Pomagasz mi przetrwać moje rozstanie z partnerem. Minęły 4 miesiące, on prowadzi swoje życie, spotyka się, ja ciągle pracuję nad tym rozstaniem. Oglądanie Twoich filmów, pomaga mi.
dokladnie, i dodalabym jeszcze to ze lepiej nie mieszkac razem (dopuki sie nie pojawi potomstwo) nie wchodzic do jednego lozka jesli sie nie ma akurat czasu ochoty i sily zajmowac ukochana/ukochanym, nie roscic sobie praw do decydowania o wolnosci drugiego czlowieka, bo moze jeszcze sobie wielu nie zdaje sprawy z tego ze kazdy decyduje sam o wlasnym zyciu, i pieknie jest gdy ktos z wlasnej woli chce sie troszczyc o druga osobe dziekuje za bardzo przyjazne rozmowy i rady pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego 😊💚
Jak mi dziś w nocy facet po 4 dniach ciszy wysłał emoji "🤪" bez słowa wyjaśnienia i to o 1.29, to pomyślałam "kret&n". Znamy się już 3 lata a jest tylko gorzej. Już nie powiem co zrobił podczas ostatniego telefonu (można się domyślić ". Nie wiem dlaczego niektórzy faceci myślą, że kobieta marzy o oglądaniu ekhm... zamiast rozmowy o tym co się wydarzyło danego dnia, tygodnia. Tym dobitnie pokazał, że mnie nie szanuje i nie szanuje moich zasad. Dla mnie to co zrobił jest niedopuszczalne i nie przeprosił nawet, tylko ta emotikona .... Facet wydawał się być na poziomie a nie potrafi zapanować nad zwierzęcymi odruchami. Temu panu dziękujemy. Nie ufałam mu i słusznie bo pisanie z innymi kobietami to jego sport.
Zazdrości sie nie pozbędziesz zwłaszcza wtedy kiedy ktos już nadszarpnal naszego zaufania. Wtedy uruchania się czerwona lampka , a zaufanie leci na leb naal szyje. I jak tu ponownie takiemu zaufać . My kobiety może nie boimy się kolejnej zdrady, a boimy sie tego ze jeśli ponownie zaufany to ponownie zostaniemy zrabione . Itu nie chodzi o nasze poczicie własnej wartosci czy pewności siebie . Facet jak ma nas zdradzic to i tak zdradzi a nasze poczucie własnej wartości tu nic nie pomoże.
Nigdy nie byłam zazdrosna ufna a okazalo się ze mnie zdradzał także czasem trzeba troche być czujną zeby ktoś latami na w ciula nie robił 😃też wychodziłam z założenia że jest ze mna bo mnie kocha bo chce nikt nas na siłe nie trzyma razem dałabym sobie ręke za niego obciąć .
@@arcturus9670 ja tego nie robię. Ale intuicja zawsze mi daje znaki. Albowiem jestem wiedźma od małego 😈. I jeszcze Nigdy mnie nie pomyliła. Więc nie muszę tego robić
Według mnie absolutnie nie trzeba być czujną, tylko trzeba wiedzieć z kim się wchodzi w związek. Wiele dzieci lepiej ogarnia jaki jest ich ojciec niż matka która jest 50 lat w związku małżeńskim. Byłam w związku gdzie był A zazdrość ze strony mojego partnera i nie polecam czegoś takiego. To zrzucanie odpowiedzialności na mnie za jego humorki. Nic tylko uciekać z takiego związku. Nigdy więcej. Kontrolowanie i zazdrość to zło.
Te słowa o poczuciu, że nie jest się wystarczająco dobrą i godną tego, żeby ktoś nas chciał i kochał bardzo słuszne 😥 I tak naprawdę z tego bierze się bardzo wiele problemów, nie tylko zazdrość. Bo tak naprawdę nawet nie okazując zazdrości i nie robiąc jakichś dzikich akcji i tak ciężko być wsparciem i podporą dla drugiej osoby, gdy nie widzimy wartości same w sobie.
Problemy biorą się z tego, że ludzie a zwłaszcza kobiety, biorą sobie facetów spoza swojej ligi i od początku czują, że nie mają szans utrzymać tego faceta 🤷🏻♂️
Skoro zdradził spokojną i dobrą dziewczynę z taką która daje mu tylko emocje, to zazwyczaj przejedzie się na tej drugiej bo okazuje się, że jest niezłą zołzą 😂
Jeżeli facet się ładnie ubiera, perfumuje to trzeba się poprostu spytać gdzie idzie, zamiast być zazdrosną. Na 99% idzie poruchać, ale spytać zawsze można 😅
Ja dawałam luz"partnerowi" i dużo zaufania. Okazało, że już wcześniej spotykał się z mężatką z dzieckiem. Przyłapałam go jak byłam z koleżankami na kręglach. Mnie wcześniej zbywał. Wiadomo dwóch nie da się obrobić naraz. Udawał tam, że mnie nie widzi, nie podszedł nie przywitał się, siedząc tuz za mną. Jeszcze później wmawiał mi, że to elitarni znajomiico miał ich zostawić. Skompromitował się. Trzeba być debilem, żeby wybrać prawie 10 lat starszą kobietę z przejściami zamiast w jego wieku bez zobowiązań.
Jak typ zaproponował trójkąt, po 1 próbie mówisz, że to nie dla Ciebie, po czym on naciskał, później zamiast trójkąta z typiarą to wymiana partnerów i znów kategoryczna odmowa. Jak wspomina, że w przyszłości w razie kryzysu w namiętności w związku zamiast zdrad lepszy jest swing. Jak przy Tobie potrafi skomplementować inną kobietę, a Tobie potrafi powiedzieć, że jeszcze długa droga starań przed Tobą aby móc nazywać się prawdziwe kobiecą.. to trudno o pewność siebie i brak zazdrości. Boże...nigdy w życiu nie byłam zazdrosna i nigdy dotychczas nie odbierałam kobiet jako zagrożenia. Czy jestem emocjonalną histeryczką?
,, ta moja Jola to.wogole.mniie nie sprawdza na wszytsjo mi pozwala ,, czyli hulaj dusza chłopa nie ma ,, mogę robić co chce flirtowac ruchac obca .A a ona i tak uwagi nie zwróci . Kochana to tak niebdziala . Zasady w związku musza byc . Kobieta jak i mezczyna musza wiedzieć do jakiego momentu sie posunąć by nie zranic drugiej osoby .
Długo nie mogłam sie do Ciebię przekonsc, żaluję ze tak długo to trwało. Maxi, co myslisz o uzaleznieniu emocjonalym od swojego partnera? Dziekuje, ze jesteś! ❤
szczerze, bardziej niz to co z facetami to po glowie mi chodzi jak potocza sie wybory jesienia, jak wygra obecna partia to bede musiala zmienic kraj w ktorym zyje
Nieeee nie wyjeżdżaj bo to będzie największa strata narodu Polskiego. Chociaż z drugiej strony poznasz sobie jakiegoś bogatego, przystojnego Hiszpana umięśnionego. I będziecie żyć długo i szczęśliwie z gromadka dzieci. Ułatwie Ci to i zagłosuje na obecną partie😊🤗.
