Witam. Ja wyszłam za mąż za syna świadków jehowy. On nigdy świadkiem nie był, ale był od urodzenia wychowany w ,, prawdzie". Spaliśmy ze sobą przed slubem, a na weselu była tylko jego wykluczona kuzynka z rodziną. Teściowie i siostra przyszli tylko do urzędu. Potem na weselu siostry mojego męża byliśmy oboje bo za związek ze ,,światusem" została wykluczona. Kilka lat póżniej wykluczono moją teściową za transfuzje, której się poddała. Najpierw świadkowie warowali dzień i noc przy jej łóżku zeby sie na transfuzję nie zgodziła i spokojnie z biblią i strażnicą w rekach patrzyli jak umiera. Jak szwagierka wygoniła ich ze szpitala i zakazała personelowi wpuszczania ich to teściową wykluczono. Bez litości dla tej umierającej kobiety. Transfuzja nie pomogła, bo był niestety za póżno. Na początku mojego małżeństwa studiowałam trochę ze swiadkami . Tak około pół roku. Te dwie siostry, które prowadziły ze mną studium odeszły pare lat temu z organizacji z ogromnym żalem do świadkow za zmarnowane życie. Stare i samotne. bo nie załozyły rodzin. Były pionierkami pełnoczasowymi. Czekały na armagedon, który nigdy nie nadszedl. Z teściem, który nadal jest świadkiem nie mamy żadnego kontaktu od ponad 20 lat. A moje malżeństwo szczęśliwie trwa już 36 lat. No to na razie tyle.
Kochani ! GratulujeWam filmików, wiele się od Was dowiedziałem. Co do bycia w bliskości. Jestem po 70-ce, spałem kiedyś w młodości u narzeczonej w domu parterowym. Narzeczona spała sama w pokoju zamykanym na klucz od środka, brat w swoim, a rodzice w swoim. Ja spałem na kanapie w pokoju stołowym. Po pół godzinie jak wszyscy zasnęli wychodziłem z domu i moja panna wpuszczała mnie przez okno. Rano wychodziłem niewyspany i zmęczony. Zimą musiałem zamiatać ślady na śniegu. Da się wszystko wykombinować tylko oboje musza chcieć !
Hah, moi rodzice w pierwszą noc, gdy mój chłopak u mnie nocował, zażądali żebyśmy spali w osobnych pokojach (rodzice dawno odeszli, ale mózgi mieli dalej wyprane, ja z kolei nigdy śj nie bylam). Noc grzecznie przespaliśmy, ale nad ranem moi rodzice pojechali na zakupy i nas zostawili samych, więc oczywiście porządnie to wykorzystaliśmy 😂 Bawi mnie to podejście niektórych ludzi, że seks to przecież mozliwy tylko w nocy i tylko w sypialni xDD
Znamy się z moją żoną od kiedy skończyliśmy 15 lat. Niedługo później zaczęła studiować i po jakimś czasie zaczęły się naciski, że powinna mnie zostawić. Nie przejmowała się tym składając to na karb ludzkiego błędu starszych w organizacji. Niemniej jednak żadna osoba ze zboru w którym studiowała nie przyszła na nasz ślub a naciski już po ślubie wcale się nie skończyły. Ostatecznie okazało się jak jest z organizacją na prawdę i wreszcie mam z nimi spokój ;)
Przed wykluczeniem podczas komitetu jeden starszy wywalił mi że jakaś osoba widziała mnie w kinie z chłopakiem który też był świadkiem i miałam się z tego tłumaczyć, że poszliśmy sami do kina 😂 do dziś nie wiem kto nas wsypał😂 po wykluczeniu chciałam wrócić do świadków ale na szczęście mój mąż światus pomógł mi otrzeźwieć 😊
Ja interesuje się sobą i swoim życiem nie kogoś. Dziękuję że zdecydowaloscie się poruszać tak ważne tematy. Jestem światisem nie katolikiem słucham was z zaintereswaniem. Dziki wam zdobyłem troszczecze nowej wiedzy której nie znałem :)
poza tym jestem ateistka ale wysylam sub bo lubie sluchac kulturalnej dyskusji, musze wam powiedziec jest tak duzy szacunek w rozmowie i kultura rozmow ...szapo ba!
Jestem katoliczką ,kocham Pana Jezusa i mego narzeczonego,on tak samo. Podobnie większość naszych przyjaciół. Do ślubu śpimy osobno, ale dla nas to wolny wybór i wyraz wzajemnej miłości, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał nas tak traktować ani my kogoś. I w życiu by mi nie przyszło do głowy ni jemu, że się strasznie męczymy ,że ze sobą jeszcze nie śpimy, haha to byłoby bez sensu! Raczej to nas do siebie jeszcze zbliżyło ma tym etapie znajomości. Ja wierzę,że Bóg jest dobry,nie sadystyczny,i tak czuję się,gdy próbuję iść za Nim i Jego pomysłami na me życie. Pomysłami, a nie zmuszaniem. Piszę to jako osoba pragnąca,by więcej było takich rozwiązań na związki z dzisiejszych czasach. Przykro mi,że w zborze jest takie podejście do seksualności, strasznie nerwicujące! I wpędzające w za szybkie,dziwne małżeństwo. Okropne!
A zasugerował mi YT ten odcinek. Oglądałem rok temu i teraz. I coraz większą różnice widać po Was w każdym nowym odcinku. Sara o wiele lepiej, ładniej i młodziej wygląda, a Edwin jak wyluzowany i konkretny gość. Widać różnicę w waszym stylu bycia iii ubioru (Sara kolorowo, Edwin fryzura + zajebista koszulka z Wiedźmina) Cieszę się. Widać ile dobrego daje odejście od sekty :)
witam!bardzo dziękuje za odp!do poniedziałku jestem niestety offline tak że premierke z przyjemnoscią zobacze w nowym tygodniu dziekuje wspaniała prace wykonujecie dla nas odbiorców!!!pozdrawiam serdecznie z centrum kraju!
Tak jest u katolików... Do mnie przyjeżdżał chłopak i sąsiedzi oczywiście widzieli i wiedzieli wszystko. Więc katolik od świadka za dużo się nie różni. U katolików też zbliżenia przed małżeństwem nie mogło być, tylko ostatnio dużo się zmieniło!
Nic się nie zmieniło, to nadal ogromny grzech tylko katolicy nauczyli się kłamać. No i spowiedź, tu seks z gumką i antykoncepcją hormonalną z finałem oralnym (grzech do kwadratu 🤣), później spowiedź, ślub i od nowa. 🤣🤣 Gdyby księża zaczęli udzielać ślubu naprawdę i tylko tym, którzy REALNIE przestrzegają zasad swojej wiary zawartych w katechizmie (większość nie przeczytała ani razu biblii, a co dopiero aby znali katechizm), to z obecnej ilości ślubów kościelnych zostałby może 1% 🤣 Nie spotkałam większych głupców i hipokrytów oraz kłamców od katolików.
W moim zborze miałam sytuacje która mnie bardzo zgorszyla: starsza siostra pionierka totalna fanatyczka - gdy jej córka z chłopakiem przyjechała w odwiedziny z zagranicy musiała iść do hotelu bo jej nie przenocowala z chłopakiem u siebie bo to jest grzech ze pod jej dachem. A inna fajna siostra nie mogła głosić bo jej niewierzący mąż zgodził się by ich dorosła córka mieszkała w ich domu z chłopakiem. To jest totalna paranoja..... rozumiem czystość i moralność jest ważna ale oni w wieku 18 lat biodra ślub tylko z jednego powodu i to jest decyzja na całe życie a ekscytacja i fascynacja seksem szybko mija i pozostają ludzie którzy do siebie kompletnie nie pasują....
Bo mąż i żona nie muszą do siebie pasować, a się zgrać. A w tym pomaga pierwszy stosunek, dzięki temu powstają związki na całe życie, a nie jak tacy przeciwni szukają partnera, który do nich pasuje, przy okazji wyrywając swoje DNA ducha i bród przysiąg złamanych na byłych porzuconych - a potem przychodzi karma. Dlatego ten system jest tak dobry.
@@Swiatusy ja sie swej żonie oświadczyłem po trzech miesiącach znajomości jesteśmy 10 lat po ślubie połączyła nas miłość a pasja jest po dziś dzień 😉😁 też wam tego życzę obyśmy sie spotkali kiedyś w niebie fajni z was ludzie👍♥️♥️♥️😇
@@martakowalska846 a powiedz marto co jest lepsze byc nieszczesliwym w malzenstwie czy szczesliwym w konkubinacie?? A moze lepiej byc szczesliwym w konkubinacie swiatusow niz nieszczesliwym w malzenstwie swiadkowym??
Moja krótka historia. Ja-Światuska mój mąż świadek Jehowy, poznaliśmy się w mieście w którym ja mieszkałam, on przyjeżdżał na randki. Na randka h mimo że on miał świadomość czym ryzykuje już po trzech miesiącach obłaskawiania mojej temperamentnej osobowości, pchał mi się do łóżka..... Bo tak chciał. Nigdy nie uwierzę w te ich zasady bo widziałam jak on balansował na pograniczu tych zasad. Owszem w jego miejscowości to nawet za rękę to strach go było trzymać bo był spięty że mało się nie udusił, ale już w mojej miejscowości to mogłam go przytulać publicznie a nawet wybzykac i zero oporów, cóż za dwoistosc........ Fakt że gdy minęły dwa lata od naszego ślubu usłyszałam przy niedzielnym śniadaniu taki oto tekst,, słuchaj studiujesz juz dwa lata, mąsz studium jakie jest twoje zapatrywanie by zostać św Jehowy???? No aż mnie jebło, bo przez te dwa lata to ja się już napatrzyłam na te fałszywe mordy i odpowiedziałam mu wprost że nie ma takiej opcji. Nie zostanę świadkiem Jehowy bo jest zbyt dużo fałszu i obłudy, czego innego uczą a co innego robią a jeszcze co innego głoszą i oczekują. Wiecie co usłyszałam??? Postawił mi mężu ultimatum że w takim razie musimy się rozstać i to najlepiej z mojej winy albo żebym to ja wniosła o rozwód, powiem że już wówczas nasza córka miała półtora roku. Teraz córka ma 4,5 roku i patrzy jak tata i mama serwuje jej patologie z zakresie zachowań wewnątrz rodzinnych. Ostracyzm od męża mam serwowany na porządku dziennym, czyli mąż świadek który ma dbać o rodzinę..... Głowa domu..... Ja pier...... Śpi oddzielnie nie jadą z nami czyli że mną i z naszą córeczka, muszę liczyć sama na siebie czyli sama sobie ugotować i dziecku, sama sobie poradzić z autem sama sobie napaluc w piecu sama sobie bo on się odizoliwał......... Rozłożył nasze małżeństwo tylko dlatego że nie potrafił być neutralny religijnie. Tacy są świadkowie jehowy gdy im małżeństwo nie,, pyknie,, że swiatusem. Moje małżeństwo tak naprawdę było czysto werbunkowe. No cóż, co nas nie zabije to nas........... Wqurwi??? 🤣🤣🤣🤣 Chyba niedługo stworzę kanał i będę robić wrzutki z co ciekawsze wymiany poglądów w naszym małżeństwie, zapewne będzie niezły kabaret.
Mieszają jehowi w głowach...z normalnego człowieka zrobią jakiegoś czubka ktory później nie żyje w zgodzie z resztą narodu a w szczególności z rodziną a i taki qurwa nawet na zdrowie ci nie powie bo bla bla bla...wspolczuje Pani męża który wypaczony został przez te pranie mózgu. 😕
Dobrze by było gdybyś poszła do jego zboru i opowiedziała tą historie starszym.Ja też znam takie historie i tę hipokryzje . Jak twój mąż w obliczu tego jak się kiedyś zachowywał może stawiać ci takie ultimatum? .Kiedy się pobieraliscie on wiedział że nie jesteś s. J. Wtedy mu to nie przeszkadzało?Byłam wychowana w rodzinie s. J. a mój ojciec był starszym od kiedy pamiętam. Znam to środowisko i przeżyłam tam traume. Nie chcę tego rozwijać ale broń siebie i dziecka bo zafundujesz mu to co zafundowano mi.Nie chodzi mi o twoje poglądy czy wierzenia bo to jest twoja osobista sprawa ale nie pozwól manipulować swoim życiem bo dziecko to wszystko zbiera a skutki zobaczysz po latach. Nie życzę Ci tego. Trzymaj się. Pozdrawiam
sabina o co ty jeszcze z nom robisz ? dziewczyno rozwód ! nie pozwól nie funduj dziecku takich obrazów na milosc boską kobieto .....miej swoje zdanie .
