Taco Hemingway: Jarmark. Co poszło nie tak? Szczera opinia. - Lekko Stronniczy
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- Taco Hemingway kilka dni temu wydał "Jarmark", czyli pierwszą połowę tegorocznego dyptyku. Polskie Tango było singlem zapowiadającym, który ukazał się na dwa dni przed 2 turą wyborów prezydenckich. Jeśli oglądacie LSa, to wiecie, że Karol od lat jest fanem twórczości Filipa Szcześniaka. Więc ten odcinek może być dla Was pewnym zaskoczeniem.
Marmur nadal król.
Mail do nas:
zapytajlekkostronniczych@gmail.com
#TacoHemingway #Jarmark #LekkoStronniczy
Panowie, w tej zwrotce "...jazda z k..." chodzi raczej o przedstawienie narracji jaka funkcjonowała (i chyba nadal funkcjonuje) w mediach pro PiSowskich. Jest to mówione raczej z perspektywy zwolennika owej partii, czyli alleluja i jazda z tymi "niewiernymi". Ale to tylko moje zdanie ;) Pozdrawiam :)
Dokładnie.
No i masz racje nawet nie myślałem że można by się zastanawiać nad innym sensem tekstu i mieć z tym problem, szczególnie w momencie kiedy piosenka została wypuszczona na dobę przed wyborami oraz jasno nawiązywała do polityki i parti rządzącej.
+1
Plus jest ten zwrot "alleluja i do przodu", który jasno nawiązuje do radia maryja (nie wiem czy to nie słowa samego Tadeusza Rydzyka), które jak wiadomo sympatyzuje z partią rządzącą
No czyli interpretacja podobna do tej Włodka
MOIM ZDANIEM. Jarmark jest napisany i w konwencji perspektywy p00laka, który jest niewątpliwie częścią każdego z nas, tak samo jak jest częścią Taco/Filipa. Dlatego na płycie ciężko o pozytywne treści - bo jest celowo ich pozbawiona. Dlatego jest moralizatorska, bo każdy z nas lubi to robić i robi, dlatego feruje wyroki i powtarza tabloidowe opnie. Nauczyciel Cie nienawidzi, pracodawca Ci nienawidzi, ty kogoś nienawidzisz, twoja żona podcina sobie żyły w wannie itd. Moim zdaniem płyta właśnie z tego powodu jest świetna, bo zakłada pewną konwencję i się jej trzyma. To co mówi Karol, ma sens w przypadku raperów "nie mówi o sobie więc nie jest to dla mnie rap"(bardzo mocne słowa by the way), oczywiście w kulturze rapu pokutuję taki pogląd że jeśli nie mówisz o sobie to jest źle, ale moim zdaniem jest to niepotrzebny balast dla rapera... za którego(co jest moim zdaniem cholernie istotne) Taco się nie uważa. "...zawsze pamiętaj, raper to Fifiego drugi zawód. Pierwszy to pisarz, który kiedyś tu obudzi naród
" Pierwsze dno tej płyty jest cholernie płytkie(hehe) ale już każde kolejne jak zauważanie swoich przywar na niej(dla mnie takim kawałkiem był POLsmoke) sprawia że ludzie w tej wypełnionej wadami płycie zaczynają dostrzegać swoje błędy i zaczynają o nich mówić, co może, powtarzam może w leciutkim stopniu "zmieni naród". Również uważam że Marmur jest najlepszą płytą Taco, ale całkowicie nie zgadzam się z tym że najlepszy jest wtedy gdy mówi o sobie i nie przez to Marmur jest najlepszą płytą. Czekam na nową płytę i do jutra na kolejny odcinek!
Miałem już pisać podobne przemyślenia w sekcji komentarzy, ale zrobiłeś to lepiej :D
Słowo w słowo to co sam myślałem przez ostatnie dni o tej płycie, sam widzę w niej swoje problemy. Zgadzam się w 100%
Zgadzam się xd jakby dlaczego rap.ma być tylko o sobie xd ? Z jakiej racji tak powinno być ? I czy nie chodzi też o to z on trochę eksperymentuje? Dla mnie to nie brzmi nieszczerze, tylko przez cały czas miałam wrażenie że łał wreszcie mogę się utożsamić z takim myśleniem, tez tak to widzę.
Być może coś w tym jest, jednak dla mnie jest to trochę nadinterpretacja i szukanie drugiego dna (chodzi o pierwszą cześć komentarza)
świetnie napisane, szkoda że Karol wspominał że nie czyta komentarzy a jedynie czasem zerka, bo Twój komentarz zasługuje na odpowiedź
Myślę że Taco musi przyjść do Imponderabiliów żeby wyjaśnić tę płytę
tę
@@bartek01013 dzięki, już poprawiam
Myślę że taco nie udziela wywiadów ;(
Każdy powód będzie dobry 🤷🏼♀️
Xd
Ja się nie znam na autach wcale, ale lubię jak Włod się ekscytuje i opowiada, bardzo mnie to uspokaja. Gadajcie o samochodach!
Podbijam!
dobrze gada
polać jej
I jeszcze jak oczka mu się cieszą, aww
dokładnie tak, ja chce wiecej o autach i prosimy historie ze smartem!!!
"Najlepsze piosenki to te w których śpiewa o sobie" Halo a Trójkąt to co słaba płyta? Jak to nie jest szczere, bo nie o nim skoro 3 piosenki to wspomnienia z dzieciństwa? Karol mówi, że płyta jest zła, bo moralizatorska i nie o Filipie, a "Pol smoke" jest zły, bo tylko o tym, że przestał jarać. Tylko tam między wersami opisany jest cały ten problem. Tak samo z tekstem o taksówkarzu to nie tak, że się nie dogadali. Tam jest opisany cały ciąg wydarzeń i złość przenoszona na kolejne osoby. Mi też ta płyta średnio siedzi, ale taka powierzchowna ocena tak przemyślanego albumu moim zdaniem jest słaba.
