@@norbertcrowe2221 znaczy wiadomo nie będzie wszystkich udogodnień życia w mieście i może wystąpić problem z dzikimi zwierzętami oczywiście też problemy z komunikacją i inne takie zależy od miejsca zamieszkania
Pierwszy raz słyszę o tej sztuce, programistyką zająłem się od 16 roku życia, minęło więc 10 lat i jeśli chodzi o IKIGAI, to jest raczej dość ruchoma rzecz w życiu. Są dni kiedy praca stanie się ciężarem, a są dni kiedy jest to fatalne uczucie, kiedy męczą ludzie, męczy proces lub po prostu zły dzień. Z drugiej strony jest to w dłuższym terminie także ruchome, nie koniecznie to co przyciągnęło do danej dziedziny utrzyma Cię w niej. Ja miałem to szczęście odbicia się od "szklanej" ściany, by wrócić do programowania, gdy wszedłem była to chęć programowania gier, dziś jest to bardziej chęć usprawnienia pracy ludziom i pisania aplikacji. Czy dobrym pomysłem jest zmienianie każdego hobby w pracę, nie sądzę, albo raczej całego hobby. Jeżeli coś nie jest związane bezpośrednio z kwotą pieniędzy jest to strasznie satysfakcjonujące i potrafi znieść monotonnie. Moi znajomi nie potrafią zrozumieć, programujesz w pracy, w weekendy także, po co ? A dla mnie jest to łamiące monotonnie. Praca może nie jest celem samym w sobie, lubię pomagać ludziom, ale nie tak że podarujesz pieniądze, lubię ułatwiać życie. Satysfakcja, gdy klient dzwoni i opowiada, że ma czas dla rodziny a jego biznes nadal pracuje tak gdy spędzał przed komputerem 12-14 h dziennie - nie ma nic lepszego. Wiem też, że moja praca szkodzi niektórym osobom, gdyż aplikacje potrafią coraz lepiej zastępować ludzi, nie chce myśleć do ilu zwolnień się przyczyniłem... ale nic nie jest perfekcyjne... i nie powinno. Teraz spełniam się także powoli jako autor i bloger, co też jest dzięki Tobie Leszku.
Pomimo, że ten film oglądam dopiero teraz to się okazuje, że podjąłem próbę wcielenia go w zycie, nawet o tym nie wiedząc. Właściwie to drugą próbę mającą nieco większy sens, niż ta pierwsza, ale jestem bogatszy o pewne doświadczenia :) Ogólnie doszedłem do tego, aby moją pasje wypromować na YT, bo jest nią literatura, ale nie w sensie tylko czytelniczym, ale i autorskim, ale nie mogę tak po prostu wydać powieści, bo nie ma szans na tym zarobić, jeśli najpierw nie zbuduje sobie marki i nie będę miał choć skromnej rozpoznawalności, stąd pomysł publikacji jej w odcinkach w formie audiobooków na YT, co ma mi zbudować z czasem bazę wiernych "czytelników" (a właściwie słuchaczy), by w przyszłości nie publikować już na YT, ale w formie klasycznych książek lub nawet audiobooków, ale nie nagrywanych amatorsko własnym sumptem, ale profesjonalnie. Tak czy inaczej zapraszam na mój kanał, wkrótce zaczną się tam pojawiać pierwsze treści, bo póki cop walczę z programem do obróbki video;] ale raczej jeszczez tej nocy wyjdzie pierwszy materiał, choć obiecać nie mogę.
Często jestem dobry z rzeczy, które nie są dla mnie pasją. Na przykład: malowanie i rysowanie. Mówiono mi, że mam do tego wielki talent, ale strasznie nie cierpię malować, ponieważ to mnie nudzi. Jestem młodą osobą, bo mam obecnie 17lat, dlatego moje pytanie: powinienem się zmuszać do tego czego nie lubię, jeżeli jestem w tym dobry? Jeszcze chyba nie jest za późno na wykorzystanie potencjału. Oczywiście dostrzegam to, że zmuszanie się do czegoś, mija się z celem bycia szczęśliwym, ale co innego w takiej sytuacji zrobić? Co do filmu, bardzo dobry. Gratuluję dobrze wykonanej pracy!
