 82% kierujących, a zabitych 11%. To i tak fatalna statystyka, jeśli przy kolizji masz 93% szans na śmierć, kalectwo lub inne obrażenia. Dzięki za zwrócenie uwagi.
@@pankan01 Polecam ochraniacz klatki piersiowej, nawet taki na szelkach. Sporo osób ma chronione kolana, łokcie, barki i plecy, ale zapominają o klatce piersiowej. Mój kolega z czasów szkolnych wypadł z zakrętu i uderzył piersiami w hydrant, nie przeżył. Swoją drogą, że nie miał żadnego ochraniacza. Od roku jeżdżę w takim, który chroni też żebra na bokach i sobie chwalę, ubieram go nawet po bułki. Oby się nie musiał nigdy przydać...