Chyba pierwszy raz się Osiedlową Ewką zgadzam. Pisiory to najgorsze co spotkało Polskę od 1989 roku. Nawet kanał TOXI jest mniej toksyczny niż pisiorstwo
Tak ..codzinnie byly kwiaty , czekoladki itp .... otwieranie drzwi...szarmancki rycerz ..mi ci sie okazało ....ze byly czaty i pornografia ....i to jest ta milosc .. to zaufanie jeny upadło
co jesli partner z pozoru wydaje sie byc super i czujesz ze mozesz muj ufac, poczym okazuje sie ze zdradzal cie emocjonalnie i przekroczyl granice i teraz chce obudowac twoje zaufanie ale na jego warunkach .... jak ufac, jak nie byc podejrzliwym
Ja znam 2 przypadki gdzie kobieta była 17 lat zdradzana, a była bardzo ufną osobą. I w drugim było podobnie. Ale i tak Maxi dobrze mówi i wg mnie Nie jest to słuszne porównanie do tematyki filmu bo też trzeba wiedzieć z kim się jest (A to gołym okiem widać że z facetem jest coś nie tak), A wiele kobiet .. bądźmy szczerzy, jest by Nie być samej, byle kto, byle był, a może się dla mnie zmieni A jak nie dla mnie to dla dzieci (choć od zawsze mówił że ich Nie znosi), dlatego troszkę niesprawiedliwe są takie komentarze bo to inny problem. Tutaj Maxi mówi o zazdrości samej w sobie. I to prawda ze i tak każdy zrobi co zechce i po co głowę sobie zaprzatac takimi myślami. Wiele kobiet też za bardzo się przywiązuje do faceta zamiast też mieć swoje życie i znajomych, traktuje go jakby tylko od niego zależał jej humorek, i ona go za bardzo obciąża odpowiedzialnością za jej własne emocje. Kiedyś byłam w takim związku gdzie moja osoba partnerska była chorobliwie zazdrosna i to ogromna odpowiedzialność... dla mnie takie kobiety zrzucają na partnera co złego to on.. ja mam zły humor bo on... oczywiście takie coś odsuwa i nawet pojawia się strach do czego jeszcze ta osoba zazdrosna jest zdolna. Dużo chorowalam przez coś takiego. Zazdrość to ZŁO. I oczywiście potem były żale że "oh miałem dobrą intuicję zawsze mam rację wiedziałem że mi to zrobisz". I kolejne zrzucanie odpowiedzialności na mnie. To serio jest straszne. Nie cierpię zazdrości. Oddychać nie można nawet. ja np. jestem osobą która lubić czasem pobyć SAMA, niekoniecznie nawet z kimś innym. Nie polecam takiego związku gdzie jest się kontrolowanym jest to PRZERAŻAJĄCE. Nawet dochodzi do momentu że ktoś kłóci się że nagle inną emotkę wysłałeś niż zazwyczaj. Masakra. Trzeba coś z tym zrobić albo być samej.
Maxi a jak postrzegasz kwestie zdrady? Uważasz, że np. Jak facet powie Nam ze to zrobił to dawać mu drugą szanse? Widziałam to kiedyś na filmie 😅 mężczyzna to skonfrontowal z kobietą i bylam pewna ze ona odejdzie a ona dała mu drugą szanse i byli razem. Albo nawet z zycia- znajoma tak miała ale wybaczyła mezowi i nadal sa razem z tego co mi wiadomo, układa sie im. To dosc trudny temat no i wiadomo, że ile par - tyle interpretacji wydarzenia, ale jestem ciekawa Twojego spojrzenia na to
Facet się przyzna do zdrady..........ehe ........ kochanka najczęściej wsypuje.............. czasami kobieta wyczuje podświadomie zapach drugiej kobiety na swoim mężczyźnie..................jeśli masz żelazne zasady i jedną z nich jest wybaczam do 3 zdrad albo wybaczam zdrady dla dobra dziecka , ....... to ja życzę powodzenia xD
Wtrącam się ... zdrada czasem otwiera oczy, daje inne spojrzenie. Można tez przekonać się o sile uczucia. Mam znajomych, którzy uzdrowili się w ten sposób. Facet jak nie chce być z kobietą to po prostu odchodzi.
Słodki łobuziak który kocha najbardziej i tak Cię zmieni na inny model czy będziesz zazdrosna czy nie, On robi co chce czy ci się to podoba czy nie. Możesz mieć nawet 97 sposobów od jutra i od pojutrza 😊🤗.
@@sabinasara6059 Ale chłop na rację, bo normalna kobieta nie pcha się w związku z facetami którzy mają kilka kobiet, lub je co chwila zmieniają i nie mają taki h problemów jak zazdrość. Niestety w takich sytuacjach żadna taktyka nic nie da bo facet i tak cię wymieni na inną 🤣
@@Tffftf-zq6wu gość w każdym filmiku powtarza to samo ..do porzygu. Może myśli że baby są głupie...są jednak myślące takie jak ja i jest nas dużo. Do seksu i zabawy i owszem. Chcemy bad boya. Ma zrobić swoje i nara. Fajnie spędza się z nimi czas. Ale trzeba być masochistką by go traktować poważnie...na związek wybierany poważnego i statecznego i ogarniętego osobnika. Jeśli natomiast laska lata jak pojebana za nad boyem...to cóż... sorry Gregory
Trochę pieprzenie...to nic nie daje jeśli ktoś jest zazdrosny od małego z natury. Można to zagłuszyć.. owszem. Ale nigdy nie można się tego NIESTETY wyzbyć
@@quantum4762 z tym że ja potrafię z zazdrością normalnie żyć. Nigdy w życiu nie trzepala bym telefonu partnera.. bądź nie zabraniała mu wychodzić z kolegami. Właśnie ma wychodzić bo to zdrowe dla związku. Je jestem zazdrosna w inny sposób. Gdy zachwyca się inną bądź odsuwał by się ode mnie..a nawet za jego myśli erotyczne z inną kobietą. Bardziej w ten sposób. Chociaż zdaje sobie sprawę że każdy jeden człowiek grzeszy w myślach z innymi..czy to kobieta czy facet...nie jesteśmy zwierzętami monogamicznymi też z natury. Mam od zawsze problem z zaufaniem i zazdrością.. chociaż i tak to zagłuszylam. Ale taki jest świat. Brudny i zakłamany.