6 лет назад+8
Można mieć dużo pasji i talentów. Ja jestem dobry z grafiki użytkowej, a jej uczciwie mówiąc nie cierpię. Zrobię, ale nie cierpię. No i nie jestem grafikiem, musiałem sobie dać czas na poszukiwania i Tobie tego życzę :)
Witaj w klubie :D Rysowałam bo chciałam się tego nauczyć. Zwłaszcza coś dokonać z mangi czy anime. Wyszło, że świetnie odwzorowywałam ołówkiem zwierzęta. Cóż od sześciu lat już nie dotykam ołówka. Lubię kolekcjonować o oglądać sztukę ale nie ją tworzyć. Poza tym pasję kojarzę z pisarstwem, co mi się bardzo udaje lecz niestety moje otoczenie tego nie pochwala więc kij im w oko ;D
Może spróbuj znaleźć pasję, w której jednocześnie będziesz mógł w jakiś sposób wykorzystać talent do malowania i rysowania jako element składowej? A może po znalezieniu jakiejkolwiek pasji, spróbuj na jakiś innowacyjny sposób zaimplementować w nią elementy malowania i rysowania?
Podejrzewam, że przykład ze Stolcem wynika z miejsca pochodzenia, czy jesteś z okolicy? Mieszkam w Ziębicach, stąd znam przytoczone miejsca :) Ten film powinien być w podstawie programowej każdego etapu kształcenia, począwszy od zerówki, kończąc na poziomie doktoratu i wyżej. Myślę, że mały promil ludzi na świecie jest tego świadomy, a co za tym idzie szczęśliwy. Pozdrawiam Serdecznie i życzę każdemu odnalezienia swojego ikigai. Ja już odnalazłem ikigai, a co za tym idzie spokój i wiele radości i uciechy z "małych", codziennych rzeczy :)
W filmiku brakuje mi wyjaśnienia 4-ech pól stycznych z samym środkiem diagramu drogi życia. Zaciekawiłem się tematem i za to dziękuję, ale potrzebuję to zrozumieć w innej formie. Więc ogólnie moim Ikigai może być to, że "nie rozumiem".
Ja lubiłem ćwiczyć, odnosiłem bardzo dużo sukcesy na arenie międzynarodowej, mogłem to wykorzystać do robienia hajsu ale teraz w wieku 18 lat kontuzje zrujnowały mi całą przyszłość :c
Ja tam chcę zostać grafikiem, można tyle fajnych rzeczy z tym robić. Nawet mogłeś robić gry fabularne :D Corel dla mnie to czarna magia obok gimpa xD Zdecydowanie wolę programy 3D
6 лет назад
Corel to najprostsza rzecz jaką można opanować w grafice użytkowej. Moje Ikigai jest w innym miejscu - mówiłem o tym w ostatnim livestreamie :)
Mój pierwszy Sub na YuTuberni, choć dobrodziejstwo Ynternetów okryłem z półtora dekady temu :P @Przeciętny Człowieku - Sub-iektywnie sprawę ujmując :) - jesteś wstępnie Zayebisty :P Jako, że niejako teraz - kiedy reklamę na YT przyblokowałem pauzą - mogę napisać to i dowolną ilość razy powielić ten hmmmm... słyszałem o słowie aksjomat jakiś czas temu, teza, hipoteza, czy też - przypuszczenie, nieważne - powiedzmy, że - opinia! W myśl cytatu z Marka Aureliusza - obawiam się, że obecnie z pamięci, proszę mnie ewentualnie sprostować, postaram się zachować sens jego (domniemanej) wypowiedzi, w sumie to sparafrazuję jego powiedzenie bowiem: "Wszystko to - co widać, jest perspektywą, wszystko zaś to co słychać - jest opinią", w świetle czego tak zwany, wg mnie - "Cezara Filozofii" ^^, OBIEKTYWIZM - nie ma racji bytu... I tak jest... milony much muszą się (widać) - mylić. :) Bowiem - z tej prostej - przyczyny, że