Nie sądziłam, że ten dzień kiedyś nadejdzie 😀 Detektywa zdążyłam zakupić, ukończyć i sprzedać, ale mimo to recenzję oglądałam do końca, bo byłam ciekawa, jak Ci się podobało. No i stwierdzam, że wnioski mieliśmy bardzo zbliżone 😉
Zawsze nagrywasz recenzje gier, których jeszcze nie ma w Polsce, więc spodziewałem się Season One, albo tego o szpiegach... :) A poważnie - dzięki za materiał. Będzie się dobrze słuchało.
Dla mnie Sprawa VI powinna być w pudełku i być sprawą zero, do rozegrania przed kampanią jako tutorial. Jestem przekonany, że bardzo dużo ludzi odbiło się od kampanii po jednym-dwóch scenariuszach. Kojarzę, że Ignacy wspominał, że wiele osób zaczęło i nie skończyło kampanii co widać w Antaresie. Graliśmy z żoną w Detektywa, Kroniki Zbrodni i Sherlocka. Dla mnie Detektyw zdecydowanie najlepszy, chyba głownie ze względu na historię. Mechanika żetonów też mi się nie podobała, nie wiem czy nie wystarczyłyby żetony autorytetu, które można użyć jako żetonów umiejętności, a umiejętności postaci już zupełnie mnie nie przekonują. My się generalnie nie przejmowaliśmy stresem, pilnowaliśmy jedynie, aby nie przekroczyć limitu. Dzięki za recenzję. Jak zwykle recenzja ekstra.
Miałem bardzo podobne wrażenia co do kwestii mechanicznych (rozumiem dlaczego, ale jednak rozbija to immersję), ale dla samej kampanii byłem finalnie znacznie mniej wyrozumiały, bo kilka rzeczy mi się jednak nie spięło. Nie pomógł też zabawny fakt, że na kilka dni po premierze nie była jeszcze aktywna strona z finałem i musiałem na nią poczekać. Ale to, co mi nie zagrało, to już spoilery, więc więcej nic nie napiszę. Wywnętrzałem się w tej kwestii już na forum.
Jeżeli narzekasz na Antares to zagraj w L.A. ;). Zgadzam się w 100% z twoimi spostrzeżeniami. Uważam Detektywa za Suuuper grę, LA chyba lepsze niż podstawka, polecam.
Cześć Tomek 👋👋 Sprawdź sobie kanał Portal Games PL gdyż opublikowano tam zwiastun Terrors of London. Dodatkowo został tam wstawiony fragment twojej recenzji tej oto gry. Pozdrawiam !!!!
Tomku zgadzam się z Twoja opinią w 100%, super się to oglądało. Miałem podobne odczucia grając ze znajomymi, gra jest świetna czekamy na nowe sprawy i 2 sezon. Zrobiłeś nawiązanie do T. I. M. E. Stories więc mam pytanie czy ukończyłeś już wszystkie scenariusze? Jeśli tak to jakie wrażenia? Pozdrawiam serdecznie.
Panie Tomku, 1000 wysw w dobe to dobry wynik jak na gre ktora juz wiekszosc kupila ;) dzieki za recenzje. Ps.1 to ja sie upominalam o te recke, a Pan mowil ze nie ma sensu :P jak widac sens byl, chyba glownie dlatego ze nikt nie zrobil do tej pory w PL dobrej recenzji detektywa (i chocby za to zdanie nie dostane od Pana serduszka :P). Ps 2. Zabraklo mi zdania mowiacego wprost - w ile osob najlepiej w to grac. 2? 5? Jednym slowem. Chcialabym w 5 ale nie wiem czy sie wtedy towarzystwo nie nudzi. Druga rzecz czego mi brakuje, to (a jakze) porownanie do kronik zbrodni. Zastanawia mnie dlaczego w topkach zagranicznych recenzentow sa kroniki a nie detektyw. Ale podejrzewam ze w Kroniki Pan jeszcze nie zagral i stad to wynika ;) pozdrawiam! Tak dalej!
Serduszka nie powinienem dawać za zwracanie się do mnie "pan" :) W Kroniki nie grałem, stąd nie porównuję. Co do optymalnej liczby graczy, to jest bardzo zależne od grupy. Można grać w pięć osób i będzie każdy się świetnie bawił, kombinował i w ogóle. Można grać w trzy osoby i jedna będzie się nudziła, bo nie będzie tak dobrze jej sie kombinowało jak pozostałym dwóm. Ja grałem raz pierwszy scenariusz w trzy osoby, a potem kampanię w pięć osób (pierwsze trzy scenariusze) i cztery osoby (ostatnie dwa scenariusze). Nudziła się chyba tylko jedna osoba w jednym scenariuszu, bo gra jej nie podeszła.
