Aktywności nigdy dość ;) A narty to jedna z naszych ulubionych... znaczy chłopcy deski, a my narty. Do auta się nie mieszczą, więc wyrzucamy je na dach :)
Świetny materiał Panie Jarku jakość materiału na najwyższym poziomie :D lubię jak Pan wszystko pokazuje jak jest zapakowane i wyciąga z opakowań opowiadając o wszystkim ważnych informacjach
Dzięki 😊 też to lubię bo z tego można już się wiele nauczyć jak producenci pakują produkty jakie zabezpieczają czy są łatwe do montażu czy też trudne i tak dalej. Pozdrawiam
Bardzo ciekawy produkt, bardzo fajny system, to fakt. Ale jeśli chcesz mieć jeden wydatek w postaci zakupu systemu mocowania, to NIGDY nie przewoź tak nart. Przejedź z tymi nartami (z filmu) 300 km w zróżnicowanych warunkach w naszym kraju i udaj się od razu do serwisu 🙃To prosta droga do zniszczenia ślizgów nart i wiązań. Taniej jest, o ile posiada się belki dachowe, wypożyczyć box, spiąć odpowiednio narty (ważne!), zapakować buty i kaski oraz inne akcesoria oszczędzając tym samym miejsce w bagażniku oraz chroniąc narty od niepożądanych warunków atmosferycznych jak piasek, sól oraz oblodzenie wiązań. Do tego będzie ciszej. Długo się zastanawiałem nad zakupem podobnego rozwiązania i wyszło mi, że koszt wypożyczenia boxu jest niższy (w porównaniu ze stopą zwrotu mocowań) oraz odpada problem przechowywania kolejnego klamota w garażu. Wiem, niby nieduże, ale jednak. Wracając do rozwiązania, owszem, szybki montaż nart jest OK jeśli np. w ciągu dnia chcesz zmienić stok i pojechać gdzieś indziej, ALE tu również pojawia się problem pozostałych akcesoriów, już mokrych od śniegu w bagażniku. W boxie wrzucam jak leci narty (spięte rzepami!), buty, kaski i jedziemy! Na koniec dla zafascynowanych - jeśli już przewozimy narty w takim mocowaniu KONIECZNIE owińmy je w folię lub stretch. To oszczędzi nieco narty, ale nie gwarantuje, że nic się po drodze nie wydarzy. Aha - a gdzie wrzucasz kije? Ja do boxa. I heja 😜
@@TestyTV Dlatego pisałem - wypożyczyć. Koszt boxa w mojej okolicy na 10 dni to 150 - 180 PLN, weekend 50 - 80 PLN w zależności od jakości. Drogie Thule (podciekało) wcale nie było lepsze od "no name". Kwestia z czym komu po drodze - napisałem komentarz bazując na własnych przemyśleniach i doświadczeniach 😀
witam Panie Jarku często oglądam pana filmy i czasem podejmuje decyzję o kupno jakiegoś sprzętu i powiem jest to przydatne. Jednak przyzwyczaiłem się, że prowadzi pan kanał o stolarstwie i tematyką podobną, i jest to fajne. No a co do ostatniego filmu ze składania komputera (gdzie są inni zawodowcy), bądź innego sprzętu, proponował bym utworzyć inny kanał, choć by dlatego, że zaczyna się robić bałagan. Czasem znajomi, którzy zaczynają się bawić ze stolarstwem, również pytają mnie o jakieś rozwiązania konstrukcyjne, bądź obsługę jakiegoś narzędzia i okazuje się, że jest za dużo materiału do przeszukania. Tak ogólnie cieszę się, że powstał ten kanał, bo jest co oglądać i jest na nim bardzo dużo nowych ciekawostek, ale sugerował bym o zrobienie jakiegoś podziału. Pozdrawiam
PS. jak widzisz składnie komputerów nie jest trudne ;) Swoją drogą zawsze składałem swoje maszyny do pracy. Jedynie stacja HP była kupiona jako gotowiec. Pozdr
Aktywności nigdy dość ;) A narty to jedna z naszych ulubionych... znaczy chłopcy deski, a my narty. Do auta się nie mieszczą, więc wyrzucamy je na dach :)
Świetny materiał Panie Jarku jakość materiału na najwyższym poziomie :D lubię jak Pan wszystko pokazuje jak jest zapakowane i wyciąga z opakowań opowiadając o wszystkim ważnych informacjach
Dzięki 😊 też to lubię bo z tego można już się wiele nauczyć jak producenci pakują produkty jakie zabezpieczają czy są łatwe do montażu czy też trudne i tak dalej. Pozdrawiam
Mam komplet wingbar evo + proride 598. To normalne, ze guma/ uszczelka bagaznika bazowego niszczy sie juz po jednym uzyciu?
