Ojj pamiętam jak w 2006 graliśmy w lineage 2... Na takim kompie, że czekali na mnie po 5min, między teleportami... bo komp się palił 😂 ale wspomnienia z tej gry są wspaniałe, mozolny grind gdzie trzeba było mieć Krasnoluda(rzucał zaklęcia aby były lepsze przedmioty) buffera X2(by bufowali ofersywnie i defensywnie) dobry tank lub dwóch i atakujących... duelist którym grałem miał niezłe obrażenia😁 dzięki Kaftan za ten powrót do przeszłości 👍
Przy tej grze spędziłam kawał czasu! Super, że też jesteś jej fanem! Naprawdę dobra gra :) Strasznie szkoda, że dziś już trochę odeszła w niepamięć. Mega szacun, Kaff ❤️
Po roku od publikacji tego filmu trafiłem na niego wspominając swój krótki epizod z tą grą. Piękne wspomnienia z moimi początkami internetu i nielicznymi tytułami MMORPG jakie ograłem. L2 znalazło w moim sercu szczególne miejsce - głównie za sprawą oszałamiająco immersyjnego soundtracka, do dziś mam „ciary”. gdy tylko go usłyszę... Piękne dzięki za ten materiał!
Super wspomnienia ! A właśnie słuchałem sobie muzyki z L2 zwłaszcza Dion i te wspomnienia na low rate serwerze gdzie siedziało się cały dzień i sprzedawało bssd, ssd, bssc,ssc xD . Jednak sentyment powraca po tak długim graniu w jedyną grę która dawała mi najwięcej radości i dzięki niej trochę angielskiego podłapałem heheh . Teraz mam dzieci i nie za bardzo mam czas na granie w tego typu gry ale kto wie może się skuszę xD . Pozdrawiam Wszystkich grajacych na serwerze White Eagle i Existence no i moich braci z klanu "Power Of Poland" !! i z tymi z którymi grałem ale zapomniałem nazw :P . Ja zawsze grałem pod nickiem DIBO , DIBO86, DIBO86PL. Najpiękniejsze czasy grania ! Pozdrawiam !
L2 było dobre do interlude. Potem już tylko coraz bardziej nastawione na p2win. Ale wspominam miło swoje pierwsze raidbossy, siege, crafting i setki tysięcy fajnych graczy. Czasami z sentymentu wbijam na jakiś serwer x500 popykać kilka godzin, sentymentalnie powspominać jednego z najpiękniejszych mmorpg-ów. Ale, jak to mówią - to se ne vrati.
Dawno, dawno temu kiedy nie znałem jeszcze World of Warcraft (później go poznałem i gram do dzisiaj, niestety ;) ) grałem w Lineage 2. Niestety na prywatnych serwerach, bo gra była płatna i maniaczyłem mocno, to było fajne maniaczenie. Podobne do innych koreańskich MMO tamtych lat, z KalOnline na czele. Jak pamiętam to najbardziej przypadł mi do gustu łucznik o nicku HawkPL XD Taa, takie nicki wtedy wymyślałem ;) Obecnie widać, jak L2 się zestarzało, a WOW po 18 latach wygląda zupełnie inaczej niż na początku swojej drogi.
graja bo nie ma nic lepszego na rynku :) gralo sie w to 9 lat .... dawno dawno temu . a muzyczka z gry no zapadla w pamieci na wieki , az sie lezka kreci jak sie ja slyszy :)
Ponad 7 lat spędzonych przy tej grzej (oczywiście z przerwami).. tyle trików, bugów multikont w jednym czasie ... Kombinacji ... Te czasy kiedy kumpel coś odkrył czego jeszcze nawet ma necie nie pisali... Teraz to juz gra wyjdzie i dzień później są wszystkie poradniki itd. Grałem od C4 potem IL, Hellbound(?), H5 i GoD
Jezusicku... to pierwsza moja gra, w której spędziłem grubo ponad 1000 godzin. Grałem w to na Pentiumie 133 MHz, a HDD miał wtedy 1 GB i jak na tamte czasy to był potwór (dysk...bo nie procesor:-)) ) Wspaniały powrót do przeszłości. Dzięki Kaftan,
@@jaskojasko8744 ... a może to było 5 GB HHD i jakiś procek z serii CELERON... ? Nie pamiętam:-) To było pier***liard lat temu. 97' Przy okazji pytanie do Wodza kanału: Kaftan, gdzie się nauczyłeś tak dobrze angielskiego? Pasja od zawsze czy życie zmusiło? Pozdro
Pamiętam taki serwer low rates eXistence, to chyba było C3 jeśli mnie pamięć nie myli, dobre czasy dla gier. Miałem ze 12 lat i byłem potwornym noobem :D ale bawiłem się świetnie.
