Ja idę w kierunku kominka na drewno. Drewnem coraz ciężej legalnie grzać a to najekologiczniejszy sposób ogrzewania. Mam swoje drewno odpadowe bez żadnych lakierów i chemii, mam trochę lasu który trzeba przecinać, mam jakieś krzaki, które co pewien czas się reguluje. Te czynności przynoszą mi opał- i tak i tak to pozyskam. Obecnie legalnie mam wybór albo zużywam do ogrzania domu albo wywiozę na PSZOK. Lepiej w mojej opinii wykorzystać niż wywalić. Kolejną kwestią jest drastyczny spadek ceny drewna opałowego. W rok cena spadła o 40-50%. Obecnie, gdybym musiał zakupić drewno to koszt opału na całą zimę zamknę w 2000zł. Poza tym uwielbiam palić w kominku :D Każdy powinien wybierać po siebie a przede wszystkim mieć wolny wybór.
@@tomaszpobuta959 oczywiście że tak! Ja chce zaprojektować i wykonać pod siebie nie pod kogoś. Jak ktoś robi inaczej- po prostu szanuję jego decyzję! :D
Super rozwiązanie jeżeli ma się czas i nie zostawiasz zimą domu pustego na tydzień lub dwa. Ja mam podobną sytuację, u mnie będzie piec w kotłowni i duży bufor. Palenie w kominku codziennie jednak troche brudzi w większości przypadków.
Mam stary piec kaflowy w domu uważam że nie ma nic lepszego! Nie potrzebuje prądu niczego oprócz jakiegoś opału! Nagrzewa się około 3h a oddaje ciepło około 14h. Zuzycie opału na bardzo niskim poziomie . Nasi dziadkowie wiedzieli co robili każdy piec był robiony indywidualnie pod dom. Te wszystkie pompy ciepła i inna ustrojstwa prądożerne to dziadostwo.
@@zenuszawada z mojego pachnie tylko w największe mrozy, gdy musze dogrzać poddasze. Grzeje klimą więc komin mi zadko potrzebny. A klima żadnego smrodu nie produkuje!
@@zenuszawada No tak elektrownie są u nas na węgiel ale umnie na wiosce jak by wszyscy mieli pompy ciepła, nie było by smrodu, bo teraz ludzie palą czym popadnie. W zimie wyszłem na podwórko a tu smrodu niesamowity a w piecu nie paliłem. Elektrownia bynajmniej w jednym miejscu smrodzi a nie na każdej wsi czy mieście
Też jestem fanem gazu ale niestety nieuchronnie idziemy w kierunku prądu więc montuje u siebie PC. Dywagacje co do kosztów wymiany źródła zasilania za teoretyczne 20lat nie mają sensu. Jeśli polityka pójdzie w tym kierunku którym zmierza to i tak bedziesz musiał gaz zamienić na prąd (pc czy jakieś inne rozwiązanie). Kiedyś nie do pomyślenia było,że w Polsce zabronią palić węglem a tym bardziej,że go zabraknie... a tu co?
Nie do końca masz rację. Nie można przewidzieć ceny ogrzewania pakując się w nośniki szybkiego iżycia typu prąd gaz. Moje drewno leży i wiem ile będzie mnie w przybliżeniu kosztował cały sezon grzewczy np w 2030.
@@DomParterowyZPiwnica jestem ciekaw czy w nowych domach jest możliwość ogrzewania drewnem. Przymierzam się do budowy domu i po wszystkich perypetiach chce zamontować kociol zgazowujący drewno + do tego duży bufor + w całości ogrzewanie podłogowe i klimatyzacja z funkcją grzania żeby podtrzymywała mi temperaturę w domu w czasie jakichś zimowych wyjazdów. Mam swój las + dostęp do tanich odpadów tartaczanych
@@DomParterowyZPiwnica ile zapłacisz za drewno w 2027r? jesteś jakimś jasnowidzem? wiedziałeś może ze w 2022r za węgiel będzie trzeba zapłacić około 3000zł?
Mam kocioł kondensacyjny sezonowe zużycie gazu do ogrzewania to ok. 700m3. (7700kWh). W styczniu cena brutto wynosi 3,3zł brutto/m3. Czyli 0,3zł/kWh. Od listopada testuję również pc przerobioną z gree amber prestige. W Tym roku testowo grzeję naprzemiennie pc i gazem. Jeżeli zima będzie podobna to cały następny sezon 100proc. pc powinien mnie kosztować do 2500 kWh/ sezon grzewczy. Zużycie bez CWU. Najbardziej opłacalne i w pierwszej kolejności to lepiej ocieplić dom.
Tak, poczekajmy 10 lat na lepsze rozwiązania. A po 10 latach uświadommy sobie, że za następne 10 lat będą lepsze technologie dlatego warto ponownie poczekać.
A jak bylo z ogrzewaniem olejowym?? Brac brac bo takie eko takie dobre spalanie. Potem na gaz wszystko bo szwaby rury od ruskich ciągneli to teraz tez Beeee, Lepiej postepowac jak z moda o krok z tylu zeby na durnia nie wyjsc .
Robocizna kosztuje dzisiaj czasem więcej niż samo urządzenie. Co nie oznacza że PC jest nie opłacalna. Mając dzisiaj piec gazowy kontra PC za 10 lat wymienisz cała instalacje bo gaz będzie zakazany w UE a ja mając PC wymienię na nowszy model. Biopaliwo też zaraz zostaną zakazane. Co nie oznacza że PC jest tanim rozwiązaniem i jedynym.
Nikt nie wie co będzie za 10 lat 🤣 być może gaz dalej będzie możliwy zresztą wymienisz wtedy kocioł na pompę instalacji w domu nie ruszasz...@@truebrujah2127
@@truebrujah2127 Może będzie zakazany, a może nie. Ostatnie wybory do PE pokazały że z tym może być różnie. Prawdopodobnie lewactwo już nie będzie mogło samodzielnie decydować, a kwestie zielonego ładu też mogą być zrewidowane. Sam mam dom w budowie, ale z komina (który jest w projekcie budynku) nie rezygnowałem. Dom stawiam na lata, a absurdy "Unii" mogą się zmieniać w zależności skąd wiatr zawieje....szczególnie jeśli znowu popłynie tani gaz do Niemiec.
Brednie wygadujesz odnośnie pompy ciepła. Przedstawiłeś instalatorskie partactwo a przy takich instalacjach zawsze pojawiają się wady. Jak zrobić poprawnie instalację aby wyeliminowanie minować owe wady? Po pierwsze, montujemy zadaszenie nad jednostką zewnetrzną. Po drugie, robimy odwodnienie liniowe do kanalizacji lub dołu chłonnego a spływ zabezpieczamy kablem grzewczym. Kabel grzewczy jest wysterowywany przez jednostkę zewnętrzną więc pobór energii jest krótko trwały i występuje tylko podczas odszraniania. Zatem polecam zweryfikować owo nagranie bo się tylko ośmieszasz . Ps. Służę pomocą w zakresie prawidłowej instalacji pompy ciepła.
Już nie długo po autostradach będą mknąć żaglowce, na niebie do łask wrócą balony a podróż do Ameryki będzie trwała miesiące. Na drogach zaś będą królowały rowery i pojazdy z silnikiem na owies :)
Nie przesadzaj. Podróż samolotami się skróci, bo niedługo będą mogły latać tylko samoloty elektryczne, a jak wiadomo elektryki mają lepsze przyspieszenia i można nimi uzyskiwać większe prędkości :)
My w Krakowie mamy mały, żeliwny, kanadyjski kominek na drewno z szybką i szamotką, ogrzewa nam 120 m mieszkania, plus gazowy piecyk dwubiegowy Vaillant, ma już 20 lat i dobrze działa. Płacimy rocznie za gaz ok. 2 tys zł. W mieszkaniu mamy 21 stopni ciepła mimo trochę nieszczelnych okien. Drewno przywozimy z działki pod Krakowem gdzie mamy pół ha zadrzewionej ziemi. Ziemię z małym domkiem kupiliśmy 4 lata temu za 60 tys zł czyli dwie pompy ciepła.
A słyszałem, że u was w Krakowie kominki są zakazane i straż miejska bohatersko ściga takich "przestępców"? Więc jak? Prędzej czy później wymyślą, że to drewno z twoich krzewów będziesz musiał "oddać" po cenie jaką oni ustalą, a potem kupisz np. pelet po ich cenie! Tak jak wymyślili z prądem z paneli.
@@franciszekcega509 Franciszku. Jestem osobą myślącą i sprawdzam zawsze żródła czyli czytam ustawę. Ciemnota czerpie wiedzę z mediów i sama sobie szkodzi, taka ich wola.. Ustawa mówi, że wolno palić w kominku wysezonowanym, 2 letnim suchym drewnem. Wprawdzie uchwała krakowskiego Magistratu mówi, że nie wolno niczym palić, ale się myli, bo prawo rzymskie mówi;- ustawa ważniejsza jest od uchwały czyli wyższy akt prawny od niższego. Jako prawo powszechne (ius commune) stało się też prawo rzymskie podstawą europejskiego systemu prawnego. Powszechność dwu systemów prawnych (rzymskiego i kanonicznego) w Europie stwarzała doskonałe warunki do rozwoju nauki prawa oraz do prawniczych studiów. Jak wyjaśnia adwokat Aleksandra Gawin-Bławat: : Wszystkie te zasady obowiązują do dziś w każdym porządku prawa prywatnego i są przyjęte właśnie z prawa rzymskiego. Już mnie dwóch certyfikowanych kominiarzy próbowało zastraszyć tą uchwałą, ale wyrecytowałam im prawo jak powyżej, i umilkli, bo może znali to wszystko a może im szczęka opadła. Nie dajmy się zwariować, zdobywajmy wiedzę by zachować życie i ludzką godność.
Problem z tym filmem jest taki że jest odbierany jako jedyna prawda. A autor sam stwierdził kilkukrotnie że u niego się to tak a nie inaczej sprawdza. Zabrakło jednak obiektywizmu do końca. Sam paliłem przez 10 lat ekogoszkiem, mam dom z 2011r, 178m2 w większości grzejniki i obecnie jestem w trakcie 3 sezonuz PC i PV. Na koniec tego sezonu można powiedzieć że inwestycja mi się zwróci. Trzeba pamiętać kiedy kto zakładał/modernizował źródło ogrzewania. Udało mi się dostać dofinansowanie i zwrot z podatku tak więc inwestycja która wyniosła mnie 64 tys. Finalnie kosztowała 39tys. A tylko w tym sezonie za węgiel musiałbym zapłacić ok 20 tys plus prąd. Nie mam w pobliżu gazu ale mam dużą działkę na której mogłem ustawić optymalnie panele i obecnie mam uzysku rocznego ok 110% z 1kWp co sprawia że moje roczne opłaty wynoszą ok 300 zł za ogrzanie i prąd bytowy. Każdy ma inną sytuację inny dom i w innym okresie decyduje się na zmianę bądź montaż źródła ogrzewania i uważam że właśnie tego wątku zabrakło w tym filmie.
Piszę tu bo nie udało mi się to w komentarzu głównym. Jako użytkownik gruntowej pompy ciepła nie mogą zgodzić się ze wszystkim co Pan powiedział. Mówi Pan o najgorszym tego typu rozwiązaniu tj. PC powietrze - woda, która nie bardzo sprawdzą się w naszych warunkach klimatycznych... zwłaszcza w północno-wschodniej części Polski. Ci którzy tak polecają te pompy nie informują użytkowników, że przy niskich temperaturach automatycznie włączają się grzałki, które wpływają na bardzo wysokie rachunki za prąd. Mając gruntową PC, która kosztowała 33tys.zł łącznie z odwiertami i podłączeniem, nie .muszę nic odśnieżać, a na przeglądy nie wydałem w ciągu 5 lat ani złotówki. Idąc Pana tokiem myślenia powinienniśmy przy obliczeniach kosztów ogrzewania gazem doliczyć do kosztów podłączenia gazu, zakupu i serwisowania kotłów gazowych (nie sądzę, aby jeden wytrzymał 30 lat) doliczyć koszt gazu za 30 lat... wtedy okaże się, że PC razem z fotowoltaiką jest o wiele tańsza. Pozdrawiam:)
@@wiktorwarpechowski-pp9kz jednak pv to jedna wielka niewiadoma a obecne zasady zupełnie mogą być nieopłacalne... gdyby wprowadzono jakieś minimalne stawki to było ok ale tak nie jest i w szczycie produkcji oddana energia może być za grosze... dziś najbezpieczniejsza instalacja pv pod względem opłacalności to wschód/zachód(dwa szeregi) i autokonsumpcja magazynowanie na zimę jest z dużym prawdopodobieństwem nieopłacalne w planowanym sposobie rozliczenia...
Autor kanału ma taki styl, że swoje przemyślenia przedstawia jak prawdy objawione, choć są to Jego subiektywne opinie, co do których jest mocno przekonany.
XD 20 tys? To nie wiem jaka to musi być lepianka. Pale barteksu gold 3 tony/rok przy takim metrażu a dom z lat 80. Wodę latem grzeję prundem 7zł/przy dzisiejszych cenach. Wynik 300 zł/rok jest możliwy tylko dla tego że rozliczenie 80% to zwykły wałek.
1. gaz to paliwo kopalne, dlatego prędzej czy później będzie zabronione 2. pompa ciepła to dość skomplikowane urządzenie, zawiera gaz pod ciśnieniem i sprężarkę, na pewno się popsuje lub rozszczelni w końcu 3. panele pv to prąd eko, gdyż pochodzi z reaktora jądrowego zwanego słońcem 4. panele pv są proste w budowie i jeśli poprawnie zainstalowane, bezawaryjne (oprócz falownika - ten można naprawić) 5. ogrzewanie domu to tak naprawdę uzupełnianie ciepła w domu, które uciekło zatem: 6. należy dobrze budować domy (dobrze docieplać, najlepiej robić pasywne) 7. wtedy każde ogrzewanie będzie tanie, bo im mniej energii ucieka tym mniej trzeba jej uzupełnić 8. a wtedy można ogrzewać nawet kablami elektrycznymi, które są bezawaryjne, banalnie proste i w miarę tanie Pozdrawiam
3. panele pv to prąd eko, gdyż pochodzi z reaktora jądrowego zwanego słońcem - nie są eko i są bezsensu jeśli mówimy o ogrzewaniu, zimą praktycznie nie produkują prądu.
1. Gaz to paliwo kopalniane a energia elektryczna nie...Ale przecież my w Polsce nie mamy elektrowni atomowej, a energia elektryczna jest pozyskiwana z węgla, który też jest paliwem kopalnianym ?! Czyli co? prędzej czy później węgiel będzie zabroniony. A nie, mamy też wiatraki i farmy fotowoltaiczne.. Ale nie mamy infrastruktury rozbudowanej. Dalej wypocin nie czytam.
No tak bo w Polsce są same nowo wybudowane budynki. Wcale. Wiekszosc miast i wsi to nie są stare duże domy w ktore trzeba władować dobre 100 tysi żeby jakkolwiek ocieplić ten dom zeby te wszystkie panele z pompą czy gaz miały sens i sie sprawdzaly. Bo jak ktos ma wywalic kupe Hajsu na panele i pompe w starym slabo ocieplonym lub wcale domu i marznąć w zime bo nie bedzie potrafil nagrzać to chyba lepiej palić weglem ew pomagac sobie klimatyzacją
Prawda jest taka ze najbardziej ekologicznym i nie drogim jest gazowanie drewna a jak ktoś ma własny las tak jak ja to z duzym zapasem mogę napisac ze w coagu roku wydaje max na ogrzewanie ponad 250m2 max 500 zł - nie licze swojej pracy - 3-5 sobot w roku .
Po rozmowie z handlowcem od pomp ciepła sam zasugerował abym przy moich kosztach zamiast wymienić piec gazowy na pompę pojechać na wakacje. Gaz mam od 18 lat , 3lata temu wymieniłem piec (5 tys). Mam 240 m2 do ogrzania , grzejniki aluminiowe, rekuperacja z gwc ,PV na dachu i chevrolet Volt do ładowania z PV. Zeszły sezon od marca 21 do marca 22 koszt ogrzewania 3500 zł
Nam kilka audytorów od pomp też nie doradzali zakupu z tego względu ze mamy 300 m powierzchni użytkowej i musielibyśmy mieć dwie niskotemeraturowe albo jedną wysokotemperaturową.
Wiele lat grzałem gazem. Co zima obserwowałem jak mnie oszukują na kaloryczności. 15 lat temu odciąłem gaz i przestawiłem wszystko w domu a prąd. Śpię spokojniej, bo oszustwo przy korzystaniu z prądu nie występuje. Zawsze płacę za kWh tej samej kaloryczności.. Pracuję tylko na pomniejszaniu strat używanych urządzeń elektrycznych Ciekawe, że gość wiele rozwodzi się o wadach pomp i fotowoltaiki, a przemilcza kaloryczność dostarczanego gazu, a to nadal występuje. Nie ma szans, na reklamacje z powodu obniżonej kaloryczności, i rachunki wystawiane przez oszustów trzeba płacić.
Hej. U nas to wygląda tak. Koszt PC w 2022 wyniosla 26300 zl (Panasonic 5kw) Fotowoltaika 9,2 kWh 27500 zl ( zakupy grupowe z forum. Dotacja z gminy na Fotowoltaika 6000 zl a na PC 7000 zl. Fotowoltaika odliczylismy od podatku 3655 zl. Czyli realnie nasz koszt PC i Fotowoltaiki wyniósł 37145 zl. Fotowoltaika poktywa 100% zuzycia prądu na ogrzewanie i prąd bytowy. Nasz koszt miesiaczy to 19 zl. Po pierwszym roku zostala nam nadwyzka pradu 500 kwh
A macie Państwo na nowych zasadach PV? Pytam bo my mamy zakupioną pompę ciepła i czekamy z montażem do wiosny. I ciągle się zastanawiamy czy montować panele od razu czy wstrzymać się rok i zobaczyć ostatecznie :) A tyle już nagonki było na nowe zasady rozliczania, że można zgłupieć 😅
Jakby połączyć Gruntowy Wymiennik Ciepła, rekuperacje i pompe ciepła, to koszty wyjdą śmiesznie małe, można też zrezygnowac z pompy ciepła i mieć samo GWC, super filtracja powietrza i ogrzanie/schłodzenie przed rekuperacją
Jest taki pan na yt co grzeje dom gruntową pompą ciepła (zasilaną wodą gruntową) i grzeje duży dom za grosze. Aczkolwiek nie na każdej działce jest możliwe takie rozwiązanie, trzeba brać geologa i robić odwierty
Nie twórz bajek. Nie ogrzejesz domu rekuperacją. Rekuperacja nie jest do ogrzewania tylko do stabilizacji temperatury w budynku zapodanej ze źródła ogrzewania poniewaz wietrząc poprzez okna czy kominy grwitacyjne wywiewałbyś energię.
@@goodman1127 Jak masz dobrze ocieplony dom, podłogówkę i ogrzewanie gazowe to koszty ok 400 - 500 zł w zależności od zimy nawet bez gwc i rekuperatora.
To ja Ci powiem z punktu widzenia instalatora, nigdy bym w gaz nie poszedł. Poza tym pominąłeś że poza przeglądem eksploatacyjnym jeszcze przegląd instalacji gazowej raz do roku. Buderus z 15 lat porobi. Ale większość kotłów po 10 latach chce spaść ze ściany. Kamień w wymienniku, pękające plastikowe elementy zespołu itd. Sprawność kotła spada zauważalnie, i nie ma co wierzyć w bzdury że to 25 lat popracuje bez awaryjnie. Po 10 latach 30% większe zużycie nie jest niczym nadprzyrodzonym. Ale racja że pompa ciepła nie nadaje się do grzania zimą, to jest do dogrzewania od 0 w górę. Na ten moment nie ma nic tańszego jak grzanie drewnem. A przede wszystkim to problem w energochłonności domów a nie sposobie grzania. Mi metr drzewa za 200zł miesięcznie starcza, Ty mówisz ze różnica miesięcznie grzania gazem a pompą to 800zł... Wszystko zależy. Pompa ciepła monoblock z alibaby na czysto wychodzi koło 7k zł za 9kw-12kw. Oczywiście instalując pompę jak to w zwyczaju u nas przez firmę 400% marży to nie ma sensu jak i 5kwp fotowoltaiki za 40kzł czy 2kw elektrownie wiatrową za 55k. Ale tak samo instalacja kondensatu w najdroższej opcji wychodzi o wiele więcej niż podałeś. To zwykłe uprawianie cherry picking aby się upewnić że się dobrze wybrało.
Z przyjemnością wysłuchałem odcinka i z wnioskami generalnie zgadzam się jednak przy kalkulacji instalacji PV brałem pod uwagę jeszcze jeden aspekt. Będąc teraz czynny zawodowo kupno tej instalacji nie stanowiło dla mnie dużego obciążenia. Ale powiedzmy za kilka/kilkanaście lat przechodzę na emeryturę i te znacznie zredukowane rachunki za prąd będą miał już dla mnie czyniły (prawdopodobnie) sporą różnicę w bilansie budżetu domowego. Pozdrawiam.
Do wad ogrzewania gazowego, które posiadasz zapomniałeś wymienić: - nie masz możliwości magazynowania gazu (w razie awarii linii gazociągowej nie ogrzejesz nim domu), jeśli masz piec na pellet, ekogroszek, drzewo to przy braku prądu, odpalasz mały agregat lub przetwornicę 12V/230V i ogrzewasz dalej, bo masz powiedzmy dwie palety paliwa stałego w kotłowni. - niebezpieczeństwo wybuchu gazu przy rozszczelnieniu. Wspomniałeś, że pompy ciepła zamarzają, a nie powiedziałeś, że domy ogrzewane gazem czasami wybuchają. Są to skrajne przypadki, ale są. Tak naprawdę ciężko powiedzieć, które ogrzewanie jest najlepsze. Większość osób wybiera cenę, powinno być tanio, ale ważna jest również wygoda, bezobsługowość i bezpieczeństwo.
Witam Od 20 lat jestem w branży hvacr i u siebie mam ogrzewanie na gaz ziemny + klimatyzację w każdym pomieszczeniu. Pompę ciepła powietrze-woda założyłbym dawno bo tym handluję ale przewagę dla mnie ma gaz ziemny .Dobra klima przy gazie opłaca się do -5, -7 stopni , a gaz jeszcze do cwu i kuchenka. Rachunki za grudzień 100 m2 w parterze budynek z 2007 gaz 320, prąd 220 . Dla wszystkich - bardziej się skupić na zarabianiu niż oszczędzaniu pieniędzy. Pozdrawiam
wad ogrzewania gazowego jest kilka ale pc jest znacznie więcej. Wspomniano o zaparzaniu samych jednostek zewnętrznych ale nikt nie wspomniał o skroplinach przy samych fundamentach co przy dużych nocnych mrozach może się źle kończyć. Co do paliwa stałego to masz rację, ja mam 25mkw w kotłowni więc mogę zmagazynować przewidywany opał na cały sezon + 25-50% naddatek.
@@ddrzx6873 gaz sie pali,, jak miales chemie, to wiesz, ze sa jeszcze spaliny - pozostalosci po procesie spalania, a gaz nie jest czysty. PO co mi spaliny w kuchni? Dziekuje, postoje, nie chce kuchenki gazowej.
Konkretna odpowiedź ! szczególnie aspekt zarabiania popieram !!! mam również gaz ziemny i klimy w każdym pokoju , mam 5 klimatyzatorów bo akurat zajmuje się montażem klimatyzacji i dla mnie koszt jest mniejszy jak zrobię to sam . Dopiero dzisiaj 22-11-2023r. odpaliłem gaz bo temperatura spadła do -6,7 stopnia . Jak temperatura wzrośnie odpalam ponownie klimy@@ddrzx6873
Pompa ciepla plus fotowoltaika to najlepsze rozwiazanie, pod warunkiem ze ktos mial instalacje zgloszona przed 1 kwietnia. Nie ma tej onformacji w twoim materiale, dlatego może on wprowadzic w bląd osoby które już maja instalacje PV i rozwazaja montaz pompy ciepla
No to teraz drodzy widzowie przedstawię fakty. 07.01.2020 uruchomiłem pierwszą instalacje PV 3.2kWp koszt 15k - 5k dotacji. Więc koszt po mojej stronie to tylko 10k PLN. Pierwsze rozliczenie z PGE przyszło gdzieś na początku lipca na kwotę 367pln. 17.11.2020 zomontowałem pompę stiebel eltron 8kW do domu o powierzchni ogrzewanej 166m2 wiadomą sprawą jest że CWU też grzeje. Koszt inwestycji to 29k pln w tym montaż wymiennika 300l specjalnego pod PC o tej mocy. Zwrot z funduszu 9k PLN. Dlatego też zdecydowałem się na dołożenie kolejnej instalacji PV 3,45 kWp za 15,2 k PLN. Czyli moc łączna PVto 6,75kWp. Odjąć od całości inwestycji należy jeszcze kwotę ulg termomodernizacyjnych na kwotę ok. ~7-8k PLN. Nie pamiętam dokładnie. Za cały 2021 zapłaciłem PGE coś ok. 600 PLN. Natomiast za 2022 było to ok 560 pln. Teraz w styczniu dostałem rachunek za rozliczeniowy za 2022 na kwotę 185 PLN. Nie sprawdzałem szczegółów rozliczenie ale przepuszczam że w tzw magazynie mam kilkaset kWh. Prądu specjalnie nie oszczedzam. W domu temperaturę utrzymuję na poziomie 21 do 22 st C. To są fakty a nie przypuszczenia i gdybania. Co do serwisu to sprowadza się do wyczyszczenia wymienniaka raz bądź 2x do roku. Ja robię to sam. Zajmuje to ok 1h w tym 1 browarek, nie wolno się śpieszyć 😉. Więc cwaniakom naciągajajacy na przeglądy na kwotę 300 czy nawet 500 PLN serdecznie dziękujemy. PC co do zasady są bezobsługowe. No to podliczmy gaz za np. 10 lat 3,5k do 4,0k pln co daje wiadomo jaką kwotę. Łatwo policzyć. Dodajmy do tego jeszcze normalne zużycie energii elektrycznej . Niech każdy wpisze swoją kwotę I sumujemy.... Przy założeniu że przez te 10 lat prąd i gaz nie podrożeje. Co jak łatwo zauważyć jest raczej utopią. Od rodziny i od kolegów wiem że dobry kocioł po 15 latach jedzie na złom więc kolejne kilka tysięcy. O ile za te 10 15 lat w tym eurokołchozie będzie je można w ogóle kupić? A jeśli nie? To co wtedy? PS mieszkam na Podkarpaciu i ani razu mi pompy śnieg nie zasypał. Przemyślane miejsce montażu PC to jest to! Dziwne te fotki. Może robione pod domkiem w Karkonoszach 🤣
Mi panele PV zwróciły się po 3,5 roku, wstępnie miało być 5 lat, ale ceny prądu w między czasie wzrosły. Umowa na starych zasadach, co jest kluczowe w liczeniu czasu zwrotu. Instalacja 3,6 kWp, na dachu, bezobsługowa, bezawaryjna. Spadek mocy ze względu na zabrudzenie, czy ze względu na wiek, ma pomijalne znaczenie w całości produkcji. Za 20 lat nie mam zamiaru inwestować ponownie, tylko dlatego, że będą skuteczniejsze rozwiązania. Zresztą, po kilkunastu latach na plusie ze starej, to inwestując w nową, też się będzie analizowało czas zwrotu. Trochę na siłę szukasz wad instalacji PV. Dom i wodę ogrzewam gazem, bo instalacje robiłem wiele lat temu i nie ma sensu inwestować w pompę, jeśli nie m takiej potrzeby i uzasadnienia ekonomicznego.
