DOŁĄCZ DO NOWEJ GRUPY NA FACEBOOKU: facebook.com/groups/3056682364467864 Wspierać kanał możesz tutaj: patronite.pl/Inspirujacehistorie Udostępnij ten film rodzinie i znajomym, jeśli uważasz, że także powinni tego wysłuchać 🙏 Specjalnie podziękowania dla wspierających Kanał: Anna Urbańska Barbara Hapeta g 14r szwajcarski Aleksandra Zalewska Marta Orlinska Marek Piotowski Izabela Ćwik Eliza Pastecka Katarzyna Łapot wzagrowz2308 Anna Rękas Jerzy Mlynarczyk Renata Tejchman
Nie zgodzę się od kiedy zacząłem dziurawe skarpetki wykorzystywać do max . tj dziurę do gory na stopę, i do buta mam dobre finansowe lata . Niestety konczą mi się te sprzed czterech lat.Jako rzemieslnik slużą mi extremalnie długo . O innych ocenie jak obejrze resztę na dniach.
Nasza domowa biblioteka to cztery regały absolutnie pełne. I nikt i nic nie zmusi nas do likwidacji naszego księgozbioru. Wprost przeciwnie, życzę każdemu aby pokochał czytanie książek i te najbardziej wartościowe sobie kupił, bo czytanie niesamowicie odpręża i uczy.
Też mi się tak kiedyś marzyło... a dzisiaj oszalałbym w takim otoczeniu :P mam absolutnie minimalistyczne meble, wszystko zamknięte, mam też książki - tych papierowych jedną półkę 60cm i wystarczy ;) Ale czytać nadal kocham i czytam sporo, po prostu nie gromadzę już książek, można tego nie robić nie rezygnując z czytania! :)
@@Dada-r5d2r a wiedza "czarno na białym" może się zdezaktualizować i wtedy mamy tylko tonę papieru, który nawet do spalenia może się nie nadawać ;) (przerabialiśmy to w domu rodzinnym, encyklopedia się kiepsko pali ;) ). Ok, rozumiem, że dla kogoś posiadanie tej wiedzy "czarno na białym" jest tak ważne (chociaż książki w formie ebooków można też mieć na dysku i wtedy też nikt nam nie wykasuje), ale dla mnie to nie warto by zastawiać sobie przestrzeń...
Cały czas robię porządki w mojej przestrzeni.Mialam w moim życiu okres tak zwanego zbieractwa, co teraz bardzo utrudnia mi życie. Pozbywam się nagromadzonych przez lata rzeczy, które mi nie służą i nie jest to łatwy proces 😊
Bravo Anno! Kontynuuj, nie poddawaj sie!! Podobnie u mnie, zylam w przekonaniu ze potrzebuje tego wszystkiego, calego tego nadmiaru, a w gruncie rzeczy utrudnialo mi to zycie i wrecz dusilo mnie. Na co dzien kiedykolwiek czegos potrzebowalam, wiedzialam ze to gdzies mam ale nigdy nic nie moglam znalezc. U mnie ekstremalnie, rozdalam wszystko znajomym i potrzebujacym, spakowalam sie w cztery walizki, dwie przechowuje u przyjaciolki, z dwiema wiode nowe zycie w nowym kraju. Jestem tak szczesliwa jak nigdy wczesniej z calym mieszkaniem klamotow nie bylam.
Zgadzam się, ale trzeba być ostrożnym by w erze nadmiernego konsumpcjonizmu nie zaśmiecać niepotrzebnie świata i nie wymieniać dobrych rzeczy do których jesteśmy przywiązani i ktore mogą jeszcze nam posłużyć. Dostrzegam konieczność wyważenia za i przeciw.
prawda jest ze odgracenie pokoju lub mieszkania robi miejsce na zmiany w zaplanowanym przez nas kierunku. sama tego doswiadczalam kilkakrotnie. najwspanialej i najszczesliwiej zylo mi sie w okresie mlodosci gdy telewizorow ani internetu jeszcze w domach nie bylo a wartosciowe ksiazki zycia uczyly.
Od 5-ciu la nie mam telewizora I radia .😅😂 Jestem wolnym człowiekiem który nie ogląda i nie słucha tych śmieci ktore zaśmiecają innym umysł 😢😢 Najgorsze dla nich jest to że nie umieją się od tego odłączyć. Niestety działa to na nich jak narkotyk który zżera powoli ich umysł. Proste....... Wyrzuć telewizor..... Zgaś radio.... Zacznij myśleć samodzielnie Będziesz naprawdę wolnym człowiekiem ❤❤❤
przypomnijmy sobie jak szczesliwi lub nie bylismy w wielu do 20 lat mieszkajac jeszcze z rodzicami ktorzy o nas dbali i troszczyli sie o nasze potrzeby. Zbieractwo i gromadzenie zaczelo sie gdy stalismy sie dorosli i samodzielni stanowiac sami o sobie co i ile miec. czy jestesmy rzeczywiscie szczesliwi posiadajac coraz wiecej rzyczy nowoczesnych i NIE-potrzebnych?
Dziwne takie gadanie bo chociazby ktos kto jest bezdomny posiada jakies stare rzeczy po kims.... ma np.dziurawy koc to ma sie go pozbyc, ma wyrzucic wszystkie te rzeczy i co nagle stanie sie bogaty z dnia na dzien.... ?
@@ukaszkamieniarz4551slowa skierowane sa do tych ktorzy w nadmiarze rozne rzeczy posiadaja tzw zbieractwo. dlatego dobrze jest od czasu do czasu sortowac posiadane rzeczy i oddawac, sprzedawac lub wyrzucac. kazdy powinien sam zadecydowac wg swego sumienia jak postapic z rzeczami materialnymi ktore posiada. duzo milosci i radosci z zycia ci zycze.
Mam dużo książek, przeczytanych. Dużo jest w kartonach na strychu. Mam w sypialni i salonie. To one sprawiają, że dom jest " pełny ", nasz i z duszą. Nigdy nie oddam książek. One sprawiają, że jest miło i przytulnie. Uwielbiam czytać, wracać do nich i przeglądać. Oczywiście zapach...
Nie wyrzucę książek, które mimo że przeczytane nigdy nie uważałam że są stare kocham stare książki tak haj stare biblioteki które do mnie przemawiają historycznie . .Wracam do nich okesowo ,a nawet kupuje stare wydania których juz nie ma w sklepach. Moda z kolei jestv ponadczasowa i nawet kiedy zaczyna być być starsza nabiera mocy i energi.Nosze ją powracam do niej i nie czuję się gorsza lecz wręcz przeciwnie .To rzeczy z duszą . Kocham wszystko co stare ,meble są jak wieczność. Z tym z czym sie zgadzam to z tym ze nie przechowuje tego. co zużyte i przeterminowane .
Ludzie chcą spokoju, przede wszystkim, i wolności w decydowaniu o swoim życiu. Każde narzucone działanie, każde musisz zrobić to czy to, jest zniewoleniem. A o książki warto zapytać Umberto Eco, którego zbiór biblioteczny liczy ponad 50 tys. książek. Książka to przyjaciel...
@@lonelysoldier17 Książka to przyjaciel, który zawsze jest przy tobie, nie zdradza i nie opuszcza w biedzie lecz wspiera na duchu. Dlaczego np. nieprzyjaciel palił książki, zabraniał czytania i samego ich posiadania? Pytanie z tych retorycznych...
@@mojporzadekswiata wszystko fajnie brzmi ale jest moim zdaniem trochę podkoloryzowane ;) Naprawdę też cenię książki i sporo czytam ale zacznijmy od tego że papier to tylko nośnik. Nie widzę powodu trzymania dużej liczby papierowych książek kiedy na dzień dzisiejszy wygodniej czyta mi się eBooki.
Jedyna pozyteczna rzecza jest co jakis czas przeglad i pozbycie sie niepotrzebnych rzeczy i obdarowanie nimi innych. Ja tak robie i czuje sie z tym lepiej. Ksiazki to skarbnica wiedzy i zawsze sa przydatne, zwlaszcza naszym pokoleniom. Chyba, ze nie posiadaja wartosci, wiec mozna je oddac do biblioteki. A z balaganem to swieta racja. W chaosie czlowiek sie gubi i zamiast porzadkowac gromadzi ich coraz wiecej. Ale to juz wina obecnego systemu, ktory nakrecal i nakreca konsumpcje, a przy tym niszczenie ludzi i naszego globu. Bo nie jakosc sie liczy, a ilosc sprzedanego towaru.
