Ciagke ti robię to w gore se ide Omijam winde Nie bede ustawial zycie pod pinde Ale cipe lize Robie co widze i czaeem tego nienawidze Wiesz ruchy mam szybkie szybkie Latwo zribic hit daj bit zribie lit W mik zribie plik jak pik lece tam gdzie nikt mam swoj film na bicie czuje sie jak jin Choc mam na sobie pare win to dalej mowie kaczy zyj 27 je typie 27 Nic nie wiem jordan 7 na siebie Ide po kolejny teren Ruchow swoich pewien Robie zamet Gdy wchodze w zakręt Zawsze najlepszy na bicie tak mowia damy
Wchodzę w ciasne bramy nie ma mnie ale są gramy Daj mi damy Ale przez jedną wybrany stary więc jebać te gramy Przenoszę grę na karku my po prostu już tak ziom mamy Uczę się od mamy taty Boga byku Niedługo będę uczył się od siebie na odwyku Nie myślę ile będę miał tych plików Po prostu będę bogaty i nie palę na to styków Moich szykow chcą Ale mogą chcieć Nie wiem co je ze mną Miałem wszystko mieć A wybrałem drogę najcięższą jaka mogłem Przejdę ja do końca a jak będzie trzeba powiosluje wiosłem Robię co mocne i nie powiesz typie nie Wiem czego chcę i cięgle w górę po to idę se Szczyt to nie hajs sława jebać te pieniądze Ale ich chce bo mam do utrzymania rodzinę Niedługo ta póki co sam Chociaż pływam to wiem że wytrwam Bielsko prawdy to najważniejsze Trzymam gardy to najważniejsze Siły obadly ale mam inteligencję jeszcze Wiem ile warty przejdą ja jeszcze dreszcze
Ciagke ti robię to w gore se ide
Omijam winde
Nie bede ustawial zycie pod pinde
Ale cipe lize
Robie co widze i czaeem tego nienawidze
Wiesz ruchy mam szybkie szybkie
Latwo zribic hit daj bit zribie lit
W mik zribie plik jak pik lece tam gdzie nikt mam swoj film na bicie czuje sie jak jin Choc mam na sobie pare win to dalej mowie kaczy zyj
27 je typie 27
Nic nie wiem jordan 7 na siebie
Ide po kolejny teren
Ruchow swoich pewien
Robie zamet
Gdy wchodze w zakręt
Zawsze najlepszy na bicie tak mowia damy
Wchodzę w ciasne bramy
nie ma mnie ale są gramy
Daj mi damy
Ale przez jedną wybrany stary więc jebać te gramy
Przenoszę grę na karku my po prostu już tak ziom mamy
Uczę się od mamy taty Boga byku
Niedługo będę uczył się od siebie na odwyku
Nie myślę ile będę miał tych plików
Po prostu będę bogaty i nie palę na to styków
Moich szykow chcą
Ale mogą chcieć
Nie wiem co je ze mną
Miałem wszystko mieć
A wybrałem drogę najcięższą jaka mogłem
Przejdę ja do końca a jak będzie trzeba powiosluje wiosłem
Robię co mocne i nie powiesz typie nie
Wiem czego chcę i cięgle w górę po to idę se
Szczyt to nie hajs sława jebać te pieniądze
Ale ich chce bo mam do utrzymania rodzinę
Niedługo ta póki co sam
Chociaż pływam to wiem że wytrwam
Bielsko prawdy to najważniejsze
Trzymam gardy to najważniejsze
Siły obadly ale mam inteligencję jeszcze
Wiem ile warty przejdą ja jeszcze dreszcze
Rymy muszę pisać tu najlepsze