Ja robię na gaz, zbiornik 2700 l, plus kolektory słoneczne gdzie 8 miesięcy mam ciepłą wodę za darmo i alternatywę kominek w salonie z płaszczem wodnym na drewno :)
Nie mam gazu w drodze. Czy ogrzewanie domu gazem płynnym to dużo droższe rozwiązanie w porównaniu z ziemnym?ew.wady ,zalety ogrzewanie LPG? Stoję przed wyborem ogrzewania,nie chce pompy i PV,często nie ma mnie w domu,chce mieć komfortowo i bezpiecznie. Działka duża . Pozdrawiam
Najlepsze ogrzewanie jest pasywne, istnieje standar budowy domu w ktorym daje sie bardzo grubą warstwe izolacji, w konstrukcji nie ma zadnych mostów ciepła(nie mam miejsc gdzie ciepło ucieka szybciej), cały dom jest szczelny, dosłowie mozna do niego wpompowywac powietrze i nigdzie nie ucieka, montowany jest rekuperator i to jedyny sposob w jaki powietrze wchodzi i wychodzi z domu, duze potrojne okna od strony połodniowej, minimalna ilosc okien z innych stron. Tak zbudowan dom praktycznie nie potrzebuje ogrzewania. Koszt takiego domu a raczej materiału wzrasta o jakies 20 - 30 % ale to jest jednorazowy wydatek
Dom sam z siebie nie produkuje energii więc nie ma niezależności od źródeł zewnętrznych. PV zależy od słońca, turbina od wiatru itd. Częściowa niezależność to własny las który można spalać.
@@gomez13333 Off grid. Dobre kwasówki, inwertery o dobrej sprawności i swoja energia. Woila. Ciepło gromadzić w buforach termicznych, grzanie bufora z solarów + PV. Swoja woda z głębinówek, swoja oczyszczalnia jako rozsączalniki itp. Da się.
@@eddie24riopless I to działa zimą? No i oświetlenie w nocy? Czemu każdy tego nie robi? I prośba o info, co to te kwasówki. Bo jak rozumiem "inwertery" to pompy ciepła?
To tych dwóch źródeł ogrzewania domu dołożył by jeszcze jedno które jest zdecydowanie tańsze, a jest to energia elektryczna + kominek. Koszt za ogrzewanie, oświetleni i c.w.u przez rok to cena za 5mp drewna na opał około 2,5 tys. Jak to wygląda w praktyce w całym domu ( ściany Ytong+15cm styropian) jest zainstalowany kabel grzewczy w posadzce tzn. każde pomieszczenie posiada osobny obwód + sterowanie. Dom ma 110m2 powierzchni użytkowej na jednym poziomie są 3 pokoje, salon, kuchnia, łazienka, WC, korytarz i kotłownia dom bez rekuperacji. Kominek typ Nordpeis 6,5KW stoi w salonie i w przypadku palenia ogrzewa salon, kuchnię i korytarz i wtedy ogrzewanie podłogowe w tych pomieszczenia nie działa. W pozostałych jest odpowiednio ustawiona temp w granicach 20-21C. Grzanie ciepłej wody w bojlerze, gotowanie butla z gazem. Na dachu zainstalowane panele o mocy 9,6kwp. które działają od 30.03.2022r tj. na starych zasadach, nadwyżkę oddajesz do sieci, a później możesz to odebrać - 20%. Do tej pory zostało wyprodukowane około 8000 kwh. do wykorzystania 6400 kwh. Jak wypada zużycie energii w 7 miesiącach bez ogrzewania to około 220 kwh na miesiąc, w tych z ogrzewaniem ( 5 miesięcy) to około 800-900 kwh na miesiąc tak było w listopadzie i grudniu 2022, w kominku spalono od października około 3,5mp drewna. Wszystko odnosi się do okresu 01.04. 2022-22.01.2023 tej zimy w Wielkopolsce w sumie zużycie energii elektrycznej będzie na poziomie tego co wyprodukowano przez rok. Do zapłaty pozostanie koszt drewna. Koszt takiego rozwiązania to montaż paneli 50000zł i kabla grzewczego + sterowanie to 8500zł oraz kominka 12000zł. Rozwiązanie to jest na długość żywotności paneli, a co będzie za 20 lat tego nikt nie wie pewnie dzisiejsze rozwiązania będą bardzo przestarzałe.
ja idę w bufor ogrzewany solarami + piece na drewno. Koszt drewna wychodzi mnie ok 120-130 ma 1m3 (obecnie idzie mi w mieszkaniu 5mkw tylko jako główne źródło)
1. Fajniusio - buduję chałupke to kombinuję. A co jak zbudowałem ją 20, 25 lat temu. Wtedy olej opałowy wydawał się rozsądny, gazu w mojej ulicy nie było - teraz już chyba jest bo cośtam kopali. Więc jak trzeba zrobić przebudowę to do kosztów pompy albo kotła doliczasz ptrzeróbki 2. To że za xx lat wymyślą cośtam to mnie wali bo jestem po trzech zawałach i nie będę czekał na wynalazki żeby sobie dach wymienić - nie za darmo przecież. Panele mamy jeszcze na starych warunkach, 6kw, więc już trzeci rok się będą amortyzować, a ile to procent to mam gdzieś. Rozliczenie za drugie półrocze prawie na zero ale dogrzewaliśmy się klimą, farelkami i kominkiem, a olej chodził w grudniu jak przyszła zima. 3. Olej opałowy to w tej chwili kosmos, pominę kwestie wyrównania (2 tysie których nam nie dali) i obajtkowe złodziejstwo (na opałowy nie obniżyli vatu) - zmiana była konieczna. Szeregowiec, z piwnicą i poddaszem ponad 300 m2. Z analizy rezerw kasy i dostępnych rozwiązań wyszło że stać nas tylko na drugą klimę, czyli pc powietrze-powietrze. Kosztowało dychę (wersja grzewcza), zrobili w jeden dzień i działa. Grzejemy tylko poddasze (stara klima) i parter (ta nowa), pokoje na piętrze pozamykane ale zima nie za ciężka więc temperatura jaka-taka. Minusy: - w piwnicy pic, bo nie ma ciepła z olejka - trzeba było zainstalować bojlerek elektryczny (100l) na CWU - około 1000 + montaż i obejście grzania olejowego - z agregatu dziennie wykapuje wiadro wody - niby żadne zaskoczenie ale nas nie uprzedzili i trzeba było tackę ogrzewaną dokupić i odprowadzenie zrobic - jakieś 6 stów. - wisi w salonie na ścianie agregat i szumi, ale jak latem będzie zbyt ciepło to się przyda. - jak to wyjdzie finansowo? Okaże się za pół roku....
Ja zakupiłem w tym roku opał z lasu koszt 1200 zł + 4 dni rżnięcia i łupania starczy mi to na 2 lata dom prawie 300 metrów MPM DS 25Kw + bufor 2000l i podłogowka za koszt samej pompy ciepła mam dożywotnie ogrzewaniem - jakaś kpina
Pompa ciepła (Panasonic) dla remontowanego domu o pow. 110m2, z dobrą izolacją przegród (71kWh/m2 rocznie) i ogrzewaniem podłogowym - 43k pln brutto. Druga oferta na tych samych elementach - 46k. Z pompą Mitsubishi => 50k. Tak informacyjnie.
Witam 21 lat temu zbudowałem sam pompę ciepła - made in garaż - do tego dołożyłem odwierty, w domu zbudowałem skalny akumulator energii, kolektory słoneczne do cwu i gromadzenia ciepła w złożu kamiennym, w końcu założyłem fotowoltaikę 10kWp a teraz buduję zwierciadła do ogrzewania rezultat płacę rocznie za wszystko w domu bo tylko jest prąd 650 zł na rok. po uruchomieniu zwierciadeł będzie to 0 zł. Bez fotowoltaiki płaciłem 3500 zł za wszystko. Sam sobie wszystko zaprojektowałem i w znacznej części nadzorowałem wykonanie. Obecnie zakończyłem montaż pompy ciepła w stawie 20kW z fotowoltaiką
Zgadzam się z Panem. Wyłożone konkretnie i na temat. Jeśli chodzi o fotowoltaike to interesuje mnie jedna kwestia. Jak to wygląda jeśli chodzi o system energetyczny. Bo teoretycznie produkujemy prąd oddajemy go do sieci i super. Ale produkujemy prąd wtedy gdy właściwie najmniej go potrzebujemy nie ma nas w domu itp, pompa ciepła ogrzewa też wtedy gdy nie mamy słońca. A bloki węglowe produkują prąd z jakąś mocą i nie jesteśmy w stanie zmniejszać ich mocy z minuty ma minute. Zmniejszanie mocy w takich blokach jest wręcz dla nich szkodliwe. I teraz pytanie czy faktycznie używamy prądu z fotowoltaiki. Oczywiście w skali całego systemu energetycznego kraju. Przepisy i rozliczenia można napisać dowolnie, ale fizyka jest jaka jest.
W ujęciu wsi albo małego miasta by to było jak piszesz, ale tu dostarczamy prąd do sieci - ogólnoeuropejskiej - czyli jeżeli wyprodukujesz o 2kW więcej prądu to przyjmą to Czechy lub Niemcy sprzedadzą nam mniej, podobnie elektrownie - nadwyżkę chwilową sprzedają dalej... nie ma więc nadprodukcji prądu - sieć jest zbyt rozbudowana by przejmować się Twoją chwilową nadprodukcją. Zawsze ktoś ma niedobory.
@@tazzisavoy6058 No tak. Ale mi chodzi o kwestie fizyczno-techniczne. Produkuję prąd w 3 fazach po 240v ale ten prąd może dojść do transformatora (na jakiś obszar) i dalej idzie już np 110kV. Pytanie brzmi czy moje 3 fazy pójdą dalej. A do Czech czy Niemiec mamy nitki po dużo więcej kV.
@@emillocygar2351 :) wyprodukowane przez ciebie elektrony (bo widzę że o to bardziej ci chodzi) zostaną zużyte lokalnie przez np. twojego sąsiada, natomiast nadwyżka która powstanie w elektrowni - zostanie przesłana dalej przez sieć
Moj przypadek...4 lata temu nie ma gazu w okolicy.pompa ciepła kosztowała wtedy po dotacji 18tysi.Pani w urzędzie jak starałem się o dotacje to powiedziała że będę miał duże rachunki za prąd 😂.Po 3 latach użytkowania kiedy zwiększono cenę i limit za energię zainwestowałem w PV z dotacja na nowych warunkach za 20tysi.Pierwszy rok zamykam optymistycznie choć nie tak jak przy net meteringu lecz bilansowaniemiedzyfazowe jest fair.Klima,pranie i basen prawie za darmo.Autokonsumpcja i optymalizacja systemu jest kluczową.Duzo by gadać,jest to temat rzeka.a zwrot jest szybszy niż 10 lat.Pozniej tylko z górki.
Dom 166 mkw, fotowoltaika 7,5 KWP, od trzech lat. Koszt zestawu 20k PLN (po odliczeniu ulgi). Produkcja 7400 kW. Zwrot instalacji u mnie nastapi po 4,7 roku, czyli za ok. 20 mscy. Zużycie energii na ogrzewanie domu to 4k kWh. Około 3,3k kWh to zużycie pozostałe. Grzeję klimatyzacją. Mam ciągle piec gazowy, który grzeje wodę użytkowa. Koszt gazu roczny w 2019 roku to 3k PLN. Koszt gazu roczny za 2022 to 1,4k PLN. Oszczędności po założeniu fotowoltaiki to ok. 2,9k PLN na prądzie i ok. 1,6k PLN na gazie. Rocznie w sumie 4,5k PLN. Zamierzam rozbudować instalacje o 2kwp, postawić zbiornik buforowy z grzałką. Piec gazowy zostanie dopóki się nie zepsuje. W kominku w zasadzie od dwóch lat nie palę. Rzadko tylko dla fanu.
Wszystko się zgadza ale tylko jeśli chodzi o inwestycje. W 2023 najtańszym źródłem był gaz płynny; zakupiony latem wychodzi ok 20% taniej jak ziemny. Inwestycja oczywiście droższa o koszt zbiornika
Przyszłość ogrzewania w Polsce (zwłaszcza tam gdzie nie ma sieci gazowej) to sezonowy magazyn ciepła zasilany latem z PV a w lokalizacji gdzie jest za mało miejsca na wystarczającą moc samego PV dodatkowo pracująca tylko latem pompa ciepła typu powietrze woda. Sezonowy magazyn ciepła może być trwalszy niż ogrzewany budynek a pompy ciepła do pracy tylko latem są tanie jak basenowe pompy ciepła. Oczywiście PV optymalizowane na zimę czyli ustawione pionowo lub niemal pionowo (śnieg nie zalega i bród tez mniej chętnie na płaszczyźnie pionowej). Tego rodzaju przyszłość wynika z taniejącej KWh z PV w dłuższej perspektywie oraz możliwej bardzo dużej trwałości sezonowego magazynu ciepłą opartego na dużej pojemności wody. Ogrzewanie tego rodzaju może pracować całkowicie niezależnie od sieciowego dostawcy energii czyli bez rachunków (oczywiście poza rachunkiem na etapie inwestycji i konserwacji PV oraz hydrauliki ). Pompa ciepła typu powietrze woda pracująca zimą (czyli droga w zakupie i eksploatacji podczas mrozów) stopniowo traci sens wraz ze spadkiem ceny PV (o ile jest dość miejsca na PV). Gruntowa pompa ciepła z PV może być alternatywą dla sezonowego magazynu ciepła z PV o ile odwiert będzie latem podgrzewany przy pomocy PV do temperatury powyżej 20 C.
Jest jeszcze jeden aspekt cenowy pv+PC. Niektórzy myślą, że wydają na ten cel dajmy na to 50-70tys, ale w rzeczywistości, jeśli to wszystko jest finansowane kredytem hipotecznym (wiadomo nie każdy, ale statystycznie większość nowych domów jest na kredyt), to ile tak naprawdę to kosztuje? Przy obecnych stopach, zapewne jakieś x2 lub więcej.
@@marekprzedstawiciel8740 piec zgazowujący drewno sezonowane oraz bufor 800+ litrowy zależy od powierzchni domu dla mniejszego jak 100m² wystarczy bufor 500 😀 I wszystkie źródła ogrzewania przy tym wysiadają. Gdy temperatury są 5-20 stopni to można klimą split dogrzewać, najtańsza i najlepsza pompa ciepła 🤷
@@zepsujtosam07 - Tylko, nie jest to system BEZOBSŁUGOWY :), który przedstawiłeś. A do domu o powierzchni większej niż 250 m2 ? i nie ma gazu ziemnego - to co byś zaproponował jako system bezobsługowy?
@@marekprzedstawiciel8740 na lenistwo nie ma rady, pompa się opłaca w domu z rekuperacją, pełna podłogowka i rocznym zapotrzebowaniem na ciepło poniżej 30kwh/m². W razie blackoutu kilkudniowego nie posiadając kominka pozdrawiam nowobogackich frajerów wierzących ślepo w jedyne słuszne pompy ciepła. Offgrid do takiego systemu to wydatek rzędu 250 tysięcy zł przy obecnych cenach
Zamontowałem PC (T-CAP) mam panele razem kosztowało to ok 100 000 PLN. Tak naprawde bardzo żałuję tej decyzji. Miałem kocioł gazowy kondensacyjny o mocy 26 kW i zawsze było ciepło szubko nagrzewały sie pomieszczenia , nie było problemów z modulacją od 15 - 100%. Jeslieną i wiosną pracował za mocą 15 -20 % wtedy kiedy była potrzeba mogłem w kazdej chwili podnieść moc do 26 kW. Z PC jest odwrotnie, kiedy nie potrzebuję energii cieplnej ona ma wiekszą wydajność (sprawnosc)a wtedy kiedy to jest potrzebne sprawnosc jej drastycznie spada. Przy -10 i wietrznej pogodzie w domu jest zimno bo sprawność pompki spada do 1,79 COP. Pobiera b.duzo energii elektrycznej a daje mało energii cieplnej. Defrosty przy wiekszej wilgotności 8-9razy dziennie, tak naprawde wtedy PC produkuje nie wiele wiecej energii niż potrzebuje na te swoje defrosty. Chce zauważyć, ze energia cieplna pobierana na defrost jest zaliczana przez pompe jako wytworzona. Dodam jeszcze , ze zużycia energii elektrycznej (realnie) sa o 17-20 % wyższe niż wskazania na PC, natomiast wytworzona energia cieplna na dodatkowym liczniku ciepła jest aż o 26,4 % niższa niż pokazuje PC. Zainwestowane 100 000PLN i totalna porażka. Przestrzegam wszystkich aby nie ulegali chorym eko trendom i pozostali przy sprawdzonych rozwiązaniach. Pozdrawiam
Trzeba też pamiętać (a o tym bardzo często się zapomina przy wszelkich kalkulacjach kosztów), że coraz częściej myśli się poważniej o chłodzeniu, a nie o ogrzewaniu przez temperatury, które panują w lecie. Bo w większości nowych domów montuje się klimatyzatory, które też pobierają energię elektryczną, którą można uzyskać z fotowoltaiki, lub w przypadku pompy z rewersem można puścić zimną wodę w podłogówkę/ścienne i to zapewni nam komfort cieplny. W przypadku gazu niestety nie można czegoś takiego zrobić, a jednak o komfort cieplny latem też trzeba mocno zadbać. Bo w zimie teoretycznie można ubrać grubszy sweter (wiem, że nie o to chodzi finalnie :)), ale latem już skóry z siebie nie ściągniemy. :) Podkreślam tylko, że nigdy nie widziałem na YT takiego szerszego spojrzenia na ten temat, który jest obszerniejszym tematem, bo musimy zadbać o komfort cieplny przez cały rok, a nie tylko przez okres grzewczy. :) Oczywiście nie neguję gazu, bo w tym kontekście wydaje mi się (w Twoim przypadku), to super rozwiązanie. Pozdrawiam :)
Słuszna uwaga. Dodatkowo chłodząc PC i mając PV poprawiasz autokonsumpcję prądu. A jak jest gorąco to znaczy że świeci słońce i prąd jest. Mając rolety i PC udało mi się utrzymać w budynku 22-23st cały lipiec a były bardzo ciepłe dni i kto przychodził pytał gdzie mam klimę. Zużycie na chłodzenie od 1 -27 Lipca 115kwh. 100% z PV.
Nieprawdą jest to co na końcu powiedziałeś ponieważ założyłem fotowoltaikę z bankiem energii i mam prąd nawet gdy go nie ma w okolicy no chyba że nie ma słońca ale Bank energii wtedy oddaje prąd przez kilka ładnych godzin oczywiście zależy to jaki jest pobór prądu w danym momencie. Fakt jest taki że jak słoneczko zajdzie wieczorem to ja do 12:00 w nocy korzystam z banku energii a nie z sieci czasami na dłużej też to starcza. Praktycznie przez całą noc mało co zużywam prądu z sieci. W roku 2023 od kwietnia weszła taka dotacja mój prąd że jak zakładasz fotowoltaikę z bankiem energii zwracają ci 50% kosztow całej instalacji efekt jest taki że fotowoltaika wychodzi 29 000 zł razem z bankiem energii mowa tu o 10 kilowatach
Mam ciekawsze i tańsze rozwiązanie dom 100m2: PV 10kWp 44000zł + piec elektryczny 3000zł + bufor 600l-za 3000zł co razem daje 50000zł za ogrzewanie i prąd użytkowy ( piec grzeje bufor tylko w taryfie nocnej za 42gr/kWh . Rachunek na rok za wszystko to tylko 400zł opłat dystrybucji. Przy obecnych cenach prądu zwrot 8-9 lat później tylko opłaty stałe . Przy cenach od 2024r zwrot po 5 latach Oczywiście instalacja na starych zasadach Ty płacisz 3500zł za ogrzewanie (gaz) 2500zł (prąd)= 6000zł rocznie na zawsze + koszt zakupu ,który nigdy się nie zwróci Co Ty na to Panie # Kukeszko 🙂 ? Pozdrawiam . Fajny kanał szczery i bez bajerów Ps. jak nie ma prądu to przy ogrzewaniu gazowym też nie będziesz miał ciepło 🙂
Jest coś takiego jak agregat co zapobiegliwi mają go nawet przy ekogroszku lub pellet. Paliwo do niego bardziej dostępne niż prąd z sieci podczas awarii. Foto w tym przypadku również nie pomoże. Pozdro
Gorzej jak wprowadzą rozliczanie godzinowe. Nie będziesz mógł wycelować w korzystną stawkę za naładowanie takiego bufora. Oczywiście mówię o nowych instalacjach na nowych zasadach rozliczeń.
@@kruku89 może być tak jak piszesz choć mało prawdopodobne. Paneli mam na tyle że pokrywa całe zapotrzebowanie więc taryfa może być dowolna , cena prądu też 😜
Autorze pokazałeś na końcu (chyba nieświadomie) slajd z instalacją off grid mówiąc jednocześnie, że gdy będzie awaria sieci to i w domu nie będzie prądu. A to właśnie ten rodzaj instalacji może zapewnić prąd niezależnie od awarii sieci. Ps. Jakby ktoś się pytał, to wyspowa instalacja off grid nie oznacza konieczności rezygnowania z przyłącza do sieci, tylko stanowi drugie źródłoo zasilania domu, a w zasadzie najczęściej pierwsze priorytetowe
Dlaczego do obliczeń używasz cen gazu na giełdzie, jeśli nijak ma to się to cen PGNiG, które nie spadły i są sterowane ręcznie, podobnie jak paliwa na stacjach zasilanych przez Orlen? Przyłącze prądu i tak muszę zrobić, przyłącze gazu to koszt dodatkowy.
W moim piecu Vailant, koszt serwisu to 350zł, i raz na dwa lata jakaś tam uszczelka za dodatkowe 150zł. Przy fotowoltaice, rachunki za prąd to 25zł miesięcznie. Instalacja 4kWP. Panele nie myte po 4 latach nie mają zauważalnego ubytku w produkcji prądu. Nie mam w domu pompy ciełpa, ale wszędzie powsadzałem grzejniki na podczerwień oraz klimatoryzatory grzewcze. 4kWP w zupełności pokrywa zużycie. Ogólnie bardzo polecam. Instalacja kosztowała mnie 25tyś zł z falownikiem dobrej jakości.
"Zapomniał pan dodać że zgodnie z nowymi przepisami powyżej 3KV cena prądu rośnie. A więc zwrot instalacji PV będzie krótszy o ok. 3 lata" niedawno można było zaspokoić swoje potrzeby na prąd niemal w 100% płacąc jedynie koszty stałe... dziś ten stosunek wychodzi znacznie znacznie gorzej ale ludzie cieszą się że się opłaca... wystarczyło podnieść cenę prądu hehehe
Z tymi kosztami pompy ciepla to sie nie zgodze - coroczny przeglad kosztuje 100-200zl i nic sie tam nie robi procz sprawdzenia parametrow. Dodatkowo na pompy ciepla jest 5, 7 czy nawet 10 lat gwarancji i przez ten czas koszty napraw nas nie obchodza. W przypadku kotlow gazowych to gwarancja na palniki niektore elementy to 2 lata lub mniej jak producent stwierdzi, ze to elementy eksploatacyjne i tu juz koszty wymiany czy napraw sa po naszej stronie - oczywiscie te koszty sa stosunkowo niskie, ale sa. Co sie stanie po skonczonej gwarancji to nie wiadomo. Bezsprzecznie ogrzewanie gazowe jest tansze od pompy ciepla pytanie tylko czy gaz bedzie drozal, ceny surowca to jedno, a podatki drugie. Dzis cena ON to 7.50, a na poczatku 2021 bylo to 4,60 choc cena ropy wzrosla tylko o 30%, wiec cena powinna wynosic okolo 6zl liczac po staremu. Oczywiscie troche ma wplyw kurs USD, ale na gaz tez ma wplyw. Gaz byl w UE promowany, bo Niemcy kupowali hurtowe ilosci z Rosji - teraz sie sytuacja zmienila i moze byc roznie. Taniej wychodzil, ekogroszek/pelet - tylko juz nie jest to bezobslugowe i potrzeba miec pomieszczenie na kotlownie, zeby zmiescic spory piec z podajnikiem i opal. Jednak okazalo sie, ze opal moze podrozec 2-3 razy w krotkim czasie - co mialo miejsce ubiegym roku. Obsluga tez nie jest skomplikowana i uciazliwa - raz na kilka tygodni nalezy dosypac paliwa do zasobniku i tyle. Problem jest z wytrzymaloscia i serwisowaniem bo ona zalezy od jakosci paliwa. Jednak najtaniej wychodzi opalanie drewnem - drewno jest najtanszym paliwem, a moze byc bardzo tanie jak samemu sie je przygotuje - kupi drewno w lesie i samemu potnie, wysezonuje - tylko to trzeba ciagle dorzucac, wiec bezobslugowosc najmniejsza, nawet jak kupi sie porabane drewno. Za to w moich okolicach sa sady i ich wlasciciele ogrzewaja domy drewnem, bo drewno pozyskuja przy wymianie drzew owocowych - to jest prawdziwe darmowe ogrzewanie - ale trzeba sie narobic. Ja zdecydowalem sie na pompe ciepla i kominek - bo nie mam gazu. Pompa ciepla bo wygodna, a kominek bo fajny (cala robota 15k), a niekoniecznie tanio wychodzi i kominek nie ma podlaczenia do CO - tylko nawiew w salonie. Jednak dogrzewanie nim w najmrozniejszym czasie moze zmniejszyc rachunki za prad.
Przy wadach PC nie wziąłeś pod uwagę jej wytrzymałości. Aktualnie produkowane mają się popsuć, a najlepiej tuż po gwarancji. Stare PC produkowane do 2020r były znacznie lepiej wykonane z lepszych jakościowo materiałów.
Niedługo za oddawanie energi z paneli do sieci będziecie płacić elektrowni. Tak jest już w Holandi. Cena jest ruchoma i spada wraz z podłączaniem następnych instalacji aż osiągnie apogeum.