możemy mówić o czymś, o przedmiocie dajmy na to - dyskusji - i opierać się - NA BAZIE własnych - doświadczeń..., NIE MA bowiem - "FAKTÓW" - w rozumieniu Prawd powszechnie znanych, nawet wtedy - nie powinno się zrzucać tego na karb takowych "Prawd", takowe - w mojej opinii powstały po to by "Autorytety" mogły wycierać sobie gęby nimi, nomen omen - uprzednio przez siebie spreparowanymi..., nawet teorie, które wypełzły z wielkiego umysłu - powszechnie uznanego... jak Albert Einstein - mogą zostać zanegowane, choć to jest wybitnie nie w smak "zarządowi" światka "naukowego"... Wszystko bowiem podlega, co "podlegalne" (choroba, zabrzmiała ta - nowomowa - jak określenie dna subkultury przestępczości zorganizowanej ^^) - Doświadczeniu... Ale co chciałem, chyba polezę w przysłowiowe "kimono", obejrzę sobie do końca ten majsztersztyx jutro z ciekawymi pomysłami i przemyśleniami, a suba daję teraz :) Powodzenia - i z@jebistych poranków ^^ i szybko przychodzących Piątuniów :)
Przeciętny Człowiek znam tylko jeden, który śmieszy mnie od zawsze, niestety lepiej brzmi w wersji mówionej niz pisanej ale niech tam!.. Wchodzi góral do sklepu i pyta: -Kiełbasa jes? -Jest - odpowiada sprzedawca - ale tylko Beskidzka. -Bes... bes cego?!
Co ty się tak tych programistów uczepiłeś? Zawsze jak są jakieś przykłady to programiści...
6 лет назад+6
Bo modne, łatwe dla mnie do wyobrażenia sobie, bliskie mojemu doświadczeniu. Rozumiem zarzut, ale wolę podać coś co czuję, niż zmyślać Ikigai drwala :D
Czyli na szczycie góry (każdej) na którą się wspinamy są pieniądze :D (Zbocze jednej może być strome - brak pasji, inne łagodne - praca z pasją) a czego świat potrzebuje? Ludzkich zasobów ;) P. S. Jedna góra jest niska (małe pieniadze) druga ogromna (wielkie pieniadze) czyli pieniądz to cel bycia IKIGAI ;D
6 лет назад
To sobie sam dopowiedziałeś. Nigdzie nie pada takie stwierdzenie.
Ten kanał to najlepszy kanał jaki odkryłem na yt
Dziękuję ::)
To ja dziękuję
po połowie filmu stwierdzam że lepiej rzucić to wszystko i wyjechać w bieszczady
XD święte słowa
Powodzenia xd jedź XD
Nie do końca lecz zgadzam sie w większości z Twoim stwierdzeniem.
@@norbertcrowe2221 znaczy wiadomo nie będzie wszystkich udogodnień życia w mieście i może wystąpić problem z dzikimi zwierzętami oczywiście też problemy z komunikacją i inne takie zależy od miejsca zamieszkania
Gratulacje poczucie humoru to jest to 😀👍
Super, że pokazujesz coś nowego!
Budujesz Mua i dzięki za Twoją pracę...
Pierwszy raz słyszę o tej sztuce, programistyką zająłem się od 16 roku życia, minęło więc 10 lat i jeśli chodzi o IKIGAI, to jest raczej dość ruchoma rzecz w życiu. Są dni kiedy praca stanie się ciężarem, a są dni kiedy jest to fatalne uczucie, kiedy męczą ludzie, męczy proces lub po prostu zły dzień. Z drugiej strony jest to w dłuższym terminie także ruchome, nie koniecznie to co przyciągnęło do danej dziedziny utrzyma Cię w niej. Ja miałem to szczęście odbicia się od "szklanej" ściany, by wrócić do programowania, gdy wszedłem była to chęć programowania gier, dziś jest to bardziej chęć usprawnienia pracy ludziom i pisania aplikacji.
