Rodzice ADHD - Zuzanna o leczeniu za granicą

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 28 сен 2024
  • W trzecim odcinku cyklu Rodzice ADHD gościmy Zuzannę - mamę Leon, która mieszka w Anglii i opowie nam, jak wygląda sytuacja z diagnozowaniem i leczeniem ADHD za granicą.
    Zacznij wspierać nasz kanał, a otrzymasz następujące bonusy:
    / @psychiatraplus

Комментарии • 16

  •  4 месяца назад +2

    Za każdym razem się nacinam. Myślę sobie coś dla mnie. Wchodzę, a nie to dla rodziców dzieci z adhd

  • @ludianna1
    @ludianna1 2 месяца назад

    Jest dużo ludzi niezdiagnozowanych i którzy nie brali leków i nauczyli się radzić z symptomami w inny sposób. Faktycznie są zachowania, które są nieakceptowalne i być może wtedy potrzeba leków żeby ogarnąć różne rzeczy albo brać leki, wtedy kiedy objawy wymykają się spod kontroli.
    Myślę, że zdecydowanie trzeba wiedzieć o co pytać i na jakie symptomy zwracać uwagę. A dzieci i potem dorośli nie muszą umieć wszystkiego na 6. Wystarczy, że ogarniają podstawy i mają jakiś konik. Leki to nie powinna być pierwsza i wyłączna forma terapii.

  • @Thek.jackson
    @Thek.jackson 2 дня назад

    Troszke sie z Pania nie zgodze gdyz mieszkam w UK i nie wszystko co Pani mowi pokrywa sie z moim doswiadczeniem, np. leki mozna bez problemu dostac w UK wiec nie trzeba sprowadzac ich z Polski. Mysle,ze duzo zalezy od szkoly i osob tam pracujacych bo nie kazda ma taki lekcewazacy stosunek.

  • @annauszkiewicz451
    @annauszkiewicz451 3 месяца назад

    Rodzina mówi że akceptuje ADHD, że wie o co chodzi ale ich zachowanie niestety temu przeczy, i znów pod górkę

  • @TaNina97
    @TaNina97 2 месяца назад

    Dziękuję za ten odcinek.
    Mierze się właśnie ze znalezieniem pomocy dla mojego dziecka w UK. Nie mam już wątpliwości ze trzeba radzić sobie samemu. Szkoła jak Pani mówi kompletnie nie przygotowana i nie chętna do pomocy.
    Serdecznie pozdrawiam

  • @Haj3737
    @Haj3737 4 месяца назад +1

    Gościnia? 😂
    Każdy widzi, że to kobieta.

  • @zuzanka4554
    @zuzanka4554 4 месяца назад +1

  • @monaami555
    @monaami555 4 месяца назад

    to ja tak mialam jako dziecko, tez sie w doroslosci bujalam z pomyslem autyzmu i tez sie skonczylo na diagnozie ADHD (dokladniej ADD). ciekawe ze podobny tok myslenia mialam, jakos sie o tym nie mowi ze jak autyzm niby pasuje ale nie calkiem to moze byc ADD

  • @annam202
    @annam202 4 месяца назад

    Czy mogłabym prosić o tytuł polecanej w wywiadzie książki.
    Z góry dziękuję💐

  • @anya_omi
    @anya_omi 4 месяца назад

    Niestety Pni nie ma racji. Jest pomoc i to ogromna. Czas oczekiwania nie jest wcale taki długi. Przeszłam cały proces i uzyskałam naprawdę dużo wsparcia i pomocy. Syn także miał pomoc szkolną i nie tylko. Jesteśmy świeżo po testach a pomoc była już oferowana w trakcie.

    • @psychiatraplus
      @psychiatraplus  4 месяца назад +1

      Z tego co pamiętam, to pani Zuzanna mówi, że w różnych hrabstwach jest różnie. Ale mam wielu młodych Pacjentów w UK i wszyscy raportują ogromne problemy z uzyskaniem pomocy.