3 lata temu założyłem panele 7,5kwp. Zwrot nastapi juz w tym roku. Skąd te wyliczenia? Przecież w naszej lokalizacji uzyk z 1kwp rocznie to około 800-900kw. Kolega bładzi i nie umie liczyć. Dokładnie wyprodukowałem przez cały okres do dnia dzisiejszego E-Total(MWh) 28.324kw. Teraz liczymy - 28324x0,65= 18410zł. To jest tylko 3,5 roku instalacji. Dotacje jak zakładałem to 6 tyś. Do tego odliczenie od podatku 5 tyś. Instalacja koszt 35 tyś. Proste wyliczenie. Nawet teraz przy nowych zasadach zwrot nastąpi po max 7-8 latach.
Na temat pomp ciepła można by napisać całą historię. W latach 80tych na zajęciach z temodynamiki rozwiązywaliśmy różne ciekawe zagadnienia z obliczeń układów cieplnych, w tym tego co nazywają pompą ciepła. Mieliśmy przy tym wiele zabawy i śmiechu, i nikt nie przypuszczał, że za lat 40 ktoś będzie robił z tego użytek marketingowy. Poza tym nie są to urządzenia bezawaryjne, co roku trzeba dokonać serwis, zaznaczam bardzo drogi serwis. Jak ktoś ma rurę gazową to nawet nie powinno mu przejść przez głowę aby bawić się z pompą ciepła. Jeżeli ktoś nie lubi pelletu czy mat grzewczych teraz już grafenowych czy też nowoczesnych kotłów indukcyjnych z akumulacją. Pompa przy nich zostaje już w przedbiegach daleko z tyłu, po pierwsze kosztowo przy instalacji. A co do foltowoltaiki, daliśmy się namówić na zainstalowanie, mamy jeszcze na starych zasadach. Obliczana moc dla naszej posesji była rzędu 10kWp. Ale konfiguracja dachu pozwoliła tylko na 5,65. Reszta musiał by być z drugiej strony, na drugiej połaci dachu. Oczywiście dofinansowanie pozostało gdzieś w chmurze. Coś z czym nie powinno być najmniejszych problemów, u nas niestety tak nie jest, i tylko około 30% z tych co składali otrzymało zwrot części poniesionych środków. Teraz już wabią rzędu 58 tysięcy. Ale musisz zainstalować solary i pompę ciepła. Połączenie urządzeń kompletnie nie trafione. Po pierwsze na nowych zasadach w ogóle się to nie opłaca, chyba że za 100 lat się zwróci. Solary produkują latem. Prąd jest odkupowany za grosze, zimą jest potrzebny, musimy płacić ceny rynkowe, tak sobie wymyślili z net billingiem. Jesteśmy na tym potężnie w plecy. O kosztach serwisowania już pisałem. A w temperaturach ujemnych pompa ciepła działa, bo ma zainstalowane grzałki elektryczne, które chronią wymienniki przed zamrożeniem. Czyli grzejemy zimą poprzez najprostszą formę ogrzewania elektrycznego. Jest to kompletnie nietrafione. A koszta są niestety bardzo duże. Inna sprawa to solary. Nam wyszło, że powinniśmy zainstalować pozostałą brakującą moc 4,3kWp. Musieli byśmy wyłożyć na to 3/4 kwoty jaka poszła na pierwszą instalację. Zatem przyjrzeliśmy się sprzętom AGD jaki był w domu. I tak wymieniona została lodówka A+ sprzed 15 lat na nową A+ i tak samo płyta indukcyjna do gotowania. Skutek, z 28kWh na dobę średniego zużycia zjechaliśmy do 20kWh. Stara lodówka i płyta znalazły jeszcze swoich nabywców. Bo w sumie odpowiadały klasą energetyczną jakimś podrzędnym firmom. A były z górnej półki w idealnym stanie. Dostały drugie życie. Kolejną zmianą był okap. Tylko tutaj stary poszedł na złom, drugiego życia nie otrzymał. Poszła jeszcze zmywarka. Zużycie prądu spadło o kolejne 6 kWh na dobę do wartości średniej dziennej 14 kWh. Tylko zmiana sprzętu AGD na nowej generacji w klasie A pozwoliło zredukować zużycie prądu o 50% i wszystko w cenie dodatkowej instalacji solarów jeśli byśmy tak postąpili. I kolejny etap to wymiana starego pieca gazowego żeliwnego na nowy, Do wyboru były dwa podobne modele, jeden z mocą minimalną 4,5 kW oraz jego nowszy brat z mocą minimalną 1,5 kW, ale cena 2 razy wyższa, a wszystkie inne parametry identyczne. Pierwszym zaobserwowanym zjawiskiem było mniejsze zużycie prądu. Taką ilość zużywał programator starego pieca gazowego. A samo zużycie gazu jest o 20% niższe. A sam piec udało jeszcze mi się zorganizować w starej cenie sprzed podwyżek w marcu tego roku. Razem z zainstalowaniem i modernizacją wkładu w kominie kosztowo zamknęło się w kwocie do 12 kilo. Jaki z tego wniosek, z tych moich długich wywodów. Zanim zdecydujesz się na solary warto sprawdzić jakie mamy sprzęty AGD do wymiany. Klasa A sprzed dekady to teraz to jest D lub E. I warto to wymienić na nowe, na nowe A. Piec gazowy z zamkniętą komorą ale też z prawdziwym odzyskiem ciepła ze spalin. Jak sam instalator śmiał się, że są tylko 2 firmy oferujące takie piece na rynku. Tam po odłączeniu przewodu spalinowego gazy, które normalnie trafiają do komina są po prostu zimne. I ta wymiana i wykraplanie musi odbywać się wewnątrz kotła. W przypadku większości oferowanych na rynku mamy odzyskiwanie ciepła ale w przewodzie kominowym dopiero. W dobrym piecu syfon kotła napełnia się wodą błyskawicznie przy pierwszym uruchomieniu prze serwisanta. Jeżeli trzeba dolewać wodę do wewnętrznego syfonu to po prostu nie jest to piec z odzyskiem.
"Poza tym nie są to urządzenia bezawaryjne, co roku trzeba dokonać serwis, zaznaczam bardzo drogi serwis." - Jaki serwis? Chinczyk zamontowany 5 lat temu smiga i nawet do niego nie zagladalem...
Witam. Co autor myśli na temat pomp ciepła typu powietrze powietrze, czyli grzanie klimatyzacją? Zastanawiam się, czy klimatyzacja kanałowa i awaryjnie maty elektryczne to dobry pomysł. Mam wtedy 2w1, bo możliwość chłodzenia latem i grzanie zimą. Koszt całej instalacji pewnie nawet niższy niż pompa ciepła powietrze woda+ podłogówka, tylko jakoś trzeba jeszcze rozwiązać problem cwu. Chyba nikt u nas tak nie robi, ale podobno w Kanadzie i USA dość popularny system.
Ja tak zrobiłem w tamtym roku. Dom kostka ocieplony 16cm piru okna 3 szybowe. Ogrzewany gazem z sieci, na dachu pv na starych zasadach. Na parterze klimą z funkcją grzania przy mrozach 3.7kw, usytuowana w głównym pokoju w przelocie na korytarz i w sumie nią grzeje cały dom. Na piętrze w dużym pokoju taka sama klimą w 2 pokojach olejaki. W temp -3 zlużycie 25kw/doba w +6, 11kw same klimy. Normalnie grzeje gazem a nad produkcie z pv złużywam klimami . Całość wychodzi ze cała zimę tylko 2 miesiące grzałem gazem . Ale woda idzie z przepływowego gazowego. Są pompy ciepła zgrzane z bojlerem koszt około 8tys zł i nad tym się zastanawiam i dołożenie paneli.
Takie z cyklu nie znam się ale się wypowiem: 0) Skoro gaz jest niskoemisyjny, to tak jak węgiel też powoduję niską emisję, więc jaka to jest zaleta ? 1) 800 zł miesięczne 2) Jeśli liczysz koszty całkowite to instalacji to rozumiem że komin i wentylację w kotłowni ktoś za darmo Ci postawił. Przypominam że przy większości pokryć dachowych komin to pierwsze źródło przecieków. 3) "pobór prądu przez panele" raczej nie możliwe panele to źródła prądowe ... 4) Nie "użyteczność" a sprawność spada. Technologia się rozwinie ale w kierunku większej sprawności, dachówki pv to raczej egzotyka. Każdy ma takie problemy na jakiego go stać. Bo gaz to możliwość zatrucia tlenkami, możliwość wycieku gazu, brak możliwości weryfikacji gazu dostarczanego do posesji, wizyty kominiarza oprócz technika pieca itd. Każde źródło ciepła ma swoje wady i zalety. Słabe jest to że ludzie nie szukają przyczyny zmian (kosmiczne ceny prądu węgla) a rozwiązują problemy, które ktoś im podsuwa by zająć im głowy.
Właśnie ze względu na koszta stałe jak abonament i koszta postawienia komina i tego, że ktoś obcy będzie mi się kręcił po domu i sprawdzał szczelność zrezygnowałem z podłączenia gazowego mimo że mam takie przy granicy działki.
A pytanie do wszystkich- kupujecie nowy domi za 500000 zł i byście mieli identyczne domy do wyboru tylko ze jeden z PC i PV a drugi z gazem ale o 50 tys tańszy to który wybierzecie?
Yyyyy no nie. Gaz jest ok na krótką chwilę , ale bardziej sprawnym moim zdaniem jest odzysk z rekuperacji z foliami grzewczymi pod panelami. Mamy bardzo dużą kontrolę nad ogrzewaniem każdego pomieszczenia w domu(folie grzewcze), a biorąc pod uwagę odpowiednią technologię domu oraz fotowoltaikę jest to na tą chwilę najlepsze rozwiązanie. Odpowiadając na pytanie osób > co jeśli prądu nie będzie< zastanówmy się ile dni w roku tak naprawdę tego prądu nie było. Każdy kraj eu i nie tylko dąży bardziej lub mniej do dystrybucji taniego prądu ze źródeł odnawialnych i nie widzę za mojego życia problemy z dystrybucja prądu. Oczywiście w skrajnych przypadkach warto by mieć kominek opalany drewnem, ale nadal taka kombinacja jest tańsza niż wspomniany koszt pieca gazowego, koszt gazu, podłączenia oraz serwisowania instalacji i pieca.
Hej. Świetny materiał. Dodałbym do porównania kilka informacji, które obiektywizowały go bardziej: 1. Przy piecu gazowym należy pamiętać o koszcie budowy komina oraz późniejszej jego eksploatacji - obowiązkowe przeglądy roczne przez kominiarzy (100-200 zł / rok). 2. Piec gazowy może być podatny na niewłaściwą (za niska) temperaturę spalania, co prowadzi do zjawiska niskotemperaturowej korozji pieca w paliwach, co skraca ich żywotność nawet o połowę. 3. Zabrakło mi choćby wspomnienia o ogrzewaniu tzw. buforem, który jest ciekawą alternatywą lub dodatkiem do obu rodzajów ogrzewania. 4. I na koniec pytanie o magazyny prądu i/lub systemy off-grid, które dają potencjalną niezależność od dostawców zewnętrznych prądu czy gazu.
Proszę zauwazyc , ze prad tylko drozeje = szybszy zwrot z inwestycji. W gazie tylko liczysz , ze nie podrozeje. U mnie Nibe PC 12kW + PV 8,9kWp. W moim przypadku majac biuro domowe , 4 ludzi , klima!, reku, 140mkw praca zdalna. Zwrot szcuje ok. 5 lat. Po pierwszym roku na zero zadnej doplaty. Gwara na sprzety PV 15lat. Pożyjemy zobaczymy.
Dawno Pana nie ogladałem, ale zgadzam się w tych tematach w 100 % ! Fotovoltaika i pompa to kolejny sznur na szyji i sprzet dla bogaczy. Fotowoltaika to tylko tkz ,,off grid,, ... ale to droga impreza - koszt accu.
I jeszcze jedno. Falownik mam hybrydowy i 20kWh w akumulatorach więc w razie przerwy w odpływie prądu nocą zasilam z aku a w dzień hybryda zasila dom z paneli a nadwyżkę magazynuje. Tyle w temacie. Pozdrawiam.
Wszystko zależy od prawie wszystkiego. Co mamy czy grzejniki czy podłoga moja instalacja PV 9kw z pompą ciepła to 24tys w 2021-2022r tylko tyle że sam robiłem
dodam jeszcze jedno popatrz co jest na zachodzie bo to wszystko do nas przyjdzie :) od lipca 2024 wchodzą ceny godzinowe dla prosumentów hehe czyli gdy mamy full słońce produkcja prądu aż furczy to ceny prądu są niskie hehe dlatego zmuszą cię byś kupił magazyn energii :) plus masz zjawisko cen ujemnych :)
Pompę ciepła zazwyczaj zakładają ludzie, których nie mają możliwość podpięcia przyłącza i wtedy się opłaca. Najtaniej wychodzi powietrze-powietrze + rekuperacja i kanałówka . Na pewno przestała się kalkulować pompa bez PV, przy tej cenie prądu
Najtaniej w sensie w montażu? To tak, bo w eksploatacji to na pewno najtaniej wychodzi pompa na wodę gruntową, taka woda ma z 10 stopni nawet zimą, więc żeby ją dogrzać do 22 do podłogówki to bierze bardzo mało prądu, różnica temperatur zaledwie 12 stopni. Pompa powietrze powietrze zimą przy minus 10, a w domu +22 mamy różnicę prawie 3x większa i taka pompa nie działa wcale efektywnie i bierze bardzo dużo prądu.
@@pitrek121g najtańsza gruntowa Apic ok. 8kw poniżej 20tys + plus kolektor gruntowy (bo tańszy) 15tys no chyba ze cos tam zarobimy sami to moze zejdziemy do 10-12tys. Dodatkowo kosz podłogówki, a to najtańszy zestaw. Powietrze-powietrze ma nawet cop4 na grzaniu (dobry japończyk typu np. pansaonic). Ta opcja jest znacznie tańsza a za różnice kupimy instalację pv. Gruntowa jest droga chyba ze pompa woda woda, wtedy jest sens bo cop nawet 5-6, a gruntowa 4
@@pitrek121g jak ktoś ma wodę poniżej 2m na działce to polecam. Nawet Apic ciągle ma w swojej ofercie pompę woda-woda, jak wykonanie będzie z głową to czemu nie. Ale powietrze-woda nie polecam, cop spada w mrozy gorzej jak przy grzaniu klimą, a kosztuje kilkakrotnie więcej
A ja w swoim niedużym domu, który remontuję i gdzie nie mam miejsca na kotłownię stwierdziłem, że nie będzie u mnie w ogóle centralnego ogrzewania. Zakupiłem sufitowe panele na podczerwień, a źródłem CWU będzie inteligentny smart boiler. Za boiler, panele na podczerwień oraz termostaty nie wydałem nawet 10 tysięcy. I teraz mam w zamiarach zawalić dach fotowoltaiką za jakieś 40 tysięcy. Skorzystam z programu "czyste powietrze", który mi zrekompensuje koszty inwestycyjne poniesione za elektryczny system grzewczy oraz fotowoltaikę. Nawet załapując się na najniższy poziom dofinansowania - będę miał inteligentny BEZOBSŁUGOWY system ogrzewania domu i CWU za trzydzieści kilka tysięcy złotych i zero jakichkolwiek przeglądów specjalistów, uzgodnień itd. Pompa ciepła to jest jakaś fanaberia - wydaj blisko 100 tysięcy by mieć w sumie ogrzewanie na prąd tylko nieco bardziej efektywniejsze od mojego. Co do gazówki, czy ogrzewania na pellet, czy jakiegokolwiek innego to wymagałyby one wraz z kotłownią u mnie nakładów inwestycyjnych znacznie powyżej 50 tysięcy. Na obecne czasy (przynajmniej w dość niedużych domach tj. do 100m2 )najlepsze jest moim zdaniem proste ogrzewanie elektryczne o małych nakładach inwestycyjnych (promienniki podczerwieni, folie grzewcze) i dobre docieplenie budynku i w tej konfiguracji spora instalacja fotowoltaiczna. Połączenie fotowoltaiki z pompą ciepła jest dla mnie jednak bez sensu, bo nakłady inwestycyjne osiągają wręcz kosmiczne wartości, a jest to system ogrzewania co najwyżej dwa razy skuteczniejszy od zwykłych farelek za kilka stówek. Owszem - być może teraz mi ktoś zarzuci, że ogrzewanie domu sufitowymi promiennikami podczerwieni jakie zakupiłem to nieekonomiczne rozwiązanie - zgadza się, tylko zważyć trzeba, że ważne są nakłady inwestycyjne. Ja rozważyłem dla swojego niedużego domku 3 możliwości: 1. Dobudówka kotłowni i CO niezależnie od wybranego paliwa z nakładem inwestycyjnym 60-70 tysięcy i martwienie się gdzie składować opał lub przy gazie gdzie w ogrodzie umiejscowić zbiornik i obawa przed cenami paliwa, 2. System ogrzewania z pompą ciepła + fotowoltaiką - z nakładem inwestycyjnym jeszcze wyższym niż powyżej, 3. Prosty system sufitowych promienników podczerwieni, a do CWU smartboiler - koszt inwestycyjny 10 tysięcy złotych :-) :-) - a do tego by mnie rachunki za prąd nie zjadły właśnie fotowoltaika ;-) Może wybrane przeze mnie rozwiązanie nie jest idealne, ale już jestem na plus jakieś 30 tysi jeśli chodzi o koszty inwestycyjne, a to też się powinno brać do bilansu kosztów ogrzewania na przestrzeni czasu. ;-)
Mam Pompę i PV. Całkowity koszt wyniósł mnie 25tys.zł. Dotacja Czyste Powietrze. Panele na nowych zasadach. Ogrzewanie grzejnikowe. Jest dobrze. Świetnie będzie jak będę miał ogrzewanie podłogowe na parterze. Dom piętrowy z piwnicą. Koszt ogrzewania i cwu - od sierpnia do grudnia 320zł. Wcześniej miałem piec eko i dylemat gaz czy pompa+PV.
@@marcinlong4749 Tak jestem zadowolony. Na koncie mam jeszcze 1600zł. Do sieci wysłałem 2700kwh, a moje zużycie na obecną chwilę to 3000kwh. Czyli 300kwh musiałbym już kupić. W sierpniu 1kwh sprzedawałem za 1zł.
@@maniekmaniumaniek7982 też się cały czas nad tym zastanawiam koszt dla mojego domu to około 40 tys, ale chyba podzielę zdanie autora tego filmu i poczekam jeszcze trochę z założeniem
@@marcinlong4749 kiedyś miałem podobne podejście, ale zrozumiałem że mogę nie doczekać. Technologia idzie cały czas do przodu i myśląc w taki sposób nigdy się nie zdecydujesz bo zawsze będziesz czekał. Poza tym, do czekania na nowe rozwiązania dodaj jeszcze czekanie na spadek ceny bo nowe technologie są zawsze bardzo drogie i dopiero po jakimś czasie jak już zpowszednieją są do ogarnięcia.
Zapomniał pan o tańszym rozwiązaniu - ciepło systemowe. Nie wszędzie dostępne. Ogrzewam dom 120 m2 za 2,5tyś rocznie z podgrzewem wody. Praktycznie bezobsługowo. Bezpieczniejsze od gazu. Mycie paneli po co. Mają powłokę, która przy prawidłowym kącie powoduje zmycie zabrudzeń podczas deszczu. Mam pod opieka farmę PV od dwóch lat i też nie było potrzeby mycia paneli poza ptasimi odchodami. Panele posiadają gwarancję mocy na 20 lat, przez ten okres muszą mieć 80%mocy. Dużo, dużo teorii, a teoria rozmija się często z praktyką...
Za 20 lat te pompy będą się walały po śmietnikach jak teraz telewizory kineskopowe. A części do do nich będą do nabycia na każdym szrocie. ps. Mam pompę ciepła i jestem zadowolony.
To urzadzenie jest proste jak budowa snopowiazalki. Czesci sa ogolnodostepne nawet teraz. I jak z klima samochodowa, wiekszosc mozna nabic niemal LPG... mnimo, ze byly pierwotnie na inne czynnik.
Sama pompa ciepla to 15tys w górę. I możesz na nią dostać dofinansowanie. Kocioł gazowy 4-5 tys. Reszta to zbiorniki rurki pompki które czy to pompa czy kocioł kosztują tak samo. Jak do kosztów kotła dodasz koszt budowy komina i wykonania przyłącza gazu to nagle się okazuje ze wychodzi na to samo. Wiec twoje wyliczenia są z czapy. Twierdzisz ze pompa nie jest bezobsługowa bo trzeba odśnieżać czy odladzać. Może jak ją ktoś zamontuje pod wodospadem to tak. Mieszkam w górach, pompę mam już trzecią zimę i jeszcze nigdy nie trzeba było odśnieżać. Odladzać raz i była to moja wina. Robiłem elewacje i kulki styropianu zapchały odpływ skroplin i pompę zalodziło. Rozwiązałem problem sam za pomocą farelki i kompresora. Wiec przyjmuje ze urządzenie jest bezobsługowe. Tak trzeba ( jeśli chcesz mieć gwarancje) robić przegląd PC. Koszt około 400zl. Nie chcesz, nie musisz. Przy gazie masz obowiązkowy coroczny przegląd instalacji gazowej, dwa razy do roku masz czyścić komin. I to są obowiązki ustawowe. Kosztów nie znam ale na pewno więcej niż 400. Wiec znowu na korzyść pompy. Koszty serwisu. Możesz kupić PC z gwarancja na 10 lat. Więc skoro producent daje taką gwarancje to znaczy ze to jest urządzenie niezawodne. Na dobra sprawę to trochę rurek, sprężarka, wentylator, pompka i wymiennik ciepła. Na pewno nie trzeba wymieniać całej pompy tylko uszkodzony moduł. Aha i jak padnie sprężarka to masz jeszcze grzałki elektryczne i dalej ciepło w domu. A jak padnie kocioł to marzniesz. A co do połączenia PC+PV. Polecam kanały użytkowników. Pokazują realne zużycia i wyliczenia. A nie opowiadają o tym co gdzieś słyszeli. Ja PV zamontowałem po roku użytkowania PC i nie żałuje. Brat miał ogrzewanie gazowe, dostał dofinansowanie zamontował PC i PV i tez zadowolony. Po uwzględnieniu ulg i dopłat zwrot spada do 5-6 lat. A potem masz darmowe ogrzewanie i CW. Na panele mam 20 lat gwarancji na falownik 12 lat. A za te 20 lat faktyczne wejdą lepsze technologie to wymienię tylko panele, instalacje już mam. Reasumując lepiej słuchać/oglądać praktyków a nie kogoś komu się wydaje albo coś usłyszał
Jest jak piszesz. A nawet raz na 10 lat można dołożyć 4 tys na falownik, czy sprężarkę. Przez dwa lata miałem ekogroszek. 2t na sezon, teraz to lekko licząc 5 tyś. Pozdrawiam.
Dokładnie uważa lm tak samo i zastanawiałem się nad pompą ciepła ale koszty mnie zniechęciły ogromne do tego fotovoltaike trzeba założyć bo bez tego to byłby kosmos kosztami
Posiadam pv i pc i po 3 latach kompletny zwrot inwestycji. Teraz cieszę się, że energię elektryczną i ogrzewanie mam za free. Więc kompletnie nie podzielam Twojej opinii i założeń którymi się kierujesz. To najlepsza inwestycja przy obecnych cenach nośników energii.
Pv wytwarza 17MWh rocznie, koszt budowy 33k zł bez żadnej dotacji, pompa 20 k zł, (tutaj była 80 % dotacja ale jej nie liczę). W domu zużywam 14MWh rocznie - klima, pralki, suszarki, zmywarki, indukcja, dużo światła....
Pompa zużywa na ogrzewanie 1900kWh i 1400 kWh na CWU - mam dwie kobiety co lubią wyjątkowo wannę z wrzątkiem co daje 600l ciepłej wody w kanał codziennie 😜
Co to jest "regulacja wylotu spalin"? Czy choci Ci o regulację przepływu spalin przy użyciu szybru? Jeżeli tak to pamiętaj, że przy kotłach z nadmuchem nie ma prawa być żadnych szybrów. Nie wolno dusić spalin w takich kotłach, ponieważ wentylator tworzy nadciśnienie w kotle, a dusząc wypływ spalin powoduje się, że spaliny z kotła będą się przedostawać na pomieszczenie wszystkimi nieszczelnościami. Kotły na węgiel nie są dobrym źródłem ciepła, a wręcz przeciwnie - są najgrszym z możliwych. Są najdroższe w budowie i najdroższe w eksploatacji. Ludzie po prostu nie liczą dodatkowych kosztów budowy dużej kotłowni w której poza kotłem musi się znaleźć miejsce do składowania opału. Czyli więcej murów, więcej fundamentów, większy dach, więcej wylewek, jakieś drzwi, okno, komin spalinowy. Na chwilę obecną koszt budowy kotłowni węglowej wraz z ceną kotła węglowego oraz instalacji (tylko to co w kotłowni, bez kosztów instalacji podłogówek czy grzejników) wynosi ok. 80-100 tys. zł. i jest dużo większy od kosztów budowy kotłowni z pompą ciepła czy z kotłem gazowym. Pompa ciepła - TAK, ale bez fotowoltaiki. Ogólnie rzecz biorąc podpisują się wszystkimi "ręcoma i nogima" pod tym co mówi autor tego filmu. Tak się składa, że siedzę w branży grzewczej (kotły gazowe i pompy ciepła, a wcześniej kotły węglowe z podajnikami). Niestety jak mówię dokładnie to samo klientom to patrzą na mnie dziwnie i nierzadko rezygnują ze współpracy ze mną, bo to co mówię nie mieści się w ich błędnych wyobrażeniach i oczekiwaniach.
Niestety nie zgodzę się i mimo że jestem hydraulikiem , montażystą C.O. , twierdzę że ogrzewanie elektryczne jest o wiele tańsze w zakupie i montażu od c.o. a eksploatacja będzie ok. pod warunkiem zaopatrzenia się w np. fotowoltaikę . Kocioł trzeba serwisować ale i naprawiać , uzależniać się od dostawców gazu , nadzorować szczelność instalacji gazowej , naprawiać i konserwować instalacje c.o. , wymieniać zawory głowice itp. :)
O zamarzaniu to gdy zepsuje się kocioł a umówiony serwisant znowu nie dojechał i gdy mróz dostanie się do domu i zamarznie instalacja to wtedy kucie prucie podług i ścian aby wymienić lub naprawić instalację c.o. i co wtedy ? grzejnik elektryczny nie zamarza i kosztuje obecnie 120zł. 2kW./szt. , co leprze jest to gdy uszkodzi się przewód elektryczny do jednego grzejnika nie trzeba zamykać całego ogrzewania jak to ma miejsce z c.o. gdy uszkodzi się rura pod posadzką lub tynkiem spadnie ciśnienie w instalacji c.o. poniżej ( średnio ) 0,4Bara to kocioł sam się wyłączy a czynnik w instalacji się rozleje zalewając ściany i podłogi . :)
Zapytaj tych co im zamarzły pompy ile bezpieczników w nich wyciagli lub wyłączyli, ostatnio oglądałem jakis film i serwisant opowiadał jak to mądre glowy kombinują a potem płaczą i płacą( nie mówię o sytuacji kiedy prad został wyłączony w budynku ) . Co do cen za serwis to w Małopolsce 300zl w tamtych lata , w tym roku 400zl bo specjalnie prawie 100km jechał do mnie . Wiec .... kroją cwaniaki ludzi.