@@sabinasara6059 Nie ma czegoś takiego jak zazdrosna z natury. Zazdrość to nie cecha charakteru a uczucie i można jak najbardziej się jej wyzbyć pracując nad sobą. Bierze się albo z kompleksów dotyczących Naszego wyglądu czy osobowości albo uprzedzeń wyniesionych z Naszych doświadczeń. Więc albo nie czujesz się dostatecznie atrakcyjna i każda kobieta wtedy będzie zagrożeniem albo spotkałaś mężczyznę, który nie był godny zaufania i np. zdradzał. Mógł to być Twój partner lub Koleżanki, brat albo nawet ojciec. Proponuję terapię i nie zniechęcaj się jeśli nie od razu trafisz na dobrego psychologa. Ja kiedyś myślałam że wszyscy faceci biją kobiety i traktują je bez szacunku a to przecież nie jest prawda...
@@kylejoe5477 chyba nie wiesz o czym piszesz. Bo nigdy tego nie doświadczyłas. Jestem atrakcyjną kobietą,mam powodzenie,nigdy na nie nie narzekalam. Ale moja babcia była zazdrosna z natury,moja mama a teraz ja jestem. I jak najbardziej jest coś takiego jak zazdrość z natury. Rozmawiałam kiedyś z terapeuta..to była luźna gadka. Ale nikt nigdy nie był moim terapeuta stricte w terapii... zawsze byłam sobie system i okrętem i pokonywałam swoje demony sama siłą woli i potęga podświadomości. Dziś już jest bardzo dobrze w porównaniu z tym co było kiedyś. Jedyne z czym się zgodzę to z kompleksami z dzieciństwa.. bo faktycznie kiedyś byłam brzydkim kaczątkiem (w moim mniemaniu)
@@bako9562Od każdej reguły są wyjątki i właśnie słodki łobuziak jest tym wyjątkiem 😊. Bo On jest taki słodki i przystojny to trzeba wybaczyć gdzie znajdziesz takiego drugiego no gdzie?
Myślę, że głównym problemem zazdrości jest to, że źle się ludzie dobierają w pary. Ludzie powinni spotykać się z osobami na podobnym poziomie atrakcyjności, finansów, kultury, wykształcenia, pochodzenia itd. Niestety dziś często jest tak, że Kobiety aspirują do top 10-20% mężczyzn sam będąc zwyczajnie przeciętne, wówczas nawet jeśli uda im się wejść w związek z takim człowiekiem, to cały czas będą w strachu, czy ten facet ich nie zostawi bo przecież jest tyle ładniejszych kobiet na około.
@@jsk2423 W większości przypadków tak jest. Jak osiedlowy Janek złapie jakimś sposobem laskę z wyższej ligi, to ma świadomość, że to nie jego poziom...
Myślę, że wyprowadziłeś nie do końca trafne wnioski, choć założenie poniekąd słuszne bo ma pewne podstawy. Tyle że gdyby miało się sprawdzać jako główny powód zazdrości, to ludzie nie popełniający mezaliansów, nie sprawialiby sobie problemów. Podobnie jak osoby atrakcyjne o których sądzi się, że niczego im nie brakuje. A jednak i oni bywają zazdrośni, więc problem leży gdzie indziej. Mianowicie, tam gdzie mowa o strachu czy nadmiernej zazdrości, w grę wchodzi samoocena, kompleksy a strach płynie właśnie z nich. Choć właściwie należałoby napisać lęk, bo w przypadku irracjonalnej zazdrości, coś nieokreślonego bezpodstawnie pcha do myśli, iż nie jest się dość dobrym by partner/ka nie opuścili. Twierdzenie należałoby więc raczej oprzeć na tym, skąd się biorą te lęki, czyli co ludzie sami o sobie myślą, bez względu na posiadane walory. Jeśli mają wewn. deficyty, inni będą jedynie odbiciem ich niepokoju, którego źródeł zazwyczaj sobie nie uświadamiają, choć decydują już o tym co z nim robią. A niepokoje płyną z głowy, bo to, co odczuwają a potem robią, poprzedzają emocje napędzające niewłaściwe myśli. Na ich podstawie budują przekonania na swój temat, wynikające z doświadczeń na różnych etapach życia, z najwcześniejszymi włącznie. A właściwie od wczesnych wiele się zaczyna. Bo jeśli np rodzice nie poświęcają dziecku dostatecznej uwagi, lub są wymagający i wiecznie porównują z innymi, to ze sobą nie ma czego porównywać, bo i w czym jak wiecznie coś źle robiło, więc samoocena siada i patrzy wtedy na innych. I albo chce im potem coś udowodnić lub sobie, mierząc wzwyż bez adekwatnej oceny siebie i ego wybija. Albo niewiele robi, z nieufnością patrząc na motywy innych co jeszcze nakręca lęki. Tymczasem tu pomocna byłaby właściwa samoocena i porównywanie wpierw z samym sobą, aniżeli nadmiernie z otoczeniem. Jeśli ktoś monitoruje własne postępy, mając szansę poznać mocne i słabe strony, to z samooceną na właściwym poziomie - wyrobi zdrowy samokrytycyzm, pewność siebie i stanowczość co do decyzji, obywając bez kompleksów, że ktoś jest lepszy więc zostawi, a on gorszy wzmagając tym swój lęk przed utratą. Nie musi też kompensować swoich braków walorami drugiej osoby, co widać u facetów aspirujących do kobiet nie ze swojej półki, bo i tak prędzej czy później ich braki wyjdą a kobiety będą miały z nimi ciężko. Podobnie kobiety, nie ma znaczenia atrakcyjna czy przeciętna, obie będą porównywały się z innymi i obawiały na wyrost przy deficytach, zaś bez nich - nie na tyle by wzbudzało to nieuzasadniony lęk. Nie chodzi więc o inne kobiety w otoczeniu faceta jak piszesz, a o nie same. Tak samo z facetami 20% zakładasz że każdy zostawia, bo może czy ma realne podstawy? bopomijasz nie tylko motyw indywidualnych decyzji, ale i fakt że przeciętnemu też może odskoczyć klepka i kobietę zostawi - to nie domena % Zważywszy, że sporo osób się rozstaje, a większość facetów jest jednak przeciętna. Demonizowanie więc % na rzecz pozostałych, jest nieco naciągana. Acz nie pozbawiona racji, tyle że i tu zachodzi podobny mechanizm. Te tzw samce alfa, w waszej nomenklaturze - obracający talerzami, czują się tak naprawdę wypaleni, a jednocześnie trudno im o emocjonalną stabilizację. Gdzie przy braku miłości rodzicielskiej, kolejne zdobycze stają jej namiastką i tak kompensują sobie ten brak. Niektórych dopada poczucie nieadekwatności i pustka, przejawiające w postaci wiecznego niedosytu, mimo że wiele osiągnęli. Nieobca im więc zazdrośc