Najlepsze były wojny na prywatnych serwerach c2-c4, interlude(potem już nie grałem). Sojusze, zdrady, przetasowania jak w grze o tron xD Sama gra była tak skonstruowana żeby generować spory tworząc ekspowiska i miejsca do farmienia q itemòw na małych obszarach w open worldzie przez co, żeby nafarmić moonstone shardy(naprawdę długo się to robiło) dla klanowicza na noblesse cały klan musiał osłaniać spota, bo było wielu chętnych. Pozdrawiam alliance Polaków na litewskim serwerze, gdzie mimo że admini sprzyjali wrogowi to wbiliśmy naszych sąsiadów w ziemię zdobywając i utrzymując jakiś czas wszystkie zamki gdzieś w 2005 roku :D
Pamiętne czasy serwerów prywatnych, gdzie geodata była tragiczna. Najlepszych ludzi spotkałem na serwerze Red Rose, gdzie to okres Interlude/Gracia2, strasznie nostalgicznie się zrobiło. :)
to juz nie jest to stare dobre l2 co kiedyś, tak samo jak my nie mamy juz 12-15 czy tam 20 lat żeby grać całe noce..... dzis powstaja serwery tylko po to żeby wyciagnac kase i miec reset po miesiacu.
Dwa lata spędzone w tej grze codziennie po kilka lub kilkanaście godzin. Prawie mnie z pracy wywalili przez to i prawie moje małżeństwo się rozpadło. Na oryginalnym serwerku, nie pamiętam ile, ale chyba około 60zł miesięcznie :)
Łezka się w oku kręci! Tyle lat spędzonych, tylu wspaniałych ludzi poznanych, tyle Soul Bow spalonych :D graveland ❤️ już nigdy nie będzie takiej gry z raidami , z siegami czy świetnym pvp . Wolałem stary system gdzie trzeba było naprawdę się postarać o sprzęt, by zebrać materiały i potem przekuwać go w bronie czy zbroje i to 60% szans czy wyjdzie i wkurw jak się spaliło receptę:D ahh
13 lat w L2. Aktualnie nie gram, ale wczoraj sciagalem jakis prywatny serw latinoamerica i nie dziala. Macie jakis konkretny, zmodyfikowany mid exp serw gdzie warto posiedziec?
Gram od 15 lat do dziś na różnych serwerach, juz teraz to nie gra dla zabijania mobów tylko taktyczne wejscie w serwer z buta na top. 😅 Kocham te gre. Tylko ostatnia dobra kronika to był High Five, wszystko co dalej jest absurdalne.
Same wspomnienie jak sie gralo 18lat temu to sie chce plakac jak bylo mlodym i bylo z kim grac. Teraz nie ma z kim. Mialam swietny klan ale sie rozpadl
Ta abominacja nawet nie stała koło Lineaga. Każdy kto grał na low ratach, w przedziale C4-C5-Interlude, doskonale wie, że wbijcie 40 lvla, to był żmudny grind, w jakichś śmiesznych D-gratach. W interlude augmenty, Kamaela jakoś przeżyłem, potem jakieś skille 80+, elemental stony, durna Freya i inne hity jak destro z dashem, krasnale z daggerami, jakiś enlightenment czy zmiana animacji CDLa. A i ten - w tej grze zawsze była fabuła? Niby były jakieś teksty przy questach, ale kto to tam czytał, jak trzeba farbować szmatki w ToI.
Dokładnie, ale co zrobisz jak zapytali jego o recenzje. Moja przygoda zaczęła się od C4 a skończyła na H5. Jednak najlepsze wspomnienia i spędzony czas miał na Interlude. To co pokazujesz nie jest prawdziwym L2, jest jedynie tanią i zarazem marną podróbką tego co kiedyś przyprawiało o ból głowy gdy spaliłeś itemy na które musiałem spoilować i robić questy dobre kilka dni a nawet tygodni nie wspomne o aa w catach na gemy i cry. Ta fałszywka sprawa że ludzie nie muszą dniami i nocami siedzieć i grindować, nie nawiązują wspaniałego Community albo CP (z niektórymi ludzmi po kilkunastu latach nadal jest kontakt), nie zarywają nocek na RB'ki czy na przygotowania do siege. Osobiście uważam, że kiedy mówisz o wspaniałych czasach świetności L2, powinieneś odpalić Interlude albo C4 i pokazać widzom jak to wyglądało na prawdę i w korzeniach tego arcydzieła tamtych czasów. PS: Ogólnie staram się nie komentować filmów na YT i osobiście nie oglądam Twojego kanału, ale gdy wyświetlił mi się film o tej tematyce nie mogłem się powstrzymać,. Sponsoring sponsoringiem jakoś trzeba przyciągnąć widzów oraz oglądających, ale to nie jest Lineage 2, to jest jedynie jakiś tam Lineage 2 Essence.