Rowniez grzeje gazem, dom 240m2 wybudowalny w 2020, styropian 20cm w graficie, pianka pod dachowka. W domu 22stopnie. Wraz z ciepla woda gaz wychodzi 3200-3500/ rok. Piec kosztowal 9tys, przylacz 5tys. Prad rocznie wychodzi 2500zl. Nie mamy paneli i pompy bo zwrocilaby sie po 12 latach doliczajac serwisy i spadek sprawnosci paneli.
Czy ja wiem czy taniej pompa miesięcznie wychodzi niż gaz. Mi od września po przeliczeniu gazu na kWh poszło ok. 6000. Po podwyżkach prądu i limicie 2000 wychodzi dużo drożej. Z tą fotowoltaika to też się nie zgodzę. Chodzi mi o rozwiązanie bez PV. Prąd ciągle drożeje i będzie drożeć, im większe zużycie tym szybszy zwrot. Mi zwróci się na dzień dzisiejszy za ok. 4-5 lat, tak więc chyba potrafi być ok. Foto zawsze się opłaca, po prostu nie można jej mocno przewymiarować oraz nie dać się naciągnąć na kasę przy całej instalacji. Głupki z wiejskiej nic nie cofną bo ludzie w końcu wyszliby na ulicę, przynajmniej ja bym wyszedł i ich w końcu pogonił. Ile poszło Ci już gazu od października? Pozdrawiam
A ja wiem. Wynika to z faktury z PGE za ostatnie 6 m-cy roku, 118 zł. Wyłącznie opłaty stałe. 20 zł miesięcznie za ogrzewanie, cwu i energię w domu. Oczywiście pompa+pv 😃😃😃
@@sawomirkrzemien8520 chodziło mi o wątek pompy bez paneli. Gdybym wiedział w 2019 roku, jak się budowałem, co to będzie się działo, to sam był zakładał pompę + panele.
Ale zdajesz sobie sprawę że drożejący prad podniesie rachunek powyżej kosztu ogrzewania domu? Jak masz gaz to jam się zabezpieczysz przed tym drog8m domow6m prądem który realnie zdrożał już o 100%? A co zrobisz jak uwolnią cenę gazu? Pomysł co będzie za 2 lata jeśli kWh za prąd będzie w okolicy 2 zł a gaz zdrożeje o 50%. Ten co ma PC I PV dalej zapłaci tyle co nic a ten z gazem będzie za prąd i gaz płacił w niewielkim domu ponad 10000 zł rocznie.
Maciej gadasz bzdury. w tym roku są wybory a po nich już nic nie będzie takie samo. Jak wygrają pisiory (wątpię) to ceny prądu/gazu pójdą do góry dość mocno w 2024 natomiast gdy wygrają totalne oszołomy ceny energii polecą lawinowo. Wystarczy przypomnieć jak pany totalnych wpisały w swój program min 1ero/1kWh w każdym państwie UE, pan każe pieski muszą, w przeszłości się nie cofnęli to dlaczego mieliby teraz postąpić inaczej?
@@DomParterowyZPiwnica tylko ciekawe czemu w Unii pensje są na poziomie 1700€ A u nas 500€? Skoro wszystko robią jak im każą to niech pensje też będą na poziomie UE
prosty piec bez zasobnika 4k, butla z robota 8k, robota przyłączeniowa itd 4k - za dom 120 m2 grzanie domu komfort, grzanie wody na bieżąco i gotowanie na tym samym gazie średnio 2100l gazu na rok / średnia z 10 lat za 1l - 1,7zł czyli około 3500 zł za rok
18:59 co za czarnowidztwo . 35latek buduje dom z instalacja PV. Kiedy mija owe 35lat nasz inwestor ma 70lat, jego instalacja nadal będzie produkować 80% pierwotnej mocy, powiedzmy z instalacji 10kWp nie 11MW/h na rok a tylko 9kWp , co nadal powinno zaspokoić 90% jego zapotrzebowania na prąd kiedy grzeje pompa ciepła. To jest przynajmniej bardziej przewidywalne jak spłata kredytu hipotecznego który zaciągną na budowę tego domu na 30lat i prawdopodobnie dzięki kasie jaką zaoszczędziła na kosztach ogrzewania będzie miał na raty kredytu . Równie dobrze można dowodzić, " poco docieplać dom, gaz jest tani ,wychodzi najtaniej, kiedy tam to docieplanie się zwróci",ale kilka dobrych stów na ten gaz co miesiąc będziesz musiał wydawać do grobowej dechy. . Pamiętaj młody i silny jesteś tylko raz , to co możesz zaoszczędzić/zainwestować na przyszłość teraz , zwróci się wielokrotnie. OK ,żyjemy w Polsce , tu wszystko się zmienia, każda kolejna władza wywala pomysły poprzedników do kosza. Ale instalacje PV to jeden z lepszych inwestycji na przyszłość w rozsądnej skali. A za ile kasy moje dzieci czy wnuki będą musiały utylizować instalacje którą ja kupiłem, sorry ale dzisiejszy dzień ma wystarczająco dużo trosk żebym nie musiał martwić się tym co będzie za 40-50 lat kiedy to technologie zmienią kilkukrotnie. W dużym uproszczeniu tak to wygląda.
Siemka, Marcin - Z dużym uproszczeniem tak to wygląda: Nie mam kredytu, zamiast inwestować w FV 30k inwestuję tę kasę gdzie indziej gdzie stopa zwrotu jest dużo wyższa, za 3 -4 lata będę miał na minimum dwie takie instalacje -nowsze - wydajniejsze itp jeśli się zdecyduje na taką, na ten moment płacę około 3 tyś rocznie za prąd to mnie to nie obciąża. To ,że instalacja będzie działać za 35 lat, bez awarii i bez dodatkowych wydatków to można sobie pomarzyć
@@kukeszko3534 To jest temat rzeka. Jeśli ktoś ma talent do inwestowania miary Pana Warren Buffett'a i z powodzeniem wciela w życie idee procentu składanego , to po co pakować kasę w dom, mieszkanie, bawić się w kalkulacje PV ,PC czy gaz ,czy węgiel ? Na Złotej 50 jest jeszcze kilka apartamentów do wynajęcia. Tam niema się takich dylematów. Dlatego w moim poprzednim komentarzu użyłem zwrotu "sensowna skala". Pozdrawiam
Odcinek z serii " nie znam się więc się wypowiem dlaczego zrobiłem po swojemu" i tylko moje jest najmojsze ✌️ Ty wydałeś 20 tyś zł na sam przyłącz gazu a ja za 15 tyś zł zrobiłem fotowoltaike i cały system grzewczy, grzejąc prądem. Cały sezon grzewczy wynosi mnie okrągłe 0 zł. Cóż, wybrałeś gaz ale to nie znaczy że to był najlepszy wybór i masz jakieś pojęcie o innych sposobach grzewczych.
Oglądając ten odcinek odnosi się wrażenie takie, że autor sam sobie strzelił w kolano bo poszedł w gaz a nie w PV + PC i teraz próbuje na siłę szukać uzasadnienia swojej decyzji. Polecam kupić sobie PC + PV dla samego siebie i zobaczyć jak to jest naprawdę. A te wywody jaka to pompa ciepła jest droga itd. takich dziwnych wywodów w tym odcinku jest mnóstwo. Dla przykładu na allegro pompa Gree monoblok kosztuje 14500zł. Panele 7kWp produkują min. 7000kWh prądu na rok. nic dodać nic ująć
Masz pompę? Podajesz najtańszą pompę dostępną na rynku, bez ceny montażu , bojlera i tych wszystkich rzeczy. ile kosztuje fv? Ile zaoszczędzisz? Podaj jakieś fakty. Liczyłeś to kiedyś ? Bo ja w przeciwieństwie do 90% osób które mają pc i pv skusiłem się na obliczenia i mi się to wogóle nie spina cenowo
Nie wiadomo czy cena wymiany kotła gazowego czy pompy ciepła będą takie same jak teraz za 30 lat. Możliwe że za 30 lat w ogóle nie będzie gazowych kotłów albo to rozwiązanie będzie bardzo drogie. PC możliwe że będą drogie, ale też po drodze może pojawić się inna technologia ale to już wróżenie z fusów jak to że za 30 lat zapłacimy ~10k za kocioł gazowy lub 40k za PC.
@@notoco1199 To raczej problemem nie będzie ale pytanie ile w całym procesie produkcji wodoru( i reszty czyli przygotowanie wszystkiego co jest potrzebne do tej produkcji wodoru+ utylizacja) wytworzy się tego dwutlenku węgla.
Z większością uwag się zgadzam. Ale są trzy kwestie, co do których mam wątpliwości. 1. Jeśli komuś pompa ciepła zaladza się i zamarza, to jest wadliwie zainstalowana. Tak nie powinno być, nawet raz czy dwa w roku. 2. Gaz jest podczas spalania faktycznie bardziej ekologiczny, niż węgiel, z którego mamy prąd. Ale dla pompy ciepła tej energii potrzebujesz 3 razy mniej. Czy elektrownia produkując z węgla 1000 kWh energii zanieczyści środowisko bardziej, niż kocioł gazowy, wytwarzający jej 3000 kWh? Nie wiem, ale przypuszczam, że chyba nie. Jeszcze można tu dodać, że jednak tych 20% energii w sieci jest produkowane z gazu i źródeł odnawialnych. Nie jest to dużo, ale jeszcze przechyla tu szalę na niekorzyść gazu. 3. Nie do końca jest prawdą, że nie mając dostępu do sieci gazowej nie można zainstalować kotła gazowego. Istnieją instalacje zbiornikowe na gaz płynny. Jest to droższe w instalacji (choć i tak tańsze, chyba, od pompy ciepła) i mniej bezobsługowe - raz na określony czas, nie pamiętam teraz, jaki (chyba co 2 lata), trzeba wykonać przegląd UDT zbiornika i za ten przegląd zapłacić. No i raz do roku trzeba zamówić gaz oraz być w domu w momencie dostawy. Jak by nie było, bardziej obsługowe od pompy ciepła, nie mówiąc o gazie z sieci. Chyba, że zdecydujemy się na opcję z dzierżawą zbiornika, ale z uwagi na koszty gazu w tym rozwiązaniu, jest to raczej nieopłacalne. Gaz płynny ma jednak jedną zaletę, której żadne inne źródło ciepła, poza, może, paliwami stałymi, nie posiada. Jest się niemal całkowicie niezależnym od dostaw energii z zewnętrznych sieci. W filmie była mowa o tym, że ryzykiem związanym z pompami ciepła jest to, że gdy tych pomp, i samochodów elektrycznych, będzie w kraju więcej, mogą pojawić się niedobory energii elektrycznej. Pompą ciepła się wtedy nie ogrzejemy. Zakład gazowniczy do dostarczania gazu też używa w swojej sieci urządzeń, które są na prąd. Więc przy większych i bardziej wielkoskalowych brakach prądu może też nie być gazu. O ile ktoś w ogóle do tej sieci gazowej ma dostęp. A korzystając z gazu płynnego, ten swój gaz przynajmniej na najbliższy okres zimowy ma się zgromadzony w zbiorniku i nie trzeba się przejmować ryzykiem przerwy w dostawach. Jedynym ryzykiem jest chyba tylko to, że instalacja może się rozszczelnić, i wtedy cały gaz wycieknie, a więc pójdzie na straty - ale w praktyce nie słyszałem nigdy o takich przypadkach. Oczywiście korzystając z gazu płynnego nadal potrzebujemy pewnych ilości prądu, by zasilić kocioł gazowy oraz zapewnić obieg wody w instalacji centralnego ogrzewania, ale te małe ilości prądu można wytworzyć małym agregatem prądotwórczym, a przy krótkich awariach - nawet zasilaczem awaryjnym UPS. Jak ktoś bardzo zechce, to pewnie dałoby się pójść w ogóle po bandzie, i zainstalować agregat prądotwórczy zasilany gazem płynnym ze zbiornika. Być może nawet z systemem automatycznie uruchamiającym ten agregat i przełączającym zasilanie w razie przerwy w dostawie prądu. Do pompy ciepła trzeba by zainstalować agregat o dużej mocy, kosztujący prawie tyle, co sama pompa, a to w praktyce nie bardzo ma sens. A tutaj wystarcza nam podstawowy model, pewnie za jakieś 2000 zł.
Ja tam czekam na farbę która będzie pobierała z słoneczko prąd, która pomaluje cały dom podłącze jeden kabelek z przodu domu drugi z tyłu domu i będzie wszystko się świeciło 😄. Jak na razie 4255zl zapłaciłem tauronowi Od styczeń 22r do styczeń 23r 3 osoby 160m użytkowych No i nadal zastanawiam się co robić bo dostałem e-mail z tauron i tam cuda pisza ze dzięki solidarnościowej..... ble ble ble .... no i też tam wspominają ze nie muszę płacić 1,31zl za kwh plus opłaty, czyli około 2zl będzie?albo straszą albo przyzwyczajają nas do ceny 1,28zl z opłatami w g11(tak jakos to wyjdzie) która będzie już na wieki wieków amen, i 2mwh tez pewnie znikną z cena 85gr (tak mi wyszło teraz po ostatniej fakturze). 🤷♂️🤷♂️💁♂️🤔🤔
4 tys za rok? Ja za miesiąc palenia ekogroszkiem dom ocieplony 25cm wełny na dachu ogrzewamy podłogówka 69m salonu plus 52m grzejniki na górze i 2200 za miesiąc ogrzewania na wegiel więc chyba jest sens myślenia nad zmianą
Za 20 lat to energia będzie jak internet, czyli płacisz abonament i możesz korzystać ile chcesz w danej taryfie czasowej. Nadprodukcja prądu juz teraz jest w letnie dni miedzy 9-16 rano. Z czasem będzie jeszcze więcej OZE i energii atomu. Dlatego domy będą miały magazyny energii do kupowania prądu w południe i korzystania tylko wieczorami. Zakup energii w innych porach dnia - noc będzie drogi. Myślę że prąd wyprze gaz i węgiel do ogrzewania.
za poprzedni sezon za ogrzewanie 80 m mieszkania zapłaciłem 600zł. ogrzewanie miejskie. nowy, dobrze zrobiony budynek, plus automatyka w pomieszczeniach wyłączająca ogrzewanie tam, gdzie nikogo nie ma.
@@kamyczkikamyczki9458 niektórym nie potrzeba więcej... Widocznie taki potrzebował/na taki mógł sobie pozwolić. Za duży dom to zbędne koszty. Ja uważam, że sam mam trochę za duży na swoje potrzeby. 90-120m^2 dla 2+2 powinno być najbardzej optymalne zwłaszcza przy dobrze zaprojektowanym wnętrzu.
Obejrzałem do 1:15 i wystarczy. Grzanie na gazie wcale tańsze nie jest a cena gazu jest znacznie bardziej upolityczniona i zależna od wydarzeń na świeci niż prąd - to oczywiste. Jeśli chodzi o koszty inwestycji to gaz wcale tańszy nie jest, po prostu polskie janusze narzucają na tę branżę ogromną marże. Da się kupić tańszą pompę niż sam piec gazowy. Pierwszy lepszy monoblock w okolicach 8kw da się dostać za około 8000zł. Z alibaba jeszcze taniej. Wiec całe uzbrojenie kotłowni i bufora da się zamknąć znacznie taniej niż twoja kotłownia. Bezobsługowość pompy ciepła jest identyczna. Tylko takie gadanie żeby w przełomowym momencie usprawiedliwić swój wybór. Jeśli chodzi o fotowoltaike to aktualnie się wcale nie opłaca ale nie ze względu na cene instalacji która znacznie wzrosła bo 1-2lata temu można było kupić gotowy zestaw do montażu 10kwp za 17-18 tys a dzisiaj pewnie z 50. Ale głównie dlatego że zmienił się program prosumenta i opłacalność z 80% spadła do jakiś 30% a ryzyko dalszych negatywnych zmian jest niemal 100%. Prosument dawał 15 lat gwarancji jakichkolwiek zmian.
Zgadzam sie, teraz projektujemy dom i zarowno architekt jak i kierownik ekipy polecaja gaz. Jak bedzie nakaz pomp ciepla, wtedy dadza duze dofinansowanie a narazie planujemy gaz i kominel oczywiscie
Każde źródło ma swoje zalety i wady. Przed decyzją trzeba trochę się dowiedzieć. Autorowi filmu proponuje jednak trochę więcej się dowiedzieć o pompach przed ich oceną. Bo te wady które wymienił to nie w tym jest problem. Co do kosztów to trzeba uzlwzglednic realne koszty, bo pompy i panele mają dotacje i ulgi w pit. Ja na dotacje się nie załapałem ale ulga to 32% kosztów w moim przypadku. Moim zdaniem największą wadą pompy jest skomplikowane sterowanie. A najlepszym rozwiązaniem połączenie pompy z kotłem gazowym. Nikt nie zna przyszłości, ale w moim przypadku przez 14 lat ogrzewanie mam w koszcie inwestycji, dzięki panelom i staremu systemowi rozliczenia prosumentów. A propos w tym systemie nie płaci się za przesyły prądu. Mi wyjdzie niezależnie od cen prądu ok 2500 zł na rok. A z ceną gazu to niewiadomo. A jak ktoś chce tanie ogrzewanie to przede wszystkim niech zainwestuje w termomodernizację domu. Pozdrawiam
To nie tak. Koszt gazu to też koszt postawienia komina i jego coroczne przeglądy. Nikt cie nie zmusza do robienia corocznego przeglądu pompy ciepła. Jeśli działa jest bezobsługowa w przeciwieństwie do kotła gazowego. Kolejna sprawa to porównujesz cenę taniego kotła z ceną drogiej pompy ciepła. Pompę ciepła można mieć za 12-15tyzł jak i kocioł gazowy za 25tyś.
Moim zdaniem błędnie przyjmujesz, że za 20 lat ceny pomp i kotłów będą na takim samym poziomie co dziś. Kotły funkcjonują już kilkadziesiąt lat, a pompy od kilku lat dopiero wchodzą na rynek. Za 20 lat może okazać się, że rynek będzie nasycony pompami i to one będą o wiele tańsze od kotłów. Ale to jest tylko wróżenie i jeden rabin powie tak, a drugi tak. Odnośnie grzania energią elek.: pompa + panele + wiatrak ("bo w nocy mocniej wieje" 🤣) + spory magazyn energii można się całkowicie odciąć od sieci. Tylko taka inwestycja wymaga olbrzymich środków finansowych i terenu (chyba, że ktoś ma spory dach i nie przeszkadza mu wiatrak za oknem, czy też nie boi się mieć jeden pokój zawalony cały akumulatorami. Inwestycja taka pewnie i tak się nigdy nie zwróci, ale można mieć wtedy wywalone całkowicie na zakłady energetyczne...
Mam podobne zdanie,dodałbym jaszcze koszty ocieplenia starego budynku i żeby miało to być efektywne to podłogówka przy ,,pompce',bo bez tego to na rachunkach cudów nie bedzie. POMPKA -35TYŚ,FOTO 35 TYŚ,OCIEPLENIE I PODŁOGÓWKA 65TYŚ .Czyli nowy dom w nowej technologi raczej TAK, stary niekoniecznie
Instalacja paneli fotowoltaicznych 4.94 kWp. Koszt brutto 17.500 PLN . Po zwrocie pit i dopłacie mój prąd 12.500 PLN. Pierwszy rok produkcja 5600 kWh. Policzmy 5600 x 0.85 = 4760 kWh do wykorzystania. 4760 x 70 gr = 3332 roczny zwrot. Policz sobie sam po ilu latach zwraca się moja instalacja.
Cieszyć będziesz się jeszcze może przez kilka lat. Po spacyfikowaniu węgla zakręcać będą gaz (ziemny też), pellet i wszystko inne. Każdy musi być uzależniony od prądu - pomyśl dlaczego.
Ogrzewanie gazem nie jest bardzo drogie. Dom szkieletowy 134m^2 (95KWh/m^2/rok wg świadectwa enegetycznego) temperatura wewn 20-21*C (wszędzie kaloryfery) Ogrzanie domu za rok 2022 wyszło 3300PLN. Kocioł jednofunkcyjny z zasobnikiem IMMERGAS z czujnikiem temperatury zewnętrznej. NATOMIAST gdybym dziś stawiał dom to GAZ albo jeśli by był z nim problem (tak jak było to wspomniane w filmie) to pokusiłbym się o Klimatyzację z funkcją grzania plus maty elektryczne podłogowe. Brak kotłowni, proste maty grzewcze (w razie awarii tanio w wymianie) oraz klima, która grzeje w zimę a w lato chłodzi - takie rozwiązanie nie będzie droższe niż pompa ciepła, a dodatkowo będzie nam chłodzić.... PLUS opcjonalnie można rozważyć instalacje fotowoltaiczną.
Najlepiej miec hybryde klimatyzator jak np kasai eco flex ustawiony w trybie eco . Da ok 6000 kwh ciepla rocznie . Z gazee lub pompa ciepla sie to sprawdza . 1100 kwh rocznie pradu i gazu powiecmy polowe mniej
Ja idę w kierunku kominka na drewno.
Drewnem coraz ciężej legalnie grzać a to najekologiczniejszy sposób ogrzewania. Mam swoje drewno odpadowe bez żadnych lakierów i chemii, mam trochę lasu który trzeba przecinać, mam jakieś krzaki, które co pewien czas się reguluje. Te czynności przynoszą mi opał- i tak i tak to pozyskam. Obecnie legalnie mam wybór albo zużywam do ogrzania domu albo wywiozę na PSZOK. Lepiej w mojej opinii wykorzystać niż wywalić.
Kolejną kwestią jest drastyczny spadek ceny drewna opałowego. W rok cena spadła o 40-50%. Obecnie, gdybym musiał zakupić drewno to koszt opału na całą zimę zamknę w 2000zł. Poza tym uwielbiam palić w kominku :D
Każdy powinien wybierać po siebie a przede wszystkim mieć wolny wybór.
Jakiś tam wybór mamy, ale ile masz z tym pierdzielenia ? Można lepiej spożytkować ten czas
@@tomaszpobuta959 oczywiście że tak! Ja chce zaprojektować i wykonać pod siebie nie pod kogoś. Jak ktoś robi inaczej- po prostu szanuję jego decyzję! :D
@@tomaszpobuta959 na siedzenie na youtubie albo instagramie i marnowanie czasu na pierdoły i hejtowanie innych ludzi
Super rozwiązanie jeżeli ma się czas i nie zostawiasz zimą domu pustego na tydzień lub dwa. Ja mam podobną sytuację, u mnie będzie piec w kotłowni i duży bufor. Palenie w kominku codziennie jednak troche brudzi w większości przypadków.
Jak gaz jest nie eko a drewno jest eko?😂😂😂😂😂
Mam stary piec kaflowy w domu uważam że nie ma nic lepszego! Nie potrzebuje prądu niczego oprócz jakiegoś opału! Nagrzewa się około 3h a oddaje ciepło około 14h. Zuzycie opału na bardzo niskim poziomie . Nasi dziadkowie wiedzieli co robili każdy piec był robiony indywidualnie pod dom. Te wszystkie pompy ciepła i inna ustrojstwa prądożerne to dziadostwo.
Ale z twojego komina leci smród
@@janekkos1254 z twojego pachnie fiołkami
@@zenuszawada z mojego pachnie tylko w największe mrozy, gdy musze dogrzać poddasze. Grzeje klimą więc komin mi zadko potrzebny. A klima żadnego smrodu nie produkuje!
@@janekkos1254 a prąd skąd się bierze? Też trzeba na smrodzić
@@zenuszawada No tak elektrownie są u nas na węgiel ale umnie na wiosce jak by wszyscy mieli pompy ciepła, nie było by smrodu, bo teraz ludzie palą czym popadnie. W zimie wyszłem na podwórko a tu smrodu niesamowity a w piecu nie paliłem. Elektrownia bynajmniej w jednym miejscu smrodzi a nie na każdej wsi czy mieście
Też jestem fanem gazu ale niestety nieuchronnie idziemy w kierunku prądu więc montuje u siebie PC. Dywagacje co do kosztów wymiany źródła zasilania za teoretyczne 20lat nie mają sensu. Jeśli polityka pójdzie w tym kierunku którym zmierza to i tak bedziesz musiał gaz zamienić na prąd (pc czy jakieś inne rozwiązanie). Kiedyś nie do pomyślenia było,że w Polsce zabronią palić węglem a tym bardziej,że go zabraknie... a tu co?
Najważniejsza nauka z 2022 - nikt nie ma pojęcia co będzie w 2023 i co się będzie opłacało.
Nie do końca masz rację. Nie można przewidzieć ceny ogrzewania pakując się w nośniki szybkiego iżycia typu prąd gaz. Moje drewno leży i wiem ile będzie mnie w przybliżeniu kosztował cały sezon grzewczy np w 2030.
@@DomParterowyZPiwnica Ok, ale ile jest takich osób jak ty? Jeden na milion?
@@DomParterowyZPiwnica jestem ciekaw czy w nowych domach jest możliwość ogrzewania drewnem. Przymierzam się do budowy domu i po wszystkich perypetiach chce zamontować kociol zgazowujący drewno + do tego duży bufor + w całości ogrzewanie podłogowe i klimatyzacja z funkcją grzania żeby podtrzymywała mi temperaturę w domu w czasie jakichś zimowych wyjazdów. Mam swój las + dostęp do tanich odpadów tartaczanych
@@DomParterowyZPiwnica ile będzie cię kosztował sezon paląc drewnem?
@@DomParterowyZPiwnica ile zapłacisz za drewno w 2027r? jesteś jakimś jasnowidzem?
wiedziałeś może ze w 2022r za węgiel będzie trzeba zapłacić około 3000zł?
Mam kocioł kondensacyjny sezonowe zużycie gazu do ogrzewania to ok. 700m3. (7700kWh). W styczniu cena brutto wynosi 3,3zł brutto/m3. Czyli 0,3zł/kWh. Od listopada testuję również pc przerobioną z gree amber prestige. W Tym roku testowo grzeję naprzemiennie pc i gazem. Jeżeli zima będzie podobna to cały następny sezon 100proc. pc powinien mnie kosztować do 2500 kWh/ sezon grzewczy. Zużycie bez CWU.
Najbardziej opłacalne i w pierwszej kolejności to lepiej ocieplić dom.
U mnie metr gazu kosztuje 2.03 zł plus 20 zł opłaty stałe
😂 jeżeli jeszcze nie ociepliłeś to podaj o ile spadł Ci koszt ogrzewania po ociepleniu! I za ile lat zwróci się tobie ta inwestycja!! 😮
Tak, poczekajmy 10 lat na lepsze rozwiązania. A po 10 latach uświadommy sobie, że za następne 10 lat będą lepsze technologie dlatego warto ponownie poczekać.