Czy dobrym pomysłem jest zmienianie każdego hobby w pracę, nie sądzę, albo raczej całego hobby. Jeżeli coś nie jest związane bezpośrednio z kwotą pieniędzy jest to strasznie satysfakcjonujące i potrafi znieść monotonnie. Moi znajomi nie potrafią zrozumieć, programujesz w pracy, w weekendy także, po co ? A dla mnie jest to łamiące monotonnie.
Praca może nie jest celem samym w sobie, lubię pomagać ludziom, ale nie tak że podarujesz pieniądze, lubię ułatwiać życie. Satysfakcja, gdy klient dzwoni i opowiada, że ma czas dla rodziny a jego biznes nadal pracuje tak gdy spędzał przed komputerem 12-14 h dziennie - nie ma nic lepszego. Wiem też, że moja praca szkodzi niektórym osobom, gdyż aplikacje potrafią coraz lepiej zastępować ludzi, nie chce myśleć do ilu zwolnień się przyczyniłem... ale nic nie jest perfekcyjne... i nie powinno.
Teraz spełniam się także powoli jako autor i bloger, co też jest dzięki Tobie Leszku.
Pomimo, że ten film oglądam dopiero teraz to się okazuje, że podjąłem próbę wcielenia go w zycie, nawet o tym nie wiedząc. Właściwie to drugą próbę mającą nieco większy sens, niż ta pierwsza, ale jestem bogatszy o pewne doświadczenia :)
Ogólnie doszedłem do tego, aby moją pasje wypromować na YT, bo jest nią literatura, ale nie w sensie tylko czytelniczym, ale i autorskim, ale nie mogę tak po prostu wydać powieści, bo nie ma szans na tym zarobić, jeśli najpierw nie zbuduje sobie marki i nie będę miał choć skromnej rozpoznawalności, stąd pomysł publikacji jej w odcinkach w formie audiobooków na YT, co ma mi zbudować z czasem bazę wiernych "czytelników" (a właściwie słuchaczy), by w przyszłości nie publikować już na YT, ale w formie klasycznych książek lub nawet audiobooków, ale nie nagrywanych amatorsko własnym sumptem, ale profesjonalnie. Tak czy inaczej zapraszam na mój kanał, wkrótce zaczną się tam pojawiać pierwsze treści, bo póki cop walczę z programem do obróbki video;] ale raczej jeszczez tej nocy wyjdzie pierwszy materiał, choć obiecać nie mogę.
Jak zwykle w samo sedno 😎 love it!
Super jak zawsze
Bardzo przydatny kanał ❤
Często jestem dobry z rzeczy, które nie są dla mnie pasją. Na przykład: malowanie i rysowanie. Mówiono mi, że mam do tego wielki talent, ale strasznie nie cierpię malować, ponieważ to mnie nudzi. Jestem młodą osobą, bo mam obecnie 17lat, dlatego moje pytanie: powinienem się zmuszać do tego czego nie lubię, jeżeli jestem w tym dobry? Jeszcze chyba nie jest za późno na wykorzystanie potencjału. Oczywiście dostrzegam to, że zmuszanie się do czegoś, mija się z celem bycia szczęśliwym, ale co innego w takiej sytuacji zrobić?
Co do filmu, bardzo dobry. Gratuluję dobrze wykonanej pracy!
Można mieć dużo pasji i talentów. Ja jestem dobry z grafiki użytkowej, a jej uczciwie mówiąc nie cierpię. Zrobię, ale nie cierpię. No i nie jestem grafikiem, musiałem sobie dać czas na poszukiwania i Tobie tego życzę :)
Witaj w klubie :D Rysowałam bo chciałam się tego nauczyć. Zwłaszcza coś dokonać z mangi czy anime. Wyszło, że świetnie odwzorowywałam ołówkiem zwierzęta. Cóż od sześciu lat już nie dotykam ołówka. Lubię kolekcjonować o oglądać sztukę ale nie ją tworzyć. Poza tym pasję kojarzę z pisarstwem, co mi się bardzo udaje lecz niestety moje otoczenie tego nie pochwala więc kij im w oko ;D
Może spróbuj znaleźć pasję, w której jednocześnie będziesz mógł w jakiś sposób wykorzystać talent do malowania i rysowania jako element składowej? A może po znalezieniu jakiejkolwiek pasji, spróbuj na jakiś innowacyjny sposób zaimplementować w nią elementy malowania i rysowania?
dzięki bardzo
To ja dziękuję za Twój czas...
dzięki, przykład programisty bardzo trafiony. też brakuje mi pasji i celu
Arcypotrzebny filmik :) :D
Tak więc w komentarzach wybory są dwa: albo piszesz co jest Twoim Ikigai, albo suchy dowcip. Innego wyboru nie ma 😂😋
Moim ulubionym owocem jest jabłko.