Smutek Niewiele, z tego co piszesz, zostało z Waszych początków. Jeżeli macie wspólnych przyjaciół (jeszcze) spróbujcie ich poprosić o mediację na neutralnym gruncie może w pokoju hotelowym czy ich mieszkaniu bez córci oczywiście. Jak to się mówi wróćcie do tej Waszej 'pierwszej miłości' szkoda dziecka no i Was. Z tego co piszesz to mało prawdopodobne. Ale może warto? Nie ma idealnych małżeństw 😔
Oj jak dobrze cię rozumie. Super by było poznać moją ex żonke z twoim równie popapranym mężem fanatykiem. Ale przykro mi że przez to przechodzisz czy też przechodziłaś. Miałem we wiekrzości podobnie. Pozdro
pięknie się rozwija w TWOJEJ CHOREJ WYOBRAŹNI !!! pokaż sam dowody na ten rozwój. Ludzie z narodów gdzie pedofilia była podsycana WESZLI DO ZBORÓW św. jehowy (ta sama krytyka i procesy oczyszczania były też w I wieku) Przez jakiś czas starsi w Australii nie radzili sobie z takimi słabościami w zborze - mężczyźni . Ciało kierownicze w USA pod wpływem ducha Bożego - wyraźnie potępiło grzech w zborze i wskazało drogę DLA CAŁEGO ZBORU NA ŚWIECIE karania z pomocą władz świeckich - sąd i kara świecka - więzienie , kara finansowa ... PANI (po KWIATKach dedukuję) KK - ile % w KK pedofili księży zostało WYDANYCH przez KK i SKAZANYCH ZA PEDOFILIĘ przez SĄDY państwowe?
Świetne filmy. Bardzo dobra forma przekazu.To może dotrzeć do SJ. Po 22 latach w orgu od prawie dwóch lat cieszę się wolnością. Oby z Waszą pomocą jak najwięcej ludzi wyrwało się z pęt tej "religii prawdziwej" ;)
@@Swiatusy W pełni popieram Was zamysł. Działacie w dwóch kierunkach i bardzo dobrze. Sam jeśli trafi się okazja przestrzegam ludzi z otoczenia, znajomych, z pracy by byli bardzo ostrożni w kontaktach ze ŚJ i nie angażowali się w regularne rozmowy czy czytanie literatury. Jak dotąd kilka osób udało się uchronić przed wplątaniem w bliższe relacje. Mam nadzieję, że na zasadzie poczty pantoflowej te ostrzeżone osoby będą informować kolejne , gdy pojawi się taki temat. Macie we mnie sojusznika i życzę kolejnych tak dobrych , a może i lepszych materiałów. Serdecznie pozdrawiam :)
Jesteście pierwszymi, którzy normalnie opowiadają bez wstawek o zbawieniu, chrystusie i biblii, tak trzymać ....większą dyscypline to chyba mają tylko ortodoksyjni żydzi
Racja. Obejrzałam wiele filmików z byłymi świadkami i bardzo często swoje odejście "tłumaczą"z Biblią w ręku .I to jest męczące strasznie. Widać że pomimo wyjścia z sekty Ciężko im opowiedzieć swoją historię opartą na samodzielnym myśleniu bez np listu do koryntian ,ewangeli mayeusza łukasza i nowego testamentu. .itd itd
Taaak, tez mi sie to podoba, bo w wiekszosci przypadkow, jak czytam jakas ksiazke o bylych Swiadkach, to zawsze to jest jakis katolik, albo inny wierzacy, ktory odszedl od Swiadkow na rzecz innej religii i nie potrafi normalnie opowiedziec, tylko zawsze porownuje, ze "Swiadkowie to sekta bo to, to i tamto, a moja obecna religia jest super i nareszcie odnalazlem prawdziwa wiare", a tak naprawde widac, ze ten czlowiek wpadl z jednej sekty do drugiej ( nawet jezeli w ogolnej swiadomosci ta jego terazniejsza religia nie jest sekta, to ma sposob myslenia taki sekciarski, bo juz po prostu inaczej myslec nie umie). Wiec Swiatusy, blagam nie pakujcie sie juz w zadna religie.
mieliśmy koleżankę w klasie nie obchodziła Mikołajek ani Wigilii .Po każdym święcie przychodzilismy do szkoły i cieszyliśmy się prezentami --- ona stała obok smutna szkoda mi jej było
@@Swiatusy współczuję przez wyznawanie tej religii niszczone jest życie dziecka , a tak naprawdę dzieciństwo jest bardzo ważnym fundamentem przyszłego człowieka którego nie powinno się niszczyć
Sara powinnas ze swoją uroda i wdziękiem zostać modelem dla młodych kobiet do naśladowania! Taka sztuczna Sara Boruc powinna uczyć się od Ciebie jak prawdziwa kobieta wyglada i jak się zachowuje!
Jeżeli chodzi o zgorszenie innych nocując to nie mam nic przeciwko. Sądzę że ludzie powinni interesować się swoim życiem a nie wchodzić z butami do cudzego. Twoje życie twoja sprawa nie sąsiadów ;)
@@Sourusophyexe osoby z mojego otoczenia ,które dały się wkręcić w tą sektę miały problemy rodzinne oraz były osamotnione ..aż tu nagle po spotkaniu ze świadkami i ich "miłoscią" oraz "zainteresowaniem" zaczeli biegać na zbory .Nie "mówię"że tylko tacy! Ale większość to ludzie wcześniej pogubieni emocjonalnie.Więc daj se na luz i nie pisz "bzdur" :-)
@@Swiatusy Jesteście chyba jedynymi byłymi ŚJ na Polskim YT, którzy odrzucili ideę boga w ogóle. Dotychczas myślałem, że ja i mój brat jesteśmy jedyni w tym kraju 😉 Jesteśmy w podobnej sytuacji, choć na szczęście nigdy się nie ochrzciliśmy. Na prawdę miło Was słuchać. Świadomych, inteligentnych, wyzwolonych z religijnej niewoli i zarazem kulturalnych ludzi. Zapraszam Was do zapoznania się z moimi filmami. Miała być seria, ale niestety zabrakło mi czasu i konsekwencji, więc niestety powstały tylko 2. Na szczęście Wy jesteście bardziej zdeterminowani😜 Dziękuję Wam za Wasze filmy😊 Tak się składa, że studiowałem psychologię i bardzo doceniam fakt, że w odcinku z pytaniami od widzów, próbując zdiagnozować ŚJ jako sektę, odnosicie się do modelu "BITE" Hassana👊 Moje filmy możecie znaleźć pod hasłem: "Z ateistą wśród Świadków Jehowy". Co ciekawe (przynajmniej u mnie) jako trzecia pozycja wyskakuje film z Sarą w TVN😊 Pozdrawiam!!!
Jestescie piekna para! Jak WY na siebie patrzycie... Wasze przezycia tylko Was umocnily 💪 mieliscie w tym wszystkim bardzo duzo szczescia, ze trafiliscie na siebie... Ile jest na swiecie takich Sar Bez Edwinow???? A Edwinow Bez Sar??? Strach o tym myslec. Edwinie, bardzo podziwiam CIE, ze odszedles z organizacji, ktora dawala Ci pelnie wladzy nad Sara. Szacun!
Ale to pięknie brzmi... Pełnię władzy... Ale w sumie w naszym domu nie zapanowała demokracja... Jest monarchia... I królowa jest tylko jedna Moja żona 😍
W moim przypadku, brat mojego taty został moim chrzestnym, jakieś trzy lata potem zmienił swoją wiarę, bo zakochał się w świadkowej Jehowy. Rodzina w dużej mierze "się skończyła". Wyjechali za granicę - jednak wiadomo to zupełnie normalne. Przyjeżdżają do Polski co roku, raz na kilka lat spotykali się z moją rodziną (mną, moimi rodzicami, siostrą taty z mężem oraz moim dziadkiem) tymczasem z rodziną cioci (rodzina świadków) kontakt był utrzymywany zawsze o wiele lepszy, tak samo z "obcymi" ale świadkami z miejscowego zboru, są oni ważniejsi niż rodzina. Mój wujek jest obecnie na jakiejś wyższej pozycji, nie wiem dokładnie jakiej, nie ukrywam, że nie znam się, ale jest mocno zaangażowany w prowadzenie tych... spotkań, jakkolwiek profesjonalnie to nazwać. Siostra mojej cioci zaszła w ciąże z mężczyzną, który nie był świadkiem, oczywiście nieślubnie. Wujek, ciocia i ich dzieci zerwali z nimi relacje, mimo, że zawsze byli niesamowicie blisko. Kobieta została wyrzucona ze zboru i z tego co wiem, rodzice kazali jej wyprowadzić się i z nimi też nie ma już kontaktu. Ja sama od 5 lat nie widziałam wujka, cioci czy mojego rodzeństwa ciotecznego mimo, że bywają w Polsce, nie rozmawiałam chociażby przez telefon czy komunikator. Na komunię dostałam od mojego "Chrzestnego" cały pakiet publikacji i broszur, również te z cudownymi obrazami armagedonu, a razem z tym list wyjaśniający, że ta wiara nie jest prawdziwa, więc nie może w tym uczestniczyć. Obiecał jednak obecność na 18 urodzinach. Zaprosiłam go, bo czemu nie, odmówił bez większych wyjaśnień, jednak powiedział, że na ślub przyjedzie... nie rozumiem po co to.... Kiedy na ślub swojej siostry z którą był blisko również nie przyjechał, co bardzo ją bolało. Wiem, że po prostu nie mogą, że to zupełnie normalne. Chciałam napisać o tym, by przedstawić sytuację, którą przyszło mi zaobserwować.
Niektórzy katolicy maja podobne podejście do związku nastolatków i spania w tym samym domu np na weekend 🙂 Większość ludzi jednak nie obchodzi co inni robią za ścianą
Problem dotyczy nie tylko świadków czy wyznawców z innych sekt. Sam podjąłem kiedyś bolesną decyzję by się rozstać z dziewczyną na której bardzo mi zależało, bo... była zajadłą katoliczką, a ja zupełnie niezainteresowany żadną religią.
No cóż, jeżeli jest katoliczką i by chciała ślub (kościelny) - a kobiety najczęściej o takim marzą - czyli gdzie kobieta ma suknie biała jak księżniczki z bajek na balu, kwiaty i sale balowe itd. no to Ty też MUSISZ być katolikiem by taki ślub kościelny z nią mieć. No chyba ze chce w urzędzie, no to całkowicie inny temat. No to tak troszkę nie win religii, liczy się też osobowość. Bo patrząc na katolików, to rzadko się zdarza zeby ktoś był aż tak zawzietym katolikiem, co by nie robił tatuaży bo to "niszczenie" ciała które masz od Boga, tak samo nie możesz oglądać i czytać Harrego Pottera itd - no 90% jak nie więcej katolików jednak czytało i oglądało tego Harrego i to nie jednokrotnie, tak samo jak nie jeden tatuaż na ciele mają. Chociaż osobiście znam osoby co mają tą "chorobę" religijną, ze Biblię maja dosłownie skopiowaną w główie i potrafią np Ci wmówić byś szedł na mszę uzdrawiającą, bo zrobiłeś sobie tatuaż i teraz masz w sobie złego ducha. Tak samo jak wzięło sie, ze masz katolika praktykującego i nie praktykującego - co jednak jest głupie - bo nie patrząc, to trzeba praktykować religie by w niej być, bo już samo to głupio brzmi i wygląda, ze ktoś mówi "jestem katolikiem, mimo ze nie chodzę do Kościoła, byłem tylko w Kościele by mieć komunie i bierzmowanie, na spowiedź szedłem tylko gdy musiałem iść aby dostać "punkty/pieczątki" dla komuni/bierzmowania - a tak to nigdy nie szedłem i nie idę z własnej woli", czyli jest to jednak grzech, tym bardziej ze po bierzmowaniu powinno się iść do kościoła i wyznawać swoją wiarę, bo na bierzmowaniu nie tylko wybierasz Patrona, to także już na amen podpisujesz, ze będziesz w sposób "Mężny wyznawać wiarę". Bo de facto bierzmowanie to ostatni swiadomy i dojrzały moment gdzie w całości wchodzisz w wspólnotę Kościoła i wiary katolickiej i jesteś w takim wieku gdzie już powinieneś nie w 100% a 200% podjąć decyzję czy zamierzasz tą wiarę praktykować, uczyć ja swoich dzieci itp. No a... BARDZO mało osób trzyma się zasad religii katolickiej i 99% katolików nie zna nawet 1/10 Biblii, czy pamięta chociażby najważniejsze 10 przykazań Bożych, 7 prawd wiary itp... Gdzie dla porównania np taka religia muzulmanska ma BARDZO mocny rygorystyczny nacisk by swoją wiarę co do 99,99% jak nie 100% praktykować i w nią wierzyć (przez co jej ilość wyznawanych osób rośnie, bo nie ma możliwości by z niej odstąpić, przez co ich wiara powoli przerasta % osób wyznajacych naszą wiarę katolicką, jak już by nas nie przerośli - dlatego chcąc nie chcąc, jest to też NASZA wina ze mulzumanie i ich wiara rosną, bo my osobiście naszej religii nie szanujemy i jej nie rozprzestrzeniamy tak jak oni. U nich KAŻDY tworzy rodzinę po 6-10 jak nie więcej dzieci i WSZYSCY stają się u nich osobami wiary muzułmanskiej aż do ostatniej deski, a w wierze katolickiej nikt nie czuje presji i dosłownie co drugi katolik jak nie każdy staje się ateistą, a potem narzeka ze muzułmanów jest więcej, no cóż... nie wie ze to właśnie z jego winy poniekąd). Ponieważ u nich strach pomyśleć co by Ci się stało gdybyś raz nie poszedl na te ich mszę w Meczecie, a co dopiero powiedziała ze nie praktykujesz tej wiary jak powinieneś, nie wspominając o tym co by Ciebie spotkało ze w nic nie wierzysz czy w ogóle w inne religie. Dlatego religia katolicka i osoby w tej wierzę... to PIKUŚ w porównaniu do 3/4 pozostałych. Bo w innych religiach może czekać Ciebie śmierć wydana nawet przez Twoją własną rodzinę i rodziców, ponieważ odsunełes się od swojej wiary, w NAJLEPSZYM wypadku dla Ciebie, możesz z odrobiną szczęścia zostać wygnany z miejscowości/kraju z także odebranym Ci nazwiskiem rodzinnym (byś rodzinie wstydu nie przynosił) - ale ujdziesz chociaż z zyciem co BARDZO RZADKO jak wcale ma tam miejsce za zdradzę ie religii muzułmańskiej. Więc powiem tak... niech Bóg nas błogosławi ze jesteśmy w Europie srodkowej, bo najprawdopodobniej w innych częściach kuli Ziemskiej byśmy mieli gilotyne do szyi zamontowane, gdybyśmy chcieli wierzyć w co innego lub nawet w nic. Dlatego jeżeli skarzysz się na swoją byłą, to polecam Ci polecieć i zamieszkać chociaż miesiąc w kraju wiary muzułmańskiej, a postawie 1 000 000 000 000 000 miliony oraz swoje zycie jak nie wiecej, ze nawet Twoja najcichsza myśl nie pomyśli o tym by chociaż w postaci jednej kropki ponarzekac na religię. No chyba ze chętnie pozwolisz na to, by Twoja piękna główka poturlała się conieco sama na spacerku zdała od karku - i to dosłownie. Dlatego ciesz się ze pochodzisz z takiego kraju i wiary oraz w 99% nie wiesz czym tak na prawdę jest prawdziwy nacisk i obowiązek utrzymania zycia istoty zwanej dzisiaj "człowiekiem" oraz jej wiary. Sam zapewne wiesz i znasz to przysłowie, czy nawet fakt "trzeba w coś wierzyć by ŹYĆ", i jak ci pokazałem powyżej, na prawdę są kraje i wiary gdzie na prawdę to pojęcie ma OGROMNE znaczenie czy uda Ci się obudzić następnego dnia z głową na karku. Dlatego radzę Ci... nie narzekaj, jeżeli nie masz na co, na kogo i po co narzekać. Bo 99% osób nas jeszcze na całej Ziemi wysmieje czytając Twój komentarz. :l
Szczerze mówiąc, nie zwróciłabym uwagi na to, że chłopak śpi w domu swojej dziewczyny. Wręcz przeciwnie, super, bo się komuś układa. Po co niszczyć uczucie przez dziwne reguły...
