Ja się kocham ale niestety bez wzajemności więc nawet nie myślałem by się sobie oświadczyć. Nieodwzajemniona miłość trwa już tak długo, że może już czas na poszukiwania miłości u innego siebie.
Może inni uznaliby takie małżeństwo z lalką /poduszką /postacią wirtualną / sobą samym za wariactwo, ale mnie osobiście się taka koncepcja podoba. Ludzie nie znajdą u innych takiego wsparcia, między innymi emocjonalnego, jak u siebie. Nawet przedmioty są lepsze od ludzi, bo nie obrażają, nie oceniają, nie ranią, nie oszukują, nie porzucają, po prostu są. Zawsze, gdy się ich potrzebuje. Nota bene: bardzo ładna Miku na początku filmiku. 💚💙
Wow, mega zaskoczenie, nie miałam pojęcia, że to tak naprawdę sesja zdjęciowa. Co do Twojego pytania - oczywiście jako kobieta milion razy wyobrażałam się sobie w sukni ślubnej i pewnie jeszcze milion razy to zrobię. Uwielbiam oglądać suknie ślubne. Myślę, że to normalne, że Ty nie, bo jednak nie można porównać garnituru męskiego z suknią ślubną. Chyba jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się spojrzeć na parę młodą i pomyśleć 'wow, jaki super garnitur'. Jak patrzę na parę młodą to szczerze mówiąc Pan Młody jest dla mnie niewidzialny, mimo iż na co dzień oglądam się za facetami na ulicy non stop to jednak suknie ślubne to jest coś nie do przebicia.
Coś z tym kamuflowaniem przez garniutr jest. Ale uważam że mundur jest godnym przeciwnikiem sukni ślubnej w walce o uwagę osoby postronnej płci żeńskiej. Przynajmniej ja tak mam.
Ja zawsze biegnąc do prezentek mijając salon sukni ślubnych wyobrażałam sobię w której by było najładniej i nastawiałam się na ten super wygląd na ślubie w przyszłości 😅
Ja jak byłam mała nie miałam pomysłu jak chcę żeby wyglądał mój ślub i uznałam, że mam jeszcze czas, a teraz chce po prostu mieć jakieś akcenty z anime na torcie czy coś (wiem jak to brzmi, ale anime i kultura Japonii to duża część mojego życia 😊)
Na torcie to nic dziwnego. Jakbyś zrobiła całą imprezę w motywie anime to mógłby to się spotać z niezrozumieniem. Z tortem można coś twórczo poszaleć. Na pinnach widziałam zabawne torty ślubne gdzie żona odciąga za frak od konsoli męża. Albo piłkarskie. Albo marvelowskie. Najróżniejsze
Gabryś, a gdybyś tak odwiedził skocznię Okurayama w Sapporo i pokazał jak to wszytko wygląda od kuchni, na miejscu. Fani skoków byliby wniebowzięci :) My tu w "porando" lubimy skoki a Sapporo to obowiązkowy punkt pucharu świata :)
Jedyne co zawsze sobie wyobrażałam w związku z ceremonią zaślubin to to, aby udzielali go wszyscy kapłani z każdej głównej religii 😂 (nierealne i może nie tyle co wyobrażanie a pomysł dotyczacy tej konkretnej rzeczy w związku z moim poglądem na temat wiary, bo co do całej reszty detali to kompletny brak. No, może kiedyś przy okazji bycia na jakimś ślubie pomyślałam, że wolałabym kolorową sukienkę x) xd Co do takiej sesji foto to raczej nie dla mnie - w sensie może sama przygoda ciekawa (na zasadzie tak jak każdego innego typu fancy sesja), ale potem raczej nie jarałabym się przeglądając te zdjęcia, a chyba bardziej jak już to leciutko, gdzieś na koniuszku kości ogonowej, czuła ból pupy że to fake a ja wydałam na to te 3 koła, bo jeśli miałam jakiekolwiek ciśnienie na pobieranie się to w pierwszym związku w wieku 15,5-19,5 lat (a w zasadzie w pierwszej jego części), w drugim (nieco ponad 10cio letnim) już mi zapał opadł, szczególnie jak okazało się że jestem z alkoholikiem (co na studiach niekoniecznie było oczywiste z uwagi, że każdy imprezował), ale brnęłam w to dopóki poważnie nie zachorowałam i nie stwierdziłam że jeśli mogę deathnąć to już wolę sama a nie przy kimś kto jeszcze w ostatnich latach mixował leki od psychiatry z %. Ostatni mój, 2-letni związek, to wolę już przemilczeć, bo sama sobie nie wierzę że zaczęłam być z kimś tak przypałowym, kto jeszcze mi na banię jechał stylem takim, iż np. sobie sam nie poradzi i znajdzie się pod mostem jak z nim zerwę 😂😂😂 W związku z powyższym jakoś już ten optymizm, że na każdego czeka druga połówka, wyblakł we mnie totalnie. 😅 Ale oprócz braku sexu (bo chociaż nie miałabym kompletnie problemu znaleźć lecz jednak nie lubię z randomami) to życie samemu nie jest złe 😅😅😅
A ja ich chyba nawet rozumiem... I chyba sama nawet rozważałabym taką opcję - choć nie koniecznie solo :D Jeśli bym miała dużo kasy z możliwością przepuszczenia powtórzyła bym ślub , ale tym razem kameralnie bo rodzina męża jest gigantyczna, a ja marzyłam o małym , romantycznym wieczorku zamiast wesela... a było piękne, wymarzone wesele... i nie żałuję... . Ale zrobiła bym jeszcze raz- po swojemu. A męża mam teraz cudownego. I nie chciałabym wymienić. Po prostu wesele było super, ale tym razem powtórzyła bym inaczej. Nie, nie zmieniła tego, co było. Tylko zrobiła drugie... Co do podróży: ja nie lubię podróżować sama, być może dlatego, że muszę (studiuję daleko od domu, ale weekendowo, mąż ma specyficzną pracę gdzie widzimy się prawie cały dzień - tyle, że głównie na ekranie). Samotne podróże wychodzą mi bokiem ALE jeszcze bardziej nienawidzę tych organizowanych przez biura podróży lub takich w dużym gronie. Jestem wilkiem uznającym małe , własne stado. I to się tyczy chyba też dnia codziennego, stąd np. rozumiem też sesję zdjęciową w sukniach ślubnych z przyjaciółkami: moje przyjaciółki niektóre jeszcze "wyniosłam" z przedszkola, potem doszło grono kumpli i tak jakoś większość się poparowała w ramach naszej paczki. przyjaźnie trwają po 20 lat z hakiem.. Kiedyś marzyliśmy o wykupie kamienicy żeby każda para mieszkała na osobnym piętrze wygodnie, ale wszyscy blisko... Mamy takie postanowienie, że jak któreś z nas "wygra w totka" kamienicę kupi.
