Zarówno Tyfon jak i Echidna są w mojej ocenie trochę niedoceniani. Echidna stała się agresywna i nieufna w stosunku do ludzi, bo śmiertelnicy traktowali ją jak potwora rzucając w nią kamieniami mimo, że ona w żaden sposób ich nie prowokowała, zaś Tyfon rzeczywiście stanowił zagrożenie dla Olimpu ale on sam z siebie nie chciał wojny z bogami lecz Gaia go potraktowała jako swoje narzędzie za którego pośrednictwem chciała obalić Olimpijczyków i przez lata tak nim kierowała aby postąpił tak a nie inaczej.
@@grzegorzkrakowski nie. Co do Tyfona to moje osobiste wnioski bo przecież Giganci zrodzeni przez Gaię byli narzędziami jej zemsty bo ona przecież po przysięgłam olimpijczykom zemstę za zamknięcie tytanów w Tartarze a Tyfona prawdę mówiąc nie został potraktowany przez nią lepiej. Co do zechidny to przeczytałem w jednej książce, że był taki rozdział z jej życia gdzie nie była okrutną potworzycą tylko nieśmiałą i wrażliwą dziewczynką któryś była traktowana przez ludzi jako potwór przez swój wygląd. O tym o czym mówisz to ja nie słyszałem niestety
Cerber był synem Tyfona, oraz bratem Ortrosa to ten twój dwugłowy pies, który ciekawostka zgwałcił swoja matke Echidne, z tego stosunku powstał sfinks oraz lew nemejski.
Ale to i tak nie tyfon syfon czy jak mu tam było wybił co do nogi cały panteon bogów greckich tylko Kratos i to Kratos zabił wiele z jego potomstwa taka anegdotka bo podejrzewam że i jego też by Kratos przerobił na kotlety mielone jak maszynka mieso😂😂😂
Zrobił byś tą listę dzieci tyfona z ich opisem?
Jakim cudem nie znałem tej postaci? Nie było go w mitologii którą znam. Super!
Dzień dobry państwu koleżeństwu i witam serdecznie zainteresowanych 😊
ciekawy materiał :)
Dzięki za odcinek
Pozdrawiam!
Fajny ten zeus z grepolis
O panie masz kanał o mitach, niezle trafiłem przez przypadek, a może mity słowiańskie by cie zainteresowały, mam sporo materiałow na ten temat.
TYFON
Czytałam jego opis z ,,Mitologii" Jana Paderewskiego. I nic nie mogłam zrozumieć. Wydaje mi się że ktoś nieźle porobiony to napisał.
Zarówno Tyfon jak i Echidna są w mojej ocenie trochę niedoceniani. Echidna stała się agresywna i nieufna w stosunku do ludzi, bo śmiertelnicy traktowali ją jak potwora rzucając w nią kamieniami mimo, że ona w żaden sposób ich nie prowokowała, zaś Tyfon rzeczywiście stanowił zagrożenie dla Olimpu ale on sam z siebie nie chciał wojny z bogami lecz Gaia go potraktowała jako swoje narzędzie za którego pośrednictwem chciała obalić Olimpijczyków i przez lata tak nim kierowała aby postąpił tak a nie inaczej.
Masz na myśli tą Echidnę i Tyfona gry Mythwars?
@@grzegorzkrakowski nie. Co do Tyfona to moje osobiste wnioski bo przecież Giganci zrodzeni przez Gaię byli narzędziami jej zemsty bo ona przecież po przysięgłam olimpijczykom zemstę za zamknięcie tytanów w Tartarze a Tyfona prawdę mówiąc nie został potraktowany przez nią lepiej. Co do zechidny to przeczytałem w jednej książce, że był taki rozdział z jej życia gdzie nie była okrutną potworzycą tylko nieśmiałą i wrażliwą dziewczynką któryś była traktowana przez ludzi jako potwór przez swój wygląd. O tym o czym mówisz to ja nie słyszałem niestety
Mam pytanie czy Amon Ra zdeptała by tego typa?
Akurat Cerber nie był synem Tyfona, ale dwógłowego psa (nie pamiętam imienia, ale on był synem Tyfona i Ehidny) i Ehidny.
Cerber był synem Tyfona, oraz bratem Ortrosa to ten twój dwugłowy pies, który ciekawostka zgwałcił swoja matke Echidne, z tego stosunku powstał sfinks oraz lew nemejski.
To kim jest Gaja w mitologii?
Chwała bogom że tyfon nie wygral
Ps to od niego pewnie nazwa tyfusa!
zasięgowy
Kratos z nim walczył?
panteon slowianiski
Wiemcej
Taki Kratos trochę
Ale to i tak nie tyfon syfon czy jak mu tam było wybił co do nogi cały panteon bogów greckich tylko Kratos i to Kratos zabił wiele z jego potomstwa taka anegdotka bo podejrzewam że i jego też by Kratos przerobił na kotlety mielone jak maszynka mieso😂😂😂
Zdajesz sobie sprawę że Kratos w grach a w mitologii to dwie inne postaci?
😂😂🤣🤣🤣🤣Śmieszek z Ciebie.
Brat bierze grę jako rzetelne źródło mitologii greckiej XDD
tyfon to grecka wersja cthulhu