i to te czynniki rzutują na jakość ich relacji. Nie chodzi o ilość fajnych kobiet i nie o samo bycie tym % klucz to deficyty. Poza tym problem nie dotyczy tylko bieżących relacji, zwłaszcza że zazdrość to pojęcie szersze. Zazdrość wsteczna np ujawnia się w sytuacji, gdy facet wypytuje nowo poznaną kobietę o liczbę przeszłych partnerów. Następuje tu podobny schemat - absurdalnych porównań z sytuacjami w których nie brał udziału, zagrażających już i tak niskiej samoocenie, zamiast patrzeć na to co tu i teraz i na ile może być lepiej. Jeśli ma nie zaniżoną, zna swoje mocne strony sprzyjające tworzeniu udanej relacji i nie musi obawiać tego co przeszłe. Zresztą ktoś kto się tak obawia, będzie obawiał i na bieżąco, choćby o znajomych, więc prędzej czy później dojdzie do rozstania bo druga osoba nie wytrzyma. Ten problem dotyczy zresztą obu płci i również wywodzi z klimatu domu rodzinnego. Myślę też, że twój post to agitka pod oklepaną narrację pigularzy ''kobiety nie chcą miłych przeciętnych'' tylko przemycona w nieco innej formie ''bo aspirują do 10%'' Gdzie widzisz te kobiety masowo uderzające do 10% przede wszystkim musialyby mieć dostęp do takich kręgów a i nie wliczasz, że przeciętna kobieta mogłaby czuć źle w odległym dla niej świecie, w jakim żyje taki facet. Tak że temat zazdrości miał stanowić jedynie tło pod tezę, tym bardziej że ludzie dobierają się raczej na zasadzie podobieństw. Tylko e-amanci mają z tym problem, choć non stop wygłaszają puste apele. A puste bo kłócą przy okazji z dogmatami redpila, jak chociażby ten (zakładanie podobieństw, więc także i wieku vs młodość kobiety) Więc tak naprawdę % to wymówka, służąca zaprzeczaniu własnym ''ewolucyjnym'' aspiracjom. Wszak ideolo na nich się przecież opiera i to również jest głoszone - zgadza się? choć jednocześnie skrzętnie przemilczane, jakby - kuriozalnie nie dotyczyły tych którzy je głoszą. Może więc prawda jest inna, gdyby aspiracje tej konkretnej grupy facetów, nie były wcześniej wybujałe, to przeciętnych kobiet jest sporo, tu Gauss się kłania, więc nie powinno być problemu. Tymczasem odrzucenia z tego tytułu, czy bycie niewidzialnym dla pewnej puli kobiet, spowodowały frustrację a potem uprzedzenia do ogółu, bo w efekcie - faktycznie żadna już później nie chce tak rozżalonego od niespełnionych marzeń faceta a rozbudzonych jeszcze od sociali, za to z dziwnymi teoriami. Poza tym twoje sugestie przeczą dogmatowi o wykształceniu i finansach kobiet - ponoć ''żadnego faceta'' nie interesują, o czym zresztą niedawno pisałeś. Trafniej więc byłoby kierować je raczej do zideologizowanych facetów, jako postulat o wiązaniu na podobnych poziomach, aniżeli do kobiet.
TOXI napisała książkę… tytuł powinien brzmieć „Toksyczna Dziewczyna”… kiedyś klasyk śpiewał „śpiewać każdy może Trochę lepiej lub trochę gorzej Ale nie o to chodzi Jak co komu wychodzi” jak widać pisać też każdy może, pytanie czy każdy powinien?
@@Klaudia.W-m8r Niedawno twierdziłaś że Pan R to jej były teraz Pan Szanowny. Jeszcze trochę to okaże się że połowę komentarzy piszą jej byli. Czy Ty coś bierzesz? Jak tak to może mniejsze dawki.
@@F6L913_CSW Kobiety zawsze muszą sobie wszystko racjonalizować. Wiadomo że jeśli mężczyzna krytykuje kobietę to na pewno albo jest jej byłem, albo jest toksyczny, albo zakompleksiony itd. Nie są w stanie przyjąć krytyki
szanownypanie, znowu przynudzasz tym swoim biadoleniem na Maxi. Wygląda na to, że oglądasz i komentujesz chyba każdy jej filmik? No i brawo! Automatycznie zwiększa to wyniki oglądalności i zasięgi Maxi
Pomagasz mi przetrwać moje rozstanie z partnerem. Minęły 4 miesiące, on prowadzi swoje życie, spotyka się, ja ciągle pracuję nad tym rozstaniem. Oglądanie Twoich filmów, pomaga mi.
❤❤
dokladnie, i dodalabym jeszcze to ze lepiej nie mieszkac razem (dopuki sie nie pojawi potomstwo)
nie wchodzic do jednego lozka jesli sie nie ma akurat czasu ochoty i sily zajmowac ukochana/ukochanym,
nie roscic sobie praw do decydowania o wolnosci drugiego czlowieka,
bo moze jeszcze sobie wielu nie zdaje sprawy z tego ze kazdy decyduje sam o wlasnym zyciu,
i pieknie jest gdy ktos z wlasnej woli chce sie troszczyc o druga osobe
dziekuje za bardzo przyjazne rozmowy i rady
pozdrawiam serdecznie
i wszystkiego dobrego 😊💚
Jak mi dziś w nocy facet po 4 dniach ciszy wysłał emoji "🤪" bez słowa wyjaśnienia i to o 1.29, to pomyślałam "kret&n". Znamy się już 3 lata a jest tylko gorzej. Już nie powiem co zrobił podczas ostatniego telefonu (można się domyślić ". Nie wiem dlaczego niektórzy faceci myślą, że kobieta marzy o oglądaniu ekhm... zamiast rozmowy o tym co się wydarzyło danego dnia, tygodnia. Tym dobitnie pokazał, że mnie nie szanuje i nie szanuje moich zasad. Dla mnie to co zrobił jest niedopuszczalne i nie przeprosił nawet, tylko ta emotikona .... Facet wydawał się być na poziomie a nie potrafi zapanować nad zwierzęcymi odruchami. Temu panu dziękujemy. Nie ufałam mu i słusznie bo pisanie z innymi kobietami to jego sport.
Jak ma na imię? Bo możliwe, że znamy tego samego 😂
Ja też ja też go znam na imię ma Łobuz pseudonim Słodki😊.
@@F6L913_CSW to tego nie znam🫵🏽😂
Widzę że na pewno ogląd kanał RzK...........😁🤪😆
@@F6L913_CSWnie zauważam progresu u Ciebie 😊
Zazdrości sie nie pozbędziesz zwłaszcza wtedy kiedy ktos już nadszarpnal naszego zaufania. Wtedy uruchania się czerwona lampka , a zaufanie leci na leb naal szyje. I jak tu ponownie takiemu zaufać . My kobiety może nie boimy się kolejnej zdrady, a boimy sie tego ze jeśli ponownie zaufany to ponownie zostaniemy zrabione . Itu nie chodzi o nasze poczicie własnej wartosci czy pewności siebie . Facet jak ma nas zdradzic to i tak zdradzi a nasze poczucie własnej wartości tu nic nie pomoże.