Fv jeszcze za droga
A jak bylo z ogrzewaniem olejowym?? Brac brac bo takie eko takie dobre spalanie. Potem na gaz wszystko bo szwaby rury od ruskich ciągneli to teraz tez Beeee, Lepiej postepowac jak z moda o krok z tylu zeby na durnia nie wyjsc .
@@Mario710100 wodór tylko wodór....paliwa syntetyczne nic innego.....biogaz tylko biogaz...małe reaktory jadrowe najlepsze.... :D
Przy dotacji się opłaca. Wystarczy przeliczyć opłacalność
@@edzikmwpodrozykto to dostaje, my za dużo zarabiamy 😒
Pompy ciepła sa mega oplacalne , ale dla firm monterskich 😂
Robocizna kosztuje dzisiaj czasem więcej niż samo urządzenie. Co nie oznacza że PC jest nie opłacalna. Mając dzisiaj piec gazowy kontra PC za 10 lat wymienisz cała instalacje bo gaz będzie zakazany w UE a ja mając PC wymienię na nowszy model. Biopaliwo też zaraz zostaną zakazane. Co nie oznacza że PC jest tanim rozwiązaniem i jedynym.
Nikt nie wie co będzie za 10 lat 🤣 być może gaz dalej będzie możliwy zresztą wymienisz wtedy kocioł na pompę instalacji w domu nie ruszasz...@@truebrujah2127
@@truebrujah2127 Może będzie zakazany, a może nie. Ostatnie wybory do PE pokazały że z tym może być różnie. Prawdopodobnie lewactwo już nie będzie mogło samodzielnie decydować, a kwestie zielonego ładu też mogą być zrewidowane. Sam mam dom w budowie, ale z komina (który jest w projekcie budynku) nie rezygnowałem. Dom stawiam na lata, a absurdy "Unii" mogą się zmieniać w zależności skąd wiatr zawieje....szczególnie jeśli znowu popłynie tani gaz do Niemiec.
ok, ok
Brednie wygadujesz odnośnie pompy ciepła. Przedstawiłeś instalatorskie partactwo a przy takich instalacjach zawsze pojawiają się wady.
Jak zrobić poprawnie instalację aby wyeliminowanie minować owe wady?
Po pierwsze, montujemy zadaszenie nad jednostką zewnetrzną.
Po drugie, robimy odwodnienie liniowe do kanalizacji lub dołu chłonnego a spływ zabezpieczamy kablem grzewczym. Kabel grzewczy jest wysterowywany przez jednostkę zewnętrzną więc pobór energii jest krótko trwały i występuje tylko podczas odszraniania.
Zatem polecam zweryfikować owo nagranie bo się tylko ośmieszasz .
Ps. Służę pomocą w zakresie prawidłowej instalacji pompy ciepła.
Już nie długo po autostradach będą mknąć żaglowce, na niebie do łask wrócą balony a podróż do Ameryki będzie trwała miesiące. Na drogach zaś będą królowały rowery i pojazdy z silnikiem na owies :)
🙃
😂😂😂
Nie przesadzaj. Podróż samolotami się skróci, bo niedługo będą mogły latać tylko samoloty elektryczne, a jak wiadomo elektryki mają lepsze przyspieszenia i można nimi uzyskiwać większe prędkości :)
My w Krakowie mamy mały, żeliwny, kanadyjski kominek na drewno z szybką i szamotką, ogrzewa nam 120 m mieszkania, plus gazowy piecyk dwubiegowy Vaillant, ma już 20 lat i dobrze działa. Płacimy rocznie za gaz ok. 2 tys zł. W mieszkaniu mamy 21 stopni ciepła mimo trochę nieszczelnych okien.
Drewno przywozimy z działki pod Krakowem gdzie mamy pół ha zadrzewionej ziemi. Ziemię z małym domkiem kupiliśmy 4 lata temu za 60 tys zł czyli dwie pompy ciepła.
A słyszałem, że u was w Krakowie kominki są zakazane i straż miejska bohatersko ściga takich "przestępców"? Więc jak? Prędzej czy później wymyślą, że to drewno z twoich krzewów będziesz musiał "oddać" po cenie jaką oni ustalą, a potem kupisz np. pelet po ich cenie! Tak jak wymyślili z prądem z paneli.
@@franciszekcega509 Franciszku. Jestem osobą myślącą i sprawdzam zawsze żródła czyli czytam ustawę. Ciemnota czerpie wiedzę z mediów i sama sobie szkodzi, taka ich wola..
Ustawa mówi, że wolno palić w kominku wysezonowanym, 2 letnim suchym drewnem.
Wprawdzie uchwała krakowskiego Magistratu mówi, że nie wolno niczym palić, ale się myli, bo prawo rzymskie mówi;- ustawa ważniejsza jest od uchwały czyli wyższy akt prawny od niższego.
Jako prawo powszechne (ius commune) stało się też prawo rzymskie podstawą europejskiego systemu prawnego. Powszechność dwu systemów prawnych (rzymskiego i kanonicznego) w Europie stwarzała doskonałe warunki do rozwoju nauki prawa oraz do prawniczych studiów.
Jak wyjaśnia adwokat Aleksandra Gawin-Bławat: : Wszystkie te zasady obowiązują do dziś w każdym porządku prawa prywatnego i są przyjęte właśnie z prawa rzymskiego.
Już mnie dwóch certyfikowanych kominiarzy próbowało zastraszyć tą uchwałą, ale wyrecytowałam im prawo jak powyżej, i umilkli, bo może znali to wszystko a może im szczęka opadła.
Nie dajmy się zwariować, zdobywajmy wiedzę by zachować życie i ludzką godność.
Problem z tym filmem jest taki że jest odbierany jako jedyna prawda. A autor sam stwierdził kilkukrotnie że u niego się to tak a nie inaczej sprawdza. Zabrakło jednak obiektywizmu do końca. Sam paliłem przez 10 lat ekogoszkiem, mam dom z 2011r, 178m2 w większości grzejniki i obecnie jestem w trakcie 3 sezonuz PC i PV. Na koniec tego sezonu można powiedzieć że inwestycja mi się zwróci. Trzeba pamiętać kiedy kto zakładał/modernizował źródło ogrzewania. Udało mi się dostać dofinansowanie i zwrot z podatku tak więc inwestycja która wyniosła mnie 64 tys. Finalnie kosztowała 39tys. A tylko w tym sezonie za węgiel musiałbym zapłacić ok 20 tys plus prąd.
Nie mam w pobliżu gazu ale mam dużą działkę na której mogłem ustawić optymalnie panele i obecnie mam uzysku rocznego ok 110% z 1kWp co sprawia że moje roczne opłaty wynoszą ok 300 zł za ogrzanie i prąd bytowy. Każdy ma inną sytuację inny dom i w innym okresie decyduje się na zmianę bądź montaż źródła ogrzewania i uważam że właśnie tego wątku zabrakło w tym filmie.
Piszę tu bo nie udało mi się to w komentarzu głównym.
Jako użytkownik gruntowej pompy ciepła nie mogą zgodzić się ze wszystkim co Pan powiedział. Mówi Pan o najgorszym tego typu rozwiązaniu tj. PC powietrze - woda, która nie bardzo sprawdzą się w naszych warunkach klimatycznych... zwłaszcza w północno-wschodniej części Polski. Ci którzy tak polecają te pompy nie informują użytkowników, że przy niskich temperaturach automatycznie włączają się grzałki, które wpływają na bardzo wysokie rachunki za prąd. Mając gruntową PC, która kosztowała 33tys.zł łącznie z odwiertami i podłączeniem, nie .muszę nic odśnieżać, a na przeglądy nie wydałem w ciągu 5 lat ani złotówki. Idąc Pana tokiem myślenia powinienniśmy przy obliczeniach kosztów ogrzewania gazem doliczyć do kosztów podłączenia gazu, zakupu i serwisowania kotłów gazowych (nie sądzę, aby jeden wytrzymał 30 lat) doliczyć koszt gazu za 30 lat... wtedy okaże się, że PC razem z fotowoltaiką jest o wiele tańsza. Pozdrawiam:)
@@wiktorwarpechowski-pp9kz jednak pv to jedna wielka niewiadoma a obecne zasady zupełnie mogą być nieopłacalne... gdyby wprowadzono jakieś minimalne stawki to było ok ale tak nie jest i w szczycie produkcji oddana energia może być za grosze... dziś najbezpieczniejsza instalacja pv pod względem opłacalności to wschód/zachód(dwa szeregi) i autokonsumpcja magazynowanie na zimę jest z dużym prawdopodobieństwem nieopłacalne w planowanym sposobie rozliczenia...
Autor kanału ma taki styl, że swoje przemyślenia przedstawia jak prawdy objawione, choć są to Jego subiektywne opinie, co do których jest mocno przekonany.
XD 20 tys? To nie wiem jaka to musi być lepianka. Pale barteksu gold 3 tony/rok przy takim metrażu a dom z lat 80. Wodę latem grzeję prundem 7zł/przy dzisiejszych cenach. Wynik 300 zł/rok jest możliwy tylko dla tego że rozliczenie 80% to zwykły wałek.
1. gaz to paliwo kopalne, dlatego prędzej czy później będzie zabronione
2. pompa ciepła to dość skomplikowane urządzenie, zawiera gaz pod ciśnieniem i sprężarkę, na pewno się popsuje lub rozszczelni w końcu
3. panele pv to prąd eko, gdyż pochodzi z reaktora jądrowego zwanego słońcem
4. panele pv są proste w budowie i jeśli poprawnie zainstalowane, bezawaryjne (oprócz falownika - ten można naprawić)
5. ogrzewanie domu to tak naprawdę uzupełnianie ciepła w domu, które uciekło zatem:
6. należy dobrze budować domy (dobrze docieplać, najlepiej robić pasywne)
7. wtedy każde ogrzewanie będzie tanie, bo im mniej energii ucieka tym mniej trzeba jej uzupełnić
8. a wtedy można ogrzewać nawet kablami elektrycznymi, które są bezawaryjne, banalnie proste i w miarę tanie
Pozdrawiam
🤣🤣🤣🤣🤣 gaz będzie zabroniony, halo czy są na sali tworki xd
3. panele pv to prąd eko, gdyż pochodzi z reaktora jądrowego zwanego słońcem - nie są eko i są bezsensu jeśli mówimy o ogrzewaniu, zimą praktycznie nie produkują prądu.
1. Gaz to paliwo kopalniane a energia elektryczna nie...Ale przecież my w Polsce nie mamy elektrowni atomowej, a energia elektryczna jest pozyskiwana z węgla, który też jest paliwem kopalnianym ?! Czyli co? prędzej czy później węgiel będzie zabroniony. A nie, mamy też wiatraki i farmy fotowoltaiczne.. Ale nie mamy infrastruktury rozbudowanej. Dalej wypocin nie czytam.
No tak bo w Polsce są same nowo wybudowane budynki. Wcale. Wiekszosc miast i wsi to nie są stare duże domy w ktore trzeba władować dobre 100 tysi żeby jakkolwiek ocieplić ten dom zeby te wszystkie panele z pompą czy gaz miały sens i sie sprawdzaly. Bo jak ktos ma wywalic kupe
Hajsu na panele i pompe w starym slabo ocieplonym lub wcale domu i marznąć w zime bo nie bedzie potrafil nagrzać to chyba lepiej palić weglem ew pomagac sobie klimatyzacją
Prawda jest taka ze najbardziej ekologicznym i nie drogim jest gazowanie drewna a jak ktoś ma własny las tak jak ja to z duzym zapasem mogę napisac ze w coagu roku wydaje max na ogrzewanie ponad 250m2 max 500 zł - nie licze swojej pracy - 3-5 sobot w roku .
Po rozmowie z handlowcem od pomp ciepła sam zasugerował abym przy moich kosztach zamiast wymienić piec gazowy na pompę pojechać na wakacje. Gaz mam od 18 lat , 3lata temu wymieniłem piec (5 tys). Mam 240 m2 do ogrzania , grzejniki aluminiowe, rekuperacja z gwc ,PV na dachu i chevrolet Volt do ładowania z PV. Zeszły sezon od marca 21 do marca 22 koszt ogrzewania 3500 zł
Uczciwy handlowiec
Nam kilka audytorów od pomp też nie doradzali zakupu z tego względu ze mamy 300 m powierzchni użytkowej i musielibyśmy mieć dwie niskotemeraturowe albo jedną wysokotemperaturową.
Wiele lat grzałem gazem. Co zima obserwowałem jak mnie oszukują na kaloryczności.
15 lat temu odciąłem gaz i przestawiłem wszystko w domu a prąd. Śpię spokojniej,
bo oszustwo przy korzystaniu z prądu nie występuje. Zawsze płacę za kWh tej samej kaloryczności.. Pracuję tylko na pomniejszaniu strat używanych urządzeń elektrycznych
Ciekawe, że gość wiele rozwodzi się o wadach pomp i fotowoltaiki, a przemilcza kaloryczność dostarczanego gazu, a to nadal występuje. Nie ma szans, na reklamacje
z powodu obniżonej kaloryczności, i rachunki wystawiane przez oszustów trzeba płacić.
Nie ma czegoś takiego jak mniej kaloryczne gaz baranie!!!!!!!!!!!!!
@@HhGgg-ly9vs chodzi o wartosc kw zuzytego wobec przeslanego
Hej. U nas to wygląda tak.
Koszt PC w 2022 wyniosla 26300 zl (Panasonic 5kw)
Fotowoltaika 9,2 kWh 27500 zl ( zakupy grupowe z forum.
Dotacja z gminy na Fotowoltaika 6000 zl a na PC 7000 zl. Fotowoltaika odliczylismy od podatku 3655 zl. Czyli realnie nasz koszt PC i Fotowoltaiki wyniósł 37145 zl. Fotowoltaika poktywa 100% zuzycia prądu na ogrzewanie i prąd bytowy. Nasz koszt miesiaczy to 19 zl. Po pierwszym roku zostala nam nadwyzka pradu 500 kwh
Realnie 37k ale gdyby była kotlownai gazowa z przyłączem to poszłoby z 25k i zostałyby rachunki wiec duetu PC I PV nic nie przebije.
A macie Państwo na nowych zasadach PV? Pytam bo my mamy zakupioną pompę ciepła i czekamy z montażem do wiosny. I ciągle się zastanawiamy czy montować panele od razu czy wstrzymać się rok i zobaczyć ostatecznie :) A tyle już nagonki było na nowe zasady rozliczania, że można zgłupieć 😅
@@jolantaszczesniak4187 stare zasady
I to jest konkret a nie brednie autora filmu.
Gdyby przyjąć , że służyć Wam będzie 20 lat to.37000:240 miesięcy =154 +19=173zł miesięcznie .Do tego należy dodać koszty serwisu, napraw.
Jakby połączyć Gruntowy Wymiennik Ciepła, rekuperacje i pompe ciepła, to koszty wyjdą śmiesznie małe, można też zrezygnowac z pompy ciepła i mieć samo GWC, super filtracja powietrza i ogrzanie/schłodzenie przed rekuperacją
Jest taki pan na yt co grzeje dom gruntową pompą ciepła (zasilaną wodą gruntową) i grzeje duży dom za grosze. Aczkolwiek nie na każdej działce jest możliwe takie rozwiązanie, trzeba brać geologa i robić odwierty
Marzenia. Mam gruntowy wymiennik ciepła + rekuperację i kocioł gazowy witodens i przy domu 200m rachunki za gaz zimą ok. 500zł
Nie twórz bajek. Nie ogrzejesz domu rekuperacją. Rekuperacja nie jest do ogrzewania tylko do stabilizacji temperatury w budynku zapodanej ze źródła ogrzewania poniewaz wietrząc poprzez okna czy kominy grwitacyjne wywiewałbyś energię.
@@goodman1127 Jak masz dobrze ocieplony dom, podłogówkę i ogrzewanie gazowe to koszty ok 400 - 500 zł w zależności od zimy nawet bez gwc i rekuperatora.
@@leszekbrzostowski38 no właśnie ogrzewanie jakieś musi być, bo gosciu mówi ze wystarczy rekuperacja
To ja Ci powiem z punktu widzenia instalatora, nigdy bym w gaz nie poszedł. Poza tym pominąłeś że poza przeglądem eksploatacyjnym jeszcze przegląd instalacji gazowej raz do roku. Buderus z 15 lat porobi. Ale większość kotłów po 10 latach chce spaść ze ściany. Kamień w wymienniku, pękające plastikowe elementy zespołu itd. Sprawność kotła spada zauważalnie, i nie ma co wierzyć w bzdury że to 25 lat popracuje bez awaryjnie. Po 10 latach 30% większe zużycie nie jest niczym nadprzyrodzonym. Ale racja że pompa ciepła nie nadaje się do grzania zimą, to jest do dogrzewania od 0 w górę. Na ten moment nie ma nic tańszego jak grzanie drewnem. A przede wszystkim to problem w energochłonności domów a nie sposobie grzania. Mi metr drzewa za 200zł miesięcznie starcza, Ty mówisz ze różnica miesięcznie grzania gazem a pompą to 800zł... Wszystko zależy. Pompa ciepła monoblock z alibaby na czysto wychodzi koło 7k zł za 9kw-12kw. Oczywiście instalując pompę jak to w zwyczaju u nas przez firmę 400% marży to nie ma sensu jak i 5kwp fotowoltaiki za 40kzł czy 2kw elektrownie wiatrową za 55k. Ale tak samo instalacja kondensatu w najdroższej opcji wychodzi o wiele więcej niż podałeś. To zwykłe uprawianie cherry picking aby się upewnić że się dobrze wybrało.
Z przyjemnością wysłuchałem odcinka i z wnioskami generalnie zgadzam się jednak przy kalkulacji instalacji PV brałem pod uwagę jeszcze jeden aspekt. Będąc teraz czynny zawodowo kupno tej instalacji nie stanowiło dla mnie dużego obciążenia. Ale powiedzmy za kilka/kilkanaście lat przechodzę na emeryturę i te znacznie zredukowane rachunki za prąd będą miał już dla mnie czyniły (prawdopodobnie) sporą różnicę w bilansie budżetu domowego. Pozdrawiam.
Też tak myślę to jest inwestycja na czas emerytury
Do wad ogrzewania gazowego, które posiadasz zapomniałeś wymienić:
- nie masz możliwości magazynowania gazu (w razie awarii linii gazociągowej nie ogrzejesz nim domu), jeśli masz piec na pellet, ekogroszek, drzewo to przy braku prądu, odpalasz mały agregat lub przetwornicę 12V/230V i ogrzewasz dalej, bo masz powiedzmy dwie palety paliwa stałego w kotłowni.
- niebezpieczeństwo wybuchu gazu przy rozszczelnieniu. Wspomniałeś, że pompy ciepła zamarzają, a nie powiedziałeś, że domy ogrzewane gazem czasami wybuchają. Są to skrajne przypadki, ale są.
Tak naprawdę ciężko powiedzieć, które ogrzewanie jest najlepsze. Większość osób wybiera cenę, powinno być tanio, ale ważna jest również wygoda, bezobsługowość i bezpieczeństwo.
Witam
Od 20 lat jestem w branży hvacr i u siebie mam ogrzewanie na gaz ziemny + klimatyzację w każdym pomieszczeniu. Pompę ciepła powietrze-woda założyłbym dawno bo tym handluję ale przewagę dla mnie ma gaz ziemny .Dobra klima przy gazie opłaca się do -5, -7 stopni , a gaz jeszcze do cwu i kuchenka. Rachunki za grudzień 100 m2 w parterze budynek z 2007 gaz 320, prąd 220 . Dla wszystkich - bardziej się skupić na zarabianiu niż oszczędzaniu pieniędzy. Pozdrawiam
wad ogrzewania gazowego jest kilka ale pc jest znacznie więcej. Wspomniano o zaparzaniu samych jednostek zewnętrznych ale nikt nie wspomniał o skroplinach przy samych fundamentach co przy dużych nocnych mrozach może się źle kończyć. Co do paliwa stałego to masz rację, ja mam 25mkw w kotłowni więc mogę zmagazynować przewidywany opał na cały sezon + 25-50% naddatek.
@@ddrzx6873 gaz sie pali,, jak miales chemie, to wiesz, ze sa jeszcze spaliny - pozostalosci po procesie spalania, a gaz nie jest czysty. PO co mi spaliny w kuchni? Dziekuje, postoje, nie chce kuchenki gazowej.
Konkretna odpowiedź ! szczególnie aspekt zarabiania popieram !!! mam również gaz ziemny i klimy w każdym pokoju , mam 5 klimatyzatorów bo akurat zajmuje się montażem klimatyzacji i dla mnie koszt jest mniejszy jak zrobię to sam . Dopiero dzisiaj 22-11-2023r. odpaliłem gaz bo temperatura spadła do -6,7 stopnia . Jak temperatura wzrośnie odpalam ponownie klimy@@ddrzx6873
Pompa ciepla plus fotowoltaika to najlepsze rozwiazanie, pod warunkiem ze ktos mial instalacje zgloszona przed 1 kwietnia. Nie ma tej onformacji w twoim materiale, dlatego może on wprowadzic w bląd osoby które już maja instalacje PV i rozwazaja montaz pompy ciepla
łysy nie pierdziel, tylko gaz
Fitowotaika w pierwotnej wersji to kradzież. Mam nadzieję że się to zmieni. Pompa ciepła to szajs jakich mało
Pompa ciepła i pv to nabijanie ludzi w butelkę
No to teraz drodzy widzowie przedstawię fakty. 07.01.2020 uruchomiłem pierwszą instalacje PV 3.2kWp koszt 15k - 5k dotacji. Więc koszt po mojej stronie to tylko 10k PLN. Pierwsze rozliczenie z PGE przyszło gdzieś na początku lipca na kwotę 367pln. 17.11.2020 zomontowałem pompę stiebel eltron 8kW do domu o powierzchni ogrzewanej 166m2 wiadomą sprawą jest że CWU też grzeje. Koszt inwestycji to 29k pln w tym montaż wymiennika 300l specjalnego pod PC o tej mocy. Zwrot z funduszu 9k PLN. Dlatego też zdecydowałem się na dołożenie kolejnej instalacji PV 3,45 kWp za 15,2 k PLN. Czyli moc łączna PVto 6,75kWp.
Odjąć od całości inwestycji należy jeszcze kwotę ulg termomodernizacyjnych na kwotę ok. ~7-8k PLN. Nie pamiętam dokładnie.
Za cały 2021 zapłaciłem PGE coś ok. 600 PLN. Natomiast za 2022 było to ok 560 pln. Teraz w styczniu dostałem rachunek za rozliczeniowy za 2022 na kwotę 185 PLN.
Nie sprawdzałem szczegółów rozliczenie ale przepuszczam że w tzw magazynie mam kilkaset kWh.
Prądu specjalnie nie oszczedzam. W domu temperaturę utrzymuję na poziomie 21 do 22 st C.
To są fakty a nie przypuszczenia i gdybania.
Co do serwisu to sprowadza się do wyczyszczenia wymienniaka raz bądź 2x do roku. Ja robię to sam. Zajmuje to ok 1h w tym 1 browarek, nie wolno się śpieszyć 😉.
Więc cwaniakom naciągajajacy na przeglądy na kwotę 300 czy nawet 500 PLN serdecznie dziękujemy. PC co do zasady są bezobsługowe.
No to podliczmy gaz za np. 10 lat 3,5k do 4,0k pln co daje wiadomo jaką kwotę. Łatwo policzyć. Dodajmy do tego jeszcze normalne zużycie energii elektrycznej . Niech każdy wpisze swoją kwotę I sumujemy....
Przy założeniu że przez te 10 lat prąd i gaz nie podrożeje. Co jak łatwo zauważyć jest raczej utopią. Od rodziny i od kolegów wiem że dobry kocioł po 15 latach jedzie na złom więc kolejne kilka tysięcy. O ile za te 10 15 lat w tym eurokołchozie będzie je można w ogóle kupić? A jeśli nie? To co wtedy?
PS mieszkam na Podkarpaciu i ani razu mi pompy śnieg nie zasypał. Przemyślane miejsce montażu PC to jest to!
Dziwne te fotki. Może robione pod domkiem w Karkonoszach 🤣
Mi panele PV zwróciły się po 3,5 roku, wstępnie miało być 5 lat, ale ceny prądu w między czasie wzrosły. Umowa na starych zasadach, co jest kluczowe w liczeniu czasu zwrotu. Instalacja 3,6 kWp, na dachu, bezobsługowa, bezawaryjna. Spadek mocy ze względu na zabrudzenie, czy ze względu na wiek, ma pomijalne znaczenie w całości produkcji. Za 20 lat nie mam zamiaru inwestować ponownie, tylko dlatego, że będą skuteczniejsze rozwiązania. Zresztą, po kilkunastu latach na plusie ze starej, to inwestując w nową, też się będzie analizowało czas zwrotu. Trochę na siłę szukasz wad instalacji PV.
Dom i wodę ogrzewam gazem, bo instalacje robiłem wiele lat temu i nie ma sensu inwestować w pompę, jeśli nie m takiej potrzeby i uzasadnienia ekonomicznego.
Ile kosztowała , jakie miałeś rachunki za prąd przed?
Ja robię na gaz, zbiornik 2700 l, plus kolektory słoneczne gdzie 8 miesięcy mam ciepłą wodę za darmo i alternatywę kominek w salonie z płaszczem wodnym na drewno :)
Ja to samo. Gaz czy pompa bez pradu nie dziala
@@pppppp3565 gaz ci pojdzie na ups-ach.
Nie mam gazu w drodze.
Czy ogrzewanie domu gazem płynnym to dużo droższe rozwiązanie w porównaniu z ziemnym?ew.wady ,zalety ogrzewanie LPG?
Stoję przed wyborem ogrzewania,nie chce pompy i PV,często nie ma mnie w domu,chce mieć komfortowo i bezpiecznie. Działka duża .
Pozdrawiam
@@Barbara-gz6hr droga eliminacji zostaje tylko gaz lpg. Takie rozwiazanie u mnie sie buduje wlasnie
@@pppppp3565 gdzie kupujesz butle i jaka cena
Najlepsze ogrzewanie jest pasywne, istnieje standar budowy domu w ktorym daje sie bardzo grubą warstwe izolacji, w konstrukcji nie ma zadnych mostów ciepła(nie mam miejsc gdzie ciepło ucieka szybciej), cały dom jest szczelny, dosłowie mozna do niego wpompowywac powietrze i nigdzie nie ucieka, montowany jest rekuperator i to jedyny sposob w jaki powietrze wchodzi i wychodzi z domu, duze potrojne okna od strony połodniowej, minimalna ilosc okien z innych stron. Tak zbudowan dom praktycznie nie potrzebuje ogrzewania. Koszt takiego domu a raczej materiału wzrasta o jakies 20 - 30 % ale to jest jednorazowy wydatek
Najważniejszą nauką jest mieć dom niezależny od źródeł zewnętrznych.