Podejrzewam, że przykład ze Stolcem wynika z miejsca pochodzenia, czy jesteś z okolicy? Mieszkam w Ziębicach, stąd znam przytoczone miejsca :)
Ten film powinien być w podstawie programowej każdego etapu kształcenia, począwszy od zerówki, kończąc na poziomie doktoratu i wyżej.
Myślę, że mały promil ludzi na świecie jest tego świadomy, a co za tym idzie szczęśliwy.
Pozdrawiam Serdecznie i życzę każdemu odnalezienia swojego ikigai.
Ja już odnalazłem ikigai, a co za tym idzie spokój i wiele radości i uciechy z "małych", codziennych rzeczy :)
Książka kupiona ;)
W filmiku brakuje mi wyjaśnienia 4-ech pól stycznych z samym środkiem diagramu drogi życia. Zaciekawiłem się tematem i za to dziękuję, ale potrzebuję to zrozumieć w innej formie.
Więc ogólnie moim Ikigai może być to, że "nie rozumiem".
mfiles.pl/pl/index.php/Ikigai
Mam nadzieję, że pomogłam ;)
Ja lubiłem ćwiczyć, odnosiłem bardzo dużo sukcesy na arenie międzynarodowej, mogłem to wykorzystać do robienia hajsu ale teraz w wieku 18 lat kontuzje zrujnowały mi całą przyszłość :c
Ja tam chcę zostać grafikiem, można tyle fajnych rzeczy z tym robić.
Nawet mogłeś robić gry fabularne :D
Corel dla mnie to czarna magia obok gimpa xD Zdecydowanie wolę programy 3D
Corel to najprostsza rzecz jaką można opanować w grafice użytkowej. Moje Ikigai jest w innym miejscu - mówiłem o tym w ostatnim livestreamie :)
Livów niestety nie oglądam :p Grunt że jest Ci dobrze tu gdzie jesteś ^^
Mój pierwszy Sub na YuTuberni, choć dobrodziejstwo Ynternetów okryłem z półtora dekady temu :P @Przeciętny Człowieku - Sub-iektywnie sprawę ujmując :) - jesteś wstępnie Zayebisty :P Jako, że niejako teraz - kiedy reklamę na YT przyblokowałem pauzą - mogę napisać to i dowolną ilość razy powielić ten hmmmm... słyszałem o słowie aksjomat jakiś czas temu, teza, hipoteza, czy też - przypuszczenie, nieważne - powiedzmy, że - opinia! W myśl cytatu z Marka Aureliusza - obawiam się, że obecnie z pamięci, proszę mnie ewentualnie sprostować, postaram się zachować sens jego (domniemanej) wypowiedzi, w sumie to sparafrazuję jego powiedzenie bowiem: "Wszystko to - co widać, jest perspektywą, wszystko zaś to co słychać - jest opinią", w świetle czego tak zwany, wg mnie - "Cezara Filozofii" ^^, OBIEKTYWIZM - nie ma racji bytu... I tak jest... milony much muszą się (widać) - mylić. :) Bowiem - z tej prostej - przyczyny, że możemy mówić o czymś, o przedmiocie dajmy na to - dyskusji - i opierać się - NA BAZIE własnych - doświadczeń..., NIE MA bowiem - "FAKTÓW" - w rozumieniu Prawd powszechnie znanych, nawet wtedy - nie powinno się zrzucać tego na karb takowych "Prawd", takowe - w mojej opinii powstały po to by "Autorytety" mogły wycierać sobie gęby nimi, nomen omen - uprzednio przez siebie spreparowanymi..., nawet teorie, które wypełzły z wielkiego umysłu - powszechnie uznanego... jak Albert Einstein - mogą zostać zanegowane, choć to jest wybitnie nie w smak "zarządowi" światka "naukowego"... Wszystko bowiem podlega, co "podlegalne" (choroba, zabrzmiała ta - nowomowa - jak określenie dna subkultury przestępczości zorganizowanej ^^) - Doświadczeniu... Ale co chciałem, chyba polezę w przysłowiowe "kimono", obejrzę sobie do końca ten majsztersztyx jutro z ciekawymi pomysłami i przemyśleniami, a suba daję teraz :) Powodzenia - i z@jebistych poranków ^^ i szybko przychodzących Piątuniów :)
Okk😊
szanuje za colera osemke :D
No to moim ikigai jest rysowanie :) innej opcji nie ma
Super Ikigai! :) A co z suchym dowcipem? :D
Przeciętny Człowiek znam tylko jeden, który śmieszy mnie od zawsze, niestety lepiej brzmi w wersji mówionej niz pisanej ale niech tam!..
