1. Godzilla x Kong już jest dla mnie najlepszym filmem tego roku. Nie jest to minus one, ale nie musi. Jest to zwyczajnie nowoczesny film serii showy (pierwszej ery filmów o Godzilli). Gojiego może było mnniej, niż Konga, ale nie przeszkadzało mi to szczególnie (a fanem jestem Godzilli, Konga jedynie lubię). Sceny walk są chyba najlepsze w całym monsterverse. Godzilla był istną bestią, a Kong mu dorównywał. Uwielbiam scenę ich walki w egipcie (rip piramidy). Tylko jedna uwaga. Były filmy o godzilli, wysoko oceniane, gdzie to właśnie dramat Godzilli był na 1 miejscu, nie ludzie. Godzilla vs Destoroyah i vs mechagodzilla 2 (polecam, są na cda chyba). Podsumowując film jak dla mnie 9 na 10. 2. Pogromcy duchów - nie widziałem 3. Kung fu panda 4 - film dla mnie był ok. W sumie tylko tyle. Nie dorównuje on poprzednim 3 częściom, a główna zła nie została zrobiona zbyt dobrze. Ogólnie film został zrobiony na siłę trochę. No i wielka piątka była tylko na chwilę. Ogólnie 5,5 na 10
Ja byłem chyba 2 tygodnie temu byłem z kumplem na Godzila i Kong Nowe Imperium i mi się podobało afekty specjalne, sceny walki, fabuła były fajnie dobrze się bawiłem film robi dobrze to co ma robić dobrze czyli daje dużo rozrywki, dobry film polecam
Jak dla mnie wszystkie trzy części Kung-Fu pandy majstersztykami wśród filmów animowanych (i najlepszymi dziełami DreamWorks moim zdaniem), ale czwarta część, mimo że nie dorównuje im zbyt mocno i bądź co bądź jest najgorszą częścią serii, wciąż jest naprawdę dobrym filmem, którego jedyną wadą według mnie była postać Kameleony. Osobiście na spokojnie mogę dać temu filmowi mocne 8/10.
Mam trochę wrażenie, że Kung Fu Panda ma za sobą dobrą przeszłość i teraz stara się z niej wycisnąć ile jeszcze się da niewielkim kosztem, Pogromcy Duchów pozostawili po sobie jedynie nostalgiczne wspomnienie i za bardzo starają się odzyskać utraconą sławę, a Monsterverse ma za sobą mieszany odbiór i wyciąga wnioski z krytyki, żeby nie powtarzać popełnionych błędów
Zdecydowanie podoba mi się ten Twój nowy zbiorczy format omawiania kilku filmów w jednym materiale. Jest dobry szczególnie dla takiej osoby jak ja, która niemal nie ogląda filmów i jestem tutaj... hmm... chyba głownie dla Ciebie i Twojego głosu, ale też trochę właśnie po to by mieć jakąś szczątkową wiedzę o kinie Tęsknię trochę za anime na Twoim kanale, myślałeś może by wybrać się do kina na film anime "Spy x family: code white"? Sama wyjątkowo się wybieram. Wchodzi za niedługo do kin, zapowiada się na lekki i przyjemny. Powinien być jak najbardziej zrozumiały dla osoby która nie widziała tego anime
A Zrecenzujesz serial Reniferek z Netflixsa? Nie nie jest to bajka, serial jest świetny a nikt o nim nie mówi! Skandal! Bardzo lubię twoje filmy nie dawno cię odkryłam i cieszy mnie, że tu jesteś, i nagrywasz te filmy. Pozdrawiam.😘😘
Dzięki za pokrzepiający komentarz! 😅 Niby jest parę seriali, które powinienem nadrobić, ale namierzyłem ten, o którym mówisz, na Netflix i muszę przyznać, że wygląda ciekawie, a jeszcze to co piszesz brzmi zachęcająco... staram się nie obiecywać za dużo, ale naprawdę udało Ci się zwrócić na to moją uwagę
Właśnie to jedna z tych poplątanych rzeczy. Z tego co pamiętam została porwana przez terrorystów, ale potem zwrot akcji był taki, że to było upozorowane porwanie, bo ona potajemnie współpracowała z nimi od początku i wygłosiła monolog, w którym wyjaśnia, że wszystko było zaplanowane, a ludzkość są infekcją i w ogóle.
Przez najblizsze 3 misiąca będzie niezły zasyp animców w kinach. Czyli: Spy x Family: Code Whitei, finałowy film Haikyuu movie: TDB, 3 firmy studia Ghible i jak mi wiadomo zapowiedzą jeszcze film Blue Lock.