@@dzonyjohnny Jestem hardkorem. W L2 grało się po to, aby świecić się jak psu jajca, czyli zdobyć hero. Jak już byłeś ten hero i miałeś zajebiste hero ud, to każdy cię podziwiał, każdy chciał się świecić i każdy, chciał zająć twoje miejsce. Przez co, Ty, miałeś motywację, aby być coraz lepszym, aby jakiś noob nie zajął Twojego miejsca. A ten noob z ambicjami grindował, poznawał grę, robił bossy - między innymi przez to zawiązywał przyjaźnie, właśnie przez żmudny grind - i co? Wreszcie ten noob stawał się koksem i zrzucał z tronu tego, tego super hero, czyli CIEBIE, bo pojawił się, po prostu, ktoś lepszy. A potem on jest zajebisty, dopóki... nie wszedł do gry nowy gracz, który zobaczył ziomka, który świeci się jak psu jajca, i jemu się zamarzyło, być jak.. Ty... tzn On... ... bo Ty, akurat, napierdalasz, w kółko trzy mobki, bo Ci, akurat nie chce dropnąć TO, co akurat TERAZ potrzebujesz. A Uroboros zjada swój ogon... EDIT PS: W tych czasach zapomnij, o czymś takim, jak CP... Kiedyś kończyłeś szkołę/zajęcia/pracę i codziennie z tymi samymi ośmioma osobami - spędzałeś kilka godzin swojego czasu. Po kilku tygodniach, byłeś, z tymi ludźmi, bardziej zżyty niż z ludźmi ze szkoły/studiów/firmy czy tam innego środowiska. PS2. Akurat pod względem PvP, to wbrew tym wszystkim, pojebanym destro/glad dashom, hide daggerom czy Palkom, z popierdolonym ptakiem, to H5 było najstabilniejszą kroniką. Jedynie chyba Interlude, które ma swoje - większe, mniejsze, po prostu inne - problemy pod względem PvP - to jednak - jednak, ustępuje stabilności H5. tl;dr Interlude>H5....>jebać GoDa
@@KeraltQQ akurat miałem wywalone na hero, bo się gównianie świeciło ;) ale za to miałem broń +15, jeszcze jak się mówiło na chacie, że wbijam z +14 na +15, tłum ludzi "ty de%lu nie rób tego", a jak się wbiło to "woooow" :D
1:23 ogółem to to MMO też było płatne i wymagało abonamentu, więc raczej grałeś na prywatnych serwerach, kwestia co rozumiesz przez "dostępny" :). Oj grało się, grało... a przecież dalej gram...
E no, sztos, polecam elmore lab low rate, stary, fajny klimat jak i kronika (co x miesięcy jest aktualizacja kroniki do nowszej, maks interlude) i sporo osób + nie tak dawno na nowo serwer wystartował
@@Jakukub Dzięki za odp. Czyli sam grind jak zawsze ? Grałam w guild wars 2, pomiędzy fabułą, wcisnęli grind, odinstalowałam. W zadaniach pobocznych, coś tam, chyba było ciekawego, ale nie pamiętam już. Crafting, tierowanie, dungeony, nie poprawiają mi humoru, moim zdaniem, jest to jak, mieć fajny miecz, i nigdy go nie użyć, bo zabrali respy : D
@UC-FZILwid06c8zM0WpFrTXw Przyjemny grind ? Hmm... : D No może... jakieś rajdy, coś tu jeszcze by się znalazło. Farmienie, to nawet w singlu, tak średnio, no chyba, że robimy, coś ciekawego, a dodatek, to kasa na nowy item. Może rzeczywiście, zobaczę z dwa odcinki z tej gry, i napiszę, czy coś by mnie zatrzymało w niej. Dzięki, koniec marudzenia xD
Szczerze jestem z góry na ,,nie" jeśli idzie o mmorpg ZROBIONE przez koreańców. Zawsze gameplay jest tak samo nietrzeźwy i drętwy. Grafika to grube 60% budżetu (w tych nowych), 90% graczy to natomiast boty grindujace żeby zdobyć jakieś legendarne itemy i spienieżyć na mikrowalute, bo koreańscy tworcy to popierają. Moderacja gry śpi, nie ważne ile spamerów i scamerów powtarza ciągle ,,wejdź na te stronę a dostaniesz 15k golda" nigdy żaden nie dostanie bana, a zgłaszanie takich rzeczy jest o kant dupe rozbić. A całość jest tylko po to żeby na wyższych poziomach gra nagle stała się x10 bardziej mozolna, przytłaczająca questami i ich ilością, oraz grindforce'ująca. Wszystko po to żeby coraz bardziej skłonić gracza na zakup codziennie wspominanych boostów. One z kolei są tak wyceniane żeby zawsze się przeplacało. Przyklad: booster 24h na 200% zwiększony xp drop, cena - 2300 gems, doładowania 50 zł - 500, 100 - 2200, 200- 3500. Oczywiście powiadomień w większości przypadków nie da się wyłączyć, będą wyskakiwały przez dobra minute od wejścia do gry, a te ,,okazje" będą miały rabat na maks 10% Kolejny aspekt kormmo który psuje jakość i doświadczenie z gry to super wielka epicka Fabuła, która od razu wciąga cie w niesamowitość. Bzdura, twoja postać nosi świętą zbroje ze styropianu, a epicki miecz to ostrugany kijek. Nie znam żadnego koreanskiego mmo w tych czasach które było by zrobione pod kwestia jakości, a nie łatwego zarobku z mikrotransakcji.
