A propo rany upokorzenia : Były badania i organizowane projekty nad otyłymi ludźmi i gdy w procesie terapii zaczęli chudnąć, to okazało się ,że niektórzy z nich popełniali samobójstwa dlatego wycofano te projekty. Okazało się, że bardzo duża część jako dzieci byli wykorzystani lub nadużyci często seksualnie. Otoczka ciała chroni ich przed cierpieniem. Ciało zapamiętało, że gdy jest się małym to jest się bezbronnym, zagrożonym, dlatego taki człowiek potrzebuje ciała by czuć się bezpiecznie. Upokorzenie to przekroczenie granicy ciała w dzieciństwie. Nadużywanie dziecka. Potem jako dorosła osoba pozwala się być nadużywaną w życiu codziennym (praca, dom, relacje), ponieważ dawanie siebie dla innych jako do upokarzania siebie daje iluzoryczne bezpieczeństwo, że nie będzie jeszcze gorzej. Dlatego, że dziecko już wcześniej zauważyło, że gdy dorosły się wyżył to był przez pewien czas spokój. A w życiu jako już osoba dorosła daje innym się wyżywać emocjonalnie bo szuka spokoju i wytchnienia. Pozdrawiam
Ja kiedyś doznałam silnego upokorzenia w grupie ludzi, a szczególnie 1-3 z prowodyrów. Odcięłam się od tych ludzi, mimo to jeszcze przez rok, dwa dochodziły do mnie informacje, że grupa ta ciągle wałkuje ten temat, dodając kolejne elementy, które nawet nie miały miejsca. Dużo mnie kosztowało, żeby zachować milczenie, szczególnie, kiedy te pomówienia obrastały w coraz to nowe warstwy, miałam ochotę odnieść się do tego. Powstrzymywało mnie przekonanie, że to nic nie da, a tylko dam im satysfakcję, że w ogóle zareagowałam. Oczywiście też miałam takie myśli, że wychodzę na frajerkę, bo się nie bronię, z drugiej strony czułam czasami ogromny ból, poczucie niesprawiedliwości, że mnie to spotkało. Ulgę przyniosła mi dopiero zmiana myślenia - zaczęłam widzieć ich jako biednych, nieszczęśliwych ludzi, którzy nie mają własnego życia, żyją, hejtem, plotami, wyrzucają swoje frustracje, nawet nie mając pewności czy to do mnie trafia. Poczułam w sobie takie współczucie dla tych ludzi, wręcz ciepło rozlało mi się po wnętrzu i to dopiero pozwoliło mi na odpuszczenie, nie przywiązywania znaczenia do ich słów.
Super film, podoba mi się sposób w jaki Pani przekazuje informacje, wszystko jest przemyślane, wyważone i związane z tematyką. Dziękuję. Ciekawie ukazała Pani temat upokorzenia
Szanowna Pani, z wielką przyjemnością wsłuchałam kolejnego nagrania na ważny w życiu temat. Jest Pani niezwykłą osobą, solą tej ziemi. Dziękuję w imieniu własnym oraz tych osób, którym polecam Pani niezwykle cenną pracę.
Takiego upokorzenia doznałam kilka lat temu od tzw starszego zboru Świadków Jehowy. W hierarchii w zborze stał wysoko. To było początkiem mojego odejścia z sekty, bo świadkowie jehowy to grupa totalnej kontroli. Na zebraniach już uczeni są wpływu na ludzi. Uczeni są jak mają rozmawiać z ludźmi, by niby trafić do ich serc. Np. na odpowiedź,, Mnie to nie interesuje " zaleca się im odpowiedzieć,, Kiedyś podobnie myślałam, ale postanowiłem być UCZCIWY i wysłuchałem co mają do powiedzenia,, Kontrola jest w każdym aspekcie życia, począwszy od długości spódnicy, skończywszy nawet na tym jak masz uprawiać seks z mężem. Wspomne też, że jest tam patriarchat. Kobieta ma być podporządkowana i jej przywilejem, dosłownie tak to nazywają jest mycie kibelków w sali królestwa. Dziś jestem od kilku lat wolna od kontroli. Ten materiał przypomniał mi o upokorzeniu Nikt nigdy tak mnie nie potraktował jak wtedy ten psychopatyczny starszy , bo dziś wiem, że miałam z psychopatą do czynienia
Najczęściej niestety to w czterech ścianach w życiu małżeńskim zwłaszcza kiedy dzieci są małe..' nie tylko . Najgorsze jest to że my chcemy być niezależni - lecz kiedy rodzina niepomoże ci -nie wyciągnie ręki - wiedząc że żyjesz w przemocy.., Ponieważ dla naszych rodzin w Polsce - zwłaszcza katolików - małrzeństwo to świętość. Ogromna hipokryzja. Cieszę się że są takie filmy uświadamiające jak Pani. Można nie przyjmować gdy się nie żyje z tą osobą na codzień. Gdyby chciała Pani poruszyć ten temat - byłabym wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję 🙂🌹