Roka Err Reguły i zasady są po to, aby młodzież nie parzyła się bez konsekwencji.Wspomne o edukacji seksualnej dla dzieci od 5 roku życia.Edukacja seksualna ma polegać na świadomości, odpowiedzialności za życie dzieci, które powstają z nieodpowiedzialnego seksu.
@@arasek101 zasady zasadami, ale wydaje mi się, że odpowiedzialność wynosi się z domu. Sama zaczynam uświadamiać i uczyć odpowiedzialności swoje dziecko i nie jestem przeciwnikiem wychowania seksualnego w szkole
bardzo mi się podobają wasze opowieści mimo że znam to od dziecka choć nie byłam i nie jestem świadkiem ,ale macie odwagę mówić prawdę o nich bo ja jej nie miałam i nie mam ,a ich kontrola to jest jak w prawdziwych sektach tylko zastanawiam sie że bez podawania używek ,więc jaka jest ta moc przekonywania
Odpowiadając na pytanie - nie :D Raczej pomyślałabym, że seks to ostatnia rzecz na jaką przychodzi ochota takim młodym ludziom, gdy religijni rodzice pałętają się po domu. Po za tym gdzie jest zaufanie w tym wszystkim? Jeśli ktoś szczerze wyznaje pewne zasady to chyba nie trzeba go pilnować.
Nie przejmujcie się co mówią niektórzy, nakręcacie dalej filmy to może niektórym osobom pomoc Ja zaczęłam grzebać w internecie jak dowiedziałam się o pedofili byłam w szoku Później przeczytałam" Kryzys Sumienia" przeżyłam drugi szok! Pozdrawiam Was drodzy🧡
Wszystko to prawda ..Tylko wszystko zależy od tego jak do tego się podchodzi .Niektórzy są nadgorliwi a to przypomina tych którzy znosili chrust na stos i chętnie by spalili .Amisz maja podobnie .Ale co ma to wspólnego z tym czego nauczał Pan Jezus ,czy ŚJ .głoszą tą ewangelię którą głosili pierwsi chrześcijanie ?
Nie jestem świadkiem bardzo lubię oglądać wasz kanał przynajmniej żeby poznać jak to jest w tej organizacji ale bardzo jestem ciekawa jeśli jest małżeństwo świadków czy świadkowie mogą korzystać z antykoncepcji jeśli nie chcą już mieć powiedzmy więcej potomstwa bo mają już dwoje czy troje albo co się dzieje jeśli któraś z osób nie może mieć dzieci . Bo rozwód nie wchodzi w grę.
Dużo zdrowia i szczęścia Nigdy nie byłam świadkiem Jehowy ale od jakichś dwóch tygodni nadrabiam każdy jeden odcinek na waszym kanale jesteście cudowni dużo szczęścia❤❤
Czy moglibyście blokować w komentarzach świadków, którzy przychodzą tu wybielać tą chorą sektę? Odnoszę wrażenie, że Wasze filmy stały się dla nich idealnym polem do głoszenia swoich ideologii ;)
Ja tam lubię czytać komentarze wierzących Świadków :) Nawet nie muszą mówić że są Świadkami - zwykle rozpoznaję ich po używanym słownictwie. A samozaoranie, brak tolerancji i agresja są u nich nadzwyczaj częste - dają sobie piękne 'świadectwo' :)
@@Plutos_Child69 uprawiasz relatywizm. Nie jesteś w stanie dopuścić do świadomości zła sekty, póki nie dostrzeżesz tego w religii. Relatywizm też może być fanatyzmem
ja only stricto technicznie... BARDZO DOBRZE prezentujecie się w tym świetle ... jako były fotografik to mówię ... przejście ujęcia na Sarę inne już nasycenie i temperatura barwowa, ale wyszło fajne urozmaicenie... zamierzone tudzież nie... Edwin jaki elegancki w tej kreacji pod ścianę.... o Sarze już tyle się wypowiadają, że spasuje, bo i tak nie będę oryginalny... a i tak nie przyjęła mojego zaproszenia dawno, dawno na fb po wywiadzie w tv hehe:) pozdro...
@@Swiatusy głównie chodzi mi o to pilnowanie "czystości" panny na wydaniu, co obrazuje brak zaufania, zakazy nocowania u siebie, o mieszkaniu razem nie wspominając, zakazy jakiejkolwiek bliskości fizycznej (również pocałunki czy zwykłe przytulenie prowadziło do problemów), ogólnie pojety slutshaming... Zamiast objektywnego uświadamiania, rozmowy o antykoncepcyji czy STI, miałam pogadanki o grzechu i konieczności "szanowania się", cokolwiek to znaczyło. Dopiero po przeprowadzce zagranicę udało mi się racjonalnie spojrzeć na ludzką seksualność; bardzo zainteresował mnie "no shame movement", który zrzesza osoby wychowane w konserwatywnych chrześcijańskich rodzinach (głównie w USA), którym wpojono destrukcyjne przekonania względem ich seksualności. Udało mi się pozbyć błędnego przekonania, że moje preferencje czy działania określają moja wartość jako osoby. Oczywiście, wiele z tych przekonań nadal siedzi gdzieś głęboko ukryta, ale teraz mam świadomość jak bardzo irracjonalne to wszystko było.
Hahaha, pamiętam jak mieszkając jeszcze z mamą, przyszła do nas siostra na głoszenie przez telefon. Mama musiała wyjść na 5 minut a siostra bez słowa spakowała swoje rzeczy. Zapytana, czemu wychodzi, stwierdziła, że brat nie może być sam na sam ze siostrą w domu (wiadomo z jakich powodów xD). Jeszcze śmieszniejszy był fakt, że wtedy nie byłem pełnoletni ale już po chrzcie a ona była starsza z jakieś 40 lat xD. Jestem ciekaw czy znacie np. jakiegoś homoseksualistę, który był Świadkiem i przez to wszystko przebrnął? Przecież bracia mogą się spotykać (a jeszcze kryptogeje) sam na sam, to już nie jest wtedy pokusa? XDDDDD
Moja sytuacja wygląda tak: Nigdy świadkiem nie byłem, chociaż to było Marzenie mojej byłej żony. Przeciwstawiałem się jej, że zawsze jest dom zaniedbany, bo wiecznie czasu na dom nie miała. Skutek jest taki, że w tym miesiącu mija dwa lata co jej na oczy nie widzę. Sekta mi ją z izoliwała. Napisałem parę miesięcy temu o rozwód, bo ona wniosła o separacje, więc sensu nie widziałem dalej. Zgodziła się za porozumieniem stron, bo mój wniosek liczył z 12 stron wraz ze świadkami. Więc nie chciała z orzekaniem o winie. Chciałem ratować związek, szukałem jej wszędzie, chodziłem do starszych na rozmowy, bo chciałem na siłę wierzyć, że uratuje małżeństwo.. Niestety... :( :( Sekty zasady są nieugięte. Wysoką cenę zapłaciłem, i nawet podupadlem na zdrowiu.jestem na lekach, bo nabawiłem się zaburzeń lękowych... W mieście którym mieszkam, moja ex (choć nadal mam ją w sercu) pracuje u starszych zboru (guru) więc nie uzuskałem pomocy u nikogo... Chcem tą sprawę dziś nagłośnić u mnie w mieście, lecz nie wiem od czego zacząć. W zborze tym panuje kolesiostwo... Chcieli mnie zniszczyć :( buntowali ją, bo mam żekomo "odstępcze" poglądy, i opowiedziałem się za Chrystusem. Kochani, do tej pory to we mnie żyje. Był etap, że chciałem ze sobą skończyć... To był koszmar. Wszystko na raz mi się zwaliło na głowe w tym samym czasie tj. Ojca pochowałem,Mamy diagnoza to Rak, kotka mi auto trzasło (kocham kotki), i pożucenie mnie przez żonę. To była jedna wielka niezrozumiała sytuacja Przezemnie i... I skończyłem w szpitalu.... Dziś czuję się silny, choć leki biorę już profilaktycznie, to Bóg mnie ocalił. Tak bardzo się modliłem, rzeki łez wylałem, chciałem odejść z tego świata. Pewnego razu padłem na kolana i tak zalany łzami i bez sił powiedziałem :"Boże, Jezu, ty znasz moje myśli i serce, prowadź mnie, bo ja już nie mam sił" (wzruszam się gdy o tym piszę) i wtedy poczułem dziwny spokój... Po tym 95%doszłem do siebie. Od tamtej pory minęło 2 lata, ja skutki nadal odczuwam. Jestem silniejszy i przysiągłem sobie, że od Boga się nie odwróce. Wskrzesił mnie jakby na nowo do życia. Mało tego, przez te dwa lata wyszłem z choroby nieuleczalnej... Ale to inna historia. Jeszcze jedną rzecz sobie przysiągłem, nie zapomnę Świadkom Jehowy tego. Nie zapomnę tej organizacji tego co mi zaserwowali i obiecałem oddać im to co od nich dostałem. Chcę to nagłośnić u mnie w mieście. Czy ktoś mi doradzi. Śj będą już dożywotnio czuli mój Oddech na plecach. Chcę być przez nich nazywany "uciskiem"na ich wlasne życzenie, i tak będzie! Nie zostawię tej sprawy. Ku przestrodze dla innych! Pozdrawiam Ps. Proszę o pomoc w nagłośnieniu mojej sytuacji lub o porade od czego zacząć
Może na początek załóż vloga ,lub stronę na FB o tej tematyce .zapewne w krótkim czasie dołączy do ciebie grupa osób o podobnych doświadczeniach Wydaje mi się że wniosą dużo od siebie i razem wypracujecie coś na wzór przestrogi przed tym zborem. Przyszłościowo również pomyśl nad książką ? . Musisz też z czasem odciąć się od przykrej przeszłości, by zbudować nową przyszłość! :-)
@@agnieszkach6931 komu miał bym przebaczyć. Tej sekcie? Nie ma mowy!Mojej ex mogę, ale zapomnieć, nie zapomnę! Należy ludzi przestrzegać przed niszczycielskimi zasadami tej sekty. Czy wedłog ciebie, przestrzeganie społeczeństwa jest złe?