Ogromne +1
O tak, zgadzam się
A Pol Smoke jest hołdem dla Pop Smokea więc tekstowo musiało być w jego stylu.
Łańcuch to przerost formy nad treścią 3 kawałki o tym że zło rodzi zło no odkrył taco Amerykę
Dokładnie. Łańcuch 1,2,3 trzeba przesłuchać kilka razy najlepiej jeden po drugim, żeby zrozumieć i docenić. Wyrywanie z kontekstu tutaj jest conajmniej nie na miejscu tym bardziej, że to wszystko ciąg przyczynowo skutkowy, który zatacza koło.
Moim zdaniem piosenka o kobiecie i jej mężu jest najlepsza. Gdy jej słuchałem przeszły mnie ciarki
Same
Oj tak, plus Kasia ma piękny głos
The 1990's utopia
jaka to piosenka o kobiecie i mezu? tytul?
Natalia 1990 utopia
Album jest genijalny i właśnie chodzi w nim o narzekanie (tak jak to robią na codzień polacy). No i tutaj podjął najcięższe tematy z wszystkich swoich płyt.
Bzdura. Tylko kawałek z Kasią z Coals się udał, reszta to populistyczne bzdury, w dodatku te najprostsze. Takie pioseneczki, żeby przeciętny polak mógł napisać w komentarzu "ale odważne, szacunek za podjęcie trudnych tematów" XD
@@vsky. populistyczne bzdury to mocne słowa. Może treści na tej płycie nie są odkrywcze ale mi te kawałki siadły :) Może dlatego, że jestem stara XD
@@vsky. "XD"
Czy ktoś zauważył, że muzyka w interze się lekko zmieniła? Czy to może niedopatrzenie Karola🤔
Nie wiem jak tam w Interze, wolę Bayern, ale jeśli chodzi o muzykę w intrze, to owszem, też zauważyłem 😁😀
Być może gitara jest na dwóch kanałach a tym razem zdublował się tylko jeden.
Ta końcówka w "Polskim Tangu" moim zdaniem ma pokazać ten dysonans niektórych środowisk konserwatywnych, że jednocześnie są tacy bogobojni i ułożeni, a tutaj jednak "jazda z k..". Poza tym co dot. opinii Karola, że album jest nieodkrywczy. Ten album może nie być odkrywczy, ale dla nastolatków, którzy zamknęli się w bańce informacyjnej, może być bardzo wartościowy
Mając na uwadze, że bogobojność jest wypaczeniem wiary, żerującym na ułomnościach ludzkiego ducha. Bo o ile pamiętam to Boga w rozumieniu chrześćjanińskim nie należy się bać, a kochać.
Bo czy możemy mówić o jakiejkolwiek moralności, jeżeli ktoś coś robi tylko ze strachu?
Zgadzam się z tym jak to interpretuje Włodek "Polskie Tango", wydaje mi się, że Taco chciał w tych ostatnich wersach przedstawić podejście polskiego kościoła do społeczeństwa, które Bogiem tłumaczy swoją nienawiść do innych
Nie. To jest ewidentnie nawiązanie do polityki PiSu, który sympatyzuje z kościołem, a jednocześnie uprawia politykę nienawiści. Zaraz po tych wersach pojawia się 8 gwiazdek i ogólnie cały utwór jest protest songiem polityki PiSu.
@@dawidbadi4277 No ale sympatyzowanie PiSu i ich wyborców z kościołem właśnie opiera się na tłumaczeniu swoich czynów Bogiem, a niestety duża część kk jest upolityczniona
@@_.nika_ Moim zdaniem nadinterpretacja i nie wydaje mi się, żeby Taco posunął się do tak wielkiego i nieprawdziwego swoją drogą uogólnienia i stwierdzenia, że cały polski kościół katolicki jest przepełniony nienawiścią, a wszystko to tłumaczy Bogiem. Kupy się to nie trzyma tym bardziej w kontekście całości utworu.
Nie zgadzam się z Karolem fest, dla mnie Jarmark w top 3 Taco, ale w sumie subiektywne mocno to
"W rapie najważniejsze jest gdy mówisz o sobie" - powiedział Karol, naczelny raper kraju.
Rozumiem że jego opinia może nie jest popularna ale komentarz w stylu "Nie lubisz filmu? Nakręć lepszy!" jest totalnie nietrafionym argumentem.
@@AmericanEulogy666 nie do końca to miałam na myśli. Gdyby Karol ograniczył się do wypowiedzi w stylu "nie trafia do mnie ten album, nie podoba mi się" - ok, każdy może wyrazić swoją opinię i należy to uszanować. Ale Karol poszedł trochę dalej i ja jego wypowiedź odbieram jako "tak się nie robi rapu, bo rap się robi tak i tak". Uderzyło mnie takie poczucie nieomylności i pewności, że tylko on ma rację w tej kwestii. Nie wiem, może się mylę, ale tak odebrałam jego wypowiedź. Pozdrawiam
@@AmericanEulogy666 nie trzeba być piekarzema by oceniac chleb, ale żeby pouczac piekarza wypadało by coś umiec w tej dziedzinie
ten co rap przedefiniował, Karol skończ xd
Karol: Nie ma tam w ogóle Filipa. (...) Nie chce pisać o sobie.
Filip: Mówi o tym że przestał jarać.
Also Karol: Ale nie ma tam dla mnie story. (...) Nie ma tam nic dla mnie.