Święta racja Maxi! Facet i tak zrobi jak będzie chciał i niczego naszym gadaniem i pytaniami nie zmienimy ani na siłę go nie zatrzymamy.
Nigdy nie byłam zazdrosna ufna a okazalo się ze mnie zdradzał także czasem trzeba troche być czujną zeby ktoś latami na w ciula nie robił 😃też wychodziłam z założenia że jest ze mna bo mnie kocha bo chce nikt nas na siłe nie trzyma razem dałabym sobie ręke za niego obciąć .
Trzeba czasami zaufać intuicji
Ja miałam podobnie 😂 wiec teraz jestem bardziej czujna 😎
Jesteście czujne ?....... jak....... obwąchujecie ubrania , czy sprawdzacie tel. ..........🤔🤨😁
@@arcturus9670 ja tego nie robię. Ale intuicja zawsze mi daje znaki. Albowiem jestem wiedźma od małego 😈. I jeszcze Nigdy mnie nie pomyliła. Więc nie muszę tego robić
Według mnie absolutnie nie trzeba być czujną, tylko trzeba wiedzieć z kim się wchodzi w związek. Wiele dzieci lepiej ogarnia jaki jest ich ojciec niż matka która jest 50 lat w związku małżeńskim. Byłam w związku gdzie był A zazdrość ze strony mojego partnera i nie polecam czegoś takiego. To zrzucanie odpowiedzialności na mnie za jego humorki. Nic tylko uciekać z takiego związku. Nigdy więcej. Kontrolowanie i zazdrość to zło.
Te słowa o poczuciu, że nie jest się wystarczająco dobrą i godną tego, żeby ktoś nas chciał i kochał bardzo słuszne 😥 I tak naprawdę z tego bierze się bardzo wiele problemów, nie tylko zazdrość. Bo tak naprawdę nawet nie okazując zazdrości i nie robiąc jakichś dzikich akcji i tak ciężko być wsparciem i podporą dla drugiej osoby, gdy nie widzimy wartości same w sobie.
Problemy biorą się z tego, że ludzie a zwłaszcza kobiety, biorą sobie facetów spoza swojej ligi i od początku czują, że nie mają szans utrzymać tego faceta 🤷🏻♂️
Skoro zdradził spokojną i dobrą dziewczynę z taką która daje mu tylko emocje, to zazwyczaj przejedzie się na tej drugiej bo okazuje się, że jest niezłą zołzą 😂
Jeżeli facet się ładnie ubiera, perfumuje to trzeba się poprostu spytać gdzie idzie, zamiast być zazdrosną. Na 99% idzie poruchać, ale spytać zawsze można 😅
Hahaha, leżę😂😂😂
😂😂😂😂😂😂
Super kochana. Dzięki ❤
Tego mi trzeba, dziękuję ❤
Dziękuję za ten material
Dobry material 😊
Ja dawałam luz"partnerowi" i dużo zaufania. Okazało, że już wcześniej spotykał się z mężatką z dzieckiem. Przyłapałam go jak byłam z koleżankami na kręglach. Mnie wcześniej zbywał. Wiadomo dwóch nie da się obrobić naraz. Udawał tam, że mnie nie widzi, nie podszedł nie przywitał się, siedząc tuz za mną. Jeszcze później wmawiał mi, że to elitarni znajomiico miał ich zostawić. Skompromitował się. Trzeba być debilem, żeby wybrać prawie 10 lat starszą kobietę z przejściami zamiast w jego wieku bez zobowiązań.
Jak typ zaproponował trójkąt, po 1 próbie mówisz, że to nie dla Ciebie, po czym on naciskał, później zamiast trójkąta z typiarą to wymiana partnerów i znów kategoryczna odmowa. Jak wspomina, że w przyszłości w razie kryzysu w namiętności w związku zamiast zdrad lepszy jest swing. Jak przy Tobie potrafi skomplementować inną kobietę, a Tobie potrafi powiedzieć, że jeszcze długa droga starań przed Tobą aby móc nazywać się prawdziwe kobiecą.. to trudno o pewność siebie i brak zazdrości. Boże...nigdy w życiu nie byłam zazdrosna i nigdy dotychczas nie odbierałam kobiet jako zagrożenia. Czy jestem emocjonalną histeryczką?
Jak dobrze Cię widzieć! Piekny sweterek, bardzo twarzowy 👚
Jak ja Cię uwielbiam 😀🧡🧡🧡
Dziękuję
Maxi super temat ❤
Dziękuję za ten filmik! ❤
,, ta moja Jola to.wogole.mniie nie sprawdza na wszytsjo mi pozwala ,, czyli hulaj dusza chłopa nie ma ,, mogę robić co chce flirtowac ruchac obca .A a ona i tak uwagi nie zwróci . Kochana to tak niebdziala . Zasady w związku musza byc . Kobieta jak i mezczyna musza wiedzieć do jakiego momentu sie posunąć by nie zranic drugiej osoby .
Długo nie mogłam sie do Ciebię przekonsc, żaluję ze tak długo to trwało. Maxi, co myslisz o uzaleznieniu emocjonalym od swojego partnera? Dziekuje, ze jesteś! ❤
szczerze, bardziej niz to co z facetami to po glowie mi chodzi jak potocza sie wybory jesienia, jak wygra obecna partia to bede musiala zmienic kraj w ktorym zyje
Nieeee nie wyjeżdżaj bo to będzie największa strata narodu Polskiego. Chociaż z drugiej strony poznasz sobie jakiegoś bogatego, przystojnego Hiszpana umięśnionego. I będziecie żyć długo i szczęśliwie z gromadka dzieci. Ułatwie Ci to i zagłosuje na obecną partie😊🤗.
Chyba pierwszy raz się Osiedlową Ewką zgadzam. Pisiory to najgorsze co spotkało Polskę od 1989 roku. Nawet kanał TOXI jest mniej toksyczny niż pisiorstwo
powiedz mi jakie znaczenie ma to czy sie zgadzasz ze mna czy tez nie skoro jestes takim samym potworem jak fuhrer@@szanownypan6212
@@evanns1234567 Wolę być potworem, niż odpadem po żonatym 😅
haha przeciez jestes zonatym odpadem czyli rozwodnikiem gratuluje bylej zonie ze sie elementu pozbyla@@szanownypan6212
Bardzo mądre podejście!