@@martwyalewskrzeszony3341 wybaczyć człowiekowi w imię Boże... tak jak zapewne modlisz się "..i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". Nie oznacza to też amnezji... Przestrzegać trzeba, jak najbardziej, to słuszne i potrzebne, tylko nie hoduj w sercu nienawiści, bo cię ona w końcu zniszczy...
@@agnieszkach6931 nie hołduje, ale konsekwentnie głośno i wyraźnie będę zwalczał wszelkie zło tej sekty. Nie zapomnę tego nigdy. Jestem żywym świadectwem spustoszenia które dokonała sekta w moim życiu, i o tym będę mówił. Sekta by chciała by np. Świadkowie Exy milczeli, zaszyli się w domach, a najlepiej z depresją, ale nie wolno popuscić im, bo się te demony bezkarnie czują. Dziękuję za radę. To jakby przejaw troski, że mnie wyniszczy.
Piętro wyżej w moim bloku mieszkała Ewa ..Często razem wychodziliśmy do szkoły ..Parę razy widzieli nas bracia.. Wniosek Ewa u mnie spała ..Janusze i Czestery teokracji za wszelką cenę chcieli mnie złapać na gorącym uczynku... Miałem odwiedziny braci o 6 i o 22 ..a tu lipa . Nie wpadli na pomysł że to może być sąsiadka z klatki schodowej..
Ojj ja tam stoje w oknie przed pracą i po pracy a ostatmio nawet zamontowałem kamere aby mieć cały czas podgląd na to co sąsiedzi świadkowie robią. No my światusy niemamy innych zajęć.
Jak mój chłopak spał u mnie w wieku 16 lat to każdy miał to głęboko w 4 literach. Rodzice też się nie przejmowali. Od zawsze spał ze mną w pokoju w jednym łóżku i nikt nie miał z tym problemu i nikt nie myślał "a oni to się tam pewnie tylko dymają"
A mnie zastanawia co w przypadku rodziny świadków, w której dziewczyna ma 16 lat. Tak wyszło że uprawiała sex i wyszlo to na jaw. Zostaje wykluczona. To jak to wygląda dalej w tej rodzinie?
@@lengowiec dołącz swoje zdjęcie do awatataru. Bardzo chętnie Cie "ocenimy", ok? .i druga sprawa idź ze swoim słownictwem gdzieś pod sklep..bo poklasku tu raczej nie znajdziesz.wstyd
to jeszcze raz ja to nie prawda bo ja jako nie świadek wychodziłam za mąż i na moim ślubie byli wszyscy moi bliscy którzy są świadkami ,czyli co ukrywali to bo do mnie przyszli i się bawili , no się o de mnie nie odwrócili i byli cały czas z mną i zawsze mnie odwiedzali i mnie wspierali mimo że nigdy nie mogli mnie przekonać i nie próbowali bo znali moje zadanie na ten temat
"Spotykałam się" chwilę ze świadkiem z mojej szkoły. Wychodziliśmy na dwór, dużo ze sobą rozmawialiśmy przez telefon i w szkole, oboje się zaangażowaliśmy i pewnego dnia nagle ten chłopak stwierdził, że nie chce się ze mną spotykać. Do teraz widujemy się na korytarzach szkolnych, ale do dnia dzisiejszego nie wiem czy zrobił to żeby mnie więcej nie ranić i nie zwodzić, czy po prostu jego niby uczucia do mnie po prostu opadły. To bardzo przykre, że czasami świadkowie nie mogą być szczęśliwi ze względu na swoją wiarę.
Witajcie kochani bardzo was lubię oglądać jesteście tak fajnymi ciepłymi ludźmi fajnie że i wy również wybudziliście się z Matrixa.czekamy na kolejne odcinki. Przyjacielu masz piękną żonkę szanuj ją
Jestem od 30 lat żoną syna świadków Jehowy.Mój mąż krytycznie traktował poglądy rodziców.Jakieś osiem lat temu,po śmierci teścia mąż bardzo troskliwie zaopiekował się teściową i ...przestał być krytyczny wobec wyznania.W ubiegłym roku zrobił nam niespodziankę i pół godziny przed wyjściem powiedział,że nie pójdzie na wigilię,którą od lat spędzaliśmy u mojego brata.Nie obchodzi imieniny i urodzin.Świętuje Pamiątkę.Dziwny jest ten świat.
I to jest największy ich problem... Zgorszenie. Dokładnie jak w kościele katolickim... Co ludzie pomyślą??? Moja kuzynka przychodzila na zebrania w spodnicach, gdzie widać już było kolana i oczywiście starszy musiał zwrócić uwagę, Że jego to gorszy... Mnie gorszy zachowanie starszych... Jeżeli "gorszy" cię widok kolan kobiety, ktora nie jest twoją żoną to problem masz ty, po prostu nie potrafisz zapanować nad żądza... Doszukując się niedoskonałości/grzechu w innych nie widzą własnych słabości, czym grzeszą... Obłudnicy... Tfu... Jedyne co mi dali to zmarnowane lata w pogoni za kimś kogo juz dawno nie ma i nigdy nie będzie... Na szczęście w porę Obudził się rozum i miłość..., ale wieloletnia nauka nie poszła w las ;) mimo wszystko zostalem wychowany na dobrego i życzliwego mężczyznę, chętnego do pomocy
Hejka! Z tym seksem to i u "klasycznych" katolików jest śmiesznie. Wydaje mi się że to pokolenie naszych rodziców tak się gorszy takimi sprawami i bardziej interesuje się tym co to tam sąsiedzi robią. Nasze pokolenie juz nie. Ja do Kościola nie chodzę sle moj mąż i jego rodzina są bardzo wierzący. Teściowa martwiła się że zamieszkalismy razem kilka miesiecy przed ślubem. Dla mnie to dziwne, że potrzeba fizjologiczna ma mnie określac jako dobrego lub złego człowieka. Często w naszych relacjach religijnych spotykam się z brakiem zrozumienia i tolerancji a przecież to chyba osoby wierzące powinny dawac przykład. A jest na odwrót
Nigdy by mi do głowy nie przyszło zastanawiać się czy przyszły narzeczony nocuje u swojej dziewczyny. W ogóle pierwszy raz dowiaduje się , że w tej sekcie seks przedmałżeński i jakiekolwiek inne formy są zakazane tak piętnowane a młodzi tak pilnowani przez 'nadrozujacych', odwiedzani, sprawdzani..... Aż trudno uwierzyć że młodzi nastolatkowie są tak wpatrzeni w to co powiedzą Ci co nadzorują .....
Co do filmu i tematyki. Moja mama miala bzika na tym punkcie, a jest katoliczka. Podobna zasada, ze seks to tylko po slubie. Dziewczyna nie bedzie mogla spac z chlopakiem, a zeby nocowal? Pfff zapomnij. Ale jakos udalo mi sie przekonywac mamuske :D ale co sie nasluchalam.od niej.. To łoo jeny. Ale nie ma az takiego ostrego rygoru jak u sj. Teraz podsmiechujki robie mamusce :D jako ze mam 27 lat, a ta jojczy ze wnuczeta by chciala to jej mowie.. Trzeba bylo tak mnie nie pilnowac :D ale to oczywiscie w zartach.
W mojej rodzinie przed laty ożenił się katolik ze świadkinią Jehowy. Przed ślubem ustalili: pierwsze dziecko będzie katollikiem a drugie świadkiem Jehowy. Żyją z sobą dobre 40 lat i nigdy nie było problemu. Jeden drugiego nie misjonuje i wzajemna swoich religii nie krytykują. OLMA von Sankt Gallen
Witam. Ja wyszłam za mąż za syna świadków jehowy. On nigdy świadkiem nie był, ale był od urodzenia wychowany w ,, prawdzie". Spaliśmy ze sobą przed slubem, a na weselu była tylko jego wykluczona kuzynka z rodziną. Teściowie i siostra przyszli tylko do urzędu. Potem na weselu siostry mojego męża byliśmy oboje bo za związek ze ,,światusem" została wykluczona. Kilka lat póżniej wykluczono moją teściową za transfuzje, której się poddała. Najpierw świadkowie warowali dzień i noc przy jej łóżku zeby sie na transfuzję nie zgodziła i spokojnie z biblią i strażnicą w rekach patrzyli jak umiera. Jak szwagierka wygoniła ich ze szpitala i zakazała personelowi wpuszczania ich to teściową wykluczono. Bez litości dla tej umierającej kobiety. Transfuzja nie pomogła, bo był niestety za póżno. Na początku mojego małżeństwa studiowałam trochę ze swiadkami . Tak około pół roku. Te dwie siostry, które prowadziły ze mną studium odeszły pare lat temu z organizacji z ogromnym żalem do świadkow za zmarnowane życie. Stare i samotne. bo nie załozyły rodzin. Były pionierkami pełnoczasowymi. Czekały na armagedon, który nigdy nie nadszedl. Z teściem, który nadal jest świadkiem nie mamy żadnego kontaktu od ponad 20 lat. A moje malżeństwo szczęśliwie trwa już 36 lat. No to na razie tyle.
Masakra!!
nie rozpoczyna sie odpowiedzi od witam xdddd
Aleksander Feruś wyjdź
@@mercibeaucoup4276 ?
O, ta wierząca w gigantów. To wiele wyjaśnia.
Kochani ! GratulujeWam filmików, wiele się od Was dowiedziałem. Co do bycia w bliskości. Jestem po 70-ce, spałem kiedyś w młodości u narzeczonej w domu parterowym. Narzeczona spała sama w pokoju zamykanym na klucz od środka, brat w swoim, a rodzice w swoim. Ja spałem na kanapie w pokoju stołowym. Po pół godzinie jak wszyscy zasnęli wychodziłem z domu i moja panna wpuszczała mnie przez okno. Rano wychodziłem niewyspany i zmęczony. Zimą musiałem zamiatać ślady na śniegu. Da się wszystko wykombinować tylko oboje musza chcieć !
Jest się chwalić xD
Jest Pan poprostu mistrzem kamuflarzu👍🏻👍🏻👍🏻ślady na śniegu zamiatać...dawno tak się nie uśmiałam! Pozdrawiam serdecznie!
Genialne 😂😂😂 Jak to mówią krew nie woda i dla chcącego nic trudnego 💪😂 brawo dla Pana
Hah, moi rodzice w pierwszą noc, gdy mój chłopak u mnie nocował, zażądali żebyśmy spali w osobnych pokojach (rodzice dawno odeszli, ale mózgi mieli dalej wyprane, ja z kolei nigdy śj nie bylam). Noc grzecznie przespaliśmy, ale nad ranem moi rodzice pojechali na zakupy i nas zostawili samych, więc oczywiście porządnie to wykorzystaliśmy 😂 Bawi mnie to podejście niektórych ludzi, że seks to przecież mozliwy tylko w nocy i tylko w sypialni xDD
Znamy się z moją żoną od kiedy skończyliśmy 15 lat. Niedługo później zaczęła studiować i po jakimś czasie zaczęły się naciski, że powinna mnie zostawić. Nie przejmowała się tym składając to na karb ludzkiego błędu starszych w organizacji. Niemniej jednak żadna osoba ze zboru w którym studiowała nie przyszła na nasz ślub a naciski już po ślubie wcale się nie skończyły. Ostatecznie okazało się jak jest z organizacją na prawdę i wreszcie mam z nimi spokój ;)
Przed wykluczeniem podczas komitetu jeden starszy wywalił mi że jakaś osoba widziała mnie w kinie z chłopakiem który też był świadkiem i miałam się z tego tłumaczyć, że poszliśmy sami do kina 😂 do dziś nie wiem kto nas wsypał😂 po wykluczeniu chciałam wrócić do świadków ale na szczęście mój mąż światus pomógł mi otrzeźwieć 😊
Całe szczęście:)
Generalnie ja to mam gdzieś kto z kim śpi. Ja nawet nie wiem kim są moi sąsiedzi, już nie mówiąc z kim śpią.
Dobre heee😄
Ja interesuje się sobą i swoim życiem nie kogoś. Dziękuję że zdecydowaloscie się poruszać tak ważne tematy. Jestem światisem nie katolikiem słucham was z zaintereswaniem. Dziki wam zdobyłem troszczecze nowej wiedzy której nie znałem :)
poza tym jestem ateistka ale wysylam sub bo lubie sluchac kulturalnej dyskusji, musze wam powiedziec jest tak duzy szacunek w rozmowie i kultura rozmow ...szapo ba!
Przypadkowy spacer w szpitalu psychiatrycznym pokazuje ,że wiara nie dowodzi niczego
Jestem katoliczką ,kocham Pana Jezusa i mego narzeczonego,on tak samo. Podobnie większość naszych przyjaciół. Do ślubu śpimy osobno, ale dla nas to wolny wybór i wyraz wzajemnej miłości, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał nas tak traktować ani my kogoś. I w życiu by mi nie przyszło do głowy ni jemu, że się strasznie męczymy ,że ze sobą jeszcze nie śpimy, haha to byłoby bez sensu! Raczej to nas do siebie jeszcze zbliżyło ma tym etapie znajomości. Ja wierzę,że Bóg jest dobry,nie sadystyczny,i tak czuję się,gdy próbuję iść za Nim i Jego pomysłami na me życie. Pomysłami, a nie zmuszaniem. Piszę to jako osoba pragnąca,by więcej było takich rozwiązań na związki z dzisiejszych czasach. Przykro mi,że w zborze jest takie podejście do seksualności, strasznie nerwicujące! I wpędzające w za szybkie,dziwne małżeństwo. Okropne!