Ludzie, wy wcale nie słuchacie !! Czytam te komentarze i zdecydowana większość przypomina mi słowa Jezusa-"..słyszycie lecz nie słuchacie, patrzycie, ale nie widzicie...". Przecież nie chodzi o pozbycie się wszystkiego, tylko o uporządkowanie domu, a tym samym życia. Jeżeli ktoś lubi ubierać się w zniszczone dziurawe ubrania, pić z wyszczerbionego kubka i się skaleczyć, wdychać kurz i roztocza z książek, używać starych zjełczałych kosmetyków, a potem mieć alergię, to nie zasługuje na nic dobrego. Sam z siebie robi niechlujnego łachmaniarza, a od takiego porządni ludzie trzymają się z daleka i wszechświat też Jeżeli zmienia się bajzel w porządek, to jednoczesnie porządkuje się myśli i zmienia się nastawienie. Mówi się-"..tam,gdzie bałagan, tam demony..", więc jeśli jest zła energia nie ma szans na dobrą. Dziękuję za bardzo ciekawe i jakże potrzebne sugestie, rady jak żyć i co robić, by działo się lepiej.❤ Jola.
Zawsze robię porządki przed świąteczne,w szafach,szafeczkach,w różnych kątach domu i wiem ile rzeczy wyrzucam i czuję się zawsze dużo lepiej po takich porządkach,polecam,bo u mnie to się sprawdza😊
Ci, co namawiają nas do wyrzucania, oddawania książek, obrazów, dzieł sztuki i innych, często cennych pamiątek, będących niemymi świadkami tradycji, bogactwa i mądrosci naszej kultury, naszych przodków; sami te przedmioty przejmują, kupują za bezcen i gromadzą w swoich "pałacach", przedstawiając je, jako spuściznę swoich przodków. Pamiętam, jak pewni propagandziści dzieła sztuki nazywali mieszczańskim blichtrem. Wyszydzali i wmawiali, że posiadanie w domu takich przedmiotów jest w złym guście. Dzisiaj ci sami otaczają się przepychem tych dzieł sztuki. Nie niszcz tego, co otrzymałeś w spadku po przodkach !!!, nue sprzedaj cwaniakom za bezcen !!!. Zastanów się, zanim coś oddasz lub wyrzucisz. Nie daj się zwieść tym, którzy chcieliby, abyśmy szybko zapomnieli o swojej tradycji i kulturze !!!
Witajcie. Jestem z pokolenia, które żyło oresie ciągłwgo niedostatku. Brakowało wszyskiego i trzeba było często to zdobywać. Dziś jest odwrotnie mamy nadmiar wszyskiego. Generują to chciwe korporacje, które za pomocą mody, intesywnychi reklamami (są nawet kanały telewizyne tylko reklamowe) budują potrzebę kupowania bez opamiętania. Gromadzimy wokól siebie dużo przedmiotw, które użyjemy raz czy kilka razy a później leżą i tylko zagracają przestrzeń. Ja od jakiegoś czasu sam stwierdziłem co ma sens mieć z co usunąć z mojego otoczenia. Dlatego postanowiłem że; Świadomie kroczę przez swoje, życie.
Super inspiracja. Bardzo mądre myśli. Ciągle brak mi było konkretnych, konsekwentnych decyzji. A, to buciory, bo ślubne, jakaś marynarka w worku, czy zniszczone książki, że już nie wspomnę o stosach bezużytecznych papierzysk. - Głupia nostalgia, czy co? Ja mam zagraconą całą "chałupę", a nie tylko sypialnię. Dość tego. Ten film oraz jego treść spowodowały, że wreszcie podejmę decyzję, którą odkładałem przez lata. A, to takie proste. Lata zwłoki, tego idiotycznego przywiązania się do gratów, spowodowały jedynie wzrost kosztów, które muszę ponieść za wynajem, -(chyba jakiejś koparko-ładowarki). - Czy "cuś" takiego. Nie wiem, ile mi życia zostało. Jedno wiem. - Moim pseudo antykom zostało max. 3 dni przebywania w mojej hacjendzie. - Dziękuję bardzo za ten program. Kończę znanym państwu cytatem zespołu Perfect: "Chciałbym być sobą wreszcie". Czego wszystkim państwu życzę w ten Świąteczny Wielkanocny Niedzielny wieczór dnia 31. Marca. 2024 r. Zbyszek
Wynika z tego , że też nalezy pozbyc die naszych aut ,bo są używane i porysowane oraz domów , gdyż tez są używane i np. wymagają remontu .A nam wtedy trzeba sie bedzie przenieść do namiotów.
Nigdy nie wiemy czy juz czegos nie założymy lub nie przeczytamy. Przestrzegam przed wyrzucaniem. Ja miałam taki moment ze sie pozbyłam wielu rzeczy. Teraz mi ich brakuje. Ale na pewno trzeba bezwzglednie pozbyc sie podartych,poszarpanych spranych ubran,poscieli,kocy.
Mysle ze nie chodzilo mu o rzeczy ktore nam sie podobaja, ciesza nas, lubiny je. Ja ciagle staram sie ulepszac i upiekszac moje otoczenie ale z moich ukochanych starych rzeczy nie zrezygnuje za nic- za dobrze mi robia❤ A czesc rzeczy przechowuje jako material- bo czesto mi przychodza pomysly- i po pierwsze po co meczyc sie szukaniem z czego- no i tracic czas na szukanie i jeszcze placic za to- ale te rzeczy budza we mnie tez bardzo dobre uczucia i skojarzenia- czasem przegladam je ot tak- szukajac inspiracji- to moja osobista wyspa skarbow. A wiele rzeczy poooddawalam- i nadal oddaje- bo czuje ze mi sa niepotrzebne i ciesze sie gdy przydadza sie komu innemu- bo wyrzucic jest szkoda❤
Wyrzucać należy rzeczy przy których czujemy się źle,patrzymy na nie z niechęcią,nie lubimy ich. Podobnie jest z ludźmi,należy unikać takich emocjonalnych wampirów. Pan prowadzący"wykład" zapomniał że są rzeczy które są dla nas przyjemne i ważne np.zdjęcia,też zazwyczaj są już starsze-należy je wyrzucić????
nikt Ci nie karze wyrzucic wszystkich ubran i kupowac nowych, tylko wyrzucic stare, ktorych juz nie nosisz, zrobic porządek. Obejrzyj filmik jeszcze raz
Właśnie tu jest mowa o zmianie. W większości zmian decyzja zależy od Ciebie, czy krążysz w kwadraturze koła i czy krążysz w spirali dobrobytu. Kwadratura polega na tym, że masz narzędzia i się o nie potykasz, ale ciągle nie wierzysz i drapiesz pazurami co możesz zrobić narzędziem-zmianą.
Należy kierować się zdrowym rozsadkiem i intuicją duchową. Wiadomo, że nikt nam nie nakazuje wyrzucać rzeczy, które kochamy. Usuwać mamy to, co nas ciągnie w dół, co nas denerwuje i przeszkadza.
Świadomie kroczę przez Swoje Życie. Mam dosyć bałaganu i go nie lubię. Rzeczy zalegające i odłożone na "dalekie" potem rzeczywiście i realnie odbierają mi energię.
@@ImMagdalenanie powinno się nosić ubrań ludzi zmarłych ponieważ zawierają ich energię , energia nie umiera , dusza opuszcza ciało węglowe potrzebne do życia na ziemi to znaczy że została przekształcona do dalszego życia w innej gęstości energii
Wybaczcie l!!!! dusza się nie przekształca ,poprostu żyje dalej nie w ciele weglowym , ale to zależy od przypadku ponieważ dusza człowieka po śmierci może znów wrocic do człowieka i prawdopodobnie kontynuuje żywot danej duszy w nowym ciele weglowym,kontynuując to co musi spełnic dusza tego danego człowieka....! Nie mam pojęcia co dzieje się z istotami poza M .....!!!, jest możliwość by przekształcić się w światło za życia ale to ciężka sprawa w tych czasach w których ludzie ogłupieni i uśpieni
Krótko mówiąc temat rzeka bez wiadomości z watykańskich archiw i wed, nie wspominając co zawieraja archiwa Wspomnianej w.brytani ..... Nie napiszę z dużej litery bo z jakiego powodu miał bym to pisać ?......ludzie wierzą w należąca do nas historię której nawet nie znamy....tylko która system nam wpaja, ta wiedza nie jest nam dana a świat ogłupiały wierzy w to co mówi telewizja...... Najlepiej było by gdy by każdy człowiek zaczął żyć na swój rachunek i uniezależnił się od jakichkolwiek źródeł energii wtedy byli byśmy góra i padło by wszystko jak domek z kart w świecie diabła w którym on jest góra stworzona przez człowieczeństwo !! , ostatnio czytałem o magazynach energii ? Tak się zastanawiam za przeproszeniem na chuj nam potrzebne magazyny energii której jest nieskończenie wiele a źródła tego są przed nami utajnione .......... Dalej nie rozumiecie że żyjecie jak te małpy w zooo? Jeśli nie to niedługo zrozumiecie ? Choć myślę że nawet do tego nie dojdzie bo zacznie się nowa era do której się zbliżamy .......nikt nie potrafi zinterpretować hieroglifów starego człowieczeństwa .......a może oni chcieli dać nam znać to co nas czeka ??? Sprawa do przemyślenia dla nie nie których , a dla mniejszości sprawa która ich nie powinna dotyczyć ponieważ i tak nie wezmą jej na poważnie tylko będą żyli swoim życiem.....póki człowiek nie odnajdzie prawdziwego siebie oraz "ŹRÓDŁA" nic dibrego z tego nie będzie.....odnaleźć prawdziwego siebie to najtrudniejsza droga jaką znam!! Powodzenia w odnalezieniu prawdziwego siebie wlzyjacego w zgodzie ze wszystkim tym co go otacza w tym tkwi prawdziwa siła i moc nie stworzona do robienia krzywdy tylko do działania wspólnego dobra i interpretacji tego co nas otacza oraz w tych światach których żyjemy......
