Bardzo fajnie, ja się najeździłem skuterem po Krakowie, codziennie do pracy z północy na południe, w godzinach szczytu, 29listopada, aleje, Kapelanka, Grota Roweckiego... to był szalony czas jak tak teraz o tym pomyślę... teraz skuter to już zabawka i hobby, pozdro od Suzuki Ran
Ło panie, mój znajomy kupił takiego suzuki 2 lata temu, piękna sztuka, chyba ma w wersji 80. Skuterek po Krakowie to świetna rzecz, oczywiście jak pogoda sprzyja.
Bardzo fajnie, ja się najeździłem skuterem po Krakowie, codziennie do pracy z północy na południe, w godzinach szczytu, 29listopada, aleje, Kapelanka, Grota Roweckiego... to był szalony czas jak tak teraz o tym pomyślę... teraz skuter to już zabawka i hobby, pozdro od Suzuki Ran
Ło panie, mój znajomy kupił takiego suzuki 2 lata temu, piękna sztuka, chyba ma w wersji 80. Skuterek po Krakowie to świetna rzecz, oczywiście jak pogoda sprzyja.
Niezawodny,jakościowy zestaw z najlepszych lat.
Haha, tak też myslałem jadąc za tą toyotą.