Do łóżka, do portfela i do talerza ludziom się nie zagląda!
Dzięki za film i czekam na zakazane zawody
Super robota! Widzę, że kanał szybko się rozwija - i bardzo dobrze :D
A zasugerował mi YT ten odcinek. Oglądałem rok temu i teraz. I coraz większą różnice widać po Was w każdym nowym odcinku. Sara o wiele lepiej, ładniej i młodziej wygląda, a Edwin jak wyluzowany i konkretny gość.
Widać różnicę w waszym stylu bycia iii ubioru (Sara kolorowo, Edwin fryzura + zajebista koszulka z Wiedźmina)
Cieszę się. Widać ile dobrego daje odejście od sekty :)
witam!bardzo dziękuje za odp!do poniedziałku jestem niestety offline tak że premierke z przyjemnoscią zobacze w nowym tygodniu dziekuje wspaniała prace wykonujecie dla nas odbiorców!!!pozdrawiam serdecznie z centrum kraju!
Tak jest u katolików... Do mnie przyjeżdżał chłopak i sąsiedzi oczywiście widzieli i wiedzieli wszystko. Więc katolik od świadka za dużo się nie różni. U katolików też zbliżenia przed małżeństwem nie mogło być, tylko ostatnio dużo się zmieniło!
Nic się nie zmieniło, to nadal ogromny grzech tylko katolicy nauczyli się kłamać. No i spowiedź, tu seks z gumką i antykoncepcją hormonalną z finałem oralnym (grzech do kwadratu 🤣), później spowiedź, ślub i od nowa. 🤣🤣
Gdyby księża zaczęli udzielać ślubu naprawdę i tylko tym, którzy REALNIE przestrzegają zasad swojej wiary zawartych w katechizmie (większość nie przeczytała ani razu biblii, a co dopiero aby znali katechizm), to z obecnej ilości ślubów kościelnych zostałby może 1% 🤣 Nie spotkałam większych głupców i hipokrytów oraz kłamców od katolików.
Ludzie wreszcie na oczy przejrzeli i zaczynają robić po swojemu a nie jak kler mówi
Bardzo cieply i sympatyczny opis zycia .
Z przyjemnoscia czekam na nastepne odcinki .
Pozdrawiam
W moim zborze miałam sytuacje która mnie bardzo zgorszyla: starsza siostra pionierka totalna fanatyczka - gdy jej córka z chłopakiem przyjechała w odwiedziny z zagranicy musiała iść do hotelu bo jej nie przenocowala z chłopakiem u siebie bo to jest grzech ze pod jej dachem. A inna fajna siostra nie mogła głosić bo jej niewierzący mąż zgodził się by ich dorosła córka mieszkała w ich domu z chłopakiem. To jest totalna paranoja..... rozumiem czystość i moralność jest ważna ale oni w wieku 18 lat biodra ślub tylko z jednego powodu i to jest decyzja na całe życie a ekscytacja i fascynacja seksem szybko mija i pozostają ludzie którzy do siebie kompletnie nie pasują....
Bo mąż i żona nie muszą do siebie pasować, a się zgrać. A w tym pomaga pierwszy stosunek, dzięki temu powstają związki na całe życie, a nie jak tacy przeciwni szukają partnera, który do nich pasuje, przy okazji wyrywając swoje DNA ducha i bród przysiąg złamanych na byłych porzuconych - a potem przychodzi karma. Dlatego ten system jest tak dobry.
@@Swiatusy ja sie swej żonie oświadczyłem po trzech miesiącach znajomości jesteśmy 10 lat po ślubie połączyła nas miłość a pasja jest po dziś dzień 😉😁 też wam tego życzę obyśmy sie spotkali kiedyś w niebie fajni z was ludzie👍♥️♥️♥️😇
@@martakowalska846 a powiedz marto co jest lepsze byc nieszczesliwym w malzenstwie czy szczesliwym w konkubinacie?? A moze lepiej byc szczesliwym w konkubinacie swiatusow niz nieszczesliwym w malzenstwie swiadkowym??
@@pansmok7868 Ja po 6 miesiącach znajomosci i jesteśmy 20 lat po ślubie i jest super. Najważniejszy prócz miłosci i pasji jest też szacunek.
@@Swiatusy Dramat... Ehhh
Myśle że w tym pobieraniu się w panu chodzi też o to żeby później małżonek "światus" nie otworzył oczu zaślepionemu świadkowi na bezsens jego religii.
No oczywiście że tak 💪😉🤟
pokaż mi bezsens - tak w skrócie - na podstawie JW.org
proszę
I tak publicznie w tej dyskusji.
@@JarekGmrcy dlaczego tylko na podstawie twoich przekonań? XD inne są już niedobre?
@@JarekGmrcy haha
Moja krótka historia. Ja-Światuska mój mąż świadek Jehowy, poznaliśmy się w mieście w którym ja mieszkałam, on przyjeżdżał na randki. Na randka h mimo że on miał świadomość czym ryzykuje już po trzech miesiącach obłaskawiania mojej temperamentnej osobowości, pchał mi się do łóżka..... Bo tak chciał. Nigdy nie uwierzę w te ich zasady bo widziałam jak on balansował na pograniczu tych zasad. Owszem w jego miejscowości to nawet za rękę to strach go było trzymać bo był spięty że mało się nie udusił, ale już w mojej miejscowości to mogłam go przytulać publicznie a nawet wybzykac i zero oporów, cóż za dwoistosc........ Fakt że gdy minęły dwa lata od naszego ślubu usłyszałam przy niedzielnym śniadaniu taki oto tekst,, słuchaj studiujesz juz dwa lata, mąsz studium jakie jest twoje zapatrywanie by zostać św Jehowy???? No aż mnie jebło, bo przez te dwa lata to ja się już napatrzyłam na te fałszywe mordy i odpowiedziałam mu wprost że nie ma takiej opcji. Nie zostanę świadkiem Jehowy bo jest zbyt dużo fałszu i obłudy, czego innego uczą a co innego robią a jeszcze co innego głoszą i oczekują. Wiecie co usłyszałam??? Postawił mi mężu ultimatum że w takim razie musimy się rozstać i to najlepiej z mojej winy albo żebym to ja wniosła o rozwód, powiem że już wówczas nasza córka miała półtora roku. Teraz córka ma 4,5 roku i patrzy jak tata i mama serwuje jej patologie z zakresie zachowań wewnątrz rodzinnych. Ostracyzm od męża mam serwowany na porządku dziennym, czyli mąż świadek który ma dbać o rodzinę..... Głowa domu..... Ja pier...... Śpi oddzielnie nie jadą z nami czyli że mną i z naszą córeczka, muszę liczyć sama na siebie czyli sama sobie ugotować i dziecku, sama sobie poradzić z autem sama sobie napaluc w piecu sama sobie bo on się odizoliwał......... Rozłożył nasze małżeństwo tylko dlatego że nie potrafił być neutralny religijnie. Tacy są świadkowie jehowy gdy im małżeństwo nie,, pyknie,, że swiatusem. Moje małżeństwo tak naprawdę było czysto werbunkowe. No cóż, co nas nie zabije to nas........... Wqurwi??? 🤣🤣🤣🤣 Chyba niedługo stworzę kanał i będę robić wrzutki z co ciekawsze wymiany poglądów w naszym małżeństwie, zapewne będzie niezły kabaret.
Mieszają jehowi w głowach...z normalnego człowieka zrobią jakiegoś czubka ktory później nie żyje w zgodzie z resztą narodu a w szczególności z rodziną a i taki qurwa nawet na zdrowie ci nie powie bo bla bla bla...wspolczuje Pani męża który wypaczony został przez te pranie mózgu. 😕
Dobrze by było gdybyś poszła do jego zboru i opowiedziała tą historie starszym.Ja też znam takie historie i tę hipokryzje . Jak twój mąż w obliczu tego jak się kiedyś zachowywał może stawiać ci takie ultimatum? .Kiedy się pobieraliscie on wiedział że nie jesteś s. J. Wtedy mu to nie przeszkadzało?Byłam wychowana w rodzinie s. J. a mój ojciec był starszym od kiedy pamiętam. Znam to środowisko i przeżyłam tam traume. Nie chcę tego rozwijać ale broń siebie i dziecka bo zafundujesz mu to co zafundowano mi.Nie chodzi mi o twoje poglądy czy wierzenia bo to jest twoja osobista sprawa ale nie pozwól manipulować swoim życiem bo dziecko to wszystko zbiera a skutki zobaczysz po latach. Nie życzę Ci tego. Trzymaj się. Pozdrawiam
sabina o co ty jeszcze z nom robisz ? dziewczyno rozwód ! nie pozwól nie funduj dziecku takich obrazów na milosc boską kobieto .....miej swoje zdanie .
Smutek
Niewiele, z tego co piszesz, zostało z Waszych początków. Jeżeli macie wspólnych przyjaciół (jeszcze) spróbujcie ich poprosić o mediację na neutralnym gruncie może w pokoju hotelowym czy ich mieszkaniu bez córci oczywiście. Jak to się mówi wróćcie do tej Waszej 'pierwszej miłości' szkoda dziecka no i Was. Z tego co piszesz to mało prawdopodobne. Ale może warto?
Nie ma idealnych małżeństw 😔
Oj jak dobrze cię rozumie. Super by było poznać moją ex żonke z twoim równie popapranym mężem fanatykiem.
Ale przykro mi że przez to przechodzisz czy też przechodziłaś. Miałem we wiekrzości podobnie.
Pozdro
Powiedzcie coś o pedofilii, bo słyszałam już parokrotnie, ze pięknie się ona rozwija u świadków jehowy.
Czytałam relacje ofiar. Zarówno u świadków jak i u katolików, temat zamiatany i ukrywany.
@@Plutos_Child69 Praktycznie w wszystkich religiach jest to temat ukrywany... Strasznie przykre.
Wśród kleru w katolicyzmie też się pięknie rozwija i to jeszcze bez konsekwencji prawnych
@@katarzynabuczynska7824 Nie wszystkich...
pięknie się rozwija w TWOJEJ CHOREJ WYOBRAŹNI !!!
pokaż sam dowody na ten rozwój.
Ludzie z narodów gdzie pedofilia była podsycana WESZLI DO ZBORÓW św. jehowy (ta sama krytyka i procesy oczyszczania były też w I wieku)
Przez jakiś czas starsi w Australii nie radzili sobie z takimi słabościami w zborze - mężczyźni .
Ciało kierownicze w USA pod wpływem ducha Bożego - wyraźnie potępiło grzech w zborze i wskazało drogę DLA CAŁEGO ZBORU NA ŚWIECIE
karania z pomocą władz świeckich - sąd i kara świecka - więzienie , kara finansowa ...
PANI (po KWIATKach dedukuję) KK - ile % w KK pedofili księży zostało WYDANYCH przez KK i SKAZANYCH ZA PEDOFILIĘ przez SĄDY państwowe?
Świetne filmy. Bardzo dobra forma przekazu.To może dotrzeć do SJ. Po 22 latach w orgu od prawie dwóch lat cieszę się wolnością. Oby z Waszą pomocą jak najwięcej ludzi wyrwało się z pęt tej "religii prawdziwej" ;)
@@Swiatusy W pełni popieram Was zamysł. Działacie w dwóch kierunkach i bardzo dobrze. Sam jeśli trafi się okazja przestrzegam ludzi z otoczenia, znajomych, z pracy by byli bardzo ostrożni w kontaktach ze ŚJ i nie angażowali się w regularne rozmowy czy czytanie literatury. Jak dotąd kilka osób udało się uchronić przed wplątaniem w bliższe relacje. Mam nadzieję, że na zasadzie poczty pantoflowej te ostrzeżone osoby będą informować kolejne , gdy pojawi się taki temat. Macie we mnie sojusznika i życzę kolejnych tak dobrych , a może i lepszych materiałów. Serdecznie pozdrawiam :)
Słowa mojej mamy: "lepiej żeby młodzi robili to w domu, w pokoju, niż żeby gdzieś w krzakach, na łąkach"
No i to jest pragmatyczne podejście... Bo młodzi i tak będą to robić...
Diamoalety 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Diamoalety trochę? Sara mówiła ze przeczytała Biblię CAŁĄ kilkanaście razy. Co ty w ogóle mówisz.
Mądra masz mamę 😉
Gonersera roxy czyli mama przyjęła postawę Dulszczyzny.
Jesteście pierwszymi, którzy normalnie opowiadają bez wstawek o zbawieniu, chrystusie i biblii, tak trzymać ....większą dyscypline to chyba mają tylko ortodoksyjni żydzi
@@AZ-in8zv Czarne łabędzie wszędzie występują.