O
Czyli czym grzać? I skąd prąd?
Dom sam z siebie nie produkuje energii więc nie ma niezależności od źródeł zewnętrznych. PV zależy od słońca, turbina od wiatru itd. Częściowa niezależność to własny las który można spalać.
@@gomez13333 Off grid. Dobre kwasówki, inwertery o dobrej sprawności i swoja energia. Woila. Ciepło gromadzić w buforach termicznych, grzanie bufora z solarów + PV. Swoja woda z głębinówek, swoja oczyszczalnia jako rozsączalniki itp. Da się.
@@eddie24riopless I to działa zimą? No i oświetlenie w nocy? Czemu każdy tego nie robi? I prośba o info, co to te kwasówki. Bo jak rozumiem "inwertery" to pompy ciepła?
To tych dwóch źródeł ogrzewania domu dołożył by jeszcze jedno które jest zdecydowanie tańsze, a jest to energia elektryczna + kominek. Koszt za ogrzewanie, oświetleni i c.w.u przez rok to cena za 5mp drewna na opał około 2,5 tys. Jak to wygląda w praktyce w całym domu ( ściany Ytong+15cm styropian) jest zainstalowany kabel grzewczy w posadzce tzn. każde pomieszczenie posiada osobny obwód + sterowanie. Dom ma 110m2 powierzchni użytkowej na jednym poziomie są 3 pokoje, salon, kuchnia, łazienka, WC, korytarz i kotłownia dom bez rekuperacji. Kominek typ Nordpeis 6,5KW stoi w salonie i w przypadku palenia ogrzewa salon, kuchnię i korytarz i wtedy ogrzewanie podłogowe w tych pomieszczenia nie działa. W pozostałych jest odpowiednio ustawiona temp w granicach 20-21C. Grzanie ciepłej wody w bojlerze, gotowanie butla z gazem. Na dachu zainstalowane panele o mocy 9,6kwp. które działają od 30.03.2022r tj. na starych zasadach, nadwyżkę oddajesz do sieci, a później możesz to odebrać - 20%. Do tej pory zostało wyprodukowane około 8000 kwh. do wykorzystania 6400 kwh.
Jak wypada zużycie energii w 7 miesiącach bez ogrzewania to około 220 kwh na miesiąc, w tych z ogrzewaniem ( 5 miesięcy) to około 800-900 kwh na miesiąc tak było w listopadzie i grudniu 2022, w kominku spalono od października około 3,5mp drewna. Wszystko odnosi się do okresu 01.04. 2022-22.01.2023 tej zimy w Wielkopolsce w sumie zużycie energii elektrycznej będzie na poziomie tego co wyprodukowano przez rok. Do zapłaty pozostanie koszt drewna.
Koszt takiego rozwiązania to montaż paneli 50000zł i kabla grzewczego + sterowanie to 8500zł oraz kominka 12000zł. Rozwiązanie to jest na długość żywotności paneli, a co będzie za 20 lat tego nikt nie wie pewnie dzisiejsze rozwiązania będą bardzo przestarzałe.
ja idę w bufor ogrzewany solarami + piece na drewno. Koszt drewna wychodzi mnie ok 120-130 ma 1m3 (obecnie idzie mi w mieszkaniu 5mkw tylko jako główne źródło)
Może I tak w zeszłym roku. W tym kW ma kosztować 1.6zl zamiast 0.6zl wie prawie 3krotnie więcej. I chyba już opłacalny prąd nie będzie
@@adriannaduda1910 tak długo jak będziemy produkować tyle co zużywamy to będzie opłacalny sposób ogrzewania.
1. Fajniusio - buduję chałupke to kombinuję. A co jak zbudowałem ją 20, 25 lat temu. Wtedy olej opałowy wydawał się rozsądny, gazu w mojej ulicy nie było - teraz już chyba jest bo cośtam kopali. Więc jak trzeba zrobić przebudowę to do kosztów pompy albo kotła doliczasz ptrzeróbki
2. To że za xx lat wymyślą cośtam to mnie wali bo jestem po trzech zawałach i nie będę czekał na wynalazki żeby sobie dach wymienić - nie za darmo przecież. Panele mamy jeszcze na starych warunkach, 6kw, więc już trzeci rok się będą amortyzować, a ile to procent to mam gdzieś. Rozliczenie za drugie półrocze prawie na zero ale dogrzewaliśmy się klimą, farelkami i kominkiem, a olej chodził w grudniu jak przyszła zima.
3. Olej opałowy to w tej chwili kosmos, pominę kwestie wyrównania (2 tysie których nam nie dali) i obajtkowe złodziejstwo (na opałowy nie obniżyli vatu) - zmiana była konieczna. Szeregowiec, z piwnicą i poddaszem ponad 300 m2. Z analizy rezerw kasy i dostępnych rozwiązań wyszło że stać nas tylko na drugą klimę, czyli pc powietrze-powietrze. Kosztowało dychę (wersja grzewcza), zrobili w jeden dzień i działa. Grzejemy tylko poddasze (stara klima) i parter (ta nowa), pokoje na piętrze pozamykane ale zima nie za ciężka więc temperatura jaka-taka.
Minusy:
- w piwnicy pic, bo nie ma ciepła z olejka
- trzeba było zainstalować bojlerek elektryczny (100l) na CWU - około 1000 + montaż i obejście grzania olejowego
- z agregatu dziennie wykapuje wiadro wody - niby żadne zaskoczenie ale nas nie uprzedzili i trzeba było tackę ogrzewaną dokupić i odprowadzenie zrobic - jakieś 6 stów.
- wisi w salonie na ścianie agregat i szumi, ale jak latem będzie zbyt ciepło to się przyda.
- jak to wyjdzie finansowo? Okaże się za pół roku....
Ja zakupiłem w tym roku opał z lasu koszt 1200 zł + 4 dni rżnięcia i łupania starczy mi to na 2 lata dom prawie 300 metrów MPM DS 25Kw + bufor 2000l i podłogowka za koszt samej pompy ciepła mam dożywotnie ogrzewaniem - jakaś kpina
Pompa ciepła (Panasonic) dla remontowanego domu o pow. 110m2, z dobrą izolacją przegród (71kWh/m2 rocznie) i ogrzewaniem podłogowym - 43k pln brutto. Druga oferta na tych samych elementach - 46k. Z pompą Mitsubishi => 50k. Tak informacyjnie.
Ile kw pompa
@@Doinformowany 7kW
Witam 21 lat temu zbudowałem sam pompę ciepła - made in garaż - do tego dołożyłem odwierty, w domu zbudowałem skalny akumulator energii, kolektory słoneczne do cwu i gromadzenia ciepła w złożu kamiennym, w końcu założyłem fotowoltaikę 10kWp a teraz buduję zwierciadła do ogrzewania rezultat płacę rocznie za wszystko w domu bo tylko jest prąd 650 zł na rok. po uruchomieniu zwierciadeł będzie to 0 zł. Bez fotowoltaiki płaciłem 3500 zł za wszystko. Sam sobie wszystko zaprojektowałem i w znacznej części nadzorowałem wykonanie. Obecnie zakończyłem montaż pompy ciepła w stawie 20kW z fotowoltaiką
Zgadzam się z Panem. Wyłożone konkretnie i na temat.
Jeśli chodzi o fotowoltaike to interesuje mnie jedna kwestia. Jak to wygląda jeśli chodzi o system energetyczny. Bo teoretycznie produkujemy prąd oddajemy go do sieci i super. Ale produkujemy prąd wtedy gdy właściwie najmniej go potrzebujemy nie ma nas w domu itp, pompa ciepła ogrzewa też wtedy gdy nie mamy słońca. A bloki węglowe produkują prąd z jakąś mocą i nie jesteśmy w stanie zmniejszać ich mocy z minuty ma minute. Zmniejszanie mocy w takich blokach jest wręcz dla nich szkodliwe. I teraz pytanie czy faktycznie używamy prądu z fotowoltaiki. Oczywiście w skali całego systemu energetycznego kraju. Przepisy i rozliczenia można napisać dowolnie, ale fizyka jest jaka jest.
W ujęciu wsi albo małego miasta by to było jak piszesz, ale tu dostarczamy prąd do sieci - ogólnoeuropejskiej - czyli jeżeli wyprodukujesz o 2kW więcej prądu to przyjmą to Czechy lub Niemcy sprzedadzą nam mniej, podobnie elektrownie - nadwyżkę chwilową sprzedają dalej... nie ma więc nadprodukcji prądu - sieć jest zbyt rozbudowana by przejmować się Twoją chwilową nadprodukcją. Zawsze ktoś ma niedobory.
@@tazzisavoy6058 No tak. Ale mi chodzi o kwestie fizyczno-techniczne. Produkuję prąd w 3 fazach po 240v ale ten prąd może dojść do transformatora (na jakiś obszar) i dalej idzie już np 110kV. Pytanie brzmi czy moje 3 fazy pójdą dalej. A do Czech czy Niemiec mamy nitki po dużo więcej kV.
@@emillocygar2351 :) wyprodukowane przez ciebie elektrony (bo widzę że o to bardziej ci chodzi) zostaną zużyte lokalnie przez np. twojego sąsiada, natomiast nadwyżka która powstanie w elektrowni - zostanie przesłana dalej przez sieć
@@emillocygar2351 Prąd jest jak student i wybiera najłatwiejszą i najkrótszą drogę;)
Moj przypadek...4 lata temu nie ma gazu w okolicy.pompa ciepła kosztowała wtedy po dotacji 18tysi.Pani w urzędzie jak starałem się o dotacje to powiedziała że będę miał duże rachunki za prąd 😂.Po 3 latach użytkowania kiedy zwiększono cenę i limit za energię zainwestowałem w PV z dotacja na nowych warunkach za 20tysi.Pierwszy rok zamykam optymistycznie choć nie tak jak przy net meteringu lecz bilansowaniemiedzyfazowe jest fair.Klima,pranie i basen prawie za darmo.Autokonsumpcja i optymalizacja systemu jest kluczową.Duzo by gadać,jest to temat rzeka.a zwrot jest szybszy niż 10 lat.Pozniej tylko z górki.
Dom 166 mkw, fotowoltaika 7,5 KWP, od trzech lat. Koszt zestawu 20k PLN (po odliczeniu ulgi). Produkcja 7400 kW. Zwrot instalacji u mnie nastapi po 4,7 roku, czyli za ok. 20 mscy. Zużycie energii na ogrzewanie domu to 4k kWh. Około 3,3k kWh to zużycie pozostałe. Grzeję klimatyzacją. Mam ciągle piec gazowy, który grzeje wodę użytkowa. Koszt gazu roczny w 2019 roku to 3k PLN. Koszt gazu roczny za 2022 to 1,4k PLN. Oszczędności po założeniu fotowoltaiki to ok. 2,9k PLN na prądzie i ok. 1,6k PLN na gazie. Rocznie w sumie 4,5k PLN.
Zamierzam rozbudować instalacje o 2kwp, postawić zbiornik buforowy z grzałką. Piec gazowy zostanie dopóki się nie zepsuje. W kominku w zasadzie od dwóch lat nie palę. Rzadko tylko dla fanu.
,
Wszystko się zgadza ale tylko jeśli chodzi o inwestycje. W 2023 najtańszym źródłem był gaz płynny; zakupiony latem wychodzi ok 20% taniej jak ziemny. Inwestycja oczywiście droższa o koszt zbiornika
Co do kotła gazowego to ja w tym roku wymieniałem kocioł. Kupiłem Junkersa 24kw który może zmniejszyć do 4kw. Dwufunkcyjny za 3500. polecam
Od lipca gaz pójdzie w górę, lepiej , żeby w unii wymien8c tych wyznawców zielonych .
Przyszłość ogrzewania w Polsce (zwłaszcza tam gdzie nie ma sieci gazowej) to sezonowy magazyn ciepła zasilany latem z PV a w lokalizacji gdzie jest za mało miejsca na wystarczającą moc samego PV dodatkowo pracująca tylko latem pompa ciepła typu powietrze woda. Sezonowy magazyn ciepła może być trwalszy niż ogrzewany budynek a pompy ciepła do pracy tylko latem są tanie jak basenowe pompy ciepła.
Oczywiście PV optymalizowane na zimę czyli ustawione pionowo lub niemal pionowo (śnieg nie zalega i bród tez mniej chętnie na płaszczyźnie pionowej).
Tego rodzaju przyszłość wynika z taniejącej KWh z PV w dłuższej perspektywie oraz możliwej bardzo dużej trwałości sezonowego magazynu ciepłą opartego na dużej pojemności wody.
Ogrzewanie tego rodzaju może pracować całkowicie niezależnie od sieciowego dostawcy energii czyli bez rachunków (oczywiście poza rachunkiem na etapie inwestycji i konserwacji PV oraz hydrauliki ).
Pompa ciepła typu powietrze woda pracująca zimą (czyli droga w zakupie i eksploatacji podczas mrozów) stopniowo traci sens wraz ze spadkiem ceny PV (o ile jest dość miejsca na PV).
Gruntowa pompa ciepła z PV może być alternatywą dla sezonowego magazynu ciepła z PV o ile odwiert będzie latem podgrzewany przy pomocy PV do temperatury powyżej 20 C.
Czapki z głów za nieszablonowe myślenie 🙂
Jest jeszcze jeden aspekt cenowy pv+PC. Niektórzy myślą, że wydają na ten cel dajmy na to 50-70tys, ale w rzeczywistości, jeśli to wszystko jest finansowane kredytem hipotecznym (wiadomo nie każdy, ale statystycznie większość nowych domów jest na kredyt), to ile tak naprawdę to kosztuje? Przy obecnych stopach, zapewne jakieś x2 lub więcej.
To jest dodatkowy aspekt, o którym nie wspomniałem
Napisz, co proponujesz jak nie ma gazu ziemnego?
@@marekprzedstawiciel8740 piec zgazowujący drewno sezonowane oraz bufor 800+ litrowy zależy od powierzchni domu dla mniejszego jak 100m² wystarczy bufor 500 😀
I wszystkie źródła ogrzewania przy tym wysiadają. Gdy temperatury są 5-20 stopni to można klimą split dogrzewać, najtańsza i najlepsza pompa ciepła 🤷
@@zepsujtosam07 - Tylko, nie jest to system BEZOBSŁUGOWY :), który przedstawiłeś.
A do domu o powierzchni większej niż 250 m2 ? i nie ma gazu ziemnego - to co byś zaproponował
jako system bezobsługowy?
@@marekprzedstawiciel8740 na lenistwo nie ma rady, pompa się opłaca w domu z rekuperacją, pełna podłogowka i rocznym zapotrzebowaniem na ciepło poniżej 30kwh/m².
W razie blackoutu kilkudniowego nie posiadając kominka pozdrawiam nowobogackich frajerów wierzących ślepo w jedyne słuszne pompy ciepła. Offgrid do takiego systemu to wydatek rzędu 250 tysięcy zł przy obecnych cenach
Zamontowałem PC (T-CAP) mam panele razem kosztowało to ok 100 000 PLN. Tak naprawde bardzo żałuję tej decyzji. Miałem kocioł gazowy kondensacyjny o mocy 26 kW i zawsze było ciepło szubko nagrzewały sie pomieszczenia , nie było problemów z modulacją od 15 - 100%. Jeslieną i wiosną pracował za mocą 15 -20 % wtedy kiedy była potrzeba mogłem w kazdej chwili podnieść moc do 26 kW. Z PC jest odwrotnie, kiedy nie potrzebuję energii cieplnej ona ma wiekszą wydajność (sprawnosc)a wtedy kiedy to jest potrzebne sprawnosc jej drastycznie spada. Przy -10 i wietrznej pogodzie w domu jest zimno bo sprawność pompki spada do 1,79 COP. Pobiera b.duzo energii elektrycznej a daje mało energii cieplnej. Defrosty przy wiekszej wilgotności 8-9razy dziennie, tak naprawde wtedy PC produkuje nie wiele wiecej energii niż potrzebuje na te swoje defrosty. Chce zauważyć, ze energia cieplna pobierana na defrost jest zaliczana przez pompe jako wytworzona. Dodam jeszcze , ze zużycia energii elektrycznej (realnie) sa o 17-20 % wyższe niż wskazania na PC, natomiast wytworzona energia cieplna na dodatkowym liczniku ciepła jest aż o 26,4 % niższa niż pokazuje PC. Zainwestowane 100 000PLN i totalna porażka. Przestrzegam wszystkich aby nie ulegali chorym eko trendom i pozostali przy sprawdzonych rozwiązaniach. Pozdrawiam
Trzeba też pamiętać (a o tym bardzo często się zapomina przy wszelkich kalkulacjach kosztów), że coraz częściej myśli się poważniej o chłodzeniu, a nie o ogrzewaniu przez temperatury, które panują w lecie. Bo w większości nowych domów montuje się klimatyzatory, które też pobierają energię elektryczną, którą można uzyskać z fotowoltaiki, lub w przypadku pompy z rewersem można puścić zimną wodę w podłogówkę/ścienne i to zapewni nam komfort cieplny. W przypadku gazu niestety nie można czegoś takiego zrobić, a jednak o komfort cieplny latem też trzeba mocno zadbać. Bo w zimie teoretycznie można ubrać grubszy sweter (wiem, że nie o to chodzi finalnie :)), ale latem już skóry z siebie nie ściągniemy. :) Podkreślam tylko, że nigdy nie widziałem na YT takiego szerszego spojrzenia na ten temat, który jest obszerniejszym tematem, bo musimy zadbać o komfort cieplny przez cały rok, a nie tylko przez okres grzewczy. :) Oczywiście nie neguję gazu, bo w tym kontekście wydaje mi się (w Twoim przypadku), to super rozwiązanie.
Pozdrawiam :)
Izolacja!!! 40 cm w dachu i 25 na ścianie.
dobrze gadasz
Do tego rolety/żaluzje czy jakaś antresola/drzewa
Słuszna uwaga. Dodatkowo chłodząc PC i mając PV poprawiasz autokonsumpcję prądu. A jak jest gorąco to znaczy że świeci słońce i prąd jest. Mając rolety i PC udało mi się utrzymać w budynku 22-23st cały lipiec a były bardzo ciepłe dni i kto przychodził pytał gdzie mam klimę. Zużycie na chłodzenie od 1 -27 Lipca 115kwh. 100% z PV.
@@alfsky737 masz rekuperację? jaka powierzchnia domu? piętrowy?
Nieprawdą jest to co na końcu powiedziałeś ponieważ założyłem fotowoltaikę z bankiem energii i mam prąd nawet gdy go nie ma w okolicy no chyba że nie ma słońca ale Bank energii wtedy oddaje prąd przez kilka ładnych godzin oczywiście zależy to jaki jest pobór prądu w danym momencie. Fakt jest taki że jak słoneczko zajdzie wieczorem to ja do 12:00 w nocy korzystam z banku energii a nie z sieci czasami na dłużej też to starcza. Praktycznie przez całą noc mało co zużywam prądu z sieci. W roku 2023 od kwietnia weszła taka dotacja mój prąd że jak zakładasz fotowoltaikę z bankiem energii zwracają ci 50% kosztow całej instalacji efekt jest taki że fotowoltaika wychodzi 29 000 zł razem z bankiem energii mowa tu o 10 kilowatach
Mam ciekawsze i tańsze rozwiązanie dom 100m2: PV 10kWp 44000zł + piec elektryczny 3000zł + bufor 600l-za 3000zł co razem daje 50000zł za ogrzewanie i prąd użytkowy ( piec grzeje bufor tylko w taryfie nocnej za 42gr/kWh . Rachunek na rok za wszystko to tylko 400zł opłat dystrybucji. Przy obecnych cenach prądu zwrot 8-9 lat później tylko opłaty stałe . Przy cenach od 2024r zwrot po 5 latach
Oczywiście instalacja na starych zasadach
Ty płacisz 3500zł za ogrzewanie (gaz) 2500zł (prąd)= 6000zł rocznie na zawsze + koszt zakupu ,który nigdy się nie zwróci
Co Ty na to Panie # Kukeszko 🙂 ?
Pozdrawiam .
Fajny kanał szczery i bez bajerów
Ps. jak nie ma prądu to przy ogrzewaniu gazowym też nie będziesz miał ciepło 🙂
Jest coś takiego jak agregat co zapobiegliwi mają go nawet przy ekogroszku lub pellet. Paliwo do niego bardziej dostępne niż prąd z sieci podczas awarii. Foto w tym przypadku również nie pomoże. Pozdro
Gorzej jak wprowadzą rozliczanie godzinowe. Nie będziesz mógł wycelować w korzystną stawkę za naładowanie takiego bufora. Oczywiście mówię o nowych instalacjach na nowych zasadach rozliczeń.
@@kruku89 może być tak jak piszesz choć mało prawdopodobne.
Paneli mam na tyle że pokrywa całe zapotrzebowanie więc taryfa może być dowolna , cena prądu też 😜
Autorze pokazałeś na końcu (chyba nieświadomie) slajd z instalacją off grid mówiąc jednocześnie, że gdy będzie awaria sieci to i w domu nie będzie prądu. A to właśnie ten rodzaj instalacji może zapewnić prąd niezależnie od awarii sieci. Ps. Jakby ktoś się pytał, to wyspowa instalacja off grid nie oznacza konieczności rezygnowania z przyłącza do sieci, tylko stanowi drugie źródłoo zasilania domu, a w zasadzie najczęściej pierwsze priorytetowe
Dlaczego do obliczeń używasz cen gazu na giełdzie, jeśli nijak ma to się to cen PGNiG, które nie spadły i są sterowane ręcznie, podobnie jak paliwa na stacjach zasilanych przez Orlen? Przyłącze prądu i tak muszę zrobić, przyłącze gazu to koszt dodatkowy.
Jest jeszcze koszt postawienia komina i coroczne jego przeglądy i oczywiście co miesięczny abonament za gaz bez względu na zużycie.
W moim piecu Vailant, koszt serwisu to 350zł, i raz na dwa lata jakaś tam uszczelka za dodatkowe 150zł. Przy fotowoltaice, rachunki za prąd to 25zł miesięcznie. Instalacja 4kWP. Panele nie myte po 4 latach nie mają zauważalnego ubytku w produkcji prądu. Nie mam w domu pompy ciełpa, ale wszędzie powsadzałem grzejniki na podczerwień oraz klimatoryzatory grzewcze. 4kWP w zupełności pokrywa zużycie. Ogólnie bardzo polecam. Instalacja kosztowała mnie 25tyś zł z falownikiem dobrej jakości.
Zapomniał pan dodać że zgodnie z nowymi przepisami powyżej 3KV cena prądu rośnie. A więc zwrot instalacji PV będzie krótszy o ok. 3 lata
"Zapomniał pan dodać że zgodnie z nowymi przepisami powyżej 3KV cena prądu rośnie. A więc zwrot instalacji PV będzie krótszy o ok. 3 lata"
niedawno można było zaspokoić swoje potrzeby na prąd niemal w 100% płacąc jedynie koszty stałe... dziś ten stosunek wychodzi znacznie znacznie gorzej ale ludzie cieszą się że się opłaca... wystarczyło podnieść cenę prądu hehehe
Z tymi kosztami pompy ciepla to sie nie zgodze - coroczny przeglad kosztuje 100-200zl i nic sie tam nie robi procz sprawdzenia parametrow.
Dodatkowo na pompy ciepla jest 5, 7 czy nawet 10 lat gwarancji i przez ten czas koszty napraw nas nie obchodza. W przypadku kotlow gazowych to gwarancja na palniki niektore elementy to 2 lata lub mniej jak producent stwierdzi, ze to elementy eksploatacyjne i tu juz koszty wymiany czy napraw sa po naszej stronie - oczywiscie te koszty sa stosunkowo niskie, ale sa.
Co sie stanie po skonczonej gwarancji to nie wiadomo.
Bezsprzecznie ogrzewanie gazowe jest tansze od pompy ciepla pytanie tylko czy gaz bedzie drozal, ceny surowca to jedno, a podatki drugie. Dzis cena ON to 7.50, a na poczatku 2021 bylo to 4,60 choc cena ropy wzrosla tylko o 30%, wiec cena powinna wynosic okolo 6zl liczac po staremu. Oczywiscie troche ma wplyw kurs USD, ale na gaz tez ma wplyw.
Gaz byl w UE promowany, bo Niemcy kupowali hurtowe ilosci z Rosji - teraz sie sytuacja zmienila i moze byc roznie.
Taniej wychodzil, ekogroszek/pelet - tylko juz nie jest to bezobslugowe i potrzeba miec pomieszczenie na kotlownie, zeby zmiescic spory piec z podajnikiem i opal. Jednak okazalo sie, ze opal moze podrozec 2-3 razy w krotkim czasie - co mialo miejsce ubiegym roku. Obsluga tez nie jest skomplikowana i uciazliwa - raz na kilka tygodni nalezy dosypac paliwa do zasobniku i tyle. Problem jest z wytrzymaloscia i serwisowaniem bo ona zalezy od jakosci paliwa.
Jednak najtaniej wychodzi opalanie drewnem - drewno jest najtanszym paliwem, a moze byc bardzo tanie jak samemu sie je przygotuje - kupi drewno w lesie i samemu potnie, wysezonuje - tylko to trzeba ciagle dorzucac, wiec bezobslugowosc najmniejsza, nawet jak kupi sie porabane drewno.
Za to w moich okolicach sa sady i ich wlasciciele ogrzewaja domy drewnem, bo drewno pozyskuja przy wymianie drzew owocowych - to jest prawdziwe darmowe ogrzewanie - ale trzeba sie narobic.
Ja zdecydowalem sie na pompe ciepla i kominek - bo nie mam gazu. Pompa ciepla bo wygodna, a kominek bo fajny (cala robota 15k), a niekoniecznie tanio wychodzi i kominek nie ma podlaczenia do CO - tylko nawiew w salonie. Jednak dogrzewanie nim w najmrozniejszym czasie moze zmniejszyc rachunki za prad.
Przy wadach PC nie wziąłeś pod uwagę jej wytrzymałości. Aktualnie produkowane mają się popsuć, a najlepiej tuż po gwarancji. Stare PC produkowane do 2020r były znacznie lepiej wykonane z lepszych jakościowo materiałów.
Niedługo za oddawanie energi z paneli do sieci będziecie płacić elektrowni. Tak jest już w Holandi. Cena jest ruchoma i spada wraz z podłączaniem następnych instalacji aż osiągnie apogeum.
800 zł na miesiąc taniej ogrzanie pompą w porównaniu z gazem? Chyba na rok miałeś na myśli...
Tak na rok
3 lata temu założyłem panele 7,5kwp. Zwrot nastapi juz w tym roku. Skąd te wyliczenia? Przecież w naszej lokalizacji uzyk z 1kwp rocznie to około 800-900kw. Kolega bładzi i nie umie liczyć. Dokładnie wyprodukowałem przez cały okres do dnia dzisiejszego E-Total(MWh) 28.324kw. Teraz liczymy - 28324x0,65= 18410zł. To jest tylko 3,5 roku instalacji. Dotacje jak zakładałem to 6 tyś. Do tego odliczenie od podatku 5 tyś. Instalacja koszt 35 tyś. Proste wyliczenie. Nawet teraz przy nowych zasadach zwrot nastąpi po max 7-8 latach.