Możesz zrobić sobie wymarzoną "imprezkę" np. na rocznicę ślubu;) I ubrać się w suknię ślubną, czemu nie;) Ps. Urocze jest to co napisałaś o swoich przyjaciołach 🤗 Fajnie, że pomimo bycia w małżeństwach, nadal się spotykacie. Znam wiele osób, które po związaniu się z kimś, totalnie zrywają kontakty, nie wiadomo z jakiego powodu.
Sesja ślubna solo jest moim zdaniem extra pomysłem. Można spełniać swoje marzenia co do wyglądu i scenerii, bardziej na luzie niż w prawdziwej ceremonii.
Mam kilka pytań: 1. Czy dostaje się potwierdzenie takiego ślubu? 2. Jak to wygląda od strony prawnej? 😉 3. Jak się już znajdzie drugą połówkę czy trzeba koniecznie się rozwieść? 😁
Nie ma żadnej strony prawnej. Państwo widzi tylko ślub cywilny. Żaden inny. Idziesz do urzędu z drugą połówką i z wypełnionym formularzem małżeńskim, który bardziej przypomina kartę do głosowania skrzyżowaną z pitem. Wypełnia tam się nazwiska swojej rodziny, kto do kogo się przepisuje np. żona przepisuje się do rodziny męża albo odwrotne, kto jest kim dla kogo i inne niuanse nieogarnialne dla Polaka. Oczywiście taki ślub cywilny nie ma w sobie nic z uroczystości jaką znamy z europejskich ślubów cywilnych, które dużo czerpały z wzorców kościelnych. Ślub cywilny w Japonii jest tak samo ekscytujący jak wniosek o dowód osobisty bo ci się ważność kończy.
@@paulinagabrys8874 dzięki,że to opisałaś,bo kiedyś jak widziałem takie sytuacje to, też często chwalili się, że ślub mają na papierku, oczywiście wiedziałem,że to jest fałszywka, ale tak jakby urzędowa, bo jak by tak było na poważnie to ciężko rozwiązać by było sprawę podziału majątków i nadużywania przywilejów,a tu się okazuje, co najwyżej może to być pamiątka poślubna, do oprawienia w ramkę.
Oglądałam jakiś japoński serial, i tam bohaterka była właśnie pracownicą firmy ślubnej, i organizowała ślub dziewczynie, która wyszła za postać z anime😮ale tytułu nie pamiętam, niestety
Podejrzewam raczej, że te parki rozrywki dostrzegły, że przychodzą do nich głównie pary, a ponieważ singli jest coraz więcej, warto żeby oni również przychodzili, przecież to wielu ludzi, którzy też kupią bilety i skorzystają z rozrywek. Jeśli jest ich dużo, warto ich przyciągnąć.
Jestem bardzo ciekawa jak wygląda nauka historii w Japonii, a szczególnie nurtuje mnie kwestia II Wojny Światowej. Jak japończycy zapatrują się na tę kwestię i czy łatwo im pogodzić się z faktem, że paktowali z nazistami i byli jednymi z agresorów o imperialnych zapędach? Może kiedyś zrobisz o tym film, pozdrawiam :)
Ja jestem w trakcie zbierania na slub ze mną. Zabawa weselna jest obliczona wstepnie na 80 ludzi. Brakuje jeszcze 20 tys. Mam nadzieje ze w kopertach sie zwróci
Wyobrażenie własnego ślubu, garnituru, itp. od dzieciństwa było moim... koszmarem. Ożeniłbym się najchętniej z Juną Arioshi, ale z żywą a nie z lalką. I tylko w nieocenzurowanych przez własny rozsądek marzeniach, którym się człowiek czasem daje ponieść. A poważnie mówiąc, sądzę, że na pewnym poziomie cywilizacyjnym w społeczeństwach pojawiają się nowe potrzeby i nowe sposoby ich realizowania. Najpierw trzeba mieć co do miski włożyć i zadbać o dach nad głową, ubrać się. W pewnym momencie oprócz chęci wyjazdu na Hawaje lub na weekend w Las Vegas może pojawić się potrzeba ślubu z samym sobą. Ale ciągnąc powagę wypowiedzi dodam, że to jeden z objawów decline of western civilization - dekadencji.
Dekadencji? Może. Ja nazwałabym to epidemią samotności. A ona dotyka głównie państwa bogate. Czy ktoś słyszał w mediach żeby w Meksyku ludzie narzekali na samotność? Nie, bo oni tam żyją wspólnotowo. Może to być w pewien sposób uciążliwe (plotkowanie, monitoring osiedlowy w postaci emerytek czy wpraszanie się sąsiadów) ale całościowo wychodzi totalnie na plus. Masz z kim porozmawiać, masz od kogo pożyczyć tę przysłowiową szklankę mąki, ma kto ci przypilnować zwierzaków jak jedziesz gdzieś daleko albo do szpitala czy nawet ma kto przyjąć kuriera jak paczka jest zbyt duża na paczkomat. My dopiero teraz doceniamy taki small talk bo może i masz za siąsiadkę główną plotkarę na osiedlu ale jak ona jest dobrą osobą i masz z nią dobry kontakt to możesz się komuś wyżalić. To samo jest z partnerem. A dodatkową zaletą partnera jest to że on/ona jest żywym człowiekiem z własnym zdaniem, przeszłością, zainteresowaniami czy wadami i zaletami. Żadna wirtualna żona czy husbando w osobie idola z Korei tego nie da, bo zawsze będzie tobie przytakiwał (wirtual) czy w twojej głowie będzie doskonały niczym anioł (idol, czyli relacja paraspołeczna).
@@paulinagabrys8874 Epidemia samotności to jeden z wielu objawów schyłkowości zachodniej cywilizacji. Patrząc na dane demograficzne widać, że Ameryka Północna, Europa, Rosja - zwijają się. Wg. przepowiedni Wellsa z Wehikułu Czasu, społeczeństwo przyszłości dzieli się trwale na zblazowanych Elojów oddających się rozrywkom i pracujących na rzecz ich dobrobytu Morloków bytujących stale na poziomie wegetacji za to mnożących się jak króliki. Już mamy taką sytuację. Społeczeństwa są nie tyle podzielone, co zantagonizowane. Wspólnota tworzona przez Meksykanów nie jest chyba taka idealna skoro tylu stamtąd ucieka. Ideał leży gdzieś pośrodku. Cywilizacja Zachodu się wyludnia i popełnia masowe samobójstwo sprowadzając masowo migrantów. Nie musisz mnie przekonywać do przyjęcia twego zdania o wyższości żywego partnera nad wymarzonym ideałem ze snów. Uzupełnię tylko, że nawet małżonkowie potrafią marzyć i snuć fantazje... Pozdrawiam.