Każdy człowiek posiada rzeczy ważne, które go cieszą każdego dnia i dużo innych często przypadkowych. Nigdy nie pozbędę się tych pierwszych, ale te drugie utrudniają ni życie. Sami decydujemy co zaliczymy do jednych bądź drugich i co zatrzymamy a co uwolnimy. Uwalnianie jest ekscytujące. Pozdrawiam i jestem fanką
Tak. Ja już od jakiegoś czasu sana doszłam do tego że zaczęła przeszkadzać mi w codziennym funkcjonowaniu i psychicznie zbyt duża ilość przedmiotów. O butach nie miałam pojęcia. Dziękuję za tę podpowiedź. Oczywiście wykorzystałam ją i zrobiłam z nimi porządek. Robiłam to cały dzień oczywiscie z przerwami ale efekt jest cudowny. Dziekuje😂❤
A ja wychowalam sie w domu gdzie byla sciana ksiazek w gloenym pokoju. Oddalam do antykwariatu czesc po smierci rodzicow ale kazda wzielam do reki i zostaeilam co chcialam. Teraz trzymam je w sypialni i wracam do nich systematycznie plus nowe ulubione. Mam też biale kruki i nikt mnie nie zmusi zeby je oddać. Biżu tez trzymam w sypialni. I na ścianie mam kolekcję starych zdjęć rodzinnych, dziadkow rodziców itd. Dbam o wszystko, patrze dotykam czytam.
Mam odkupione 40 letnie meble do sypialni i odnowione przeze mnie i mosiężne lampki (kobiety) z nowymi abażurami. Bardzo je lubię i jest ciepły klimacik 😊
Mysle ze i przyjaciół trzeba dobierać, zwrocic uwage kto wysysa twoja energię. A mozna to poznac po spedzaniu czasu z takimi ludzmi jak sie będziesz czul!
Już parę rzeczy wyniosłam i dwie poduszki jutro następną oby tak dalej mi szło i będzie nowa przestrzeń polecam wszystkim wyczyścić dom głowa stanie się lżejsza 😀
A może właśnie nie powinno się naprawiać? Moja mama była zawsze poukładana, nie było u niej nic zbędnego, razem z ojcem mieścili się w jednej szafie a i tak wiatr po niej hulał, ale naprawiała co się dało. I jakoś tego dobrobytu się nie dorobiła...
Wyrzucalam, wyrzucam dziurawa bielizne i skarpetki. Zawsze bylam zdania, ze stac mnie na nowe, zamiast chodzic w dziurawych, a biedni chodza w dziurawych i je ceruja. Co innego przerobki krawieckie ubran.
Ja bym powiedział, że we wszystkim warto znać umiar, nie jestem jakoś biedny, a ceruję ;) tylko że ile razy można? Można raz czy dwa zszyć dziurę w majtkach czy skarpetkach ale ona znowu się zrobi... i w pewnym momencie nie warto.
Po co naprawiać jak nożna kupić nową. I to jest obfitości . Zawsze będziesz chodzić w tym samym . Ja stary samochód oddałem na złom choć można było ten zabytek naprawić . Kupiłem nowszy .
Tesla był obudzony. Nie żył dla majątku. Rozumiał wszechświat. Chciał zrobić coś dla kolektywu, np darmowa energia elektryczna, żeby Cię rząd całe życie w kakał nie je*ał.
Polecam film "100 rzeczy" Historia dwóch wspólników, którzy dzięki spontanicznemu zakładowi zostają z niczym, dosłownie, bez ubrania itd. Każdego dnia mogą wybrać tylko 1 rzecz,której potrzebują. Świetny film,tak wiele uświadamiający....
Każdy człowiek jest energią ubraną w ziemski kostium czyli ciało śmiertelne na potrzeby ziemskiej wędrówki,wszystko jest energią co nas otacza i ze wszystkim tworzymy jedność.
Chodzi o to , że skoro Tesla miał taką wiedzę o energii i się do niej stosował to w jego otoczeniu powinny pojawiać się sytuacje wspierające jego geniusz a nie okradać go , przywłaszczać patenty Itp.Mysle , tu potrzebne jest jeszcze coś o czym Tesla w swej genialności nie pomyślał 🤔
Swiadomie otaczam sie minimalizmem.Nie zagracam mieszkania, nie kupuję zbednych bibelotow, chyba ,ze spotkam cos wyjątkowego.Nie robie tego ,bo musze miec czym oddychac, lubie przestrzeń no i nie robie tego co by potomni mie mieli zbyt wiele do wyrzucenia 😊.
Niektóre z tych rad mają sens, ale większość jest po prostu idiotyczna. Oddać książki? Latami zbierane, dokupywane, czasami przez pokolenie, białe kruki? Książki, do których się wraca po latach, które nie tylko treścią (dobrze już znaną) ale i wspomnieniami związanymi z nimi stanowią wartość nie mieszczącą się zupełnie w kategoriach wartości gotówkowych i finansowych. No rzeczywiście, tylko je oddać... Tylko wyjątkowy ciemniak może coś takiego doradzić. A kolekcje? Stara biżuteria, przedmioty artystyczne, dzieła sztuki? Też się pozbyć, bo stare? No, po prostu kretyństwo do kwadratu. Innymi słowy: pomieszanie tu z poplątaniem, a "dobre rady" kierowane są do zasobnych osób (w domyśle: młodych), dla których wartością najwyższą jest KASA. Do tych, którzy uwierzą w każdą bzdurę, byle była nadzieja na dochód. Nie jestem w stanie tego słuchać. Bardzo negatywną energię roztacza ten "wujek dobra rada"...
@@babciadorotka7207 Teoretycznie tak, ale jeżeli masz kawalerkę? Sporą, ale jednak kawalerkę? Dlatego trzeba się nauczyć podzieli tę przestrzeń na część gościnno-wypoczynkową, sypialną, roboczą... Coś, co dla autora tych rad jest nie do zrozumienia. Wszak każdy ma albo dom, albo apartament...
Grunt to słuchać ze zrozumieniem... Mowa jest o zakurzonych książkach, do których już nigdy nie wrócimy. Trzymaj sobie białe kruki ale je odkurzaj. Proste.
Powiem tak.Całe życie gromadziłem, bo musiałem (wiadomo komuna}, ale teraz żal wyrzucić, a nóż się przyda. Po prostu tak się nauczyłem, Np. skarpetki, gdy kupowałem, to 2 lub 3 pary, ponieważ gdy w jednej zrobiła się dziura, to już tej drugiej nie wyrzuciłem, bo miałem zapas dla następnej pary, gdzie mogła zostać 1 szt. To była moja kalkulacja. Nie dość, że wszystkiego brakowało, to nie można było kupić. Żal mi wyrzucić dobre rzeczy?!
Mnie też żal a komuny nie przeżyłem. Ale nie trzeba wyrzucać dobrych rzeczy: co da się sprzedać, to sprzedać, co się nie da to oddać, wyrzucić tylko śmieci :) I też nie zamierzam wyrzucać pojedynczych skarpetek, jeśli mam inne pary podobne, bo robię tak samo :P - jak się po jednej przetrze, to z pozostałych tworzę parę i jeszcze trochę służą ;)
Teraz jest w modzie noszenie dwóch różnych skarpet . Gdy zrobi się dziura w jednej skarpetce to nie trzeba od razu wyrzucać całej pary wystarczy dziurawą wyrzucić .
Myślę że trzeba je po prostu usunąć z naszej przestrzeni tej codziennej. Autor mówi ciągle o sypialni bo to miejsce gdzie resetuje nam się głowa, gdzie się regenerujemy. Jeżeli masz garaż, piwnice, strych to spoko , zanieś tam rzeczy które są dla ciebie ważne ale nie zwracasz na nie uwagi każdego dnia :) tak ja to rozumiem :)
To w większości są rady dla osób, które mają duże mieszkania. Ja nie mogę wyrzucić różnych rzeczy z sypialni - tak jak radzi Tesla, a to dlatego, że mam do swojej dyspozycji tylko jeden pokój, w którym śpię, pracuję, jem, odpoczywam, uczę się, itd. I tylko w tym pokoju mogę trzymać wszystkie swoje rzeczy, jak ubrania, książki, komputer, telewizor, nawet garnki do gotowania i część produktów żywnościowych, lekarstwa, i wiele innych rzeczy. Wyjątkiem są kurtki, płaszcze i buty, które mogę trzymać w szafie na przedpokoju i część żywności na mojej półce w lodówce, którą dzielę z innymi domownikami.