No nie wiem, a co w nim takiego świetnego? Chętnie poznam inny punkt widzenia. Dla mnie po prostu w tym momencie skończyła się dojrzałość tej serii i zaczęła prosta animowana opowiastka
@@IgorMendzin sam wróg jest dużo lepszy niż w czwórce. Oczywiście słabszy niż w pierwszych dwóch ale wciąż genialny. Grany przez wspaniałego j.k simonsa, pomimo braku emocjonalnej głębi jak tai lung i shen nadrabi tym jakie stanowi zagrożenie, co świetnie prezentuje sam początek filmu. Gdy pierwszą złą rzecz jaką zrobiła kameleona to zrzucenie faceta z schodów w połowie filmu, kai na samym początku pokonał samego oogwaya, a potem dodatkowo obezwładnił shifu, potężną piątke i zniszczył jadeitowy pałac. Jego backstory i motywacja były zrozumiane i sensowne. A jego walki(poza tą finałową w krainie duchów) były angażujące. Poza wrogiem uważam że przesłanie było fajne i widać to że Po uczy się nauczać(masło maślane, wiem) i widać jego podróż przez cały film. Poza tym kung fu panda 3 nie jest tak krótka jak czwórka która była zrobiona na styk by było 90 minut. Nie miała ani dobrego podbudowania pod zakończenie, ani to zakończenie nie było satysfakcjonujące. Nie miała w sobie ani duszy ani serca jakie były widoczne w trylogi. Potężnej piątki nie było tylko dlatego że DreamWorks nie chciał wydawać kasy na aktorów. I widać że jest to produkt wydany na siłę, bez pomysłu i tylko po to by zgarnąć hajs z nostalgii. Kung fu panda 3 miała coś, jakieś przesłanie, coś co mnie bawiło i wzruszyło. Przez całą czwórke miałem kamienną twarz i zaśmiałem się może na dwóch żartach. Co prawda byłem w tym osamotniony bo cała sala wypełniona była dziećmi poniżej 11 roku życia które śmiały się z żenujących żartów. Widać w jaki target celował DreamWorks, trylogia miała coś i dla dzieci i dla dorosłych. Czwórka jest już tylko dla osób których nawet nie było na świecie kiedy wyszła pierwsza czy nawet druga część
Na pewno przez to, że ten serial był reklamowany, mam go teraz z tyłu głowy i takie skojarzenia mi się nasuwają 😁, ale zobaczymy, Amazon zawsze był dla mnie trochę toporną platformą, a poza tym w kwestii Fallouta też jestem noobem. Ale zobaczymy...
Jesteś chybap ierszy który ocenia Kunk fu pande 3 za gorszy film od czwróki... Brody z kosmosu nawet traktuje ten film na równi z 1 i 2 częścia.... Wydaje mi się że pierwsze 3 części ukazywały drogę wojownika kunk fu... Jedynka o treningu ciała, dwójka umysł a trójka duszy... a 4.... nie pokazuje nam nic nowego...
Ta, po komentarzach zdążyłem się już zorientować, że trójka ma sporo fanów. Powiedziałbym, że raczej stawiam trójkę i czwórkę raczej na równi. Jakoś trójka w niczym nie wydaje mi się oryginalna na tle tysięcy innych filmów animowanych. Ciekawe porównanie z tym treningiem ciała, umysłu i duszy. Jak o tym myślę to nawet to widzę.
1. Godzilla x Kong już jest dla mnie najlepszym filmem tego roku. Nie jest to minus one, ale nie musi. Jest to zwyczajnie nowoczesny film serii showy (pierwszej ery filmów o Godzilli). Gojiego może było mnniej, niż Konga, ale nie przeszkadzało mi to szczególnie (a fanem jestem Godzilli, Konga jedynie lubię). Sceny walk są chyba najlepsze w całym monsterverse. Godzilla był istną bestią, a Kong mu dorównywał. Uwielbiam scenę ich walki w egipcie (rip piramidy). Tylko jedna uwaga. Były filmy o godzilli, wysoko oceniane, gdzie to właśnie dramat Godzilli był na 1 miejscu, nie ludzie. Godzilla vs Destoroyah i vs mechagodzilla 2 (polecam, są na cda chyba). Podsumowując film jak dla mnie 9 na 10.