Generalnie zgadzam się, że ta płyta jest słaba, ale kompletnie nie rozumiem twojego podejścia, Karol. Niby dlaczego raper ma tworzyć teksty wyłącznie o sobie? Ile można to robić, jeżeli np. pięć poprzednich płyt było o nim. Strasznie nielogiczne argumenty przedstawiasz.
Jak w większości jego argumenty leżą xD
Najlepsze jest to, że Karol słucha problemu. A tam Oskar najczęściej opowiada historię opierające się o jakiś wykreowany przez niego świat, który jest tylko troszkę oparty na jego doświadczeniach. I potem wyjeżdża z tym, że rap powinien być tylko o raperze. No trochę becz00nia.
Na tym polega prawdziwy rap aby wykrzykiwać wszystkie swoje historie które się przeżyło a nie o czymś co może lepiej się sprzeda, to tracenie autentyczności.
@@shinysweetie238 Jeżeli uważasz, że 90% raperów naprawdę przeżyło te historie, o których "opowiada", to buziaczki dla ciebie. A akurat w przypadku wspomnianego Taco (czy powiedzmy Quebo) już wszystko się dobrze sprzeda. Powiedziałbym wręcz, że gdyby znowu nawijał o leżeniu w wannie, wyświetlenia byłyby znacznie wyższe niż na Jarmarku.
@@shinysweetie238 prawdziwy rap xd
Nie, nie mam ubrań których nie noszę. Vinted, stop
Tak słucham i mam wrażenie, że słuchaliśmy 2 różne płyty ;)
Oj oj Paciorq -1, najlepsze storytellingi w polskim rapie powstawały na obserwacjach, nie na autopsji. Jestem prawie pewny że większość historii opisywanych przez Sokoła w kawałkach nie jest jego prywatną historią, a wymyśloną lub zaobserwowaną
Dokładnie, weźmy jeszcze Łone albo Słonia
Słowa Taco o Jarmarku: "Jarmark jest moją pierwszą płytą od „Trójkąta warszawskiego”, na której nie rapuję o swojej obecnej sytuacji; no, z wyjątkiem jednej jedynej linijki". Sam mówi że to nie jest płyta o nim tak jak poprzednie
Interpretacja tekstu team Włodek. A z tego co czytam wcześniejsze komentarze, chyba niepopularna opinia, ale jedną z piosenek, która mnie bardziej ruszyła, to W.N.P.
każdy znajduje w którymś kawałku coś co zna z autopsji, siła tej płyty
Ale się z Włoda konserwa zrobiła. Dalej go kocham, ale nie jest to łatwa miłość.
Ostatnio wróciłem do starych odcinków.
Potem wróciłem do nowych.
To jak ta miłość do dziecka, ale do tego drugiego.
A wracając też do "Bóg z nami, chuj z wami" to ja to rozumiem tak, że jest spora grupa osób bardzo mocno wierzących, z Bogiem na ustach, którzy jednocześnie otwarcie gardzą i nienawidzą wszelkich "innych" dlatego właśnie "chuj z nimi", a to zaprzecza temu chrześcijańskiemu miłosierdziu. Wszystkie swoje grzechy pójdą wyznać w konfesjonale, wtedy im się to "skasuje" i już mogą zionąć nienawiścią od nowa.
Bardzo bym chciał żeby typowa polska "konserwa" miała tyle rigczu co Włod...
@@zimmerboy9822 Nie no, wiadomo, że Włodeczek z rigczem na 100%, ale jak porównasz sobie odcinki z pierwszej serii (nawet już ostatnie 100), a teraz to jest ogromna różnica.
@@okkl09 Różnica jest ogromna, to fakt. Zastanawiałem się z czego ona wynikła, co było takim głównym bodźcem, jest, ogólnie, w życiu człowieka, bo takie "zakonserwowanie" da się zaobserwować jako postępujące z wiekiem, ale o jakim my wieku mówimy jeśli chodzi o Włodka. To młoda dupa przecie jeszcze.
W jednym odcinku Włodek po niemiecku, dziś po ukraińsku.... Co będzie jutro ?
Français, Español.
Karolu, POLSmoke moim zdaniem ma przesłanie, szczególnie trafia wers
"każda mordka, która po szafach to kitra
Wypalała towar, a razem z towarem się jej wypalała ambicja"
Dla porównania i inspiracji PopSmoke polecam: ruclips.net/video/goYgHnsQdtY/видео.html 😉
ja jako 17 letni gosc, majacy stycznosc z czyms takim wlasnie w moim wieku najwiecej, majacy przed soba jeszczr wiele zycia, po tej pi9sence zastanowilem aie nad tym i powiem szczerze ze z mojej perspektywy bardzo wywarlo na mnie wrazenie
Nadal mnie rozpierdala Taco Hemingway na drillu, jak on brzmi w ogóle XD
Wydaje mi się że Karol zbyt bardzo porównuję wszystkie numery do Nostalgii z płyty Szprycer
w POL SMOKE Filip ciągnie historie bo jego dilerem jest Grzesiek, który kilkanaście lat później wkurwiony przez Ukraińca zwalnia starszego człowieka który zawiedziony w życiu teraz pracuje w kiosku
w ten sposób wyjaśnia skąd gorycz w ludziach
>zaprzeczenie rapu
XDDD
I bardzo dobrze że robi swoje, uwielbiam ludzi którzy stosują zasady do sztuki i jeżeli coś się nie wpasowuje w jakąś przeruchaną kanwę to już be
Mniej suchego researchu, więcej wczucia się w sztukę Karol, tak jak pan Sokół powiedział
Bardzo dobrze, że taka płyta powstała oraz, że zrobił ją Taco. Nie potrafię na poczekaniu wymienić choćby jednej płyty w PL muzyce na przestrzeni ostatnich lat, która traktowała by w tak dosadny sposób o sprawach ważnych, ale i o największych przywarach naszego narodu. Owszem, Taco się na niej namarudził niemiłosiernie, ale traktuję to jako przelanie się czary goryczy, której efektem jest powstanie tej płyty, moim zdaniem najważniejszej w dorobku Hemingwaya. Polecam też przesłuchać tę płytę kilka razy (zyskuje), bo widzę, że Oboje macie problem z interpretacją, nawet tych prostych i oczywistych wersów, jak " trzy zdrowaśki alleluja i do przodu jazda z kurwami"- Jest to oczywiście nawiązanie do polityki PiSu, który sympatyzuje z kościołem, a jednocześnie uprawia politykę nienawiści. Super album. 9+/10 . Marmur- 10/10, dla mnie najlepsza płyta w ogóle zarówno w dorobku artysty jak i rapu w Polsce. Marmur w sensie 😜
Posłuchaj Łone
@@ThePanmuchomor zasięgi Łony są niewielkie w porównaniu do Taco, który trafi do wielu młodych osób widzących w nim idola.