Racja. Obejrzałam wiele filmików z byłymi świadkami i bardzo często swoje odejście "tłumaczą"z Biblią w ręku .I to jest męczące strasznie. Widać że pomimo wyjścia z sekty Ciężko im opowiedzieć swoją historię opartą na samodzielnym myśleniu bez np listu do koryntian ,ewangeli mayeusza łukasza i nowego testamentu. .itd itd
Taaak, tez mi sie to podoba, bo w wiekszosci przypadkow, jak czytam jakas ksiazke o bylych Swiadkach, to zawsze to jest jakis katolik, albo inny wierzacy, ktory odszedl od Swiadkow na rzecz innej religii i nie potrafi normalnie opowiedziec, tylko zawsze porownuje, ze "Swiadkowie to sekta bo to, to i tamto, a moja obecna religia jest super i nareszcie odnalazlem prawdziwa wiare", a tak naprawde widac, ze ten czlowiek wpadl z jednej sekty do drugiej ( nawet jezeli w ogolnej swiadomosci ta jego terazniejsza religia nie jest sekta, to ma sposob myslenia taki sekciarski, bo juz po prostu inaczej myslec nie umie).
Wiec Swiatusy, blagam nie pakujcie sie juz w zadna religie.
Edwin masz piękną żonę, pozdrawiam cieplutko 😘😘😘
To pilnowanie Sary to trochę jak u Samych Swoich 🤣🤣🤣
No bo tesciu jest mocno inspirowany takim gatunkiem filmowym
mieliśmy koleżankę w klasie nie obchodziła Mikołajek ani Wigilii .Po każdym święcie przychodzilismy do szkoły i cieszyliśmy się prezentami --- ona stała obok smutna szkoda mi jej było
Ja też nie dostawałem prezentów 😭😭😭😭😭
@@Swiatusy współczuję przez wyznawanie tej religii niszczone jest życie dziecka , a tak naprawdę dzieciństwo jest bardzo ważnym fundamentem przyszłego człowieka którego nie powinno się niszczyć
Tak, wiemy to. Obecnie sporo czytamy na ten temat. Mamy też świadomość jakim piętnem na całe życie jest wychowywanie się w rodzinie świadków...
Ona nie była smutna na brak prezentów. Ona płakała ze cala klasę zniszczy armagedon
@@Bolas1983 XD
Sara powinnas ze swoją uroda i wdziękiem zostać modelem dla młodych kobiet do naśladowania! Taka sztuczna Sara Boruc powinna uczyć się od Ciebie jak prawdziwa kobieta wyglada i jak się zachowuje!
Dzień dobry Saruś i Edwinku😃 Pozdrawiam i życzę szczęścia i sukcesów w życiu
Hej 🙃
Uwielbiam was sluchac...Zadna religia nie objawi nam Boga , sami w sobie go mamy...Pozdrawiam ...
Jeżeli chodzi o zgorszenie innych nocując to nie mam nic przeciwko. Sądzę że ludzie powinni interesować się swoim życiem a nie wchodzić z butami do cudzego. Twoje życie twoja sprawa nie sąsiadów ;)
Dokładnie..
Saro, ależ Ty jesteś śliczna!
Jestescie fajni, super opowiadacie.
Chora sekta jak Ci inteligentni ludzie dają się wciagac w takie bagno i głupoty
Nawet inteligentnych da się zmanipulować. Szczególnie jak siedzą w takim środowisku od dziecka i mają niewielki kontakt ze światem zewnętrznym...
Słabi psychicznie. To w wielkim skrócie
@@katarzynafiokowa3690 Bzdury.
@@Sourusophyexe osoby z mojego otoczenia ,które dały się wkręcić w tą sektę miały problemy rodzinne oraz były osamotnione ..aż tu nagle po spotkaniu ze świadkami i ich "miłoscią" oraz "zainteresowaniem" zaczeli biegać na zbory .Nie "mówię"że tylko tacy! Ale większość to ludzie wcześniej pogubieni emocjonalnie.Więc daj se na luz i nie pisz "bzdur" :-)
Ano, dają. Bo widzisz, sekta wykorzystuje ich bogobojność i gorliwość. Tak myślę
Najlepszy kanał o ŚJ
Slodko
..
Dziękujemy
@@Swiatusy Jesteście chyba jedynymi byłymi ŚJ na Polskim YT, którzy odrzucili ideę boga w ogóle. Dotychczas myślałem, że ja i mój brat jesteśmy jedyni w tym kraju 😉 Jesteśmy w podobnej sytuacji, choć na szczęście nigdy się nie ochrzciliśmy. Na prawdę miło Was słuchać. Świadomych, inteligentnych, wyzwolonych z religijnej niewoli i zarazem kulturalnych ludzi. Zapraszam Was do zapoznania się z moimi filmami. Miała być seria, ale niestety zabrakło mi czasu i konsekwencji, więc niestety powstały tylko 2. Na szczęście Wy jesteście bardziej zdeterminowani😜 Dziękuję Wam za Wasze filmy😊 Tak się składa, że studiowałem psychologię i bardzo doceniam fakt, że w odcinku z pytaniami od widzów, próbując zdiagnozować ŚJ jako sektę, odnosicie się do modelu "BITE" Hassana👊 Moje filmy możecie znaleźć pod hasłem: "Z ateistą wśród Świadków Jehowy". Co ciekawe (przynajmniej u mnie) jako trzecia pozycja wyskakuje film z Sarą w TVN😊 Pozdrawiam!!!
Jestescie Super,Edwin gratuluje wspanialej zony.
Jestescie piekna para! Jak WY na siebie patrzycie... Wasze przezycia tylko Was umocnily 💪 mieliscie w tym wszystkim bardzo duzo szczescia, ze trafiliscie na siebie... Ile jest na swiecie takich Sar Bez Edwinow???? A Edwinow Bez Sar??? Strach o tym myslec.
Edwinie, bardzo podziwiam CIE, ze odszedles z organizacji, ktora dawala Ci pelnie wladzy nad Sara. Szacun!
Ale to pięknie brzmi... Pełnię władzy... Ale w sumie w naszym domu nie zapanowała demokracja...
Jest monarchia...
I królowa jest tylko jedna
Moja żona 😍
Teraz rozumiem niektórych ludzi, co przeżywają i co przeżywali... Dla mnie to jest tragedia!
W moim przypadku, brat mojego taty został moim chrzestnym, jakieś trzy lata potem zmienił swoją wiarę, bo zakochał się w świadkowej Jehowy. Rodzina w dużej mierze "się skończyła". Wyjechali za granicę - jednak wiadomo to zupełnie normalne. Przyjeżdżają do Polski co roku, raz na kilka lat spotykali się z moją rodziną (mną, moimi rodzicami, siostrą taty z mężem oraz moim dziadkiem) tymczasem z rodziną cioci (rodzina świadków) kontakt był utrzymywany zawsze o wiele lepszy, tak samo z "obcymi" ale świadkami z miejscowego zboru, są oni ważniejsi niż rodzina. Mój wujek jest obecnie na jakiejś wyższej pozycji, nie wiem dokładnie jakiej, nie ukrywam, że nie znam się, ale jest mocno zaangażowany w prowadzenie tych... spotkań, jakkolwiek profesjonalnie to nazwać. Siostra mojej cioci zaszła w ciąże z mężczyzną, który nie był świadkiem, oczywiście nieślubnie. Wujek, ciocia i ich dzieci zerwali z nimi relacje, mimo, że zawsze byli niesamowicie blisko. Kobieta została wyrzucona ze zboru i z tego co wiem, rodzice kazali jej wyprowadzić się i z nimi też nie ma już kontaktu. Ja sama od 5 lat nie widziałam wujka, cioci czy mojego rodzeństwa ciotecznego mimo, że bywają w Polsce, nie rozmawiałam chociażby przez telefon czy komunikator.
Na komunię dostałam od mojego "Chrzestnego" cały pakiet publikacji i broszur, również te z cudownymi obrazami armagedonu, a razem z tym list wyjaśniający, że ta wiara nie jest prawdziwa, więc nie może w tym uczestniczyć. Obiecał jednak obecność na 18 urodzinach. Zaprosiłam go, bo czemu nie, odmówił bez większych wyjaśnień, jednak powiedział, że na ślub przyjedzie... nie rozumiem po co to.... Kiedy na ślub swojej siostry z którą był blisko również nie przyjechał, co bardzo ją bolało.
Wiem, że po prostu nie mogą, że to zupełnie normalne.
Chciałam napisać o tym, by przedstawić sytuację, którą przyszło mi zaobserwować.
Niektórzy katolicy maja podobne podejście do związku nastolatków i spania w tym samym domu np na weekend 🙂 Większość ludzi jednak nie obchodzi co inni robią za ścianą
Problem dotyczy nie tylko świadków czy wyznawców z innych sekt. Sam podjąłem kiedyś bolesną decyzję by się rozstać z dziewczyną na której bardzo mi zależało, bo... była zajadłą katoliczką, a ja zupełnie niezainteresowany żadną religią.
No cóż, jeżeli jest katoliczką i by chciała ślub (kościelny) - a kobiety najczęściej o takim marzą - czyli gdzie kobieta ma suknie biała jak księżniczki z bajek na balu, kwiaty i sale balowe itd. no to Ty też MUSISZ być katolikiem by taki ślub kościelny z nią mieć. No chyba ze chce w urzędzie, no to całkowicie inny temat.
No to tak troszkę nie win religii, liczy się też osobowość. Bo patrząc na katolików, to rzadko się zdarza zeby ktoś był aż tak zawzietym katolikiem, co by nie robił tatuaży bo to "niszczenie" ciała które masz od Boga, tak samo nie możesz oglądać i czytać Harrego Pottera itd - no 90% jak nie więcej katolików jednak czytało i oglądało tego Harrego i to nie jednokrotnie, tak samo jak nie jeden tatuaż na ciele mają.
Chociaż osobiście znam osoby co mają tą "chorobę" religijną, ze Biblię maja dosłownie skopiowaną w główie i potrafią np Ci wmówić byś szedł na mszę uzdrawiającą, bo zrobiłeś sobie tatuaż i teraz masz w sobie złego ducha.
Tak samo jak wzięło sie, ze masz katolika praktykującego i nie praktykującego - co jednak jest głupie - bo nie patrząc, to trzeba praktykować religie by w niej być, bo już samo to głupio brzmi i wygląda, ze ktoś mówi "jestem katolikiem, mimo ze nie chodzę do Kościoła, byłem tylko w Kościele by mieć komunie i bierzmowanie, na spowiedź szedłem tylko gdy musiałem iść aby dostać "punkty/pieczątki" dla komuni/bierzmowania - a tak to nigdy nie szedłem i nie idę z własnej woli", czyli jest to jednak grzech, tym bardziej ze po bierzmowaniu powinno się iść do kościoła i wyznawać swoją wiarę, bo na bierzmowaniu nie tylko wybierasz Patrona, to także już na amen podpisujesz, ze będziesz w sposób "Mężny wyznawać wiarę". Bo de facto bierzmowanie to ostatni swiadomy i dojrzały moment gdzie w całości wchodzisz w wspólnotę Kościoła i wiary katolickiej i jesteś w takim wieku gdzie już powinieneś nie w 100% a 200% podjąć decyzję czy zamierzasz tą wiarę praktykować, uczyć ja swoich dzieci itp.
No a... BARDZO mało osób trzyma się zasad religii katolickiej i 99% katolików nie zna nawet 1/10 Biblii, czy pamięta chociażby najważniejsze 10 przykazań Bożych, 7 prawd wiary itp...
Gdzie dla porównania np taka religia muzulmanska ma BARDZO mocny rygorystyczny nacisk by swoją wiarę co do 99,99% jak nie 100% praktykować i w nią wierzyć (przez co jej ilość wyznawanych osób rośnie, bo nie ma możliwości by z niej odstąpić, przez co ich wiara powoli przerasta % osób wyznajacych naszą wiarę katolicką, jak już by nas nie przerośli - dlatego chcąc nie chcąc, jest to też NASZA wina ze mulzumanie i ich wiara rosną, bo my osobiście naszej religii nie szanujemy i jej nie rozprzestrzeniamy tak jak oni. U nich KAŻDY tworzy rodzinę po 6-10 jak nie więcej dzieci i WSZYSCY stają się u nich osobami wiary muzułmanskiej aż do ostatniej deski, a w wierze katolickiej nikt nie czuje presji i dosłownie co drugi katolik jak nie każdy staje się ateistą, a potem narzeka ze muzułmanów jest więcej, no cóż... nie wie ze to właśnie z jego winy poniekąd).
Ponieważ u nich strach pomyśleć co by Ci się stało gdybyś raz nie poszedl na te ich mszę w Meczecie, a co dopiero powiedziała ze nie praktykujesz tej wiary jak powinieneś, nie wspominając o tym co by Ciebie spotkało ze w nic nie wierzysz czy w ogóle w inne religie.
Dlatego religia katolicka i osoby w tej wierzę... to PIKUŚ w porównaniu do 3/4 pozostałych. Bo w innych religiach może czekać Ciebie śmierć wydana nawet przez Twoją własną rodzinę i rodziców, ponieważ odsunełes się od swojej wiary, w NAJLEPSZYM wypadku dla Ciebie, możesz z odrobiną szczęścia zostać wygnany z miejscowości/kraju z także odebranym Ci nazwiskiem rodzinnym (byś rodzinie wstydu nie przynosił) - ale ujdziesz chociaż z zyciem co BARDZO RZADKO jak wcale ma tam miejsce za zdradzę ie religii muzułmańskiej.
