Zrobilbys odcinek o jakosci klockow? Jaki stopien zuzycia akceptujesz w swoich kolekcjonerskich zestawach? Jak mocno porysowane i wyszczerbione. I czy robisz rozroznienie na dekady. Np klocki z lat z 80-90 moga byc bardziej zuzyte, a z tych pozniejszych lat mniej
Lego jest warte tyle ile kupujący zdecyduje sie za nie zaplacić. Jest masa czynników, które sprawią że ten sam produkt nawet na tym samym marketplace sprzeda sie z 30,40 a nawet 50% różnicą w cenie. Dla handlujacych EOL nie posiadających milioniwych magazynów sytuacja rynkowa związana z liczną tzw. "konkurencja" nie powinna mieć większego znaczenia.
Tomaszek od lat opowiadał jaki to wspaniały biznes a teraz narzeka, że konkurencja nie śpi. W głowie ma tylko plac zgromadzeń i domek na drzewie ideas. Wykupione dawno temu w całej warszawie w selgrosach 60198 to pewnie też twoja inwestycja. Brawo Tomaszku. Słuchajcie, kupujcie tak jak on. A tak naprawdę tnie gałąź na której siedzi a o inwestowaniu mimo wielu lat "zabawy" kompletnie pojęcia nie ma.
Nie polecam Ci skupów. Dadzą ci max 50% wartości zestawu (a i to w porywach i jak będziesz mieć szczęście) bo skupy też muszą przecież na tym zarobić. Niestety ale po fakcie dowiedziałem się już kiedyś od znajomego, że zaniósł do skupu i nie mogłem go ostrzec. Ale jak mi powiedział ile mu dali i za jakie zestawy to westchnąłem bo to było 30-35% realnej wartości i sam bym mu spokojnie dał dwa razy tyle za te zestawy niż dostał w skupie. A już się niestety mu nie udało z tamtej transakcji wycofać.
Nie ma takich miejsc to nie skup zlomu :) ale jest troche osob zainteresowanych odkupem bez dow zakupu a które potrafia potem sprzedac drozej. Ale nr tel nie podam czasem mozna sie z nimi zlapac na grupach kupie/sprzedam lego.
No nie da się ukryć, że konkurencja bardzo wzrosła na rynku. Obawiam się, że już nie wrócimy do 100% wzrostów na zestawach, a marże ustabilizują się na dużo niższym poziomie, który nie będzie już tak interesujący dla prywatnych inwestorów. Wygląda na to, że słusznie kiedyś sugerowałeś, że warto zainwestować we własną platformę sprzedażową, bo na allegro trzeba mocno grać ceną, a prowizję mają niemałą.
Dokladnie, tak jak to juz od lat jest na zachodzie. U nas wszystko przychodzi z opóźnieniem. Ale.mysle ze ciagle beda okazje typu 100% na secie i to nawet bardzo krotko po wycofaniu .
Do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja 2021-2022 żarło jak nigdy, podaż kulała a kto miał towar ten pił szampana...Teraz sytuacja się ustabilizowała ale nadal nie jest zła. Zauważyłem że na prowizje allegro narzekają chyba najbardziej Ci którzy prawdopodobnie tam nie handlują... Jeśli ktoś 2-3 lata temu osiagał na klockach kilkumilionowe obroty podgryzając dużych graczy na pewno odczuje teraz spadki. Jednak my w większości mali inwestorzy i firmy jednoosobowe możemy spać spokojnie i skupować klocki od panikarzy :P
Z całym szacunkiem, ale cena rynkowa to zawsze jest cena najniższa. Mówiąc ściślej ostatnia cena po jakiej zawarto transakcje. Czyli ostatnia cena transakcyjna. Na giełdzie jest to Zawsze jednocześnie najniższa cena, ale na portalach sprzedażowych nie. Jednak przyjąłbym metodologię z giełdy, bo jest to o wiele bardziej wiarygodne. Podejrzewam, że aby wiarygodnie móc ustalać cenę musieliby państwo napisać w jakiś sposób algorytm, który sprawdzałby, które ogłoszenia na olx w terminie szybszym niż 30 dni zeszły z oferty.
Tu akurat algorytm inaczej wylicza cene rynkowa jest to wypadkowa najnizszych cen z roznych miejsc. Tak jak mowilem w lego kazdy sprzedaje po innej cenie a ze to nie towar spekulacyjny jak akcje nie da sie tego zrobic w taki sam sposob. Stad wielka roznica w wycenie towaru.
Zrobilbys odcinek o jakosci klockow?
Jaki stopien zuzycia akceptujesz w swoich kolekcjonerskich zestawach? Jak mocno porysowane i wyszczerbione.