Przecież ten album to lecenie truizmem za truzimem. Taco w ogole nie zagłębia się w problem tylko od razu mówi to złe, a to dobre. Muzycznie również jest beznadziejny. Jego zdecydowanie najgorszy album, a szkoda bo po Tango miałem duże oczekiwania. Nie rozumiem tylko ludzi, co mówią, że niesie on dobre przesłanie i mówi o rzeczach ważnych i ma jeszcze 2 dno(XDD). Jeśli dla was, gdy ktoś kto wspomni o pedofilii w kościele od razu staje się koxem to xd. Poczytajcie trochę ksiązek czy coś, a nie wystarczą wam artykuły z pudelka
@@Pontons100 uważasz, że przekaz utworów typu "idź stąd, wróć tu" czy "pracowałem cały dzień żeby miło spędzić noc" był lepszy? To jest jeden z popularniejszych wykonawców i niech porusza ważne tematy, nawet w tak banalny sposób. Wszystko musi mieć drugie dno?
@@beniaminkosec6629 Ale to nie znaczy że nie mam go polecać. Łona ma więcej do powiedzenia niż Taco
Ja na samochodach też się nie znam, a mimo to.kocham te wasze historie motoryzacyjne. A zwłaszcza te dygresje, które często rozbawiają mnie do rozpuku ! Więcej takich tematów proszę,(sorry Basia )
"jego najlepsze plyty to te w ktorych pisze o sobie"
"marmur to wedlug mnie jego najlepsza plyta"
"od ostatnich dwoch plyt mam wrazenie ze filip w ogole nie chce pisac o sobie" 👁👄👁
Bo Marmur jest najlepszy ❤️
5:53 Włodek chyba się przejął tekstem 1990s Utopia XDD
Zbyt wąskie podejście do płyty moim zdaniem
Chodziłam do tego samego liceum co Kozidrak. U nas w szkole panowała taka plotka, że "Józek nie daruje ci tej nocy" było skierowane do naszego pana od matematyki (Józefa - swoją drogą wiekowy był. mam nadzieje, że dobrze się trzyma jeszcze), który zapowiedział sprawdzian i Beata nie mogła pójść na potańcówkę bo musiała się uczyć XD
Tak tylko mówię 🤷♀️ jako ciekawostkę
A mi się nowy album i zdystansowanie Taco podoba, każdemu co jego
Mi też. Jednym z zarzutów, które postawił Karol było to, iż Taco nie mówi na nowej płycie nic odkrywczego. Zgadzam się z tym, ale nie uważam, że każde dzieło musi być odkrywcze, aby było dobre.
Utwory z "Jarmarku" opisują pewne problemy, których każdy jest świadomy, ale w tym wypadku zostały one przedstawione w ciekawej, atrakcyjnej w odbiorze formie, a niewielu potrafiłoby zrobić to w ten właśnie sposób. Czy nie na tym polega bycie artystą? Na opisywaniu otaczającej każdego rzeczywistości w nadzwyczajny sposób.
No dobrze, fajnie, to jak już jest punktualnie i widze że szanujecie widzów to obejrzę.
Karol to by się z Fabijańskim dogadał XD
😄
Może Karol chce, żeby Taco coś o nim napisał 😉
@@lamiareno4848 i wtedy Taco do impoderabili przyjdzie, tak haha.
Też uważam, że Marmur jest najlepszą płytą. Plakat że środka jest mega :)
Bardzo ciekawy Lekko Stronniczy spór teologiczny o twórczość Taco Hemingwaya.
.
Wydaje mi się że Taco raczej częściej występował w roli obserwatora społeczeństwa i nie chciał zbytnio pisać o sobie co dowodzi początek „żywotu”. Jarmark jest moim zdaniem najbardziej stylistyką zbliżony do Trójkąta, który w takim samym stopniu, a może i większym skupiał się na otoczeniu, opisując życie młodych Warszawiaków. W trójkącie mamy przewodnią rolę Piotra , a w tegorocznej płycie taką postacią jest Grzegorz.
Influenza najlepszy utwór, również ze względu na feat z Grubym Mielzkym
Gruby 💪
Mielzky to zjadł cały album
Nowa płyta Taco jest super. Właśnie wreszcie ktoś mówi otwarcie co jest złe w tym kraju, a wy go za to gonicie. Kolejna sprawa jest taka, że właśnie rap jest po to, żeby krytykować i mówić otwarcie o problemach świata, a nie śpiewać, że mam za dużo hajsu i nie wiem co z tym zrobić. Pokazał po prostu swoje cohones
1+
Marmur i trójkąt najlepsze !!