❗Informacja od Kaftanna: Dzisiaj będą trzy odcinki. 12:00 Lineage II, 16:00 Evil West i 19:00 The Devil in me.❗
O to to! Dziękuję za pomoc, Pani Menedżer!
l2 mial moim zdaniem najlepsza muzyke ze wszystkich gier mmo. czesto sobie odpalam playliste z muzyczka i zawsze podlewam sobie oczy woda
Dion qq
ff14 online ma najlepsza muzę :)
Throne and Liberty dużo czerpie muzycznie z L2. Jednak gra, póki co, do pięt nie dorasta.
metin2 xD
@@heaven2861najlepsza muzyka
Lineage 2 to prawdziwe skończyło się na Interlude.
jak chcesz prawdziwe IL to zapraszam na L2barbarians
Dokładnie. Zgadzam się.
True true :) ostatnio grałem na C3 mega xD
Ojj pamiętam jak w 2006 graliśmy w lineage 2... Na takim kompie, że czekali na mnie po 5min, między teleportami... bo komp się palił 😂 ale wspomnienia z tej gry są wspaniałe, mozolny grind gdzie trzeba było mieć Krasnoluda(rzucał zaklęcia aby były lepsze przedmioty) buffera X2(by bufowali ofersywnie i defensywnie) dobry tank lub dwóch i atakujących... duelist którym grałem miał niezłe obrażenia😁 dzięki Kaftan za ten powrót do przeszłości 👍
Nie wierze, że Ty też jesteś fanem L2! Wybornie!
Przy tej grze spędziłam kawał czasu!
Super, że też jesteś jej fanem! Naprawdę dobra gra :) Strasznie szkoda, że dziś już trochę odeszła w niepamięć.
Mega szacun, Kaff ❤️
Po roku od publikacji tego filmu trafiłem na niego wspominając swój krótki epizod z tą grą.
Piękne wspomnienia z moimi początkami internetu i nielicznymi tytułami MMORPG jakie ograłem. L2 znalazło w moim sercu szczególne miejsce - głównie za sprawą oszałamiająco immersyjnego soundtracka, do dziś mam „ciary”. gdy tylko go usłyszę...
Piękne dzięki za ten materiał!
Super wspomnienia ! A właśnie słuchałem sobie muzyki z L2 zwłaszcza Dion i te wspomnienia na low rate serwerze gdzie siedziało się cały dzień i sprzedawało bssd, ssd, bssc,ssc xD . Jednak sentyment powraca po tak długim graniu w jedyną grę która dawała mi najwięcej radości i dzięki niej trochę angielskiego podłapałem heheh . Teraz mam dzieci i nie za bardzo mam czas na granie w tego typu gry ale kto wie może się skuszę xD . Pozdrawiam Wszystkich grajacych na serwerze White Eagle i Existence no i moich braci z klanu "Power Of Poland" !! i z tymi z którymi grałem ale zapomniałem nazw :P . Ja zawsze grałem pod nickiem DIBO , DIBO86, DIBO86PL. Najpiękniejsze czasy grania ! Pozdrawiam !
Grałem na tych serwerach kupę czasu, pozdrawiam 😊
Jedna z moich ukochanych gier. Ile ja godzin przy niej przesiedziałem.
ja tak samo, od 13 roku zycia, wczoraj dowiedzialem sie ze w tym roku wychodzi "lineage 3" czyli Throne and Liberty od Ncsoftu :)
@@marcysss93 I okazało się gównem a nie Lineage 3.
oj grało się kiedyś 2006-2008, na serwerze Lineage2Dex . Bardzo miło wspominam
jeden z lepszych serwerów w tamtych latach :)
L2 było dobre do interlude. Potem już tylko coraz bardziej nastawione na p2win. Ale wspominam miło swoje pierwsze raidbossy, siege, crafting i setki tysięcy fajnych graczy. Czasami z sentymentu wbijam na jakiś serwer x500 popykać kilka godzin, sentymentalnie powspominać jednego z najpiękniejszych mmorpg-ów.