Uuu, drogi Gambicie - ciekaw byłbym Sherlocka: Detektywa Doradczego w Twojej immersji... Tam historia dopiero robi bangla bangla w mechanice! Pod względem wejścia w klimat zupełnie trudniejsza rzecz, a sprawy bardziej frustrujące. I dzięki za reckę, zawsze dobrze posłuchać!
1. Antares od dłuższego czasu działa ok. 2. Jeśli gracie więcej niż w 1 osobę to po prostu zrobić tak, że jeden jeździ, a reszta zostaje i analizują akta;) 3. Stres - uznalem, że tak działa i już;) 4. Czas - jak powyżej:) 5. Zdjęcia można wydrukować z Antares;) (Tak, tak też kupiłem). Jestem ciekaw LA Zbrodnie:)
Z cyklu: "archeologia gier planszowych" 😉 Nie zgadzam się z większością Twoich "minusów" (to nie rpg i rzeczy, na które narzekasz, to konieczne elementy mechaniki), za to podstawka zawiera sporo błędów językowych, a zdarzają się też faktyczne (związane z tropami danej sprawy), co uważam za rażące w detektywistycznej grze - de facto - tekstowej. Z kolei podzielam Twoją chęć zasiądnięcia do kolejnej kampanii (Zbrodnie LA są jeszcze lepsze - polecam!) i mniejszą chęć na rozwiązywanie kolejnych pojedynczych spraw. Ten format gry aż zaprasza do stworzenia bardziej zawiłej, wielowątkowej fabuły, niż tylko pojedynczej sprawy. I mimo iż graliśmy z wielką radością w obie kampanie (z podstawki i Zbrodni LA), to do zagrania w darmową sprawę "Przyczyny naturalne" wciąż nie możemy się zmotywować...
Mam wrażenie, że powiedziałem, że mimo iż drażnią mnie rozwiązania mechaniczne, to rozumiem dlaczego tam są. Ale nadal drażnią :) Co do błędów - nie natknąłem się.
Gra genialna ale! Zmęczyła mnie tak pierwsza misja że od 6.mies. nie usiadłem do kolejnej. Zmęczyła bo naprawdę czuje ze rozwiązujemy sprawę a nie gramy w grę. Ta hra jest zbyt realistyczna dlatego nie odpoczywam przy niej
Spoiler... Nas też odrzuciły te minusy. Historia może i była fajna, ale kilka razy np. trzeba wydać czas lub żeton żeby... uwaga: sprawdź dowód/pudełko jeszcze raz - może coś zostało przeoczone -.- Czy wspomniane przez Tomka przedziały czasowe. W trzeciej misji sprawdzasz kamerę na ulicy przez.... uwaga godzinę xD a teraz ujęcie z innej kamery kolejną godzinę ^^
Czasówka w pokoju przesłuchań...
00:00 - Wstęp
02:44 - Omówienie zasad
11:25 - Podsumowanie (bez spoilerów)
32:16 - Podsumowanie (ze spoilerami)
Nie sądziłam, że ten dzień kiedyś nadejdzie 😀 Detektywa zdążyłam zakupić, ukończyć i sprzedać, ale mimo to recenzję oglądałam do końca, bo byłam ciekawa, jak Ci się podobało. No i stwierdzam, że wnioski mieliśmy bardzo zbliżone 😉
Dobry wstęp, bo to się aż ciągnęło na usta! :)
Zawsze nagrywasz recenzje gier, których jeszcze nie ma w Polsce, więc spodziewałem się Season One, albo tego o szpiegach... :)
A poważnie - dzięki za materiał. Będzie się dobrze słuchało.
No bez przesady. Nie zawsze tak robię. Cholernie często robię recenzje gier od polskich wydawców.
@@GambitTV "Cholernie" wcale nie jest synonimem do "nie dość"
Dla mnie Sprawa VI powinna być w pudełku i być sprawą zero, do rozegrania przed kampanią jako tutorial. Jestem przekonany, że bardzo dużo ludzi odbiło się od kampanii po jednym-dwóch scenariuszach. Kojarzę, że Ignacy wspominał, że wiele osób zaczęło i nie skończyło kampanii co widać w Antaresie.