Świadomie krocze przez swoje życie. Dziękuję za tyle intencjonalnie pozytywnej i madrej informacji bardzo cennej w aktualnym momencie mojego życia. To krysztalowo czyste intencjonalnie rady ktore rozswietlaja mroki mojej swiadomosci juz w momencie kiedy je świadomie przyjmuje z ogromna wdziecznoscia. Teraz prosze Zrodlo o wsparcie w realizacji tych madrych rad. Dziękuję z calego serca❤ Autorom tego Kanalu. Ewa
Oj muszę zredukować bieliznę. Nową kupuję, a starą nie wyrzucam. Stara zalega bo jest jeszcze dobra, ale zrobiła się niewygodna np. BH. Biorę się by zredukować👍dziekujé za przypomnienie.💌
Wszystko mogę wyrzucić lub oddać, ale nie kasiążki. Poza tym moja sypialnia jest też pokojem dziennym i gościnnym. Mam tylko jeden pokój oraz kuchnię i łazienkę, więc musiałabym prawie wszystko wywalić.
Dzień dobry, Przedstawione przez Pana argumety dotyczące wibracyjnej szkodliwości zagracających życiową przestrzeń rzeczy, wywarły na mnie duże wrażenie. Nigdy dotąd nie pomyślałam w taki sposób o gromadzących się wokół mnie przedmiotach. Odczuwając do nich "sentymentale" przywiązanie, nie byłam w stanie się ich pozbyć. Pana wywód dał mi przekonujące argumenty do przemiany. Dziękuję Joanna
@@elzbietakarlinska3293 Myślę, że niektórzy niczego nie zrozumieli. Ja nie słyszałam tekstu, żeby ciągle kupować nowe tylko, żeby nie trzymać starych, zużytych rzeczy. A to chyba jest różnica. Chyba, że chodzicie w podartych majtkach i wytartych butach aż z was spadną.
Jedyną drogą, prawdą I życiem jest Jezus Chrystus . W Nim jest szczęście, radość życia i życie wieczne, niezależnie od dziurawych skarpetek, czy dziurawych ubrań...
Czytam komentarze i większość osób ma podobne spostrzeżenia: wyrzuć wszystkie stare ubrania, a jak będą puste wieszaki, to kupuj nowe! Właściciel kanału ma chyba sklep z odzieżą ;-)
Wszystko zależy od tego jak kto rozumuje dostatek , obfitość , bogactwo . Nie czuję braków . Mam dach nad głową , chleb i wodę . Dwoje dzieci i przepiękny obraz o jakim nie śniłam -kochają się , przytulają , są dla siebie wsparciem . Mogę spokojnie pożegnać się z nimi wiedząc , czym dla siebie są , co jest dla nich skarbem , a co iluzją . Nie muszę ich pytać o nic , prosić o nic . Należą do mnie , ja do nich -jesteśmy jednym .
DOŁĄCZ DO NOWEJ GRUPY NA FACEBOOKU: facebook.com/groups/3056682364467864
Wspierać kanał możesz tutaj: patronite.pl/Inspirujacehistorie
Udostępnij ten film rodzinie i znajomym, jeśli uważasz, że także powinni tego wysłuchać 🙏
Specjalnie podziękowania dla wspierających Kanał:
Anna Urbańska
Barbara Hapeta g 14r szwajcarski
Aleksandra Zalewska
Marta Orlinska
Marek Piotowski
Izabela Ćwik
Eliza Pastecka
Katarzyna Łapot
wzagrowz2308
Anna Rękas
Jerzy Mlynarczyk
Renata Tejchman
222^w q ewe
Świadomie kroczę przez swoje życie
Nie zgodzę się od kiedy zacząłem dziurawe skarpetki wykorzystywać do max . tj dziurę do gory na stopę, i do buta mam dobre finansowe lata . Niestety konczą mi się te sprzed czterech lat.Jako rzemieslnik slużą mi extremalnie długo . O innych ocenie jak obejrze resztę na dniach.
Świadomie kroczę przez Swoje Życie❤
😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅
Ludzie, po prostu posprzątajcie i bedzie harmonia. 😊
Dokładnie.
A największe porządki w swoich głowach
@ytu77a ty mój, już nie powiem co
@@onlytruth1994 zdaje się, że ktoś tu nie zrobił porządku niestety 🤭😂powodzenia bo chyba potrzeba jest duża.
Nasza domowa biblioteka to cztery regały absolutnie pełne. I nikt i nic nie zmusi nas do likwidacji naszego księgozbioru. Wprost przeciwnie, życzę każdemu aby pokochał czytanie książek i te najbardziej wartościowe sobie kupił, bo czytanie niesamowicie odpręża i uczy.
Też mi się tak kiedyś marzyło... a dzisiaj oszalałbym w takim otoczeniu :P mam absolutnie minimalistyczne meble, wszystko zamknięte, mam też książki - tych papierowych jedną półkę 60cm i wystarczy ;) Ale czytać nadal kocham i czytam sporo, po prostu nie gromadzę już książek, można tego nie robić nie rezygnując z czytania! :)
Tak.niech sam się usunie siebie ha ga
👍👏👏👏👏👏👏👏🇵🇱♥️
@@lonelysoldier17Porównaj wydania. Wydawcy manipulują. Liczy się wiedzą czarno na białym. Inna wiedza może zniknąć od jednego kliknięcia
@@Dada-r5d2r a wiedza "czarno na białym" może się zdezaktualizować i wtedy mamy tylko tonę papieru, który nawet do spalenia może się nie nadawać ;) (przerabialiśmy to w domu rodzinnym, encyklopedia się kiepsko pali ;) ).
Ok, rozumiem, że dla kogoś posiadanie tej wiedzy "czarno na białym" jest tak ważne (chociaż książki w formie ebooków można też mieć na dysku i wtedy też nikt nam nie wykasuje), ale dla mnie to nie warto by zastawiać sobie przestrzeń...
Cały czas robię porządki w mojej przestrzeni.Mialam w moim życiu okres tak zwanego zbieractwa, co teraz bardzo utrudnia mi życie. Pozbywam się nagromadzonych przez lata rzeczy, które mi nie służą i nie jest to łatwy proces 😊
Aniu ❤️ ja tez 😘😘😘
Aż tak miałem wydawało mi się że zawsze coś później się przyda i będzie można wykorzystać
Bravo Anno! Kontynuuj, nie poddawaj sie!! Podobnie u mnie, zylam w przekonaniu ze potrzebuje tego wszystkiego, calego tego nadmiaru, a w gruncie rzeczy utrudnialo mi to zycie i wrecz dusilo mnie. Na co dzien kiedykolwiek czegos potrzebowalam, wiedzialam ze to gdzies mam ale nigdy nic nie moglam znalezc. U mnie ekstremalnie, rozdalam wszystko znajomym i potrzebujacym, spakowalam sie w cztery walizki, dwie przechowuje u przyjaciolki, z dwiema wiode nowe zycie w nowym kraju. Jestem tak szczesliwa jak nigdy wczesniej z calym mieszkaniem klamotow nie bylam.
Zgadzam się, ale trzeba być ostrożnym by w erze nadmiernego konsumpcjonizmu nie zaśmiecać niepotrzebnie świata i nie wymieniać dobrych rzeczy do których jesteśmy przywiązani i ktore mogą jeszcze nam posłużyć. Dostrzegam konieczność wyważenia za i przeciw.
Nie jest
prawda jest ze odgracenie pokoju lub mieszkania robi miejsce na zmiany w zaplanowanym przez nas kierunku. sama tego doswiadczalam kilkakrotnie. najwspanialej i najszczesliwiej zylo mi sie w okresie mlodosci gdy telewizorow ani internetu jeszcze w domach nie bylo a wartosciowe ksiazki zycia uczyly.
Cały czas można czytać wartościowe książki. A telewizor to nie jest obowiązkowy mebel. Ja nie mam i świetnie mi się żyje bez.
Od 5-ciu la nie mam telewizora I radia .😅😂
Jestem wolnym człowiekiem który nie ogląda i nie słucha tych śmieci ktore zaśmiecają innym umysł 😢😢
Najgorsze dla nich jest to że nie umieją się od tego odłączyć.
Niestety działa to na nich jak narkotyk który zżera powoli ich umysł.
Proste.......
Wyrzuć telewizor.....
Zgaś radio....
Zacznij myśleć samodzielnie
Będziesz naprawdę wolnym człowiekiem ❤❤❤
@@ewawrotek806czas nauczyć się empatii.