Zgadzam się. Człowiek jest istotą społeczną i do normalnego funkcjonowania potrzebuje drugiego człowieka. Nawet tak mroczny wynalazek jak social media są dowodem na potrzebę towarzyskości
Tylko żeby i ona myślała podobnie jak ty. Niestety jest tak, że małżeństwo zawierasz w pewnym sensie także z jej rodziną i musisz wziąć to pod uwagę. Oczywiście bywają wyjątki. Miłość to nie małżeństwo, to drugie to układ pomiędzy dwiema stronami.
@@listener-kv8rrzwiązek też zawierasz z rodziną drugiej połówki. Powiedzmy że jest para ale nie biorą ślubu. Czy to w jakąkolwiek sposób zmienia to że spędzają czas z tą drugą rodziną, znają jej problemy i wady? Absolutnie nie. Druga połówka gdy sam związek jest stały de facto jest traktowany jako współmałżonek ich członka rodziny. Czyli jest ich rodziną. To doskonale widać u par homoseksualnych. Państwo nie da im ślubu bo nie ma tego w ustawacj ale rodziny traktują ich/je jak małżeństwo
Też lubię samemu podróżować, bo nie muszę dostosowywać się całkowicie do standardów jakich większość osób oczekuje. Czyli wyjazd luxus full wypas. Szczerze to zawsze robię oszczędniej i więcej o wiele zwiedzam gdy zaplanuję już wcześniej, bo stać mnie budżetowo i nie roztrwaniam pieniędzy w jeden dzień na zbędne udogodnienia ;)
Temat solo ślubów poruszyła również Agnieszka z kanału Pyra w Korei odnośnie jednego z odcinków Martyny Wojciechowskiej. Martyna,niestety, przedstawiła sesje zdjęciowe jako prawdziwe śluby z samym sobą ukazując błędny obraz tego zjawiska. Sądzę, że wiedziała, że to są tylko sesje. Nie wiem w jakim celu ukazała je jako fakt.
Kiedy weźmiesz ślub sam ze sobą, to noc poślubna musi być dość ciekawa. Ale co innego strasznie mnie nurtuje. Jeśli później taka osoba pozna kogoś i pójdzie z tą osobą do łóżka, czy to będzie zdrada? Czy w Japonii są piętnowania zdrady? Zawsze można się dogadać i stwierdzić, że się żyje w otwartym związku, pomijając fakt, że Japończycy są dość tradycyjni i raczej coś takiego by nie przeszło. Dodatkowo, z kim się umówisz na taki układ? Ze swoją ręką? Tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi. Pozdrawiam
A w taki sposób odpowiedział Chat GBT: Twoje pytania są bardzo ciekawe! Pozwól, że spróbuję odpowiedzieć na nie: 1. **Ślub sam ze sobą i noc poślubna**: To z pewnością nietypowa sytuacja, ale jeśli ktoś zdecyduje się na ślub sam ze sobą, to noc poślubna może być dowolnie spędzona. Nie ma tu żadnych zasad, ponieważ to indywidualna decyzja danej osoby. 2. **Zdrada w przypadku związku z samym sobą**: To już bardziej filozoficzne pytanie. Tradycyjnie zdrada jest związana z naruszeniem zaufania w relacji między dwiema osobami. W przypadku ślubu sam ze sobą, nie ma drugiej osoby, więc nie można mówić o zdradzie w tradycyjnym sensie. 3. **Piętnowanie zdrady w Japonii**: W Japonii, podobnie jak w wielu innych krajach, zdrada jest społecznie nieakceptowana. Jednak nie ma oficjalnego piętnowania zdrady w sensie prawnym. To bardziej kwestia norm społecznych i indywidualnych wartości. 4. **Układ z osobą, gdy jest się już w związku sam ze sobą**: To zależy od osoby. Niektórzy mogą wybrać taką opcję, aby zachować otwarty umysł i elastyczność w swoim życiu. Inni mogą preferować tradycyjny monogamiczny związek. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i wartości. 5. **Z kim umówić się na taki układ?**: To również indywidualna decyzja. Można to zrobić z kimkolwiek, kto jest zainteresowany takim układem. Nie ma tu ograniczeń. Pamiętaj, że życie to pełna różnorodność, a każdy ma prawo wybierać, co jest dla niego najlepsze. 😊
Hej Gabrielu, wrzuć swoje foto ze ślubu :) Ciekawa jestem jak wyglądałeś w garniturze i czy kiedykolwiek nosisz? No i mógłbyś spytać żony , czy by chciała taki ślub ?:) Pozdrawiam
Impreza u św. Piotra? Wg ostrożnych szacunków, prawie 3 razy tyle osób w Polsce "bierze ze sobą rozwód" odbierając sobie życie niż ginie w wypadkach komunikacyjnych. Przeważająca większość ginących z własnej ręki to faceci. Smutne...
To jest chore , Świat podziwia Japonię , bo to jest fajny naród ,jednakże zasady którym jest poddawany od dziecka , nie uwzględnia psychiki jednostki , stąd takie ucieczki do surrealnych zachowań .
Ja gram w asphalt 9 legenda i 8 airborne, honkai impact 3rd,fate grand order englisz, Warcraft rumble,call of duty mobile przy nich spędzam nudne dni sam ze sobą
Coś w tym jest. Chociaż te najbardziej wartościowe zajmują się chyba głównie swoimi pasjami, żyją swoim życiem w pozytywnym sensie i ogólnie nie znajdzie się ich tam, gdzie większość. Jednak warto być uważnym, skoro rozpada się co najmniej jedna trzecia małżeństw.
ej to że obcy mogą bez skrępowania zwrócić uwagę jakiś dzieciom to jest giga fajne, przydałoby się to znormalizować w polsce, bo jak widzę z jakiejś matce duża dziewczynka już płacze w autobusie bo coś jej się nie podoba to nie mogę, a wiadomo jak ktoś obcy zwróci uwagę to się dziecko bardziej wystraszy. ale połowa matek miałaby wąty że jak ktoś śmie jej brajanka upominać
Jakże to smutno brzmi w polskich realiach, że Japonia robi wszystko by Japończykom dobrze się żyło, i to dosłownie robi, a nie takie czcze gadanie... Jednak wiadomo jaka tam jest mordercza kultura pracy... Mimo wszystko nie istnieje idealny kraj :D
Raczej pójście na łatwiznę. Każdy jakoś tam lepiej czy gorzej umie być ze sobą bo robi to od urodzenia ;) ale żyć z drugą osobą która ma własne nawyki, przyzwyczajenia, potrzeby, sposób myślenia, sposób komunikacji i ekspresji, to jednak wymaga ciężkiej wieloletniej pracy, która popłaci lub nie, nigdy nie wiadomo. A tak naprawdę taki "ślub" to raczej szukanie ekscytacji pośród szarej rutyny, potrzeba jakiegoś "wzlotu", u kobiety pewnie też potrzeba poczucia się piękną
Eeee takie wytłumaczenie jak, na przykład, tłumaczenie, że postać z anime jest smokiem i ma 100+ lat. Ma 16 jeśli to wyszukasz tą informacje i na tyle wygląda-_-Nie chcę być nie miła i się kłócić.