Piec gazowy też zdaje się nie będzie działał gdy nie ma prądu
Prosty zestaw zasilania awaryjnego w postaci przetwornicy (z funkcją UPS) i aku 50-100ah rozwiązuje problem. Przynajmniej na jakiś czas.
Na temat pomp ciepła można by napisać całą historię. W latach 80tych na zajęciach z temodynamiki rozwiązywaliśmy różne ciekawe zagadnienia z obliczeń układów cieplnych, w tym tego co nazywają pompą ciepła. Mieliśmy przy tym wiele zabawy i śmiechu, i nikt nie przypuszczał, że za lat 40 ktoś będzie robił z tego użytek marketingowy. Poza tym nie są to urządzenia bezawaryjne, co roku trzeba dokonać serwis, zaznaczam bardzo drogi serwis. Jak ktoś ma rurę gazową to nawet nie powinno mu przejść przez głowę aby bawić się z pompą ciepła. Jeżeli ktoś nie lubi pelletu czy mat grzewczych teraz już grafenowych czy też nowoczesnych kotłów indukcyjnych z akumulacją. Pompa przy nich zostaje już w przedbiegach daleko z tyłu, po pierwsze kosztowo przy instalacji. A co do foltowoltaiki, daliśmy się namówić na zainstalowanie, mamy jeszcze na starych zasadach. Obliczana moc dla naszej posesji była rzędu 10kWp. Ale konfiguracja dachu pozwoliła tylko na 5,65. Reszta musiał by być z drugiej strony, na drugiej połaci dachu. Oczywiście dofinansowanie pozostało gdzieś w chmurze. Coś z czym nie powinno być najmniejszych problemów, u nas niestety tak nie jest, i tylko około 30% z tych co składali otrzymało zwrot części poniesionych środków. Teraz już wabią rzędu 58 tysięcy. Ale musisz zainstalować solary i pompę ciepła. Połączenie urządzeń kompletnie nie trafione. Po pierwsze na nowych zasadach w ogóle się to nie opłaca, chyba że za 100 lat się zwróci. Solary produkują latem. Prąd jest odkupowany za grosze, zimą jest potrzebny, musimy płacić ceny rynkowe, tak sobie wymyślili z net billingiem. Jesteśmy na tym potężnie w plecy. O kosztach serwisowania już pisałem. A w temperaturach ujemnych pompa ciepła działa, bo ma zainstalowane grzałki elektryczne, które chronią wymienniki przed zamrożeniem. Czyli grzejemy zimą poprzez najprostszą formę ogrzewania elektrycznego. Jest to kompletnie nietrafione. A koszta są niestety bardzo duże.
Inna sprawa to solary. Nam wyszło, że powinniśmy zainstalować pozostałą brakującą moc 4,3kWp. Musieli byśmy wyłożyć na to 3/4 kwoty jaka poszła na pierwszą instalację. Zatem przyjrzeliśmy się sprzętom AGD jaki był w domu. I tak wymieniona została lodówka A+ sprzed 15 lat na nową A+ i tak samo płyta indukcyjna do gotowania. Skutek, z 28kWh na dobę średniego zużycia zjechaliśmy do 20kWh. Stara lodówka i płyta znalazły jeszcze swoich nabywców. Bo w sumie odpowiadały klasą energetyczną jakimś podrzędnym firmom. A były z górnej półki w idealnym stanie. Dostały drugie życie. Kolejną zmianą był okap. Tylko tutaj stary poszedł na złom, drugiego życia nie otrzymał. Poszła jeszcze zmywarka. Zużycie prądu spadło o kolejne 6 kWh na dobę do wartości średniej dziennej 14 kWh. Tylko zmiana sprzętu AGD na nowej generacji w klasie A pozwoliło zredukować zużycie prądu o 50% i wszystko w cenie dodatkowej instalacji solarów jeśli byśmy tak postąpili. I kolejny etap to wymiana starego pieca gazowego żeliwnego na nowy, Do wyboru były dwa podobne modele, jeden z mocą minimalną 4,5 kW oraz jego nowszy brat z mocą minimalną 1,5 kW, ale cena 2 razy wyższa, a wszystkie inne parametry identyczne. Pierwszym zaobserwowanym zjawiskiem było mniejsze zużycie prądu. Taką ilość zużywał programator starego pieca gazowego. A samo zużycie gazu jest o 20% niższe. A sam piec udało jeszcze mi się zorganizować w starej cenie sprzed podwyżek w marcu tego roku. Razem z zainstalowaniem i modernizacją wkładu w kominie kosztowo zamknęło się w kwocie do 12 kilo. Jaki z tego wniosek, z tych moich długich wywodów. Zanim zdecydujesz się na solary warto sprawdzić jakie mamy sprzęty AGD do wymiany. Klasa A sprzed dekady to teraz to jest D lub E. I warto to wymienić na nowe, na nowe A. Piec gazowy z zamkniętą komorą ale też z prawdziwym odzyskiem ciepła ze spalin. Jak sam instalator śmiał się, że są tylko 2 firmy oferujące takie piece na rynku. Tam po odłączeniu przewodu spalinowego gazy, które normalnie trafiają do komina są po prostu zimne. I ta wymiana i wykraplanie musi odbywać się wewnątrz kotła. W przypadku większości oferowanych na rynku mamy odzyskiwanie ciepła ale w przewodzie kominowym dopiero. W dobrym piecu syfon kotła napełnia się wodą błyskawicznie przy pierwszym uruchomieniu prze serwisanta. Jeżeli trzeba dolewać wodę do wewnętrznego syfonu to po prostu nie jest to piec z odzyskiem.
"Poza tym nie są to urządzenia bezawaryjne, co roku trzeba dokonać serwis, zaznaczam bardzo drogi serwis." - Jaki serwis? Chinczyk zamontowany 5 lat temu smiga i nawet do niego nie zagladalem...
Proszę o pomoc czeka mnie wymiana pieca i jestem bezradną wdową
Jakiej firmy ma Pan nowy piec ?
Życzę zdrowia i szczęścia
Witam. Co autor myśli na temat pomp ciepła typu powietrze powietrze, czyli grzanie klimatyzacją? Zastanawiam się, czy klimatyzacja kanałowa i awaryjnie maty elektryczne to dobry pomysł. Mam wtedy 2w1, bo możliwość chłodzenia latem i grzanie zimą. Koszt całej instalacji pewnie nawet niższy niż pompa ciepła powietrze woda+ podłogówka, tylko jakoś trzeba jeszcze rozwiązać problem cwu. Chyba nikt u nas tak nie robi, ale podobno w Kanadzie i USA dość popularny system.
Ja tak zrobiłem w tamtym roku. Dom kostka ocieplony 16cm piru okna 3 szybowe. Ogrzewany gazem z sieci, na dachu pv na starych zasadach. Na parterze klimą z funkcją grzania przy mrozach 3.7kw, usytuowana w głównym pokoju w przelocie na korytarz i w sumie nią grzeje cały dom. Na piętrze w dużym pokoju taka sama klimą w 2 pokojach olejaki. W temp -3 zlużycie 25kw/doba w +6, 11kw same klimy. Normalnie grzeje gazem a nad produkcie z pv złużywam klimami . Całość wychodzi ze cała zimę tylko 2 miesiące grzałem gazem . Ale woda idzie z przepływowego gazowego. Są pompy ciepła zgrzane z bojlerem koszt około 8tys zł i nad tym się zastanawiam i dołożenie paneli.
Jeszcze zależy czy to jest nowo budowany dom czy reanimacja antyka. Przy starym klimy spoko ale przy nowym tylko podłogówka.
Takie z cyklu nie znam się ale się wypowiem:
0) Skoro gaz jest niskoemisyjny, to tak jak węgiel też powoduję niską emisję, więc jaka to jest zaleta ?
1) 800 zł miesięczne
2) Jeśli liczysz koszty całkowite to instalacji to rozumiem że komin i wentylację w kotłowni ktoś za darmo Ci postawił. Przypominam że przy większości pokryć dachowych komin to pierwsze źródło przecieków.
3) "pobór prądu przez panele" raczej nie możliwe panele to źródła prądowe ...
4) Nie "użyteczność" a sprawność spada. Technologia się rozwinie ale w kierunku większej sprawności, dachówki pv to raczej egzotyka.
Każdy ma takie problemy na jakiego go stać.
Bo gaz to możliwość zatrucia tlenkami, możliwość wycieku gazu, brak możliwości weryfikacji gazu dostarczanego do posesji, wizyty kominiarza oprócz technika pieca itd. Każde źródło ciepła ma swoje wady i zalety. Słabe jest to że ludzie nie szukają przyczyny zmian (kosmiczne ceny prądu węgla) a rozwiązują problemy, które ktoś im podsuwa by zająć im głowy.
Właśnie ze względu na koszta stałe jak abonament i koszta postawienia komina i tego, że ktoś obcy będzie mi się kręcił po domu i sprawdzał szczelność zrezygnowałem z podłączenia gazowego mimo że mam takie przy granicy działki.
A pytanie do wszystkich- kupujecie nowy domi za 500000 zł i byście mieli identyczne domy do wyboru tylko ze jeden z PC i PV a drugi z gazem ale o 50 tys tańszy to który wybierzecie?
Gaz.
Fotowoltaika nie da ci prądu w zimę czyli wtedy kiedy jest 80% zapotrzebowanie na prąd.
tańszy z gazem.
Tańszy gaz i na paręnaście lat za to 50tys mam ogrzewanie.
z gazem! pc i pv sa dla przegrywów i złotówek
w 80% przypadków te 450k czy 500k na kredyt więc różnica w spłacie to 80-150k. Ja mam gaz w drodze ale u nas na 2 lata są zamrożone przyłącza
Yyyyy no nie. Gaz jest ok na krótką chwilę , ale bardziej sprawnym moim zdaniem jest odzysk z rekuperacji z foliami grzewczymi pod panelami. Mamy bardzo dużą kontrolę nad ogrzewaniem każdego pomieszczenia w domu(folie grzewcze), a biorąc pod uwagę odpowiednią technologię domu oraz fotowoltaikę jest to na tą chwilę najlepsze rozwiązanie. Odpowiadając na pytanie osób > co jeśli prądu nie będzie< zastanówmy się ile dni w roku tak naprawdę tego prądu nie było. Każdy kraj eu i nie tylko dąży bardziej lub mniej do dystrybucji taniego prądu ze źródeł odnawialnych i nie widzę za mojego życia problemy z dystrybucja prądu. Oczywiście w skrajnych przypadkach warto by mieć kominek opalany drewnem, ale nadal taka kombinacja jest tańsza niż wspomniany koszt pieca gazowego, koszt gazu, podłączenia oraz serwisowania instalacji i pieca.
Hej. Świetny materiał. Dodałbym do porównania kilka informacji, które obiektywizowały go bardziej: 1. Przy piecu gazowym należy pamiętać o koszcie budowy komina oraz późniejszej jego eksploatacji - obowiązkowe przeglądy roczne przez kominiarzy (100-200 zł / rok). 2. Piec gazowy może być podatny na niewłaściwą (za niska) temperaturę spalania, co prowadzi do zjawiska niskotemperaturowej korozji pieca w paliwach, co skraca ich żywotność nawet o połowę. 3. Zabrakło mi choćby wspomnienia o ogrzewaniu tzw. buforem, który jest ciekawą alternatywą lub dodatkiem do obu rodzajów ogrzewania. 4. I na koniec pytanie o magazyny prądu i/lub systemy off-grid, które dają potencjalną niezależność od dostawców zewnętrznych prądu czy gazu.
kocioł gazowy kondensacyjny, komin poziomo przez scianę i nie masz komina. Np termet ecocondens. cena fajna
A cóż to za novum, "ogrzewanie buforem"?!😂 A magazyny prądu kosztują, i nigdy nie masz 100% sprawności...
To może opowie Pan o kosztach tych "cudownych" magazynów prądu?
Proszę zauwazyc , ze prad tylko drozeje = szybszy zwrot z inwestycji. W gazie tylko liczysz , ze nie podrozeje.
U mnie Nibe PC 12kW + PV 8,9kWp. W moim przypadku majac biuro domowe , 4 ludzi , klima!, reku, 140mkw praca zdalna. Zwrot szcuje ok. 5 lat. Po pierwszym roku na zero zadnej doplaty. Gwara na sprzety PV 15lat. Pożyjemy zobaczymy.
Dawno Pana nie ogladałem, ale zgadzam się w tych tematach w 100 % !
Fotovoltaika i pompa to kolejny sznur na szyji i sprzet dla bogaczy.
Fotowoltaika to tylko tkz ,,off grid,, ... ale to droga impreza - koszt accu.
Potwierdzam!
I jeszcze jedno. Falownik mam hybrydowy i 20kWh w akumulatorach więc w razie przerwy w odpływie prądu nocą zasilam z aku a w dzień hybryda zasila dom z paneli a nadwyżkę magazynuje.
Tyle w temacie.
Pozdrawiam.
Wszystko zależy od prawie wszystkiego. Co mamy czy grzejniki czy podłoga moja instalacja PV 9kw z pompą ciepła to 24tys w 2021-2022r tylko tyle że sam robiłem
Cześć skąd Miles panele bo za 24tys to masz 24szt a gdzie pompa ciepla inverter i reszta
@@bobcat8844 dobry panel kupisz za 700 zl brutto jak dobrze pomyślisz, falownik 4k zl
dodam jeszcze jedno popatrz co jest na zachodzie bo to wszystko do nas przyjdzie :) od lipca 2024 wchodzą ceny godzinowe dla prosumentów hehe czyli gdy mamy full słońce produkcja prądu aż furczy to ceny prądu są niskie hehe dlatego zmuszą cię byś kupił magazyn energii :) plus masz zjawisko cen ujemnych :)
Pompę ciepła zazwyczaj zakładają ludzie, których nie mają możliwość podpięcia przyłącza i wtedy się opłaca. Najtaniej wychodzi powietrze-powietrze + rekuperacja i kanałówka . Na pewno przestała się kalkulować pompa bez PV, przy tej cenie prądu
Najtaniej w sensie w montażu? To tak, bo w eksploatacji to na pewno najtaniej wychodzi pompa na wodę gruntową, taka woda ma z 10 stopni nawet zimą, więc żeby ją dogrzać do 22 do podłogówki to bierze bardzo mało prądu, różnica temperatur zaledwie 12 stopni. Pompa powietrze powietrze zimą przy minus 10, a w domu +22 mamy różnicę prawie 3x większa i taka pompa nie działa wcale efektywnie i bierze bardzo dużo prądu.
@@pitrek121g najtańsza gruntowa Apic ok. 8kw poniżej 20tys + plus kolektor gruntowy (bo tańszy) 15tys no chyba ze cos tam zarobimy sami to moze zejdziemy do 10-12tys. Dodatkowo kosz podłogówki, a to najtańszy zestaw. Powietrze-powietrze ma nawet cop4 na grzaniu (dobry japończyk typu np. pansaonic). Ta opcja jest znacznie tańsza a za różnice kupimy instalację pv. Gruntowa jest droga chyba ze pompa woda woda, wtedy jest sens bo cop nawet 5-6, a gruntowa 4
@@almarian6585 no tak, chodzilo mi o woda woda, nawet do 7 potrafi dojsc
@@pitrek121g jak ktoś ma wodę poniżej 2m na działce to polecam. Nawet Apic ciągle ma w swojej ofercie pompę woda-woda, jak wykonanie będzie z głową to czemu nie. Ale powietrze-woda nie polecam, cop spada w mrozy gorzej jak przy grzaniu klimą, a kosztuje kilkakrotnie więcej
A ja w swoim niedużym domu, który remontuję i gdzie nie mam miejsca na kotłownię stwierdziłem, że nie będzie u mnie w ogóle centralnego ogrzewania. Zakupiłem sufitowe panele na podczerwień, a źródłem CWU będzie inteligentny smart boiler. Za boiler, panele na podczerwień oraz termostaty nie wydałem nawet 10 tysięcy. I teraz mam w zamiarach zawalić dach fotowoltaiką za jakieś 40 tysięcy. Skorzystam z programu "czyste powietrze", który mi zrekompensuje koszty inwestycyjne poniesione za elektryczny system grzewczy oraz fotowoltaikę. Nawet załapując się na najniższy poziom dofinansowania - będę miał inteligentny BEZOBSŁUGOWY system ogrzewania domu i CWU za trzydzieści kilka tysięcy złotych i zero jakichkolwiek przeglądów specjalistów, uzgodnień itd. Pompa ciepła to jest jakaś fanaberia - wydaj blisko 100 tysięcy by mieć w sumie ogrzewanie na prąd tylko nieco bardziej efektywniejsze od mojego. Co do gazówki, czy ogrzewania na pellet, czy jakiegokolwiek innego to wymagałyby one wraz z kotłownią u mnie nakładów inwestycyjnych znacznie powyżej 50 tysięcy. Na obecne czasy (przynajmniej w dość niedużych domach tj. do 100m2 )najlepsze jest moim zdaniem proste ogrzewanie elektryczne o małych nakładach inwestycyjnych (promienniki podczerwieni, folie grzewcze) i dobre docieplenie budynku i w tej konfiguracji spora instalacja fotowoltaiczna. Połączenie fotowoltaiki z pompą ciepła jest dla mnie jednak bez sensu, bo nakłady inwestycyjne osiągają wręcz kosmiczne wartości, a jest to system ogrzewania co najwyżej dwa razy skuteczniejszy od zwykłych farelek za kilka stówek. Owszem - być może teraz mi ktoś zarzuci, że ogrzewanie domu sufitowymi promiennikami podczerwieni jakie zakupiłem to nieekonomiczne rozwiązanie - zgadza się, tylko zważyć trzeba, że ważne są nakłady inwestycyjne. Ja rozważyłem dla swojego niedużego domku 3 możliwości:
1. Dobudówka kotłowni i CO niezależnie od wybranego paliwa z nakładem inwestycyjnym 60-70 tysięcy i martwienie się gdzie składować opał lub przy gazie gdzie w ogrodzie umiejscowić zbiornik i obawa przed cenami paliwa,
2. System ogrzewania z pompą ciepła + fotowoltaiką - z nakładem inwestycyjnym jeszcze wyższym niż powyżej,
3. Prosty system sufitowych promienników podczerwieni, a do CWU smartboiler - koszt inwestycyjny 10 tysięcy złotych :-) :-) - a do tego by mnie rachunki za prąd nie zjadły właśnie fotowoltaika ;-)
Może wybrane przeze mnie rozwiązanie nie jest idealne, ale już jestem na plus jakieś 30 tysi jeśli chodzi o koszty inwestycyjne, a to też się powinno brać do bilansu kosztów ogrzewania na przestrzeni czasu. ;-)
Co bzdury ten gość opowiada
Mam Pompę i PV. Całkowity koszt wyniósł mnie 25tys.zł. Dotacja Czyste Powietrze.
Panele na nowych zasadach. Ogrzewanie grzejnikowe. Jest dobrze.
Świetnie będzie jak będę miał ogrzewanie podłogowe na parterze.
Dom piętrowy z piwnicą. Koszt ogrzewania i cwu - od sierpnia do grudnia 320zł.
Wcześniej miałem piec eko i dylemat gaz czy pompa+PV.
Jesteś zadowolony z pv na nowych zasadach?
@@marcinlong4749 Tak jestem zadowolony.
Na koncie mam jeszcze 1600zł.
Do sieci wysłałem 2700kwh, a moje zużycie na obecną chwilę to 3000kwh. Czyli 300kwh musiałbym już kupić.
W sierpniu 1kwh sprzedawałem za 1zł.
@@maniekmaniumaniek7982 też się cały czas nad tym zastanawiam koszt dla mojego domu to około 40 tys, ale chyba podzielę zdanie autora tego filmu i poczekam jeszcze trochę z założeniem
@@marcinlong4749 Z czystym powietrzem dają chyba teraz 15tys.zł. Nie wiadomo co będzie później i co nasi wspaniali ukochani przywódcy wymyślą.
@@marcinlong4749 kiedyś miałem podobne podejście, ale zrozumiałem że mogę nie doczekać. Technologia idzie cały czas do przodu i myśląc w taki sposób nigdy się nie zdecydujesz bo zawsze będziesz czekał. Poza tym, do czekania na nowe rozwiązania dodaj jeszcze czekanie na spadek ceny bo nowe technologie są zawsze bardzo drogie i dopiero po jakimś czasie jak już zpowszednieją są do ogarnięcia.
Zapomniał pan o tańszym rozwiązaniu - ciepło systemowe. Nie wszędzie dostępne. Ogrzewam dom 120 m2 za 2,5tyś rocznie z podgrzewem wody. Praktycznie bezobsługowo. Bezpieczniejsze od gazu.
Mycie paneli po co. Mają powłokę, która przy prawidłowym kącie powoduje zmycie zabrudzeń podczas deszczu. Mam pod opieka farmę PV od dwóch lat i też nie było potrzeby mycia paneli poza ptasimi odchodami. Panele posiadają gwarancję mocy na 20 lat, przez ten okres muszą mieć 80%mocy. Dużo, dużo teorii, a teoria rozmija się często z praktyką...
Za 20 lat te pompy będą się walały po śmietnikach jak teraz telewizory kineskopowe. A części do do nich będą do nabycia na każdym szrocie. ps. Mam pompę ciepła i jestem zadowolony.
Dla tego trzeba ją kupić za 20 lat.
@@pawwrob4843 wystarczy za rok-pińć
To urzadzenie jest proste jak budowa snopowiazalki. Czesci sa ogolnodostepne nawet teraz. I jak z klima samochodowa, wiekszosc mozna nabic niemal LPG... mnimo, ze byly pierwotnie na inne czynnik.
Sama pompa ciepla to 15tys w górę. I możesz na nią dostać dofinansowanie. Kocioł gazowy 4-5 tys. Reszta to zbiorniki rurki pompki które czy to pompa czy kocioł kosztują tak samo. Jak do kosztów kotła dodasz koszt budowy komina i wykonania przyłącza gazu to nagle się okazuje ze wychodzi na to samo. Wiec twoje wyliczenia są z czapy. Twierdzisz ze pompa nie jest bezobsługowa bo trzeba odśnieżać czy odladzać. Może jak ją ktoś zamontuje pod wodospadem to tak. Mieszkam w górach, pompę mam już trzecią zimę i jeszcze nigdy nie trzeba było odśnieżać. Odladzać raz i była to moja wina. Robiłem elewacje i kulki styropianu zapchały odpływ skroplin i pompę zalodziło. Rozwiązałem problem sam za pomocą farelki i kompresora. Wiec przyjmuje ze urządzenie jest bezobsługowe. Tak trzeba ( jeśli chcesz mieć gwarancje) robić przegląd PC. Koszt około 400zl. Nie chcesz, nie musisz. Przy gazie masz obowiązkowy coroczny przegląd instalacji gazowej, dwa razy do roku masz czyścić komin. I to są obowiązki ustawowe. Kosztów nie znam ale na pewno więcej niż 400. Wiec znowu na korzyść pompy. Koszty serwisu. Możesz kupić PC z gwarancja na 10 lat. Więc skoro producent daje taką gwarancje to znaczy ze to jest urządzenie niezawodne. Na dobra sprawę to trochę rurek, sprężarka, wentylator, pompka i wymiennik ciepła. Na pewno nie trzeba wymieniać całej pompy tylko uszkodzony moduł. Aha i jak padnie sprężarka to masz jeszcze grzałki elektryczne i dalej ciepło w domu. A jak padnie kocioł to marzniesz. A co do połączenia PC+PV. Polecam kanały użytkowników. Pokazują realne zużycia i wyliczenia. A nie opowiadają o tym co gdzieś słyszeli. Ja PV zamontowałem po roku użytkowania PC i nie żałuje. Brat miał ogrzewanie gazowe, dostał dofinansowanie zamontował PC i PV i tez zadowolony. Po uwzględnieniu ulg i dopłat zwrot spada do 5-6 lat. A potem masz darmowe ogrzewanie i CW. Na panele mam 20 lat gwarancji na falownik 12 lat. A za te 20 lat faktyczne wejdą lepsze technologie to wymienię tylko panele, instalacje już mam. Reasumując lepiej słuchać/oglądać praktyków a nie kogoś komu się wydaje albo coś usłyszał
Jest jak piszesz. A nawet raz na 10 lat można dołożyć 4 tys na falownik, czy sprężarkę. Przez dwa lata miałem ekogroszek. 2t na sezon, teraz to lekko licząc 5 tyś. Pozdrawiam.
Zdrowe i realne myślenie. Mam identyczne zdanie i nie idę za tłumem. Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Dokładnie uważa lm tak samo i zastanawiałem się nad pompą ciepła ale koszty mnie zniechęciły ogromne do tego fotovoltaike trzeba założyć bo bez tego to byłby kosmos kosztami
Posiadam pv i pc i po 3 latach kompletny zwrot inwestycji. Teraz cieszę się, że energię elektryczną i ogrzewanie mam za free. Więc kompletnie nie podzielam Twojej opinii i założeń którymi się kierujesz. To najlepsza inwestycja przy obecnych cenach nośników energii.
Zwrot w 3 lata? To raczej niemożliwe
@@kukeszko3534 no widzisz jak mało wiesz 🙂
Pv wytwarza 17MWh rocznie, koszt budowy 33k zł bez żadnej dotacji, pompa 20 k zł, (tutaj była 80 % dotacja ale jej nie liczę).
W domu zużywam 14MWh rocznie - klima, pralki, suszarki, zmywarki, indukcja, dużo światła....
Pompa zużywa na ogrzewanie 1900kWh i 1400 kWh na CWU - mam dwie kobiety co lubią wyjątkowo wannę z wrzątkiem co daje 600l ciepłej wody w kanał codziennie 😜
W lecie pompa grzeje basen...
Dobrym źródłem ciepła w domu jest też piec na węgiel, drewno, ekogroszek, z regulacją wylotu spalin, aby większość ciepła nie szła w komin
Co to jest "regulacja wylotu spalin"? Czy choci Ci o regulację przepływu spalin przy użyciu szybru? Jeżeli tak to pamiętaj, że przy kotłach z nadmuchem nie ma prawa być żadnych szybrów. Nie wolno dusić spalin w takich kotłach, ponieważ wentylator tworzy nadciśnienie w kotle, a dusząc wypływ spalin powoduje się, że spaliny z kotła będą się przedostawać na pomieszczenie wszystkimi nieszczelnościami.