Bardzo mi Pani pomogła. Nie potrafiłam się uporać ze słowami znajomego dotyczącymi mojej wiedzy. Mocno mnie trafił, choć jego osąd nie był ani mądry, ani sprawiedliwy. Nie wiem, może za mało ostatnio dzieje się w moim życiu, że tak się tą sytuacją przejęłam :/
Dziękuję za cudowne rady.Dziekuje za wsparcie w tym trudnym życiu.Chce zapytać jak radzić sobie gdy ktoś się zwraca że słowami ,,ale ty wolno myślisz?Ciekawe,Evzy w łóżku też tak?Muszę zapytać się twojego męża.To mówi kobieta kobiecie.Jak reagować?♥️♥️
Przeszlam przez to. Matka po pobiciu mnie paskiem , bylam malutka, pozniej kazala ukleknoc i przeprosic,ze to prze zemnie musiala sie tak zdenerwowac. Horror 😱
@@herbatkazpsychologiem Dziekuje bardzo za wsparcie ❤️ Pracuje ze soba i wiem, rozumie,ze to nie byla moja wina. Pracuje nad tym zeby to zostawic za soba. Dziekuje rowniez za wszystkie informacje,za Pani filmy,przekazy,za to ze Pani jest ❤️ Pozdrawiam i sciskam mocno Krystyna Andersson ❤️
Witam. W trakcie zycia doznajemy mniejszych lub wiekszych upokorzen. Dawniej walczylam, cierpialam. To byla nieodwracalna strata czasu. Interesuje sie Psychologia. Po czesci, dzieki niej, zaprzestalam walki. Zrozumialam, ze mam wplyw na wlasne zachowania. Na nikogo wiecej. Staram sie wychwytywac tzw. czerwone flagi i konczyc lub znacznie ograniczac znajomosc. Chce patrzec na siebie w lustrze bez odrazy. Najwiekszym Nauczycielem jest dla mnie Jezus Chrystus, ktory tyle niewinnie wycierpial, ze strony Rodzenstwa, obcych Ludzi, ktorych leczyl, poczytany byl za chorego psychicznie. Do ostatniej chwili zycia znosil upokorzenia, kpiny, wyzwiska. Nie wezwal zastepow niebieskich. Wiedzial w jakim celu to robi. Byc moze stary Samuraj posiadl ta madrosc od Boga, ze prawda predzej czy pozniej wyjdzie na jaw. Bardzo dziekuje za kolejny, bardzo madry, przemyslany film. Pozdrawiam Pania cieplutko.
Nie zgadzam sie. Uważam że jeżeli ktoś po nas "jedzie" to naszym obowiązkiem jest iść i to wyjaśnić. Ale trzeba to sprytnie zrobić w zależności z kim mamy do czynienia to takich środków należy użyć. Nie należy jednak milczeć bo taki toksyk idzie dalej i dalej jeśli mu się nie pokaze gdzie jest granica. Znam takie historie... ktoś przemilczał kpiny i oskarżenia toksycznego człowieka i ten toksyk zyskał przez lata więcej, ale i przy okazji zranił wielu,. Bo ludzie myśleli że to co gadał to była prawda, ponieważ atakowana osoba się nie broniła. Gdyby atakowana osoba się postawiła, on by dalej szedł osłabiony a tak przez lata mógł robić wiele złego. Zawsze należy się bronić. Oczywiście nie należy brać do siebie słów takich ludzi ale też nie jest dobrze siedzieć cicho.
Z toksykami nie ma co wyjaśniać, dajesz im tylko wodę na młyn, bo widzą twoją reakcje, więc oznacza to, że ich przekaz dociera, co ich zachęca do dalszego hejtu i wymyślania coraz to nowszych "faktów" o tobie. Toksyk nigdy nie będzie osłabiony twoją reakcją, bo zawsze wymyśla nowe metody, żeby omijać i ścinać twoje wyjaśnienia. Większość normalnych ludzi nie traktuje słów toksyka poważnie, a ci co tak robią , są tacy sami jak on. Ja uważam, że najlepsza jest metoda szarego kamienia, bo jakiekolwiek wchodzenie w polemikę z toksykami powoduje jedynie eskalacje. Miałam taką sytuację, więc wiem co mówię. Nigdy nie polepszysz, jedyne pogorszysz sprawę swoimi reakcjami, tym bardziej że toksyk zawsze to obiera jako atak, stajesz się jego wrogiem nr 1.On żyje tym hejtem, więc nigdy nie dorównasz jego "mistrzostwu", jeśli chcesz być normalną osobą z własnym życiem, a nie zatracić się w tym konflikcie.