Więc powiem tak... niech Bóg nas błogosławi ze jesteśmy w Europie srodkowej, bo najprawdopodobniej w innych częściach kuli Ziemskiej byśmy mieli gilotyne do szyi zamontowane, gdybyśmy chcieli wierzyć w co innego lub nawet w nic.
Dlatego jeżeli skarzysz się na swoją byłą, to polecam Ci polecieć i zamieszkać chociaż miesiąc w kraju wiary muzułmańskiej, a postawie 1 000 000 000 000 000 miliony oraz swoje zycie jak nie wiecej, ze nawet Twoja najcichsza myśl nie pomyśli o tym by chociaż w postaci jednej kropki ponarzekac na religię.
No chyba ze chętnie pozwolisz na to, by Twoja piękna główka poturlała się conieco sama na spacerku zdała od karku - i to dosłownie.
Dlatego ciesz się ze pochodzisz z takiego kraju i wiary oraz w 99% nie wiesz czym tak na prawdę jest prawdziwy nacisk i obowiązek utrzymania zycia istoty zwanej dzisiaj "człowiekiem" oraz jej wiary.
Sam zapewne wiesz i znasz to przysłowie, czy nawet fakt "trzeba w coś wierzyć by ŹYĆ", i jak ci pokazałem powyżej, na prawdę są kraje i wiary gdzie na prawdę to pojęcie ma OGROMNE znaczenie czy uda Ci się obudzić następnego dnia z głową na karku.
Dlatego radzę Ci... nie narzekaj, jeżeli nie masz na co, na kogo i po co narzekać. Bo 99% osób nas jeszcze na całej Ziemi wysmieje czytając Twój komentarz. :l
Powiem wam że nie macie czym się zajmować tylko ludźmi którzy wieża w Boga? Wstydzcie się i nie obgadujcie niewinnych ludzi
@@sniezka8101 nikt ich nie obgaduje. I pisze się wierzą* a nie wieżą. Bo wieża to budowla, a wierzyć to czasownik.
Nigdy mnie nie interesowalo kto i kiedy nocuje u sasiadow 😂
Pikantny odcinek... Spieszę słuchać!
Szczerze mówiąc, nie zwróciłabym uwagi na to, że chłopak śpi w domu swojej dziewczyny. Wręcz przeciwnie, super, bo się komuś układa. Po co niszczyć uczucie przez dziwne reguły...
Zapytaj ludzi spod znaku krzyża. 🤣
@@Plutos_Child69 jestem spod znaku siebie. I dobrze to rozumiem xD
Roka Err Reguły i zasady są po to, aby młodzież nie parzyła się bez konsekwencji.Wspomne o edukacji seksualnej dla dzieci od 5 roku życia.Edukacja seksualna ma polegać na świadomości, odpowiedzialności za życie dzieci, które powstają z nieodpowiedzialnego seksu.
@@arasek101 zasady zasadami, ale wydaje mi się, że odpowiedzialność wynosi się z domu. Sama zaczynam uświadamiać i uczyć odpowiedzialności swoje dziecko i nie jestem przeciwnikiem wychowania seksualnego w szkole
@@rokaerr8356 To nie przejdzie w Polsce.Moze Pani domagać się tego świństwa w innym kraju
bardzo mi się podobają wasze opowieści mimo że znam to od dziecka choć nie byłam i nie jestem świadkiem ,ale macie odwagę mówić prawdę o nich bo ja jej nie miałam i nie mam ,a ich kontrola to jest jak w prawdziwych sektach tylko zastanawiam sie że bez podawania używek ,więc jaka jest ta moc przekonywania
"To ja będę tym świadkiem. Proszę mnie tam ochcić" - rzucone od niechcenia. Boskie!
Odpowiadając na pytanie - nie :D Raczej pomyślałabym, że seks to ostatnia rzecz na jaką przychodzi ochota takim młodym ludziom, gdy religijni rodzice pałętają się po domu. Po za tym gdzie jest zaufanie w tym wszystkim? Jeśli ktoś szczerze wyznaje pewne zasady to chyba nie trzeba go pilnować.
To wszystko prawda,
Pozdrawiam gorąco.😀👍
Nie przejmujcie się co mówią niektórzy, nakręcacie dalej filmy to może niektórym osobom pomoc
Ja zaczęłam grzebać w internecie jak dowiedziałam się o pedofili
byłam w szoku
Później przeczytałam" Kryzys Sumienia" przeżyłam drugi szok!
Pozdrawiam Was drodzy🧡
👍👍👍🧡🧡🧡🧡
Wszystko to prawda ..Tylko wszystko zależy od tego jak do tego się podchodzi .Niektórzy są nadgorliwi a to przypomina tych którzy znosili chrust na stos i chętnie by spalili .Amisz maja podobnie .Ale co ma to wspólnego z tym czego nauczał Pan Jezus ,czy ŚJ .głoszą tą ewangelię którą głosili pierwsi chrześcijanie ?
Nie jestem świadkiem bardzo lubię oglądać wasz kanał przynajmniej żeby poznać jak to jest w tej organizacji ale bardzo jestem ciekawa jeśli jest małżeństwo świadków czy świadkowie mogą korzystać z antykoncepcji jeśli nie chcą już mieć powiedzmy więcej potomstwa bo mają już dwoje czy troje albo co się dzieje jeśli któraś z osób nie może mieć dzieci . Bo rozwód nie wchodzi w grę.
Dużo zdrowia i szczęścia Nigdy nie byłam świadkiem Jehowy ale od jakichś dwóch tygodni nadrabiam każdy jeden odcinek na waszym kanale jesteście cudowni dużo szczęścia❤❤
Bardzo miło się Was słucha. Serdecznie Was pozdrawiam, Ania 🥰
Ślicznie wyglądasz w w tych krótkich włosach i pasuje Ci ten kolorbluzki :)
A jak wygląda sprawa osób LGBTQ i inne literki? Czy znacie świadectwo pisarza Roberta Rienta (Łukasz Zamilski), byłego Świadka Jehowy - geja?
Najlepiej pobierać się w jednej religii, bo w innym przypadku jest zbyt dużo różnic
Czy moglibyście blokować w komentarzach świadków, którzy przychodzą tu wybielać tą chorą sektę? Odnoszę wrażenie, że Wasze filmy stały się dla nich idealnym polem do głoszenia swoich ideologii ;)
Tych świadków nie ma aż tak dużo. Jak komentarze są hejterskie to wywalamy, ale często świadkowie dokonują samozaorania.
Ja tam lubię czytać komentarze wierzących Świadków :) Nawet nie muszą mówić że są Świadkami - zwykle rozpoznaję ich po używanym słownictwie. A samozaoranie, brak tolerancji i agresja są u nich nadzwyczaj częste - dają sobie piękne 'świadectwo' :)
@@Gumitto oj tak
Fajnie, że pokazaliście temat z każdej strony...dla wielu to będzie pomocą i ostrzeżeniem!
@@Swiatusy Edukujecie nawet bardzo. Przy tym dajecie bardzo prosty i zrozumiały przekaz . Dodatkowo w ciekawej i takiej naturalnej formie.
Jak to jest? Takie twarde zasady, a w zborze pedofil czyha...Nikt nie widzi, nikt nie wie?
No starsi wiedzą, ale tylko oni... 🤨
W KK to samo, jeszcze jak wyjdzie na jaw to stare mohery bronią klechy, a plują na ofiary.
@@Plutos_Child69 nie uogólniaj. Stare mochery (nie wszystkie) kontra większość jehowych to wciąż plus dla KK xD
@@Maciej605 nie uogólniam, mentalność taka sama, takie samo zaślepienie, tylko inną (równie szkodliwą) religią.
@@Plutos_Child69 uprawiasz relatywizm. Nie jesteś w stanie dopuścić do świadomości zła sekty, póki nie dostrzeżesz tego w religii. Relatywizm też może być fanatyzmem
ja only stricto technicznie... BARDZO DOBRZE prezentujecie się w tym świetle ... jako były fotografik to mówię ... przejście ujęcia na Sarę inne już nasycenie i temperatura barwowa, ale wyszło fajne urozmaicenie... zamierzone tudzież nie... Edwin jaki elegancki w tej kreacji pod ścianę.... o Sarze już tyle się wypowiadają, że spasuje, bo i tak nie będę oryginalny... a i tak nie przyjęła mojego zaproszenia dawno, dawno na fb po wywiadzie w tv hehe:) pozdro...
Sara po kilku bardzo niefajnych wiadomościach przyjęła dość restrykcyjna politykę przyjmowania znajomych. Chodzi o ostrożność po prostu.
Lepiej późno niż wcale gratuluję i wspieram!
Dzięki
Dzięki ❣️
Sekta nic więcej, ale oglądam was bo próbuje was zrozumieć.
Jedno szczęście z tej sekty, że się poznaliście i się kochacie :) bo to widać
Tak sobie Was słucham i pomimo, że zostałam wychowana w rodzinie (ultra) katolickiej, to mam podobne do Was doświadczenia w tym temacie
O ... a dlaczemu ? chciałabyś napisać?
@@Swiatusy głównie chodzi mi o to pilnowanie "czystości" panny na wydaniu, co obrazuje brak zaufania, zakazy nocowania u siebie, o mieszkaniu razem nie wspominając, zakazy jakiejkolwiek bliskości fizycznej (również pocałunki czy zwykłe przytulenie prowadziło do problemów), ogólnie pojety slutshaming... Zamiast objektywnego uświadamiania, rozmowy o antykoncepcyji czy STI, miałam pogadanki o grzechu i konieczności "szanowania się", cokolwiek to znaczyło. Dopiero po przeprowadzce zagranicę udało mi się racjonalnie spojrzeć na ludzką seksualność; bardzo zainteresował mnie "no shame movement", który zrzesza osoby wychowane w konserwatywnych chrześcijańskich rodzinach (głównie w USA), którym wpojono destrukcyjne przekonania względem ich seksualności. Udało mi się pozbyć błędnego przekonania, że moje preferencje czy działania określają moja wartość jako osoby. Oczywiście, wiele z tych przekonań nadal siedzi gdzieś głęboko ukryta, ale teraz mam świadomość jak bardzo irracjonalne to wszystko było.
Bardzo romantyczne i rozsądne.
@@Swiatusy że piękne i podniecające jest życie miłosne u młodych świadków.
Chyba u każdego kto jest zakochany
Ale musiałeś przeżywać gehennę.Mając taką dziewczę(anioła) spałeś u przyszłych teściów piętro niżej !!
Hahaha, pamiętam jak mieszkając jeszcze z mamą, przyszła do nas siostra na głoszenie przez telefon. Mama musiała wyjść na 5 minut a siostra bez słowa spakowała swoje rzeczy. Zapytana, czemu wychodzi, stwierdziła, że brat nie może być sam na sam ze siostrą w domu (wiadomo z jakich powodów xD). Jeszcze śmieszniejszy był fakt, że wtedy nie byłem pełnoletni ale już po chrzcie a ona była starsza z jakieś 40 lat xD. Jestem ciekaw czy znacie np. jakiegoś homoseksualistę, który był Świadkiem i przez to wszystko przebrnął? Przecież bracia mogą się spotykać (a jeszcze kryptogeje) sam na sam, to już nie jest wtedy pokusa? XDDDDD
Bardzo szanuje niezachecajaca szczerosc :)
Jest to chore o czym mówicie
Jestem ochrzczona
I nadal uważam ,że są to chore zasady
No... My też tak uważamy...