Też uważam, że marmur jest najlepszą płytą Filipa
Słuchałem ostatnio Jarmarku i w mojej opinii to jest bardzo dobra płyta
Piosenka Pol smoke to nawiązanie do nowojorskiego rapera pop smoke'a który spopularyzował drill-gatunek muzyczny w NY. Jest ona moim zdaniem właśnie próbą taco w drillu. W tym stylu muzycznym ważny jest właśnie mocny, brudny bit i tekst o zabijaniu, bądź ćpaniu i ogólnie "brudach" życia. Mam nadzieję że troszkę pomogłem wyjaśnić o co w niej chodzi.
Osobiście uważam, że poruszanie tematów w LS-sie takich na których się nie zna a można się czegoś dowiedzieć jest korzystne, bo zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć. Co prawda mam jakieś małe pojęcie o samochodach i kiedy pada ich temat to jest to dla mnie ciekawe.
A naszym prowadzącym NIE powinno się zabraniać poruszania tematów, na jakie mają ochotę!
Karol się trochę machnął bo na pierwszych płytach Taco rapuje sporo o innych ludziach idealnym przykładem tego jest Następna stacja numer w którym Taco opisuje ludzi których widzi jadąc metrem, innym przykładem jest Piotr który jest znany całemu miastu z tego że ma sporo dziewczyn, można też znaleźć takie momenty w Marmurze gdzie np w Tsunami Blond mówi o kobietach, ale w innych numerach też to widać. Ja uwielbiam Filipa który najzwyczajniej w świecie opowiada historię tego co widzi co się z nim dzieje. Trzeba być jednak takim prawdziwym słuchaczem Taco żeby to skumać
Karolu, może 'piosenka o tym, że przestał jarać' nie ma dla ciebie większego znaczenia, ponieważ nie przeżyłeś tego co taco? Może nie ma tam backstory, ale za to jest mainstory, którego najwyraźniej nie możesz dostrzec.
Poza tym piosenki popowe są właśnie zazwyczaj o własnych przeżyciach a nie kogoś innego, o to chodzi w tym gatunku, żeby nawijać o sobie lub o niczym.
Właśnie Taco napisał na ig, że ta płyta ma być o wszystkim innym tylko nie o nim, to miałabyć pierwsza płyta nie o nim tylko o otaczającym go świecie. Wejdźcie na jego instagrama i macie wszystko wyjasnione pod ostatnim zdjęciem :)
Karolu, ja mam o Taco zupełnie odwrotną opinię. Dla mnie jest mega nudny kiedy pisze o sobie, a marmur to jego najgorsza płyta. Zasłynął dzięki ciekawym obserwacjom, opisom rzeczywsitości i storytellingom, które były na Trójkącie i UOD i to są jego opus magnum. Później zaczął pisać o sobie i swoim ogólnym zblazowaniu, zrobił się powtarzalny, błyskotliwych wersów też miał jakby mniej. Ta płyta to próba powrotu do konwencji, z której zasłynął. Czy udana? Mi się podoba, może to nie poziom jego wczesnych dokonań, ale miła odmiana od ostatnich dokonań.
Według mnie nie Taco nie wydał jeszcze płyty z większą ilością błyskotliwych obserwacji niż była w Marmurze
@@shyboos przesłuchałem dzisiaj jeszcze raz marmur, żeby wiedzieć, o czym mówię. Parę obserwacji było, ale to wszystko jest tak monotonne, bez wyrazu, że nie umiem niczego przytoczyć. Mam wrażenie, że numery przechodzą od jednego do drugiego bez żadnej pauzy i w tym wypadku to nie jest zaleta. Na pewno to w dużej mierze sprawka bitów, które są chyba najmniej zróżnicowane ze wszystkich jego albumów, co potęguje monotonność jego nawijki (która oczywiście była z nim od zawsze i nadal jest, po prostu tutaj wypada jeszcze gorzej niż zwykle) i daje mocno niestrawny dla mnie album.
Ja 'Bóg z nami' zinterpretowałam raczej jako 'Jezus, Maria' husarzy. Okrzyk bojowy. Widać, co człowiek, to interpretacja.
Karol mówi, że jest to płyta z oczywistymi wnioskami, jednak to co dla kogoś jest oczywiste, dla niektórych takie nie jest, o czym często się zapomina. Jarmark miał opowiadać o Polsce i wytykać abstrakcyjność niektórych sytuacji, nie miał być o Filipie, ani nie miał być płytą do bujania się. Dlatego właśnie wychodzą dwie płyty, Jarmark ma być płytą do posłuchania i przemyślenia niektórych rzeczy, dodatkowo dostarczając różnych emocji, Europa w samym koncepcie ma być lżejsza i bardziej chillowa. Tak przynajmniej uważam, ale jeśli płyta wzbudza jakieś emocje to znaczy, że coś w tym musi być. Mi osobiście bardzo przypadła do gustu c:
Przecież trójkąt warszawski to też był story telling, a nie historie o życiu Filipa... Według mnie Jarmark to świetna płyta, która ma za zadanie uderzyć do publiczności z trudnymi tematami, z którymi spotykamy się na codzień.
1440p! Po poprzednim odcinku chyba zapadły poważne decyzje xD
Zgadzam się co do Marmuru! Tęsknię za starym Taco
Karolu zgadzam się z tobą. Od kilku lat śledzę twórczość Taco i też uważam, że marmur jest jego najlepszą płytą. Cały album (chodzi o marmur) jest w takim klimacie relaksacyjnym. Mimo wszystko album Jarmark nie jest zły, chodź jest pierwszym albumem od taco, gdzie skipuję pewne piosenki, ponieważ nie "siadają" mi.
Dyskusja o odmiennym odbiorze muzyki, kocham 💚
Wg spotify jestem jedna z najczęściej słuchających osób w Polsce I ten w jasnym niebieskim totalnie nie ogarnia jak to działa. Bo hip hop to nie tylko rap Ale może być również trap.