Masz dużo racji Maxxxi, pomogłaśmi mu przy rzucaniu papierosów, przy tej relacji nie raz, a teraz ten temat. Dziękuję
Tak ..codzinnie byly kwiaty , czekoladki itp .... otwieranie drzwi...szarmancki rycerz ..mi ci sie okazało ....ze byly czaty i pornografia ....i to jest ta milosc .. to zaufanie jeny upadło
99% facetów ogląda porno 😅
co jesli partner z pozoru wydaje sie byc super i czujesz ze mozesz muj ufac, poczym okazuje sie ze zdradzal cie emocjonalnie i przekroczyl granice i teraz chce obudowac twoje zaufanie ale na jego warunkach .... jak ufac, jak nie byc podejrzliwym
Ja znam 2 przypadki gdzie kobieta była 17 lat zdradzana, a była bardzo ufną osobą. I w drugim było podobnie. Ale i tak Maxi dobrze mówi i wg mnie Nie jest to słuszne porównanie do tematyki filmu bo też trzeba wiedzieć z kim się jest (A to gołym okiem widać że z facetem jest coś nie tak), A wiele kobiet .. bądźmy szczerzy, jest by Nie być samej, byle kto, byle był, a może się dla mnie zmieni A jak nie dla mnie to dla dzieci (choć od zawsze mówił że ich Nie znosi), dlatego troszkę niesprawiedliwe są takie komentarze bo to inny problem. Tutaj Maxi mówi o zazdrości samej w sobie. I to prawda ze i tak każdy zrobi co zechce i po co głowę sobie zaprzatac takimi myślami. Wiele kobiet też za bardzo się przywiązuje do faceta zamiast też mieć swoje życie i znajomych, traktuje go jakby tylko od niego zależał jej humorek, i ona go za bardzo obciąża odpowiedzialnością za jej własne emocje. Kiedyś byłam w takim związku gdzie moja osoba partnerska była chorobliwie zazdrosna i to ogromna odpowiedzialność... dla mnie takie kobiety zrzucają na partnera co złego to on.. ja mam zły humor bo on... oczywiście takie coś odsuwa i nawet pojawia się strach do czego jeszcze ta osoba zazdrosna jest zdolna. Dużo chorowalam przez coś takiego. Zazdrość to ZŁO. I oczywiście potem były żale że "oh miałem dobrą intuicję zawsze mam rację wiedziałem że mi to zrobisz". I kolejne zrzucanie odpowiedzialności na mnie. To serio jest straszne. Nie cierpię zazdrości. Oddychać nie można nawet. ja np. jestem osobą która lubić czasem pobyć SAMA, niekoniecznie nawet z kimś innym. Nie polecam takiego związku gdzie jest się kontrolowanym jest to PRZERAŻAJĄCE. Nawet dochodzi do momentu że ktoś kłóci się że nagle inną emotkę wysłałeś niż zazwyczaj. Masakra. Trzeba coś z tym zrobić albo być samej.
Maxi a jak postrzegasz kwestie zdrady? Uważasz, że np. Jak facet powie Nam ze to zrobił to dawać mu drugą szanse? Widziałam to kiedyś na filmie 😅 mężczyzna to skonfrontowal z kobietą i bylam pewna ze ona odejdzie a ona dała mu drugą szanse i byli razem. Albo nawet z zycia- znajoma tak miała ale wybaczyła mezowi i nadal sa razem z tego co mi wiadomo, układa sie im. To dosc trudny temat no i wiadomo, że ile par - tyle interpretacji wydarzenia, ale jestem ciekawa Twojego spojrzenia na to
Facet się przyzna do zdrady..........ehe ........ kochanka najczęściej wsypuje.............. czasami kobieta wyczuje podświadomie zapach drugiej kobiety na swoim mężczyźnie..................jeśli masz żelazne zasady i jedną z nich jest wybaczam do 3 zdrad albo wybaczam zdrady dla dobra dziecka , ....... to ja życzę powodzenia xD
Wtrącam się ... zdrada czasem otwiera oczy, daje inne spojrzenie. Można tez przekonać się o sile uczucia. Mam znajomych, którzy uzdrowili się w ten sposób. Facet jak nie chce być z kobietą to po prostu odchodzi.
Dobry wieczór, kiedy będzie dostępna ta Pani książka ? :)
Słodki łobuziak który kocha najbardziej i tak Cię zmieni na inny model czy będziesz zazdrosna czy nie, On robi co chce czy ci się to podoba czy nie. Możesz mieć nawet 97 sposobów od jutra i od pojutrza 😊🤗.
Ha ha ha, dokładnie tak
Nudzisz już... zmień płytę;)
@@sabinasara6059 Ale chłop na rację, bo normalna kobieta nie pcha się w związku z facetami którzy mają kilka kobiet, lub je co chwila zmieniają i nie mają taki h problemów jak zazdrość. Niestety w takich sytuacjach żadna taktyka nic nie da bo facet i tak cię wymieni na inną 🤣
Ale kochany łobuziak daje emocje, samica nigdy nie jest pewna czy dziś będą kwiaty i super seks, czy klaps w w policzek bo Pan i władca miał zły dzień
@@Tffftf-zq6wu gość w każdym filmiku powtarza to samo ..do porzygu. Może myśli że baby są głupie...są jednak myślące takie jak ja i jest nas dużo. Do seksu i zabawy i owszem. Chcemy bad boya. Ma zrobić swoje i nara. Fajnie spędza się z nimi czas. Ale trzeba być masochistką by go traktować poważnie...na związek wybierany poważnego i statecznego i ogarniętego osobnika. Jeśli natomiast laska lata jak pojebana za nad boyem...to cóż... sorry Gregory
❤❤❤❤
Ale się wstrzeliłaś w temat😮
Super odcinek!!
Zdążyłaś obejrzeć półgodzinny odcinek dodany dziesięć minut temu? 😂
Jestem na 2 minucie oglądania, fajny odcinek 🌷
❤
Trochę pieprzenie...to nic nie daje jeśli ktoś jest zazdrosny od małego z natury. Można to zagłuszyć.. owszem. Ale nigdy nie można się tego NIESTETY wyzbyć
Dlatego takie osoby nie powinny wchodzić w związki i zatruwać życia normalnym ludziom
@@quantum4762 dlatego nie wchodzę
@@quantum4762 z tym że ja potrafię z zazdrością normalnie żyć. Nigdy w życiu nie trzepala bym telefonu partnera.. bądź nie zabraniała mu wychodzić z kolegami. Właśnie ma wychodzić bo to zdrowe dla związku. Je jestem zazdrosna w inny sposób. Gdy zachwyca się inną bądź odsuwał by się ode mnie..a nawet za jego myśli erotyczne z inną kobietą. Bardziej w ten sposób. Chociaż zdaje sobie sprawę że każdy jeden człowiek grzeszy w myślach z innymi..czy to kobieta czy facet...nie jesteśmy zwierzętami monogamicznymi też z natury. Mam od zawsze problem z zaufaniem i zazdrością.. chociaż i tak to zagłuszylam. Ale taki jest świat. Brudny i zakłamany.
