benek 2000... Czym jest tak na prawdę Grzech... I czym tak na prawdę jest Dekalog. Czym będzie/jest Sąd Boży... Prawda ewangelii została potwornie przekłamana. Apostołowie, mówiąc o grzechu mieli dokładnie coś przeciwnego na myśli. "Grzech", to w tłumaczeniu błądzenie, chybianie celu. Paweł wyraźnie pisze, że grzech to poddawanie się Zakonowi, w tym Tablicom, i pisze "wy, którzy w uczynkach zakonu szukacie usprawiedliwienia, wypadliście z łaski". Jezus NIE PRZYSZEDŁ UMIERAĆ ZA TWOJE GRZECHY, on przyszedł wyzwolić Cię z tej niewoli grzechu. Z tego odwiecznego cyklu potępienia i śmierci duchowej. Objawił oblicze Prawdziwego Boga, Boga Ojca, który jest w Niebie. Boga Ojca i Jego Nowe Przykazanie, Prawo Ducha, Prawo Miłości Bezwarunkowej Agape. Jezus chce Cię wyrwać spod Prawa Grzechu i Śmierci, Prawa Miłości Warunkowej, na którą musisz sobie wiecznie zasługiwać składając ofiarę, czyli uwielbienie upadłym aniołom, i musisz skrzętnie nosić w sercu ich Kamienne Tablice aby otrzymać następną porcję ich "błogosławieństwa". A grzech przeciwko Duchowi Świętemu, to jest dokładnie, nie przyjęcie powyższej Prawdy, nie odwrócenie się od "bogów" ST, czyli odrzucenie oferty zbawienia, co niesie za sobą skutek wieczny. I tak na prawdę istnieje TYLKO TEN JEDEN "grzech". Rozliczanie życia z Dekalogu, to przychodzenie przed tron upadłych aniołów. Paweł, który znał Prawdę, grzmi o tym we wszystkich listach. Gdy "grzeszysz", Twój "list dłużny" nie zostaje wymazany, jest prawnie wiążący. Powszechne głoszenie Prawdy nastąpi najdalej do roku. Jest to Sąd Boży nad upadłymi aniołami. Paweł pisze "czy nie wiecie, że aniołów sądzić będziecie?". A prowadzą go uczniowie Jezusa. Nie wiemy, kiedy Jezus powróci ale nie będzie zwlekał. W ostatnich dniach sądu, który już trwa, YHWH, morderca z upodobania nienawidzący ludzi, będzie egzekwował "listy dłużne". Rozpęta się Piekło na ziemi. I doprawdy "doputy nie oddasz ostatniego pieniążka, z więzienia nie wyjdziesz...".
Dziękuję. Bardzo podnoszące na duchu.
Konkretna nauka, brakuje takiej w dzisiejszym Kościele !
o.Szymon wymiata 💙
Bóg zapłać!
dziękuję za pięknie omówiony temat walki z pokusą. Bardzo, ale to bardzo mi to pomogło. Jezu Ufam Tobie. Pozdrawiam Benedyktynów ;-)
benek 2000...
Czym jest tak na prawdę Grzech... I czym tak na prawdę jest Dekalog.
Czym będzie/jest Sąd Boży...
Prawda ewangelii została potwornie przekłamana.
Apostołowie, mówiąc o grzechu mieli dokładnie coś przeciwnego na myśli. "Grzech", to w tłumaczeniu błądzenie, chybianie celu. Paweł wyraźnie pisze, że grzech to poddawanie się Zakonowi, w tym Tablicom, i pisze "wy, którzy w uczynkach zakonu szukacie usprawiedliwienia, wypadliście z łaski".
Jezus NIE PRZYSZEDŁ UMIERAĆ ZA TWOJE GRZECHY, on przyszedł wyzwolić Cię z tej niewoli grzechu. Z tego odwiecznego cyklu potępienia i śmierci duchowej.
Objawił oblicze Prawdziwego Boga, Boga Ojca, który jest w Niebie. Boga Ojca i Jego Nowe Przykazanie, Prawo Ducha, Prawo Miłości Bezwarunkowej Agape.
Jezus chce Cię wyrwać spod Prawa Grzechu i Śmierci, Prawa Miłości Warunkowej, na którą musisz sobie wiecznie zasługiwać składając ofiarę, czyli uwielbienie upadłym aniołom, i musisz skrzętnie nosić w sercu ich Kamienne Tablice aby otrzymać następną porcję ich "błogosławieństwa".
A grzech przeciwko Duchowi Świętemu, to jest dokładnie, nie przyjęcie powyższej Prawdy, nie odwrócenie się od "bogów" ST, czyli odrzucenie oferty zbawienia, co niesie za sobą skutek wieczny. I tak na prawdę istnieje TYLKO TEN JEDEN "grzech".
Rozliczanie życia z Dekalogu, to przychodzenie przed tron upadłych aniołów. Paweł, który znał Prawdę, grzmi o tym we wszystkich listach. Gdy "grzeszysz", Twój "list dłużny" nie zostaje wymazany, jest prawnie wiążący.
Powszechne głoszenie Prawdy nastąpi najdalej do roku.
Jest to Sąd Boży nad upadłymi aniołami. Paweł pisze "czy nie wiecie, że aniołów sądzić będziecie?". A prowadzą go uczniowie Jezusa.
Nie wiemy, kiedy Jezus powróci ale nie będzie zwlekał. W ostatnich dniach sądu, który już trwa, YHWH, morderca z upodobania nienawidzący ludzi, będzie egzekwował "listy dłużne". Rozpęta się Piekło na ziemi.
I doprawdy "doputy nie oddasz ostatniego pieniążka, z więzienia nie wyjdziesz...".
Gorzej jest, jak jest się otwartym na rozmowę, a nie ma z kim rozmawiać.
Bóg zapłać.🙏🙏🙏