A propo rany upokorzenia : Były badania i organizowane projekty nad otyłymi ludźmi i gdy w procesie terapii zaczęli chudnąć, to okazało się ,że niektórzy z nich popełniali samobójstwa dlatego wycofano te projekty. Okazało się, że bardzo duża część jako dzieci byli wykorzystani lub nadużyci często seksualnie. Otoczka ciała chroni ich przed cierpieniem. Ciało zapamiętało, że gdy jest się małym to jest się bezbronnym, zagrożonym, dlatego taki człowiek potrzebuje ciała by czuć się bezpiecznie. Upokorzenie to przekroczenie granicy ciała w dzieciństwie. Nadużywanie dziecka. Potem jako dorosła osoba pozwala się być nadużywaną w życiu codziennym (praca, dom, relacje), ponieważ dawanie siebie dla innych jako do upokarzania siebie daje iluzoryczne bezpieczeństwo, że nie będzie jeszcze gorzej. Dlatego, że dziecko już wcześniej zauważyło, że gdy dorosły się wyżył to był przez pewien czas spokój. A w życiu jako już osoba dorosła daje innym się wyżywać emocjonalnie bo szuka spokoju i wytchnienia.
Pozdrawiam
Pieknie ujeta ta straszna prawda. Pozdrawiam.
Doskonałe naświetlenie zagadnienia. Podoba mi się sposób radzenia sobie z tym nieprzyjemnym uczuciem. Zgadza się ze mną. Dziękuję.
Bardzo się cieszę, że myślimy podobnie. Serdecznie pozdrawiam!🌹
Ja kiedyś doznałam silnego upokorzenia w grupie ludzi, a szczególnie 1-3 z prowodyrów. Odcięłam się od tych ludzi, mimo to jeszcze przez rok, dwa dochodziły do mnie informacje, że grupa ta ciągle wałkuje ten temat, dodając kolejne elementy, które nawet nie miały miejsca. Dużo mnie kosztowało, żeby zachować milczenie, szczególnie, kiedy te pomówienia obrastały w coraz to nowe warstwy, miałam ochotę odnieść się do tego. Powstrzymywało mnie przekonanie, że to nic nie da, a tylko dam im satysfakcję, że w ogóle zareagowałam. Oczywiście też miałam takie myśli, że wychodzę na frajerkę, bo się nie bronię, z drugiej strony czułam czasami ogromny ból, poczucie niesprawiedliwości, że mnie to spotkało. Ulgę przyniosła mi dopiero zmiana myślenia - zaczęłam widzieć ich jako biednych, nieszczęśliwych ludzi, którzy nie mają własnego życia, żyją, hejtem, plotami, wyrzucają swoje frustracje, nawet nie mając pewności czy to do mnie trafia. Poczułam w sobie takie współczucie dla tych ludzi, wręcz ciepło rozlało mi się po wnętrzu i to dopiero pozwoliło mi na odpuszczenie, nie przywiązywania znaczenia do ich słów.
@@katarzynaj9784 To już bardzo wysoki poziom świadomości .
Bardzo dziękuję za kolejny wartościowy film i sposób, w jaki Pani przekazuje swoją bogatą wiedzę.
Dziękuję! Pozdrawiam serdecznie !🌹❤️🌹
Pierwszy raz spotkałam się z taką piękną definicją pokory. Dziękuję za tą mądrość.
Pani Katarzyno dziękuję i serdecznie pozdrawiam!🌹
Pozdrawiam panią oraz widzów wszystkich.🙋🌷🌷🌷🌷👍
Bardzo dziękuję!🩵🌹🩵
Dziękuję. Kolejny film pełny mądrości. :) Pozdrawiam
Dziękuję!🌹❤️🌹
Pięknie dziękuję za cenne wskazówki . Teraz czas na trening ....pomimo ,że już zdążyłam wybuchnąć...czas na poddanie i pokorę. Pozdrawiam .