super właśnie kupiłem zobaczymy czy filmik będzie pomocny przy złożeniu
Bardzo ciekawy produkt, bardzo fajny system, to fakt. Ale jeśli chcesz mieć jeden wydatek w postaci zakupu systemu mocowania, to NIGDY nie przewoź tak nart. Przejedź z tymi nartami (z filmu) 300 km w zróżnicowanych warunkach w naszym kraju i udaj się od razu do serwisu 🙃To prosta droga do zniszczenia ślizgów nart i wiązań. Taniej jest, o ile posiada się belki dachowe, wypożyczyć box, spiąć odpowiednio narty (ważne!), zapakować buty i kaski oraz inne akcesoria oszczędzając tym samym miejsce w bagażniku oraz chroniąc narty od niepożądanych warunków atmosferycznych jak piasek, sól oraz oblodzenie wiązań. Do tego będzie ciszej. Długo się zastanawiałem nad zakupem podobnego rozwiązania i wyszło mi, że koszt wypożyczenia boxu jest niższy (w porównaniu ze stopą zwrotu mocowań) oraz odpada problem przechowywania kolejnego klamota w garażu. Wiem, niby nieduże, ale jednak. Wracając do rozwiązania, owszem, szybki montaż nart jest OK jeśli np. w ciągu dnia chcesz zmienić stok i pojechać gdzieś indziej, ALE tu również pojawia się problem pozostałych akcesoriów, już mokrych od śniegu w bagażniku. W boxie wrzucam jak leci narty (spięte rzepami!), buty, kaski i jedziemy! Na koniec dla zafascynowanych - jeśli już przewozimy narty w takim mocowaniu KONIECZNIE owińmy je w folię lub stretch. To oszczędzi nieco narty, ale nie gwarantuje, że nic się po drodze nie wydarzy. Aha - a gdzie wrzucasz kije? Ja do boxa. I heja 😜
Ale cena kilka razy wyższa. Dobry i cichy box to i 10x droższy 😛
@@TestyTV Dlatego pisałem - wypożyczyć. Koszt boxa w mojej okolicy na 10 dni to 150 - 180 PLN, weekend 50 - 80 PLN w zależności od jakości. Drogie Thule (podciekało) wcale nie było lepsze od "no name". Kwestia z czym komu po drodze - napisałem komentarz bazując na własnych przemyśleniach i doświadczeniach 😀
W relingach są specjalne dziury od wew. strony one wyznaczają idealne miejsce montażu i potem narty kufer itp nie haczą
A dzięki za informacje
witam Panie Jarku często oglądam pana filmy i czasem podejmuje decyzję o kupno jakiegoś sprzętu i powiem jest to przydatne. Jednak przyzwyczaiłem się, że prowadzi pan kanał o stolarstwie i tematyką podobną, i jest to fajne. No a co do ostatniego filmu ze składania komputera (gdzie są inni zawodowcy), bądź innego sprzętu, proponował bym utworzyć inny kanał, choć by dlatego, że zaczyna się robić bałagan. Czasem znajomi, którzy zaczynają się bawić ze stolarstwem, również pytają mnie o jakieś rozwiązania konstrukcyjne, bądź obsługę jakiegoś narzędzia i okazuje się, że jest za dużo materiału do przeszukania. Tak ogólnie cieszę się, że powstał ten kanał, bo jest co oglądać i jest na nim bardzo dużo nowych ciekawostek, ale sugerował bym o zrobienie jakiegoś podziału. Pozdrawiam
Od pracy i edukacji jest dom i drewno. Testy TV to kanał stricte do video recenzji produktów, w tym również narzędzi. Pozdrawiam
PS. jak widzisz składnie komputerów nie jest trudne ;) Swoją drogą zawsze składałem swoje maszyny do pracy. Jedynie stacja HP była kupiona jako gotowiec. Pozdr
zgadzam się z tym. po prostu jako stały subskrybent przyzwyczaiłem się do tematyki stolarskiej, ale to tylko moje zdanie
@@sznajderbret stolarskie tematy są zawsze na Domidrewno. Aby tworzyć video recenzje powstał właśnie testy.tv 😊
no, ok rozumie
Thule wymawiasz z przedłużonym "u" tak jakby tu-ule.