2. Pogromcy duchów - nie widziałem
3. Kung fu panda 4 - film dla mnie był ok. W sumie tylko tyle. Nie dorównuje on poprzednim 3 częściom, a główna zła nie została zrobiona zbyt dobrze. Ogólnie film został zrobiony na siłę trochę. No i wielka piątka była tylko na chwilę. Ogólnie 5,5 na 10
Ja byłem chyba 2 tygodnie temu byłem z kumplem na Godzila i Kong Nowe Imperium i mi się podobało afekty specjalne, sceny walki, fabuła były fajnie dobrze się bawiłem film robi dobrze to co ma robić dobrze czyli daje dużo rozrywki, dobry film polecam
Jak dla mnie wszystkie trzy części Kung-Fu pandy majstersztykami wśród filmów animowanych (i najlepszymi dziełami DreamWorks moim zdaniem), ale czwarta część, mimo że nie dorównuje im zbyt mocno i bądź co bądź jest najgorszą częścią serii, wciąż jest naprawdę dobrym filmem, którego jedyną wadą według mnie była postać Kameleony. Osobiście na spokojnie mogę dać temu filmowi mocne 8/10.
Jestem szczerze zdziwiony, że z tej trójki to film o Kaiju okazał się być najlepszy
Mam trochę wrażenie, że Kung Fu Panda ma za sobą dobrą przeszłość i teraz stara się z niej wycisnąć ile jeszcze się da niewielkim kosztem, Pogromcy Duchów pozostawili po sobie jedynie nostalgiczne wspomnienie i za bardzo starają się odzyskać utraconą sławę, a Monsterverse ma za sobą mieszany odbiór i wyciąga wnioski z krytyki, żeby nie powtarzać popełnionych błędów
Właśnie przeglądałam kanał, by obejrzeć poprzednie filmy, a jest nowy. ❤
👍👍👍
super film
12:56 On grał w hinduski sposób nawet w Star Wars co ostatecznie udowadnia że Indie to osobna Planeta.
Trójka kung fu pandy była jak dla mnie tak samo dobra jak dwie pierwsze części, a czwórka jest słaba
Ziomek uwielbiam cię oglądać trzymam za cb kciuki że się przebijesz do szerszej publiki 😀
Zdecydowanie podoba mi się ten Twój nowy zbiorczy format omawiania kilku filmów w jednym materiale. Jest dobry szczególnie dla takiej osoby jak ja, która niemal nie ogląda filmów i jestem tutaj... hmm... chyba głownie dla Ciebie i Twojego głosu, ale też trochę właśnie po to by mieć jakąś szczątkową wiedzę o kinie
Tęsknię trochę za anime na Twoim kanale, myślałeś może by wybrać się do kina na film anime "Spy x family: code white"? Sama wyjątkowo się wybieram. Wchodzi za niedługo do kin, zapowiada się na lekki i przyjemny. Powinien być jak najbardziej zrozumiały dla osoby która nie widziała tego anime
Łapka za muzykę z Ghost Master 😂
Ja myślałem że to będzie Tai Lung
A Zrecenzujesz serial Reniferek z Netflixsa? Nie nie jest to bajka, serial jest świetny a nikt o nim nie mówi! Skandal! Bardzo lubię twoje filmy nie dawno cię odkryłam i cieszy mnie, że tu jesteś, i nagrywasz te filmy. Pozdrawiam.😘😘
Dzięki za pokrzepiający komentarz! 😅 Niby jest parę seriali, które powinienem nadrobić, ale namierzyłem ten, o którym mówisz, na Netflix i muszę przyznać, że wygląda ciekawie, a jeszcze to co piszesz brzmi zachęcająco... staram się nie obiecywać za dużo, ale naprawdę udało Ci się zwrócić na to moją uwagę
@@IgorMendzin O super cieszy mnie to, miłego oglądania i wysyłam pokrzepiające uściski🤗
1:59 z tego co pamiętam to ona zrobiła to ale nie z własnej woli tylko dlatego była jakaś organizacje terrorystyczne kazała jej to zrobić
Właśnie to jedna z tych poplątanych rzeczy. Z tego co pamiętam została porwana przez terrorystów, ale potem zwrot akcji był taki, że to było upozorowane porwanie, bo ona potajemnie współpracowała z nimi od początku i wygłosiła monolog, w którym wyjaśnia, że wszystko było zaplanowane, a ludzkość są infekcją i w ogóle.