Graliśmy z żoną w Detektywa, Kroniki Zbrodni i Sherlocka. Dla mnie Detektyw zdecydowanie najlepszy, chyba głownie ze względu na historię. Mechanika żetonów też mi się nie podobała, nie wiem czy nie wystarczyłyby żetony autorytetu, które można użyć jako żetonów umiejętności, a umiejętności postaci już zupełnie mnie nie przekonują. My się generalnie nie przejmowaliśmy stresem, pilnowaliśmy jedynie, aby nie przekroczyć limitu.
Dzięki za recenzję. Jak zwykle recenzja ekstra.
Miałem bardzo podobne wrażenia co do kwestii mechanicznych (rozumiem dlaczego, ale jednak rozbija to immersję), ale dla samej kampanii byłem finalnie znacznie mniej wyrozumiały, bo kilka rzeczy mi się jednak nie spięło. Nie pomógł też zabawny fakt, że na kilka dni po premierze nie była jeszcze aktywna strona z finałem i musiałem na nią poczekać. Ale to, co mi nie zagrało, to już spoilery, więc więcej nic nie napiszę. Wywnętrzałem się w tej kwestii już na forum.
Za pierwsze zdanie szacun i wielki plus 😀
Dzięki za recenzję.
Jeżeli narzekasz na Antares to zagraj w L.A. ;). Zgadzam się w 100% z twoimi spostrzeżeniami. Uważam Detektywa za Suuuper grę, LA chyba lepsze niż podstawka, polecam.
Cześć Tomek 👋👋
Sprawdź sobie kanał Portal Games PL gdyż opublikowano tam zwiastun Terrors of London. Dodatkowo został tam wstawiony fragment twojej recenzji tej oto gry.
Pozdrawiam !!!!
Wiem, ten zwiastun był pokazywany na ogłoszeniu planów wydawniczych na Portalconie. Zbierałem szczękę z podłogi :)
Tomku zgadzam się z Twoja opinią w 100%, super się to oglądało. Miałem podobne odczucia grając ze znajomymi, gra jest świetna czekamy na nowe sprawy i 2 sezon.
Zrobiłeś nawiązanie do T. I. M. E. Stories więc mam pytanie czy ukończyłeś już wszystkie scenariusze? Jeśli tak to jakie wrażenia?
Pozdrawiam serdecznie.
Panie Tomku, 1000 wysw w dobe to dobry wynik jak na gre ktora juz wiekszosc kupila ;) dzieki za recenzje. Ps.1 to ja sie upominalam o te recke, a Pan mowil ze nie ma sensu :P jak widac sens byl, chyba glownie dlatego ze nikt nie zrobil do tej pory w PL dobrej recenzji detektywa (i chocby za to zdanie nie dostane od Pana serduszka :P). Ps 2. Zabraklo mi zdania mowiacego wprost - w ile osob najlepiej w to grac. 2? 5? Jednym slowem. Chcialabym w 5 ale nie wiem czy sie wtedy towarzystwo nie nudzi. Druga rzecz czego mi brakuje, to (a jakze) porownanie do kronik zbrodni. Zastanawia mnie dlaczego w topkach zagranicznych recenzentow sa kroniki a nie detektyw. Ale podejrzewam ze w Kroniki Pan jeszcze nie zagral i stad to wynika ;) pozdrawiam! Tak dalej!
Serduszka nie powinienem dawać za zwracanie się do mnie "pan" :)
W Kroniki nie grałem, stąd nie porównuję. Co do optymalnej liczby graczy, to jest bardzo zależne od grupy. Można grać w pięć osób i będzie każdy się świetnie bawił, kombinował i w ogóle. Można grać w trzy osoby i jedna będzie się nudziła, bo nie będzie tak dobrze jej sie kombinowało jak pozostałym dwóm. Ja grałem raz pierwszy scenariusz w trzy osoby, a potem kampanię w pięć osób (pierwsze trzy scenariusze) i cztery osoby (ostatnie dwa scenariusze). Nudziła się chyba tylko jedna osoba w jednym scenariuszu, bo gra jej nie podeszła.
@@GambitTV dziekuje ❤
Ja grałam sama i było super!
Dzięki za recenzję :)
Pytanie;
Czy warto kupić grę jeśli będę grać tylko solo ?
