Fajny pomysł z wykorzystaniem czasu dojazdu do pracy. Ja swego czasu, gdy jeździłam do biura autobusem, przerabiałam kurs angielskiego BBC w trakcie jazdy i wreszcie mogłam zacząć rozmawiać po angielsku. Poza czasem dojazdu "nie było na to czasu", a czas dojazdu chciałam konstruktywnie wykorzystać. I dało to efekty!
Panowie, tak ciekawie się Was słuchało, a na dodatek temat bardzo potrzebny w moim niewielkim biznesie, dziękuję za kolejne miejsca na które warto zwrócić uwagę. Pozdrawiam
Dziękuję! :) Sekret polega na tam, że Tomasz słyszy mnie przez słuchawki i nagrywa własny głos po swojej stronie. Później na montażu podmieniam ścieżkę gościa nagraną u mnie przez internet na ścieżkę oryginalną. No i Tomasz ma świetny głos - może nie wpływa to bezpośrednio na jakość, ale na odczucia słuchaczy na pewno! :)
Co do mnie życie w kawalerce odpada. Nie zmieściłoby się moje 4000 książek, 500 książek mojego synka no i jego zabawki. Co więcej chyba będę musiała przeprowadzić się do większego domu, bo muszę z braku miejsca zacząć ograniczać się z książkami, a tego nie chcę. Reszty rzeczy w sumie mam niewiele, aczkolwiek w tym miesiącu zamierzam zacząć się pozbywać tego, czego nie używam, trochę tego się znajdzie. Pozdrawiam
Książki można doskonale zmieścić w iBooks, Kindle lub innej, dostępnej aplikacji. Jest to oczywiście proces. Ja wiele moich książek oddałem do biblioteki - mogę je w każdej chwili wypożyczyć. Inni także mogą z nich korzystać.
@@tomaszkrol9237 Niestety nie wszystkie książki są w postaci e-booków (te, które są warto upakować tak, jak radzisz, mam ich sporo). Ja kolekcjonuję starodruki, ich nie wrzucę w formę elektroniczną, bo nie o to w starodrukach chodzi, to jednak trochę iny typ książki. Taka mania, choć jednocześnie inwestycja i spadek dla syna :-) Ponadto książki syna - on ma tylko 3.5 roku i jeszcze z e-booków nie korzysta. Świetny masz pomysł z odzyskiwaniem czasu dojazdu do pracy, sama korzystałam i wiele uzyskałam w wyniku tego działania. Lean Management jest też świetną formą zarządzania, zaczynam poznawać jego tajniki. Pozdrawiam
Ludzie, polecacie jakieś materiały lub filmy, gdzie dowiem się jak powinno się "obsłużyć" pierwszego klienta jako freelancer (np. webdev)? Chodzi mi o umowy, jak to się spisuje, skąd mam je wziąć, kiedy podpisać, co powinno się w niej obowiązkowo znajdować, itp., itd. Mam wrażenie, że mógłbym już zacząć robić jakieś pierwsze małe i tanie zlecenia, ale od strony przedsiębiorczej nie wiem jak to powinno wyglądać...
"i się zrewanżujesz i mi tez podrzucisz coś do poczytania" czytaj "zostawisz mi komentarz bo go potrzebuję a ja i tak nie zapoznam się z twoją rekomendacją bo mam co czytać a 100 nowych rekomendacji to tak na prawdę spam"
"Nie ma głupszej rzeczy niż usprawnić rzeczy, których nie powinno się robić w ogóle". Ładne.
Fajny pomysł z wykorzystaniem czasu dojazdu do pracy. Ja swego czasu, gdy jeździłam do biura autobusem, przerabiałam kurs angielskiego BBC w trakcie jazdy i wreszcie mogłam zacząć rozmawiać po angielsku. Poza czasem dojazdu "nie było na to czasu", a czas dojazdu chciałam konstruktywnie wykorzystać. I dało to efekty!
Świetny przykład na początku co do tej firmy, która wszystko wykorzystuje, niczego nie marnuje. Robi wrażenie!