Serdecznie pozdrawiam!🌹
Bardzo ważny materiał i mało się mówi o tej emocji.Super,że Pani go omówiła 🌹
🌹
Super film, podoba mi się sposób w jaki Pani przekazuje informacje, wszystko jest przemyślane, wyważone i związane z tematyką. Dziękuję. Ciekawie ukazała Pani temat upokorzenia
Bardzo dziękuję za słowa docenienia. Przesyłam życzenia wszelkiego dobra. 🌹
Trzeba to wsiąść na klatę.💪
Otóż to.
Bardzo interesujący kanał szkoda że go wcześniej nie odkryłem
Dziękuję za kolejny wartościowy wykład 🙂
Bardzo dziękuję!🌹
Szanowna Pani, z wielką przyjemnością wsłuchałam kolejnego nagrania na ważny w życiu temat. Jest Pani niezwykłą osobą, solą tej ziemi. Dziękuję w imieniu własnym oraz tych osób, którym polecam Pani niezwykle cenną pracę.
Bardzo dziękuję.
Wspaniały materiał. Przesyłam moje serce ❤️🥰
Dziękuję!❤️
Brawo 😃
Takiego upokorzenia doznałam kilka lat temu od tzw starszego zboru Świadków Jehowy. W hierarchii w zborze stał wysoko. To było początkiem mojego odejścia z sekty, bo świadkowie jehowy to grupa totalnej kontroli. Na zebraniach już uczeni są wpływu na ludzi. Uczeni są jak mają rozmawiać z ludźmi, by niby trafić do ich serc. Np. na odpowiedź,, Mnie to nie interesuje " zaleca się im odpowiedzieć,, Kiedyś podobnie myślałam, ale postanowiłem być UCZCIWY i wysłuchałem co mają do powiedzenia,, Kontrola jest w każdym aspekcie życia, począwszy od długości spódnicy, skończywszy nawet na tym jak masz uprawiać seks z mężem. Wspomne też, że jest tam patriarchat. Kobieta ma być podporządkowana i jej przywilejem, dosłownie tak to nazywają jest mycie kibelków w sali królestwa. Dziś jestem od kilku lat wolna od kontroli. Ten materiał przypomniał mi o upokorzeniu Nikt nigdy tak mnie nie potraktował jak wtedy ten psychopatyczny starszy , bo dziś wiem, że miałam z psychopatą do czynienia
Najczęściej niestety to w czterech ścianach w życiu małżeńskim zwłaszcza kiedy dzieci są małe..' nie tylko .
Najgorsze jest to że my chcemy być niezależni - lecz kiedy rodzina niepomoże ci -nie wyciągnie ręki - wiedząc że żyjesz w przemocy..,
Ponieważ dla naszych rodzin w Polsce - zwłaszcza katolików - małrzeństwo to świętość.
Ogromna hipokryzja.
Cieszę się że są takie filmy uświadamiające jak Pani.
Można nie przyjmować gdy się nie żyje z tą osobą na codzień.
Gdyby chciała Pani poruszyć ten temat - byłabym wdzięczna.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję 🙂🌹
Bardzo mi Pani pomogła. Nie potrafiłam się uporać ze słowami znajomego dotyczącymi mojej wiedzy. Mocno mnie trafił, choć jego osąd nie był ani mądry, ani sprawiedliwy. Nie wiem, może za mało ostatnio dzieje się w moim życiu, że tak się tą sytuacją przejęłam :/
Przytulam!🩵
Dziękuję za ten przekaz ♥️
A ja bardzo dziękuję za uwagę I dobre słowa!🌹
Cudowny przekaz. Dziekuje
Dziękuję i pozdrawiam!
No lepiej jest osobiście w terapii udział brać ale dobrze że też internet jest w tym pomocny
Im więcej wiedzy tym lepiej! Serdecznie pozdrawiam!
@@herbatkazpsychologiem No dokładnie tym mniej też uprzedzenia i lęku przed życiem
Dziękuję za cudowne rady.Dziekuje za wsparcie w tym trudnym życiu.Chce zapytać jak radzić sobie gdy ktoś się zwraca że słowami ,,ale ty wolno myślisz?Ciekawe,Evzy w łóżku też tak?Muszę zapytać się twojego męża.To mówi kobieta kobiecie.Jak reagować?♥️♥️
Przeszlam przez to. Matka po pobiciu mnie paskiem , bylam malutka, pozniej kazala ukleknoc i przeprosic,ze to prze zemnie musiala sie tak zdenerwowac. Horror 😱
Tak to znany mechanizm niestety związany z sadyzmem. Ogromnie współczuję tych przeżyć!
@@herbatkazpsychologiem Dziekuje bardzo za wsparcie ❤️ Pracuje ze soba i wiem, rozumie,ze to nie byla moja wina. Pracuje nad tym zeby to zostawic za soba.