@@sabinasara6059 Nie ma czegoś takiego jak zazdrosna z natury. Zazdrość to nie cecha charakteru a uczucie i można jak najbardziej się jej wyzbyć pracując nad sobą. Bierze się albo z kompleksów dotyczących Naszego wyglądu czy osobowości albo uprzedzeń wyniesionych z Naszych doświadczeń. Więc albo nie czujesz się dostatecznie atrakcyjna i każda kobieta wtedy będzie zagrożeniem albo spotkałaś mężczyznę, który nie był godny zaufania i np. zdradzał. Mógł to być Twój partner lub Koleżanki, brat albo nawet ojciec. Proponuję terapię i nie zniechęcaj się jeśli nie od razu trafisz na dobrego psychologa. Ja kiedyś myślałam że wszyscy faceci biją kobiety i traktują je bez szacunku a to przecież nie jest prawda...
@@kylejoe5477 chyba nie wiesz o czym piszesz. Bo nigdy tego nie doświadczyłas. Jestem atrakcyjną kobietą,mam powodzenie,nigdy na nie nie narzekalam. Ale moja babcia była zazdrosna z natury,moja mama a teraz ja jestem. I jak najbardziej jest coś takiego jak zazdrość z natury. Rozmawiałam kiedyś z terapeuta..to była luźna gadka. Ale nikt nigdy nie był moim terapeuta stricte w terapii... zawsze byłam sobie system i okrętem i pokonywałam swoje demony sama siłą woli i potęga podświadomości. Dziś już jest bardzo dobrze w porównaniu z tym co było kiedyś. Jedyne z czym się zgodzę to z kompleksami z dzieciństwa.. bo faktycznie kiedyś byłam brzydkim kaczątkiem (w moim mniemaniu)
Faceta ustawiasz jak chcesz ,rewelacja 😅😊😅
Maxi ja daje wolność mojemu partnerowi a on bardziej się oddala i oddala😥
A jak poradzić sobie ze zazdrością po zdradzie
Zdrady się nie wybacza. Bo jeśli była , to będą kolejne.
Po zdradzie zawsze i tylko koniec relacji
@@bako9562Ale to był słodki łobuziak który kocha najbardziej 😰😰 takiemu się wybacza😊.
@@F6L913_CSW nikomu się nie wybacza zdrady
@@bako9562Od każdej reguły są wyjątki i właśnie słodki łobuziak jest tym wyjątkiem 😊. Bo On jest taki słodki i przystojny to trzeba wybaczyć gdzie znajdziesz takiego drugiego no gdzie?
Z daleka od zaborczych kobiet #mgtow #redpill
Ignorować gdy facet pisze z przyjaciółką CODZIENNIE? jak to ugrać żeby nikt nie ucierpiał, przecież mu nie wyznacze 3 dni w tygidniu 🙈
Jedyną przyjaciółką powinnaś być ty!
Pani z każdym dniem pięknieje jak to się robi?❤
Zakochana dziewczyna to i glow jest✨
Raczej z każdym kolejnym odcinkiem Bardziej przypomina taką lekko szurniętą ciotkę z małego miasteczka
@@szanownypan6212😂
Myślę, że głównym problemem zazdrości jest to, że źle się ludzie dobierają w pary. Ludzie powinni spotykać się z osobami na podobnym poziomie atrakcyjności, finansów, kultury, wykształcenia, pochodzenia itd. Niestety dziś często jest tak, że Kobiety aspirują do top 10-20% mężczyzn sam będąc zwyczajnie przeciętne, wówczas nawet jeśli uda im się wejść w związek z takim człowiekiem, to cały czas będą w strachu, czy ten facet ich nie zostawi bo przecież jest tyle ładniejszych kobiet na około.
Ludzie mają prawo dobierać się jak chcą. Powiem tak. Uprawiaj sobie te swoje dzieło lub sztukę w jakiś sposób przyjdzie ci za to zapłacić.
@@karolgoas Każdy ma prawo robić co chce, ale jeśli ktoś wkłada rękę do ognia to jest sam sobie winny że się poparzy...
@@quantum4762czyli gdy mężczyzna jest zazdrosny to tez za wysoko wymierzył i jest z kobietą, wg ciebie, za dobrą? Jakkolwiek by to definiować?
@@jsk2423 W większości przypadków tak jest. Jak osiedlowy Janek złapie jakimś sposobem laskę z wyższej ligi, to ma świadomość, że to nie jego poziom...
Myślę, że wyprowadziłeś nie do końca trafne wnioski, choć założenie poniekąd słuszne bo ma pewne podstawy. Tyle że gdyby miało się sprawdzać jako główny powód zazdrości, to ludzie nie popełniający mezaliansów, nie sprawialiby sobie problemów. Podobnie jak osoby atrakcyjne o których sądzi się, że niczego im nie brakuje. A jednak i oni bywają zazdrośni, więc problem leży gdzie indziej. Mianowicie, tam gdzie mowa o strachu czy nadmiernej zazdrości, w grę wchodzi samoocena, kompleksy a strach płynie właśnie z nich. Choć właściwie należałoby napisać lęk, bo w przypadku irracjonalnej zazdrości, coś nieokreślonego bezpodstawnie pcha do myśli, iż nie jest się dość dobrym by partner/ka nie opuścili.
Twierdzenie należałoby więc raczej oprzeć na tym, skąd się biorą te lęki, czyli co ludzie sami o sobie myślą, bez względu na posiadane walory. Jeśli mają wewn. deficyty, inni będą jedynie odbiciem ich niepokoju, którego źródeł zazwyczaj sobie nie uświadamiają, choć decydują już o tym co z nim robią.
A niepokoje płyną z głowy, bo to, co odczuwają a potem robią, poprzedzają emocje napędzające niewłaściwe myśli. Na ich podstawie budują przekonania na swój temat, wynikające z doświadczeń na różnych etapach życia, z najwcześniejszymi włącznie. A właściwie od wczesnych wiele się zaczyna. Bo jeśli np rodzice nie poświęcają dziecku dostatecznej uwagi, lub są wymagający i wiecznie porównują z innymi, to ze sobą nie ma czego porównywać, bo i w czym jak wiecznie coś źle robiło, więc samoocena siada i patrzy wtedy na innych. I albo chce im potem coś udowodnić lub sobie, mierząc wzwyż bez adekwatnej oceny siebie i ego wybija. Albo niewiele robi, z nieufnością patrząc na motywy innych co jeszcze nakręca lęki.
Tymczasem tu pomocna byłaby właściwa samoocena i porównywanie wpierw z samym sobą, aniżeli nadmiernie z otoczeniem. Jeśli ktoś monitoruje własne postępy, mając szansę poznać mocne i słabe strony, to z samooceną na właściwym poziomie - wyrobi zdrowy samokrytycyzm, pewność siebie i stanowczość co do decyzji, obywając bez kompleksów, że ktoś jest lepszy więc zostawi, a on gorszy wzmagając tym swój lęk przed utratą.