Ale, jak to mówią - to se ne vrati.
dokładnie... IL było peak Lineage II
Dawno, dawno temu kiedy nie znałem jeszcze World of Warcraft (później go poznałem i gram do dzisiaj, niestety ;) ) grałem w Lineage 2. Niestety na prywatnych serwerach, bo gra była płatna i maniaczyłem mocno, to było fajne maniaczenie. Podobne do innych koreańskich MMO tamtych lat, z KalOnline na czele. Jak pamiętam to najbardziej przypadł mi do gustu łucznik o nicku HawkPL XD Taa, takie nicki wtedy wymyślałem ;)
Obecnie widać, jak L2 się zestarzało, a WOW po 18 latach wygląda zupełnie inaczej niż na początku swojej drogi.
Piękne wspomnienia mam z tą grą, niestety obecnie raczej średnio jest sens zaczynać w nią grać bo playerbase na pewno jest martwy :x
graja bo nie ma nic lepszego na rynku :) gralo sie w to 9 lat .... dawno dawno temu . a muzyczka z gry no zapadla w pamieci na wieki , az sie lezka kreci jak sie ja slyszy :)
Grałem na Dragon Network, Nanaki itp. jedyna gra w która grałem 10 lat, kroniki c3,c4,c6, itd.
Interlude i gladiator miłe wspomnienia :D
to zapraszam na L2Barbarians
Ponad 7 lat spędzonych przy tej grzej (oczywiście z przerwami).. tyle trików, bugów multikont w jednym czasie ... Kombinacji ... Te czasy kiedy kumpel coś odkrył czego jeszcze nawet ma necie nie pisali... Teraz to juz gra wyjdzie i dzień później są wszystkie poradniki itd.
Grałem od C4 potem IL, Hellbound(?), H5 i GoD
Jezusicku... to pierwsza moja gra, w której spędziłem grubo ponad 1000 godzin. Grałem w to na Pentiumie 133 MHz, a HDD miał wtedy 1 GB i jak na tamte czasy to był potwór (dysk...bo nie procesor:-)) )
Wspaniały powrót do przeszłości. Dzięki Kaftan,
Nie poszłoby na takim kompie ;p a sama instalka nawet C1 ważyła więcej
@@jaskojasko8744 ... a może to było 5 GB HHD i jakiś procek z serii CELERON... ? Nie pamiętam:-) To było pier***liard lat temu. 97'
Przy okazji pytanie do Wodza kanału: Kaftan, gdzie się nauczyłeś tak dobrze angielskiego? Pasja od zawsze czy życie zmusiło? Pozdro
@@pawerutkowski4300 Dobrze się nauczył angielskiego? On błędnie wymawia nawet nazwę gry! Nie "lajnejdż" tylko powinno się mówić bardziej "liniedż" ;)
Kocham L2 zwłaszcza kronikę H5 😀👍
Grałam w to mając dosłownie 8 lat z moim tatą. On w jednym pokoju ja w drugim, piękne czasy.
Aktualnie gdzieś podrywacz czy pozostała nostalgia ? 😅
od czasu do czasu sie pogra jak jest chwila wolna :D@@RECviont
@@zuzia2443 ooo super, jaki serwer ? :P
Kaftannie, jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili 😃
Masz epicki głos słucha sie ciebie przeokrutnie przyjemnie szacun i jak najwięcej filmików :) POZDRO
Pamiętam taki serwer low rates eXistence, to chyba było C3 jeśli mnie pamięć nie myli, dobre czasy dla gier. Miałem ze 12 lat i byłem potwornym noobem :D ale bawiłem się świetnie.
eXi było fajne, dawno temu też tam grałem ;)
existence było też fajne na interlude :P
Existance było C4
Najlepsze były wojny na prywatnych serwerach c2-c4, interlude(potem już nie grałem). Sojusze, zdrady, przetasowania jak w grze o tron xD Sama gra była tak skonstruowana żeby generować spory tworząc ekspowiska i miejsca do farmienia q itemòw na małych obszarach w open worldzie przez co, żeby nafarmić moonstone shardy(naprawdę długo się to robiło) dla klanowicza na noblesse cały klan musiał osłaniać spota, bo było wielu chętnych. Pozdrawiam alliance Polaków na litewskim serwerze, gdzie mimo że admini sprzyjali wrogowi to wbiliśmy naszych sąsiadów w ziemię zdobywając i utrzymując jakiś czas wszystkie zamki gdzieś w 2005 roku :D
Litewski serwer w 2005 roku?