Kotły na węgiel nie są dobrym źródłem ciepła, a wręcz przeciwnie - są najgrszym z możliwych. Są najdroższe w budowie i najdroższe w eksploatacji. Ludzie po prostu nie liczą dodatkowych kosztów budowy dużej kotłowni w której poza kotłem musi się znaleźć miejsce do składowania opału. Czyli więcej murów, więcej fundamentów, większy dach, więcej wylewek, jakieś drzwi, okno, komin spalinowy. Na chwilę obecną koszt budowy kotłowni węglowej wraz z ceną kotła węglowego oraz instalacji (tylko to co w kotłowni, bez kosztów instalacji podłogówek czy grzejników) wynosi ok. 80-100 tys. zł. i jest dużo większy od kosztów budowy kotłowni z pompą ciepła czy z kotłem gazowym.
Pompa ciepła - TAK, ale bez fotowoltaiki.
Ogólnie rzecz biorąc podpisują się wszystkimi "ręcoma i nogima" pod tym co mówi autor tego filmu. Tak się składa, że siedzę w branży grzewczej (kotły gazowe i pompy ciepła, a wcześniej kotły węglowe z podajnikami). Niestety jak mówię dokładnie to samo klientom to patrzą na mnie dziwnie i nierzadko rezygnują ze współpracy ze mną, bo to co mówię nie mieści się w ich błędnych wyobrażeniach i oczekiwaniach.
Niestety nie zgodzę się i mimo że jestem hydraulikiem , montażystą C.O. , twierdzę że ogrzewanie elektryczne jest o wiele tańsze w zakupie i montażu od c.o. a eksploatacja będzie ok. pod warunkiem zaopatrzenia się w np. fotowoltaikę . Kocioł trzeba serwisować ale i naprawiać , uzależniać się od dostawców gazu , nadzorować szczelność instalacji gazowej , naprawiać i konserwować instalacje c.o. , wymieniać zawory głowice itp. :)
O zamarzaniu to gdy zepsuje się kocioł a umówiony serwisant znowu nie dojechał i gdy mróz dostanie się do domu i zamarznie instalacja to wtedy kucie prucie podług i ścian aby wymienić lub naprawić instalację c.o. i co wtedy ? grzejnik elektryczny nie zamarza i kosztuje obecnie 120zł. 2kW./szt. , co leprze jest to gdy uszkodzi się przewód elektryczny do jednego grzejnika nie trzeba zamykać całego ogrzewania jak to ma miejsce z c.o. gdy uszkodzi się rura pod posadzką lub tynkiem spadnie ciśnienie w instalacji c.o. poniżej ( średnio ) 0,4Bara to kocioł sam się wyłączy a czynnik w instalacji się rozleje zalewając ściany i podłogi . :)
Zapytaj tych co im zamarzły pompy ile bezpieczników w nich wyciagli lub wyłączyli, ostatnio oglądałem jakis film i serwisant opowiadał jak to mądre glowy kombinują a potem płaczą i płacą( nie mówię o sytuacji kiedy prad został wyłączony w budynku ) . Co do cen za serwis to w Małopolsce 300zl w tamtych lata , w tym roku 400zl bo specjalnie prawie 100km jechał do mnie . Wiec .... kroją cwaniaki ludzi.
Rowniez grzeje gazem, dom 240m2 wybudowalny w 2020, styropian 20cm w graficie, pianka pod dachowka. W domu 22stopnie. Wraz z ciepla woda gaz wychodzi 3200-3500/ rok. Piec kosztowal 9tys, przylacz 5tys. Prad rocznie wychodzi 2500zl. Nie mamy paneli i pompy bo zwrocilaby sie po 12 latach doliczajac serwisy i spadek sprawnosci paneli.
Czy ja wiem czy taniej pompa miesięcznie wychodzi niż gaz. Mi od września po przeliczeniu gazu na kWh poszło ok. 6000. Po podwyżkach prądu i limicie 2000 wychodzi dużo drożej. Z tą fotowoltaika to też się nie zgodzę. Chodzi mi o rozwiązanie bez PV. Prąd ciągle drożeje i będzie drożeć, im większe zużycie tym szybszy zwrot. Mi zwróci się na dzień dzisiejszy za ok. 4-5 lat, tak więc chyba potrafi być ok. Foto zawsze się opłaca, po prostu nie można jej mocno przewymiarować oraz nie dać się naciągnąć na kasę przy całej instalacji. Głupki z wiejskiej nic nie cofną bo ludzie w końcu wyszliby na ulicę, przynajmniej ja bym wyszedł i ich w końcu pogonił. Ile poszło Ci już gazu od października? Pozdrawiam
A ja wiem. Wynika to z faktury z PGE za ostatnie 6 m-cy roku, 118 zł. Wyłącznie opłaty stałe. 20 zł miesięcznie za ogrzewanie, cwu i energię w domu. Oczywiście pompa+pv 😃😃😃
@@sawomirkrzemien8520 chodziło mi o wątek pompy bez paneli. Gdybym wiedział w 2019 roku, jak się budowałem, co to będzie się działo, to sam był zakładał pompę + panele.
Ale zdajesz sobie sprawę że drożejący prad podniesie rachunek powyżej kosztu ogrzewania domu? Jak masz gaz to jam się zabezpieczysz przed tym drog8m domow6m prądem który realnie zdrożał już o 100%? A co zrobisz jak uwolnią cenę gazu? Pomysł co będzie za 2 lata jeśli kWh za prąd będzie w okolicy 2 zł a gaz zdrożeje o 50%. Ten co ma PC I PV dalej zapłaci tyle co nic a ten z gazem będzie za prąd i gaz płacił w niewielkim domu ponad 10000 zł rocznie.
Maciej gadasz bzdury. w tym roku są wybory a po nich już nic nie będzie takie samo. Jak wygrają pisiory (wątpię) to ceny prądu/gazu pójdą do góry dość mocno w 2024 natomiast gdy wygrają totalne oszołomy ceny energii polecą lawinowo. Wystarczy przypomnieć jak pany totalnych wpisały w swój program min 1ero/1kWh w każdym państwie UE, pan każe pieski muszą, w przeszłości się nie cofnęli to dlaczego mieliby teraz postąpić inaczej?
@@DomParterowyZPiwnica tylko ciekawe czemu w Unii pensje są na poziomie 1700€ A u nas 500€? Skoro wszystko robią jak im każą to niech pensje też będą na poziomie UE
Świetny materiał,w zupełności się z Tobą zgadzam 😊
byłoby super jakby dodał pan jeszcze do tego porównania informacje o gazie z butli zakopywanych w ogródku
Stockholm u9 S y88su
😮wszystkiego 😮9ds😅 😢s😮😅na. 9.i.s😅😅d na u.kuc jest d😅
prosty piec bez zasobnika 4k, butla z robota 8k, robota przyłączeniowa itd 4k - za dom 120 m2 grzanie domu komfort, grzanie wody na bieżąco i gotowanie na tym samym gazie średnio 2100l gazu na rok / średnia z 10 lat za 1l - 1,7zł czyli około 3500 zł za rok
18:59 co za czarnowidztwo . 35latek buduje dom z instalacja PV. Kiedy mija owe 35lat nasz inwestor ma 70lat, jego instalacja nadal będzie produkować 80% pierwotnej mocy, powiedzmy z instalacji 10kWp nie 11MW/h na rok a tylko 9kWp , co nadal powinno zaspokoić 90% jego zapotrzebowania na prąd kiedy grzeje pompa ciepła. To jest przynajmniej bardziej przewidywalne jak spłata kredytu hipotecznego który zaciągną na budowę tego domu na 30lat i prawdopodobnie dzięki kasie jaką zaoszczędziła na kosztach ogrzewania będzie miał na raty kredytu . Równie dobrze można dowodzić, " poco docieplać dom, gaz jest tani ,wychodzi najtaniej, kiedy tam to docieplanie się zwróci",ale kilka dobrych stów na ten gaz co miesiąc będziesz musiał wydawać do grobowej dechy. . Pamiętaj młody i silny jesteś tylko raz , to co możesz zaoszczędzić/zainwestować na przyszłość teraz , zwróci się wielokrotnie. OK ,żyjemy w Polsce , tu wszystko się zmienia, każda kolejna władza wywala pomysły poprzedników do kosza. Ale instalacje PV to jeden z lepszych inwestycji na przyszłość w rozsądnej skali. A za ile kasy moje dzieci czy wnuki będą musiały utylizować instalacje którą ja kupiłem, sorry ale dzisiejszy dzień ma wystarczająco dużo trosk żebym nie musiał martwić się tym co będzie za 40-50 lat kiedy to technologie zmienią kilkukrotnie. W dużym uproszczeniu tak to wygląda.
Siemka, Marcin - Z dużym uproszczeniem tak to wygląda:
Nie mam kredytu, zamiast inwestować w FV 30k inwestuję tę kasę gdzie indziej gdzie stopa zwrotu jest dużo wyższa, za 3 -4 lata będę miał na minimum dwie takie instalacje -nowsze - wydajniejsze itp jeśli się zdecyduje na taką, na ten moment płacę około 3 tyś rocznie za prąd to mnie to nie obciąża. To ,że instalacja będzie działać za 35 lat, bez awarii i bez dodatkowych wydatków to można sobie pomarzyć
@@kukeszko3534 To jest temat rzeka. Jeśli ktoś ma talent do inwestowania miary Pana Warren Buffett'a i z powodzeniem wciela w życie idee procentu składanego , to po co pakować kasę w dom, mieszkanie, bawić się w kalkulacje PV ,PC czy gaz ,czy węgiel ? Na Złotej 50 jest jeszcze kilka apartamentów do wynajęcia. Tam niema się takich dylematów. Dlatego w moim poprzednim komentarzu użyłem zwrotu "sensowna skala". Pozdrawiam
Odcinek z serii " nie znam się więc się wypowiem dlaczego zrobiłem po swojemu" i tylko moje jest najmojsze ✌️
Ty wydałeś 20 tyś zł na sam przyłącz gazu a ja za 15 tyś zł zrobiłem fotowoltaike i cały system grzewczy, grzejąc prądem. Cały sezon grzewczy wynosi mnie okrągłe 0 zł. Cóż, wybrałeś gaz ale to nie znaczy że to był najlepszy wybór i masz jakieś pojęcie o innych sposobach grzewczych.
Za 15 tys to może stelaż, i falownik pod ta foto kupiłeś 😂
Oglądając ten odcinek odnosi się wrażenie takie, że autor sam sobie strzelił w kolano bo poszedł w gaz a nie w PV + PC i teraz próbuje na siłę szukać uzasadnienia swojej decyzji. Polecam kupić sobie PC + PV dla samego siebie i zobaczyć jak to jest naprawdę. A te wywody jaka to pompa ciepła jest droga itd. takich dziwnych wywodów w tym odcinku jest mnóstwo. Dla przykładu na allegro pompa Gree monoblok kosztuje 14500zł. Panele 7kWp produkują min. 7000kWh prądu na rok. nic dodać nic ująć
Masz pompę? Podajesz najtańszą pompę dostępną na rynku, bez ceny montażu , bojlera i tych wszystkich rzeczy. ile kosztuje fv? Ile zaoszczędzisz? Podaj jakieś fakty. Liczyłeś to kiedyś ? Bo ja w przeciwieństwie do 90% osób które mają pc i pv skusiłem się na obliczenia i mi się to wogóle nie spina cenowo
Nie wiadomo czy cena wymiany kotła gazowego czy pompy ciepła będą takie same jak teraz za 30 lat. Możliwe że za 30 lat w ogóle nie będzie gazowych kotłów albo to rozwiązanie będzie bardzo drogie.
PC możliwe że będą drogie, ale też po drodze może pojawić się inna technologia ale to już wróżenie z fusów jak to że za 30 lat zapłacimy ~10k za kocioł gazowy lub 40k za PC.
ZA 30 lat to możesz być zupełnie gdzie indziej.Rząd stara sie o to że jak nie w Rosji czy chinach to w Hadesie.
Za 30 lat może już nie być Polski i prądu
W UK chcą mieszać gaz ziemny z wodorem wyprodukowanym z OZE by zmniejszyć ślad węglowy. 😁 Pytanie jak to będzie się palić w kotłach i kuchenkach 😉
@@notoco1199 To raczej problemem nie będzie ale pytanie ile w całym procesie produkcji wodoru( i reszty czyli przygotowanie wszystkiego co jest potrzebne do tej produkcji wodoru+ utylizacja) wytworzy się tego dwutlenku węgla.
@@elzbietastolicka8688 Polski już nie ma. Jest tylko Ukropol. Duda samo powiedział, że nie ma granic między tymi państwami.
Z większością uwag się zgadzam. Ale są trzy kwestie, co do których mam wątpliwości.
1. Jeśli komuś pompa ciepła zaladza się i zamarza, to jest wadliwie zainstalowana. Tak nie powinno być, nawet raz czy dwa w roku.
2. Gaz jest podczas spalania faktycznie bardziej ekologiczny, niż węgiel, z którego mamy prąd. Ale dla pompy ciepła tej energii potrzebujesz 3 razy mniej. Czy elektrownia produkując z węgla 1000 kWh energii zanieczyści środowisko bardziej, niż kocioł gazowy, wytwarzający jej 3000 kWh? Nie wiem, ale przypuszczam, że chyba nie. Jeszcze można tu dodać, że jednak tych 20% energii w sieci jest produkowane z gazu i źródeł odnawialnych. Nie jest to dużo, ale jeszcze przechyla tu szalę na niekorzyść gazu.
3. Nie do końca jest prawdą, że nie mając dostępu do sieci gazowej nie można zainstalować kotła gazowego. Istnieją instalacje zbiornikowe na gaz płynny. Jest to droższe w instalacji (choć i tak tańsze, chyba, od pompy ciepła) i mniej bezobsługowe - raz na określony czas, nie pamiętam teraz, jaki (chyba co 2 lata), trzeba wykonać przegląd UDT zbiornika i za ten przegląd zapłacić. No i raz do roku trzeba zamówić gaz oraz być w domu w momencie dostawy. Jak by nie było, bardziej obsługowe od pompy ciepła, nie mówiąc o gazie z sieci. Chyba, że zdecydujemy się na opcję z dzierżawą zbiornika, ale z uwagi na koszty gazu w tym rozwiązaniu, jest to raczej nieopłacalne. Gaz płynny ma jednak jedną zaletę, której żadne inne źródło ciepła, poza, może, paliwami stałymi, nie posiada. Jest się niemal całkowicie niezależnym od dostaw energii z zewnętrznych sieci. W filmie była mowa o tym, że ryzykiem związanym z pompami ciepła jest to, że gdy tych pomp, i samochodów elektrycznych, będzie w kraju więcej, mogą pojawić się niedobory energii elektrycznej. Pompą ciepła się wtedy nie ogrzejemy. Zakład gazowniczy do dostarczania gazu też używa w swojej sieci urządzeń, które są na prąd. Więc przy większych i bardziej wielkoskalowych brakach prądu może też nie być gazu. O ile ktoś w ogóle do tej sieci gazowej ma dostęp. A korzystając z gazu płynnego, ten swój gaz przynajmniej na najbliższy okres zimowy ma się zgromadzony w zbiorniku i nie trzeba się przejmować ryzykiem przerwy w dostawach. Jedynym ryzykiem jest chyba tylko to, że instalacja może się rozszczelnić, i wtedy cały gaz wycieknie, a więc pójdzie na straty - ale w praktyce nie słyszałem nigdy o takich przypadkach. Oczywiście korzystając z gazu płynnego nadal potrzebujemy pewnych ilości prądu, by zasilić kocioł gazowy oraz zapewnić obieg wody w instalacji centralnego ogrzewania, ale te małe ilości prądu można wytworzyć małym agregatem prądotwórczym, a przy krótkich awariach - nawet zasilaczem awaryjnym UPS. Jak ktoś bardzo zechce, to pewnie dałoby się pójść w ogóle po bandzie, i zainstalować agregat prądotwórczy zasilany gazem płynnym ze zbiornika. Być może nawet z systemem automatycznie uruchamiającym ten agregat i przełączającym zasilanie w razie przerwy w dostawie prądu. Do pompy ciepła trzeba by zainstalować agregat o dużej mocy, kosztujący prawie tyle, co sama pompa, a to w praktyce nie bardzo ma sens. A tutaj wystarcza nam podstawowy model, pewnie za jakieś 2000 zł.
Ja tam czekam na farbę która będzie pobierała z słoneczko prąd, która pomaluje cały dom podłącze jeden kabelek z przodu domu drugi z tyłu domu i będzie wszystko się świeciło 😄. Jak na razie 4255zl zapłaciłem tauronowi Od styczeń 22r do styczeń 23r 3 osoby 160m użytkowych No i nadal zastanawiam się co robić bo dostałem e-mail z tauron i tam cuda pisza ze dzięki solidarnościowej..... ble ble ble .... no i też tam wspominają ze nie muszę płacić 1,31zl za kwh plus opłaty, czyli około 2zl będzie?albo straszą albo przyzwyczajają nas do ceny 1,28zl z opłatami w g11(tak jakos to wyjdzie) która będzie już na wieki wieków amen, i 2mwh tez pewnie znikną z cena 85gr (tak mi wyszło teraz po ostatniej fakturze). 🤷♂️🤷♂️💁♂️🤔🤔
4 tys za rok? Ja za miesiąc palenia ekogroszkiem dom ocieplony 25cm wełny na dachu ogrzewamy podłogówka 69m salonu plus 52m grzejniki na górze i 2200 za miesiąc ogrzewania na wegiel więc chyba jest sens myślenia nad zmianą
@@adriannaduda1910 cały budynek z Indukcja pralka rolety itp itd 3 osoby . Budynek 2 letni. Wszędzie podłogówka.
Za 20 lat to energia będzie jak internet, czyli płacisz abonament i możesz korzystać ile chcesz w danej taryfie czasowej. Nadprodukcja prądu juz teraz jest w letnie dni miedzy 9-16 rano. Z czasem będzie jeszcze więcej OZE i energii atomu. Dlatego domy będą miały magazyny energii do kupowania prądu w południe i korzystania tylko wieczorami. Zakup energii w innych porach dnia - noc będzie drogi. Myślę że prąd wyprze gaz i węgiel do ogrzewania.
U mnie koszt za gaz za rok wyszedł 1300 zł Mam pv i mogłem część zużycia przerzucić na klimę oraz grzałkę cwu. Dom 85m2
za poprzedni sezon za ogrzewanie 80 m mieszkania zapłaciłem 600zł. ogrzewanie miejskie. nowy, dobrze zrobiony budynek, plus automatyka w pomieszczeniach wyłączająca ogrzewanie tam, gdzie nikogo nie ma.
Za cały 2022r (dom 240m) CO+CWU+kuchnia rachunek za gaz circa 2040zł.
Jak masz dom wielkosci wychodka to masz rachunki jak za lizaki
@@kamyczkikamyczki9458 lizak to jest z niego,
@@kamyczkikamyczki9458 niektórym nie potrzeba więcej... Widocznie taki potrzebował/na taki mógł sobie pozwolić. Za duży dom to zbędne koszty. Ja uważam, że sam mam trochę za duży na swoje potrzeby. 90-120m^2 dla 2+2 powinno być najbardzej optymalne zwłaszcza przy dobrze zaprojektowanym wnętrzu.
Obejrzałem do 1:15 i wystarczy. Grzanie na gazie wcale tańsze nie jest a cena gazu jest znacznie bardziej upolityczniona i zależna od wydarzeń na świeci niż prąd - to oczywiste. Jeśli chodzi o koszty inwestycji to gaz wcale tańszy nie jest, po prostu polskie janusze narzucają na tę branżę ogromną marże. Da się kupić tańszą pompę niż sam piec gazowy. Pierwszy lepszy monoblock w okolicach 8kw da się dostać za około 8000zł. Z alibaba jeszcze taniej. Wiec całe uzbrojenie kotłowni i bufora da się zamknąć znacznie taniej niż twoja kotłownia. Bezobsługowość pompy ciepła jest identyczna. Tylko takie gadanie żeby w przełomowym momencie usprawiedliwić swój wybór. Jeśli chodzi o fotowoltaike to aktualnie się wcale nie opłaca ale nie ze względu na cene instalacji która znacznie wzrosła bo 1-2lata temu można było kupić gotowy zestaw do montażu 10kwp za 17-18 tys a dzisiaj pewnie z 50. Ale głównie dlatego że zmienił się program prosumenta i opłacalność z 80% spadła do jakiś 30% a ryzyko dalszych negatywnych zmian jest niemal 100%. Prosument dawał 15 lat gwarancji jakichkolwiek zmian.
Też uważam że gaz jest jest najtańszym źródłem ogrzewania
Zgadzam sie, teraz projektujemy dom i zarowno architekt jak i kierownik ekipy polecaja gaz. Jak bedzie nakaz pomp ciepla, wtedy dadza duze dofinansowanie a narazie planujemy gaz i kominel oczywiscie
Dajcie namiary na te pc,pv i instalacje gazowe co sobie pomontowaliscie bo za takie ceny to mam zamiar wszystko jednocześnie u siebie zamontować
Panele 10kwp - 30 tyś montaż grunt falownik huywaweja (montaż samodzielny - stare zasady) pc 12 kw Mitsubishi prawdopodobnie 30 tyś+ ( montaż pół samodzielny)
Każde źródło ma swoje zalety i wady. Przed decyzją trzeba trochę się dowiedzieć. Autorowi filmu proponuje jednak trochę więcej się dowiedzieć o pompach przed ich oceną. Bo te wady które wymienił to nie w tym jest problem. Co do kosztów to trzeba uzlwzglednic realne koszty, bo pompy i panele mają dotacje i ulgi w pit. Ja na dotacje się nie załapałem ale ulga to 32% kosztów w moim przypadku. Moim zdaniem największą wadą pompy jest skomplikowane sterowanie. A najlepszym rozwiązaniem połączenie pompy z kotłem gazowym. Nikt nie zna przyszłości, ale w moim przypadku przez 14 lat ogrzewanie mam w koszcie inwestycji, dzięki panelom i staremu systemowi rozliczenia prosumentów. A propos w tym systemie nie płaci się za przesyły prądu. Mi wyjdzie niezależnie od cen prądu ok 2500 zł na rok. A z ceną gazu to niewiadomo. A jak ktoś chce tanie ogrzewanie to przede wszystkim niech zainwestuje w termomodernizację domu. Pozdrawiam
Jak nocą i zimą chcesz produkować prąd z farm fotowoltaicznych?
nie da się:)
Ile rocznie kosztuje ogrzanie domu gazuem u Ciebie? Jakia powierzchnia domu? Pozdrawiam
To nie tak. Koszt gazu to też koszt postawienia komina i jego coroczne przeglądy. Nikt cie nie zmusza do robienia corocznego przeglądu pompy ciepła. Jeśli działa jest bezobsługowa w przeciwieństwie do kotła gazowego. Kolejna sprawa to porównujesz cenę taniego kotła z ceną drogiej pompy ciepła. Pompę ciepła można mieć za 12-15tyzł jak i kocioł gazowy za 25tyś.
także nikt mnie nie zmusza do przęglądu kotła gazowego - myślisz ,że ludzie takie robią co roku? Na 100% nie robią, komina też nie robię przeglądów
@@kukeszko3534 Robią robią. Zresztą ustawowo jest nakaz przeglądu kominów.
@@alchemik2010 ludzie nie robią przeglądów komina co roku
@@po_co_mi_to W nowych domach robią.
@@alchemik2010 co za różnica nowy czy stary? Wiem ze nie robią bo to jest koszt a kominiarza ograniczają się tylko do pieczątki
Nie zdziwię się jak za jakiś czas zostanie wprowadzony podatek od instalacji fotowoltaicznej który będzie przeznaczony na remont lini przesyłowych
Moim zdaniem błędnie przyjmujesz, że za 20 lat ceny pomp i kotłów będą na takim samym poziomie co dziś. Kotły funkcjonują już kilkadziesiąt lat, a pompy od kilku lat dopiero wchodzą na rynek. Za 20 lat może okazać się, że rynek będzie nasycony pompami i to one będą o wiele tańsze od kotłów. Ale to jest tylko wróżenie i jeden rabin powie tak, a drugi tak.
Odnośnie grzania energią elek.: pompa + panele + wiatrak ("bo w nocy mocniej wieje" 🤣) + spory magazyn energii można się całkowicie odciąć od sieci. Tylko taka inwestycja wymaga olbrzymich środków finansowych i terenu (chyba, że ktoś ma spory dach i nie przeszkadza mu wiatrak za oknem, czy też nie boi się mieć jeden pokój zawalony cały akumulatorami. Inwestycja taka pewnie i tak się nigdy nie zwróci, ale można mieć wtedy wywalone całkowicie na zakłady energetyczne...
Mam podobne zdanie,dodałbym jaszcze koszty ocieplenia starego budynku i żeby miało to być efektywne to podłogówka przy ,,pompce',bo bez tego to na rachunkach cudów nie bedzie. POMPKA -35TYŚ,FOTO 35 TYŚ,OCIEPLENIE I PODŁOGÓWKA 65TYŚ .Czyli nowy dom w nowej technologi raczej TAK, stary niekoniecznie
Instalacja paneli fotowoltaicznych 4.94 kWp. Koszt brutto 17.500 PLN . Po zwrocie pit i dopłacie mój prąd 12.500 PLN. Pierwszy rok produkcja 5600 kWh. Policzmy 5600 x 0.85 = 4760 kWh do wykorzystania. 4760 x 70 gr = 3332 roczny zwrot. Policz sobie sam po ilu latach zwraca się moja instalacja.
Cieszyć będziesz się jeszcze może przez kilka lat. Po spacyfikowaniu węgla zakręcać będą gaz (ziemny też), pellet i wszystko inne. Każdy musi być uzależniony od prądu - pomyśl dlaczego.
Rząd niewinny. To jest globalna Agenda ONZ. Rządy, to tylko marionetki
Ogrzewanie gazem nie jest bardzo drogie.
Dom szkieletowy 134m^2 (95KWh/m^2/rok wg świadectwa enegetycznego) temperatura wewn 20-21*C (wszędzie kaloryfery)
Ogrzanie domu za rok 2022 wyszło 3300PLN. Kocioł jednofunkcyjny z zasobnikiem IMMERGAS z czujnikiem temperatury zewnętrznej.
NATOMIAST gdybym dziś stawiał dom to GAZ albo jeśli by był z nim problem (tak jak było to wspomniane w filmie) to pokusiłbym się o Klimatyzację z funkcją grzania plus maty elektryczne podłogowe. Brak kotłowni, proste maty grzewcze (w razie awarii tanio w wymianie) oraz klima, która grzeje w zimę a w lato chłodzi - takie rozwiązanie nie będzie droższe niż pompa ciepła, a dodatkowo będzie nam chłodzić.... PLUS opcjonalnie można rozważyć instalacje fotowoltaiczną.
Dla mnie rewelacja materiał, mama własnie dylemat miedzy gazem a pompą i decyzja że jednak gaz.
Najlepiej miec hybryde klimatyzator jak np kasai eco flex ustawiony w trybie eco . Da ok 6000 kwh ciepla rocznie . Z gazee lub pompa ciepla sie to sprawdza . 1100 kwh rocznie pradu i gazu powiecmy polowe mniej