@@Kotolotek nie wiem czy wygląd to dobry sposób oceny anime postaci xd ale dobra, no to może inaczej, ślubu wziąć z nią nie można, bo do tego musi być 18 skończone, ale jeśli ci chodzi o to drugie, to wiek "przyzwolenia" jest 15lat 👀 (a przynajmniej w Polsce xd)
nie chce zeby to zle wybrzmialo bo strasznie cie szanuje ale uwazam ze od jakiegos roku lub od momentu ogloszenia przez ciebie zrobienia z youtuba full time job jakosc filmow i tematyka znacznie sie popsula i nie oszukujmy sie aktualnie wiekszosc filmikow jest robiona czysto pod wspolprace osobiscie o wiele bardziej podobaly mi sie filmy gdy nagrywales jeszcze w swoim domu rodzinnym bo to wlasnie wtedy czulo sie ze robisz to z pasja i zajawka a aktualnie (moim zdaniem) strasznie sie w tym zatraciles pisze to jako wierny widz praktycznie od samego poczatku z toba i nie mialem zamiaru w jakikolwiek sposob cie obrazic🤐
W Japonii to i z gumowymi dmuchanymi lalkami erotycznymi co poniektórzy biorą ślub. W końcu lalka nie zdradzi, nie porzuci, podobnie jak postać z anime.
Nigdy z sobą się nie kłócę, nigdy siebie nie porzucę. Całe noce, całe dnie, ja po prostu kocham się.
Piękne 😂❤
Ja oświadczyłem się samemu sobie, ale oświadczyny nie zostały przyjęte.
Tez ❤
😂😂😂
Ale chociaż wiesz jaki był powód odmowy?
Slabe
@@inesadam571 zaden urzad sie nie zgodzi 😢
Ja się kocham ale niestety bez wzajemności więc nawet nie myślałem by się sobie oświadczyć. Nieodwzajemniona miłość trwa już tak długo, że może już czas na poszukiwania miłości u innego siebie.
ganbatte kudasai!
Może inni uznaliby takie małżeństwo z lalką /poduszką /postacią wirtualną / sobą samym za wariactwo, ale mnie osobiście się taka koncepcja podoba. Ludzie nie znajdą u innych takiego wsparcia, między innymi emocjonalnego, jak u siebie. Nawet przedmioty są lepsze od ludzi, bo nie obrażają, nie oceniają, nie ranią, nie oszukują, nie porzucają, po prostu są. Zawsze, gdy się ich potrzebuje. Nota bene: bardzo ładna Miku na początku filmiku. 💚💙
Popieram. Wziąłem ślub sam ze sobą i jesteśmy bardzo szczęśliwi 🙂
😂😂😂😂😂
Wow, mega zaskoczenie, nie miałam pojęcia, że to tak naprawdę sesja zdjęciowa. Co do Twojego pytania - oczywiście jako kobieta milion razy wyobrażałam się sobie w sukni ślubnej i pewnie jeszcze milion razy to zrobię. Uwielbiam oglądać suknie ślubne. Myślę, że to normalne, że Ty nie, bo jednak nie można porównać garnituru męskiego z suknią ślubną. Chyba jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się spojrzeć na parę młodą i pomyśleć 'wow, jaki super garnitur'. Jak patrzę na parę młodą to szczerze mówiąc Pan Młody jest dla mnie niewidzialny, mimo iż na co dzień oglądam się za facetami na ulicy non stop to jednak suknie ślubne to jest coś nie do przebicia.
Coś z tym kamuflowaniem przez garniutr jest. Ale uważam że mundur jest godnym przeciwnikiem sukni ślubnej w walce o uwagę osoby postronnej płci żeńskiej. Przynajmniej ja tak mam.
Q
Ja też zaczęłam ostatnio podróżować solo i bardzo mi się spodobało 😊
Ja zawsze biegnąc do prezentek mijając salon sukni ślubnych wyobrażałam sobię w której by było najładniej i nastawiałam się na ten super wygląd na ślubie w przyszłości 😅
Ja jak byłam mała nie miałam pomysłu jak chcę żeby wyglądał mój ślub i uznałam, że mam jeszcze czas, a teraz chce po prostu mieć jakieś akcenty z anime na torcie czy coś
(wiem jak to brzmi, ale anime i kultura Japonii to duża część mojego życia 😊)
Na torcie to nic dziwnego. Jakbyś zrobiła całą imprezę w motywie anime to mógłby to się spotać z niezrozumieniem. Z tortem można coś twórczo poszaleć. Na pinnach widziałam zabawne torty ślubne gdzie żona odciąga za frak od konsoli męża. Albo piłkarskie. Albo marvelowskie. Najróżniejsze
Zabieram się za oglądanie!