Dziś bym już w to nie zagrał, szkoda życia :) co ciekawe, 34 lata mam i nadal pamiętam sporo nazw tej grze i gdzie się spoilowało matsy :D
a znasz kto bije baiuma? byłem w tym klanie 😀
Grało się na Everlaście, White Eagle.. i wielu wieeeelu innych :D
Ah wspomnienia wróciły... często wracam z bratem do tych lat ok. roku 2009-2012 . Serwer BlackBird ❤
Pamiętne czasy serwerów prywatnych, gdzie geodata była tragiczna. Najlepszych ludzi spotkałem na serwerze Red Rose, gdzie to okres Interlude/Gracia2, strasznie nostalgicznie się zrobiło. :)
O kurde... Gra dzieciństwa, ile godzin w to przegrałem
Najlepsze MMORPG jakie kiedy kolwiek powstało 😢
ahh wspomnienia, łezka się w oku kręci
to juz nie jest to stare dobre l2 co kiedyś, tak samo jak my nie mamy juz 12-15 czy tam 20 lat żeby grać całe noce..... dzis powstaja serwery tylko po to żeby wyciagnac kase i miec reset po miesiacu.
L2barbarians bez resetów i P2win
Dwa lata spędzone w tej grze codziennie po kilka lub kilkanaście godzin. Prawie mnie z pracy wywalili przez to i prawie moje małżeństwo się rozpadło. Na oryginalnym serwerku, nie pamiętam ile, ale chyba około 60zł miesięcznie :)
Łezka się w oku kręci! Tyle lat spędzonych, tylu wspaniałych ludzi poznanych, tyle Soul Bow spalonych :D graveland ❤️ już nigdy nie będzie takiej gry z raidami , z siegami czy świetnym pvp . Wolałem stary system gdzie trzeba było naprawdę się postarać o sprzęt, by zebrać materiały i potem przekuwać go w bronie czy zbroje i to 60% szans czy wyjdzie i wkurw jak się spaliło receptę:D ahh
Grało się. Zakończyłem przygodę na Interlude. Moja postać Duelist lvl 83, eq S80+3 , Baium ring . Subki BD i HE.
13 lat w L2. Aktualnie nie gram, ale wczoraj sciagalem jakis prywatny serw latinoamerica i nie dziala. Macie jakis konkretny, zmodyfikowany mid exp serw gdzie warto posiedziec?
Ahhh grało się, pamiętam że był też oficjalny polski serwer
oficjalny polski? prywatny kojarze
Graveland pamietam
z MU na l2 1 serwer :D pozdrawiam@@krzysztofsitnicki2002
Pozdrawiam cale ally Nolife, clany Darkrabarbar i BMF, zetor ;]
Pozdro od Makro :P
Gram od 15 lat do dziś na różnych serwerach, juz teraz to nie gra dla zabijania mobów tylko taktyczne wejscie w serwer z buta na top. 😅 Kocham te gre. Tylko ostatnia dobra kronika to był High Five, wszystko co dalej jest absurdalne.
zgadzam sie, L2 skonczyło sie na H5
Wbijaj na elmore lab
Same wspomnienie jak sie gralo 18lat temu to sie chce plakac jak bylo mlodym i bylo z kim grac. Teraz nie ma z kim. Mialam swietny klan ale sie rozpadl
Pamiętam jak wstawało się nocą żeby zabić Valakasa. 8 godzin bicia.
To były wspaniałe czasy :)
Więcej czasu spędziłem na forach niż w samej grze. Pamięta ktoś jeszcze to największe forum? Chyba umarło.
Grałem za pięknych czasów raczkującego anti-hide'a z zrangerem :)
Jak wyglada sytuacja z abonamentami/mikropłatnościami? Jest coś takiego jak w tibii premium account który jest must have w tibii?
chyba free, ewentualnie itemshop
L2 skończyło się na H5 takie moje zdanie 😁
A jak tam servery classic? Wie ktoś może czy graja na nich ludzie?
Stare czasy i nostalgia
A KnightOnline ktoś zna?
Ta abominacja nawet nie stała koło Lineaga.
Każdy kto grał na low ratach, w przedziale C4-C5-Interlude, doskonale wie, że wbijcie 40 lvla, to był żmudny grind, w jakichś śmiesznych D-gratach. W interlude augmenty, Kamaela jakoś przeżyłem, potem jakieś skille 80+, elemental stony, durna Freya i inne hity jak destro z dashem, krasnale z daggerami, jakiś enlightenment czy zmiana animacji CDLa.
A i ten - w tej grze zawsze była fabuła? Niby były jakieś teksty przy questach, ale kto to tam czytał, jak trzeba farbować szmatki w ToI.
Dokładnie, ale co zrobisz jak zapytali jego o recenzje. Moja przygoda zaczęła się od C4 a skończyła na H5. Jednak najlepsze wspomnienia i spędzony czas miał na Interlude. To co pokazujesz nie jest prawdziwym L2, jest jedynie tanią i zarazem marną podróbką tego co kiedyś przyprawiało o ból głowy gdy spaliłeś itemy na które musiałem spoilować i robić questy dobre kilka dni a nawet tygodni nie wspomne o aa w catach na gemy i cry. Ta fałszywka sprawa że ludzie nie muszą dniami i nocami siedzieć i grindować, nie nawiązują wspaniałego Community albo CP (z niektórymi ludzmi po kilkunastu latach nadal jest kontakt), nie zarywają nocek na RB'ki czy na przygotowania do siege.