Moim zdaniem nie bardzo. Jednak wspólne ogarnianie zagadki, dyskusje, przekonywanie się, teorie, robią w tej grze wielką robotę.
@@GambitTV ja tam gram sam. Jeśli ktoś lubi kryminały, to mu się spodoba
ja się nadal waham nad zakupem więc film jest przydatny :P ...
Uuu, drogi Gambicie - ciekaw byłbym Sherlocka: Detektywa Doradczego w Twojej immersji... Tam historia dopiero robi bangla bangla w mechanice! Pod względem wejścia w klimat zupełnie trudniejsza rzecz, a sprawy bardziej frustrujące.
I dzięki za reckę, zawsze dobrze posłuchać!
Tomasz Blaszak dla mine Sherlock był wielkim rozczarowaniem. Już lepiej poczytać książki.
O, też byłabym ciekawa opinii o Sherlocku. Właśnie zastanawiam się czy kupić :)
@@CesariaMagento namówili mnie SUSD. Odradzam. W naszej grupie nie siadło. Czytanie, czytanie... i skopany system oceniania. Ale niektórym się podoba.
Powiem tak nie wszyscy kupili. Ja nie kupilem i nie kupie nie moj klimat...
A mnie interesuje!!!
Mnie tez i miło było spotkać:)
@@Vader240183 również Ale kompresja Portalconu do jednego dnia zabrała czas na rozmowy:(
@@Grzegorz_Wiecek u mnie MP w hexa zabrały czas na rozmowy:)
1. Antares od dłuższego czasu działa ok.
2. Jeśli gracie więcej niż w 1 osobę to po prostu zrobić tak, że jeden jeździ, a reszta zostaje i analizują akta;)
3. Stres - uznalem, że tak działa i już;)
4. Czas - jak powyżej:)
5. Zdjęcia można wydrukować z Antares;) (Tak, tak też kupiłem).
Jestem ciekaw LA Zbrodnie:)
Z cyklu: "archeologia gier planszowych" 😉
Nie zgadzam się z większością Twoich "minusów" (to nie rpg i rzeczy, na które narzekasz, to konieczne elementy mechaniki), za to podstawka zawiera sporo błędów językowych, a zdarzają się też faktyczne (związane z tropami danej sprawy), co uważam za rażące w detektywistycznej grze - de facto - tekstowej.
Z kolei podzielam Twoją chęć zasiądnięcia do kolejnej kampanii (Zbrodnie LA są jeszcze lepsze - polecam!) i mniejszą chęć na rozwiązywanie kolejnych pojedynczych spraw. Ten format gry aż zaprasza do stworzenia bardziej zawiłej, wielowątkowej fabuły, niż tylko pojedynczej sprawy. I mimo iż graliśmy z wielką radością w obie kampanie (z podstawki i Zbrodni LA), to do zagrania w darmową sprawę "Przyczyny naturalne" wciąż nie możemy się zmotywować...
Mam wrażenie, że powiedziałem, że mimo iż drażnią mnie rozwiązania mechaniczne, to rozumiem dlaczego tam są. Ale nadal drażnią :) Co do błędów - nie natknąłem się.
W pierwszym scenariuszu - do rozwiązania - dwie karty z gry a reszta z internetu
Gra genialna ale! Zmęczyła mnie tak pierwsza misja że od 6.mies. nie usiadłem do kolejnej. Zmęczyła bo naprawdę czuje ze rozwiązujemy sprawę a nie gramy w grę. Ta hra jest zbyt realistyczna dlatego nie odpoczywam przy niej
Minusy opisane przez ciebie całkowicie odrzuciły mnie od tej gry. Irytacja na maxa. Po 2 sprawach gra poszła do sprzedaży.
Spoiler...
Nas też odrzuciły te minusy. Historia może i była fajna, ale kilka razy np. trzeba wydać czas lub żeton żeby... uwaga: sprawdź dowód/pudełko jeszcze raz - może coś zostało przeoczone -.- Czy wspomniane przez Tomka przedziały czasowe. W trzeciej misji sprawdzasz kamerę na ulicy przez.... uwaga godzinę xD a teraz ujęcie z innej kamery kolejną godzinę ^^
Dlaczego zawsze godzina? to proste bo w zespole są kobiety;) to czasami godzina może być za mało by odpalić auto;)
Znowu komputer ? znowu aplikacja? Jak dla mnie mega minus