    • @anya_omi
      @anya_omi 4 месяца назад

      Wielu z nas nie wie jak się poruszać po angielskim systemie. Szoła jest bardzo pomocna jak i GP. Nam od momentu skierowania do diagnozy zajęło ok 6 miesięcy. Dziecko (12 lat) już w trakcie otrzymywało pomoc. My Polacy jesteśmy bardzo roszczeniowi i wsystko nam sie należy. Zanim doszło do diagnozy adhd zaproponowano asesment odnośnie autyzmu- zeby wszystko przebiegło prawidłowo. Pierwszy list miał informacje ze waiting list jest 18 miesięcy spowodowany COVID ale po rozmowie z neurologiem poszło szybko i sprawnie. Wielu rodziców ma podobne doświadczenia. Miejsce Londyn. Prywatnie ceny assessment zaczynają się od £1200 - dostępne na stronach . Glownie dorosli się na nie decydują ponieważ jest wysyp zarówno w UK jak I Polsce. Bardzo przekoloryzowana rozmowa. Dzieci mają pomoc w szkole warto udać się do odpowiedniego departamentu. Polecam książki “ADHD- mózg łowcy i inne supermoce “ oraz “smart but scarred “ - w języku angielskim chyba tylko dostępna - oraz podcast Andrew Huberman

    • @anya_omi
      @anya_omi 3 месяца назад

      @@annamariabud Londyn jak pisałam wszystko poszło sprawnie a teraz jesteśmy wszyscy pod okiem specjalistów - zarówno ja jak i kilka osób z którymi obecnie mam kontakt. Pozdrawiam

    • @anya_omi
      @anya_omi 3 месяца назад

      @@annamariabud nie zgodzie się
      Od 19 lat w Londynie. Pomoc jest i to na etapie już przeprowadzania testów. Zostaliśmy skierowani do Children Support w styczniu zostało wysłane pismo a obecnie mamy zakończone testy zarówno na autyzm jak i adhd. Polecam sprawdzić obecne informacje. Terapia jak i farmakologia także jest już wdrażana. Pozdrawiam

    • @Dziex
      @Dziex 3 месяца назад

      ​​​​​@@anya_omi miala pani ogromne szczescie. To naprawde zalezy gdzie sie mieszka bo roznice w dostepie do opieki sa ogromne zaleznie od tego, pod jaki NHS trust sie podpada, i opieram to nie na doswiadczeniach "roszczeniowych" Polakow w UK bo takich w tej chwili praktycznie nie znam, tylko na wlasnych i wiadomosciach z angielskich grup dla rodzicow dzieci z ADHD. Mieszkam w Surrey I syn zostal zdiagnozowany we wrzesniu po 18tu miesiacach I mysle,ze I tak mielismy szczescie, bo na polnocy ludzie nieraz czekaja 3-4 lata. Pierwsze 11 miesiecy to bylo czekanie na informacje, czy wg nich warto go diagnozowac. Na koniec spotkania pokazano mi liste ksiazek,ktore polecaja I to bylo cale wsparcie jakie do tej pory otrzymalismy. Leki musielismy zalatwic prywatnie bo waiting list byla znowu na 12-18 m-cy, a kolo listopada w ogole przestali przepisywac nowozdiagnozowanym ze wzgledu na problemy z zaopatrzeniem. Mam oficjalny list na ten temat. Do tego diagnozujaca syna pediatra uprzedzila,ze lekow raczej nie dostanie, bo nie jest z nim tak zle, "przeciez sie nie okalecza" 🤦🏼‍♀️ Dziecko 8 lat co dzien mialo meltdowny po szkole do wieczora I mowilo,ze nie chce zyc. Nasz GP akceptuje shared care agreements wiec I tak mamy szczescie bo po ustabilozowaniu dawki przepisuja nam recepte NHS za darmo, ale w bardzo duzej czesci kraju shared care nie jest akceptowana przez GP I ludzie ktorych na to stac placa po £150-200 miesiecznie za leki. A ci co ich nie stac czekaja. Neurologa Ani nawet psychiatry na oczy nie widzielismy,diagnoza to byla 2h rozmowa z pediatra - w sumie odpyrywali nas jeszcze raz z testu Connors, przy czym syn po odpowiedzi na pytanie jak lubi szkole zostal odeslany do drugiego pokoju.
      Szkole akurat mamy bardzo pomocna I przyjazna z dobrym SENDCO ale gdyby moj syn mial powazniejsze problemy (a oprocz ADHD ma tez dysleksje,wiec troche tego juz jest) to uzyskanie EHCP czyli wiekszej pomocy z zewntrz jest w naszym (nota bene najbogatszym) hrabstwie graniczy z cudem. Wsparcia psychologicznego na NHS nie ma w ogole oprocz kursu dla rodzicow (wspomniana pediatra powiedziala w czasie diagnozy ze teraz maja zakaz kierowania na niego, bo "bylo zbyt duze zainteresowanie" 🤦🏼‍♀️). Prywanta diagnoza w wielu miejscach nie jest akcepowana przez szkoly i lokalny NHS. Proponuje dolaczyc do jakies facebookowej grupy wsparcia I zobaczyc,co pisza angielscy rodzice- bo my wcale nie mielismy najgorzej