Osobiście uważam, że kiedy mówisz o wspaniałych czasach świetności L2, powinieneś odpalić Interlude albo C4 i pokazać widzom jak to wyglądało na prawdę i w korzeniach tego arcydzieła tamtych czasów.
PS: Ogólnie staram się nie komentować filmów na YT i osobiście nie oglądam Twojego kanału, ale gdy wyświetlił mi się film o tej tematyce nie mogłem się powstrzymać,. Sponsoring sponsoringiem jakoś trzeba przyciągnąć widzów oraz oglądających, ale to nie jest Lineage 2, to jest jedynie jakiś tam Lineage 2 Essence.
@@dzonyjohnny Jestem hardkorem. W L2 grało się po to, aby świecić się jak psu jajca, czyli zdobyć hero. Jak już byłeś ten hero i miałeś zajebiste hero ud, to każdy cię podziwiał, każdy chciał się świecić i każdy, chciał zająć twoje miejsce. Przez co, Ty, miałeś motywację, aby być coraz lepszym, aby jakiś noob nie zajął Twojego miejsca. A ten noob z ambicjami grindował, poznawał grę, robił bossy - między innymi przez to zawiązywał przyjaźnie, właśnie przez żmudny grind - i co? Wreszcie ten noob stawał się koksem i zrzucał z tronu tego, tego super hero, czyli CIEBIE, bo pojawił się, po prostu, ktoś lepszy. A potem on jest zajebisty, dopóki... nie wszedł do gry nowy gracz, który zobaczył ziomka, który świeci się jak psu jajca, i jemu się zamarzyło, być jak.. Ty... tzn On...
... bo Ty, akurat, napierdalasz, w kółko trzy mobki, bo Ci, akurat nie chce dropnąć TO, co akurat TERAZ potrzebujesz.
A Uroboros zjada swój ogon...
EDIT PS: W tych czasach zapomnij, o czymś takim, jak CP... Kiedyś kończyłeś szkołę/zajęcia/pracę i codziennie z tymi samymi ośmioma osobami - spędzałeś kilka godzin swojego czasu. Po kilku tygodniach, byłeś, z tymi ludźmi, bardziej zżyty niż z ludźmi ze szkoły/studiów/firmy czy tam innego środowiska.
PS2. Akurat pod względem PvP, to wbrew tym wszystkim, pojebanym destro/glad dashom, hide daggerom czy Palkom, z popierdolonym ptakiem, to H5 było najstabilniejszą kroniką. Jedynie chyba Interlude, które ma swoje - większe, mniejsze, po prostu inne - problemy pod względem PvP - to jednak - jednak, ustępuje stabilności H5.
tl;dr Interlude>H5....>jebać GoDa
@@KeraltQQ akurat miałem wywalone na hero, bo się gównianie świeciło ;) ale za to miałem broń +15, jeszcze jak się mówiło na chacie, że wbijam z +14 na +15, tłum ludzi "ty de%lu nie rób tego", a jak się wbiło to "woooow" :D
@@radioideaxp +16 or no balls
Szok! Fan Lineage 2 az dzieciństwo mi się przypomnialo 😂
DRAGON NETWORK
Ja też
Mordzia w 2009 roku to nikt nie płacił za L2 tylko grał na prywatnych serwerach
a Lineage 2M to jest jakiś mod? czy nowy tytuł?
1:23 ogółem to to MMO też było płatne i wymagało abonamentu, więc raczej grałeś na prywatnych serwerach, kwestia co rozumiesz przez "dostępny" :).
Oj grało się, grało... a przecież dalej gram...
Ahh piękne czasy się przypominają :)
E no, sztos, polecam elmore lab low rate, stary, fajny klimat jak i kronika (co x miesięcy jest aktualizacja kroniki do nowszej, maks interlude) i sporo osób + nie tak dawno na nowo serwer wystartował
Silkroad Online! :D
Stare dobre nasze polaczkowe L2 na serwerze Graveland, ale ten taki z 2010r
Pograłbym znowu po latach 😊
A jak z p2w na offie?
To co jest teraz to jest parodia z P2W. Nie grajcie w OFFa broń Boże.
Najlepsze MMO ever.
czekaj, kaftann i l2? wtf? XD
Subclass można robić od 75 poziomu a nie 85.
I ten soundtack
Oj grało się grało, czasami wraca na chwilę
Szacun!