Moja sytuacja wygląda tak:
Nigdy świadkiem nie byłem, chociaż to było Marzenie mojej byłej żony. Przeciwstawiałem się jej, że zawsze jest dom zaniedbany, bo wiecznie czasu na dom nie miała. Skutek jest taki, że w tym miesiącu mija dwa lata co jej na oczy nie widzę. Sekta mi ją z izoliwała. Napisałem parę miesięcy temu o rozwód, bo ona wniosła o separacje, więc sensu nie widziałem dalej. Zgodziła się za porozumieniem stron, bo mój wniosek liczył z 12 stron wraz ze świadkami. Więc nie chciała z orzekaniem o winie. Chciałem ratować związek, szukałem jej wszędzie, chodziłem do starszych na rozmowy, bo chciałem na siłę wierzyć, że uratuje małżeństwo.. Niestety... :( :( Sekty zasady są nieugięte. Wysoką cenę zapłaciłem, i nawet podupadlem na zdrowiu.jestem na lekach, bo nabawiłem się zaburzeń lękowych... W mieście którym mieszkam, moja ex (choć nadal mam ją w sercu) pracuje u starszych zboru (guru) więc nie uzuskałem pomocy u nikogo... Chcem tą sprawę dziś nagłośnić u mnie w mieście, lecz nie wiem od czego zacząć. W zborze tym panuje kolesiostwo... Chcieli mnie zniszczyć :( buntowali ją, bo mam żekomo "odstępcze" poglądy, i opowiedziałem się za Chrystusem. Kochani, do tej pory to we mnie żyje. Był etap, że chciałem ze sobą skończyć... To był koszmar. Wszystko na raz mi się zwaliło na głowe w tym samym czasie tj. Ojca pochowałem,Mamy diagnoza to Rak, kotka mi auto trzasło (kocham kotki), i pożucenie mnie przez żonę. To była jedna wielka niezrozumiała sytuacja Przezemnie i... I skończyłem w szpitalu.... Dziś czuję się silny, choć leki biorę już profilaktycznie, to Bóg mnie ocalił. Tak bardzo się modliłem, rzeki łez wylałem, chciałem odejść z tego świata. Pewnego razu padłem na kolana i tak zalany łzami i bez sił powiedziałem :"Boże, Jezu, ty znasz moje myśli i serce, prowadź mnie, bo ja już nie mam sił" (wzruszam się gdy o tym piszę) i wtedy poczułem dziwny spokój... Po tym 95%doszłem do siebie. Od tamtej pory minęło 2 lata, ja skutki nadal odczuwam. Jestem silniejszy i przysiągłem sobie, że od Boga się nie odwróce. Wskrzesił mnie jakby na nowo do życia. Mało tego, przez te dwa lata wyszłem z choroby nieuleczalnej... Ale to inna historia. Jeszcze jedną rzecz sobie przysiągłem, nie zapomnę Świadkom Jehowy tego. Nie zapomnę tej organizacji tego co mi zaserwowali i obiecałem oddać im to co od nich dostałem. Chcę to nagłośnić u mnie w mieście. Czy ktoś mi doradzi. Śj będą już dożywotnio czuli mój Oddech na plecach. Chcę być przez nich nazywany "uciskiem"na ich wlasne życzenie, i tak będzie! Nie zostawię tej sprawy. Ku przestrodze dla innych!
Pozdrawiam
Ps. Proszę o pomoc w nagłośnieniu mojej sytuacji lub o porade od czego zacząć
Może na początek załóż vloga ,lub stronę na FB o tej tematyce .zapewne w krótkim czasie dołączy do ciebie grupa osób o podobnych doświadczeniach Wydaje mi się że wniosą dużo od siebie i razem wypracujecie coś na wzór przestrogi przed tym zborem. Przyszłościowo również pomyśl nad książką ? . Musisz też z czasem odciąć się od przykrej przeszłości, by zbudować nową przyszłość! :-)
..hmmm, nieprzebaczenie i trwanie w chęci zemsty może człowiekowi zrujnować życie...
@@agnieszkach6931 komu miał bym przebaczyć. Tej sekcie? Nie ma mowy!Mojej ex mogę, ale zapomnieć, nie zapomnę! Należy ludzi przestrzegać przed niszczycielskimi zasadami tej sekty. Czy wedłog ciebie, przestrzeganie społeczeństwa jest złe?
@@martwyalewskrzeszony3341 wybaczyć człowiekowi w imię Boże... tak jak zapewne modlisz się "..i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". Nie oznacza to też amnezji... Przestrzegać trzeba, jak najbardziej, to słuszne i potrzebne, tylko nie hoduj w sercu nienawiści, bo cię ona w końcu zniszczy...
@@agnieszkach6931 nie hołduje, ale konsekwentnie głośno i wyraźnie będę zwalczał wszelkie zło tej sekty. Nie zapomnę tego nigdy. Jestem żywym świadectwem spustoszenia które dokonała sekta w moim życiu, i o tym będę mówił. Sekta by chciała by np. Świadkowie Exy milczeli, zaszyli się w domach, a najlepiej z depresją, ale nie wolno popuscić im, bo się te demony bezkarnie czują.
Dziękuję za radę. To jakby przejaw troski, że mnie wyniszczy.
Piętro wyżej w moim bloku mieszkała Ewa ..Często razem wychodziliśmy do szkoły ..Parę razy widzieli nas bracia.. Wniosek Ewa u mnie spała ..Janusze i Czestery teokracji za wszelką cenę chcieli mnie złapać na gorącym uczynku... Miałem odwiedziny braci o 6 i o 22 ..a tu lipa . Nie wpadli na pomysł że to może być sąsiadka z klatki schodowej..
Tragedia i żenada.śmieszni są ci ludzie.
Ojj ja tam stoje w oknie przed pracą i po pracy a ostatmio nawet zamontowałem kamere aby mieć cały czas podgląd na to co sąsiedzi świadkowie robią. No my światusy niemamy innych zajęć.
Jak mój chłopak spał u mnie w wieku 16 lat to każdy miał to głęboko w 4 literach. Rodzice też się nie przejmowali. Od zawsze spał ze mną w pokoju w jednym łóżku i nikt nie miał z tym problemu i nikt nie myślał "a oni to się tam pewnie tylko dymają"
Jesteście bardzo fajni 🤗👍🌺
A mnie zastanawia co w przypadku rodziny świadków, w której dziewczyna ma 16 lat. Tak wyszło że uprawiała sex i wyszlo to na jaw. Zostaje wykluczona.
To jak to wygląda dalej w tej rodzinie?
masz przepiękną żonę !!!
Ale taka z sekty a nie ze swiata xd
W którym miejscu jest piękna ? Coś ci się pojebalo
Bardzo ładna kobieta, pozdraawiam ! :)
Patrycja Markiewicz chyba nie wiem w którym miejscu
@@lengowiec dołącz swoje zdjęcie do awatataru. Bardzo chętnie Cie "ocenimy", ok? .i druga sprawa idź ze swoim słownictwem gdzieś pod sklep..bo poklasku tu raczej nie znajdziesz.wstyd
Jesteście super😊 dalej tak 👍
Super opowiadacie ☺
Dzieki
Śliczna kobieta z Ciebie jest!!! 😍
a lody są dozwolone ?
to jeszcze raz ja to nie prawda bo ja jako nie świadek wychodziłam za mąż i na moim ślubie byli wszyscy moi bliscy którzy są świadkami ,czyli co ukrywali to bo do mnie przyszli i się bawili , no się o de mnie nie odwrócili i byli cały czas z mną i zawsze mnie odwiedzali i mnie wspierali mimo że nigdy nie mogli mnie przekonać i nie próbowali bo znali moje zadanie na ten temat
Zakazane zawody!!! NO EJ NOOO, JA TU CZEKAM A WY MI JAKIEŚ TU SEKSUALIZMY, ŁEEE NUDA.
A tak serio, materiał fajen
"Spotykałam się" chwilę ze świadkiem z mojej szkoły. Wychodziliśmy na dwór, dużo ze sobą rozmawialiśmy przez telefon i w szkole, oboje się zaangażowaliśmy i pewnego dnia nagle ten chłopak stwierdził, że nie chce się ze mną spotykać. Do teraz widujemy się na korytarzach szkolnych, ale do dnia dzisiejszego nie wiem czy zrobił to żeby mnie więcej nie ranić i nie zwodzić, czy po prostu jego niby uczucia do mnie po prostu opadły. To bardzo przykre, że czasami świadkowie nie mogą być szczęśliwi ze względu na swoją wiarę.
Straszne te historie są, niezli fanatycy, zacząłem czytać przez Was o tej organizacji i mózg rozwalon
Jak długo już nie jesteście swiadkami Jehowy?
Rok minął jak nas wykreslilinz ewidencji... Ale mentalnie od 2016 roku nie jesteśmy
Witajcie kochani bardzo was lubię oglądać jesteście tak fajnymi ciepłymi ludźmi fajnie że i wy również wybudziliście się z Matrixa.czekamy na kolejne odcinki. Przyjacielu masz piękną żonkę szanuj ją
Jestescie super ..moje synowe sa spoza zboru i sa swietne , ..
No to fajno :)
Idą do łóżka czy nie idą?bo ze mną poszła.a oni nadal lawirują.prosze o odpowiedź.i dziękuję
Sara .... piękne paznokcie ! Kobiecy dekolt 💃👌 super !
Obejrzałem kilka waszych filmików i nie mogę dojść czy wy jesteście świadkami jeszcze czy nie? 😂🤣😭
No mistrz... Nie jesteśmy 😆!
Jestem od 30 lat żoną syna świadków Jehowy.Mój mąż krytycznie traktował poglądy rodziców.Jakieś osiem lat temu,po śmierci teścia mąż bardzo troskliwie zaopiekował się teściową i ...przestał być krytyczny wobec wyznania.W ubiegłym roku zrobił nam niespodziankę i pół godziny przed wyjściem powiedział,że nie pójdzie na wigilię,którą od lat spędzaliśmy u mojego brata.Nie obchodzi imieniny i urodzin.Świętuje Pamiątkę.Dziwny jest ten świat.
I to jest największy ich problem... Zgorszenie. Dokładnie jak w kościele katolickim... Co ludzie pomyślą??? Moja kuzynka przychodzila na zebrania w spodnicach, gdzie widać już było kolana i oczywiście starszy musiał zwrócić uwagę, Że jego to gorszy... Mnie gorszy zachowanie starszych... Jeżeli "gorszy" cię widok kolan kobiety, ktora nie jest twoją żoną to problem masz ty, po prostu nie potrafisz zapanować nad żądza... Doszukując się niedoskonałości/grzechu w innych nie widzą własnych słabości, czym grzeszą... Obłudnicy... Tfu... Jedyne co mi dali to zmarnowane lata w pogoni za kimś kogo juz dawno nie ma i nigdy nie będzie... Na szczęście w porę Obudził się rozum i miłość..., ale wieloletnia nauka nie poszła w las ;) mimo wszystko zostalem wychowany na dobrego i życzliwego mężczyznę, chętnego do pomocy
Saro, jesteś przepiękną kobieta, nie tylko zewnętrznie ❤️!
Jakim aparatem nagrywacie filmy proszę o informację dziękuję
Hejka! Z tym seksem to i u "klasycznych" katolików jest śmiesznie. Wydaje mi się że to pokolenie naszych rodziców tak się gorszy takimi sprawami i bardziej interesuje się tym co to tam sąsiedzi robią. Nasze pokolenie juz nie. Ja do Kościola nie chodzę sle moj mąż i jego rodzina są bardzo wierzący. Teściowa martwiła się że zamieszkalismy razem kilka miesiecy przed ślubem. Dla mnie to dziwne, że potrzeba fizjologiczna ma mnie określac jako dobrego lub złego człowieka. Często w naszych relacjach religijnych spotykam się z brakiem zrozumienia i tolerancji a przecież to chyba osoby wierzące powinny dawac przykład. A jest na odwrót
Pogubiona jesteś
Czemu youtube mi to proponuję 🤣🤣 puk puk 😂😂
A ja przeleciałem pół zboru i to trzy zbory pozdrawiam z kielc a jak będziecie chcieli to jeszcze wam powiem kogo
?
@@katarzynafiokowa3690 no logo ?
O Kielce
A kogo znasz ? Ja ci powiem a potem ich wywala i im polepsze może jesteś żoną starszego?
@@kolo792 ja nie jestem. Możesz napisać x)
Dlaczego nękają mnie w domu dzwoniąć do dzwi i stojąc pod dzwiami?? Czy ja im chodzę pod dzwi? czy stoje na mieście i zaczepiam jak oni?
No bo oni chcą cię uratować przed śmiercią... Bo uważają że nie widzisz ze zaraz zginiesz w armagedonie... To taka działalność z poczucia misji 😁
Zawsze możesz powiedzieć, e jesteś dostępną boją się ich jak ognia 😉
Nigdy by mi do głowy nie przyszło zastanawiać się czy przyszły narzeczony nocuje u swojej dziewczyny. W ogóle pierwszy raz dowiaduje się , że w tej sekcie seks przedmałżeński i jakiekolwiek inne formy są zakazane tak piętnowane a młodzi tak pilnowani przez 'nadrozujacych', odwiedzani, sprawdzani..... Aż trudno uwierzyć że młodzi nastolatkowie są tak wpatrzeni w to co powiedzą Ci co nadzorują .....
Co do filmu i tematyki. Moja mama miala bzika na tym punkcie, a jest katoliczka. Podobna zasada, ze seks to tylko po slubie. Dziewczyna nie bedzie mogla spac z chlopakiem, a zeby nocowal? Pfff zapomnij. Ale jakos udalo mi sie przekonywac mamuske :D ale co sie nasluchalam.od niej.. To łoo jeny. Ale nie ma az takiego ostrego rygoru jak u sj.
Teraz podsmiechujki robie mamusce :D jako ze mam 27 lat, a ta jojczy ze wnuczeta by chciala to jej mowie.. Trzeba bylo tak mnie nie pilnowac :D ale to oczywiscie w zartach.
Fanatyczne zachowania mogą się wszędzie pojawić niestety 😢
W mojej rodzinie przed laty ożenił się katolik ze świadkinią Jehowy. Przed ślubem ustalili: pierwsze dziecko będzie katollikiem a drugie świadkiem Jehowy. Żyją z sobą dobre 40 lat i nigdy nie było problemu. Jeden drugiego nie misjonuje i wzajemna swoich religii nie krytykują.
OLMA von Sankt Gallen
Byłem na randce z dziewczyną, która jest świadkiem. Po 3 dniach oświadczyła mi, że powiedziała o wszystkim mężowi.😁