I czy robisz rozroznienie na dekady. Np klocki z lat z 80-90 moga byc bardziej zuzyte, a z tych pozniejszych lat mniej
Lego jest warte tyle ile kupujący zdecyduje sie za nie zaplacić.
Jest masa czynników, które sprawią że ten sam produkt nawet na tym samym marketplace sprzeda sie z 30,40 a nawet 50% różnicą w cenie. Dla handlujacych EOL nie posiadających milioniwych magazynów sytuacja rynkowa związana z liczną tzw. "konkurencja" nie powinna mieć większego znaczenia.
Tomaszek od lat opowiadał jaki to wspaniały biznes a teraz narzeka, że konkurencja nie śpi. W głowie ma tylko plac zgromadzeń i domek na drzewie ideas. Wykupione dawno temu w całej warszawie w selgrosach 60198 to pewnie też twoja inwestycja. Brawo Tomaszku. Słuchajcie, kupujcie tak jak on. A tak naprawdę tnie gałąź na której siedzi a o inwestowaniu mimo wielu lat "zabawy" kompletnie pojęcia nie ma.
Ucz nas mistrzu :)
A jakbyś ze zrozumieniem obejrzał film to byś wiedział, że akurat ja nie narzekam.
Czy polecisz moze jakies miejsce ktore skupuje zestawy klockow od osob indywidualnych o ktorych wspomniales w filmie (bez faktury itp.) ?
Jakie zestawy? Używane, nowe?
Nie polecam Ci skupów. Dadzą ci max 50% wartości zestawu (a i to w porywach i jak będziesz mieć szczęście) bo skupy też muszą przecież na tym zarobić. Niestety ale po fakcie dowiedziałem się już kiedyś od znajomego, że zaniósł do skupu i nie mogłem go ostrzec. Ale jak mi powiedział ile mu dali i za jakie zestawy to westchnąłem bo to było 30-35% realnej wartości i sam bym mu spokojnie dał dwa razy tyle za te zestawy niż dostał w skupie. A już się niestety mu nie udało z tamtej transakcji wycofać.
Nie ma takich miejsc to nie skup zlomu :) ale jest troche osob zainteresowanych odkupem bez dow zakupu a które potrafia potem sprzedac drozej. Ale nr tel nie podam czasem mozna sie z nimi zlapac na grupach kupie/sprzedam lego.
@@eskej4534 Dzieki za info
No nie da się ukryć, że konkurencja bardzo wzrosła na rynku. Obawiam się, że już nie wrócimy do 100% wzrostów na zestawach, a marże ustabilizują się na dużo niższym poziomie, który nie będzie już tak interesujący dla prywatnych inwestorów. Wygląda na to, że słusznie kiedyś sugerowałeś, że warto zainwestować we własną platformę sprzedażową, bo na allegro trzeba mocno grać ceną, a prowizję mają niemałą.
Dokladnie, tak jak to juz od lat jest na zachodzie. U nas wszystko przychodzi z opóźnieniem. Ale.mysle ze ciagle beda okazje typu 100% na secie i to nawet bardzo krotko po wycofaniu .
Do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja 2021-2022 żarło jak nigdy, podaż kulała a kto miał towar ten pił szampana...Teraz sytuacja się ustabilizowała ale nadal nie jest zła. Zauważyłem że na prowizje allegro narzekają chyba najbardziej Ci którzy prawdopodobnie tam nie handlują... Jeśli ktoś 2-3 lata temu osiagał na klockach kilkumilionowe obroty podgryzając dużych graczy na pewno odczuje teraz spadki. Jednak my w większości mali inwestorzy i firmy jednoosobowe możemy spać spokojnie i skupować klocki od panikarzy :P
Z całym szacunkiem, ale cena rynkowa to zawsze jest cena najniższa. Mówiąc ściślej ostatnia cena po jakiej zawarto transakcje. Czyli ostatnia cena transakcyjna. Na giełdzie jest to Zawsze jednocześnie najniższa cena, ale na portalach sprzedażowych nie. Jednak przyjąłbym metodologię z giełdy, bo jest to o wiele bardziej wiarygodne. Podejrzewam, że aby wiarygodnie móc ustalać cenę musieliby państwo napisać w jakiś sposób algorytm, który sprawdzałby, które ogłoszenia na olx w terminie szybszym niż 30 dni zeszły z oferty.
Tu akurat algorytm inaczej wylicza cene rynkowa jest to wypadkowa najnizszych cen z roznych miejsc. Tak jak mowilem w lego kazdy sprzedaje po innej cenie a ze to nie towar spekulacyjny jak akcje nie da sie tego zrobic w taki sam sposob. Stad wielka roznica w wycenie towaru.