Wchodzi góral do sklepu i pyta: -Kiełbasa jes? -Jest - odpowiada sprzedawca - ale tylko Beskidzka. -Bes... bes cego?!
Uuuu, suchutko! :D
nie zaznaczam dzwoneczków
Co jeżeli mamy tz dobry twardy dysk,brakuje jednak nam wykształcenia na poziomie podstawowym. jak tworzyć ścieżkę zawodowa w trudnych warunkach?
Autorze pomożesz dając radę? W jakich programach można tak rysować na żywo? :)
proszę wstawić napisy!
A teraz przychodzi osoba która najbardziej lubi się opierdalać. I japońce odpadają.
Już na pierwsze pytanie nie potrafię odpowiedzieć 😂
Justyna Pawlak wejdź sobie na wyzwanie90dni.pl i przerób za darmo trzy pierwsze dni- już drugiego dnia dowiesz się, co i jak ;) pozdrawiam!
Modlitwa 🙃 aaaaaa aaa aaa
Jestem dobry w samodestrukcji. Ilekroć wychodzę z szamba chwilę później ląduje w tonie mułu🤔🤔🤔🤔
7:30
Meteor Jaśnica dolna gra w B klasie, czyli 8 klasie rozgrywkowej a nie 3 lidze, czyli 4 klasie rozgywkowej
Oj przestań! To był tylko przykład :D
Co ty się tak tych programistów uczepiłeś?
Zawsze jak są jakieś przykłady to programiści...
Bo modne, łatwe dla mnie do wyobrażenia sobie, bliskie mojemu doświadczeniu. Rozumiem zarzut, ale wolę podać coś co czuję, niż zmyślać Ikigai drwala :D
Przed zalozeniem dzialalnosci gospodarczej trzeba zrobic test na twardosc dupy i przyzwyczaic sie do diety zlozonej z tynku kamieni i brudnej wody
3 ligowcy zarabiają bardzo dobre pieniądze a 25 latek w piłce nożnej jest uznawany za jeszcze młodego zawodnika ...
Kombinuj! Krzyk!
zrujnowałeś światopogląd i zbudowałeś podstawę
witam,
nie rozumiem, skąd założenie, że Japończycy rozumieją powołanie inaczej niż księża..?
;)
11
Wiesz dlaczego twoj content jest chwytliwy? Bo jest realistyczny, nie jest hiper optymistyczny. Taki zyciowy..
Bro
Czyli na szczycie góry (każdej) na którą się wspinamy są pieniądze :D (Zbocze jednej może być strome - brak pasji, inne łagodne - praca z pasją) a czego świat potrzebuje? Ludzkich zasobów ;)
P. S. Jedna góra jest niska (małe pieniadze) druga ogromna (wielkie pieniadze) czyli pieniądz to cel bycia IKIGAI ;D
To sobie sam dopowiedziałeś. Nigdzie nie pada takie stwierdzenie.
Przeciętny Człowiek nie wprost ;)
Sens tego filmu brzmi: Najlepiej wierzyc w pieniadze i narkotyki.