Tak, tak. Już to słyszałam. Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy. Oddajmy białe kruki,
Jak guru...chcę nam narzucać oddaniem najlepiej wszystkiego..😅😅😅
przypomnijmy sobie jak szczesliwi lub nie bylismy w wielu do 20 lat mieszkajac jeszcze z rodzicami ktorzy o nas dbali i troszczyli sie o nasze potrzeby. Zbieractwo i gromadzenie zaczelo sie gdy stalismy sie dorosli i samodzielni stanowiac sami o sobie co i ile miec. czy jestesmy rzeczywiscie szczesliwi posiadajac coraz wiecej rzyczy nowoczesnych i NIE-potrzebnych?
Dziwne takie gadanie bo chociazby ktos kto jest bezdomny posiada jakies stare rzeczy po kims.... ma np.dziurawy koc to ma sie go pozbyc, ma wyrzucic wszystkie te rzeczy i co nagle stanie sie bogaty z dnia na dzien.... ?
@@ukaszkamieniarz4551slowa skierowane sa do tych ktorzy w nadmiarze rozne rzeczy posiadaja tzw zbieractwo. dlatego dobrze jest od czasu do czasu sortowac posiadane rzeczy i oddawac, sprzedawac lub wyrzucac. kazdy powinien sam zadecydowac wg swego sumienia jak postapic z rzeczami materialnymi ktore posiada. duzo milosci i radosci z zycia ci zycze.
Jeżeli Tesla to wszystko wiedział to dlaczego skończył w biedzie?
Mam dużo książek, przeczytanych. Dużo jest w kartonach na strychu. Mam w sypialni i salonie. To one sprawiają, że dom jest " pełny ", nasz i z duszą. Nigdy nie oddam książek. One sprawiają, że jest miło i przytulnie. Uwielbiam czytać, wracać do nich i przeglądać. Oczywiście zapach...
Pieknie ujete...Książki to dusze..., które ida z nami przez życie...✌️👏👏👏👏❤
Jak zyc bez ksiazek?
Nie wyrzucę książek, które mimo że przeczytane nigdy nie uważałam że są stare kocham stare książki tak haj stare biblioteki które do mnie przemawiają historycznie . .Wracam do nich okesowo ,a nawet kupuje stare wydania których juz nie ma w sklepach. Moda z kolei jestv ponadczasowa i nawet kiedy zaczyna być być starsza nabiera mocy i energi.Nosze ją powracam do niej i nie czuję się gorsza lecz wręcz przeciwnie .To rzeczy z duszą . Kocham wszystko co stare ,meble są jak wieczność. Z tym z czym sie zgadzam to z tym ze nie przechowuje tego. co zużyte i przeterminowane .
Poprostu masz bibloteke bo lubiez
Czlowiek ma wole zycia ale nie karzy chce sukcesu ,moze sie zadowolic padlina i byc szczesliwym ze ja znalazł
Ludzie chcą spokoju, przede wszystkim, i wolności w decydowaniu o swoim życiu. Każde narzucone działanie, każde musisz zrobić to czy to, jest zniewoleniem. A o książki warto zapytać Umberto Eco, którego zbiór biblioteczny liczy ponad 50 tys. książek. Książka to przyjaciel...
Umberto Eco już niestety nie żyje od 2016 roku
@@bogumiaczarnecka9961
Tak, ale to taki skrót myślowy. Jego wypowiedzi o księgozbiorze żyją i odpowiadają na pytanie o wartość książek.
tak, tylko czy mając 50 tyś przyjaciół poświęcisz im tyle czasu, na ile zasługują przyjaciele? :) Tym bardziej może warto puścić niektórych w świat ;)
@@lonelysoldier17
Książka to przyjaciel, który zawsze jest przy tobie, nie zdradza i nie opuszcza w biedzie lecz wspiera na duchu. Dlaczego np. nieprzyjaciel palił książki, zabraniał czytania i samego ich posiadania? Pytanie z tych retorycznych...
@@mojporzadekswiata wszystko fajnie brzmi ale jest moim zdaniem trochę podkoloryzowane ;) Naprawdę też cenię książki i sporo czytam ale zacznijmy od tego że papier to tylko nośnik. Nie widzę powodu trzymania dużej liczby papierowych książek kiedy na dzień dzisiejszy wygodniej czyta mi się eBooki.
DZIĘKUJĘ BARDZO ZA przypomnienie. Człowiek często magazynie i nie używa. To wszystko prawdą, że wszystko jest energią. Pozdrawiam.
Zachowaj to co potrzebujesz, bardzo mądre stwierdzenie ❤❤❤
Jedyna pozyteczna rzecza jest co jakis czas przeglad i pozbycie sie niepotrzebnych rzeczy i obdarowanie nimi innych. Ja tak robie i czuje sie z tym lepiej. Ksiazki to skarbnica wiedzy i zawsze sa przydatne, zwlaszcza naszym pokoleniom. Chyba, ze nie posiadaja wartosci, wiec mozna je oddac do biblioteki. A z balaganem to swieta racja. W chaosie czlowiek sie gubi i zamiast porzadkowac gromadzi ich coraz wiecej. Ale to juz wina obecnego systemu, ktory nakrecal i nakreca konsumpcje, a przy tym niszczenie ludzi i naszego globu. Bo nie jakosc sie liczy, a ilosc sprzedanego towaru.
Ludzie, wy wcale nie słuchacie !! Czytam te komentarze i zdecydowana większość przypomina mi słowa Jezusa-"..słyszycie lecz nie słuchacie, patrzycie, ale nie widzicie...". Przecież nie chodzi o pozbycie się wszystkiego, tylko o uporządkowanie domu, a tym samym życia. Jeżeli ktoś lubi ubierać się w zniszczone dziurawe ubrania, pić z wyszczerbionego kubka i się skaleczyć, wdychać kurz i roztocza z książek, używać starych zjełczałych kosmetyków, a potem mieć alergię, to nie zasługuje na nic dobrego. Sam z siebie robi niechlujnego łachmaniarza, a od takiego porządni ludzie trzymają się z daleka i wszechświat też Jeżeli zmienia się bajzel w porządek, to jednoczesnie porządkuje się myśli i zmienia się nastawienie. Mówi się-"..tam,gdzie bałagan, tam demony..", więc jeśli jest zła energia nie ma szans na dobrą. Dziękuję za bardzo ciekawe i jakże potrzebne sugestie, rady jak żyć i co robić, by działo się lepiej.❤ Jola.
Zawsze robię porządki przed świąteczne,w szafach,szafeczkach,w różnych kątach domu i wiem ile rzeczy wyrzucam i czuję się zawsze dużo lepiej po takich porządkach,polecam,bo u mnie to się sprawdza😊
Każdy człowiek ma prawo myślec jak uwaza.Najwżniejszy jest zdrowy rozsądek.
Ci, co namawiają nas do wyrzucania, oddawania książek, obrazów, dzieł sztuki i innych, często cennych pamiątek, będących niemymi świadkami tradycji, bogactwa i mądrosci naszej kultury, naszych przodków; sami te przedmioty przejmują, kupują za bezcen i gromadzą w swoich "pałacach", przedstawiając je, jako spuściznę swoich przodków.
Pamiętam, jak pewni propagandziści dzieła sztuki nazywali mieszczańskim blichtrem. Wyszydzali i wmawiali, że posiadanie w domu takich przedmiotów jest w złym guście. Dzisiaj ci sami otaczają się przepychem tych dzieł sztuki.
Nie niszcz tego, co otrzymałeś w spadku po przodkach !!!, nue sprzedaj cwaniakom za bezcen !!!.
Zastanów się, zanim coś oddasz lub wyrzucisz. Nie daj się zwieść tym, którzy chcieliby, abyśmy szybko zapomnieli o swojej tradycji i kulturze !!!
Oczywiście,cwaniaki
Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy. Tak twierdzi Klaus Schwab.
@@niepostarzalna Tak??? ... to zapytaj Klausa o jego stan posiadania ...😂😡
@@teresawojtaszek2232 klaunik nie mowil wtedy o sobie przeca
@@magdamonikakieras6473 ...no przecież...
Witajcie. Jestem z pokolenia, które żyło oresie ciągłwgo niedostatku. Brakowało wszyskiego i trzeba było często to zdobywać. Dziś jest odwrotnie mamy nadmiar wszyskiego. Generują to chciwe korporacje, które za pomocą mody, intesywnychi reklamami (są nawet kanały telewizyne tylko reklamowe) budują potrzebę kupowania bez opamiętania. Gromadzimy wokól siebie dużo przedmiotw, które użyjemy raz czy kilka razy a później leżą i tylko zagracają przestrzeń. Ja od jakiegoś czasu sam stwierdziłem co ma sens mieć z co usunąć z mojego otoczenia. Dlatego postanowiłem że; Świadomie kroczę przez swoje, życie.
Świadomie kroczę przez swoje życie😊
Super inspiracja. Bardzo mądre myśli. Ciągle brak mi było konkretnych, konsekwentnych decyzji.
A, to buciory, bo ślubne, jakaś marynarka w worku, czy zniszczone książki, że już nie wspomnę o stosach bezużytecznych papierzysk. - Głupia nostalgia, czy co?
