A czy pacjenci z NZJ nie mogą się zgłaszać do leczenia przeszczepieniami mikrobioty w ramach badań klinicznych? Na stronie Human Biome Institute sporo informacji jest na temat takich zabiegów właśnie. Myślę, że warto się zainteresować tym tematem bliżej.
Jeśli ktoś nie chorował na którąś z tym chorób to trudno mu sobie nawet wyobrazić jak uciążliwa potrafi być dla człowieka. Codzienne biegunki (do 20 wypróżnień na dobę) bardzo często wymagające noszenia pampersa, żeby w ogóle móc wyjść z domu. Krwawienia, a co za tym idzie anemia i spadki takie, które ostatecznie wymagają pobytu w szpitalu i podania krwi. Osłabienie i problemy ze snem (choć często związane z ciągłym bieganiem do WC). Bóle brzucha, na które często nie działają już żadne leki. Zaburzone wchłanianie, które doprowadza do utraty wagi, jak i wszystkich ważnych elementów z pożywienia. Żywienie pozajelitowe. Sterydoterapia lub leki immunosupresyjne, które sieją niesamowite spustoszenie w organizmie. I tak mogłabym wymieniać dalej bo żyję z tym ponad 30 lat, w większości będąc w fazie aktywnej. Pozdrawiam panią profesor i wszystkich Cudaków.
Ja mam 23 lata i na to choruję, ale jeszcze nie mam ostatecznej diagnozy. ..Nie mogę normalnje żyć jak reszta ludzi !! Bez leczenia się nie obejdzie, tylko kolonoskopia.
A czy pacjenci z NZJ nie mogą się zgłaszać do leczenia przeszczepieniami mikrobioty w ramach badań klinicznych? Na stronie Human Biome Institute sporo informacji jest na temat takich zabiegów właśnie. Myślę, że warto się zainteresować tym tematem bliżej.
Jeśli ktoś nie chorował na którąś z tym chorób to trudno mu sobie nawet wyobrazić jak uciążliwa potrafi być dla człowieka. Codzienne biegunki (do 20 wypróżnień na dobę) bardzo często wymagające noszenia pampersa, żeby w ogóle móc wyjść z domu. Krwawienia, a co za tym idzie anemia i spadki takie, które ostatecznie wymagają pobytu w szpitalu i podania krwi. Osłabienie i problemy ze snem (choć często związane z ciągłym bieganiem do WC). Bóle brzucha, na które często nie działają już żadne leki. Zaburzone wchłanianie, które doprowadza do utraty wagi, jak i wszystkich ważnych elementów z pożywienia. Żywienie pozajelitowe. Sterydoterapia lub leki immunosupresyjne, które sieją niesamowite spustoszenie w organizmie. I tak mogłabym wymieniać dalej bo żyję z tym ponad 30 lat, w większości będąc w fazie aktywnej. Pozdrawiam panią profesor i wszystkich Cudaków.
smutna prawda... obecnie crp 60
Ja mam 23 lata i na to choruję, ale jeszcze nie mam ostatecznej diagnozy. ..Nie mogę normalnje żyć jak reszta ludzi !! Bez leczenia się nie obejdzie, tylko kolonoskopia.
Przeciez loloniskopia to tylko diagnostyka
Ta kobieta uratowała mi zycie ❤️