Panowie, tak ciekawie się Was słuchało, a na dodatek temat bardzo potrzebny w moim niewielkim biznesie, dziękuję za kolejne miejsca na które warto zwrócić uwagę. Pozdrawiam
Dzięki za docenienie, Piotrze :)
Mistrz, znowu wywracacie mi firmę
Sorry! Mam nadzieję, że przynajmniej wywracamy w dobrą stronę :)))
Mam pytanie do Tomasza. Mówisz przez mikrofon w słuchawkach czy jakiś inny, bo jakość dźwięku jest rewelacyjna ❤. BTW, super wywiad :)😃
Dzięki! Świetna jakość dźwięku to zasługa Marka i jego niezwykłego przygotowania ridera technicznego. Nie wiem, czy mogę zdradzić ;)
Dziękuję! :) Sekret polega na tam, że Tomasz słyszy mnie przez słuchawki i nagrywa własny głos po swojej stronie. Później na montażu podmieniam ścieżkę gościa nagraną u mnie przez internet na ścieżkę oryginalną. No i Tomasz ma świetny głos - może nie wpływa to bezpośrednio na jakość, ale na odczucia słuchaczy na pewno! :)
@@MalaWielkaFirma genialne, dzięki za odpowiedź :)
Miałem dwa dobre mikrofony, a w słuchawce był odsłuch. Dziękuję za wyrozumiałość w czekaniu na odpowiedź :)
Co do mnie życie w kawalerce odpada. Nie zmieściłoby się moje 4000 książek, 500 książek mojego synka no i jego zabawki. Co więcej chyba będę musiała przeprowadzić się do większego domu, bo muszę z braku miejsca zacząć ograniczać się z książkami, a tego nie chcę. Reszty rzeczy w sumie mam niewiele, aczkolwiek w tym miesiącu zamierzam zacząć się pozbywać tego, czego nie używam, trochę tego się znajdzie. Pozdrawiam
Książki można doskonale zmieścić w iBooks, Kindle lub innej, dostępnej aplikacji. Jest to oczywiście proces. Ja wiele moich książek oddałem do biblioteki - mogę je w każdej chwili wypożyczyć. Inni także mogą z nich korzystać.
@@tomaszkrol9237 Niestety nie wszystkie książki są w postaci e-booków (te, które są warto upakować tak, jak radzisz, mam ich sporo). Ja kolekcjonuję starodruki, ich nie wrzucę w formę elektroniczną, bo nie o to w starodrukach chodzi, to jednak trochę iny typ książki. Taka mania, choć jednocześnie inwestycja i spadek dla syna :-)
Ponadto książki syna - on ma tylko 3.5 roku i jeszcze z e-booków nie korzysta.
Świetny masz pomysł z odzyskiwaniem czasu dojazdu do pracy, sama korzystałam i wiele uzyskałam w wyniku tego działania. Lean Management jest też świetną formą zarządzania, zaczynam poznawać jego tajniki. Pozdrawiam
@@tomaszkrol9237 Z tą biblioteką to MISTRZ :)
Ludzie, polecacie jakieś materiały lub filmy, gdzie dowiem się jak powinno się "obsłużyć" pierwszego klienta jako freelancer (np. webdev)? Chodzi mi o umowy, jak to się spisuje, skąd mam je wziąć, kiedy podpisać, co powinno się w niej obowiązkowo znajdować, itp., itd. Mam wrażenie, że mógłbym już zacząć robić jakieś pierwsze małe i tanie zlecenia, ale od strony przedsiębiorczej nie wiem jak to powinno wyglądać...
Takie materiały znajdziesz na tosieoplaca.pl i prakreacja.pl :)
@@MalaWielkaFirma Dzięki wielkie, już znalazłem tam kila fajnych informacji :)
+
"i się zrewanżujesz i mi tez podrzucisz coś do poczytania" czytaj "zostawisz mi komentarz bo go potrzebuję a ja i tak nie zapoznam się z twoją rekomendacją bo mam co czytać a 100 nowych rekomendacji to tak na prawdę spam"
Mam co czytać, owszem, a w kolejce czekają następne tytuły bardzo często polecone właśnie przez moich widzów, słuchaczy i czytelników. :) Pozdrawiam!