Parę rad na temat TZ-ek. Po pierwsze te czerwone klipsy do blokowania stolika najlepiej obydwie z każdej strony zsunąć na sam przód. Najmniej wtedy przeszkadzają. Silikonowe guziki na bokach prowadnic należy odkleić i przykleić jeszcze raz dobrym klejem, matowiąc i odtłuszczając wcześniej powierzchnię. Na podziałce liniałów dobrze jest zaznaczyć innym kolorem kreski pełnych liczb. Pomaziaj je czerwonym markerem i natychmiast wytrzyj. Barwnik zostanie w zagłębieniach. Obrotowy element stolika najlepiej usztywnić na stałe wkręcając dwie śruby stożkowe na ten sam klucz imbusowy, który służy do odkręcania liniałów. Ustawiasz wstępnie, ale maksymalnie dokładnie kąt prosty. Wiercisz otwór, gwintujesz go na wylot, rozwiercasz górę, żeby śruba ładnie się chowała. Otwór w górnej części może mieć średnicę o 0,5 mm większą, żeby dało się ustawić kąt prosty z dokładnością do 0,2 mm na 120 cm. Z doświadczenia powiem, że funkcja cięcia pod kątem jest bardzo rzadko używana, a sposób blokady obrotu stolika jest beznadziejnie nieprecyzyjny. Wytarte skrzydła stolika można przełożyć przodem na tył, bo tył zawsze mniej się wyciera. Lewą dolną podporę najlepiej przesunąć maksymalnie do przodu, najmniej wtedy zawadza. Plastikowy odbojnik do liniałów pokazuje prawdę tylko przy samym liniale. dalej ma tendencję do zamykania wymiaru w kierunku linii cięcia. Po dokręceniu śruby blokującej trzeba go stuknąć na końcu w prawo, żeby dawał kąt rozwarty. Maszyna przy tych rozmiarach traci w pewnych miejscach sztywność. Można zrobić sobie zastrzały do liniałów. Zastrzały skierować na przód maszyny, tak żeby przecinały się przed pokrętłem dociskowym. W kątownikach alu 20x20x3 rozwiercasz/frezujesz owalny otwór, na końcach liniałów od spodu gwintujesz otwór na tę samą śrubę, co śruby liniałów, ustawiasz precyzyjnie kąt prosty, dokręcasz śruby. Znika problem ugięcia liniałów przy dużych płytkach. Proponowałem w Rubi, żeby zrobili wersję TZ-ek z tytanową podstawą, zamiast stalowej, ale na razie cisza, bo pewnie 1300 musiałaby kosztować grubo ponad 6000 zł. Do czyszczenia torów prowadnic najlepiej używać oleju maszynowego. Rubi ma swój, ale zwykły olej maszynowy działa tak samo, a jest bardziej dostępny i dużo tańszy.
Widać, że doświadczenie z maszyną masz, ja mam ją około 5 lat i trochę już z nią przeszedłem, co jak co nic mi się z nią nie dzieje, nic nie odkleja itd. bardzo dużo z tego co piszesz faktycznie jest prawdą, dla mnie jednak są to problemy na które, wcale nie zwracam uwagi,,lub mi nie przeszkadzają, nie mniej jednak dzięki za rady i pozdrawiam.
Ja maszynkę mogę polecić, bo pod wieloma względami jest rewelacyjna. Co do sigmy sie nie wypowiadam bo nie miałem styczności, mam sigme jolly do ukosowania i tez jest super(polecam). Największą wadą TZ jest ich cena.
Moja tzka niestety wadliwa się trafiła. Cięcie do dwóch na malowanych kresek nigdy nie jest idealne. Kółko ucieka na kresce przy liniale 1.5mm do 2, trzeba przesuwać z kreski. Cięcie wzdłuż 120x60 to samo dodatkowo idzie łukiem 😢. Próbowałem to jakoś wyregulować i skończyło się urwana śrubą na łożysku 😂. Ktoś się orientuję gdzie można zamawiać poszczególne elementy do tej maszynki?
Parę rad na temat TZ-ek.
Po pierwsze te czerwone klipsy do blokowania stolika najlepiej obydwie z każdej strony zsunąć na sam przód. Najmniej wtedy przeszkadzają.