Wasze odcinki o samochodach są jednymi z najlepszych, raczej powinno być ich jeszcze więcej 😀😀
Włodek ale jesteś boomerem w tym odcinku xd
Sorki, mam wrażenie, że w ogóle tego albumu nie słuchaliście. Tak płytka interpretacja, aż szkoda słów. A tekst, że Filip ma śpiewać o sobie. A co z niektórymi utworami na Marmurze? Co z Trójkątem? Istne arcydzieła... Bardzo słabe podejście do tematu, byle się załapać na hype na płyte i wyświetlenia podbić...
Już tak nie przezywaj, to tylko jego opinia
Marcelina J nie przeżywam, tylko boli mnie brak przygotowania do tematu. Jak już wypowiadać swoją opinię to z jakąś wiedzą na ten temat;)
Co ty karol mowisz?!
A story tellingi sokoła na roznych plytach NIE O SOBIE przeciez to siedzi idealnie
Ej ale w "panie to wyście!" To chodzi oto że pokazuje jak ludzie myślą "każdy mnie nienawidzi" A nie jest wtłaczane to do ich głow
Nie widzę potrzeby, żeby definiować gatunek muzyczny i określać, co artysta go reprezentujący może lub nie może. Ja osobiście moralizatorskiego tonu nie wyczuwam. Oczywiście są to być może niezbyt odkrywcze obserwacje, ale nie odnoszę wrażenia jakiegokolwiek pouczania. W końcu mowa o zjawiskach raczej obiektywnie złych. Zgodzę się natomiast z niedosytem, wynikającym z braku bardziej nakreślonego, wyrazistego i nacechowanego narratora. Przez to obiektywnie złe zjawiska pozostają opisane być może zbyt ogólnie
Jezu jak bardzo można nie trafić ze zrozumieniem tekstu xD ja rozumiem interpretacja interpretacją ale wy oceniacie tekst przez pryzmat tego jak to odebraliscie a nie to co on miał na myśli
Skąd mają wiedzieć co autor miał na myśli?
Może przestańmy interpretować dzieła w szkolny sposób?
@@Jutrzenka99 o to to
+ byczku
Właśnie o to chodzi w sztuce, że do każdego trafia w inny sposób i każdy na swój sposób ją ocenia i to jest super. Możemy interpretować dzieła na swój sposób i według swoich przekonań i możemy to zrozumieć w sposób, którego autor nie miał na myśli, ale przecież to nie jest złe ani trochę... Przestańmy też być "ekspertami", bo tak naprawdę to tylko Taco wie co konkretnie chciał przekazać i jakie emocje wywołać
@@grabo2299 no zgadzam się ale jak już wkładasz w usta taco coś czego nie powiedział bo tak ci się wydaje że to chciał przekazać (jak rozkminy o co chodzi z Bóg z nami chuj z wami) a potem używanie tego jako argumentu że słabo to prośba, a to właśnie tu miało miejsce
Nie znam się na samochodach ale bardzo dobrze się was słucha jak o nich mówicie :D
A i 1990s Utopia jest the best, nie wiem czemu ale bardzo do mnie trafiła - a może wiem ^^" Pozdrawiam o/
Mam wrażenie że obaj nie słyszeliście tej płyty...
"Naczytał się Newsweeka" NEWSWEEKA - przypadek? Nie sądzę
Tu się tak bardzo nie zgadzam. Mam wrażenie, że po teściu i jego klasistowskich wysrywach na Twitterze i w gazecie Taco pojechał na tej płycie przynajmniej trzy razy.
No nie przypadek bo jego teściem jest Tomasz Lis xd
@@ukaszwrobel1145 WOW. Serio?
@@borysfoterek9949 no tak. Przecież chodzi z Aga Lis.
I według mnie to oczywiste, że używają teraz Taco Hemingway jako narzędzia politycznego, zwłaszcza z tą piosenka przed wyborami xd smutne, 4 lata temu taco nawijał że nigdy nie będzie o polityce pisał. I ja nie mówię że taco świadomie stał się produktem politycznym, ale myślę że został w tą stronę popchnięty i nakierowany.
Jako, że zaczynam dopiero swoją przygodę z muzyką, jestem na drugim roku studiów, nie mam zbyt dużej wiedzy lecz prawo do opinii mimo wszystko jest.
Myślałam, że story telling to właśnie opowiadanie historii widzianych lub zmyślonych i na ich podstawie wyuszczanie czy piętnowanie cech społeczeństwa. Pan Filip robi to dobrze I według mnie na tej płycie nie jest inaczej. Po raz pierwszy wypowiada się ostro o świecie, którego nie chce być częścią. Wydaje swoją ocenę i opisuje go ze swojej perspektywy. Czyli, jak myślę, każdego, zwykłego człowieka.
Utwór "Panie to Wyście!" nie mówi o tym, że każdy Cię nienawidzi dosłownie tylko, że Polacy mają do siebie ogólną i codzienną niechęć. Może, jest to spowodowane kulturą, może pogodą, może sytuacją w kraju, no cóż, tak już mamy. Koncepcja łańcucha polega na tym, że nie uwolnimy się o tego jeśli nie zaczniemy od siebie samych. Nawet jak ktoś był dla Ciebie podły bez powodu to nie przekazuj tej energii dalej. To błędne koło.
Na Ziemi jest mnóstwo ludzi. Więc każdy jeden jest jak mrówka, a nawet mniej. Bo każdy człowiek wie co to mrówka, ale nie każdy wie czy wgl istniejesz. Dlatego idź do przodu, zajmij się swoim życiem i rób swoje. Ja studiuje w Anglii, tu jest trochę inaczej. Możesz iść w piżamie, z jointem czy na rękach. Nikogo za bardzo nie obchodzisz. Nikt się krzywo nie patrzy. Anglicy mają wrodzoną uprzejmość, często jest sztuczna, ale żyje się lżej.