Dzięki wielkie za ciekawy materiał
Pozdrawiam cieplutko 🫰
Gabryś, a gdybyś tak odwiedził skocznię Okurayama w Sapporo i pokazał jak to wszytko wygląda od kuchni, na miejscu. Fani skoków byliby wniebowzięci :) My tu w "porando" lubimy skoki a Sapporo to obowiązkowy punkt pucharu świata :)
Jedyne co zawsze sobie wyobrażałam w związku z ceremonią zaślubin to to, aby udzielali go wszyscy kapłani z każdej głównej religii 😂 (nierealne i może nie tyle co wyobrażanie a pomysł dotyczacy tej konkretnej rzeczy w związku z moim poglądem na temat wiary, bo co do całej reszty detali to kompletny brak. No, może kiedyś przy okazji bycia na jakimś ślubie pomyślałam, że wolałabym kolorową sukienkę x) xd
Co do takiej sesji foto to raczej nie dla mnie - w sensie może sama przygoda ciekawa (na zasadzie tak jak każdego innego typu fancy sesja), ale potem raczej nie jarałabym się przeglądając te zdjęcia, a chyba bardziej jak już to leciutko, gdzieś na koniuszku kości ogonowej, czuła ból pupy że to fake a ja wydałam na to te 3 koła, bo jeśli miałam jakiekolwiek ciśnienie na pobieranie się to w pierwszym związku w wieku 15,5-19,5 lat (a w zasadzie w pierwszej jego części), w drugim (nieco ponad 10cio letnim) już mi zapał opadł, szczególnie jak okazało się że jestem z alkoholikiem (co na studiach niekoniecznie było oczywiste z uwagi, że każdy imprezował), ale brnęłam w to dopóki poważnie nie zachorowałam i nie stwierdziłam że jeśli mogę deathnąć to już wolę sama a nie przy kimś kto jeszcze w ostatnich latach mixował leki od psychiatry z %. Ostatni mój, 2-letni związek, to wolę już przemilczeć, bo sama sobie nie wierzę że zaczęłam być z kimś tak przypałowym, kto jeszcze mi na banię jechał stylem takim, iż np. sobie sam nie poradzi i znajdzie się pod mostem jak z nim zerwę 😂😂😂
W związku z powyższym jakoś już ten optymizm, że na każdego czeka druga połówka, wyblakł we mnie totalnie. 😅 Ale oprócz braku sexu (bo chociaż nie miałabym kompletnie problemu znaleźć lecz jednak nie lubię z randomami) to życie samemu nie jest złe 😅😅😅
Z samym sobą to chyba śluby czystości. ;)
Aj tam, aj tam 😉
Japończycy lecą na Hawaje ... mieszkańcy mają flashbacki 😂
A tak serio, to to jest chyba opcja dla mnie 😅
A ja ich chyba nawet rozumiem... I chyba sama nawet rozważałabym taką opcję - choć nie koniecznie solo :D Jeśli bym miała dużo kasy z możliwością przepuszczenia powtórzyła bym ślub , ale tym razem kameralnie bo rodzina męża jest gigantyczna, a ja marzyłam o małym , romantycznym wieczorku zamiast wesela... a było piękne, wymarzone wesele... i nie żałuję... . Ale zrobiła bym jeszcze raz- po swojemu. A męża mam teraz cudownego. I nie chciałabym wymienić. Po prostu wesele było super, ale tym razem powtórzyła bym inaczej. Nie, nie zmieniła tego, co było. Tylko zrobiła drugie...
Co do podróży: ja nie lubię podróżować sama, być może dlatego, że muszę (studiuję daleko od domu, ale weekendowo, mąż ma specyficzną pracę gdzie widzimy się prawie cały dzień - tyle, że głównie na ekranie). Samotne podróże wychodzą mi bokiem ALE jeszcze bardziej nienawidzę tych organizowanych przez biura podróży lub takich w dużym gronie. Jestem wilkiem uznającym małe , własne stado. I to się tyczy chyba też dnia codziennego, stąd np. rozumiem też sesję zdjęciową w sukniach ślubnych z przyjaciółkami: moje przyjaciółki niektóre jeszcze "wyniosłam" z przedszkola, potem doszło grono kumpli i tak jakoś większość się poparowała w ramach naszej paczki. przyjaźnie trwają po 20 lat z hakiem.. Kiedyś marzyliśmy o wykupie kamienicy żeby każda para mieszkała na osobnym piętrze wygodnie, ale wszyscy blisko... Mamy takie postanowienie, że jak któreś z nas "wygra w totka" kamienicę kupi.
Możesz zrobić sobie wymarzoną "imprezkę" np. na rocznicę ślubu;) I ubrać się w suknię ślubną, czemu nie;)
Ps. Urocze jest to co napisałaś o swoich przyjaciołach 🤗 Fajnie, że pomimo bycia w małżeństwach, nadal się spotykacie. Znam wiele osób, które po związaniu się z kimś, totalnie zrywają kontakty, nie wiadomo z jakiego powodu.
Sesja ślubna solo jest moim zdaniem extra pomysłem.
Można spełniać swoje marzenia co do wyglądu i scenerii, bardziej na luzie niż w prawdziwej ceremonii.
Ja nigdy nie fantazjowałam na temat swojego ślubu, mam skończone 30 lat i nadal nie interesuje się ślubem ;)
Moim zdaniem to smutna uroczystość😒Nie chciałabym takiego ślubu,lol💍,bo tylko przypominałby mi o mojej samotności....😢
12:55 Nie jest szkodliwe bezpośrednio ale dla takiej jest szkodliwe w dłuższej perspektywie czasu.
Mam kilka pytań:
1. Czy dostaje się potwierdzenie takiego ślubu?
2. Jak to wygląda od strony prawnej? 😉
3. Jak się już znajdzie drugą połówkę czy trzeba koniecznie się rozwieść? 😁
Nie ma żadnej strony prawnej. Państwo widzi tylko ślub cywilny. Żaden inny. Idziesz do urzędu z drugą połówką i z wypełnionym formularzem małżeńskim, który bardziej przypomina kartę do głosowania skrzyżowaną z pitem. Wypełnia tam się nazwiska swojej rodziny, kto do kogo się przepisuje np. żona przepisuje się do rodziny męża albo odwrotne, kto jest kim dla kogo i inne niuanse nieogarnialne dla Polaka. Oczywiście taki ślub cywilny nie ma w sobie nic z uroczystości jaką znamy z europejskich ślubów cywilnych, które dużo czerpały z wzorców kościelnych. Ślub cywilny w Japonii jest tak samo ekscytujący jak wniosek o dowód osobisty bo ci się ważność kończy.
@@paulinagabrys8874 dzięki,że to opisałaś,bo kiedyś jak widziałem takie sytuacje to, też często chwalili się, że ślub mają na papierku, oczywiście wiedziałem,że to jest fałszywka, ale tak jakby urzędowa, bo jak by tak było na poważnie to ciężko rozwiązać by było sprawę podziału majątków i nadużywania przywilejów,a tu się okazuje, co najwyżej może to być pamiątka poślubna, do oprawienia w ramkę.
*Czyli co, teraz samogwałt = noc poslubna? 😮😂😂😂😮*
Nie chce sie za bardzo odzywac, ale w sumie to spalam sama ze soba w 2 osobach - sprobuj rozwiazac ta zagadke 😂🤯😂
@@zuzannanowicka6348 podwojny wibrator swietnie😂
@@sircosta6200 Zla odpowiedz ☠️
@@zuzannanowicka6348 schizofrenia
@@zuzannanowicka6348Bliźniaczki 😅
Dzięki za bardzo ciekawy i oryginalny temat!