Dziekuje rowniez za wszystkie informacje,za Pani filmy,przekazy,za to ze Pani jest ❤️
Pozdrawiam i sciskam mocno Krystyna Andersson ❤️
@@krystynaandersson7505 ❤️
@@herbatkazpsychologiem 🥰😘❤️😃
😭 Krysiu,przytulam Cie.mocno i caluje najbardziej na swiecie ❤️
Dzięki ♥️
❤️
Witam. W trakcie zycia doznajemy mniejszych lub wiekszych upokorzen. Dawniej walczylam, cierpialam. To byla nieodwracalna strata czasu. Interesuje sie Psychologia. Po czesci, dzieki niej, zaprzestalam walki. Zrozumialam, ze mam wplyw na wlasne zachowania. Na nikogo wiecej. Staram sie wychwytywac tzw. czerwone flagi i konczyc lub znacznie ograniczac znajomosc. Chce patrzec na siebie w lustrze bez odrazy.
Najwiekszym Nauczycielem jest dla mnie Jezus Chrystus, ktory tyle niewinnie wycierpial, ze strony Rodzenstwa, obcych Ludzi, ktorych leczyl, poczytany byl za chorego psychicznie. Do ostatniej chwili zycia znosil upokorzenia, kpiny, wyzwiska. Nie wezwal zastepow niebieskich. Wiedzial w jakim celu to robi.
Byc moze stary Samuraj posiadl ta madrosc od Boga, ze prawda predzej czy pozniej wyjdzie na jaw.
Bardzo dziekuje za kolejny, bardzo madry, przemyslany film. Pozdrawiam Pania cieplutko.
@@HalinaMolenda-kp4ld Dziękuję za komentarz zawierający Pani osobiste doświadczenie oraz za świadectwo wiary.❤️
Dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam Pania.
@HalinaMolenda-kp4ld Pozdrawiam!
Dziękuję 😘
🌹
Nie zgadzam sie. Uważam że jeżeli ktoś po nas "jedzie" to naszym obowiązkiem jest iść i to wyjaśnić. Ale trzeba to sprytnie zrobić w zależności z kim mamy do czynienia to takich środków należy użyć. Nie należy jednak milczeć bo taki toksyk idzie dalej i dalej jeśli mu się nie pokaze gdzie jest granica. Znam takie historie... ktoś przemilczał kpiny i oskarżenia toksycznego człowieka i ten toksyk zyskał przez lata więcej, ale i przy okazji zranił wielu,. Bo ludzie myśleli że to co gadał to była prawda, ponieważ atakowana osoba się nie broniła. Gdyby atakowana osoba się postawiła, on by dalej szedł osłabiony a tak przez lata mógł robić wiele złego. Zawsze należy się bronić. Oczywiście nie należy brać do siebie słów takich ludzi ale też nie jest dobrze siedzieć cicho.
Oczywiście, że nie należy siedzieć cicho i należy się bronić.
Bardzo piękny wpis. Bardzo wartościowy.
Z toksykami nie ma co wyjaśniać, dajesz im tylko wodę na młyn, bo widzą twoją reakcje, więc oznacza to, że ich przekaz dociera, co ich zachęca do dalszego hejtu i wymyślania coraz to nowszych "faktów" o tobie. Toksyk nigdy nie będzie osłabiony twoją reakcją, bo zawsze wymyśla nowe metody, żeby omijać i ścinać twoje wyjaśnienia. Większość normalnych ludzi nie traktuje słów toksyka poważnie, a ci co tak robią , są tacy sami jak on. Ja uważam, że najlepsza jest metoda szarego kamienia, bo jakiekolwiek wchodzenie w polemikę z toksykami powoduje jedynie eskalacje. Miałam taką sytuację, więc wiem co mówię. Nigdy nie polepszysz, jedyne pogorszysz sprawę swoimi reakcjami, tym bardziej że toksyk zawsze to obiera jako atak, stajesz się jego wrogiem nr 1.On żyje tym hejtem, więc nigdy nie dorównasz jego "mistrzostwu", jeśli chcesz być normalną osobą z własnym życiem, a nie zatracić się w tym konflikcie.
👏
A gdzie asertywność i stawianie granic ?
Koniecznie potrzebne.
Kaziku stawiasz granicę ale toksyk je nieustannie atakuje i co dalej?
@@mariolamariola2884No przestajesz byc pelnym pychy.Dla mnie to nie jest spojne.
Jeszcze chciała bym usłyszeć że ta historia z samurajem szczęśliwie się skończyła ???
Dziękuję ❤