Ja mam zagraconą całą "chałupę", a nie tylko sypialnię. Dość tego. Ten film oraz jego treść spowodowały, że wreszcie podejmę decyzję, którą odkładałem przez lata. A, to takie proste.
Lata zwłoki, tego idiotycznego przywiązania się do gratów, spowodowały jedynie wzrost kosztów, które muszę ponieść za wynajem, -(chyba jakiejś koparko-ładowarki). - Czy "cuś" takiego.
Nie wiem, ile mi życia zostało. Jedno wiem. - Moim pseudo antykom zostało max. 3 dni przebywania w mojej hacjendzie. - Dziękuję bardzo za ten program. Kończę znanym państwu cytatem zespołu Perfect: "Chciałbym być sobą wreszcie". Czego wszystkim państwu życzę w ten Świąteczny Wielkanocny Niedzielny wieczór dnia 31. Marca. 2024 r.
Zbyszek
Jeżeli masz ubrania to nie kupuj nowych.
Wynika z tego , że też nalezy pozbyc die naszych aut ,bo są używane i porysowane oraz domów , gdyż tez są używane i np. wymagają remontu .A nam wtedy trzeba sie bedzie przenieść do namiotów.
Nigdy nie wiemy czy juz czegos nie założymy lub nie przeczytamy. Przestrzegam przed wyrzucaniem. Ja miałam taki moment ze sie pozbyłam wielu rzeczy. Teraz mi ich brakuje. Ale na pewno trzeba bezwzglednie pozbyc sie podartych,poszarpanych spranych ubran,poscieli,kocy.
Sprzątam i czekam na lepsze dni. Dziękuję za to nagranie.
Świadomie kroczę przez moje życie , i zgadzam się z tym bo gdy wysprzątałam dom poczułam przypływ energii to działa ❤❤
Mysle ze nie chodzilo mu o rzeczy ktore nam sie podobaja, ciesza nas, lubiny je.
Ja ciagle staram sie ulepszac i upiekszac moje otoczenie ale z moich ukochanych starych rzeczy nie zrezygnuje za nic- za dobrze mi robia❤
A czesc rzeczy przechowuje jako material- bo czesto mi przychodza pomysly- i po pierwsze po co meczyc sie szukaniem z czego- no i tracic czas na szukanie i jeszcze placic za to- ale te rzeczy budza we mnie tez bardzo dobre uczucia i skojarzenia- czasem przegladam je ot tak- szukajac inspiracji- to moja osobista wyspa skarbow.
A wiele rzeczy poooddawalam- i nadal oddaje- bo czuje ze mi sa niepotrzebne i ciesze sie gdy przydadza sie komu innemu- bo wyrzucic jest szkoda❤
Wyrzucać należy rzeczy przy których czujemy się źle,patrzymy na nie z niechęcią,nie lubimy ich. Podobnie jest z ludźmi,należy unikać takich emocjonalnych wampirów.
Pan prowadzący"wykład" zapomniał że są rzeczy które są dla nas przyjemne i ważne np.zdjęcia,też zazwyczaj są już starsze-należy je wyrzucić????
Zdjęcia to zatrzymana energia,którą powinno się puścić,ma płynąć
Słuchajcie uważnie . Trzeba wyrzucać rzeczy niepotrzebne, których nie używamy, które zagracają kąty
😂😂😂😂
😅@@jagodaajj7417
Mi tez wystarczy to co mam. A trzeba .myśleć o innych w przyszlosci, gdy 1 szt.ubrania mozna bedzie kupić na rok...i co wybrac? Majtki czy buty?
Dziękuję ❤😊 posprzątane nie lubię zagraconych pomieszczeń 😊👌 świadomie kroczę przez swoje życie ❤️
Jak zaczniesz wszystko wyrzucać i kupować nowe to dalej nie będziesz miał kasy bo wydasz na nowe rzeczy. Koło się zamyka
nikt Ci nie karze wyrzucic wszystkich ubran i kupowac nowych, tylko wyrzucic stare, ktorych juz nie nosisz, zrobic porządek. Obejrzyj filmik jeszcze raz
Zmień myślenie
@@Zgrywus-tj7fma ja się z tym nie zgodzę bo moja waga mocno zmienia się i wtedy wchodzę w stare rzeczy i nie muszę kupować, złe doradztwo
Właśnie tu jest mowa o zmianie. W większości zmian decyzja zależy od Ciebie, czy krążysz w kwadraturze koła i czy krążysz w spirali dobrobytu. Kwadratura polega na tym, że masz narzędzia i się o nie potykasz, ale ciągle nie wierzysz i drapiesz pazurami co możesz zrobić narzędziem-zmianą.
@@elzbietastolicka8688czyli je używasz, a tu mowa o nieużywanych
Swiadomie krocze przez moje zycie. Dziekuje za cenne wskazowki.
Należy kierować się zdrowym rozsadkiem i intuicją duchową. Wiadomo, że nikt nam nie nakazuje wyrzucać rzeczy, które kochamy. Usuwać mamy to, co nas ciągnie w dół, co nas denerwuje i przeszkadza.
Świadomie kroczę przez życie 🕊🌞
Tak Tak
❤ Ja Tworze I Urzadzam Dom Tak Jak Czuje Moj Duch Swiety we Mnie ❤Amen
Pozdrawiam Ewa 😇 ❤
Dziękuję 🙏🥳💖Świadomie Kroczę Przez Swoje Piękne i Radosne Życie 🙏🦋💎🌞🌌💖
Świadomie krocze przez swoje Życie ❤ Wyklad krotki a jakże tresciwy ❤Dziekuje👍
Świadomie kroczę przez Swoje Życie. Mam dosyć bałaganu i go nie lubię. Rzeczy zalegające i odłożone na "dalekie" potem rzeczywiście i realnie odbierają mi energię.
Swiadomie kroczę przez moje życie ♥️
Nie zgadzam sie z tym,zeby wyrzucac rzeczy w ktorych przez rok sie nie chodzilo!
Masz rację trzeba szanować
Z drugiej strony skoro my w czymś nie chodzimy to po co to trzymać ? Już lepiej komuś oddać
@@ImMagdalenanie powinno się nosić ubrań ludzi zmarłych ponieważ zawierają ich energię , energia nie umiera , dusza opuszcza ciało węglowe potrzebne do życia na ziemi to znaczy że została przekształcona do dalszego życia w innej gęstości energii
Wybaczcie l!!!! dusza się nie przekształca ,poprostu żyje dalej nie w ciele weglowym , ale to zależy od przypadku ponieważ dusza człowieka po śmierci może znów wrocic do człowieka i prawdopodobnie kontynuuje żywot danej duszy w nowym ciele weglowym,kontynuując to co musi spełnic dusza tego danego człowieka....! Nie mam pojęcia co dzieje się z istotami poza M .....!!!, jest możliwość by przekształcić się w światło za życia ale to ciężka sprawa w tych czasach w których ludzie ogłupieni i uśpieni
Krótko mówiąc temat rzeka bez wiadomości z watykańskich archiw i wed, nie wspominając co zawieraja archiwa Wspomnianej w.brytani ..... Nie napiszę z dużej litery bo z jakiego powodu miał bym to pisać ?......ludzie wierzą w należąca do nas historię której nawet nie znamy....tylko która system nam wpaja, ta wiedza nie jest nam dana a świat ogłupiały wierzy w to co mówi telewizja...... Najlepiej było by gdy by każdy człowiek zaczął żyć na swój rachunek i uniezależnił się od jakichkolwiek źródeł energii wtedy byli byśmy góra i padło by wszystko jak domek z kart w świecie diabła w którym on jest góra stworzona przez człowieczeństwo !! , ostatnio czytałem o magazynach energii ? Tak się zastanawiam za przeproszeniem na chuj nam potrzebne magazyny energii której jest nieskończenie wiele a źródła tego są przed nami utajnione .......... Dalej nie rozumiecie że żyjecie jak te małpy w zooo? Jeśli nie to niedługo zrozumiecie ? Choć myślę że nawet do tego nie dojdzie bo zacznie się nowa era do której się zbliżamy .......nikt nie potrafi zinterpretować hieroglifów starego człowieczeństwa .......a może oni chcieli dać nam znać to co nas czeka ??? Sprawa do przemyślenia dla nie nie których , a dla mniejszości sprawa która ich nie powinna dotyczyć ponieważ i tak nie wezmą jej na poważnie tylko będą żyli swoim życiem.....póki człowiek nie odnajdzie prawdziwego siebie oraz "ŹRÓDŁA" nic dibrego z tego nie będzie.....odnaleźć prawdziwego siebie to najtrudniejsza droga jaką znam!! Powodzenia w odnalezieniu prawdziwego siebie wlzyjacego w zgodzie ze wszystkim tym co go otacza w tym tkwi prawdziwa siła i moc nie stworzona do robienia krzywdy tylko do działania wspólnego dobra i interpretacji tego co nas otacza oraz w tych światach których żyjemy......