Oglądałam jakiś japoński serial, i tam bohaterka była właśnie pracownicą firmy ślubnej, i organizowała ślub dziewczynie, która wyszła za postać z anime😮ale tytułu nie pamiętam, niestety
Im dłużej Cię oglądam tym bardziej stwierdzam, że mam w sobie dużo z Japonki 😄😜
Fajny temat, dzięki
Czego to ludzie nie wymyślą 😂
Ciekawe czy zdarza się zdradzić samego siebie? Jak wygląda rozwód ze sobą? A zazdrość o siebie?
Zdrada samego siebie to powszechna przypadłość IMO
Ślub z lewą Renią Rączkowską , ale uwaga prawa Renia może być zazdrosna .
Ślub, to bardzo ważna decyzja w życiu, jeśli nie najważniejsza i chyba do niej dojrzałem. Tylko tak, może wreszcie ze sobą się dogadam 😆
Podejrzewam raczej, że te parki rozrywki dostrzegły, że przychodzą do nich głównie pary, a ponieważ singli jest coraz więcej, warto żeby oni również przychodzili, przecież to wielu ludzi, którzy też kupią bilety i skorzystają z rozrywek. Jeśli jest ich dużo, warto ich przyciągnąć.
Jestem bardzo ciekawa jak wygląda nauka historii w Japonii, a szczególnie nurtuje mnie kwestia II Wojny Światowej. Jak japończycy zapatrują się na tę kwestię i czy łatwo im pogodzić się z faktem, że paktowali z nazistami i byli jednymi z agresorów o imperialnych zapędach? Może kiedyś zrobisz o tym film, pozdrawiam :)
Ja jestem w trakcie zbierania na slub ze mną. Zabawa weselna jest obliczona wstepnie na 80 ludzi. Brakuje jeszcze 20 tys. Mam nadzieje ze w kopertach sie zwróci
Zazdroszczę temu panu który poślubił pluszaka Miku Hatsune
Wyobrażenie własnego ślubu, garnituru, itp. od dzieciństwa było moim... koszmarem. Ożeniłbym się najchętniej z Juną Arioshi, ale z żywą a nie z lalką. I tylko w nieocenzurowanych przez własny rozsądek marzeniach, którym się człowiek czasem daje ponieść. A poważnie mówiąc, sądzę, że na pewnym poziomie cywilizacyjnym w społeczeństwach pojawiają się nowe potrzeby i nowe sposoby ich realizowania. Najpierw trzeba mieć co do miski włożyć i zadbać o dach nad głową, ubrać się. W pewnym momencie oprócz chęci wyjazdu na Hawaje lub na weekend w Las Vegas może pojawić się potrzeba ślubu z samym sobą. Ale ciągnąc powagę wypowiedzi dodam, że to jeden z objawów decline of western civilization - dekadencji.
Dekadencji? Może. Ja nazwałabym to epidemią samotności. A ona dotyka głównie państwa bogate. Czy ktoś słyszał w mediach żeby w Meksyku ludzie narzekali na samotność? Nie, bo oni tam żyją wspólnotowo. Może to być w pewien sposób uciążliwe (plotkowanie, monitoring osiedlowy w postaci emerytek czy wpraszanie się sąsiadów) ale całościowo wychodzi totalnie na plus. Masz z kim porozmawiać, masz od kogo pożyczyć tę przysłowiową szklankę mąki, ma kto ci przypilnować zwierzaków jak jedziesz gdzieś daleko albo do szpitala czy nawet ma kto przyjąć kuriera jak paczka jest zbyt duża na paczkomat. My dopiero teraz doceniamy taki small talk bo może i masz za siąsiadkę główną plotkarę na osiedlu ale jak ona jest dobrą osobą i masz z nią dobry kontakt to możesz się komuś wyżalić.
To samo jest z partnerem. A dodatkową zaletą partnera jest to że on/ona jest żywym człowiekiem z własnym zdaniem, przeszłością, zainteresowaniami czy wadami i zaletami. Żadna wirtualna żona czy husbando w osobie idola z Korei tego nie da, bo zawsze będzie tobie przytakiwał (wirtual) czy w twojej głowie będzie doskonały niczym anioł (idol, czyli relacja paraspołeczna).
@@paulinagabrys8874 Epidemia samotności to jeden z wielu objawów schyłkowości zachodniej cywilizacji. Patrząc na dane demograficzne widać, że Ameryka Północna, Europa, Rosja - zwijają się. Wg. przepowiedni Wellsa z Wehikułu Czasu, społeczeństwo przyszłości dzieli się trwale na zblazowanych Elojów oddających się rozrywkom i pracujących na rzecz ich dobrobytu Morloków bytujących stale na poziomie wegetacji za to mnożących się jak króliki. Już mamy taką sytuację. Społeczeństwa są nie tyle podzielone, co zantagonizowane. Wspólnota tworzona przez Meksykanów nie jest chyba taka idealna skoro tylu stamtąd ucieka. Ideał leży gdzieś pośrodku. Cywilizacja Zachodu się wyludnia i popełnia masowe samobójstwo sprowadzając masowo migrantów. Nie musisz mnie przekonywać do przyjęcia twego zdania o wyższości żywego partnera nad wymarzonym ideałem ze snów. Uzupełnię tylko, że nawet małżonkowie potrafią marzyć i snuć fantazje... Pozdrawiam.
Akceptujac tego typu zachowania robimy tym ludziom krzywde popychajac ich glebiej w ich psychoze
Zgadzam się. Człowiek jest istotą społeczną i do normalnego funkcjonowania potrzebuje drugiego człowieka. Nawet tak mroczny wynalazek jak social media są dowodem na potrzebę towarzyskości
No ja mam wyrąbane w czym bym poszedl na ślub, wgl nie potrzebowałbym ślubu. Najwazniejsze dla mnie abym znalazl po prostu kochaną partnerkę
Tylko żeby i ona myślała podobnie jak ty. Niestety jest tak, że małżeństwo zawierasz w pewnym sensie także z jej rodziną i musisz wziąć to pod uwagę. Oczywiście bywają wyjątki. Miłość to nie małżeństwo, to drugie to układ pomiędzy dwiema stronami.
@@listener-kv8rrzwiązek też zawierasz z rodziną drugiej połówki. Powiedzmy że jest para ale nie biorą ślubu. Czy to w jakąkolwiek sposób zmienia to że spędzają czas z tą drugą rodziną, znają jej problemy i wady? Absolutnie nie. Druga połówka gdy sam związek jest stały de facto jest traktowany jako współmałżonek ich członka rodziny. Czyli jest ich rodziną. To doskonale widać u par homoseksualnych. Państwo nie da im ślubu bo nie ma tego w ustawacj ale rodziny traktują ich/je jak małżeństwo
Ślub z samym sobą a później noc poślubna przed komputerem i trening nadgarstków 😅
1:12 "Jak coś jest do wszystkiego, to tak naprawdę jest do niczego..."
