Gruźlica: obalamy mity

W XIX wieku gruźlica była nazywana „białą dżumą”. Zabijała głównie osoby młode, ale w tamtych czasach wielu artystów i ludzi ze świata nauki umarło z powodu gruźlicy. Dziś gruźlica ma trochę inne oblicze. Zagraża nie tylko osobom z tradycyjnych grup ryzyka, ale może dotknąć każdego z nas ponieważ każdy oddycha i każdy może ulec zakażeniu, jeśli będzie narażony na kontakt z chorym na gruźlicę. Osobą która zaraża jest głównie osoba chora na gruźlicę, która prątkuje. Jeżeli ta osoba się leczy i jest odprątkowana nie stanowi niebezpieczeństwa dla osoby, która na tę chorobę nie choruje.
Chorzy na gruźlicę na aktywną postać gruźlicy są zaraźliwi, bądź mogą być zaraźliwi przez pewien określony czas, jeśli nie zostało wdrożone leczenie. Natomiast jeśli jest wdrożone prawidłowe leczenie, to po kilku tygodniach są bezpieczni dla swojego otoczenia. Natomiast osoby zakażone, które nie rozwinęły aktywnej gruźlicy uważane są za zdrowe. W związku z tym są bezpieczne dla swojego otoczenia ponieważ nie mają aktywnej postaci gruźlicy.