Każdy człowiek posiada rzeczy ważne, które go cieszą każdego dnia i dużo innych często przypadkowych. Nigdy nie pozbędę się tych pierwszych, ale te drugie utrudniają ni życie. Sami decydujemy co zaliczymy do jednych bądź drugich i co zatrzymamy a co uwolnimy. Uwalnianie jest ekscytujące. Pozdrawiam i jestem fanką
Wszystko w tym swiecie jest energią!!
Wszystko prawda. Zabieram sie do sprzatania. Dziekuje za ciekawe wideo. 😊❤
Tak.
Ja już od jakiegoś czasu sana doszłam do tego że zaczęła przeszkadzać mi w codziennym funkcjonowaniu i psychicznie zbyt duża ilość przedmiotów.
O butach nie miałam pojęcia.
Dziękuję za tę podpowiedź.
Oczywiście wykorzystałam ją i zrobiłam z nimi porządek. Robiłam to cały dzień oczywiscie z przerwami ale efekt jest cudowny.
Dziekuje😂❤
A ja wychowalam sie w domu gdzie byla sciana ksiazek w gloenym pokoju. Oddalam do antykwariatu czesc po smierci rodzicow ale kazda wzielam do reki i zostaeilam co chcialam. Teraz trzymam je w sypialni i wracam do nich systematycznie plus nowe ulubione. Mam też biale kruki i nikt mnie nie zmusi zeby je oddać. Biżu tez trzymam w sypialni. I na ścianie mam kolekcję starych zdjęć rodzinnych, dziadkow rodziców itd.
Dbam o wszystko, patrze dotykam czytam.
👍❤️🇵🇱❤️👍
BRAWO 👏👏👏
To tak jak ja a książka to mój najlepszy przyjaciel nigdy Cię nie zdradzi
Mam odkupione 40 letnie meble do sypialni i odnowione przeze mnie i mosiężne lampki (kobiety) z nowymi abażurami. Bardzo je lubię i jest ciepły klimacik 😊
Świadomie kroczę przez swoje życie, dziękuję serdecznie i pozdrawiam cieplutko 🥰
Mysle ze i przyjaciół trzeba dobierać, zwrocic uwage kto wysysa twoja energię. A mozna to poznac po spedzaniu czasu z takimi ludzmi jak sie będziesz czul!
Co za głupoty.Wyrzuć stare,kup nowe,tylko za co, skoro kogoś może nie mieć pieniędzy na nowe.
Już parę rzeczy wyniosłam i dwie poduszki jutro następną oby tak dalej mi szło i będzie nowa przestrzeń polecam wszystkim wyczyścić dom głowa stanie się lżejsza 😀
Ten mądry głos co czyta niech nie nosi kasy do banku tylko je niech rozda a zyska wdzięczność nie będzie miał bałaganu w głowie
W punkt!!!😂😂🤐
Książki to moje najcudowniejsze hobby to szalona wiedza i największa potęga zwłaszcza jeżeli chodzi o dbanie w sposób naturalny o zdrowie człowieka ❤
Na bieżąco robię to co mówisz i co? .I nic i dalej choroba i nie szczesciliwa .❤
Dziękuję. Musze ogarnac swoją przestrzeń. Za bardzo przywiazuje sie do przedmiotow. Nie lubie kupowac nowych.
Dziękuję z całego serca ❤❤❤❤❤❤❤❤
Jednym słowem se posprzątej 😂😂😂.
Kocham😂
@@magdagogojewicz1236 łaaałłł😍
😂😂😂😂😂😂👍👍
Dokładnie tak! Posprzątej burdel, przetrzyj delówka, wywietrz i bydzie gitarra 😁👍
@@ewab6230nie tak ostro...Siostro. 😱
Św8adomie kroczę przez swoje życie. 💖🙏 Dziękuję. 💞🙏 Amen. 🔥🙏
Ale dlaczego mam przyciągać obfitość jak ja lubię prostotę i minimalizm.
To nie robisz tego wszystkiego,co wyźej mówią. Proste
Obfitość to jest też praca, pieniądze, zdrowie, przyjaciele a nie tylko rzeczy materialne.
Każdą dziure w bieliźnie mozna naprawic nie trzeba kupować nowej pozdrawiam krawcowa
A może właśnie nie powinno się naprawiać? Moja mama była zawsze poukładana, nie było u niej nic zbędnego, razem z ojcem mieścili się w jednej szafie a i tak wiatr po niej hulał, ale naprawiała co się dało. I jakoś tego dobrobytu się nie dorobiła...
@@koko6046 dobre )
Wyrzucalam, wyrzucam dziurawa bielizne i skarpetki. Zawsze bylam zdania, ze stac mnie na nowe, zamiast chodzic w dziurawych, a biedni chodza w dziurawych i je ceruja. Co innego przerobki krawieckie ubran.
Ja bym powiedział, że we wszystkim warto znać umiar, nie jestem jakoś biedny, a ceruję ;) tylko że ile razy można? Można raz czy dwa zszyć dziurę w majtkach czy skarpetkach ale ona znowu się zrobi... i w pewnym momencie nie warto.
Po co naprawiać jak nożna kupić nową. I to jest obfitości . Zawsze będziesz chodzić w tym samym . Ja stary samochód oddałem na złom choć można było ten zabytek naprawić . Kupiłem nowszy .
Szkoda że Tesla nie skorzystał ze swoich rad🎉 byłby bogaty i zdrowy😮😊
Tesla był obudzony. Nie żył dla majątku. Rozumiał wszechświat. Chciał zrobić coś dla kolektywu, np darmowa energia elektryczna, żeby Cię rząd całe życie w kakał nie je*ał.
Polecam film "100 rzeczy"
Historia dwóch wspólników, którzy dzięki spontanicznemu zakładowi zostają z niczym, dosłownie, bez ubrania itd.
Każdego dnia mogą wybrać tylko 1 rzecz,której potrzebują. Świetny film,tak wiele uświadamiający....
Gdzieś już to słyszałem: "nie będziesz miał nic u będziesz szczęśliwy"😉
Ja nie tyle słyszałem co czytałem,jeżeli wierzyć zapiskom to promował to Jezus.
I nie jest to wcale głupie. Przywiązanie rodzi strach przed stratą, a jak się nic nie ma, to nie ma tego strachu :)
@@lonelysoldier17 Człowiek, który nic nie posiada nie boi się śmierci i nie jest mu żal umierać.Pewny nie jestem ,ale czasem tak myślę.
@@edisprawiedliwy8861 też tak myślę. A nawet i nie tylko śmierci wtedy nie trzeba się bać ale w ogóle wszystkiego :)
Świadomie kroczę przez życie
Świadomie kroczę przez swoje życie 🦉💖😀
Cos w tym jest Duzo wyzycilam . Dziękuję!!
Świadomie kroczę przez swoje życie 😉
Każdy człowiek jest energią ubraną w ziemski kostium czyli ciało śmiertelne na potrzeby ziemskiej wędrówki,wszystko jest energią co nas otacza i ze wszystkim tworzymy jedność.
Swiadomie krocze przez swoje zycie.dziekuje serdecznie i pozdrawiam :)
Trochę sensu to ma... Nikola Tesla mimo że geniusz, Prometeusz, uratował nam XX wiek to jednak umarł w biedzie i samotności...
Pewnie miał za dużo książek.
Bo go okradli z jego pomysłów , i inni się na nich bogacą. Tesla chciał, aby energia elektryczna była dla ludzi za darmo, a co my mamy ?
Umarł w biedzie bo chciał dac ludzkości energię za darmo,a to się jego inwestorom nie podobało
Chodzi o to , że skoro Tesla miał taką wiedzę o energii i się do niej stosował to w jego otoczeniu powinny pojawiać się sytuacje wspierające jego geniusz a nie okradać go , przywłaszczać patenty Itp.Mysle , tu potrzebne jest jeszcze coś o czym Tesla w swej genialności nie pomyślał 🤔
@@brytulaula2528 A moze geniusz jego rozmiarow nie potrzebuje materialnych rzeczy/pieniedzy. Zyje w innym wymiarze.
swiadomie krocze przez swoje zycie. A te wszystkie 9 punktow dotyczy mnie. Wiec postaram sie je zmienic. Serdeczne dzieki!
Swiadomie otaczam sie minimalizmem.Nie zagracam mieszkania, nie kupuję zbednych bibelotow, chyba ,ze spotkam cos wyjątkowego.Nie robie tego ,bo musze miec czym oddychac, lubie przestrzeń no i nie robie tego co by potomni mie mieli zbyt wiele do wyrzucenia 😊.
Świadomie krocze przez swoje życie. Serdeczności.
Swiadomie kroczę przez swoje życie❤️😁🙏
Dziękuję za mądrą radę
Świadomie kroczę przez swoje, życie ❤😊
Świadomie krocze przez moje zycie❤😊
Świadomie kroczę przez swoje życie. Dziękuję!