Ślub z samym sobą😂😮. Nie chcę nawet myśleć co później🤔
Też lubię samemu podróżować, bo nie muszę dostosowywać się całkowicie do standardów jakich większość osób oczekuje. Czyli wyjazd luxus full wypas. Szczerze to zawsze robię oszczędniej i więcej o wiele zwiedzam gdy zaplanuję już wcześniej, bo stać mnie budżetowo i nie roztrwaniam pieniędzy w jeden dzień na zbędne udogodnienia ;)
Temat solo ślubów poruszyła również Agnieszka z kanału Pyra w Korei odnośnie jednego z odcinków Martyny Wojciechowskiej. Martyna,niestety, przedstawiła sesje zdjęciowe jako prawdziwe śluby z samym sobą ukazując błędny obraz tego zjawiska. Sądzę, że wiedziała, że to są tylko sesje. Nie wiem w jakim celu ukazała je jako fakt.
Mi serce skradła Hatsune Miku ❤😊
Kiedy weźmiesz ślub sam ze sobą, to noc poślubna musi być dość ciekawa. Ale co innego strasznie mnie nurtuje. Jeśli później taka osoba pozna kogoś i pójdzie z tą osobą do łóżka, czy to będzie zdrada? Czy w Japonii są piętnowania zdrady? Zawsze można się dogadać i stwierdzić, że się żyje w otwartym związku, pomijając fakt, że Japończycy są dość tradycyjni i raczej coś takiego by nie przeszło. Dodatkowo, z kim się umówisz na taki układ? Ze swoją ręką? Tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi.
Pozdrawiam
A w taki sposób odpowiedział Chat GBT:
Twoje pytania są bardzo ciekawe! Pozwól, że spróbuję odpowiedzieć na nie:
1. **Ślub sam ze sobą i noc poślubna**: To z pewnością nietypowa sytuacja, ale jeśli ktoś zdecyduje się na ślub sam ze sobą, to noc poślubna może być dowolnie spędzona. Nie ma tu żadnych zasad, ponieważ to indywidualna decyzja danej osoby.
2. **Zdrada w przypadku związku z samym sobą**: To już bardziej filozoficzne pytanie. Tradycyjnie zdrada jest związana z naruszeniem zaufania w relacji między dwiema osobami. W przypadku ślubu sam ze sobą, nie ma drugiej osoby, więc nie można mówić o zdradzie w tradycyjnym sensie.
3. **Piętnowanie zdrady w Japonii**: W Japonii, podobnie jak w wielu innych krajach, zdrada jest społecznie nieakceptowana. Jednak nie ma oficjalnego piętnowania zdrady w sensie prawnym. To bardziej kwestia norm społecznych i indywidualnych wartości.
4. **Układ z osobą, gdy jest się już w związku sam ze sobą**: To zależy od osoby. Niektórzy mogą wybrać taką opcję, aby zachować otwarty umysł i elastyczność w swoim życiu. Inni mogą preferować tradycyjny monogamiczny związek. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i wartości.
5. **Z kim umówić się na taki układ?**: To również indywidualna decyzja. Można to zrobić z kimkolwiek, kto jest zainteresowany takim układem. Nie ma tu ograniczeń.
Pamiętaj, że życie to pełna różnorodność, a każdy ma prawo wybierać, co jest dla niego najlepsze. 😊
🤣
@@Daz89GD v3.5 czy v4.0(5)
@@s3rverius 4
Ja mam oczywiście jakąś wizję ślubnego stroju, ale jeżeli nie miałabym ślubu to nie chciałbym robić sobie sesji zdjęciowej ślubnej
Hej Gabrielu, wrzuć swoje foto ze ślubu :) Ciekawa jestem jak wyglądałeś w garniturze i czy kiedykolwiek nosisz? No i mógłbyś spytać żony , czy by chciała taki ślub ?:) Pozdrawiam
Fajny film!
Po raz pierwszy było to japonskim filmie "Ceremonia"z 1971.
Lepsze by było wziąć rozwód samym z sobą a jaka impreza by była 😂😂😂
Impreza u św. Piotra? Wg ostrożnych szacunków, prawie 3 razy tyle osób w Polsce "bierze ze sobą rozwód" odbierając sobie życie niż ginie w wypadkach komunikacyjnych. Przeważająca większość ginących z własnej ręki to faceci. Smutne...
To jest chore , Świat podziwia Japonię , bo to jest fajny naród ,jednakże zasady którym jest poddawany od dziecka , nie uwzględnia psychiki jednostki , stąd takie ucieczki do surrealnych zachowań .
Chętnie wzięłabym ślub ze sobą, ale ta różnica wieku...
Psyche dużo młodsza od ciała czy odwrotnie?
😂
❤❤❤
👍
Bełem ze sobą kiedyś ale żem się rzucił
Sam ze sobą nie mogłeś wytrzymać😅
To jest poprostu chore i perwers.
tego nie wiedzialem XD i to jest juz najwyzszy poziom dziwnosci xddd
Do choroszczy ?
-Do Choroszczy
-Na badania ?
-Na badania
Jest szansa na crossa z kanałem Ja Ci Dam Japonia?
Myśle że nie są to dwa różne style - niech idą własną drogę
@@smokeyallen787 "nie są"?
@@LordMadDogJin1989 Po "nie" zabrakło przecinka. Do usług 😁
@@BeataBookworm to on miał to zauważyć i poprawić
@@LordMadDogJin1989 Odpisałam tobie - sądzę, że wszyscy poza tobą rozumieją sens tamtego zdania 😊
W samą porę ♥
Czyli mógłbym wziąć ślub z Aerith Gainsborough z FFVII?
Ciekawe czy to by odpaliło u nas🤔
"spokojniejsi niz wczesniej" zagraj w space engineers bedziesz to mial samo xDD tylko nie zapomniaj odpalic soundtrack z jukeboxa
A da się wtedy wziąć rozwód? ;-)
Pewnie tyle kosztuje, że się nie opłaca. Poza tym alimenty i te rzeczy... Już lepiej męczyć się ze sobą do końca życia partnerki -a.
Ej czy ty grałeś w para dokumencie szpital? (Dokładniej odcinek 926)
Ciekawe czy wtedy przysługuje im ulga podatkowa
Dobra forma reklamy takiej panny młodej i zachęta dla potencjalnego nowego młodego pana 😁
A media społecznościowe zrobią resztę...