"Influenza" to utwór na który trochę czekałam, bo mnie także irytuje ta hipokryzja. Kobiety i mężczyźni, którzy, no umówmy się, dobrze wyglądają na zdjęciach promują wszystko co bio, bo taka moda. Okej nic w tym złego. Ale jak jednocześnie możesz nakręcać konsupcjonizm, codziennie ubierać się w kilka innych strojów, (które nie są warte swojej ceny), są produkowane w krajach trzeciego świata a potem udostępniać zbiórkę na pomoc dla chorego "Jasia".
Kolejną sprawą jest to, że powoli się przyjmuje, że nic lub mało znaczysz jeśli nie masz zbyt wielu followersow na social mediach. Co to za absurd! I społeczeństwa w każdym kraju wierzą w to co raz bardziej. Kolejny wyścig szczurów.
Jeśli chodzi o "Polskie Tango" - dla mnie jest plusem to, że Pan Filip zebrał słownictwo, które krąży po Internecie o kraju od kilku lat i zlepił z tego naprawdę super kawałek. Ktoś w końcu musiał to zrobić. Wszystkie wazne wydarzenia, które wymienia na swoich trackach, wszystkie machlojki, które nasz kraj jak i cały świat nam wciska prawdopodobnie są bujdą. Jedno jest pewne - nigdy, my mali ludzie prawdy się nie dowiemy. Dlatego tym bardziej zajmijmy się swoim życiem, zainteresowaniami i walczmy o to co sprawia nam radość. Świat już nie będzie lepszy, a my nie mamy na to większego wpływu. Byłoby inaczej gdybyśmy działali razem. Bo jest nas dużo. Ale ci na górze, skutecznie nas dzielą.
Cała płyta jak najbardziej na plus, oprócz "Polskiego Tanga", rytmy bardzo wakacyjne. Mogłabym, pisać I pisać Ale zaraz pewnie włączy się limit.
P.S.
Mimo wszystko kocham Polskę i docelowo tam będę mieszkać i pracować, bo chciałabym robić w polskiej branży muzycznej. Jestem w uk żeby mieć kolorowe wspomnienia na starość. No i dla mnie świat jest jeden. I należy do każdego z nas.
Buziaki
Co się powtarza ?
Według mnie Taco ma po prostu taki styl. Obserwuje ludzi i opisuje ich zachowania. Wielu raperów nawija ciągle to samo. Pan Filip jest w tym dobry i to jest jego. Jeśli chodzi o Europę, jak dla mnie jest na siłę zrobioną płytą. Żeby nie było nudno i przewidywalnie, że co lato nowy krążek. Przesłuchalam kilka razy i tylko piosenka promująca wpada w ucho.
A tak poza tym. Czy tylko ja słyszę sampel takie jak w Fade Kanyego w "szczękościsk"?
Ciekawa opinia - znacznie więcej się dowiedziałem niż z filmiku. 😜
Omg, nieee... To niech fanka Basia się wyedukuje w temacie samochodów. Jakby nie patrzeć są one częścią naszego codziennego życia i ja tam lubię wstawki motoryzacyjne. Jeszcze jakby kiedy coś o motocyklach było? ✌🏻
Ja w końcówce u Taco rozumiem to tak, ze nasz kraj jest chrześcijański i lubimy mówić o tym jacy z nas katolicy, a tak na prawdę działamy po trupach do celu i nie szanujemy drugiego człowieka.
Ja w ogóle sie nie znam na samochodach, nawet prawka nie mam, ale tak śmiesznie gadacie o furach ze mogę słuchać i słuchać, szczególnie o Vectrze :P
Jarmark to imo jedna z najlepszych płyt. I może nic z tych rzeczy Taco nie dotyka, ale z mojej perspektywy młodego człowieka, który niedawno uciekł z kraju to wszystkie te historie, to są to nasze historie. Taco nie nawinął o sobie, nie nawinął o czyjejś historii. Nawinął o historiach nas, wszystkich. Każdy z nas jest elementem tego polskiego łańcucha nienawiści. W dużym stopniu wszystkie trzy „Łańcuchy” uświadomiły mi, że ja nie wyjechałem z Polski, ja z niej uciekłem. „Każdy kocha ale wracać tam nie warto”.
Basia z maila, pozdrawiam! Jak miło znajomą twarz w LS-ie zobaczyć, fani Muse łączmy się! :D
Jarmark jest albumem który przekonał mnie do rapu, który zawsze wydawał mi się oderwany od rzeczywistości. Fajnie że powstaje coś w czym artysta nie opowiada o tym ile to ma przygód, pieniędzy, zabawek.
Imo wręcz przeciwnie. Jarmark jest niezwykłym komentarzem i m.in. wśród Marmuru jest w moim top 3 albumów TH. Pozdrawiam słodko :3
Nieprawda, że od albumu Marmur nie miał utworów o sobie, gdyż w albumie Cafe Belga oraz w Flagey rapuje dużo osobie, więc widać, że nie słuchaliście tych albumów. Dużo ludzi go krytykowało, że rapuje o sobie, a nie o społeczeństwie, nie da się dogodzić wszystkim. Moim zdaniem to świetne, że nawija teksty dla każdej połowy publiki w zależności co chce, więc choć trochę próbuje właśnie dogodzić fanom i za to go szanuje.
Jeden z lepszych odcinków!