Silikonowe guziki na bokach prowadnic należy odkleić i przykleić jeszcze raz dobrym klejem, matowiąc i odtłuszczając wcześniej powierzchnię.
Na podziałce liniałów dobrze jest zaznaczyć innym kolorem kreski pełnych liczb. Pomaziaj je czerwonym markerem i natychmiast wytrzyj. Barwnik zostanie w zagłębieniach.
Obrotowy element stolika najlepiej usztywnić na stałe wkręcając dwie śruby stożkowe na ten sam klucz imbusowy, który służy do odkręcania liniałów. Ustawiasz wstępnie, ale maksymalnie dokładnie kąt prosty. Wiercisz otwór, gwintujesz go na wylot, rozwiercasz górę, żeby śruba ładnie się chowała. Otwór w górnej części może mieć średnicę o 0,5 mm większą, żeby dało się ustawić kąt prosty z dokładnością do 0,2 mm na 120 cm. Z doświadczenia powiem, że funkcja cięcia pod kątem jest bardzo rzadko używana, a sposób blokady obrotu stolika jest beznadziejnie nieprecyzyjny.
Wytarte skrzydła stolika można przełożyć przodem na tył, bo tył zawsze mniej się wyciera.
Lewą dolną podporę najlepiej przesunąć maksymalnie do przodu, najmniej wtedy zawadza.
Plastikowy odbojnik do liniałów pokazuje prawdę tylko przy samym liniale. dalej ma tendencję do zamykania wymiaru w kierunku linii cięcia. Po dokręceniu śruby blokującej trzeba go stuknąć na końcu w prawo, żeby dawał kąt rozwarty. Maszyna przy tych rozmiarach traci w pewnych miejscach sztywność.
Można zrobić sobie zastrzały do liniałów. Zastrzały skierować na przód maszyny, tak żeby przecinały się przed pokrętłem dociskowym. W kątownikach alu 20x20x3 rozwiercasz/frezujesz owalny otwór, na końcach liniałów od spodu gwintujesz otwór na tę samą śrubę, co śruby liniałów, ustawiasz precyzyjnie kąt prosty, dokręcasz śruby. Znika problem ugięcia liniałów przy dużych płytkach.
Proponowałem w Rubi, żeby zrobili wersję TZ-ek z tytanową podstawą, zamiast stalowej, ale na razie cisza, bo pewnie 1300 musiałaby kosztować grubo ponad 6000 zł.
Do czyszczenia torów prowadnic najlepiej używać oleju maszynowego. Rubi ma swój, ale zwykły olej maszynowy działa tak samo, a jest bardziej dostępny i dużo tańszy.
Widać, że doświadczenie z maszyną masz, ja mam ją około 5 lat i trochę już z nią przeszedłem, co jak co nic mi się z nią nie dzieje, nic nie odkleja itd. bardzo dużo z tego co piszesz faktycznie jest prawdą, dla mnie jednak są to problemy na które, wcale nie zwracam uwagi,,lub mi nie przeszkadzają, nie mniej jednak dzięki za rady i pozdrawiam.
Mam rubi speed 90 i jakos przy rubi chciałbym zostać i zakupic taką Tz-ke choć dużo kupują też sigmę
Ja maszynkę mogę polecić, bo pod wieloma względami jest rewelacyjna. Co do sigmy sie nie wypowiadam bo nie miałem styczności, mam sigme jolly do ukosowania i tez jest super(polecam). Największą wadą TZ jest ich cena.
Moja tzka niestety wadliwa się trafiła. Cięcie do dwóch na malowanych kresek nigdy nie jest idealne. Kółko ucieka na kresce przy liniale 1.5mm do 2, trzeba przesuwać z kreski. Cięcie wzdłuż 120x60 to samo dodatkowo idzie łukiem 😢. Próbowałem to jakoś wyregulować i skończyło się urwana śrubą na łożysku 😂. Ktoś się orientuję gdzie można zamawiać poszczególne elementy do tej maszynki?
Trochę lipa. Co do części nie mam pojęcia, może spróbuj do przedstawiciela sie odezwać, szkoda żeby leżała, bo kasy szkoda