Możesz opowiedzieć coś o kuchni japońskiej?plsss
Ej mam pytanie co sondzisz o demonach oni?
Ja gram w asphalt 9 legenda i 8 airborne, honkai impact 3rd,fate grand order englisz, Warcraft rumble,call of duty mobile przy nich spędzam nudne dni sam ze sobą
Witaj ❤
Patrząc na to jakie mamy obecnie kobiety to i u nas bardziej opłaca się ożenić z samym sobą lub z poduszką.
Coś w tym jest. Chociaż te najbardziej wartościowe zajmują się chyba głównie swoimi pasjami, żyją swoim życiem w pozytywnym sensie i ogólnie nie znajdzie się ich tam, gdzie większość. Jednak warto być uważnym, skoro rozpada się co najmniej jedna trzecia małżeństw.
ej to że obcy mogą bez skrępowania zwrócić uwagę jakiś dzieciom to jest giga fajne, przydałoby się to znormalizować w polsce, bo jak widzę z jakiejś matce duża dziewczynka już płacze w autobusie bo coś jej się nie podoba to nie mogę, a wiadomo jak ktoś obcy zwróci uwagę to się dziecko bardziej wystraszy.
ale połowa matek miałaby wąty że jak ktoś śmie jej brajanka upominać
hmm ciekawe jak w ciążę zajdę ?xd 😝
[ Moglbys wstawiac adres sklepu.. do opisu kanału nie zapamietałam?,,]
A ja jestem ciekawa co robią ludzie 40+/50+? Wygląda na to ,że żyje się do 30.....a co później?co robią single w tym wieku ?
tak
Japonia!!! Nic dziwnego w Polsce są wesela bez pary młodych 😂bez kitu
😊
12:55 czego nie zabrania prawo to zabrania wstyd myślę że to idealnie podsumuje moralność niektórych osób
Jej to takie smutne dojmująco smutne
Czas na bilety do japoni z pieniędzy z wojska i ślub z akeno z highschool dxd XD
Pytanie bez kontekstu, jadłeś ramen z żabki?
Jeszcze nie, ale podobno nie takie zle?
@@GabrielHyodo ja jadłem dzisiaj to orzechowe i nie najgorsze, co prawda nie mam porównania bo innego nie jadłem
To nie można sobie wypożyczyć suknię i fotografa? Po co nazywać to ślubem? Dziwne
Czyli nie biorą ślubu tylko sesję zdjęciową! Troszkę skomplikowane
Lecę oglądać ❤
Nagrasz coś o sushi? Proszę
Ludzie jednak powariowali mniejszości
Jakże to smutno brzmi w polskich realiach, że Japonia robi wszystko by Japończykom dobrze się żyło, i to dosłownie robi, a nie takie czcze gadanie... Jednak wiadomo jaka tam jest mordercza kultura pracy... Mimo wszystko nie istnieje idealny kraj :D
Can things get any more bizarre?
Ślub samym z sobą. Czy to nie forma narcycmu że jedyną osobą dość atrakcyjną do ślubu jestem ja sam ?
Raczej pójście na łatwiznę. Każdy jakoś tam lepiej czy gorzej umie być ze sobą bo robi to od urodzenia ;) ale żyć z drugą osobą która ma własne nawyki, przyzwyczajenia, potrzeby, sposób myślenia, sposób komunikacji i ekspresji, to jednak wymaga ciężkiej wieloletniej pracy, która popłaci lub nie, nigdy nie wiadomo.
A tak naprawdę taki "ślub" to raczej szukanie ekscytacji pośród szarej rutyny, potrzeba jakiegoś "wzlotu", u kobiety pewnie też potrzeba poczucia się piękną
@@lindahossien9954 Coś w tym może być. Jednak śluby sam ze sobą moim zdaniem nie wróżą dobrze przyszłości.
@@panzerjamnik4540 zgadzam się...
Dziwny tytuł 😄
niestety o tym jest filmik.. :D
Interesujące, nie powiem. Help Miku ma 16 lat 😭
Zależy jak na to spojrzysz, bo 16lat Miku miała kiedy została wydana, więc teraz technicznie rzecz biorąc ma już 32, a w sierpniu będzie 33
Eeee takie wytłumaczenie jak, na przykład, tłumaczenie, że postać z anime jest smokiem i ma 100+ lat. Ma 16 jeśli to wyszukasz tą informacje i na tyle wygląda-_-Nie chcę być nie miła i się kłócić.
@@Kotolotek nie wiem czy wygląd to dobry sposób oceny anime postaci xd ale dobra, no to może inaczej, ślubu wziąć z nią nie można, bo do tego musi być 18 skończone, ale jeśli ci chodzi o to drugie, to wiek "przyzwolenia" jest 15lat 👀 (a przynajmniej w Polsce xd)
@@InternetowyNomad W Japonii ten "wiek" to 21-_-
solo leveling ❌
solo wedding ✔
Wth bro 😭
I to jest rozwiązanie dla mnie!
Kilka minut puźniej🤔😮🤔😮
Sup
Gabriel ohio ohio potrzeba stanu zakoli
"Swoje ładne zdjęcie ślubne"... A czy w zdjęciach ślubnych przypadkiem nie chodzi o to żeby był na tym zdjęciu współmałżonek? 🤔 😂
nie chce zeby to zle wybrzmialo bo strasznie cie szanuje ale uwazam ze od jakiegos roku lub od momentu ogloszenia przez ciebie zrobienia z youtuba full time job jakosc filmow i tematyka znacznie sie popsula i nie oszukujmy sie aktualnie wiekszosc filmikow jest robiona czysto pod wspolprace osobiscie o wiele bardziej podobaly mi sie filmy gdy nagrywales jeszcze w swoim domu rodzinnym bo to wlasnie wtedy czulo sie ze robisz to z pasja i zajawka a aktualnie (moim zdaniem) strasznie sie w tym zatraciles pisze to jako wierny widz praktycznie od samego poczatku z toba i nie mialem zamiaru w jakikolwiek sposob cie obrazic🤐
W Japonii to i z gumowymi dmuchanymi lalkami erotycznymi co poniektórzy biorą ślub. W końcu lalka nie zdradzi, nie porzuci, podobnie jak postać z anime.
Gorzej jak taki pan zostanie wdowcem i policja zacznie dociekać co było przyczyną śmierci partnerki😗😗
Ludzie naprawdę ,niektòrzy są
Popierdoleni...
Coraz bardziej rozciagasz te materiały, parafrazujesz co drugie zdanie po kilka razy, piszesz jakiś scenariusz przed nagraniem czy na żywioł lecisz?