Trójkąt warszawski i umowa o dzieło też było opisem innych, a nie siebie. Jednak Jarmark nie hipnotyzuje jak wcześniejsze płyty. Kiedy pisałaś raz taco, mówiłeś niezłe, drugi raz Oo super i trzecie cały czas na pętli. A tutaj dwa razy przesłuchałem i męczy.
Według mnie fajnie że taco poruszyl problemy w Polsce I przedstawił je na swój sposób tak jak on sądzi
A ja lubię słuchać o autach. Pozdrawiam, Dominika z Wrocławia.
Murem za opinia Karola. Mam nadzieję że Filip się posłucha.
Więcej o samochodach!. Super się was słucha, a zwłaszcza Włodka.
Przecież prowadzący w błękitnej koszulce narzeka w taki sposób, że nie daje rady tego słuchać XD
Z perspektywy rozwoju artysty zauważa on, że są ważniejsze rzeczy, niż jego własny czubek nosa. Co w tym złego, że próbuje on przekazać istotne sprawy (w przypadku Jarmarku - Polski), by ludzie nie łapali się na tanie zagrywki, bądź tłumaczenie paru absurdów? Kompletnie nie przemawia do mnie argument z brakiem opowiadania o sobie na płycie. Opowiadanie historii jest zachowane w Europie, które cechowało wcześniejsze płyty.
Moim zdaniem dojrzałość artystyczna Taco poszybowała mocno w górę. To, że również mam parę utworów z tych płyt, które muzycznie do mnie nie przemawiają, nie oznacza że nie mówienie o sobie to coś złego. Ile można słuchać o jednej osobie XD
mi się nie podoba 90% o czym mówicie. Może zróbcie osobny kanał o tym a tu puszczajcie tylko to co mi się podoba!
Wolę jak Taco analizuje społeczeństwo, a nie mówi o sobie.
Przecież to liryczny majstersztyk!
No w porównaniu do twórczości Kaczmarskiego to raczej bida z nędzą
@@mayrumek4157 W porównaniu do Mickiewicza też.
Serio się będziemy bawić w takie porównania?
Nie te czasy proszę ja Ciebie :) ale coś w tym jest. Dlaczego nie wspomniałeś o twórczości samego Karola? :)
Gadajcie sobie o czym chcecie 😎 uwielbiam Was słuchać💋
Chłopaki z racji, że bardzo fajnie rozkminiacie teksty serdecznie Was proszę przesłuchajcie kilak kawałków zespołu Tubas Składowski na przykład:
Tubas Składowski - Garderoba - 04 - NOCNY Pozdrawia i mam nadzieję, że dacie znać chociaż w komentarzy co myślicie :)
Zwrot ,,Bóg z nami, ch*j z wami,, jest nawiązaniem do piosenki Dwa Sławy Pokolenie X2 gdzie zostało użyte pierwotnie
Ja mogę o samochodach posłuchać, ale nie o jakichś gaźnikach i innych wyrfylatorach. Dzięki.
Panowie, mówcie wiecej o waszych (i nie tylko waszych) samochodach! Jak pani nie zna się na motoryzacji to ma okazję ją poznać.
Proszę o wyjaśnienie fenomenu rapu w PL. Tyle ludzi tego słucha, sprzecza się, który raper lepszy i kiedy nowa płyta itp. WTF ???
Jeśli chodzi o POL Smoke - zupełnie inaczej zrozumiałam ten kawałek.
Filip mówi o tym, jak używki niszczą. Na początku przedstawia siebie z czasów kiedy dużo jarał, wstydzi się tego. Potem lekko oddalamy kadr i patrzymy na te kwestie społeczną, jaką jest zażywanie określonych substancji. Jak ludzie podporządkowują swoje życie używkom i ich hipokryzja kiedy mówią „jaki Ty pijesz syf” podczas gdy sami np. wciągają koks - co zresztą jest również wspomniane na bonus tracku z tego albumu. Mówię im arrivederci - to znaczy, ze przeszedł już nad tym etapem i nie pozwala wykorzystywać swojego wizerunku do promowania używek (tak jak to robi wielu innych artystów) tylko właśnie do ich potępiania.
A ja lubię jak Włodek opowiada o samochodach nawet jak nie znam się za tym za bardzo
Mam podobne odczucie. Brakuje mi trochę tych wersów "o jeżdżeniu metrem", które w rzeczywistości były o czymś. Teraz są wersy o "wojnie polsko polskiej i problemach kraju", które są tak na prawdę o jeździe uberem. Taco, jakimś cudem, ma dar i klątwę jednocześnie, która sprawia, że jak próbuje mówić wyniosłe rzeczy, to mówi rzeczy płytkie, a jak opowiada o tym jak mu minął dzień, to kończy się na rekonstrukcji psychiki ludzkiej. Podobnie ma Robert Makłowicz, z tym, że on nie rapuje i raczej unika mówienia rzeczy doniosłych, najpewniej właśnie przez to.
"Brakuje mi trochę tych wersów o jeżdżeniu metrem, teraz są wersy o wojnie polsko polskiej" no tak, bo kiedyś jego największym problemem było jeżdżenie metrem po nocce, a teraz wzajemne obrazy i inne świństwa podzielonego społeczeństwa. Czasy się zmieniły, muzyka też.
To jestem bardzo ciekawa co myślicie o twórczości Słonia 😂 mam nadzieję, że pojawi się kiedyś w impo
"Jarmark" to (niestety) pierwsza płyta Taco Hemingwaya, której nie miałem nawet ochoty przesłuchać do końca
W 7:00 powinno być raczej jak zjeżdżasz smutny na pobocze, bo padł Ci multironik w A4 B6.
Taco nie jest influencerem, on social media wykorzystuje tylko do pokazania ze nowa płyta wychodzi i żeby pre order kupić
Ja bardziej skłaniam się ku wersji Karola.