Nie musi też kompensować swoich braków walorami drugiej osoby, co widać u facetów aspirujących do kobiet nie ze swojej półki, bo i tak prędzej czy później ich braki wyjdą a kobiety będą miały z nimi ciężko.
Podobnie kobiety, nie ma znaczenia atrakcyjna czy przeciętna, obie będą porównywały się z innymi i obawiały na wyrost przy deficytach, zaś bez nich - nie na tyle by wzbudzało to nieuzasadniony lęk. Nie chodzi więc o inne kobiety w otoczeniu faceta jak piszesz, a o nie same.
Tak samo z facetami 20% zakładasz że każdy zostawia, bo może czy ma realne podstawy? bopomijasz nie tylko motyw indywidualnych decyzji, ale i fakt że przeciętnemu też może odskoczyć klepka i kobietę zostawi - to nie domena % Zważywszy, że sporo osób się rozstaje, a większość facetów jest jednak przeciętna. Demonizowanie więc % na rzecz pozostałych, jest nieco naciągana. Acz nie pozbawiona racji, tyle że i tu zachodzi podobny mechanizm. Te tzw samce alfa, w waszej nomenklaturze - obracający talerzami, czują się tak naprawdę wypaleni, a jednocześnie trudno im o emocjonalną stabilizację. Gdzie przy braku miłości rodzicielskiej, kolejne zdobycze stają jej namiastką i tak kompensują sobie ten brak. Niektórych dopada poczucie nieadekwatności i pustka, przejawiające w postaci wiecznego niedosytu, mimo że wiele osiągnęli. Nieobca im więc zazdrośc i to te czynniki rzutują na jakość ich relacji. Nie chodzi o ilość fajnych kobiet i nie o samo bycie tym % klucz to deficyty.
Poza tym problem nie dotyczy tylko bieżących relacji, zwłaszcza że zazdrość to pojęcie szersze. Zazdrość wsteczna np ujawnia się w sytuacji, gdy facet wypytuje nowo poznaną kobietę o liczbę przeszłych partnerów. Następuje tu podobny schemat - absurdalnych porównań z sytuacjami w których nie brał udziału, zagrażających już i tak niskiej samoocenie, zamiast patrzeć na to co tu i teraz i na ile może być lepiej. Jeśli ma nie zaniżoną, zna swoje mocne strony sprzyjające tworzeniu udanej relacji i nie musi obawiać tego co przeszłe. Zresztą ktoś kto się tak obawia, będzie obawiał i na bieżąco, choćby o znajomych, więc prędzej czy później dojdzie do rozstania bo druga osoba nie wytrzyma. Ten problem dotyczy zresztą obu płci i również wywodzi z klimatu domu rodzinnego.
Myślę też, że twój post to agitka pod oklepaną narrację pigularzy ''kobiety nie chcą miłych przeciętnych'' tylko przemycona w nieco innej formie ''bo aspirują do 10%'' Gdzie widzisz te kobiety masowo uderzające do 10% przede wszystkim musialyby mieć dostęp do takich kręgów a i nie wliczasz, że przeciętna kobieta mogłaby czuć źle w odległym dla niej świecie, w jakim żyje taki facet.
Tak że temat zazdrości miał stanowić jedynie tło pod tezę, tym bardziej że ludzie dobierają się raczej na zasadzie podobieństw. Tylko e-amanci mają z tym problem, choć non stop wygłaszają puste apele. A puste bo kłócą przy okazji z dogmatami redpila, jak chociażby ten (zakładanie podobieństw, więc także i wieku vs młodość kobiety) Więc tak naprawdę % to wymówka, służąca zaprzeczaniu własnym ''ewolucyjnym'' aspiracjom. Wszak ideolo na nich się przecież opiera i to również jest głoszone - zgadza się? choć jednocześnie skrzętnie przemilczane, jakby - kuriozalnie nie dotyczyły tych którzy je głoszą. Może więc prawda jest inna, gdyby aspiracje tej konkretnej grupy facetów, nie były wcześniej wybujałe, to przeciętnych kobiet jest sporo, tu Gauss się kłania, więc nie powinno być problemu. Tymczasem odrzucenia z tego tytułu, czy bycie niewidzialnym dla pewnej puli kobiet, spowodowały frustrację a potem uprzedzenia do ogółu, bo w efekcie - faktycznie żadna już później nie chce tak rozżalonego od niespełnionych marzeń faceta a rozbudzonych jeszcze od sociali, za to z dziwnymi teoriami. Poza tym twoje sugestie przeczą dogmatowi o wykształceniu i finansach kobiet - ponoć ''żadnego faceta'' nie interesują, o czym zresztą niedawno pisałeś. Trafniej więc byłoby kierować je raczej do zideologizowanych facetów, jako postulat o wiązaniu na podobnych poziomach, aniżeli do kobiet.
Nie wszystko sie sprawdza.to w większości teoria.
Kobietko, ty to już chyba znasz odpowiedzi na wszystko i nie masz problemów w zwiazku, sielanka!!!😮😊
Argument ze cie wybral jest slaby, bo zapewne nie mial duzego wyboru i tak haha
TOXI napisała książkę… tytuł powinien brzmieć „Toksyczna Dziewczyna”… kiedyś klasyk śpiewał „śpiewać każdy może Trochę lepiej lub trochę gorzej Ale nie o to chodzi
Jak co komu wychodzi” jak widać pisać też każdy może, pytanie czy każdy powinien?
Ooooo były chłopak Maxi się wypowiedział faktycznie aż kipi narcyzem 😅😅😅Boli cooooo ????😅😅😅😅
@@Klaudia.W-m8r Fakt, Toxi to straszny Narcyz. A co do bycia jej "byłym" to mam zdecydowanie wyższe standardy niż toksyczne gwiazdki internetu :)
@@Klaudia.W-m8r Niedawno twierdziłaś że Pan R to jej były teraz Pan Szanowny. Jeszcze trochę to okaże się że połowę komentarzy piszą jej byli. Czy Ty coś bierzesz? Jak tak to może mniejsze dawki.
@@F6L913_CSW Kobiety zawsze muszą sobie wszystko racjonalizować. Wiadomo że jeśli mężczyzna krytykuje kobietę to na pewno albo jest jej byłem, albo jest toksyczny, albo zakompleksiony itd. Nie są w stanie przyjąć krytyki
szanownypanie, znowu przynudzasz tym swoim biadoleniem na Maxi. Wygląda na to, że oglądasz i komentujesz chyba każdy jej filmik? No i brawo! Automatycznie zwiększa to wyniki oglądalności i zasięgi Maxi
Taa😂 wyjątkowe zołzy
❤