Po Twojej recenzji "Hoa-Binh" mocno się wkręciłem w temat. Gra już od kilku dni jest u mnie, angielską instrukcję w piątek wydrukowałem, tak że miałem nadzieję przez weekend zapoznać się z zasadami i spróbować coś pograć. Niestety tzw. "życie" zweryfikowało moje plany i nic z tego nie wyszło :) Póki co mogę napisać, że jestem miło zaskoczony jakością komponentów. Jako, że jest to gra "magazynowa" to spodziewałem się lichej planszy i byle jakich żetonów. A tu jest całkiem dobrze. Mapa na papierze o sporej gramaturze, ładne żetony, wydrukowane bez przesunięć, równo pocięte i ładnie zilustrowane. Jedynym zgrzytem jest okładka, która delikatnie mówiąc nie powala :) A tak przy okazji to u mnie w top 3 w listopadzie były aż dwa powroty po latach i jeden debiut. Z nowości to leciutkie "Middle Ages", a powroty to "Tinners' Trail" (stareńkie wydanie JKLM) oraz "Ankh-Morpork". Obie gry dość intensywnie ogrywaliśmy z moją 9-cio letnią córką (zakochała się w obu w takim stopniu, że grudzień też zaczęliśmy od tych tytułów) i okazjonalnie żoną.
Super!
🧙🧙🧙
Dzięki za topkę. Jak zwykle omówienie, to ścisły top. ✌️😉
Miło słyszeć, że topka przypadła Ci do gustu! Dzięki za miłe słowa i wsparcie - motywuje do dalszego działania! 😊
Dzięki za filmik!
Proszę bardzo 🤠
Po Twojej recenzji "Hoa-Binh" mocno się wkręciłem w temat. Gra już od kilku dni jest u mnie, angielską instrukcję w piątek wydrukowałem, tak że miałem nadzieję przez weekend zapoznać się z zasadami i spróbować coś pograć. Niestety tzw. "życie" zweryfikowało moje plany i nic z tego nie wyszło :)
Póki co mogę napisać, że jestem miło zaskoczony jakością komponentów. Jako, że jest to gra "magazynowa" to spodziewałem się lichej planszy i byle jakich żetonów. A tu jest całkiem dobrze. Mapa na papierze o sporej gramaturze, ładne żetony, wydrukowane bez przesunięć, równo pocięte i ładnie zilustrowane. Jedynym zgrzytem jest okładka, która delikatnie mówiąc nie powala :)
A tak przy okazji to u mnie w top 3 w listopadzie były aż dwa powroty po latach i jeden debiut. Z nowości to leciutkie "Middle Ages", a powroty to "Tinners' Trail" (stareńkie wydanie JKLM) oraz "Ankh-Morpork". Obie gry dość intensywnie ogrywaliśmy z moją 9-cio letnią córką (zakochała się w obu w takim stopniu, że grudzień też zaczęliśmy od tych tytułów) i okazjonalnie żoną.
✋🎧🚐