🌺Świadomie kroczę przez swoje życie.🌺
Dzieki ❤️😊zaraz się biore za sprzątanie
Świadomie kroczę przez swoje życie🙏
Zgadzam się z tą filozofią. Za każdym razem gdy" pozbywam" się czegoś z czego wiem że już nie skorzystam, po krótkim czasie przychodzi nowe.
Posprzątaj!Uporządkuj!A książki to moi ukochani przyjaciele i będą zawsze ze mną😂
Świadomie kroczę przez swoje życie!
Dziękuję bardzo.Życzę dobrego dnia.🍀❤️
Dziękuję za informacje
Niektóre z tych rad mają sens, ale większość jest po prostu idiotyczna. Oddać książki? Latami zbierane, dokupywane, czasami przez pokolenie, białe kruki? Książki, do których się wraca po latach, które nie tylko treścią (dobrze już znaną) ale i wspomnieniami związanymi z nimi stanowią wartość nie mieszczącą się zupełnie w kategoriach wartości gotówkowych i finansowych. No rzeczywiście, tylko je oddać... Tylko wyjątkowy ciemniak może coś takiego doradzić. A kolekcje? Stara biżuteria, przedmioty artystyczne, dzieła sztuki? Też się pozbyć, bo stare? No, po prostu kretyństwo do kwadratu. Innymi słowy: pomieszanie tu z poplątaniem, a "dobre rady" kierowane są do zasobnych osób (w domyśle: młodych), dla których wartością najwyższą jest KASA. Do tych, którzy uwierzą w każdą bzdurę, byle była nadzieja na dochód. Nie jestem w stanie tego słuchać. Bardzo negatywną energię roztacza ten "wujek dobra rada"...
Aż dziw że łóżko zostało :)
Można zbierać książki, ale lepiej nie trzymać ich w sypialni
@@babciadorotka7207
A jak ktoś ma garsonierę?
@@babciadorotka7207 Teoretycznie tak, ale jeżeli masz kawalerkę? Sporą, ale jednak kawalerkę? Dlatego trzeba się nauczyć podzieli tę przestrzeń na część gościnno-wypoczynkową, sypialną, roboczą... Coś, co dla autora tych rad jest nie do zrozumienia. Wszak każdy ma albo dom, albo apartament...
Grunt to słuchać ze zrozumieniem... Mowa jest o zakurzonych książkach, do których już nigdy nie wrócimy. Trzymaj sobie białe kruki ale je odkurzaj. Proste.
Z całą pewnością " Świadomie kroczę przez swoje życie " ❤💌❤
Powiem tak.Całe życie gromadziłem, bo musiałem (wiadomo komuna}, ale teraz żal wyrzucić, a nóż się przyda. Po prostu tak się nauczyłem, Np. skarpetki, gdy kupowałem, to 2 lub 3 pary, ponieważ gdy w jednej zrobiła się dziura, to już tej drugiej nie wyrzuciłem, bo miałem zapas dla następnej pary, gdzie mogła zostać 1 szt. To była moja kalkulacja. Nie dość, że wszystkiego brakowało, to nie można było kupić. Żal mi wyrzucić dobre rzeczy?!
Mnie też żal a komuny nie przeżyłem. Ale nie trzeba wyrzucać dobrych rzeczy: co da się sprzedać, to sprzedać, co się nie da to oddać, wyrzucić tylko śmieci :)
I też nie zamierzam wyrzucać pojedynczych skarpetek, jeśli mam inne pary podobne, bo robię tak samo :P - jak się po jednej przetrze, to z pozostałych tworzę parę i jeszcze trochę służą ;)
Teraz jest w modzie noszenie dwóch różnych skarpet . Gdy zrobi się dziura w jednej skarpetce to nie trzeba od razu wyrzucać całej pary wystarczy dziurawą wyrzucić .
Myślę że trzeba je po prostu usunąć z naszej przestrzeni tej codziennej. Autor mówi ciągle o sypialni bo to miejsce gdzie resetuje nam się głowa, gdzie się regenerujemy. Jeżeli masz garaż, piwnice, strych to spoko , zanieś tam rzeczy które są dla ciebie ważne ale nie zwracasz na nie uwagi każdego dnia :) tak ja to rozumiem :)
To w większości są rady dla osób, które mają duże mieszkania. Ja nie mogę wyrzucić różnych rzeczy z sypialni - tak jak radzi Tesla, a to dlatego, że mam do swojej dyspozycji tylko jeden pokój, w którym śpię, pracuję, jem, odpoczywam, uczę się, itd. I tylko w tym pokoju mogę trzymać wszystkie swoje rzeczy, jak ubrania, książki, komputer, telewizor, nawet garnki do gotowania i część produktów żywnościowych, lekarstwa, i wiele innych rzeczy. Wyjątkiem są kurtki, płaszcze i buty, które mogę trzymać w szafie na przedpokoju i część żywności na mojej półce w lodówce, którą dzielę z innymi domownikami.
Świadomie krocze przez swoje życie. Dziękuję za tyle intencjonalnie pozytywnej i madrej informacji bardzo cennej w aktualnym momencie mojego życia. To krysztalowo czyste intencjonalnie rady ktore rozswietlaja mroki mojej swiadomosci juz w momencie kiedy je świadomie przyjmuje z ogromna wdziecznoscia. Teraz prosze Zrodlo o wsparcie w realizacji tych madrych rad. Dziękuję z calego serca❤ Autorom tego Kanalu. Ewa
:):) niezwykle przydatne wskazówki , dziękujęęęęęęęęęęęęęęęęę
Wg tego wszystkiego, to prosty sposób na spanie pod mostem!!!
Oj muszę zredukować bieliznę. Nową kupuję, a starą nie wyrzucam. Stara zalega bo jest jeszcze dobra, ale zrobiła się niewygodna np. BH. Biorę się by zredukować👍dziekujé za przypomnienie.💌
Świadomie kroczę przez swoje życie i czyszczę swoją przestrzeń że zbędnych przedmiotów
Świadomie krocze przez swoje życie 😊
Wszystko mogę wyrzucić lub oddać, ale nie kasiążki. Poza tym moja sypialnia jest też pokojem dziennym i gościnnym. Mam tylko jeden pokój oraz kuchnię i łazienkę, więc musiałabym prawie wszystko wywalić.
Dzień dobry,
Przedstawione przez Pana argumety dotyczące wibracyjnej szkodliwości zagracających życiową przestrzeń rzeczy, wywarły na mnie duże wrażenie. Nigdy dotąd nie pomyślałam w taki sposób o gromadzących się wokół mnie przedmiotach. Odczuwając do nich "sentymentale" przywiązanie, nie byłam w stanie się ich pozbyć. Pana wywód dał mi przekonujące argumenty do przemiany.
Dziękuję
Joanna
Już wiem czemu nie dostałem podwyżki, to przez dziurawą skarpetkę a ja się na pracodawcę wkurzałem.
😂
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Dzięki za pomysł@@mariapecho2145
materiał sponsorowany!!! wyrzuć wszystko i KUP NOWE!!!
Dokładnie. Kup, wydaj, kup, daj zarobić.
Można jeszcze się zastanawiać, ale wyrzuć książki?
Debilizm.
Kup,kup,kup......no i mamy to co mamy = konsumpcjonizm jak wszędzie....jasne,że sponsoring 😅😅😅
@@elzbietakarlinska3293 Myślę, że niektórzy niczego nie zrozumieli. Ja nie słyszałam tekstu, żeby ciągle kupować nowe tylko, żeby nie trzymać starych, zużytych rzeczy. A to chyba jest różnica. Chyba, że chodzicie w podartych majtkach i wytartych butach aż z was spadną.
Kupować ten szajs z chin,?.stare ubrania są dużo lepszej jakości.
@@lillalilus zdecydowanie ....
Jedyną drogą, prawdą I życiem jest Jezus Chrystus . W Nim jest szczęście, radość życia i życie wieczne, niezależnie od dziurawych skarpetek, czy dziurawych ubrań...
Tesla najwybitniejszy wynalzca po resetowy
Czytam komentarze i większość osób ma podobne spostrzeżenia: wyrzuć wszystkie stare ubrania, a jak będą puste wieszaki, to kupuj nowe!
Właściciel kanału ma chyba sklep z odzieżą ;-)
Świadomie krocze przez swoje życie ❤
Przydatne informacje ,,,na pewno skorzystam nie tylko dla siebie .....bo świadomie kroczę przez życie .....
Najlepiej chodzić nago
Świadomie kroczę przez swoje życie 💪
Wszystko zależy od tego jak kto rozumuje dostatek , obfitość , bogactwo . Nie czuję braków . Mam dach nad głową , chleb i wodę . Dwoje dzieci i przepiękny obraz o jakim nie śniłam -kochają się , przytulają , są dla siebie wsparciem . Mogę spokojnie pożegnać się z nimi wiedząc , czym dla siebie są , co jest dla nich skarbem , a co iluzją . Nie muszę ich pytać o nic , prosić o nic . Należą do mnie , ja do nich -jesteśmy jednym .