Byku może jakiś materiał z Guild Wars 2
To juz niewroci... Kto wie ten wie.
Jest jakiś ciekawa fabuła tam ?
To jest gra mmo ale jak nigdy nie grałaś/eś to powiem ci że jak zaczniesz to nie skończysz 😀
@@Jakukub Dzięki za odp. Czyli sam grind jak zawsze ? Grałam w guild wars 2, pomiędzy fabułą, wcisnęli grind, odinstalowałam. W zadaniach pobocznych, coś tam, chyba było ciekawego, ale nie pamiętam już. Crafting, tierowanie, dungeony, nie poprawiają mi humoru, moim zdaniem, jest to jak, mieć fajny miecz, i nigdy go nie użyć, bo zabrali respy : D
@UC-FZILwid06c8zM0WpFrTXw Przyjemny grind ? Hmm... : D No może... jakieś rajdy, coś tu jeszcze by się znalazło. Farmienie, to nawet w singlu, tak średnio, no chyba, że robimy, coś ciekawego, a dodatek, to kasa na nowy item. Może rzeczywiście, zobaczę z dwa odcinki z tej gry, i napiszę, czy coś by mnie zatrzymało w niej. Dzięki, koniec marudzenia xD
@@Ally2_ dojebana giera ja zacząłem ze znajomymi 3 dni temu na l2reborn x1 i zajebiście się klika
@@betakox9678 Poproszę o dłuższą recenzję : D W co tam najlepiej się klika ?
Wygląda baardzo podobnie do Cabala :D
Rohan eternal vengeance jest lepszy o wiele,polecam sprawdzić, mogę pomóc na starcie
L2 jest nieśmiertelne
Dla mnie to 9Dragons , Cabal i MU online.
Szczerze jestem z góry na ,,nie" jeśli idzie o mmorpg ZROBIONE przez koreańców. Zawsze gameplay jest tak samo nietrzeźwy i drętwy. Grafika to grube 60% budżetu (w tych nowych), 90% graczy to natomiast boty grindujace żeby zdobyć jakieś legendarne itemy i spienieżyć na mikrowalute, bo koreańscy tworcy to popierają. Moderacja gry śpi, nie ważne ile spamerów i scamerów powtarza ciągle ,,wejdź na te stronę a dostaniesz 15k golda" nigdy żaden nie dostanie bana, a zgłaszanie takich rzeczy jest o kant dupe rozbić.
A całość jest tylko po to żeby na wyższych poziomach gra nagle stała się x10 bardziej mozolna, przytłaczająca questami i ich ilością, oraz grindforce'ująca. Wszystko po to żeby coraz bardziej skłonić gracza na zakup codziennie wspominanych boostów. One z kolei są tak wyceniane żeby zawsze się przeplacało. Przyklad: booster 24h na 200% zwiększony xp drop, cena - 2300 gems, doładowania 50 zł - 500, 100 - 2200, 200- 3500.
Oczywiście powiadomień w większości przypadków nie da się wyłączyć, będą wyskakiwały przez dobra minute od wejścia do gry, a te ,,okazje" będą miały rabat na maks 10%
Kolejny aspekt kormmo który psuje jakość i doświadczenie z gry to super wielka epicka Fabuła, która od razu wciąga cie w niesamowitość. Bzdura, twoja postać nosi świętą zbroje ze styropianu, a epicki miecz to ostrugany kijek.
Nie znam żadnego koreanskiego mmo w tych czasach które było by zrobione pod kwestia jakości, a nie łatwego zarobku z mikrotransakcji.
grał ktoś kiedyś z was na white eagle ?
White eagle , existence , najlepsze czasy !
Pozdrowienia z topowego klanu Power Of Poland :) piękne czasy ! zostałmi tylko filmik jak wbijaliśmy draco na +20 xD
@@xDIBOx wcześniej +20 były chyba tylko płatne za kase z tego co pamiętam ?
Nadal się na prywatnych gra,exilium 😀
l2Barbarians, polecam
Ja przy ots zostałem 😅
GoodJob!
ajjjj się grało ^.^
Retail to dno, Interlude forever
5 lat abbys x300 C4
😎👍
Yess... Play LINEAGE 2M AUTOPLAY
eh z 10 lat wyjete z zycia :)
rolinictwo ???? wtf :D
Imo nie da się oglądać/grać w taka giere w 2023, grafika jak z tibi i za bardzo śmierdzi stara generacja.😢
Tylko nie ta badziewna gra.... Ehhh... Myślisz nad god od war starszymi produkcjami? Bo ten tytuł odpuszczam .
Wbijajcie na h5 Scryde. Masa ludzi. Można się bawić. :) nick HYD można dać mail.
Zapraszam na L2 Sanctuary. Polski. Mały online ale fajne ustawienia
super fajne gdy na tanku dostajesz hit od EE za 50k