Przez najblizsze 3 misiąca będzie niezły zasyp animców w kinach. Czyli: Spy x Family: Code Whitei, finałowy film Haikyuu movie: TDB, 3 firmy studia Ghible i jak mi wiadomo zapowiedzą jeszcze film Blue Lock.
podoba mi się twój nowy schemat wrzucania filmów
Dan Stevens w Godzilla x Kong to jak w złoto
Ja też jestem chora i wiem co czujesz jakaś masakra z ta pogodą🤒
Dla mnie to wilczyca
Jak godzilla kładzie się w koloseum to nawet słodkie
Kung fu panda 3 jest świetny nie rozumiem czemu uważasz że ten szajs w postaci czwórki jest lepszy
No nie wiem, a co w nim takiego świetnego? Chętnie poznam inny punkt widzenia. Dla mnie po prostu w tym momencie skończyła się dojrzałość tej serii i zaczęła prosta animowana opowiastka
@@IgorMendzin sam wróg jest dużo lepszy niż w czwórce. Oczywiście słabszy niż w pierwszych dwóch ale wciąż genialny. Grany przez wspaniałego j.k simonsa, pomimo braku emocjonalnej głębi jak tai lung i shen nadrabi tym jakie stanowi zagrożenie, co świetnie prezentuje sam początek filmu. Gdy pierwszą złą rzecz jaką zrobiła kameleona to zrzucenie faceta z schodów w połowie filmu, kai na samym początku pokonał samego oogwaya, a potem dodatkowo obezwładnił shifu, potężną piątke i zniszczył jadeitowy pałac. Jego backstory i motywacja były zrozumiane i sensowne. A jego walki(poza tą finałową w krainie duchów) były angażujące. Poza wrogiem uważam że przesłanie było fajne i widać to że Po uczy się nauczać(masło maślane, wiem) i widać jego podróż przez cały film. Poza tym kung fu panda 3 nie jest tak krótka jak czwórka która była zrobiona na styk by było 90 minut. Nie miała ani dobrego podbudowania pod zakończenie, ani to zakończenie nie było satysfakcjonujące. Nie miała w sobie ani duszy ani serca jakie były widoczne w trylogi. Potężnej piątki nie było tylko dlatego że DreamWorks nie chciał wydawać kasy na aktorów. I widać że jest to produkt wydany na siłę, bez pomysłu i tylko po to by zgarnąć hajs z nostalgii. Kung fu panda 3 miała coś, jakieś przesłanie, coś co mnie bawiło i wzruszyło. Przez całą czwórke miałem kamienną twarz i zaśmiałem się może na dwóch żartach. Co prawda byłem w tym osamotniony bo cała sala wypełniona była dziećmi poniżej 11 roku życia które śmiały się z żenujących żartów. Widać w jaki target celował DreamWorks, trylogia miała coś i dla dzieci i dla dorosłych. Czwórka jest już tylko dla osób których nawet nie było na świecie kiedy wyszła pierwsza czy nawet druga część
12:04 czy to zapowiedz filmu o falloucie amazona 🤨
Na pewno przez to, że ten serial był reklamowany, mam go teraz z tyłu głowy i takie skojarzenia mi się nasuwają 😁, ale zobaczymy, Amazon zawsze był dla mnie trochę toporną platformą, a poza tym w kwestii Fallouta też jestem noobem. Ale zobaczymy...
Jesteś chybap ierszy który ocenia Kunk fu pande 3 za gorszy film od czwróki... Brody z kosmosu nawet traktuje ten film na równi z 1 i 2 częścia....
Wydaje mi się że pierwsze 3 części ukazywały drogę wojownika kunk fu... Jedynka o treningu ciała, dwójka umysł a trójka duszy... a 4.... nie pokazuje nam nic nowego...
Ta, po komentarzach zdążyłem się już zorientować, że trójka ma sporo fanów. Powiedziałbym, że raczej stawiam trójkę i czwórkę raczej na równi. Jakoś trójka w niczym nie wydaje mi się oryginalna na tle tysięcy innych filmów animowanych. Ciekawe porównanie z tym treningiem ciała, umysłu i duszy. Jak o tym myślę to nawet to widzę.
odpierdol sie od trzeciej części kung fu panda jest słabsza niż 1 2 część ale tak i tak zajebiste
Ja tam wolę godzillę od konga ale kong poprostu jest go więcej niż godzilli poprosu ja kocham godzillę
Ale w ogóle czy konkretnie w tej serii, bo jednak Godzilla Godzilli i Kong Kongowi nierówni
@@IgorMendzin no wsumie